Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[ButterBear]

Napisane przez L_V

Ja też się tego obawiałam, natomiast okazało się ż estarszyzna była jeszcze bardziej zestresowana, ustalenia zajęły im 10 minut - każdy za swoich gości, a potem popijali sobie wódeczkę przez cały wieczór i się wyluzowali.

Hehehe...no to fajnie
Ja się właśnie obawiam, że u nas nie pójdzie tak łatwo..
L_V, a jeśli można spytać, czy płaciliście za coś sami przy okazji ślubu i wesela?

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Ja żyję dzisiaj tylko fryzjerem i perspektywą zrobienia sie na bóstwo

Oglądacie z seriali Naznaczonego dzisiaj w TVN ?

Nie

Obejrzałam pierwszy odcinek i na tym koniec.

Napisane przez ButterBear

Hehehe...no to fajnie
Ja się właśnie obawiam, że u nas nie pójdzie tak łatwo..
L_V, a jeśli można spytać, czy płaciliście za coś sami przy okazji ślubu i wesela?

ee tam... wszyscy tak mówią a po fakcie okazuje sie że rodzice dogadali sie super.
Nic się nie martw.
Jeszcze będziesz zdziwiona...na plus oczywiście.

[L_V]

Napisane przez ButterBear

Hehehe...no to fajnie
Ja się właśnie obawiam, że u nas nie pójdzie tak łatwo..
L_V, a jeśli można spytać, czy płaciliście za coś sami przy okazji ślubu i wesela?

Nie, wyszło tak, że za samą restaurację rodzice płącili tak jak już pisałam - każdy za swoich gości. natomiast wszelkie opłaty typu alkohol, zaliczki, kościoły, obrączki, kwiaty, garnitur, sukienka zostały pokryte po połowie przez obydiwe rodziny. CHyba tylko USC, buty i fryzjera sama opłaciłam.

[ButterBear]

Napisane przez L_V

Nie, wyszło tak, że za samą restaurację rodzice płącili tak jak już pisałam - każdy za swoich gości. natomiast wszelkie opłaty typu alkohol, zaliczki, kościoły, obrączki, kwiaty, garnitur, sukienka zostały pokryte po połowie przez obydiwe rodziny. CHyba tylko USC, buty i fryzjera sama opłaciłam.

Aha, no to fajnie wyszło.
U nas ja podejrzewam, że będziemy my płacić za część rzeczy...czyli USC, kościół, foto i obrączki...

A tak w ogóle to ile się płaci w USC?

[dorinka30]

Napisane przez novocaine870

Dostałam tel. - w przyszłym tygodniu zaczynam szkolenie na kasjera ( miałam nadzieję, że na mnie nie padnie, bo kasjer zostaje po zamknięciu sklepu - wieczorem nie będę miała jak wrócić do domu, coś będę musiała wykombinować )

Coś kręci mi się w głowie ostatnio..... czuję się strasznie lekka, a przy tym jestem cała spięta - w środku, plecy..- przypuszczam,że ze stresu mam nadzieję, że do tych badań mi przejdzie

Może nie, może chcą abyś umiała też obchodzić się z kasą, bo wiadomo że w tych sieciach różnie bywa i czasem trzeba kogoś zastąpić i stanąć za kasą

Napisane przez zuzaneczka

Zapowiedzi mnie intrygowały ale jakoś nie udało mi się wciągnąć w ten serial

Napisane przez ButterBear

Ja nie, ale właśnie zastanawiałam się jaki on jest... Oglądasz? Powiedz coś
Ja żyję tym, że dziś spotykają się nasi rodzice, żeby porozmawiać o ślubie

Napisane przez novocaine870

Moja przyjaciółka strasznie lubi ten serial, ja oglądałam 1 odcinek - jakieś 2 tygodnie temu i jakoś mnie nie przekonał ... może dam mu jeszcze szansę

Mnie wciągnął i zaintrygował, ja lubię takie filmy co dają do myślenia, a ten mi zdecydowanie daje dużo do myślenia
Po pierwszym odcinku spać nie mogłam tak się przejęłam, właśnie ten pierwszy był dla mnie zapowiedzią czegoś fajnego, teraz nie odpuszczam żadnego Mogę śmiało powiedzieć, że mi się podoba pomysł na serial

Napisane przez ButterBear

No właśnie...boję się, że jeszcze wojna z tego wyjdzie... nasi ojcowie są obydwaj po jednych pieniądzach: kłótliwi, zaczepni, upierdliwi i zawsze mają rację...

Będzie dobrze, nie martw się na zapas, wystarczą Ci te problemy co już masz , nie bierz na swoją głowę kolejnych

[mademoiselle betti]

Napisane przez dorinka30

Ja żyję dzisiaj tylko fryzjerem i perspektywą zrobienia sie na bóstwo

Oglądacie z seriali Naznaczonego dzisiaj w TVN ?

Pierwszy odcinek bardzo mi się podobał, ale następne już nie bardzo
Ale i tak go oglądam, bo chciałabym zobaczyć jak się skończy

Napisane przez ButterBear

Aha, no to fajnie wyszło.
U nas ja podejrzewam, że będziemy my płacić za część rzeczy...czyli USC, kościół, foto i obrączki...

A tak w ogóle to ile się płaci w USC?

Ja płaciłam jakieś 80zł, wydanie papierów do ślubu konkordatowego


Edit: Nie płaciłam nic za odpis aktu urodzenia, bo urodziłam się w mieście, w którym brałam ślub

[L_V]

Napisane przez ButterBear

Aha, no to fajnie wyszło.
U nas ja podejrzewam, że będziemy my płacić za część rzeczy...czyli USC, kościół, foto i obrączki...

A tak w ogóle to ile się płaci w USC?

około 30tu złotych za skrócony akt urodzenia i 84zł za akt małżeństwa.

[ButterBear]

Napisane przez mademoiselle betti

Pierwszy odcinek bardzo mi się podobał, ale następne już nie bardzo
Ale i tak go oglądam, bo chciałabym zobaczyć jak się skończy



Ja płaciłam jakieś 80zł, wydanie papierów do ślubu konkordatowego


Edit: Nie płaciłam nic za odpis aktu urodzenia, bo urodziłam się w mieście, w którym brałam ślub

Napisane przez L_V

około 30tu złotych za skrócony akt urodzenia i 84zł za akt małżeństwa.

No to są racjonalne ceny ...stać mnie na to jeszcze na szczęście

Aha, my też bierzemy slub w mieście, w którym się urodziliśmy, więc nie ma problemu

[L_V]

Napisane przez ButterBear

No to są racjonalne ceny ...stać mnie na to jeszcze na szczęście

Aha, my też bierzemy slub w mieście, w którym się urodziliśmy, więc nie ma problemu

Ale akt urodzenia i tak musisz miec, kwestia tlyko czy pani z USC zaakceptuje CI Twój stary czy trzeba wsytawiać nowy - my obydwoje płaciliśmy za nowe.

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Aha, no to fajnie wyszło.
U nas ja podejrzewam, że będziemy my płacić za część rzeczy...czyli USC, kościół, foto i obrączki...

A tak w ogóle to ile się płaci w USC?

to jak tylko za tyle będziecie płacić to mała kwota.....
tak na prawdę to najwięcej idzie na pierdoły...typu kwiaty, soki, alkohole, fryzjera, dodatki, garnitur, buty, kosmetyczkę, manicure itp.

[ButterBear]

Napisane przez L_V

Ale akt urodzenia i tak musisz miec, kwestia tlyko czy pani z USC zaakceptuje CI Twój stary czy trzeba wsytawiać nowy - my obydwoje płaciliśmy za nowe.

Mhm

Napisane przez hania811

to jak tylko za tyle będziecie płacić to mała kwota.....
tak na prawdę to najwięcej idzie na pierdoły...typu kwiaty, soki, alkohole, fryzjera, dodatki, garnitur, buty, kosmetyczkę, manicure itp.

No zobaczymy dokładnie jak to wyjdzie. Na pewno za niektóre rzeczy bedziemy płacić sami...rodzice na pewno za całe wesele i nasze ślubne szmatki chciałabym, żeby zapłacili jeszcze za dj'a, za resztę mogę płacić...
Wyjdzie w praniu...

Spadam zaraz...
Narobiłyście mi ochoty na sushi

L_V, postaram się nie zapomnieć wpisać wieczorem przepisu...i tak będę musiała przed kompem posiedzieć, bo mam jeszcze tłumaczenie do zrobienia...wspaniały tekst prawniczo-techniczny

[L_V]

Napisane przez ButterBear

Mhm

L_V, postaram się nie zapomnieć wpisać wieczorem przepisu...i tak będę musiała przed kompem posiedzieć, bo mam jeszcze tłumaczenie do zrobienia...wspaniały tekst prawniczo-techniczny

Znam ten bół z autopsji....

[twin--maid]

Napisane przez jodie

dziewczyny jako ze to już oficjalnie - pochwale się - dostałam pracę

Gratulacje !

Napisane przez kotekk81

Cps. malz czeka do przyszlego tygodnia na odpowiedz w sprawie pracy wiec bardzo ladnie prosze o trzymanie kciukow zeby chociaz jemu sie udalo bo widze jaki zdolowany chodzi

Ale dziekanat podnosi ciśnienie :/ musiałam wymienić legitymację na nową, co nie udało mi się podczas ostatniej wizyty w szkole. Dziś miałam już wszystkie podanka itd. pani od ręki machnęła mi legitymację wyszłam ze szkoły, patrzę a tam mi imię Agata wpisała.... po zmianie nazwiska pilnuję tylko czy dobrze nazwisko piszą, bo każdy by błąd zrobił . Więc z powrotem do dziekanatu, kolejka itd. na szczęście miałam 2 zdjęcia ze sobą więc inna pani mi kolejną legitymację wypisała. Tym razem dobrze.

Dziś też dostałam nową kartę płatniczą więc już wszędzie w końcu mam pozmieniane dane i nie będę się myliła, że w sklepie nazywam się tak a na poczcie inaczej

A w ogóle dziś piękny dzień był.

[hania811]

Napisane przez twin--maid

Gratulacje !





Ale dziekanat podnosi ciśnienie :/ musiałam wymienić legitymację na nową, co nie udało mi się podczas ostatniej wizyty w szkole. Dziś miałam już wszystkie podanka itd. pani od ręki machnęła mi legitymację wyszłam ze szkoły, patrzę a tam mi imię Agata wpisała.... po zmianie nazwiska pilnuję tylko czy dobrze nazwisko piszą, bo każdy by błąd zrobił . Więc z powrotem do dziekanatu, kolejka itd. na szczęście miałam 2 zdjęcia ze sobą więc inna pani mi kolejną legitymację wypisała. Tym razem dobrze.

Dziś też dostałam nową kartę płatniczą więc już wszędzie w końcu mam pozmieniane dane i nie będę się myliła, że w sklepie nazywam się tak a na poczcie inaczej

A w ogóle dziś piękny dzień był.

Szybko uporałas sie ze zmianami.
Ja do tej pory prawo jazdy mam na stare nazwisko, 2 kary kredytowe....jakieś zniżkowe karty..do aptek itp.

[kotekk81]

hejka

wlasnie wrocilam z nowymi okularkami na nosie i troche mi podloga faluje no i lekko sie wqrzylam bo niestety nie zalapalam sie na dzis do fryzjera a odwiedzilam ich chyba z 10 i zapisalam sie na jutro

[novocaine870]

Napisane przez kotekk81

hejka

wlasnie wrocilam z nowymi okularkami na nosie i troche mi podloga faluje no i lekko sie wqrzylam bo niestety nie zalapalam sie na dzis do fryzjera a odwiedzilam ich chyba z 10 i zapisalam sie na jutro

Widzę, że jest nas sporo ja też jestem już masakrycznie przerośnięta, ale niestety nie mogę znaleźć sponsora

[czeremchowa]

Napisane przez kotekk81

hejka

wlasnie wrocilam z nowymi okularkami na nosie i troche mi podloga faluje no i lekko sie wqrzylam bo niestety nie zalapalam sie na dzis do fryzjera a odwiedzilam ich chyba z 10 i zapisalam sie na jutro

Napisane przez novocaine870

Widzę, że jest nas sporo ja też jestem już masakrycznie przerośnięta, ale niestety nie mogę znaleźć sponsora

Moje włosy też są masakryczne dobrze że w pt fryzjer

[kotekk81]

mnie Tz wysyla do fryzjera bo wygladam jakby piorum w szypiorek walnal nawet na pocieszenie ze sie dzis nie obcielam bluzke mi kupil

[mademoiselle betti]

Napisane przez L_V

Ale akt urodzenia i tak musisz miec, kwestia tlyko czy pani z USC zaakceptuje CI Twój stary czy trzeba wsytawiać nowy - my obydwoje płaciliśmy za nowe.

Ja nie musiałam mieć żadnego aktu urodzenia Ani starego, ani nowego tym bardziej Z tego powodu, który wyżej wymieniłam Tylko akt chrztu do kościoła - koszt 10zł x 2 (mój i Tż, bo byliśmy chrzczeni w innych parafiach), akt bierzmowania był w kościele, w którym braliśmy ślub. W USC Pan od ręki w zamian za te 84zł i okazanie dowodów wypisał potrzebne dokumenty, które podpisaliśmy i zanieśliśmy do kościoła I tyle.

Napisane przez twin--maid

Gratulacje !





Ale dziekanat podnosi ciśnienie :/ musiałam wymienić legitymację na nową, co nie udało mi się podczas ostatniej wizyty w szkole. Dziś miałam już wszystkie podanka itd. pani od ręki machnęła mi legitymację wyszłam ze szkoły, patrzę a tam mi imię Agata wpisała.... po zmianie nazwiska pilnuję tylko czy dobrze nazwisko piszą, bo każdy by błąd zrobił . Więc z powrotem do dziekanatu, kolejka itd. na szczęście miałam 2 zdjęcia ze sobą więc inna pani mi kolejną legitymację wypisała. Tym razem dobrze.

Dziś też dostałam nową kartę płatniczą więc już wszędzie w końcu mam pozmieniane dane i nie będę się myliła, że w sklepie nazywam się tak a na poczcie inaczej

A w ogóle dziś piękny dzień był.

O masz ja mam to przed sobą Dowód odbieram 14 listopada. Zaniosłam już akt małżeństwa do dziekanatu, jutro idę z indeksem. Ja mam legitymację jak dowód osobisty, to od ręki mi nie zrobią jakby co

Napisane przez hania811

Szybko uporałas sie ze zmianami.
Ja do tej pory prawo jazdy mam na stare nazwisko, 2 kary kredytowe....jakieś zniżkowe karty..do aptek itp.

Haniu, a takie prawo jazdy jest ważne normalnie? Bo na razie nie chce mi się wymieniać za bardzo i nie wiem co mam zrobić


Ehh za godzinę mąż przyjedzie z pracy muszę się za obiad wziąć


Mnie też włosy już urosły, a przez grzywkę nic nie widzę Jutro umówię się do fryzjera Przed chwilą wróciłam ze spacerku z moim 2,5 letnim sąsiadem. Byliśmy w rossmanie i kupiłam sobie szampon koloryzujący z L'oreala. Jak się obetnę to go wykorzystam. Chciałabym zobaczyć jak bym wyglądała w ciemniejszym blondzie

[Madlen__18]

Podpisałam umowę, czyli mam dach nad głową
W piątek odbieram klucze.

[kotekk81]

Napisane przez Madlen__18

Podpisałam umowę, czyli mam dach nad głową
W piątek odbieram klucze.

Madlen GRATULACJE

[Madlen__18]

Napisane przez kotekk81

Madlen GRATULACJE

Dzięki)

[twin--maid]

Napisane przez Madlen__18

Podpisałam umowę, czyli mam dach nad głową
W piątek odbieram klucze.

Super Madlen

[novocaine870]

Napisane przez Madlen__18

Podpisałam umowę, czyli mam dach nad głową
W piątek odbieram klucze.

Świetna wiadomość

[Madzialenka12344321]

cześć

nie było mnie od rana, byłam w warszawie. ale jakos mam niezbyt dzien. jestem jakas przybita

byłam u dziadka (w piątek znowu jadę) nie poznałam go tak schudł, cięzko mu mówić, musiałam wyjsc na chwilę (poszłam po kawe, prawie sie popłakałam, ledwo co wytrzymałam)

okazało się, ze poza bajpasami robili mu jeszcze lewą komorę serca (ale dalej jest cos nie tak) i cos jeszcze ale dziadek nie pamięta. w piatek będziemy rozmawiali z lekarzem. wierze, ze z dnia na dzien będzie dobrze.... dziadek zawołal mnie do siebi, usiadłam na jego łózku... wziął mnie za rękę ... była taka zimna. byłąm u niego 2,5 godz.

Napisane przez L_V

O mamo, własnie nowa koleżanka z nowej pracy poczęstowała mnie odmowej roboty sushi - przepyszne!

Chyba musze się pewnego pięnego dnia pokusić o zrobienie sushi w domu. Robiła kiedyś któraś z Was?

mój tata często robi. z alg, kocham je

[dorinka30]

Cześć , czyżbym była pierwsza

Ale jestem zadowolona z wczorajszego fryzjera, nie dość że całkiem tanio jak na W-wę to jeszcze mam cudny beżowy blond Oby sie nie zmył tylko FRyzjerka ma niezłą rękę do obcinania, zanim się obejrzałam miałam już długą grzywkę na bok i skrócone znacznie włosy- ale zrobiła to genialnie, nie wiem skad wiedziała że tak będzie super
Najlepsze, że o nic nie pytała ile obciąć jak, sama wszsytkoz robiła i to jak genialnie. Do tej pory tłumaczyłam 15 minut jak i tak było beznadziejnie
Powiedziała mi, że po farbie luo za pół roku będę miała piękne długie i zdrowe włosy , a te zniszczone musiała obciać .

[ButterBear]

Cześć... ale u mnie brzydka pogoda ...feee..

L_V, wybacz nie miałam wczoraj kiedy wstawić przepsiu, obiecuję, że dziś się poprawię

[asiuk]

Cześć!

Poczytam Was po południu, mam dość sporo roboty i nie wiem, o której skończę pracę.

Ale za to jutro mam wolne

(o ile szefowi się nie odwidzi)

Miłego dnia!

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Cześć... ale u mnie brzydka pogoda ...feee..

L_V, wybacz nie miałam wczoraj kiedy wstawić przepsiu, obiecuję, że dziś się poprawię

Jak spotkanie rodziców ???

[Madzialenka12344321]

cześć

od 7 lezałam z mężem w łózku i oglądalismy seriale, potem wspólne sniadanko i TZ pojechał zawieźć ciocię na cmentarz