Zmieniam życie na zawsze! Odchudzanie od teraz! Dołączcie się! ;)

[Marvola88]

A ja tam lubię czerwoną herbatę, nawet tę bezsmakową, chociaż jak ją pierwszy raz miałam w ustach to z trudem się powstrzymałam od wyplucia
Gratuluję pierwszych efektów Ja jutro się szarpnę w jakimś Tesco na wagę, bo życzę sobie wiedzieć ile chudną, albo że nie chudnę :P

Dziś wszystko idzie zgodnie z planem i nawet mimo okresu nie rzuciałam się jeszcze na czekoladę, ani lody - sama się sobie dziwię
Stwierdziłam jednak, że potrzebuję jakiegoś konkretnego planu na to odchudzanie. Szperałam trochę w necie, ale nic ciekawego nie znalazłam, ale koleżanka poleciła mi dietę ONZ (Odchudzanie na zawołanie) na której fajnie schudła i co najważniejsze, przynajmniej na razie, nic jej spowrotem nie wróciło
Od jutra zaczynam. Pewnie nie będę się trzymała jej aż tak restrykcyjnie, w sensie dołożę jakieś produkty białkowe i węglowodanowe, których nie ma na liście(jest napisane, że dla najlepszych efektów lepiej nie, ale przecież bym się zanudziła z tym żarciem na śmierć, bo mam zamiar zrobić kilka takich 9-cio dniowcyh cykli), ale oczywiście system posiłków w całości zachowam.
Jak nie podziała, to koleżanka dostanie po paszczy

[eMisss]

Napisane przez Marvola88

A ja tam lubię czerwoną herbatę, nawet tę bezsmakową, chociaż jak ją pierwszy raz miałam w ustach to z trudem się powstrzymałam od wyplucia
Gratuluję pierwszych efektów Ja jutro się szarpnę w jakimś Tesco na wagę, bo życzę sobie wiedzieć ile chudną, albo że nie chudnę :P

Dziś wszystko idzie zgodnie z planem i nawet mimo okresu nie rzuciałam się jeszcze na czekoladę, ani lody - sama się sobie dziwię
Stwierdziłam jednak, że potrzebuję jakiegoś konkretnego planu na to odchudzanie. Szperałam trochę w necie, ale nic ciekawego nie znalazłam, ale koleżanka poleciła mi dietę ONZ (Odchudzanie na zawołanie) na której fajnie schudła i co najważniejsze, przynajmniej na razie, nic jej spowrotem nie wróciło
Od jutra zaczynam. Pewnie nie będę się trzymała jej aż tak restrykcyjnie, w sensie dołożę jakieś produkty białkowe i węglowodanowe, których nie ma na liście(jest napisane, że dla najlepszych efektów lepiej nie, ale przecież bym się zanudziła z tym żarciem na śmierć, bo mam zamiar zrobić kilka takich 9-cio dniowcyh cykli), ale oczywiście system posiłków w całości zachowam.
Jak nie podziała, to koleżanka dostanie po paszczy

ta dieta jest super stosowałam dieta `odchudzanie na zawołanie (turbo)` byłam zadowolona z efektów.

[Marvola88]

Napisane przez eMisss

ta dieta jest super stosowałam dieta `odchudzanie na zawołanie (turbo)` byłam zadowolona z efektów.

no własnie patrzyłam na Turbo, ale chyba nie będę się od razu na nia porywac i najpierw spróbuję ONZ classic
Tylko kurna widzę, że w kółko to samo szamać będę... trudno, jakoś przeżyję chyba, skoro Tobie się udało

[monkalot1]

wiecie co dziewczyny?ja wam niepolecam tych diet.sama byłam na turbo i fakt że polecialo 3 kilo ale po 2 tygodniach wróciły.i naprawde niejadłam dużo po tej diecie.ona ma poprostu bardzo mało kalorii i póżniej jak zaczynamy normalnie jeść nasz organizm magazynuje wszystko.no i te monotonne żarcie.OHYDA!!!
Ale jak macie ochote to możecie same na sobie sprawdzic.pozdrawiam

[Rock4ever]

Podsumowanie dzisiejszego dnia:
Śn: zupa mleczna
Ob: zapiekany wyż z sosem, udko pieczone
Pod: jabłko
Kol: sałatka (4 liście sałaty , pół pomidorka, 2 rzodkiewki, 1/4 dużego ogórka, przyprawy, sok z cytryny), 1 kromka WASY z masłem
A u Was jak idzie? Ja po raz pierwszy wierzę że się uda Mam słabe chwile, ale sie nie daję!

[vilema]

Napisane przez Rock4ever

Herbata czerwona PU- ERH firmy "Bio- Active". I są różne smaki
Ostatnio piłam grejfrutowo- jakąś A teraz mam cytrynową. Do koloru, do wyboru ... A jeśli nie podchodzi Ci czerwnona, to możesz pić zieloną- tak samo zdrowa ;D

Cześć dziewczynki
Ja też piją tą herbtę na początku to była dla mnie męczarnia ale już się przyzwyczaiłam i nawet niezle teraz smakuje
Ja dzisiaj bez grzeszków- ufff było ciężko. A jutro zamierzam zrobić sobie male oczyszczanie czyli jakieś kefirki, jogurty, herbata czerwona musowo i duużżżoooo wody

[paradiseshine]

ojj ja dzisiaj poległam troszkę za dużo słodkiego mi się zjadło. ;/ ale cóż tak się kończą wizyty u kochanej babuni. ;P ale za to były ćwiczonka więc mam nadzieje, że troszkę spaliłam tych kalorii. ;P a co tam u was ? xD

[gosiafoteczki]

ja piję czerwoną vitaxu.. i zieloną na zmianę .. i w sumie się przyzwyczaiłam.. ;D piję bo ponoć pomaga w odchudzaniu ???
ogólnie to nigdy nie piłam dużo herbaty.. teraz tak coś tylko .. więc nie słodzę.. bo co mi tam

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez paradiseshine

ojj ja dzisiaj poległam troszkę za dużo słodkiego mi się zjadło. ;/ ale cóż tak się kończą wizyty u kochanej babuni. ;P ale za to były ćwiczonka więc mam nadzieje, że troszkę spaliłam tych kalorii. ;P a co tam u was ? xD

No ja 9 dzień bez słodkiego.. kurcze wymiękam już powoli.. ;/ czuję że w końcu nadejdzie ten dzień.. że coś zjem..;D chyba nie umiem żyć bez słodyczy..póki co jeszcze się hamuje... jak dla mnie te 9 dni to i tak dużo bez batonika... cukierka.. a nawet landrynki

[paradiseshine]

No ja 9 dzień bez słodkiego.. kurcze wymiękam już powoli.. ;/ czuję że w końcu nadejdzie ten dzień.. że coś zjem..;D chyba nie umiem żyć bez słodyczy..póki co jeszcze się hamuje... jak dla mnie te 9 dni to i tak dużo bez batonika... cukierka.. a nawet landrynki [/QUOTE]

jej podziwiam Cię. ja ostatnio to nie moge się oderwać od słodyczy. Nie wiem co mi się stało najlepsze to, że ja wcześniej nie jadłam w ogóle słodkiego, a teraz to jeden wafelek za drugim. Poprostu brak silnej woli nie mogę się zmotywować żeby powiedzieć nie.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

ojej coś mi ten cytat nie wyszedł.

[vilema]

Napisane przez gosiafoteczki

ja piję czerwoną vitaxu.. i zieloną na zmianę .. i w sumie się przyzwyczaiłam.. ;D piję bo ponoć pomaga w odchudzaniu ???
ogólnie to nigdy nie piłam dużo herbaty.. teraz tak coś tylko .. więc nie słodzę.. bo co mi tam

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------



No ja 9 dzień bez słodkiego.. kurcze wymiękam już powoli.. ;/ czuję że w końcu nadejdzie ten dzień.. że coś zjem..;D chyba nie umiem żyć bez słodyczy..póki co jeszcze się hamuje... jak dla mnie te 9 dni to i tak dużo bez batonika... cukierka.. a nawet landrynki

Biedulko wiem co za koszmar przeżywasz bo mam tak samo.
Ja mam metodę że jak czuję ze muszę cosik słodkiego to na mały kawałeczek sobie pozwole (mały nie zaszkodzi diecie). Najgorzej to na nic sobie nie pozwolić, bo przyjdzie słabszy dzien i się rzucisz na kilogramy czekolady i wszystko co ci wpadnie w łapki .
(to też z autopsji)

[gosiafoteczki]

Tak naprawdę sama sobie się dziwie... chyba mocno chcę szybko schudnąć )) jak dopnę do tej wymarzonej to wtedy sobie pozwolę... dodam więcej ćwiczeń i wszystko z umiarem póki.. co daję z siebie ile fabryka dała hehehehehe chciałabym ważyć na sylwka 72... więc to 8,4 kg wyzwanie jest....jak się uda chyba się popłaczę

[vilema]

Ja też bym chciała być już chudziutka i zgrabniutka ale niestety długa droga przede mną i w dodatku droga wcale nie prosta
Ale mam nadzieję że z wami osiągnę swój cel

[gosiafoteczki]

Napisane przez vilema

Biedulko wiem co za koszmar przeżywasz bo mam tak samo.
Ja mam metodę że jak czuję ze muszę cosik słodkiego to na mały kawałeczek sobie pozwole (mały nie zaszkodzi diecie). Najgorzej to na nic sobie nie pozwolić, bo przyjdzie słabszy dzien i się rzucisz na kilogramy czekolady i wszystko co ci wpadnie w łapki .
(to też z autopsji)

A no właśnie ja sobie tak teraz tłumaczę że przyjdzie słabszy dzień.. nerw albo coś i wtedy ... jeśli poczuję że to ten .. zjem cosik ale rano potem ćwiczeniami odrobię .... już wiem że na tyle jestem silna że nie rzucę się bo słodyczy mam całą szafeczkę ... jeszcze nikt nie zjadł na złość

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Dzisiaj przez chwilę widziałam program... tvn.. rozmowy w toku.. tam mówili że schudli po 50 kg.. masakra.. np.. chłopak ważył 150 pare.. schudł do 90 pare.. ja nie wiem to jest dopiero wyczyn.. ale z drugiej strony to też nieźle jak to zrobił że się tak zapuścił ja bym się nie dała ale kurcze..... niektórzy to mają siłę ..... ja teraz też się nie dam o nie!!!

[paradiseshine]

jej miałam dzisiaj oglądać ROZMOWY W TOKU ajj zapomniałam. ;P

[gosiafoteczki]

Napisane przez paradiseshine

jej miałam dzisiaj oglądać ROZMOWY W TOKU ajj zapomniałam. ;P

No ja chciałam ale chłopak do mnie akurat przyszedł i mówił o nieee ja już nie mogę słuchać o odchudzaniu.. i nom gadaliśmy tak między sobą i sobie leciało no i nie wiem co oni zrobili że tyle zrzucili hehe ciekawe trzeba mieć cierpliwość... a mój men też przytył wzrost 180.. i waga 102.. koks normalnie;D heh ale biegać ze mną nie chce echhh.... niedobry

[paradiseshine]

to na prawde nieźle musiał się zmobilizowac aby tyle schudnąć ja sobie nie daje rady żeby się pozbyć tych 6 kg. ;P

[vilema]

Kurcze ja też chcę wszystkim pokazać że tym razem dam radę i będe szczupła a przynajmniej bez boczków i brzuszka .
Razem jakoś damy radę a wsparcie z waszej strony baaarrdzooo pomaga. Dziękuje kochane

[paradiseshine]

Napisane przez gosiafoteczki

No ja chciałam ale chłopak do mnie akurat przyszedł i mówił o nieee ja już nie mogę słuchać o odchudzaniu.. i nom gadaliśmy tak między sobą i sobie leciało no i nie wiem co oni zrobili że tyle zrzucili hehe ciekawe trzeba mieć cierpliwość... a mój men też przytył wzrost 180.. i waga 102.. koks normalnie;D heh ale biegać ze mną nie chce echhh.... niedobry

Hehe. ;P
ale to wiadome, że faceci podchodzą inaczej do takich spraw. ;P

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez vilema

Kurcze ja też chcę wszystkim pokazać że tym razem dam radę i będe szczupła a przynajmniej bez boczków i brzuszka .
Razem jakoś damy radę a wsparcie z waszej strony baaarrdzooo pomaga. Dziękuje kochane

ja na boczki to hula hop. pomagał i to bardzo ale po pewnym czasie przestałam kręcić i deitka poszła w odstawkę i znowu powróciły. ;/

[Marvola88]

Kurczaki, też miałam oglądać cóż, życie...
Pusto przy moim nicku w tej tabelce... wyspowiadam się ze swojego stanu w piątek, bo wtedy będzie mi dostępna waga... kurde, aż się boje co pokaże... jakby mnie nie było, to znaczy, że padłam na zawał

[paradiseshine]

Napisane przez Marvola88

Kurczaki, też miałam oglądać cóż, życie...
Pusto przy moim nicku w tej tabelce... wyspowiadam się ze swojego stanu w piątek, bo wtedy będzie mi dostępna waga... kurde, aż się boje co pokaże... jakby mnie nie było, to znaczy, że padłam na zawał

hehe. xD no co Ty na pewno źle nie będzie.

[Aangel86]

Napisane przez powered

Nie wiem,ale mam mięsowstręt:P może mi przejdzie

Balsam to; Eveline slim extrem 3d- termoaktywne serum podelujące brzuch,uda i pośladki. Był w promocji za 14 zł i do tego super blyszczyk powiekszajacy usta gratiss,a normalnie balsam kosztuje ok 20zł i błyszczyk 12
Ale uwaga,mocno grzeeeje!)
Włoski farbuje na beżowy blond, zakupiłam już farbę
Dziiiewwczyny baty proszę, zgrzeszyłam paskiem mlecznej czekolady i kromka grahama z miodem ale mialaam taka mega ochote na slodkie
tłumacze sobie,ze lepiej to niż jakieś chipsy albo batony,ale i tak nie powinnam

Jutro lecę do sklepu bo ten balsamik no jasne, że lepiej niż chipsy także dzisiaj bacików nie będzie ja sama dzisiaj lepsza nie byłam... wprawdzie słodkiego nie jadałm, ale skusiłam się na 2łyżki spagehetti ehhhhh...

Napisane przez Marvola88

A ja tam lubię czerwoną herbatę, nawet tę bezsmakową, chociaż jak ją pierwszy raz miałam w ustach to z trudem się powstrzymałam od wyplucia
Gratuluję pierwszych efektów Ja jutro się szarpnę w jakimś Tesco na wagę, bo życzę sobie wiedzieć ile chudną, albo że nie chudnę :P

Dziś wszystko idzie zgodnie z planem i nawet mimo okresu nie rzuciałam się jeszcze na czekoladę, ani lody - sama się sobie dziwię
Stwierdziłam jednak, że potrzebuję jakiegoś konkretnego planu na to odchudzanie. Szperałam trochę w necie, ale nic ciekawego nie znalazłam, ale koleżanka poleciła mi dietę ONZ (Odchudzanie na zawołanie) na której fajnie schudła i co najważniejsze, przynajmniej na razie, nic jej spowrotem nie wróciło
Od jutra zaczynam. Pewnie nie będę się trzymała jej aż tak restrykcyjnie, w sensie dołożę jakieś produkty białkowe i węglowodanowe, których nie ma na liście(jest napisane, że dla najlepszych efektów lepiej nie, ale przecież bym się zanudziła z tym żarciem na śmierć, bo mam zamiar zrobić kilka takich 9-cio dniowcyh cykli), ale oczywiście system posiłków w całości zachowam.
Jak nie podziała, to koleżanka dostanie po paszczy

Ja to samo - moja przygoda z czerwoną herbata zaczęła się 3lata temu, kiedy pierwszy raz ją spróbowałam myślałam, że zwymiotuję normalnie... a później ją bardzo polubiłam Obecnie przerzuciłam się na zieloną, ale chyba zakupię i czerwoną
Sama się zastanawiałam na ta dietą... <myśli>

Napisane przez vilema

Ja też bym chciała być już chudziutka i zgrabniutka ale niestety długa droga przede mną i w dodatku droga wcale nie prosta
Ale mam nadzieję że z wami osiągnę swój cel

Napisane przez vilema

Kurcze ja też chcę wszystkim pokazać że tym razem dam radę i będe szczupła a przynajmniej bez boczków i brzuszka .
Razem jakoś damy radę a wsparcie z waszej strony baaarrdzooo pomaga. Dziękuje kochane

Ja też chcę juz by szczuplutka ależ ja niecierpliwa jestem wrrrr i tez mnie najbardziej przygnebia mój brzuch... nawet jak zjem mało to on jest i tak wystający,że masakra no ale...
Walczymy razem i nie poddawac się!!

[winyl]

Ale się rozpisujecie dziewczęta :P.
A ja wrócę do tego balsamu z Eveline, jak on wygląda? Bo ja miałam jakiś taki biały z zieloną zakrętką, ale to chyba nie ten, wiem, że na wizażu ktoś jakiś Eveline właśnie polecał, tylko który (kolorek opakowania i zakrętki, bo tak najłatwiej zapamiętać ) ?

[gosiafoteczki]

No to ja mam chyba gorzej.. ;/ bo ja rozstępy mam gdzieniegdzie.. widocznie takie ciało czy co ..... mam w biuście 103.. i w sumie nawet jak ważyłam 72.. to miała 100... więc praktycznie od zawsze kiedy pamiętam kiedyś w gimnazjum jeszcze nie zwracałam uwagi tak na moje ciało.. ale piersi te urosły.. i nawet na nich tak od dołu lekkie rozstępy mam niestety..;/ i chyba będę musiała z nimi żyć... nie są one widoczne na szczęście nawet w stroju czy coś mojemu facetowi to nie przeszkadza bo lubi poduszki no ale rozstępy na tyłku.. hm... ..jak dobrze że tego tak nie widzę a są jakieś kremy w ogóle .. ?? bo ja nie słyszałam o żadnych skutecznych jedynie maść jakaś z mocznikiem dla sportowców... ale jeszcze nie praktykowałam..

[vilema]

Co do kremów to też się kiedyś smarowałam gdzie się tylko dało i co...i nic tylko samopoczucie było lepsze
Jedyne czego nadal używam do krem do biustu. A tak to kupuje dobre balsamy do ciała i tyle mi narazie wystarcza.

[pa00ti]

Witam Was jestem tutaj nowa i chciałabym się przyłączyć... W sumie to lepiej pożno niż wcale.. Mam 158 wzrostu i 60 kg. przydało by sie zejść do tych conajmniej 52. Planuje diete 1200kcal. Nie wiem czy się uda bo pracuje w gastronomii więc pokus jest wiele ale są tego oczywiście też jakieś plusy. Co do ćwiczeni to hula hop i rowerek ale czy pomoże zobaczymy... Przyjmiecie mnie tutaj?? pozdrawiam... sorki że tak w połowie wątku

[gosiafoteczki]

Napisane przez pa00ti

Witam Was jestem tutaj nowa i chciałabym się przyłączyć... W sumie to lepiej pożno niż wcale.. Mam 158 wzrostu i 60 kg. przydało by sie zejść do tych conajmniej 52. Planuje diete 1200kcal. Nie wiem czy się uda bo pracuje w gastronomii więc pokus jest wiele ale są tego oczywiście też jakieś plusy. Co do ćwiczeni to hula hop i rowerek ale czy pomoże zobaczymy... Przyjmiecie mnie tutaj?? pozdrawiam... sorki że tak w połowie wątku

Ja nie mam nic przeciwko im więcej nas tym lepiej
Zapraszamy)

[SharMea]

Oj, dziewczyny rozpisałście się .
Co do tabelki, uzupełnie ją w wolnym czasie, bo niestety na razie go nie posiadam ;|

17 dzień za mną, w opis wpisałam już 18, aby poprawić sobie jeszcze bardziej humor . Za słodyczami nie tęsknię, jeżeli mój chłopak je je, ja po prostu powącham batonika, wezme blonnik i już mi się odechciewa .
Mimo iż mam okres, dla ciekawości zważyłam się, i waga wskazała 78,8 kg. Nie mam pojęcia dlaczego mi tak szybko waga spada w dół i trochę się tym martwię. Jem 5 posiłków dziennie, dzisiaj nawet zjadłam na obiad naleśnika w cieście szpinakowym z parówką i kawałkami sera żółtego, niebo w gębie, ale zaraz poleciałam na spacer i kajak .

Ogólnie, wygląda to tak:
Ś: serek wiejski z rzodkiewką i czerwona herbata.
Ś2: jogurt jogobella light (nie miałam czasu aby sobie cokolwiek do szkoły przygotować.)
Przed obiadem: sok ze świeżych mandarynek.
Obiado-kolacja: kromeczka razowego z polędwicą, pomidorkiem i chudym twarogiem i owy naleśnik .
Dzisiaj wprawdzie trochę mało, ale myślę, że więcej jak 1000 kcl będzie przez tego naleśnika

[Rock4ever]

A witam wszystkie śpiochy
Ja zaraz do szkoły tylko wpadłam napisać, że na śniadanko wszamałam 2 kromki WASY z masłem, szynką , sałatą i jajkiem i czerwona herbatka
Miłego dnia życzę

[eMisss]

cześc!
dzisiaj u mnie na śniadanie zupa pomidorowa z ryżem, mam nadzieje że to nie jest duży grzeszek

Napisane przez monkalot1

wiecie co dziewczyny?ja wam niepolecam tych diet.sama byłam na turbo i fakt że polecialo 3 kilo ale po 2 tygodniach wróciły.i naprawde niejadłam dużo po tej diecie.ona ma poprostu bardzo mało kalorii i póżniej jak zaczynamy normalnie jeść nasz organizm magazynuje wszystko.no i te monotonne żarcie.OHYDA!!!
Ale jak macie ochote to możecie same na sobie sprawdzic.pozdrawiam

ja schudłam 6 kg po 2 turach i tylko jeden kg wrócił.
ale to żadna nowośc że kg wracają jeżeli po diecie zaczyna się normalnie jeść, trzeba nadal jakoś dieta trzymać, nawet taką małą i kg na pewno nie wrócą .

[BunnyZukino333]

Napisane przez eMisss

cześc!
dzisiaj u mnie na śniadanie zupa pomidorowa z ryżem, mam nadzieje że to nie jest duży grzeszek



ja schudłam 6 kg po 2 turach i tylko jeden kg wrócił.
ale to żadna nowośc że kg wracają jeżeli po diecie zaczyna się normalnie jeść, trzeba nadal jakoś dieta trzymać, nawet taką małą i kg na pewno nie wrócą .

A ile czasu zajęło ci zrzucenie tylu kg??