Inne tytuły wątków to zwykłe banany- NASZ to Chiquita :D PM 2010 cz. 12

[madmuazelle]

Napisane przez kaska87

fajnie mi sie z nim mieszka i ogólnie jest fajnie, ale zależało mi na tym ślubie jak jakieś opętanej cizi i chyba to posuło relację między nami, które trzeba naprawić i jak juz kiedyś będzie miał byc ten ślub to ja go w 3 miechy organizuję i koniec kropka nie będę się stresować i kłócić z P.

Madmuazelle nie zadowala mnie Twoja wypowiedź ja potrzebuję konkretów, a nie "wiem"
a jak wstaję rano i go widze i mi sie mordka cieszy to się liczy czy nie

No,widać była na wątku,że bardzo ci zależało na ślubie,chyba aż za bardzo. Szukałaś sukni jak opętana.
Konkrety,wystarczy że są to gesty,czyny itp rozpisywać się nie będe bo miejsca braknie.

[kaska87]

ja spadam już bo jutro na 7:30 zajęcia i ten nieszczęsny referat będziemy prezentować

dobranoc i do jutra widzę kogoś chętnego do przejęcia kalendarza

[onaella]

a ja powiem Wam, że mimo, że już mieszkam z Tż i jest cudownie i w ogole super to i tak mam paracie na ślub i już się nie moge doczekać

[Samoa]

Napisane przez Aaś

łaaaał...obok dody i mandaryny! będę sławna!

eee..to ja na jakąś kaszanę poszłam w takim razie
Ale mam niedaleko drugi basen to spróbuje tam w przyszłym tygodniu.

ja chodziłam na taki w malym basenie, woda była mi po obojczyki mniej więcej, więc łapki miałam zanurzone a to dużo daje, najlepiej byc niewysokim

Napisane przez tancerka212

mi się średnio podobała- za skromna jak dla mnie
dziś pokazałam koleżankom z grupy moją suknię bo mnie męczyły i im się bardzo podobała- mam nadzieję ze potem nie będzie rozczarowania jak ją zobaczą na mnie

ja też pokazałam, ale tylko tym co sie hajtają, bo reszta a ten temat gdzieś Czasem tylko zapytają co juz mamy załatwione to mówię krótko, że wszystko i po temacie A z tymi co mają ślub to jest normalna nawijka i juz nawet obczaiły moj bukiet w necie

Napisane przez kaska87

póki co nie chcę ustalać, ale pewnie 2012 dopiero bo nie chcę już ryzykować wszystko się pokomplikowało przez te dzienne studia, ale to jest dla mnie ważniejsze....spokojnie je skończę poszukam pracy i wtedy może o iloe będzie nam dane razem być...bo ja już sobie wmawiam, że to jakiś znak, że z tym ślubem takie problemy. W wieku 25 lat to chyba nie będę jeszcze starą panną poza tym nie będę już chyba chciała wesele tylko przyjęcie-obiad tort i takie tam....

w sercu i tak zawsze będę miała ten mój 17.04.2010 i Was w ogóle czuję się tak ciota bezsilna dzisiaj wygarnęłam P., że mam dość bycia facetem w tym związku, że ma się wziąć w garść-deadline grudzień...


może Chilanes zechce kalendarz prowadzić

Kasia a nie możecie sie hajtnąc tak po cichutku bez wesela teraz?Rodzice by Wam dali kasiorkę na początek, moze by to Was zmotywowalo

Napisane przez onaella

a ja znowu tylko cześć przyszłam powiedzieć

pewnie juz tylko to umiesz po polsku

Napisane przez BlackAngel

Aaś, no ale Mokotów omija śnieg chyba, że u Ciebie ładnie sypnęło..

Kasik, dasz radę! U mnie jest możliwość przeniesienia na 2011 a dokładnie na 03.09 w tż urodziny
Ale zobaczymy, bo tż teraz zaczyna mi marudzić że on nie gotowy jak z małym dzieckiem.. czy coś sie zmieni po ślubie? halo nie zamknę go w złotej klatce..

to jak tak mówi to lepiej przenieście, bo te jego nu,ery chyba o czyms świadczą...Swoją droga fajny chłopak, że Ci powiedział wprost

Napisane przez kaska87

a dlaczego? TZ się wycofał? Mój to się raczej ucieszył niż zmartwił jak powiedziałam, że trzeba przełożyć-przykro mi się zrobiło a najgorsze jest to, że jak on nadal nie będzie pracował tylko udawał małolata studencika to ja odejdę bo nie wytrzymam wizji-ferdka kiepskiego
ale wiecie co? to chyba prawda, że od miłości do nienawiści krótka droga...ja czasem jak się na niego patrzę to nie wiem!

ale najgorsze jest to, że nasz związek niszczy ten cały ślub wszystko-problemy, kryzyzsy się od tego zaczęły!

wiesz co tęsknię za domem, bo rodzice są spoko, ale tak jak Samoa pisałą czasem marudzą kozaczą, że są starsi i wiedzą lepiej i to mnie wkurzało....a mam po prostu wybuchowa i zaraz powie co myśli, ale po za chwilę jest ok jak patrzę z boku to mam spoko rodzinkę, musiałam wyjechać by to docenić, a sprzeczki to w każdej rodzinie są

Tancia no sielanka jest tylko mnie wkurza, że on nie pracuje i go cisnę, ale tak to ok nawet dzisiaj byłam kurą domową i mi sie podobało a to tylko dlatego, że miałam robić ten referat....tak mi się nie chciało, że wyprałam, poodkurzałam pomyłam podłogi, zrobiłam 2 daniowy obiad z deserem

No, ale czy po 3 latach mieszkania razem i po 8 "chodzenia" można się tak jarać ślubem? To chyba nic nie zmieni

jeju ale głupia ta reakcja TadzikaA co do rodzicow to mój tata jest identyczny jak Twoja mama, mam czasem gwiezdne wojny w domu ale w ostatecznym rozrachunku uważam, że moi rodzice sa super, chociaż w czasie wojen myśle o tym, że mam w d ślub, że nic od nich nie chce, żeby tz mnie od nich zabral i takie tamA jak mi złośc minie to mi znowu żal, że się wyprowadzam i znów sielankaKazdy ma nerwy z rodzicami
Kasia a powiedz mi po co się jarac czy nie jarac ślubem?przeciez to formalność, jeden dzień imprezy, który nic specjalnego nie wprowadza i nie zmienia. Pociesz się, że my z tz bierzemy ślub po 9 latach, także Wasze 8 lat to będzi pikuś Poza tym mieszkanie razem bez ślubu dobrze Wam zrobi przy Twoich wątpliwościach. Nie wiem co Ty tak ciśnies zo ten ślub. Chcesz to weźcie cichy już skoro tak musisz. Pogadaj z rodzicami, zapytaj jakie oni mają zdanie na ten temat, w końcu to oni Cie sponsorują
Ale mam nerwa na tego Tadzika, że tak zareagowałPowin ien paść na kolana i mowic, ze znajdzie pracę, żeby żyło Wam się lepiej(haha slogan PO)

[certina4]

Toska a to ta sama kotka co ostatnio ją woziłaś do weta i co się stresowałaś jak miałaś do teściów jechać czy inna?

Trzymam kciuki za kotkę

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

nie wiem...juz kiedys Was pytałam po czym można poznać, że to TO? Bo to, że się to czuje to nie wierzę. Jak to sprawdzić?
nie obrażę się-nie na Ciebie

hmmm po czym poznać.. kurczę może po tym że gdybyś nagle znalazła się na bezludnej wyspie tylko z Tadzikiem to i tak byłabyś najszczęśliwsza na świecie- bo czułabyś się bezpieczna, bo wiedziałabyś że on zapewni ci przeżycie, będzie kochał, chronił pomagał, wspierał...
może po tym że on staje się dla ciebie najważniejszy-nawet ważniejszy niż twoja rodzina że mogłabyś żyć z nim nawet gdybyście mieli mieszkać pod mostem że mogłabyś wyjść za niego choćby dziś bez żadnej białej sukni i całej tej otoczki.. można poznać to po tym jak na niego patrzysz- ja ja patrze na tżta to on mnie rozczula- jak zasypia to lubię sobie na niego patrzeć bo wtedy czuję w serduchu jakąś taką falę czułości że on jest mój, że zrobiłbym dla niego wszystko i że kocham go tak bezwarunkowo mogłabym tak jeszcze długo pisać

[madmuazelle]

Dziewczyny dobrze radzą/dzicie. Jak Ci Kasiu tak bardzo zależy,to możecie wziąć cywilny a do tego małe przyjęcie.

[kaska87]

Samoa właśnie myślałam nad cywilnym 17.04.2010 tylko torcik z rodzicami i rodzeństwem wyszłoby nam tyle co obrączki i sukienka, tort no, ale to też ślub i po nim trzeba się samemu utrzymać, jak będzie praca to na szybkiego się hajtniemy bo to się nawet w miesiąc załatwi

Tancia jak on wychodzi-tak jak dziś-do sklepu i nie było go godzinę-to było mi smutno i chciałam sie przytulić i czekałam na niego jak pies czasem próbuję sobie wyobrazić siebie z kimś innym, ale mam te syndrowmy, o których piszesz więc kocham jak sie kłąde z nim to mi jakoś gorąco w sercu, jak wstaję i on jest to to samo....jak mnie przytula to czuję się tak bezpiecznie i taka zakochana

[certina4]

Napisane przez BlackAngel

mnie tż wygania na fitness, tylko mam problema! brak $$ a bym poszła, jak nie fitness to znowu na tańce

certina, może on się boi że ja będę dzieci chciała od razu po ślubie mieć ale toć mu tłukę non stop że mi się nie śpieszy..

ciężko mi powiedzieć czego się boi, powinniście szczerze porozmawiać w czym On widzi problem. Grunt to wyjaśnienie sobie wszystkiego

[madmuazelle]

Napisane przez tancerka212

hmmm po czym poznać.. kurczę może po tym że gdybyś nagle znalazła się na bezludnej wyspie tylko z Tadzikiem to i tak byłabyś najszczęśliwsza na świecie- bo czułabyś się bezpieczna, bo wiedziałabyś że on zapewni ci przeżycie, będzie kochał, chronił pomagał, wspierał...
może po tym że on staje się dla ciebie najważniejszy-nawet ważniejszy niż twoja rodzina że mogłabyś żyć z nim nawet gdybyście mieli mieszkać pod mostem że mogłabyś wyjść za niego choćby dziś bez żadnej białej sukni i całej tej otoczki.. można poznać to po tym jak na niego patrzysz- ja ja patrze na tżta to on mnie rozczula- jak zasypia to lubię sobie na niego patrzeć bo wtedy czuję w serduchu jakąś taką falę czułości że on jest mój, że zrobiłbym dla niego wszystko i że kocham go tak bezwarunkowo mogłabym tak jeszcze długo pisać

Dokładnie ,a Kaśka nie czuje tego,no bo Tadzik się nie spisuje niestety.Jest chyba typem człowieka,któremu zwisa i jakoś to będzie.

[onaella]

Napisane przez Samoa

pewnie juz tylko to umiesz po polsku

what
aj dont anderstend, sory

[Aaś]

Napisane przez toskaKrk

Kciuki za pracę nadal są

Ja dwa miesiące chodziłam na aqua dwa razy w tygodniu i uwielbiałam to ale później zaczęły się schody z kasą. Ile płacisz za zajęcia?
Jeśli uda mi się wygospodarować pieniążki to pójdę na pewno, o ile miejsca będą

Zajęcia prowadziły różne dziewczyny, ale tylko u jednej naprawdę odpowiadał mi rytm i styl prowadzenia.
Na jednych z pierwszych zajęć przy ćwiczeniach na brzuch dostałam skurczu mięśni brzucha-to był hit zajęć

Ja też kiedyś skurczu dostałam na aerobiku Co prawda nie brzucha (nie wiedziałam że tak można) ale też byłam hitem bo się darłam w niebogłosy
A na aqua chodzę z tą kartą multisport więc płacę tylko 85zł miesięcznie i mogę sobie śmigać kiedy mi się podoba i nie tylko na aqua ale też na basen, fitness, taniec (ten towarzyski co na niego chodzimy to też z tą kartą)

[certina4]

Napisane przez kaska87

Samoa właśnie myślałam nad cywilnym 17.04.2010 tylko torcik z rodzicami i rodzeństwem wyszłoby nam tyle co obrączki i sukienka, tort no, ale to też ślub i po nim trzeba się samemu utrzymać, jak będzie praca to na szybkiego się hajtniemy bo to się nawet w miesiąc załatwi

Kasia a jesteś pewna że On chce ślubu skoro się ucieszył jak powiedziałaś że ślub przełożony i skoro pisałaś że właśnie od kwestii ślubnych zaczęły się Wasze konflikty?
Cywilny to niegłupi pomysł jeśli tylko Wam na ślubie zależy i już nie ważne jakim, ale może właśnie warto poczekać aż skończycie studia, będziecie mieli pracę ...

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

Tancia jak on wychodzi-tak jak dziś-do sklepu i nie było go godzinę-to było mi smutno i chciałam sie przytulić i czekałam na niego jak pies czasem próbuję sobie wyobrazić siebie z kimś innym, ale mam te syndrowmy, o których piszesz więc kocham jak sie kłąde z nim to mi jakoś gorąco w sercu, jak wstaję i on jest to to samo....jak mnie przytula to czuję się tak bezpiecznie i taka zakochana

no więc niby powinno być wszystko w porządku.. ale rzeczywistość jest taka że ty beczysz, Tadzik olewa w ogóle pracę i to co do niego mówisz że ci zalezy, kilka posów temu napisałaś ze jak czasem na niego patrzysz to i że od miłości do nienawiści niedaleka droga, że jak on nie zmieni podejścia do pracy to odejdziesz.. to są twoje słowa...

[kaska87]

Napisane przez certina4

Kasia a jesteś pewna że On chce ślubu skoro się ucieszył jak powiedziałaś że ślub przełożony i skoro pisałaś że właśnie od kwestii ślubnych zaczęły się Wasze konflikty?

musze wyjaśnić, bo źle napisałąm on sie ucieszył bo się martił jak to będzie, że on powinien utrzymać mnie-Garfilda ale jemu strasznie zależy na nauce i bardzo jej łaknie on chce ślubu i jakby miał pracę, albo by wygrał w totka to mówi: "z bomby bym się z Toba ożenił"

Tancia bo ja tak mam, że czasem się wkurzę jak nie wiem co i wtedy mam bunt na cały świat i to nie tylko na P. taki mój charakter zdałniony, że jak się wkurzę to, aż wiury lecą, ale za chwilę mam ochotę się wtulić. Jak mnie rodzice wkurzą, albo któraś z Was to też zbesztam zafochuję a za chwilę lajcik nersus ze mnie

spadam dobranoc bo P. sie już wykąpał

[Samoa]

Napisane przez Aaś

A do przejęcia kalendarza to jeszcze i Chili mamy i lain i Samoa...

głosuję na ChiliJa nie mam czasu byc na bieżąco.

Napisane przez toskaKrk

Ja dwa miesiące chodziłam na aqua dwa razy w tygodniu i uwielbiałam to ale później zaczęły się schody z kasą. Ile płacisz za zajęcia?
Jeśli uda mi się wygospodarować pieniążki to pójdę na pewno, o ile miejsca będą

Zajęcia prowadziły różne dziewczyny, ale tylko u jednej naprawdę odpowiadał mi rytm i styl prowadzenia.
Na jednych z pierwszych zajęć przy ćwiczeniach na brzuch dostałam skurczu mięśni brzucha-to był hit zajęć

ja chodziłam na aqua do fitness klubu Energica - miałabyś blisko, bo to w HerbewieMoże nawet tam chodziłaśSuper sa tam instruktorki, jedna to moja koleżanka

Napisane przez kaska87

Samoa właśnie myślałam nad cywilnym 17.04.2010 tylko torcik z rodzicami i rodzeństwem wyszłoby nam tyle co obrączki i sukienka, tort no, ale to też ślub i po nim trzeba się samemu utrzymać, jak będzie praca to na szybkiego się hajtniemy bo to się nawet w miesiąc załatwi

Kasia dla Twojego zdrowia psychicznego i odebrania Ci powodu do fochów i depresji weźcie cywila 17.04To Wasza data, nie będziesz juz mogła się fochowac, że przepadła, będziesz miała ślub, cywil, więc do odwołania a jak będzie ok to klepniecie kościelnym i będzie si

[tancerka212]

ja też tak sądzę że kasia powinna wziąć 17 kwietnia cywila i wydaje mi się że wtedy by już sikała ze szczęścia i by spokój zapanował w jej zwiazku oraz w jej duszy

[Aaś]

Napisane przez Samoa

ja chodziłam na taki w malym basenie, woda była mi po obojczyki mniej więcej, więc łapki miałam zanurzone a to dużo daje, najlepiej byc niewysokim

No ja właśnie specjalnie po 2 minutach poszłam na głębszą wodę coby być bardziej zanurzonym. Wychodzi na to że się nie przykładałam do ćwiczeń po prostuDupson. W przyszłym tygodniu musze się bardziej sprężyć.

Tymczasem idę spać

[kaska87]

Napisane przez Samoa

Kasia dla Twojego zdrowia psychicznego i odebrania Ci powodu do fochów i depresji weźcie cywila 17.04To Wasza data, nie będziesz juz mogła się fochowac, że przepadła, będziesz miała ślub, cywil, więc do odwołania a jak będzie ok to klepniecie kościelnym i będzie si

cóz za podejście
dobra spadam koniec dobranoc

Tancia jakbym miałam cywila 17.04 to nie sikałabym tylko bym zrobiła mega kupę moja kochaniutka datai nawet jak o tym myślę to mam taka podjarę, że normalnie nie wiem...oszołom ze mnie, ale cóż

[Samoa]

Napisane przez madmuazelle

Dokładnie ,a Kaśka nie czuje tego,no bo Tadzik się nie spisuje niestety.Jest chyba typem człowieka,któremu zwisa i jakoś to będzie.

Napisane przez onaella

what
aj dont anderstend, sory

hehe czyli mogę sobie po Tobie pojechac po polish

Napisane przez Aaś

Ja też kiedyś skurczu dostałam na aerobiku Co prawda nie brzucha (nie wiedziałam że tak można) ale też byłam hitem bo się darłam w niebogłosy
A na aqua chodzę z tą kartą multisport więc płacę tylko 85zł miesięcznie i mogę sobie śmigać kiedy mi się podoba i nie tylko na aqua ale też na basen, fitness, taniec (ten towarzyski co na niego chodzimy to też z tą kartą)

ja pierwszy raz ze skurczem na brzuchu spotkałam sie jakieś 9 lat temu jak ogladałam australian open i jakas tenisistka mała skurcz brzucha i mnie to bardzo zaintrygowało

Napisane przez kaska87

musze wyjaśnić, bo źle napisałąm on sie ucieszył bo się martił jak to będzie, że on powinien utrzymać mnie-Garfilda ale jemu strasznie zależy na nauce i bardzo jej łaknie on chce ślubu i jakby miał pracę, albo by wygrał w totka to mówi: "z bomby bym się z Toba ożenił"

tż tez na mnie mówi, że jestem garfieldem JAk tak łaknie nauki to moze zostanie na uczelni

Ja kupiłam dzis totka i jutro byłoby miło gdybym cos wygrala

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

Tancia bo ja tak mam, że czasem się wkurzę jak nie wiem co i wtedy mam bunt na cały świat i to nie tylko na P. taki mój charakter zdałniony, że jak się wkurzę to, aż wiury lecą, ale za chwilę mam ochotę się wtulić. Jak mnie rodzice wkurzą, albo któraś z Was to też zbesztam zafochuję a za chwilę lajcik nersus ze mnie

no to panuj nad sobą kobieto!!
wiesz ja też czasem jestem mega wściekła i mam ochotę wszystkich zatłuc ale nawet w chwilach najgorszej złosci przez usta by mi nie przeszło że odejdę od tżta i tak dalej.. jednego dnia piszesz że odchodzisz, że może spotkasz kiedyś kogoś lepszego i tak dalej- kto kochający w ogóle tak pomysleć może?????????? tak nie można!!!!! jakbym była tadzikiem i to przeczytała co ty tu piszesz czasem to bym cię za przeproszeniem w dupsko kopnęła i znalazła sobie kogoś kto nie zrzędzi tak

[Samoa]

Napisane przez kaska87

cóz za podejście

juz nie wiem jak mam do Ciebie przemówić to próbuje racjonalnymi argumentami

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez kaska87

Jak mnie rodzice wkurzą, albo któraś z Was to też zbesztam zafochuję a za chwilę lajcik nersus ze mnie

a ja nawet wiem kiedy Cie wkurzałam
Spij już i nie zapomnij o

[kaska87]

Napisane przez Samoa

tż tez na mnie mówi, że jestem garfieldem JAk tak łaknie nauki to moze zostanie na uczelni

dobrze, że doktoratu się dziennie nie robi bo sie przymierza:cojest :

Napisane przez tancerka212

no to panuj nad sobą kobieto!!
wiesz ja też czasem jestem mega wściekła i mam ochotę wszystkich zatłuc ale nawet w chwilach najgorszej złosci przez usta by mi nie przeszło że odejdę od tżta i tak dalej.. jednego dnia piszesz że odchodzisz, że może spotkasz kiedyś kogoś lepszego i tak dalej- kto kochający w ogóle tak pomysleć może?????????? tak nie można!!!!! jakbym była tadzikiem i to przeczytała co ty tu piszesz czasem to bym cię za przeproszeniem w dupsko kopnęła i znalazła sobie kogoś kto nie zrzędzi tak

no ja jestem okropna, a później mi głupio.....a co do zrzędzenia to mamo! wiem muszę sie oduczyć

ej! no ja miałam iść już 10x spać

Samoa Ty mnie nie wkurzyłaś-przynajmniej nie pamiętam ze 2-3 osoby mnie wkurzyły, ale juz mi przeszło

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

no ja jestem okropna, a później mi głupio.....a co do zrzędzenia to mamo! wiem muszę sie oduczyć

ojjj naprawdę powinnaś pracować nad sobą bo czasem jak tak zrzędzisz to mam ochotę pojechać do Wro i ci spuścić łomot żebyś nie wyrosła na starą jędzę

[toskaKrk]

Napisane przez onaella

a ja powiem Wam, że mimo, że już mieszkam z Tż i jest cudownie i w ogole super to i tak mam paracie na ślub i już się nie moge doczekać

Ja też tak mam, że mieszkamy razem, razem żyjemy, decydujemy o wszystkim itd. ale ja chcę ślubu
Nie sądziłam, ze kiedyś tego będę chciała, ale to chyba kwestia właściwego faceta u boku i można wszystko

Napisane przez certina4

Toska a to ta sama kotka co ostatnio ją woziłaś do weta i co się stresowałaś jak miałaś do teściów jechać czy inna?

Trzymam kciuki za kotkę

To inna koteczka.
Tamta to była moja osobista koteczka zwana moją szylkretową księżniczką kotka która kocha mnie niewiarygodnie mocno

A teraz choruje koteczka, dla której jestem domem tymczasowym i która czeka na swój własny dom i swojego człowieka

Napisane przez Aaś

Ja też kiedyś skurczu dostałam na aerobiku Co prawda nie brzucha (nie wiedziałam że tak można) ale też byłam hitem bo się darłam w niebogłosy
A na aqua chodzę z tą kartą multisport więc płacę tylko 85zł miesięcznie i mogę sobie śmigać kiedy mi się podoba i nie tylko na aqua ale też na basen, fitness, taniec (ten towarzyski co na niego chodzimy to też z tą kartą)

Ja chcę tą kartę

Napisane przez Samoa

ja chodziłam na aqua do fitness klubu Energica - miałabyś blisko, bo to w HerbewieMoże nawet tam chodziłaśSuper sa tam instruktorki, jedna to moja koleżanka

Dokładnie tam chodziłam i bardzo chciałabym jeszcze chodzić.
Mam ten klub za skrzyżowaniem dosłownie.
Ciekawe, czy się nie mijałyśmy tam czasem
Najbardziej odpowiadały mi zajęcia prowadzone przez Agatę

[Samoa]

Napisane przez kaska87

dobrze, że doktoratu się dziennie nie robi bo sie przymierza:cojest :
no ja jestem okropna, a później mi głupio.....a co do zrzędzenia to mamo! wiem muszę sie oduczyć

ej! no ja miałam iść już 10x spać

Samoa Ty mnie nie wkurzyłaś-przynajmniej nie pamiętam ze 2-3 osoby mnie wkurzyły, ale juz mi przeszło

taki uczleniany robi sie prawie jak dziennie, bo trzeb asiedziec na uczelni na dużyrach, prowadzic zajeęcia...
e a byłam pewna na 100%, że Cie wkurzyłam, jakos niedawno

Napisane przez toskaKrk

Dokładnie tam chodziłam i bardzo chciałabym jeszcze chodzić.
Mam ten klub za skrzyżowaniem dosłownie.
Ciekawe, czy się nie mijałyśmy tam czasem
Najbardziej odpowiadały mi zajęcia prowadzone przez Agatę

może nawet chodziłyśmy na te same zajęcia No z Agatą super, ja chodziłam jakoś w lecie - chyba w czerwcu/lipcu jak Agata przejęla godzine po kims tam.Tez chce tam jeszcze pochodzić, ale na razie wybieram sie na ziemny fitness

Uciekam na brzydulę

[BlackAngel]

Dobra! Spadam spać
dobranoc

[luskap]

Dziewczyny, obejrzałam dziś kolekcję Annais Birdal 2010 (no wlaśnie jak sie wymawia tę firmę??)
i bardzo spodobała mi sie Bonnie...
Czyli mam jak na razie dylemat między White one 450, Annais Kate i Bonnie

Kasiu, trzymaj się jakoś! No mógłby się ten Tadzik wreszcie ogarnąć, skoro ma takie chęci do nauki, to na pewno poradziłby sobie z pracą i studiami. we Wro chyba są większe możliwości na znalezienie pracy...
I wiesz co myślę, że tak w głębi duszy to chciałabyś prawdziwy ślub, białą suknię i wesele(w końcu tak sie jarałaś tą suknią) i chyba nie zadowoliłabyś się cywilnym... no bo co to zmienia i tak razem mieszkacie, jesteście razem. na cywilnym chyba nie ma takiego przeżycia, takiego wzruszenia i emocji. Skoro nie da się tak, żeby ślub był tak jak sobie wymarzyłaś, to bym go przelożyła, a nie zadowalała sie byle czym...Tak mi się wydaje.

[obca7]

cześć

Chili wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Kasia i Black trzymam kciuki, żeby wszytsko się ułożyło .

[Samoa]

Napisane przez luskap

Dziewczyny, obejrzałam dziś kolekcję Annais Birdal 2010 (no wlaśnie jak sie wymawia tę firmę??)
i bardzo spodobała mi sie Bonnie...
Czyli mam jak na razie dylemat między White one 450, Annais Kate i Bonnie

anais brajdal się chyba wymawiaA byłaś już mierzyć?

Chili sto lat:pijem y:

Idę na rower walczyć z tłuszczem