Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach część V

[Krystle Carrington]

Napisane przez Lemirka

a Ja nie lubię sprzątać ;p ale lubię mieć posprzątane

a ja nie lubię sprzątać, lubię mieć posprzątane ale nie dopuszczam myśli że ktoś inny mógłby mi sprzątać i jak ja mam z tym żyć

[kamilawu]

Napisane przez Krystle Carrington

a ja nie lubię sprzątać, lubię mieć posprzątane ale nie dopuszczam myśli że ktoś inny mógłby mi sprzątać i jak ja mam z tym żyć

Nie wiem, kochana, nie wiem Idę się przespać z tym problemem
Dobranoc

[WinlyEm]

hmm a ja nawet lubie sprzatac u kogoś...np u siostry a u siebie nie a zeby ktos mi sprzatal, to tez nie
ale pedzelki też mam wyprane zawsze i ułożone co do prochów, to róznie bywa

ja tez ide, bo ten tydzien na 8 do pracy... poranna witaj zmiano, to życie tweeeeee pa

[Krystle Carrington]

Napisane przez kamilawu

Nie wiem, kochana, nie wiem Idę się przespać z tym problemem
Dobranoc

dobranoc dziewczyny!

[cotka]

Napisane przez Lemirka

a Ja nie lubię sprzątać ;p ale lubię mieć posprzątane

dokladnie

Ah, Winly- slicznie ci w tych wlosach, naprawde mi sie podoba o wiele bardziej niz w blondzie
Violl ile ty masz chusteczek

dziewczyny ja tez nie mam nawet 85 cm w biuscie i nigdy nie mialam. niemniej jestem nietabelkowa obecnie nosze 30dd/e i dobrze sie czuje dobijalam do 30f jak bralam pigulki..
serio szkoda zycia, trzeba sie cieszyc tym cos ie ma i jakie sie ma

[Viollet87]

Napisane przez WinlyEm

hmm a ja nawet lubie sprzatac u kogoś...np u siostry a u siebie nie a zeby ktos mi sprzatal, to tez nie
ale pedzelki też mam wyprane zawsze i ułożone co do prochów, to róznie bywa

No więc... SIOSTRO
a tak serio - w sumie samo sprzątanie może przyjemności mi nie sprawia (ani nie odrzuca zarazem), ale kocham układać, porządkować, planować raz wywaliłam kumpeli z mebli totalnie wszystkie ciuchy, bo nie mogłam patrzeć jak były ze sobą wymieszane, zero ładu, powrzucane... Wszystko oglądnęłam, ułożyłam, posegregowałam... ależ miałam zabawy a ona ubawu i radochy, że nie musi sama. Komuś jeszcze?

w minerałach raczej porządek mam, co było widać na załączonych obrazkach...

edit: Cotka! co Ty na chusteczki patrzysz, co z Ciebie za minerałoholiczka hehe... ale fakt, zawsze mam duży zapas smarkatek... choć zużywam powoli. Służą jako wypełniacz miejsca co by koszyki z kosmetykami po szufladzie nie jeździły

Umyłam się w mineralce (mało wygodnie tak z kubka / butelki), idę spać dobranoc!

[pastereczka]

Jako ze zostalam wywolana do tablicy:
Cansanda tak na szybko Ci powiem ze w wieku szkolnym dla wiekszosci dzieci znajdzie sie tu prezent i to w roznych cenach. Sklep znam i polecam
http://www.bystroglow.pl/category.ph...tywne-h4-.html

sa i zesatawy do robienia krysztalow i mydełek i branzoletek
sa pojazdy na baterie sloneczne do budowania i wykrywacz metalu itd

[frenka]

Napisane przez pastereczka

Jako ze zostalam wywolana do tablicy:
Cansanda tak na szybko Ci powiem ze w wieku szkolnym dla wiekszosci dzieci znajdzie sie tu prezent i to w roznych cenach. Sklep znam i polecam
http://www.bystroglow.pl/category.ph...tywne-h4-.html

sa i zesatawy do robienia krysztalow i mydełek i branzoletek
sa pojazdy na baterie sloneczne do budowania i wykrywacz metalu itd

a jeśli nie przepada się za rodzicami, polecam zestaw "zrób to sam-bębenek"

[cotka]

szukam sklepu ktory oferuje kosmetyki
Jason Natural Cosmetics
i wysyla do nas i nie pobiera takich oplat jak drugstore.com.. na razie mam tylko amazon,ale jakos snie umiem sie przemoc do zakumpw u nich bo dla mnie to jakis chaos tam panuje

[IlonaP]

dzeń dobry

widzę, że o sprzataniu wypłynęlo - ja sprzątam po gotowaniu a w zasadzie w trakcie, czyli wszystkie miski, noże itp. myję na bierząco coby blatu nie zawalały
a sprzątac nie lubię, posprzątane mieć jak najbardziej

nadal mnie wszystko boli, oj przydałby się jeszcze jeden dzień na poleżenie do góry brzuchem

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

co oznacza to słowo: Periwinkle - że kolor to wiem ale jaki konkretnie, tylko poproszę o słowny

[cathy]

Napisane przez IlonaP

co oznacza to słowo: Periwinkle - że kolor to wiem ale jaki konkretnie, tylko poproszę o słowny

dzien dobry
Periwinkle to jasny fiołkowy odcień o zabarwieniu niebieskawym Może nie tyle zabarwieniu, co delikatnych tonach.
i wiem to tylko dlatego, ze swego czasu brakowało mi nazw, by opisać niektóre odcienie na bloga i przestudiowałam cały słownik kolorów

[IlonaP]

no własnie na LaurEES jest takowy Periwinkle Gray ale coś za bardzo fiołkiem mi trąci

[Rzabba]

Napisane przez cotka

szukam sklepu ktory oferuje kosmetyki
Jason Natural Cosmetics
i wysyla do nas i nie pobiera takich oplat jak drugstore.com.. na razie mam tylko amazon,ale jakos snie umiem sie przemoc do zakumpw u nich bo dla mnie to jakis chaos tam panuje

Widzialam te kosmetyki u nas w sklepie ze zdrowa zywnoscia ale przesylka od nas tez do tanich nie nalezy

[IlonaP]

Rzabba, możesz polecić dobre ćwiczenia na wzmocnienie mięśni pleców? [skolioza]

[Rzabba]

Napisane przez IlonaP

Rzabba, możesz polecić dobre ćwiczenia na wzmocnienie mięśni pleców? [skolioza]

Pilates jest dobry bo uczy prawidlowej techniki i swiadomosci miesni
Poza tym moim ulubionym cwiczeniem jest Martwy Ciag ale tu trzeba miec troszeczke doswiadczenia bo technika to podstawa, oprocz tego Dzien Dobry na poczatek mozna robic z kijem od miotly

[86Paula]

hej, wczoraj juz nie bylam w stanie nic napisac. mala na szczescie zasnela po 21 a ja zaraz po niej do wyrka bo padalam na twarz. ale dzis sie wyspalam i mam nawet dobry humorek
czekam na listonosza.

tak chwalicie sie swoimi osiagnieciami w dziedzinie chudniecia... i zastanawiam sie, co mnie wreszcie zmotywuje do wziecia sie za siebie... chyba nic...

a co do sprzatania- niedawno tu pisalam ze ja moge co chwile sprzatac, i bynajmniej nie dlatego, ze to lubie (choc troche mnie to odstresowuje- musze przyznac) ale lubie jak jest czysto, porzadek, od razu inaczej sie czuje w domu. dzis nie ruszam palcem przy sprzataniu bo skoro nas wczorja prawie nie bylo to nikt nie nabrudzil- tylko caly zlew zmywania stoi (wole nie wchodzic do kuchni coby humoru se nie psuc )
i ja tez czesto sprzatam kuchnie przed gotowaniem, ale pozniej wszystko robie na jednym blacie kolo zlewu, i zazwyczaj nie brudze bardzo, zmywam na bierzaco w miedzy czasie, a jak blat brudny to hop do zlewu scieram i po sprawie

Napisane przez Olena77

A ja jestem pedantką i strasznie mnie to wkurza, tracę przez to dużo czasu i energii. Uwierzcie to staje się męczące, ale inaczej nie potrafię.

ja mam podobnie

[IlonaP]

Napisane przez Rzabba

Pilates jest dobry bo uczy prawidlowej techniki i swiadomosci miesni
Poza tym moim ulubionym cwiczeniem jest Martwy Ciag ale tu trzeba miec troszeczke doswiadczenia bo technika to podstawa, oprocz tego Dzien Dobry na poczatek mozna robic z kijem od miotly

a cóż to
martwego ciągu sama nie zrobię bo się boję, że krzywdę sobie zrobię

[Rzabba]

Napisane przez IlonaP

a cóż to
martwego ciągu sama nie zrobię bo się boję, że krzywdę sobie zrobię

http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp#14

[Dominkab]

Ni ebyło mnie trochę, ale w czasie nadrabiania zaciekawiło mnie to:

Napisane przez cathy

moj dzien upłynął pod znakiem "nic nie robienia". Córka od piątku u dziadka nocowała, więc (my ) spędzilismy sobie weekend .. nic nie robiąc
Leniwo, sennie i .. miło

MY????!!! No to opowiadaj teraz :przebieranóżkami:

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez IlonaP

a cóż to
martwego ciągu sama nie zrobię bo się boję, że krzywdę sobie zrobię

Martwy ciąg też nie dla mnie Za słabe nadgarstki i o kręgosłup też się boję. Mąż mi naopowiadał o rugbistach, którzy głównie martwy ciąg ćwiczyli i teraz rehabilitacje wieczne Nie, dziękuję

[vril]

Napisane przez cathy

Vril -

ja na kawałek ciasta albo inną słodkość pozwalam sobie raz w tygodniu, bo inaczej bym oszalała na tej mojej diecie Staram się jeść wszystko, ale po prostu w mniejszych ilościach i żeby nie przekroczyć ustalonej liczby kcal... Jak zjem coś, co jest bardziej kaloryczne, to po prostu zostaje mi mniej na pozostałą część dnia i nocy do wykorzystania

Cathy, to ja robie tak samo, mozemy sobie rece podac

Hexe, ty sie tak nie wzbraniaj przed zakupami, bo nas jeszcze PL czeka, te nowe kolory musze miec

Rzabba podziwiam, ja bym musiala pranie mozgu przejsc zeby odpuscic zakupy mineralow

Co do porzadkow - ja mam manie skladania skarpetek w kostke (jakkolwiek dziwnie to brzmi, tak jest), ukladania ubran wedle kolorow i masy innych wytycznych, to samo cala reszta - musi byc tak, a nie inaczej i finito. Paranoja, wiem

[ferguusson]

Napisane przez vril

Co do porzadkow - ja mam manie skladania skarpetek w kostke (jakkolwiek dziwnie to brzmi, tak jest), ukladania ubran wedle kolorow i masy innych wytycznych, to samo cala reszta - musi byc tak, a nie inaczej i finito. Paranoja, wiem

znam gorsze paranoje
nie moge zniesc widoku i dzwieku osoby zujacej gume i pokazujacej to calemu swiatu.. Mowie o naprawde glosnym zachowaniu, strzelaniu balonow srednio raz na minute i zuciu non stop oraz w taki sposob ze widze osemki tej osoby.
Pracuje obok takiego osobnika uzaleznionego od gumy-i wierzcie lub nie-ale ona to robi bite 8 godzin. przerwe ma tylko jak je-ale jest to rownie niekulturalne, glosne, obrzydliwe i niesmaczne. wyrzuca jedna gume do kosza i otwiera nastepna.. Paranoja. I ja i ona. Ide sie leczyc.

wyobrazcie sobie jakie katorgi przezywam...

[Dominkab]

Napisane przez ferguusson

znam gorsze paranoje
nie moge zniesc widoku i dzwieku osoby zujacej gume i pokazujacej to calemu swiatu.. Mowie o naprawde glosnym zachowaniu, strzelaniu balonow srednio raz na minute i zuciu non stop oraz w taki sposob ze widze osemki tej osoby.
Pracuje obok takiego osobnika uzaleznionego od gumy-i wierzcie lub nie-ale ona to robi bite 8 godzin. przerwe ma tylko jak je-ale jest to rownie niekulturalne, glosne, obrzydliwe i niesmaczne. wyrzuca jedna gume do kosza i otwiera nastepna.. Paranoja. I ja i ona. Ide sie leczyc.

wyobrazcie sobie jakie katorgi przezywam...

O Dżizas współczuję Ja też nie znoszę takich dźwięków, a najgorzej że jak to raz usłyszysz to już się wyłączyć nie można. Przydałoby nam się samozamykające ucho jak u Piotrusia Gadmarki

[Rzabba]

Napisane przez Dominkab

Martwy ciąg też nie dla mnie Za słabe nadgarstki i o kręgosłup też się boję. Mąż mi naopowiadał o rugbistach, którzy głównie martwy ciąg ćwiczyli i teraz rehabilitacje wieczne Nie, dziękuję

Bo cwiczyc powinno sie cale cialo inaczej bardzo latwo o kontuzje, no ale o tym to trenerzy powinni wiedziec

Mnie martwy bardzo pomogl na plecy tez sie balam o kregoslup, wiec zaczynalam delikatnie, zwracajac uwage bardziej na technike niz na ciezary i dokladalam obciazenie powolutku. Po dwoch tygodniach przestal mnie bolec kregoslup (boli mnie pol zycia) i nie bolal mnie jeszcze kilka tygodni po tym jak przestalam cwiczyc.
Trzasnal mi cholernik przy ponad polowe mniejszym ciężarze niz robilam MC.
Jak juz bede mogla cwiczyc to zamierzam go wlaczyc do swojego treningu

[86Paula]

chyba jednak cos mnie zmotywuje do odchudzania... fuck... spodnie przyszly... i troche ciasne w udach... a mierzylam dokladnie.. poza tym ok bo sie normalnie zapielam, ale nie moge do konca ich na udach naciagnac... trzeba pocwiczyc...
mala mnie wpienia, zaczyna swoje koncerty, ostatnio jest codzien co raz to gorsza. staram sie nie reagiwac zupelnie na jej zachowania ale ciazko to znosze.

[ferguusson]

Napisane przez Dominkab

O Dżizas współczuję Ja też nie znoszę takich dźwięków, a najgorzej że jak to raz usłyszysz to już się wyłączyć nie można. Przydałoby nam się samozamykające ucho jak u Piotrusia Gadmarki

czyli nie jestem jedyna..?
dziekuje! Bo juz sie zastanawialam czy cos ze mna nie tak...
bo wychowalam sie 5 osob na 40 m2 i ja naprawde nauczylam sie nie przeszkadzac .. i tolerowac innych. ale jej-poprostu nie moge zniesc. 8 godzin, dzien w dzien. oszalec mozna.
(jakim cudem szczeka ja nie boli?)

[86Paula]

chyba i mnie cos jesiennego dopada. mam dosc wszystkiego dookola, na nic nie mam ochoty, corka mie dobija i zakupy ktore zrobilam srednio mi sie podobaja. oczekiwalam czego innego. widac nigdzie se nie moge znalezc nic, co by mi odpowiadalo... a pomyslec ze taka zadowolona bylam. i jeszcze jak pomysle o komentarzu Tz ze zakupy mi sie nie udaly to... buuuuu

[fanka_fiorda]

Ziędobry

Ferg, mam znajomą, która też była uzależniona od gumy do żucia (ale się odzwyczaiła, bo jej samej to przeszkadzało). Dotknęłam kiedyś jej żuchwy podczas żucia gumy, matko, jakie mięśnie tam miała!

Paula, nie łam się tam! Nie nakręcaj się, szkoda życia

PS. A pod biustem to ja mam 64cm...

[peorth]

Napisane przez fanka_fiorda

PS. A pod biustem to ja mam 64cm...

Ja mam 88 a myślałam że szczupła jestem

Dobry!
Witam się po weekendzie.
Jak dobrze w pracy, wreszcie odpoczynek. Kawka, wizaż... Ufff....
Żyję póki co na kartonach i torbach, ale wszytsko już przewiezione, teraz tylko skończyć rozpakowywanie Oj pracowity weekend to był, ale przyjemny, mam fajne nowe mebelki, największą przyjemność sprawiło mi urządzanie kuchni I rano dziś nic nie mogłam znaleźć Ale minerałki znalazłam
Fajne są, po całym dniu bez żadnego poprawiania bardzo mało się świecę... Mniej niż po jakichkolwiek matujących podkładach!

[86Paula]

ehh, tak raz na jakis czas mnie dopada. mialam spora nadzieje ze chociaz te spodnie beda ok, a tu ale co, trzeba tylek ruszyc i wyszczuplic sie.
kolejne spodnie na poczekalnie... masakra jakas no.
gdyby chociaz Tz nie komentowal.,

[Viollet87]

Uffff... wróciłam z basenu (pomijając, że musiałam się z domu wracać bo zostawiłam strój w przebieralni...). Jutro też idę popływać... i w piątek... bo mam trzy koleżanki m.in. "od basenu" i dziwnym trafem każda mnie w tym tyg molestuje a beze mnie nie pójdzie żadna. Ale dobrze, niech mnie motywują i zmuszają

Ilona - właśnie, na kręgosłup basen dobrze robi, bo odciąża. No i mięśnie też wzmacnia. Ja głównie z powodu bólu kręgosłupa chodzę.

Paula - puść komentarze mimo uszu to się zdarza, kiedy kupujesz coś przez Internet. Powiedz TŻ że jak się mu nie podoba, to żeby dał Ci kasę na stacjonarne zakupy pomierzysz i będzie pewien, że kupisz coś co jest dobre. To powinno zamknąć mu usta

Idę odpocząć, później siadam na robienie kulek tiramisu moich kochanych (jutro mam spotkanie z kilkoma osobami z grupy, mamy robić jakiś projekt, więc stwierdziłam że osłodzę nam życie - zwłaszcza, że pociąć by się za te kulki dali i ja też).