Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-28, 13:11   #181
Cosmaaaaaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Stara Panna Pokaż wiadomość
No wczoraj ja atmosferę popsułam to dziś musiał ktoś inny
Ja się w Twojej sprawie nie wypowiadam, bo jak widzisz doopa ze mnie nie "przyjaciel"... Sama ze sobą sobie nie radzę... Więc jak mogę pomóc Tobie ?
Dobra jestes, przeciez wiesz Juz mnie raz na nogi postawilas
A jak mozesz pomoc...? Nie wiem, sama sobie z tym chyba musze poradzic... Wystarczy ze mnie ''czytacie'', moge sie wygadac...
Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Kochana to że tak powiem postrasz go trochę powiedz że w takim razie wracasz do domu, tam sobie będziesz pracowała, nie będziesz musiała po nich sprzątać. Tu nie masz możliwości na pracę, powiedz że owszem chciała byś, ale nic na to nie poradzisz. A on zostanie tu będzie pracował, sprzątał a jak znajdzie czas między jednym i drugim to może wtedy się spotkacie. Może dotrze do niego, domyślam się że dla Ciebie pewnie to też nie jest komfortowa sytuacja, i że takie siedzenie samej w domu jest dobijające, zwłaszacza że jeszcze nie masz tu za dużo znaomych, a on jeszcze tak Cię traktuje. ehh faceci
On tego nie rozumie. W ogole sytuacja wygladala tak: wrocil o 12 z pracy, wielce zle sie czul. Kupil sobie cos do jedzenia- bo po co jesc to co ja ugotuje ?? Zrobil sobie herbaty, polozyl sie lozka. Zaczal zaraz kable od telewizora przekladac do sypialni- mial to zrobic przed weekendem. Jak chcialam mu pomoc to uslyszalam: sam sobie poradze i tak i tak w niczym mi nie pomagasz (mial na mysli ze nie bylam dzisiaj w firmie i nie 'pomoglam' mu ) Po czym zaczela sie dyskusja. Powiedzialam mu ze tak naprawde to nie traktuje firmy jako prace tylko wlasnie pomoc jemu i ze nie sadze ze to moj obowiazek- bo taka prawda, ja mialam sie narazie zajac mieszkaniem, a po slubie pojsc na dodatkowy kurs i znalezc prace. I sie zaczelo ... Nie mam obowiazkow, nic nie robie, jestem na jego utrzymaniu, teraz Piotr sie wyprowadza, a on chociaz mu placil czynsz i oplaty i ze jak ja sobie to wszystko wyobrazam??? No to burknelam ze od tej pory sama sobie dam rade, nie wezme od niego ani grosza i mam gdzies co on na to.
Teraz jak poszlam do sypialni po swetr to laskawie spytal sie czy poloze sie obok niego, powiedzialam ze nie, bo widze ze jest zajety. Jak zaczal cos mowic ze m dla mnie czas to nie sluchajac wyszlam.
Mam zamiar pokazac mu na co moze sobie pozwolic a na co nie i ze zabolalo mnie to jak mnie potraktowal. Bo ja doskonale wiem ze jestem na jego utrzymaniu, nie mam innego wyjscia narazie, ale on wie ze chce pracowac i ze bede pracowac jak tylko bede mogla. Takimi sytuacjami niszczy nas, nasz zwiazek i cala atmosfere.
Nie odezwe sie do niego pierwsza, nie podejde, nic nie zrobie. O obiedzie moze zapomniec, ciasto zawioze tesciowej- ucieszy sie napewno.
Jak zacznie cos rozmawiac do mnie to mu powiem prosto- bilet do PL juz mam na 4 listopada, wiec to bedzie ostatni raz ktory bede podrozowac autokarem, ze mam sklep i w PL sobie poradze sama, bez jego ''motywacji''
Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
No to kiepsko. Faceci to jacyś dziwni są :/ A jaki sklep prowadzisz? To witaj w klubie bizneswoman
Mam sklep z ubraniami. Moja mama sie nim zajmuje, powstal z reszta tylko po to zeby mama miala zajecie i dochody ... Teraz moze stac sie tak ze dochody beda na pol ... Jeszcze na studia musze zarobic :/
Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
Facet to facet jak on by był chory pewno by nogi i reki z łozka nie wyciagnął tylko by sie upominał zrobisz mi herbaty chyba ze jest typem który pracuje mimo ze jest chory nie wiem czy to nie gorsze wtedy całe zło swiata spływa na nas

nie martw sie poprostu prychnij na to i miej to głeboko w 4 literach przejdzie mu

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------




Ja pisze i pisze a tu sie na koncu okazuje ze sytuacje sie zmieniła i wychodze na wariatke

nie martw sie kochana łap fluidki i czekaj na kolejna szanse
No, moj jest typem pracoholika. Niewazne czy chory, czy nie- zawsze praca na 1 miejscu. Nie raz i nie dwa sie o to klocilismy, bo stanowczo za duzo czasu poswieca pracy, a stanowczo malo mnie, ale wyluzowalam w pewnym momencie, bo przeciez mnie tez utrzymuje.
Cosmaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:15   #182
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
hymmm ja też mam na niego ochotę , ale u mnie w okolicy nigdzie nie mają
dobry
Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
dZIEKI DZIEWCZYNY.. mam zly dzien po prostu, zle sie czuje i woole do tego jakies mam sny dziwny i mysli w glowie..niewiadomo czy moj tz nie wyjedzie pio nowym roku do anglii na jakies 20-3 mce bo tutaj w sumie dopiro drugi raz sie bedzie za praca rozgladal ale tam mial duzooooooo lepsze zarobki, a on ma marzena typu wlasny dom itp..nio a jak jeszcze bedzie fasolinka to napewno bedzie chcial jechac zeby dzidzia miala jak najlepiej..a ja oczywisice juz sobie ubzduralam, ze pewnie jak tam pojedzie to sobie kogos znajdzie innego i takie tam nie owiac ze byl tam juz 10 lat co swoje prezyl i ma tam rodzine...ehh nie wiem co za dzien

COSMA nie chce bronic twojego tz..ale kurcze tak to jest jak ktos ma zly dzien to niestety wuzywa sie na najblizszej mu osobie sama nie raz to przerabialam..a ze zdejmowaniem pierscionka hm... tonie jest najlepsze rozwiazanie..znam to po sobie...
jesli chodzi o sny to mnie sie snily dzis myszy i ze lecial w moja strone po schodach szczur i naparzal go pogrzebaczem od kominka -a jakie bylo moje zdziwienie, jak spojrzalam na tego szcura, a on mial taka "twarz" jak maskotka, jak pluszowy szczur az musialam zajrzec do sennika:
Zrujnowanie sił witalnych lub coś gorszego. Może oznaczać nasz wstyd do siebie do innych ludzi lub do całego życia. Uczucie to paraliżuje wszystkie działania. Niezbędne jest zlikwidowanie tego uczucia i jego przyczyn. Szczur ostrzega przed fałszywym przyjacielem.
widzieć biegającego: jesteś przez kogoś namiętnie kochany
złapać i zabić: kłótnia z ukochaną osobą albo problemy w miłości

i co wszystko sie zgadza-moze i mezus namietnie kocha, ale wczoraj sie poklocilismy i stwierdzilam, ze do niczego sie nie nadaje
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:16   #183
Cosmaaaaaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
lape lape...ehhh przejdzie mi nawet nie wiecie jaki moj tz jest smutny ze @ przyszla i niestety teraz nie wyszlo..az sie zdziwilam
Oj .. To przytul go ladnie i powiedz ze widocznie musicie poczekac, bo Bozia ma pewnie sporo takich zamowien Glowka do gory
Cytat:
Napisane przez niutek Pokaż wiadomość
super gratulacje...a swoją drogą ciekawe czy ja kiedyś zobacze takie dwie kreski na teście....
Napewno zobaczysz
Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
a ja sie znów poryczałam bo znalazłam piosenke która moja mama bardzo lubiła i jak leciała w radio internetowym zawsze mnie wołała http://bulcia17.wrzuta.pl/audio/5rBk...i_osoba-toples teraz ta piosenka strasznie mi przypomina o niej i wcale nie jest to nic wesołego


ech wrrr zamiast sie smiac to my tu dzis jakos smutkami jediemy widocznie musi byc dzien w którym musimy z siebie wszystko powyrzucać
Nie rycz gluptasie Twoja mama napewno sluchala jej razem z Toba
Cosmaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:18   #184
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

[QUOTE=Carol77;14957428]Dzięki kotuś TZ cik sobie wymyślił, że w banku będzie mu lepiejale marne grosze tam dostał i po miesiącu zrezygnował, a i tak mi cały czas pomagał, bo ja aż tak dobrze jak on sie nie znam na informatyce więc teraz jest wilk syty i owca cała
Co do samopoczucia,jest ok znowu nie wiem kiedy owulka, jutro po skierowanie ide na badania tarczycy i morfologię i zobaczymy co ze mna jest
A jak u Ciebie?

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Dziękuję u mnie narazie bez zmian,mąż w delegację jeździ,ja słomiana wdowateraz był na weekand i wypadało wdł kalendarzyka,że mam owulkę ale ja nic nie czułampoczekamy do 6.11
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:18   #185
niutek
Raczkowanie
 
Avatar niutek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 224
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Kochana to że tak powiem postrasz go trochę powiedz że w takim razie wracasz do domu, tam sobie będziesz pracowała, nie będziesz musiała po nich sprzątać. Tu nie masz możliwości na pracę, powiedz że owszem chciała byś, ale nic na to nie poradzisz. A on zostanie tu będzie pracował, sprzątał a jak znajdzie czas między jednym i drugim to może wtedy się spotkacie. Może dotrze do niego, domyślam się że dla Ciebie pewnie to też nie jest komfortowa sytuacja, i że takie siedzenie samej w domu jest dobijające, zwłaszacza że jeszcze nie masz tu za dużo znaomych, a on jeszcze tak Cię traktuje. ehh faceci
latko normalnie zgadzam sie co do kropki z tym co napisałaś
niutek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:19   #186
Cosmaaaaaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez niutek Pokaż wiadomość
latko normalnie zgadzam sie co do kropki z tym co napisałaś
Ja tez sie zgadzam Pomysl swietny i napewno dalby mu wiele mozliwosci .... ale ciezej go wykonac, jak nie chce sie do niego odezwac
Cosmaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:21   #187
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

[QUOTE=agnieszka1980;14962 752]
Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Dzięki kotuś TZ cik sobie wymyślił, że w banku będzie mu lepiejale marne grosze tam dostał i po miesiącu zrezygnował, a i tak mi cały czas pomagał, bo ja aż tak dobrze jak on sie nie znam na informatyce więc teraz jest wilk syty i owca cała
Co do samopoczucia,jest ok znowu nie wiem kiedy owulka, jutro po skierowanie ide na badania tarczycy i morfologię i zobaczymy co ze mna jest
A jak u Ciebie?

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Dziękuję u mnie narazie bez zmian,mąż w delegację jeździ,ja słomiana wdowateraz był na weekand i wypadało wdł kalendarzyka,że mam owulkę ale ja nic nie czułampoczekamy do 6.11
Cholerka znowu muszę myknąć bo mnie tu w tej pracy męczą...psychicznie:mur :
Resztę doczytam później
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:26   #188
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
Dobra jestes, przeciez wiesz Juz mnie raz na nogi postawilas
A jak mozesz pomoc...? Nie wiem, sama sobie z tym chyba musze poradzic... Wystarczy ze mnie ''czytacie'', moge sie wygadac...

On tego nie rozumie. W ogole sytuacja wygladala tak: wrocil o 12 z pracy, wielce zle sie czul. Kupil sobie cos do jedzenia- bo po co jesc to co ja ugotuje ?? Zrobil sobie herbaty, polozyl sie lozka. Zaczal zaraz kable od telewizora przekladac do sypialni- mial to zrobic przed weekendem. Jak chcialam mu pomoc to uslyszalam: sam sobie poradze i tak i tak w niczym mi nie pomagasz (mial na mysli ze nie bylam dzisiaj w firmie i nie 'pomoglam' mu ) Po czym zaczela sie dyskusja. Powiedzialam mu ze tak naprawde to nie traktuje firmy jako prace tylko wlasnie pomoc jemu i ze nie sadze ze to moj obowiazek- bo taka prawda, ja mialam sie narazie zajac mieszkaniem, a po slubie pojsc na dodatkowy kurs i znalezc prace. I sie zaczelo ... Nie mam obowiazkow, nic nie robie, jestem na jego utrzymaniu, teraz Piotr sie wyprowadza, a on chociaz mu placil czynsz i oplaty i ze jak ja sobie to wszystko wyobrazam??? No to burknelam ze od tej pory sama sobie dam rade, nie wezme od niego ani grosza i mam gdzies co on na to.
Teraz jak poszlam do sypialni po swetr to laskawie spytal sie czy poloze sie obok niego, powiedzialam ze nie, bo widze ze jest zajety. Jak zaczal cos mowic ze m dla mnie czas to nie sluchajac wyszlam.
Mam zamiar pokazac mu na co moze sobie pozwolic a na co nie i ze zabolalo mnie to jak mnie potraktowal. Bo ja doskonale wiem ze jestem na jego utrzymaniu, nie mam innego wyjscia narazie, ale on wie ze chce pracowac i ze bede pracowac jak tylko bede mogla. Takimi sytuacjami niszczy nas, nasz zwiazek i cala atmosfere.
Nie odezwe sie do niego pierwsza, nie podejde, nic nie zrobie. O obiedzie moze zapomniec, ciasto zawioze tesciowej- ucieszy sie napewno.
Jak zacznie cos rozmawiac do mnie to mu powiem prosto- bilet do PL juz mam na 4 listopada, wiec to bedzie ostatni raz ktory bede podrozowac autokarem, ze mam sklep i w PL sobie poradze sama, bez jego ''motywacji''

Mam sklep z ubraniami. Moja mama sie nim zajmuje, powstal z reszta tylko po to zeby mama miala zajecie i dochody ... Teraz moze stac sie tak ze dochody beda na pol ... Jeszcze na studia musze zarobic :/

No, moj jest typem pracoholika. Niewazne czy chory, czy nie- zawsze praca na 1 miejscu. Nie raz i nie dwa sie o to klocilismy, bo stanowczo za duzo czasu poswieca pracy, a stanowczo malo mnie, ale wyluzowalam w pewnym momencie, bo przeciez mnie tez utrzymuje.
Cosmaaa, ja wczoraj mialam klotnie rodem z Twojego zyciorysu my oboje pracujemy, ale nie w tym rzecz: tz wrocil z pracy w dobrym humorze, zjedlismy obiad i ja jako pierwsza sie pytam: Co dzis robimy w nowej chalupce jaki plan na dzis, a on ze zaczniemy malowac lazienke, no to mowie ok, Ty idz, ja pozmywam w miedzyczasie rzuce okiem na Brzydule i przyjde za 20 min, no i zaczal sie zbierac, ale widze ze mu sie nie chce, wiec mowie odpocznij troche, razem pojdziemy, a on ze nie i ze idzie, no to ok. Za te moze nie 20, ale 30 min i ja dotarlam i pytam, co mam robic? a on cos tam juz widze ze naburmuszony, wiec sie pytam, o co chodzi, a on ze o caloksztalt i ze nie raz mial mi ochote juz cos powiedziec, wiec pytam 10 raz, o co chodzi i slysze ze niewazne a pozniej, ze o zadnej budowie nie ma mowy, bo on zapinkala, a ja co? no myslalam, ze mnie trafi, odkad juz zaczyna sie cos dziac to siedzimy tam razem, razem malowalismy kuchnie, razem wieszalismy szafki, razem siedzielismy tam do polnocy i tylko wczoraj tam nie poszlam, bo mial wstawiac okno i sam powiedzial, ze nie jestem mu potrzebna najlepsze jest to, ze chodzilo mu chyba o to glupie pol godziny, a ja i tak uwinelam sie ze wszystkim, co mialam zrobic, a pozniej stalam i patrzylam jak glupia i moglam przyjsc nawet 1,5godz pozniej i i tak bym wszystko zdarzyla zrobic
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:27   #189
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

A ja nie nadazam . Poszlam na obiad a tutaj juz tyle napisane! Niestety ja dzisiaj dalej zawalona praca i musze na chwilke forum odlozyc . Poczytam sobie was w domku. Calusy
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:35   #190
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
Oj .. To przytul go ladnie i powiedz ze widocznie musicie poczekac, bo Bozia ma pewnie sporo takich zamowien Glowka do gory

)
Nio juz mu tlumaczylam, ze to nie jest czasem takie hop siup i ze musimy byc cierpliwi
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:35   #191
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
dZIEKI DZIEWCZYNY.. mam zly dzien po prostu, zle sie czuje i woole do tego jakies mam sny dziwny i mysli w glowie..niewiadomo czy moj tz nie wyjedzie pio nowym roku do anglii na jakies 20-3 mce bo tutaj w sumie dopiro drugi raz sie bedzie za praca rozgladal ale tam mial duzooooooo lepsze zarobki, a on ma marzena typu wlasny dom itp..nio a jak jeszcze bedzie fasolinka to napewno bedzie chcial jechac zeby dzidzia miala jak najlepiej..a ja oczywisice juz sobie ubzduralam, ze pewnie jak tam pojedzie to sobie kogos znajdzie innego i takie tam nie owiac ze byl tam juz 10 lat co swoje prezyl i ma tam rodzine...ehh nie wiem co za dzien

COSMA nie chce bronic twojego tz..ale kurcze tak to jest jak ktos ma zly dzien to niestety wuzywa sie na najblizszej mu osobie sama nie raz to przerabialam..a ze zdejmowaniem pierscionka hm... tonie jest najlepsze rozwiazanie..znam to po sobie...
Snem się nie przejmuj, a co do wyjazdu to przecież możecie razem wyjechać. Nie martw się na zapas.
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:35   #192
niutek
Raczkowanie
 
Avatar niutek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 224
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
Ja tez sie zgadzam Pomysl swietny i napewno dalby mu wiele mozliwosci .... ale ciezej go wykonac, jak nie chce sie do niego odezwac
zdaje sobie sprawe z tego że to jest straszne trudny pomysł do zrealizowania zwłaszcza jak sie kogoś kocha ..ale to już ty będziesz wiedzieć co zrobić żeby było dobrze nikt z nas nie zna ani ciebie ani twojego tż tak żeby ci dać złote rozwiązanie ale dasz rade trzymamy kciuki ..jak to mawiają moje koleżanki to jest solidarność jajników!
niutek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:36   #193
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
A ja nie nadazam . Poszlam na obiad a tutaj juz tyle napisane! Niestety ja dzisiaj dalej zawalona praca i musze na chwilke forum odlozyc . Poczytam sobie was w domku. Calusy
A ja juz wtrabiłam 4 talerze zurku hihihih taki miałam smak
Dzis 1 raz od tygodni wstałam i nie biegłam

Ale zaraz jak otworzyłam oko dotknełam rekami brzuszka i powiedziałam dzien dobry kochanie mam nadzieje ze dzis mamusia nie bedzie musiala znosic twoich fochów no i jak narazie czuje sie dobrze


Normalnie strasze moje dzidzi klapsem


a ja tam mysle ze i Cosmaaa i Stara Panna ze swoimi Tż zrobia porzadek :P i beda z nimi długo i szczesliwie żyć
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014

Edytowane przez Edzia400
Czas edycji: 2009-10-28 o 13:39
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:40   #194
Cosmaaaaaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez niutek Pokaż wiadomość
jak to mawiają moje koleżanki to jest solidarność jajników!
I to lubie!

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
A ja juz wtrabiłam 4 talerze zurku hihihih taki miałam smak
Dzis 1 raz od tygodni wstałam i nie biegłam

Ale zaraz jak otworzyłam oko dotknełam rekami brzuszka i powiedziałam dzien dobry kochanie mam nadzieje ze dzis mamusia nie bedzie musiala znosic twoich fochów no i jak narazie czuje sie dobrze
Grzeczny maluch
Cosmaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:45   #195
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

witam
o matko, ale wy macie tempo
cossmaa
gratuluje zareczyn kochana
jaszczka
super iwadomosc, spokojnej ciazy zycze
starapanna
trzymam kciuki za dobre decyzje
kasia
owocnych staranek
sas
jednak przyszla wredota, oby to byl ostatni razi zycze zdrowia


dziewczyny pomozcie - komus obiecalam namiar na dobrego gina w krakowie skleroza
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-28, 13:46   #196
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
Nio juz mu tlumaczylam, ze to nie jest czasem takie hop siup i ze musimy byc cierpliwi
Kochana mój przy pierwszym cyklu też był przekonany że na 100% się udało, no bo jemu to tylko jeden potrzebny (taka pewnie męska duma) no ale wytłumaczyłam mu że tu np. na formu to dziewczyny po ładnych pare miesięcy się starają i że czasami to ciężko utrafić w idealny moment, że kom. jakowa żyje tylko 24h i nie koniecznie uda się. No i trochę mu przeszło, ale następnego miesiąca po owu. też mi mówił że teraz to pewnie się udało oni myślą że to tak właśnie hop siup
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 13:53   #197
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Snem się nie przejmuj, a co do wyjazdu to przecież możecie razem wyjechać. Nie martw się na zapas.
niestety razem nie wyjedziemy..poza tym wrocilsimy dopeiro w lipcu..tylko ze tutaj z praca za taka kase jaka moj tz chce jest ciezko..tzn pewnie i by tyle zarbial tylko musi sie rozkrecic...chce zalozyc swoj wlasny interesik tylko, ze najlepej to jest zaczac u kogos i tak z ust do ust kogos polecic a to ciezkie ehhh
ja nie moge z nim jechac bo mam tu studia co 2 tydzien, poza tym pracy tam nie zjade akiej jaka chce zeby mi dawali co drugi tydzien z 5 dni wolnego..i na bilety nie wyrobie wiec to mija sie wogole z celem...eh nie wiem co to bedzie i czemu ja mam takie mysli, ze on by tam skoczyl w bok i wszystko by sie rozpadlo
Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
A ja juz wtrabiłam 4 talerze zurku hihihih taki miałam smak
Dzis 1 raz od tygodni wstałam i nie biegłam

Ale zaraz jak otworzyłam oko dotknełam rekami brzuszka i powiedziałam dzien dobry kochanie mam nadzieje ze dzis mamusia nie bedzie musiala znosic twoich fochów no i jak narazie czuje sie dobrze


Normalnie strasze moje dzidzi klapsem


a ja tam mysle ze i Cosmaaa i Stara Panna ze swoimi Tż zrobia porzadek :P i beda z nimi długo i szczesliwie żyć
nio do dzidzia sie dobrze spisala dzis

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
sas
jednak przyszla wredota, oby to byl ostatni razi zycze zdrowia
:
dzieki kochana

Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Kochana mój przy pierwszym cyklu też był przekonany że na 100% się udało, no bo jemu to tylko jeden potrzebny (taka pewnie męska duma) no ale wytłumaczyłam mu że tu np. na formu to dziewczyny po ładnych pare miesięcy się starają i że czasami to ciężko utrafić w idealny moment, że kom. jakowa żyje tylko 24h i nie koniecznie uda się. No i trochę mu przeszło, ale następnego miesiąca po owu. też mi mówił że teraz to pewnie się udało oni myślą że to tak właśnie hop siup
ni dokladnie ale coz pewnie co mac dopoki sie nie uda bede musiala mu to powtarzac
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:10   #198
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
witam
o matko, ale wy macie tempo
cossmaa
gratuluje zareczyn kochana
jaszczka
super iwadomosc, spokojnej ciazy zycze
starapanna
trzymam kciuki za dobre decyzje
kasia
owocnych staranek
sas
jednak przyszla wredota, oby to byl ostatni razi zycze zdrowia


dziewczyny pomozcie - komus obiecalam namiar na dobrego gina w krakowie skleroza
Farmince

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Cytat:
Napisane przez agnieszka1980 Pokaż wiadomość
Farmince
ojj dziewczyny ale macie tempo.....
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:12   #199
Cosmaaaaaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Latkoo, pewnie dlatego ze tak wiele wpadek jest ... Bo prawda jest taka ze 'wpasc' jest latwo, ale zajsc ciezej
Cosmaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:14   #200
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
Cosmaaa, ja wczoraj mialam klotnie rodem z Twojego zyciorysu my oboje pracujemy, ale nie w tym rzecz: tz wrocil z pracy w dobrym humorze, zjedlismy obiad i ja jako pierwsza sie pytam: Co dzis robimy w nowej chalupce jaki plan na dzis, a on ze zaczniemy malowac lazienke, no to mowie ok, Ty idz, ja pozmywam w miedzyczasie rzuce okiem na Brzydule i przyjde za 20 min, no i zaczal sie zbierac, ale widze ze mu sie nie chce, wiec mowie odpocznij troche, razem pojdziemy, a on ze nie i ze idzie, no to ok. Za te moze nie 20, ale 30 min i ja dotarlam i pytam, co mam robic? a on cos tam juz widze ze naburmuszony, wiec sie pytam, o co chodzi, a on ze o caloksztalt i ze nie raz mial mi ochote juz cos powiedziec, wiec pytam 10 raz, o co chodzi i slysze ze niewazne a pozniej, ze o zadnej budowie nie ma mowy, bo on zapinkala, a ja co? no myslalam, ze mnie trafi, odkad juz zaczyna sie cos dziac to siedzimy tam razem, razem malowalismy kuchnie, razem wieszalismy szafki, razem siedzielismy tam do polnocy i tylko wczoraj tam nie poszlam, bo mial wstawiac okno i sam powiedzial, ze nie jestem mu potrzebna najlepsze jest to, ze chodzilo mu chyba o to glupie pol godziny, a ja i tak uwinelam sie ze wszystkim, co mialam zrobic, a pozniej stalam i patrzylam jak glupia i moglam przyjsc nawet 1,5godz pozniej i i tak bym wszystko zdarzyla zrobic
Kurczę co Ci faceci tacy nerwowihormony: confused:

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
Latkoo, pewnie dlatego ze tak wiele wpadek jest ... Bo prawda jest taka ze 'wpasc' jest latwo, ale zajsc ciezej
Takkk prawda,znam to z autopsjiteraz zobaczymy jak przy drugim dziecku?bo mój mąż to też jest pewny,że uda się za pierwszym strzałem
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:24   #201
Cosmaaaaaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Jakies przesilenie jesienne chyba .... dlatego sie tak rzucaja :/ i fochuja ....


Odnosnie mojego wczesniejszego pytania o jadra Najpierw gdzies wyczytalam o wedrujacych jadrach i ze to moze prowadzic do bezplodnosci, to mu wyslalam sms co przeczytalam i zeby szybko umowil sie do lekarza... Na co on przylazl do mnie i spytal po co mu to mowie, ze jego to nie obchodzi .... - wiedzial jak mi dopiec i trafic w najczulszy punkt ..
Pozniej wyczytalam jednak ze tak jak on ma to robi sie po silnym podnieceniu i ze to normalne...- tego mu narazie nie powiem


Jejciu ... dopiero po 15, a ja mam wrazenie jakby 20 byla ...
Cosmaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:25   #202
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
Latkoo, pewnie dlatego ze tak wiele wpadek jest ... Bo prawda jest taka ze 'wpasc' jest latwo, ale zajsc ciezej
Pewnie masz racje
Ja narazie uciekam do domciu, później z mężulkiem do kina hmm... może kolacja do zobaczonka kochane trzymajcie się cieplutko
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:32   #203
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez jaszczka Pokaż wiadomość
Nie wytrzymałam i zrobiłam znowu test...
Dziś był ostatni dzień na przyjście @, temperatura od dwóch tygodni oscyluje wokół 37 stopni (gdzie moja normalna jest 36,5)...
I wiecie co? Wyszło!!!!! Piękne dwie kreski!!!!!!! Normalnie szok!!!!!! : jupi:
Jestem taka szczęśliwa, że ryczę właśnie jak bóbr
Gratulacje,piękne krechyklask i:

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
Jakies przesilenie jesienne chyba .... dlatego sie tak rzucaja :/ i fochuja ....


Odnosnie mojego wczesniejszego pytania o jadra Najpierw gdzies wyczytalam o wedrujacych jadrach i ze to moze prowadzic do bezplodnosci, to mu wyslalam sms co przeczytalam i zeby szybko umowil sie do lekarza... Na co on przylazl do mnie i spytal po co mu to mowie, ze jego to nie obchodzi .... - wiedzial jak mi dopiec i trafic w najczulszy punkt ..
Pozniej wyczytalam jednak ze tak jak on ma to robi sie po silnym podnieceniu i ze to normalne...- tego mu narazie nie powiem


Jejciu ... dopiero po 15, a ja mam wrazenie jakby 20 byla ...
Ja mam synka no i kedyś go kąpałam i tak czuję,ze ma jedno jajeczkozdenerwow ana dzwonię do mamy i mówię co jesta mama z uśmiechem czy nie wiem,ze mojemy tz tez jajeczka uciekają a jano i pytam się później mojego tz jak to jest,to mi ładnie pokazał
Jest cos takiego jak wędrujące jadra
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:40   #204
Cosmaaaaaaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez agnieszka1980 Pokaż wiadomość
Gratulacje,piękne krechyklask i:

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------


Ja mam synka no i kedyś go kąpałam i tak czuję,ze ma jedno jajeczkozdenerwow ana dzwonię do mamy i mówię co jesta mama z uśmiechem czy nie wiem,ze mojemy tz tez jajeczka uciekają a jano i pytam się później mojego tz jak to jest,to mi ładnie pokazał
Jest cos takiego jak wędrujące jadra
No tak, ale te wedrujace jadra nie sa zbyt dobre Zalezy jak dlugo pozostaja poza moszna, facet moze pozniej produkowac mniej plemnikow lub za slabe itd. Jesli jadro nie schodzi samo do moszny to moze dojsc do bezplodnosci i takie tam.
Jak za pierwszym razem o tym przeczytalam to sie przerazilam.
Moj moze sobie je dac do gory i potem spowrotem do moszny, nie moge na to patrzec :/ Poza tym czesto podczas sexu zauwazam ze nie sa tam gdzie byc powinny :/
Cosmaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:43   #205
agnieszka1980
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 250
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa Pokaż wiadomość
No tak, ale te wedrujace jadra nie sa zbyt dobre Zalezy jak dlugo pozostaja poza moszna, facet moze pozniej produkowac mniej plemnikow lub za slabe itd. Jesli jadro nie schodzi samo do moszny to moze dojsc do bezplodnosci i takie tam.
Jak za pierwszym razem o tym przeczytalam to sie przerazilam.
Moj moze sobie je dac do gory i potem spowrotem do moszny, nie moge na to patrzec :/ Poza tym czesto podczas sexu zauwazam ze nie sa tam gdzie byc powinny :/
kurczę to mój tak nie ma, ciekawe zjawisko???
Jeszce 15 min i do domciu

Edytowane przez agnieszka1980
Czas edycji: 2009-10-28 o 14:45
agnieszka1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 14:44   #206
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

agnieszka
dzikei bardzo, w takim razie czekam na farminke
cosmaa
nie znam sie na wedrujacych jajkach
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 15:09   #207
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
Jesi moge zapytać jaki biznesik macie na oku
Jejku, nie nadążam....ale lecicie!!!!!! Ja w koncu dobrnełam do końca... wstępnie załatwiliśmy, że wymieniamy auto na takie co pali 4l/100km ale ropy więc będzie rewelacja, ale załatwiania teraz mamy,........ ale nie będę Wam truć o tym

Edziu kochana, ja mam3 działalności na siebie, informatyka, finanse, bankowość- to to czym się zajmujemy, ja teraz jestem takim analitykiem finansowym dostarczam dane do różnych portali internetowych i innych klientów, takie tam nudya pracuje z domku przez neta
Wracam do pracki...........
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 15:15   #208
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Carol mozesz zmienic mi date@ na dzisiejsza??
dzieki
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 15:17   #209
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
Carol mozesz zmienic mi date@ na dzisiejsza??
dzieki
Już
Zapomniałam Cosma, pierścionek śliczny!!!! A z TZ tem musisz zrobić porządek, bo tak nie możesz żyć, wiecznia jak na bombie, nie wiesz kiedy i gdzie wypali wiem, że sobie dasz radę, bo jestes mądrą i zaradną kobietką
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-28, 15:27   #210
paprotka86
Wtajemniczenie
 
Avatar paprotka86
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 2 479
GG do paprotka86
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

cosmaaa GRATULUJĘ
a ja chciałam wam powiedziec że ide wczoraj do gina a on robi USG i mówi że Tosia jest juz większa i zmienia mi termin porodu na 14 grudnia boże za szybko.. za szybko....
paprotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.