Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III

[BordAna]

Cześć dziewczyny!!
Pamiętacie mnie jeszcze? :P
ojj... długo mnie nie było...
byłam w silnej depresji...nie chciało mi się żyć, nie wychodziłam z domu, potem okazało się że jestem w ciązy i trwałam w tym prawie przez 3 miesiące...
niby przypadkiem poszłam 2 tyg temu do innego lekarza, który mnie załamał bo powiedział że nie jestem w ciązy...
jak moja (była)pani doktor mogła się tak pomylić...
na szczęscie nie byłam już w taki silnej depresji co poprzednim razem, chociaż smutno mi trochę było ...

[kretencja]

BordAna, nie wiem co napisać Trzymaj się

[zgadnij_MS]

BordAna ja Cię mocno
Najważniejsze, że już masz się lepiej i wszelkie stany depresyjne za sobą
Pomidorko, teraz liste ma Tity


---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Olayya kartę ciąży Ty sama przynosisz na wizyty
Co do lekarza Brak mi słów!!!!! To moja ginka na NFZ czy prywatnie jest równie miła, wszystko wytłumaczy
Porażka, nei lekarz....
Jasiulko super wieści kochana to teraz do dzieła, a o tamtej klinice lepiej zapomnieć!

[abz]

BordAna miło, że jesteś Ten smutek na pewno bedzie ci wynagrodzony. Ale co za lekarz? Taka pomyłka?? Chyba sobie taki gin nie zdaje sprawy jaką krzywdę robi kobiecie myląc się, przecież jak nie jest pewny to niech powie. Trzymaj sie ciepło

[Ollliwka]

Bordanko powtórze się pisząc ,że przykro mi również no ale tak jest.. a czy nie robiłaś testu ciążowego przed wizytą u tego pierwszego gina , który się pomylił? pytam bo ja zapewne bym dla pewności nawet tak po prostu zrobiła.

olayya na filmie ost. widziałam nawet ,że kartę ciąży kobieta ma ze sobą pzy każdej wizycie a jak się czujesz oprócz tej senności?

[Tity]

BordAnko kochana Dobrze, że wróciłaś do nas. Przykro mi, że miałaś tyle przeżyć przykrych, ale również wierzę, że wkrótce krzywdy będą Ci wynagrodzone Tylko jak lekarz mógł się tak pomylić. Niepojęte. No właśnie, robiłaś test?

[BordAna]

Dziewczyny... no własnie robiłam teścik, właściwie to nawet kilka testów...
za każdym razem wychodziło "brak ciąży".Moja lekarka uspokajała mnie i mówiła że bedzie pewnie jak za pierwszym razem ...
a wtedy testy nie pokazywały ciązy aż do 10tygodnia...
a dowiedziałam się że jestem w ciązy w 6 tyg...
Tym razem dowiedziałam się w 12tyg że jednak nie jestem w ciązy...
strasznie to zagmatfane...
sama się nie mogę połapać

[Lenka*]

Jasiulek, to niezły wynik! I to wszystko dzięki dietce?? Mój mąż się będzie musiał przerzucić na super-zdrowy styl życia. I poproszę go żeby brał ze mną folik) Czy wasi TŻ/mężowie biorą kwas foliowy?

Olliwka, u mnie na dziennych SAME kujony (chyba oprócz mnie tylko) a na zaocznych z kolei chyba tylko ja się uczę

Natee, cześć, ja brałam folik przez 3 ostatnie miesiące na tabletkach.

BordAna, jak to możliwe w ogóle?? trzymaj się

Aha, a wiecie co mi się przypomniało? Że ja ten teścik w ogóle źle zrobiłam, to był taki płytkowy i nakropiłam do okienka odczytu zamiast tam, gdzie trzeba..... Ale potem poprawiłam
A dzisiaj 30dc i boli mnie brzuch na @ :/

[olayya]

Napisane przez BordAna

Cześć dziewczyny!!
Pamiętacie mnie jeszcze? :P
ojj... długo mnie nie było...
byłam w silnej depresji...nie chciało mi się żyć, nie wychodziłam z domu, potem okazało się że jestem w ciązy i trwałam w tym prawie przez 3 miesiące...
niby przypadkiem poszłam 2 tyg temu do innego lekarza, który mnie załamał bo powiedział że nie jestem w ciązy...
jak moja (była)pani doktor mogła się tak pomylić...
na szczęscie nie byłam już w taki silnej depresji co poprzednim razem, chociaż smutno mi trochę było ...

Przykro mi bardzo, nie mogę sobie wyobrazić co czujesz. Uściski i całusy dla Ciebie. Jak Ci cos leży na serduchu to pisz śmiało. Kolejny dowód profesjonalizmu lekarza

Napisane przez Ollliwka

Bordanko powtórze się pisząc ,że przykro mi również no ale tak jest.. a czy nie robiłaś testu ciążowego przed wizytą u tego pierwszego gina , który się pomylił? pytam bo ja zapewne bym dla pewności nawet tak po prostu zrobiła.

olayya na filmie ost. widziałam nawet ,że kartę ciąży kobieta ma ze sobą pzy każdej wizycie a jak się czujesz oprócz tej senności?

Troche mnie w brzuchu naciąga i czasem zakłuje. Troche humory mam zhce mi się śmiać a za chwilę płakać, strach przeplata się z radością. Ale tak poza tym zero mdłosci, wymiotów itp puki co i niech tak zostanie

Napisane przez Lenka*

Jasiulek, to niezły wynik! I to wszystko dzięki dietce?? Mój mąż się będzie musiał przerzucić na super-zdrowy styl życia. I poproszę go żeby brał ze mną folik) Czy wasi TŻ/mężowie biorą kwas foliowy?

Olliwka, u mnie na dziennych SAME kujony (chyba oprócz mnie tylko) a na zaocznych z kolei chyba tylko ja się uczę

Natee, cześć, ja brałam folik przez 3 ostatnie miesiące na tabletkach.

BordAna, jak to możliwe w ogóle?? trzymaj się

Aha, a wiecie co mi się przypomniało? Że ja ten teścik w ogóle źle zrobiłam, to był taki płytkowy i nakropiłam do okienka odczytu zamiast tam, gdzie trzeba..... Ale potem poprawiłam
A dzisiaj 30dc i boli mnie brzuch na @ :/

Mnie też sie wydawało że @ przychodzi a tu na teściki II
za II u Ciebie. W ogóle to jestem w szoku, że tak szybko się udało

[Lenka*]

Napisane przez olayya

Mnie też sie wydawało że @ przychodzi a tu na teściki II
za II u Ciebie. W ogóle to jestem w szoku, że tak szybko się udało

Olayya, ale jakby miały być II to wczoraj by chyba były :/ Chyba że naprawdę ten test zepsułam.. I brzuch mnie boli jak na @, innych objawów nigdy przed @ nie mam.

Jedyna rzecz, która mi w tym cyklu dawała nadzieję na II to ten śluz dziwny.

A w którym cyklu Ci się udało, bo już nie pamiętam??

[olayya]

W zasadzie w 2 cyklu. Może faktycznie jak robiłaś test to ten ból na @ ale też nie wiem czy prawidłowo zadziałał jak go zalałaś Poczekaj parę dni spokojnie i dopiero powtórz. Ja testowałam dopiero w 34 dc i nie mogąc uwierzyć powtórzyłam za dwa dni. Trzymam za ciebie kciuki jak się nie uda za tym cyklem to zawsze będzie kolejny. Tylko nie nakręcał się bardzo bo w stresie nic się nie nadziała.
A ja mam dylemat bo mój TŻ ciągle mnie namawia na sex a ja nie wiem czy można (nie powiem żebym też sama nie miała ochoty ). w zasadzie nic sie nie dzieje złego ale ja mam jakiegoś takiego strach przed każdym zbliżeniem. Zobacze co gin w piątek powie.

[elcia0787]

BordAna pewnie ze pamietamy wspolczuje strasznie tego co przeszlas a co do lekarza to brak slow jak mozna sie tak pomylic trzymaj sie kochana i pisz do nas zawsze chcetnie cie wysluchamy i pomozemy

[gabisun]

Witam! a ja jestem po @ i niedługo nowe staranka, już nie będę liczyła dni po prostu jak bedziemy mieli ochote to do dzieła znajoma niedawno urodziła i poradziła nie patrzeć na dni płodne. Posłucham i no stress

Bordanna bardzo mi przykro nie wiem jak lekarka mogła przekazac taką informację jak nie byla pewna, brak słów
Lenka trzymam kciuki za II
Olayya oby następny lekarz był w porządku i rozwiał wszystkie twoje wątpliwości i obawy

[aldii]

Natee jak najbardziej mozesz juz zaczacx brac kwas foliowy, bo tabletki anty bardzo go wyplukuja.
Jasiulku,Olayya dziekuje
Olayya co za kretyn z tego lekarza !! Karte ciazy nosisz przy sobie non stop przez cala ciaze
BordAna kochana jak dobrze, ze sie odezwalas !!!! Pytalam juz pare razy dziewczyn czy wiedza co u Ciebie....no i fotka butkow na nk....mialam nadzieje, ze u Was wszystko wyszlo na prosta....Ta lekarke to bym normalnie Kochana podam Ci namiary na mojego gina jesli chcesz.Co prawda tani nie jest, ale za to najlepszy !! a do Gdanska bedziesz miala rzut beretem trzymaj sie sloneczko i juz nas nie opuszczaj
Lenka dla facetow sa witaminy Salfazin o ile nie przelrecilam nazwy

[Scio]

BordAna <przytul>
dobrze, że znów jesteś z nami

ten Salfazin to jutro chyba zakupie mężowi.
W ogóle to on biedny chory jest i dodatkowo jeszcze nie wiadomo na co

[lindsley]

Napisane przez olayya

Lindsley gratuluję pierwszej wypłaty. Kupiłaś sobie coś exstra ??

W sumie nie ale kupiłam sobie ciepłą piżamkę na allegro. Mam nadzieję, że do pt przyjdzie bo chciałam ją na wyjazd na weekend zabrać. W sob może kupię spodnie, ale takie zwykłe "rynkowe" bo już nie mam w czym chodzić a nie chce na ciążowe majątku wydawać...

Napisane przez BordAna

Cześć dziewczyny!!

Witaj Dziewczyny już wszystko napisały. Takiego lekarza to

Piszecie o karcie ciąży - a ja jeszcze nie mam Dopiero położna mi wypisze jak zrobię wyniki i jej przyniosę. A jutro jadę prywatnie do gina na usg genetyczne. Zaskoczył mnie bardzo niską ceną (50zł) A potem idziemy z Tz-em i przyjaciółką (przyjechała z UK, ta po której weselu zdziałaliśmy maluszka) na pizze

[aldii]

Scio to teraz musisz mezowi rosolku ugotowac, jak przykladna zonka zdrowka zycze
Lindsley to rzeczywiscie baaaaardzo tanio.Moj bierze 300 za genetyczne.Nie martw sie karta ciazy - ja mam w swojej pierwszy wpis chyba z 13tc Daj zanc po wizycie co i jak
No i udanego spotkanka z przyjaciolka

[Scio]

Rosołek to chyba nie pomoże, mój mąż stracił smak i ma badania porobić. Być może to coś z płuckami, ale się boje

[olayya]

Aldii Lindsley Wy chyba nie musicie mieć wpisu z przed 10 tc w karcie bo 1 listopada wasze dzidzie miały więcej tygodni. Tak przyunajmniej wywnioskowałam z artykułu na onecie. Za to na moje wpisy będą patrzeć przy becikowym bo ja dopiero 7tc zaczęłam. Jak dla mnie becikowe sie przyda przynajmniej pokryje prywatnego gina bo przecież tego na kase chorych nie chcę na oczy widzieć . Najgorsze, że on pracuje w szpitalu w którym bede rodzić i jak na niego trafie to się załemę.ale do porodu jeszcze długa droga

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Sio ale to napewno przejściowa utrata. Biedny nawet by smaku twojgo rosołku nie poczuł. A tak poważnie życzę mu zdrówka i oby jak najszybciej wyzdrowiał.

[kma1982]

Napisane przez Lenka*

Jasiulek, to niezły wynik! I to wszystko dzięki dietce?? Mój mąż się będzie musiał przerzucić na super-zdrowy styl życia. I poproszę go żeby brał ze mną folik) Czy wasi TŻ/mężowie biorą kwas foliowy?

moj bierze...tak gdzies wyczytalam...

Napisane przez Lenka*

Aha, a wiecie co mi się przypomniało? Że ja ten teścik w ogóle źle zrobiłam, to był taki płytkowy i nakropiłam do okienka odczytu zamiast tam, gdzie trzeba..... Ale potem poprawiłam
A dzisiaj 30dc i boli mnie brzuch na @ :/

powodzenia, oby byly II

BordAna trzymaj sie

A ja dzis podpisalam umowe na czas nie okreslony...ale sie ciesze

[lindsley]

ja nie wiem jak to z tym becikowym ale ginka mi powiedziała, że może wypisać w razie co zaświadczenie. Przecież pod opieką lekarza jestem od 6tc mam to w karcie w przychodni i to najważniejsze.

[aldii]

Lindsley my musimy miec tylko zaswiadczenie, ze od listopada bylysmy pod opieka gin.Co w naszym przypadku jest oczywiste
Olayya w razie co, to nawet ten wredny gin musi Ci wystawic zaswiadczenie, bo zglosilas sie do niego przed 10 tc, wiec nie masz sie czym martwic. a co do porodu, to nie mozesz rodzic w innym szpitalu ?
Kma gratuluje umowy
Scio a kiedy maz bedzie mial robione jakies badania ? Od pluc mozna starcic smak ? nie smutaj sie, na pewno szybko sie wszystko wyjasni i wyzdrowieje

[Scio]

Aldii tez mnie to zastanawia, ale dostała jeszcze mocz i morfologie.w pt idzie. I w ogóle to tak beznadziejnie nie mieć smaku, bo przez to apetyt mu niedopisuje.

[Sloneczko555xxx]

hej Dziewczyny

pamiętacie mnie jeszcze? nie mam co pisać o dzidzię się nie staramy więc jakoś tak nie moge się odnaleść w wątku ale podczytuję regularnie hehehhee, zaczynam podczytywać też wątek robienia biżu i juz zamówienie złożyłam na allegro i czekam, zobaczę co mi wyjdzie....... chyba któraś z Was coś działa w biżu.... chyba Awenturyn o ile sie nie mylę.... jak coś zdziałam to pokażę i sie pochwalę

Pozdrawiam Was serdecznie

[BordAna]

Kochane dziękuję za tyle słów otuchy...
byłam dzisiaj na plotkach u starej koleżanki i co się dowiedziałam....
okazało się że ona chodziła do tej samej pani doktor co ja i dwa razy poroniła bo lekarka podobno nie chciała jej dać zwolnienia do pracy a dziewucha pracuje w chłodni... no i dwa razy straciła dzieciaczki... najgorsze że drugim razem był to już 5 miesiąc i miały być bliźnięta...
to moja sytuacja nie jest chyba jeszcze taka najgorsza...

no nic...
w nienajlepszym nastroju kładę się spać
dobranoc dziołchy

[Ollliwka]

Napisane przez Sloneczko555xxx

hej Dziewczyny

pamiętacie mnie jeszcze? nie mam co pisać o dzidzię się nie staramy

dlaczego nie staracie się? ja coś pominełam w czytaniu?

witam Was zaczac czwartek juz czas
a zaczynam od zajec od 8 do 15

[kretencja]

Witam, kochane

Sloneczko, pewnie, że pamiętamy, przynajmniej ja

U mnie od rana humor średni. Troszkę dobrego, bo słońce ładnie przyświeca znowu, a to zawsze dla nastroju lepiej. A trochę złego, bo mam jakąś lekką wysypkę od kilku dni, na ramionach, przedramionach i udach, i niestety nie chce sama zejść, tylko swędzi niemiłosiernie, zwłaszcza po ciepłym prysznicu... Chyba się na dniach do lekarza z nią wybiorę... A może któraś z Was miała coś takiego i wie, co to jest?
Alergii nie podejrzewam, bo nie zmieniłam ostatnio proszku do prania, mydła, raczej też nic nowego nie jadłam... No ale z tymi alergiami to nigdy do końca nie wiadomo...

Tymczasem szykuję się do pracy, więc zmykam.
Miłego dnia dla Was!

[abz]

Napisane przez kretencja

A trochę złego, bo mam jakąś lekką wysypkę od kilku dni, na ramionach, przedramionach i udach, i niestety nie chce sama zejść, tylko swędzi niemiłosiernie, zwłaszcza po ciepłym prysznicu... Chyba się na dniach do lekarza z nią wybiorę... A może któraś z Was miała coś takiego i wie, co to jest?
Alergii nie podejrzewam, bo nie zmieniłam ostatnio proszku do prania, mydła, raczej też nic nowego nie jadłam... No ale z tymi alergiami to nigdy do końca nie wiadomo...

kretencja moja siostra ma aktualnie coś bardzo podobnego, też mówi, ze w kąpieli to by sie zadrapała aż do krwi chyba. Była u dermatolożki, dała jej zyrtec na pewno i nie wiem czy cos jeszcze. Generalnie też nie zdiagnozowała tego, a moja siostra też nie jest alegriczką...Także pij wapno, bo to nie zaszkodzi i koniecznie przejdź sie do lekarza, moze chociaż da jakąś maść robioną zeby nie swędziało.

[Tity]

Cześć dziewczyny
A ja dzisiaj lecę z mamą na targ. Nie wychodziłam nigdzie prawie 2 tygodnie, a właściwie 3. Na targu nie byłam ze 2 miesiące. Może kupię sobie jakiś ciepły sweterek
Sloneczko jasne, że pamiętamy. A czemu starania zawieszone?
kretencja nie mam pojęcia co to może być. Ja kiedyś miałam takie placki na ciele i się okazało, że to łupież Gilberta. Kąpałam się w rumianku i nacierałam talkiem i męczyło mnie prawie 2 miesiące, ale to raczej nie to. Może jakieś potówki? Chociaż te to chyba bardziej w zagłębieniach łokciowych?
A idę sobie jeszcze do apteki zakupy zrobić. Będę naturalnie wspomagać moją płodność. Zacznę, póki jeszcze nie zaczęliśmy ponownych starań. W planach: tran w kapsułkach, magnez+B6 i niepokalanek. Wszystko to reguluje pracę hormonów i po pół roku regularnego stosowania daje podobno efekty

[Ollliwka]

a ja miałam dzisiaj tylko jedne zajęcia z muzyki dwugodzinne tak więc o 10 już wolna byłam.

kretencja miałam dawniej choć teraz też się zdarza ,że po prysznicu lub w trakcie skóra mnie przeokropnie swędzi i mam małe krostki na plecach , ramionach i dekolcie , ale z 10 min. po kontakcie z wodą schodzą i jest OK. czy Ty masz je cały czas na ciele?
Poszłam do lekarza i pow. ,że może uczulenie na chlor tzn. za dużo chloru w wodzie, na pewno nie od mydła ja nie pije wapna bo ost. mam coraz rzadziej takie akcje.

tity tran wiem co to jest , magnez i B6 tez ale mam zapytanie o ten "niepokalanek" ?