Mamusie marcowo-kwietniowe 2010

[malgo421]

Napisane przez Izumi

HAHAHAHAHA! JA TEŻ BARANÓWKA
O rany, nieźle ;D
A jeśli mogę zapytać... to gdzie teraz mieszkacie?

Tż WIDZIAŁ jak Ci się brzuch rusza???? Kurcze... ale to pewnie szczuplutka byłaś? Bo u mnie to chyba ciąża spożywcza wszystko zasłoni ....
Ale w sumie... tak sobie pomyślałam.... (UWAGA ZŁOTE MYŚLI IZUMI ..przed przeczytaniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą ) ... no bo ... jak jest trzęsienie ziemi na oceanie... to jest to najgorszy rodzaj trzęsienia ziemi, bo to powoduje się spiętrzanie fal a im bliżej brzegu tym fala większa i mamy TSUNAMI i mega pieryknięcie na lądzie..... tak? Więc skoro... jak się trącam po tłuszczyku swym a on potrafi tak falować pięknie... i jak np. się trącnę w boczek to "fala" potrafi aż do uda pójść... to jak dzidziuś w środku kopie to też powinien takie swoiste "tsunami" wywołać chyba ne? Więc może właśnie będzie lepiej czuć niż u chudzielców te ruchy? ...... ....... .......

Izumi rozbroily mnie twoje zlote mysli, napewno bedzie widac , obojetnie ile masz tluszczyku , ja tez najszczuplejsza nie jestem,

A mieszkamy w Uk w Blackpool kolo Liverpool, Zastanawialismy sie czy nie wrocic do pl ale ja pochodze z polnocy (Wejherowo kolo Gdyni) wiec jest maly problem bo cala polska nas dzieli

[Izumi]

Napisane przez jastinada

Dzień dobry.Witam serdecznie jestem mamą kwietniową 2009 i miałam wiele stresu przed porodem więc zapraszam do wątku który rozwieje wiele z WaszYch obaw

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303080


życzę wszystkiego dobrego,zdrowia dla Was i Waszych maluszków

Dzięki Zaraz pewnie rzucę oczkiem

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez malgo421

Izumi rozbroily mnie twoje zlote mysli, napewno bedzie widac , obojetnie ile masz tluszczyku , ja tez najszczuplejsza nie jestem,

A mieszkamy w Uk w Blackpool kolo Liverpool, Zastanawialismy sie czy nie wrocic do pl ale ja pochodze w polnocy (wejherowo kolo Gdyni) wiec jest maly problem bo cala polska nas dzieli

No to faktycznie ... najlepiej by było zamieszkać razem też, ale wiem, że to czasami nie jest takie proste .... ehhh. A mieszkać osobno to w ogóle jakaś abstrakcja... zwłaszcza teraz.

[olasia]

no to jestem upewniona co do kuchni co mnie jeszcze kusi w niej szczegolnie, ze po paru latach nie trzeba zmieniac calej zabudowy a mozna jedynie kupic nowe drzwiczki i calkiem inna kuchnia

no to lozeczka nie kupuje... zreszta zobaczymy na miejscu.

ja tez chyba wolalabym miec niespodzianke z plcia, ale tu mnie wszyscy... pytaja bo kazdy chce juz ciuszki mi kupywac ale ja i tak czuje, ze to chlopczyk bedzie...

[malgo421]

Mieszkajac tutaj rodzice maja rowna droge, 2 godziny samolotem , a tak to zaczely by sie pretensje, a dlaczego w Rzeszowie a dlaczego w Wejherowie( i ciagle problem) A z Wejh do Rzesz to 12 godzin pociagiem .jechalam kilka razy poprostu masakra.
Wiec dla nas decyzja jest prosta Uk

A z ktorej Baranowki jestes bo Moj Tz z IV ?

[Gmyrelka]

Witajcie Kochane po długiej przerwie Tydzień byczyłam się u mamy i nie zaglądałam do Was. Śpieszę zatem teraz z informacją co do przebiegu mojej piątkowej wizyty u gina:

Najważniejsza: BĘDZIEMY MIEĆ SYNAAA

Wieczorem zeskanuje zdjęcia i się Wam pochwale sisiorkiem
Oprócz tego wszystko jest super. Co prawda nie przytyłam jeszcze nic, ale dziecko zdrowe, szyjka macicy super, wyniki super, aerokick uprawiać mogę a wręcz jest to wskazane (nawet brzuszki tylko na piłce) więc ogólnie od lekarza wyszłam PRZESZCZĘŚLIWA

Jedyne co mnie zdziwiło i o czym nie wiedziałam to fakt że od 20 tygodnia powinno się seks w prezerwatywie uprawiać ... Podobno w spermie jest substancja która błony płodowe rozpuszcza... Czy Wy Kochane wiecie coś na ten temat? Dodam że będąc z córą w ciąży też tego nie wiedziałam ...

[malgo421]

Olasia jak nie chcesz wiedziec to nie pytaj, a wszystkim powiedz ze jak sie urodzi to wtedy beda mogli pokupowac.
Ja jak urodzilam Amelke to mialam juz wszystko przygotowane ciuchow tone i ludzie mieli klopot z prezentami.
A teraz jakby sie chlopczyk urodzil to wszystkim powiem zeby ciuchy dla chlopca kupili i z glowy.
A jak bedzie dziewczynka to poprosze o zrzute na lezaczek bo nie mam.

[Izumi]

Napisane przez olasia

no to jestem upewniona co do kuchni co mnie jeszcze kusi w niej szczegolnie, ze po paru latach nie trzeba zmieniac calej zabudowy a mozna jedynie kupic nowe drzwiczki i calkiem inna kuchnia

no to lozeczka nie kupuje... zreszta zobaczymy na miejscu.

ja tez chyba wolalabym miec niespodzianke z plcia, ale tu mnie wszyscy... pytaja bo kazdy chce juz ciuszki mi kupywac ale ja i tak czuje, ze to chlopczyk bedzie...

Kochana! Jeśli TY chcesz mieć niespodziankę to niech Cię inni nie obchodzą! U mnie było to samo! Ciągle było że mam od razu się dowiedzieć co to będzie i dać znać bo chcą kupować. A ja powiedziałam stanowczo z mężem, że znać NIE DAMY, bo chcemy mieć niespodziankę. A POZA TYM co by nie było, to nie chcemy ANI NIEBIESKICH ANI RÓŻOWYCH CIUSZKÓW! Koniec kropka! I tym sposobem ... skończył się problem. Rodzinka podobno coś tam zbiera pomalutku. Ja mam też już troszkę ciuszków .... ZIELONYCH <3 i żółtych <3 mama co prawda kupiła kilka z niebieskimi akcentami, ale i tak są "bezpłuciowe" .... w końcu .... jest tyle kolorów Nie tylko niebieski i różowy prawda? Więc... nie widzę problemu

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez malgo421

Mieszkajac tutaj rodzice maja rowna droge, 2 godziny samolotem , a tak to zaczely by sie pretensje, a dlaczego w Rzeszowie a dlaczego w Wejherowie( i ciagle problem) A z Wejh do Rzesz to 12 godzin pociagiem .jechalam kilka razy poprostu masakra.
Wiec dla nas decyzja jest prosta Uk

A z ktorej Baranowki jestes bo Moj Tz z IV ?

No ta.... zawsze, któraś z rodzin będzie niepocieszona... ehhh. Ale z drugiej strony ... ja myślę, że i to dałoby się jakoś załagodzić Tylko później te ew. 12-godzinne jazdy w razie świąt czy coś .... . Ja jestem z B3, ale z mojego okna jest piękny widok na 4-kę A tak przy okazji. Powiedz tż (chyba że czasem tu bywa) że rzeszów się zmienił na plus Jest bardziej kolorowy, bardziej zadbany, bardziej zielony

[mrowak]

Izumi, nie skonsultowałam się lekarzem ani farmaceutą przed doczytaniem Twojego posta do końca:hah aha::haha ha:


Ta historia z chłopcem, wcześniakiem straszna... Od razu przychodzą mi do głowy myśli typu: jutro niby zaczynam 21tc więc już teoretycznie jestem po tej bezpiecznej stronie, a JEDNAK.....


Muszę zacząć robić notatki z tych Waszych rozważań kosmetycznych dla malucha, bo potem tego nie znajdę.

Jak mi się dzisiaj nic nie chce......

Gmyrelka, GRATULACJE!!!!!

[Izumi]

Napisane przez Gmyrelka

Witajcie Kochane po długiej przerwie Tydzień byczyłam się u mamy i nie zaglądałam do Was. Śpieszę zatem teraz z informacją co do przebiegu mojej piątkowej wizyty u gina:

Najważniejsza: BĘDZIEMY MIEĆ SYNAAA

Wieczorem zeskanuje zdjęcia i się Wam pochwale sisiorkiem
Oprócz tego wszystko jest super. Co prawda nie przytyłam jeszcze nic, ale dziecko zdrowe, szyjka macicy super, wyniki super, aerokick uprawiać mogę a wręcz jest to wskazane (nawet brzuszki tylko na piłce) więc ogólnie od lekarza wyszłam PRZESZCZĘŚLIWA

Jedyne co mnie zdziwiło i o czym nie wiedziałam to fakt że od 20 tygodnia powinno się seks w prezerwatywie uprawiać ... Podobno w spermie jest substancja która błony płodowe rozpuszcza... Czy Wy Kochane wiecie coś na ten temat? Dodam że będąc z córą w ciąży też tego nie wiedziałam ...

WIELKIE GRATULACJE
Już się bałam o równowagę płci na naszym wątku
Naprawdę super kochana! A tż szczęśliwy, że będzie miał potomka płci męskiej?

A z tym kochaniem się w prezerwatywie to też nie miałam pojęcia!!! Nigdzie nic wcześniej na ten temat nie widziałam! A przecież co ruszt to tyle artykułów o sex'ie w ciąży ... no bo wiadomo... obawy różne są. I NIKT o czymś takim ważnym by nie napisał? Kurcze... to poważna sprawa no! ..... Ale to jak w ogóle ... nasienie się przez ten czop w szyjce macicy przedostaje? KURCZE O_o...... noooooooo ....... . Laseczki. Jak któraś coś będzie więcej wiedzieć to pisać od razu!

P.S. Właśnie w takich momentach łamię się i zaczynam zastanawiać co tam u mnie w brzuszku rośnie ... znaczy .... oprócz tego że dzidziuś

[malgo421]

Wiemy, czasem bywamy w Rzeszowie choc ostatnimi czasy ja czesciej bywam niz On. Hiihihi Ostatnio bylismy w lipcu na tydzien.

Grymelka Gratuluje synka
z tym seksem to ja tez nic nie wiedzialam a to moja druga ciaza

Izumi nie lam sie musisz byc twarda a nie mietka HiHi

[Gmyrelka]

Napisane przez Izumi

WIELKIE GRATULACJE
Już się bałam o równowagę płci na naszym wątku
Naprawdę super kochana! A tż szczęśliwy, że będzie miał potomka płci męskiej?

A z tym kochaniem się w prezerwatywie to też nie miałam pojęcia!!! Nigdzie nic wcześniej na ten temat nie widziałam! A przecież co ruszt to tyle artykułów o sex'ie w ciąży ... no bo wiadomo... obawy różne są. I NIKT o czymś takim ważnym by nie napisał? Kurcze... to poważna sprawa no! ..... Ale to jak w ogóle ... nasienie się przez ten czop w szyjce macicy przedostaje? KURCZE O_o...... noooooooo ....... . Laseczki. Jak któraś coś będzie więcej wiedzieć to pisać od razu!

P.S. Właśnie w takich momentach łamię się i zaczynam zastanawiać co tam u mnie w brzuszku rośnie ... znaczy .... oprócz tego że dzidziuś

Dziękuje Kochana Wszyscy przeszczęśliwi choć wcale nie bardziej niż by było w przypadku drugiej dziewczynki Cieszylibyśmy się z każdej opcji no może córa średnio zadowolona. Mówi że kocha brata ale wolałaby siostre Co do tego że nie chcesz znać płci to powiem Ci że na USG 4D mój syn tak się "wystawił" że lekarz mówi "znam płeć" a ja na to "ja też" także nawet jakbym nie chciała znać to nie dało się tego nie zauważyć
Apropo prezerwatywy to ja myślałam że On żartuje ale niestety... powiedział że wcale nie żartuje... że coś tam jakaś substancja obecna w spermie rozpuszcza (być może przekręciłam że akurat błony płodowe)

malgo dziękuje

[Izumi]

Napisane przez mrowak

Izumi, nie skonsultowałam się lekarzem ani farmaceutą przed doczytaniem Twojego posta do końca:hah aha::haha ha:

Ta historia z chłopcem, wcześniakiem straszna... Od razu przychodzą mi do głowy myśli typu: jutro niby zaczynam 21tc więc już teoretycznie jestem po tej bezpiecznej stronie, a JEDNAK.....

No niestety... Ta dziewczyna jest szwagierką mojej koleżanki. Mieszkają razem. A jeśli u nich w domu była naprawdę taka sytuacji jak koleżanka opowiada to w sumie .... to smutne zakończenie nie jest aż tak zaskakujące niestety . Teraz to wiadomo, straszna tragedia, zaczynają się nad sobą zastanawiać, zaczynają próbować odbudować więzi między sobą.... ale szkoda że tak późno. Np. ta koleżanka opowiadała, że nieraz były takie akcje, że ta dziewczyna męża pobiła! On jej kazał spiepszać pod most. Z domu się wyrzucali co chwile, wyprowadzali od siebie, cuda niewidy po prostu. Łącznie z tym że się właśnie tą ciążą straszyli ... w snsie poronieniami, aborcjami itd. :/ ..... . A teraz .... żałują tego wszytskiego. ........... . Może ta tragedia .... jednak im w czymś pomożę. Mam nadzieję, że z tego wszytskiego jednak coś dobrego wyniknie.

[ilkia24]

witajcie kobitki!
zgodnie z obietnicą wstawiam fotke brzusia z konca 19 tyg. robiona wczoraj

[Gmyrelka]

Znalazłam coś takiego:

Jak się kochać, czyli bezpieczne pozycje
To, w jakiej pozycji odczuwasz najwięcej satysfakcji, jest zależne tylko od Ciebie i Twojego partnera, jednakże z nie każdej z nich będziesz mogła korzystać. Przy odrobinie fantazji, opierając się na poniższych wskazówkach, z pewnością znajdziesz taką, która będzie równie przyjemna jak ta, z której musiałaś zrezygnować. Najpierw jednak skonsultuj się z Twoim lekarzem prowadzącym, czy w Twoim przypadku nie ma przeciwwskazań do stosowania tej akurat pozycji.Pierwszy trymestr - dozwolona jest prawie każda pozycja, jednak należy szczególnie uważać, by partner nie przygniatał Twojego brzucha. Należy unikać pozycji z głęboką penetracją członka; powinno to być bardziej płytkie, przedsionkowe czucie siebie wzajemnie

Drugi trymestr - należy unikać tych pozycji, które wymagają od kobiety leżenia na plecach (aż do rozwiązania), ponieważ powiększająca się, ciężarna macica uciska wówczas na naczynia, aortę i żyłę główną dolną, co utrudnia powrót krwi do serca i może przyczynić się do odczuwania dyskomfortu, a w skrajnych sytuacjach do omdleń. Ze względu na zawarte w nasieniu prostaglandyny lepiej współżyć z prezerwatywą. Kobieta nie powinna też dążyć do osiągania pełnej satysfakcji, gdyż orgazm objawia się rytmicznymi skurczami macicy, które mogą zagrażać ciąży.


Trzeci trymestr - głównym problemem jest zmniejszona mobilność partnerki spowodowana wzrostem wagi i dość dużym brzuchem. Najbardziej dogodne pozycje to leżenie bokiem (mężczyzna przodem do pleców partnerki), kobieta na górze lub większość pozycji tylnych. Głęboka penetracja mogłaby uszkodzić przekrwioną pod koniec ciąży szyjkę macicy, powodując nawet jej krwawienie. Po 36. tygodniu ciąży współżycie jest zalecane, aby wyindukować skurcze macicy, które lepiej przygotują szyjkę do porodu. Wtedy można też kochać się bez prezerwatywy, bo prostaglandyny zawarte w nasieniu służą do zmiękczenia i lepszego przygotowania szyjki do porodu.

Dobrze jednak, byś pamiętała, że warto ze swoim lekarzem prowadzącym rozmawiać na każdy temat - także na temat seksu w ciąży. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy dana pozycja jest dobra w Twoim przypadku, lub w trakcie współżycia zauważyłaś jakiekolwiek niepokojące Cię objawy, spytaj swojego ginekologa - z pewnością pomoże Ci podjąć właściwe decyzje.



Podobno też te prostaglandyny przyczyniają się do skracania szyjki macicy... skoro w drugim trymestrze jest niewskazane a w trzecim już można bez to pewnie chodzi o tą szyjkę i przedwczesny poród.

[Izumi]

Napisane przez Gmyrelka

Dziękuje Kochana Wszyscy przeszczęśliwi choć wcale nie bardziej niż by było w przypadku drugiej dziewczynki Cieszylibyśmy się z każdej opcji no może córa średnio zadowolona. Mówi że kocha brata ale wolałaby siostre Co do tego że nie chcesz znać płci to powiem Ci że na USG 4D mój syn tak się "wystawił" że lekarz mówi "znam płeć" a ja na to "ja też" także nawet jakbym nie chciała znać to nie dało się tego nie zauważyć
Apropo prezerwatywy to ja myślałam że On żartuje ale niestety... powiedział że wcale nie żartuje... że coś tam jakaś substancja obecna w spermie rozpuszcza (być może przekręciłam że akurat błony płodowe)

malgo dziękuje

Hehehehehehe To bosko musiało to badanie wyglądać. Siusiak na pierwszym planie "znam płeć", "ja też" ... HAHAHAHA BOSKIE!
Tiaaa.... No moja mała siostrzenica, też innej opcji jak dziewczynka nie rozpatruje Bo braciszka już ma .... w postaci lalki którą maltretuje na całego
A z tym co Ci lekarz powiedział, to NAPRAWDĘ jestem w szoku!! Pierwszy raz w ogóle o tym słyszę! Znaczy tam... gdzieś kiedyś słyszałam, ze np. sperma w ostatnim okresie ciąży może przyśpieszyć porób, tak samo jak jakieś tam substancje w niej zawarte mogę załagodzić bół (pisało też że w czasie miesiączki też podobno jak facet się spuści, to dolegliwości menstruacyjne są mniej bolesne). Ale nie sprawdziłam czy to prawda więc biorę to przez palce.... a tu... COŚ TAK WAŻNEGO! I NIGDZIE DO TEJ PORY ANI SŁOWA NA TEN TEMAT NIC NIE WIDZIAŁAM?!? ????

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez ilkia24

witajcie kobitki!
zgodnie z obietnicą wstawiam fotke brzusia z konca 19 tyg. robiona wczoraj

OMG! TO CAŁE TO BRZUSZEK!? Wygląda jak piłeczka! JAKIE SŁODZIASZCZE!

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez Gmyrelka

Znalazłam coś takiego:

Jak się kochać, czyli bezpieczne pozycje
To, w jakiej pozycji odczuwasz najwięcej satysfakcji, jest zależne tylko od Ciebie i Twojego partnera, jednakże z nie każdej z nich będziesz mogła korzystać. Przy odrobinie fantazji, opierając się na poniższych wskazówkach, z pewnością znajdziesz taką, która będzie równie przyjemna jak ta, z której musiałaś zrezygnować. Najpierw jednak skonsultuj się z Twoim lekarzem prowadzącym, czy w Twoim przypadku nie ma przeciwwskazań do stosowania tej akurat pozycji.Pierwszy trymestr - dozwolona jest prawie każda pozycja, jednak należy szczególnie uważać, by partner nie przygniatał Twojego brzucha. Należy unikać pozycji z głęboką penetracją członka; powinno to być bardziej płytkie, przedsionkowe czucie siebie wzajemnie

Drugi trymestr - należy unikać tych pozycji, które wymagają od kobiety leżenia na plecach (aż do rozwiązania), ponieważ powiększająca się, ciężarna macica uciska wówczas na naczynia, aortę i żyłę główną dolną, co utrudnia powrót krwi do serca i może przyczynić się do odczuwania dyskomfortu, a w skrajnych sytuacjach do omdleń. Ze względu na zawarte w nasieniu prostaglandyny lepiej współżyć z prezerwatywą. Kobieta nie powinna też dążyć do osiągania pełnej satysfakcji, gdyż orgazm objawia się rytmicznymi skurczami macicy, które mogą zagrażać ciąży.


Trzeci trymestr - głównym problemem jest zmniejszona mobilność partnerki spowodowana wzrostem wagi i dość dużym brzuchem. Najbardziej dogodne pozycje to leżenie bokiem (mężczyzna przodem do pleców partnerki), kobieta na górze lub większość pozycji tylnych. Głęboka penetracja mogłaby uszkodzić przekrwioną pod koniec ciąży szyjkę macicy, powodując nawet jej krwawienie. Po 36. tygodniu ciąży współżycie jest zalecane, aby wyindukować skurcze macicy, które lepiej przygotują szyjkę do porodu. Wtedy można też kochać się bez prezerwatywy, bo prostaglandyny zawarte w nasieniu służą do zmiękczenia i lepszego przygotowania szyjki do porodu.

Dobrze jednak, byś pamiętała, że warto ze swoim lekarzem prowadzącym rozmawiać na każdy temat - także na temat seksu w ciąży. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy dana pozycja jest dobra w Twoim przypadku, lub w trakcie współżycia zauważyłaś jakiekolwiek niepokojące Cię objawy, spytaj swojego ginekologa - z pewnością pomoże Ci podjąć właściwe decyzje.



Podobno też te prostaglandyny przyczyniają się do skracania szyjki macicy... skoro w drugim trymestrze jest niewskazane a w trzecim już można bez to pewnie chodzi o tą szyjkę i przedwczesny poród.

No masakra jakaś! !!!!
DLACZEGO JA TO PO RAZ PIERWSZY WIDZĘ? Z tymi skurczami macicy to owszem, znalazłam w książkach taką informację. Ale w sumie pisało tylko tyle, że może to powodować obniżenie statysfakcji orgazmu a poza tym jest ZUPEŁNIE nie groźne! .... A w sumie jedyne zalecenie o jakim do tej pory słyszałam odnoszący się do ... ze tak powiem...bo nie wiem jak inaczej :P ... "spuszczania" się faceta w środku w czasie ciąży to kwestia higieny .... i tyle O_o. Swojego gin. też się pytałam, ale on stwierdził, ze póki jest ok (czyli krwawienia itp.) nie ma żadnych przeciwwskazań do współżycia i nic o prezerwatywach czy ich braku nie wspaomniał. A skoro pytam... to chyba powinien tak? NO KURDE! Teraz będę szukać Ja tak nie lubie lateksu

[Gmyrelka]

Napisane przez Izumi

Hehehehehehe To bosko musiało to badanie wyglądać. Siusiak na pierwszym planie "znam płeć", "ja też" ... HAHAHAHA BOSKIE!

Żebyś wiedziałam że tak właśnie było Bardzo chciał się pochwalić rodzicom że jest CHŁOPCEM Jeszcze w tym 4D to wszystko tak realnie wygląda że nie dało się nie zauważyć!! Siusiak jak tralala

Te wiadomości co skopiowałam o prezerwatywie są z netu więc ktoś tak coś tam o tym napisał. A mój gin tak sam z siebie powiedział, że mogę się sportować i bzykać także ale już wkrótce w prezerwatywie ... SZOK!!

[Izumi]

Napisane przez Gmyrelka

Żebyś wiedziałam że tak właśnie było Bardzo chciał się pochwalić rodzicom że jest CHŁOPCEM Jeszcze w tym 4D to wszystko tak realnie wygląda że nie dało się nie zauważyć!! Siusiak jak tralala

Te wiadomości co skopiowałam o prezerwatywie są z netu więc ktoś tak coś tam o tym napisał. A mój gin tak sam z siebie powiedział, że mogę się sportować i bzykać także ale już wkrótce w prezerwatywie ... SZOK!!

Człek idzie na usg 4d... marzy żeby zobaczyć pysia... śliczne policzki, nosek, uszka.... rączki z paluszkami a tu .... ZONK włączasz USG i ch**a widać Przepraszam, ze tak brzydko, ale to najlepiej dla mnie odzwierciedla tego "szoka". Wracasz do domu .... tż się pyta "i jak??? " a ty "aaa...! Ch*ja widać było na tym usg " ... Hihi
NIE NO.... GRATULUJE CHŁOPCZYKA JESZCZE RAZ! Ale jak się kiedyś dowie że mama się jego siusiakiem na forum chwaliła.... oj... to się będzie działo

[Gmyrelka]

Napisane przez Izumi

Człek idzie na usg 4d... marzy żeby zobaczyć pysia... śliczne policzki, nosek, uszka.... rączki z paluszkami a tu .... ZONK włączasz USG i ch**a widać Przepraszam, ze tak brzydko, ale to najlepiej dla mnie odzwierciedla tego "szoka". Wracasz do domu .... tż się pyta "i jak??? " a ty "aaa...! Ch*ja widać było na tym usg " ... Hihi
NIE NO.... GRATULUJE CHŁOPCZYKA JESZCZE RAZ! Ale jak się kiedyś dowie że mama się jego siusiakiem na forum chwaliła.... oj... to się będzie działo

Hahahahahahahahahah!! Kochana Ty nie chcesz wiedzieć więc trzymaj się z dala od USG 4D bo może też Cię taka niespodzianka spotkać hahahahahaha

[megi-megi]

Napisane przez izaizula

Możesz mi powiedzieć co się stało, bo az mnie normalnie mało o zawał serca doprowadziła ta wiadomość.

Iza - spokojnie. Tam było tak, że przyjaciółkę bolał brzuch prawie od samego początku i to naprawdę momentami mocno, miała biegunki, wymioty. Jej lekarz prowadzący mówił, że to normalne, że ma boleć, że dzieciaki się rozpychają. Mówił, że szyjka dobrej długości i wszystko w ogóle dobrze. A to jej pierwsza ciąża była i ona nie wiedziała, że wcale nie powinno tak boleć. Aż poszła do toalety, a tam... pępowina. Okazało się, że zaczął się poród - ona nawet tego nie czuła - brzuch ją bolał jak zawsze (codziennie brała Nospe Forte), ale musieli zrobić cesarkę, a dzieciaczki były za małe, żeby mogły same funkcjonować. Nie są pewni przyczyny, ale w łożysku był gronkowiec. Kolejni lekarze mówią, że wcale nie powinno tak boleć. Lekarz chyba spieprzył. Dziewczynę tak codziennie bolało, że czasem z łóżka nie wstawała, a jej lekarz mówił, że to powłoki brzuszne się naciągają. W ogóle - straszna historia. Ale jak u Was wszystko wygląda dobrze, to się nie bój. To zupełnie inna historia.

[martuko]

megi megi, ja też doła miałąm po tej wiadomości, aż sie zastanawialąm czy jeszcze tu zaglądać, a z drugiej strony wolałam wiedzieć jaki to mogl być powód. Mam nadziejęże dla mnie się limit nieszczęść i poronień już wyczerpal, ale co jakiś czas też mam schizy, npz tym twardym brzuszkiem. Lekarz zapowiedzial mi badanie szyjki co dwa tygodnie, więc mam nadziejęże wyłąpie jakby co, bólu też nie mam jakiegoś strasznego , więc się tak pocieszam. Mój brzuszek chyba rośńie, choć dzieciaczków nie czuje. NAtomiast co jakis czas zdarzyło mi się wymacać coś wardego nad pępkiem, najpierw myślałam, że to jakiś guz , ale potem bylo trochę w innnym miejscu. Podobne coś przy pachwinie aż prawie. Zaczęliśy sie zastanawiać czy to nie jakieś części od dzieciaków , tylko chyba bym je czuła???
A tak żeby rozluźniź atmosferę opowiem Wam jak to byląm przerażona pewnbnym odkryciem., Pomyślałam,że skoro dzieci rodzą się w okolicy 50cm i więcej, to jak mi się dwa takie koloski zmieszczą w brzuchu któy od kości łonowej do piersi ma 30 cm???? Ale ostatnio dotarło do mnie że to tylko na USG mierzą od glówki do pupci, a urodzone dzieci to już razem z nóżkami Ulżyło mi

Gmyrelka, gratuluję synka i innym co znają płeć, ja chyba wolałabym wiedzieć, jakby to było pewne, a nie tak na 70% Przy dwójeczce może być problem z chodzeniem na zakupy przez pierwsze miesiace, a chciałabym je ładnie ubrać itd

Ilkia, brzuszek okrąglutki, niesamowity. To pierwsza ciąża???

Izumi, Towje posty mnie rozwalają zawsze

Co do seksu w ciązy ja się nie interesuję bo i tak z powodu zagrożonej od pocztku mamy post (((
Natomiast pytałam lekarza o pozycję do spania, potwierdził,że rzeczywiśćei tak od 20 tyg nie powinno się leżeć na oplecach z powodu tej uciskanej żyły - można wtedy nawet zemdleć podoobno
A co ciekawe mowił,że na brzuchu nic nie szkodzi, bo to tak jakby leżeć na butelce pelnej wody - w macicy jest płyn i ciśńienie. Pewnie tyle że neiwygodnie. Ale ja i tak nie zamierzam, jakoś nie czułąbym się bezpiecznie.

[Izumi]

Martuko ... ciesze się, że moje posty cię rozwalają To chyba dobrze nie?
A tym, co megi-megi napisała się nie martw. Ta sytuacja nie dotyczy Ciebie! Dbaj o siebie kochana i wsio będzie pięknie


A ja się pochwalę póki co moją małą kolekcją dzidziusiową

• Zestawik: próbki kosmetyków Johnson, proszek do prania, sudokrem i butelkę Avent'u (jak i sporą ilość treści dydaktycznych) dostałam ze szpitala Podobno ZAWSZE (przynajmniej w tym szpitalu) dają swoim pacjętkom taki zestaw po USG połówkowym.... . Ja coprawda takiegoż jeszzce nie miałam... . Ale jako że mama tam pracuje, to Panie, które się tym zajmują odłożyły extra dla mnie, na wypadek gdyby później już nie było.

• Zestaw 4 śpioszków (na jednym foto) to body z Reala za 1,99 zł 100% bawałna, bardzo przyjemne w dotyku

• Jedne bodziaki z długim rękawem z cocodrillo. A co! Chociaż jedne burżujskie ubranko niech maluszek ma!

• Body "Kocham tatusia" .... NO JAK... JAK MOGŁAM NIE KUPIĆ?? NO JAK??? + do tego skarpetko-buciki od mojej mamy. Smiałam się z niej. Bo te buciczki były w takim koszu porozrzucane. Różne wzory i kolory. Buciki nie były sparowane, więc trzeba było szukać drugiego takiego samego. Moja mama znalazła 2 takie same... ja za chwilę patrze, a ona przykłada je do siebie podeszwami i sprawdza czy aby ten sam rozmiar ... a ja się zastanawiałam po kim jestem czubkiem

• Ubranko (to jest pajac??? Śpioszki?? Kurna... nie wiem) Disney'a z kupusiem puchatkiem ... też z reala za 9zł 100% bawełna

• Żółty komplecik ... body, śpioszki, śliniaczek, czapeczka i kocyk... też real... 100% bawełna OFKORS, milaśne ... 39zł

• Skarpeteczki i .................... szczoteczka do zębów z gryzakiem... . TAK WIEM! PO CHOLERĘ SZCZOTECZKA? BO TAK! O! no i...... ładna była no Poza tym pisze że jest dla maluszków... no to .... najwyżej sobie pogryzie część gryzakową no

P.S. Mam też trochę jakiś tam próbek z gazet. A w tej książeczce pampersa, (co wam kiedyś z niej o tych dzieciaczkach przepisywałam) była pieluszka dla noworodków. Ja w sumie miałam 3 takie książeczki więc... jestem szczęśliwym posiadaczem 3 pieluch
P.S.2. W zeszłym tygodniu zaczęłam bajki do brzuszka czytać

[Izumi]

A dla mamy 2 sweterki
Te 2 + kilka paskudnych wieloletnich, zmechaconych na zamek jakie posiadam i powinno na całą ciąże starczyć. Jeszcze tylko spodnie i kurtka z kołdry (chyba że teściowa czarymary jednak te pelerynki zrobi) i jestem ubrana!

[mrowak]

Napisane przez martuko

Natomiast pytałam lekarza o pozycję do spania, potwierdził,że rzeczywiśćei tak od 20 tyg nie powinno się leżeć na oplecach z powodu tej uciskanej żyły - można wtedy nawet zemdleć podoobno

A jak komuś wygodnie? To znaczy ja nie śpię na plecach, bo faktycznie coś ciągnie-jakbym miała za krótkie mięśnie, ale nie boli- ale tak dla odmiany jak się poleży rano, albo przed zaśnięciem z 5 minut to chyba nic złego co? Bo mi tak właśnie jest najlepiej poleżeć przed snem i zaraz po przebudzeniu. A w dodatku ostatnio wygodniej mi spać na prawym niż na lewym boku- ja to naprawdę jakaś "odwrotna" jestem.

A tak mi do głowy przyszło... AniuP...bo Ty masz doświadczenie i wiedzę i mądrość i w ogóle (szczególnie "w ogóle")... może zrób nam taką listę zbiorczą typu: dobre kosmetyki, rzeczy przydatne i zbędne? Tak wiesz, z tydzień pozapisuj co i jak (nazwy, marki itd.) a potem nam wklej, cooo? Się by wydrukowało/przepisało i byłoby łatwiej. Bo pierwszociążowym mamom to naprawdę trudno wybrać, a w sklepach wmówią nam wszystko.

Teraz opcje są dwie:
A) AniaP mnie ukatrupi wirtualnie,
B) dziewczyny mnie poprą i jakoś uratują

(przychylam się do opcji B)

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez martuko

Natomiast pytałam lekarza o pozycję do spania, potwierdził,że rzeczywiśćei tak od 20 tyg nie powinno się leżeć na oplecach z powodu tej uciskanej żyły - można wtedy nawet zemdleć podoobno

A jak komuś wygodnie? To znaczy ja nie śpię na plecach, bo faktycznie coś ciągnie-jakbym miała za krótkie mięśnie, ale nie boli- ale tak dla odmiany jak się poleży rano, albo przed zaśnięciem z 5 minut to chyba nic złego co? Bo mi tak właśnie jest najlepiej poleżeć przed snem i zaraz po przebudzeniu. A w dodatku ostatnio wygodniej mi spać na prawym niż na lewym boku- ja to naprawdę jakaś "odwrotna" jestem.

A tak mi do głowy przyszło... AniuP...bo Ty masz doświadczenie i wiedzę i mądrość i w ogóle (szczególnie "w ogóle")... może zrób nam taką listę zbiorczą typu: dobre kosmetyki, rzeczy przydatne i zbędne? Tak wiesz, z tydzień pozapisuj co i jak (nazwy, marki itd.) a potem nam wklej, cooo? Się by wydrukowało/przepisało i byłoby łatwiej. Bo pierwszociążowym mamom to naprawdę trudno wybrać, a w sklepach wmówią nam wszystko.

Teraz opcje są dwie:
A) AniaP mnie ukatrupi wirtualnie,
B) dziewczyny mnie poprą i jakoś uratują

(przychylam się do opcji B)

Izumi, jesteś niemożliwa z tymi tekstami A ja zaczynam żałować, że nie ma u nas Reala jak patrzę na te ciuszki. Ale mam zamiar w tym tygodniu wybrać się w końcu do lumpka (nie byłam chyba z 10 lat, albo lepiej), bo podobno sprawdzony i fajne rzeczy miewają.

[Izumi]

Napisane przez mrowak

A jak komuś wygodnie? To znaczy ja nie śpię na plecach, bo faktycznie coś ciągnie-jakbym miała za krótkie mięśnie, ale nie boli- ale tak dla odmiany jak się poleży rano, albo przed zaśnięciem z 5 minut to chyba nic złego co? Bo mi tak właśnie jest najlepiej poleżeć przed snem i zaraz po przebudzeniu. A w dodatku ostatnio wygodniej mi spać na prawym niż na lewym boku- ja to naprawdę jakaś "odwrotna" jestem.

A tak mi do głowy przyszło... AniuP...bo Ty masz doświadczenie i wiedzę i mądrość i w ogóle (szczególnie "w ogóle")... może zrób nam taką listę zbiorczą typu: dobre kosmetyki, rzeczy przydatne i zbędne? Tak wiesz, z tydzień pozapisuj co i jak (nazwy, marki itd.) a potem nam wklej, cooo? Się by wydrukowało/przepisało i byłoby łatwiej. Bo pierwszociążowym mamom to naprawdę trudno wybrać, a w sklepach wmówią nam wszystko.

Teraz opcje są dwie:
A) AniaP mnie ukatrupi wirtualnie,
B) dziewczyny mnie poprą i jakoś uratują

(przychylam się do opcji B)

OK. TO JA POPIERAM!
Zawsze to łatwiej na kogoś całą robotę zwalić

Co do spania. Czytam wczoraj artykuł z październikowego "M jak Mama". I tam na końcu w rubryczce pisze: "Począwszy od 5-6 miesiąca ciąży nie powinnaś spać na brzuchu ani na plecach. Gdy śpisz na plecach, powiększona macica uciska naczynia krwionośne, utrudniając krążenie krwi i oddychanie. Najlepiej śpij na lewym boku (wtedy jest lepsze ukrwienie łożyska), z jedną nogą ugiętą, a drugą wyprostowaną. Aby ułożyć się wygodnie, podłóż pod brzuszek poduszkę, drugą podeprzyj plecy, trzecią wsuń między kolana (warto też kupić specjalną poduszkę dla kobiet w ciąży w kształcie litery C)."
Dziewczyny nawet kiedyś pisały o tej poduszce... o ile dobrze pamiętam, któraś z was nawet ją kupiła? Ciekawa jestem jak wrażenia?
Jakby ktoś reflektował mogę wstawić cały artykuł odnośnie zdrowego spania

[ilkia24]

Ilkia, brzuszek okrąglutki, niesamowity. To pierwsza ciąża???


W sumie to druga ale pierwsza niestety skonczyła sie poronieniem w 9 tyg., więc dzieciaczek będzie pierwszy. Brzuszek wygląda jakbym tam piłkę schowała, ale może to przez tą szeroką bluzkę hehe

[mrowak]

Ja na plecach się tylko wyleguję, nie śpię, bo faktycznie nie zasnę już teraz w tej pozycji.

Napisane przez Izumi

Najlepiej śpij na lewym boku (wtedy jest lepsze ukrwienie łożyska), z jedną nogą ugiętą, a drugą wyprostowaną. Aby ułożyć się wygodnie, podłóż pod brzuszek poduszkę, drugą podeprzyj plecy, trzecią wsuń między kolana (warto też kupić specjalną poduszkę dla kobiet w ciąży w kształcie litery C)."
Dziewczyny nawet kiedyś pisały o tej poduszce... o ile dobrze pamiętam, któraś z was nawet ją kupiła? Ciekawa jestem jak wrażenia?

To pewnie ja pisałam, bo kupiłam. I na niej najwygodniej śpi się dokładnie w takiej pozycji, jak opisana wyżej i dzięki temu nie trzeba sobie trzech poduszek podkładać-nie wiem jak byśmy się TZ mieli zmieścić: dwa człowieki, duży bebzon, dwie normalne poduszki pod głowy+ jeszcze trzy poutykane pode mną A tak- jest jedna C-poduszka i zawsze trochę więcej miejsca zostaje, choć przyznam, że zrobiło się ciasnawo-mamy już nawet osobne kołdry bo były walki w nocy kto komu stópki odkrywa
Ja tej swojej poduszki póki co pod brzuch nie podkładam, bo po pierwsze jeszcze nie czuję takiej potrzeby, a po drugie jakoś nie lubię jak mnie tak coś "oblepia" z każdej strony, ale ten fragment, który podkładam między kolana/uda, a czasem też między kostki bardzo sobie chwalę. A czasem jak boli mnie kręgosłup to przyciskam tę poduchę za plecami do ściany i sama się w nią mocno wtulam i jakoś tak trochę lepiej jest.
Jednym słowem, nie żałuję zakupu.

[malgo421]

Ilkia brzuszek cudny!!!

izumi ciuszki super, tez bym z checia poszla ma maluszkowe zakupy ale mam zakaz. Mam ogromny karton ciuchow po Amelce. Jak bedzie chlopak to poporodzie smigne sobie na szybkie zakupki.

Ze spaniem to narazie nie mam problemow, ale pamietam ze z wielkim brzuchem bardzo zle sie spi, ulozyc sie to masakra, a najlepiej jest jak sie juz ulozysz i zachce Ci sie siusiu

[martuko]

IZumi, no oczywiście że pozytywnie mnie rozwalają. Powiedziałąbym "rozbrajają" ale to chyba grubszy kaliber Jak widać nieznajomość płci wcale nie przeszkadza Ci w kupowaniu ubranek. JA mam Reala i chyba się skuszę choć pewnie tych tanioszko już nie będzie. Ale znalazłam jednego sprzedawcę na allegro ktory ma fajne ubranka, bodziaki np po 4,90 - też niedużo. Ja muszę popytać jakichś mam co rodził w marcu-kwietniu jak ich dzieciaki rosły, bo kurcze toen pocxzątek ich życia to taki rozrzut temperaturowy że nie wiadomo co w jakim rozmiarze się przyda :/
A ciuszki dla Ciebie bardzo mi się podobają,Mi ostatnio mężuś zafundował w Mohito bluzeczkę bawełnianą bardzo podobną do Twojego drugiego sweterka, strasznie mi ten kolor niebiesko-zielony ostatnio podchodzi. A ten drugi gdzie kupowałąś, słodki jest i taki w sam raz na zimę

mrowak izumi CI już zacytowałą co piszą o spaniu na plecachm ja też jak poleguję, podłożę sobie popdusię i jestem tak połsoedząco to na pleckach, ale nie wiem jak dalej, zobaczymy. Spać mi najlepiej na prawym boku też ale to nie przeszkadza, teraz, ponieważ mój brzuszek taki bardziej do przodu czasem przechylam się w stronę brzucha, żeby go oprzeć na materacu I tak mi chyba najwygodniej. A z tą poduszką mogłąbyś zrobic zdjęćie jak się leży?? Bo próbuję sobie wyobrazić czy to wygodne i jaki rozmiar kupować. Ja jestem kroka, a jakbym chcialą ją wykorzystać kiedyż przy karmieniu dwójeczki to chyba powinna być więsza - ponoć to bardzo ułatwia karmienie dwójki naraz A zamierzam karmić piersią jeśłi się tylko uda.
Apel do AniP oczywiście popieram, z tym,że jeśłi chodzi o kosmetyki to wiem,że niektore dzieci uczulają się na jakieś i kiszka. Czasem trzeba szukać odpowiedniego. Może więc warto zapopatrzyć się w próbki i nie kupowac za dużo na początek, dopiero po sprawdzeniu.

Dziś u nas słoneczko to i humorek mi się poprawil. Wyszłam na spacerek kroki, kupiląm sobie najtańszy krem do brodawek w rossmanie. Potrzebuję coś spróbować, bo te otoczki normalnie mi się łuszczą z suchości i swędzą okropnie. Wróćiląm na swoje wysokie 2 pięro i zadyszaląm się wciągając się po poręczach na schody. Co to będzie za trzy miesiące

jak się odważe to i ja pokażę brzuszek

[Izumi]

Napisane przez mrowak

Ja na plecach się tylko wyleguję, nie śpię, bo faktycznie nie zasnę już teraz w tej pozycji.



To pewnie ja pisałam, bo kupiłam. I na niej najwygodniej śpi się dokładnie w takiej pozycji, jak opisana wyżej i dzięki temu nie trzeba sobie trzech poduszek podkładać-nie wiem jak byśmy się TZ mieli zmieścić: dwa człowieki, duży bebzon, dwie normalne poduszki pod głowy+ jeszcze trzy poutykane pode mną A tak- jest jedna C-poduszka i zawsze trochę więcej miejsca zostaje, choć przyznam, że zrobiło się ciasnawo-mamy już nawet osobne kołdry bo były walki w nocy kto komu stópki odkrywa
Ja tej swojej poduszki póki co pod brzuch nie podkładam, bo po pierwsze jeszcze nie czuję takiej potrzeby, a po drugie jakoś nie lubię jak mnie tak coś "oblepia" z każdej strony, ale ten fragment, który podkładam między kolana/uda, a czasem też między kostki bardzo sobie chwalę. A czasem jak boli mnie kręgosłup to przyciskam tę poduchę za plecami do ściany i sama się w nią mocno wtulam i jakoś tak trochę lepiej jest.
Jednym słowem, nie żałuję zakupu.

Hmmm... to brzmi całkiem dobrze A ja bardzo lubię jak jestem taka utulona z każdej strony Tylko zastanawiam się czy to nie będzie za duży wydatek przy naszym skromnym budżecie ... cóż. Pewnie zobaczę jak będzie mi się spało i wtedy zadecyduje Na razie jest tak sobie. Bardzo mi ciągle prawa noga drętwieje... miałam z nią problemy już wcześniej, ale teraz to już masakra. A druga sprawa jest taka że ja śpie TYLKO i wyłącznie na brzuchu okręcona kołdrą... inaczej zasnąć nie umiem, więc to będzie wyzwanie

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez malgo421

Ilkia brzuszek cudny!!!

izumi ciuszki super, tez bym z checia poszla ma maluszkowe zakupy ale mam zakaz. Mam ogromny karton ciuchow po Amelce. Jak bedzie chlopak to poporodzie smigne sobie na szybkie zakupki.

Ze spaniem to narazie nie mam problemow, ale pamietam ze z wielkim brzuchem bardzo zle sie spi, ulozyc sie to masakra, a najlepiej jest jak sie juz ulozysz i zachce Ci sie siusiu

Oj biedactwo Mi niby też teściowa mówi, żebym nie kupowała za dużo, bo siostra TŻ ma całe pudło i można będzie od niej pożyczyć... no ale ... pożyczyć? I potem się martwić że coś się zaplami, zniszczy? To ja już wolę mieć własne! Tym bardziej że póki co kupuje głównie na promocjach i w sporych odstępach czasowych, więc prawie nie czuć tych "wydatków". Za to wkurzyłam się trochę. Bo właśnie jak teściowa mówiła o tych ubrankach, to jej mówię, że bardziej by mnie interesowało łóżeczko pożyczyć (Córka siostry mojego męża ma już 3,5 roczku i ma już "normalne" łóżko kupione). No i pytam teściową czy Lidka (siostra TŻ) to miała swoje łóżeczko dla małej czy pożyczane? A teściowa na to, że pożyczane, ale lepiej żebyśmy sobie kupili NOWE, bo ........ tamto może się jeszcze okazać że będzie komuś potrzebne i trzeba będzie pożyczyć! Co ona nie poważna? Z tego co mi wiadomo rodzina ma pierwszeństwo.... no a w rodzibnie na razie NIKT nie planuje ..... więc? Tak, może będzie ktoś chciał pożyczyć... MY!! ... Heloł? Dziwna z niej baba czasami. Do wesela też się na początku dołożyć nie chciała bo "musi mieć zdolność kredytową na wypadek jakby INNE jej dzieci chciały się hajtnąć" ... sure ...... a kij ci w ucho . Tak więc teraz czytam stare wpisy o łóżeczkach, których tyle naprodukowałyście
A z tym spaniem to mnie nie osłabiaj. Ja się wkurzam jak raz w nocy muszę do kibelka wyjść, a Ty chcesz mi powiedzieć że będzie jeszcze gorzej??? Kurde... i zawsze w nocy jak zchodzę z wyra to męża zdeptam

[mrowak]

Martuko, zajrzyj tutaj http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html. Uciekam laski na spacer póki nic na łeb nie leci z nieba