Powiększanie piersi - cz. 2

[solevita]

Napisane przez listopadowa80

. No tak co za dużo to niezdrowo. Ale super chociaż przez chwilkę nacieszyć oko



Masz fajnego syna, to ładnie z jego strony, że taki pomocny



Październikowa to nie wiem jak długo jeszcze będzie śmigać w topach. Ale przy najbliższej okazji się jej zapytam.

Ja natomiast jeszcze muszę spać w tych topach do 17 grudnia (tj. do czasu następnej wizyty kontrolnej), może więc na święta uda mi się już puścić je z dymem

To prawda pomocny to on jest w takich sprawach bardzo , ale i zawstydzony byl co nie co , musialam go uspokojic tym ze mamusie juz widzial tylko ze za bardzo nie pamieta bo mial roczek jak cmokal z moich perelek , oje jak ten czas ucieka za miesiac bedzie mial 19 ...

Czytam juz soro to forum w wielu sprawach pomoglo mi , dziwie sie ale i tez bo u kazdej z nas sprawa uklada sie inaczej , czy byla by to operacja czy po operacji kazda z nas przecodzi to inywidualnie , dobrze ze nas jest tu tak duzo i mozna sie poradzic przyznam wam ze bez was miala bym duzy petlik w glowie , poniewaz z moim lekarzem nie moge tak szybko zlapac kontaktu nie dosyc ze jest w pradze to jeszcze tak dlugo potrzebuje na odpowiedz.

Ciesze sie dla kadej z Was u ktorej konczy sie wszystko powodzeniem .

dziewczyny jestescie super , dziekuje:roza :klas ki:

[listopadowa80]

Napisane przez MyaDiva

....i ja już w domku, na podusi elektrycznej-a tak mnie zaczęło boleć że chyba nie podzielę sie z Wami moją wiadomoscią bo nie dam rady. Dziwnie mnie dziś boleć zaczęło, jak zdjęłam stanik by zmienić na ten kąpielowy. A teraz czuje jakby mi płyny spływały -mam nadzieje że to jakiś nerwoból .
Poczytam sobie troszkę....

Mya - słonko...spokojnie Czy czujesz jakieś przelewanie w piersi? Może otwór się powiększył i żel mocniej wycieka. Albo może z tego całego 'pasztetu' wytworzył się stan zapalny (zmierz temp.) Nerwoból czułabyś jako takie bardzo nieprzyjemne ostre kłucie - jakby ci ktoś szpilki wbijał
Masz może olejek kamforowy w domu? Jeśli tak to weź kropelkę na palec i wetrzyj w skórę - mocno cię rozgrzeje. Oczywiście podusia elektryczna też jak najbardziej

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez solevita

To prawda pomocny to on jest w takich sprawach bardzo , ale i zawstydzony byl co nie co , musialam go uspokojic tym ze mamusie juz widzial tylko ze za bardzo nie pamieta bo mial roczek jak cmokal z moich perelek , oje jak ten czas ucieka za miesiac bedzie mial 19 ...

Czytam juz soro to forum w wielu sprawach pomoglo mi , dziwie sie ale i tez bo u kazdej z nas sprawa uklada sie inaczej , czy byla by to operacja czy po operacji kazda z nas przecodzi to inywidualnie , dobrze ze nas jest tu tak duzo i mozna sie poradzic przyznam wam ze bez was miala bym duzy petlik w glowie , poniewaz z moim lekarzem nie moge tak szybko zlapac kontaktu nie dosyc ze jest w pradze to jeszcze tak dlugo potrzebuje na odpowiedz.

Ciesze sie dla kadej z Was u ktorej konczy sie wszystko powodzeniem .

dziewczyny jestescie super , dziekuje:roza :klas ki:

No pewnie, my jesteśmy tu przecież po to aby doradzić (mimo iż nie są to jakieś eksperckie porady, choć dzielimy się doświadczeniami, które w mojej ocenie jest niezwykle cenne) i wspierać w trudnych chwilach.

A syna masz na prawdę fajnego i...dużego. Ciekawe, czy jak mój dorośnie to czy będzie tak chętnie pomagał 'starej' matce

[solevita]

Napisane przez listopadowa80

Mya - słonko...spokojnie Czy czujesz jakieś przelewanie w piersi? Może otwór się powiększył i żel mocniej wycieka. Albo może z tego całego 'pasztetu' wytworzył się stan zapalny (zmierz temp.) Nerwoból czułabyś jako takie bardzo nieprzyjemne ostre kłucie - jakby ci ktoś szpilki wbijał
Masz może olejek kamforowy w domu? Jeśli tak to weź kropelkę na palec i wetrzyj w skórę - mocno cię rozgrzeje. Oczywiście podusia elektryczna też jak najbardziej

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------



No pewnie, my jesteśmy tu przecież po to aby doradzić (mimo iż nie są to jakieś eksperckie porady, choć dzielimy się doświadczeniami, które w mojej ocenie jest niezwykle cenne) i wspierać w trudnych chwilach.

A syna masz na prawdę fajnego i...dużego. Ciekawe, czy jak mój dorośnie to czy będzie tak chętnie pomagał 'starej' matce

Listopadowa napewno bedzie , pamietaja dobrze co sie dla nich robilo
no nie raz udaja ze nie ale to najczesciej w latach dojzewania,

Mya- mam nadzieje ze to nic bardzo powaznego , ale jak by mialo byc bardzo zle to moze do lekarza nocnego . nie wiem jak bardzo jest zle?

Bede po malu mykac do lozeczka , bo oczka sie kleja ,a praca juz rano czeka,

Mya zycze Ci bezbolesnej nocy oby jutro juz i wiele lepiej bylo

Pazdziernikowa Tobie tez spokojnej nocki .

papa dziewczyny:ju pi:

[listopadowa80]

Napisane przez solevita

Listopadowa napewno bedzie , pamietaja dobrze co sie dla nich robilo
no nie raz udaja ze nie ale to najczesciej w latach dojzewania,

Mya- mam nadzieje ze to nic bardzo powaznego , ale jak by mialo byc bardzo zle to moze do lekarza nocnego . nie wiem jak bardzo jest zle?

Bede po malu mykac do lozeczka , bo oczka sie kleja ,a praca juz rano czeka,

Mya zycze Ci bezbolesnej nocy oby jutro juz i wiele lepiej bylo

Pazdziernikowa Tobie tez spokojnej nocki .

papa dziewczyny:ju pi:

Październikowa i Listopadowa też zaraz szorują do łóżeczka, razem - bo to papużki nierozłączki. I też rano mają zryw do roboty

[horo]

Napisane przez MyaDiva

....i ja już w domku, na podusi elektrycznej-a tak mnie zaczęło boleć że chyba nie podzielę sie z Wami moją wiadomoscią bo nie dam rady. Dziwnie mnie dziś boleć zaczęło, jak zdjęłam stanik by zmienić na ten kąpielowy. A teraz czuje jakby mi płyny spływały -mam nadzieje że to jakiś nerwoból .
Poczytam sobie troszkę....

Mya,
pewnie to marne pocieszenie, ale... wytrzymalaś już tak dlugo, to pozostale 1,5 miesiaca musisz dać radę
Z calej sily trzymam kciuki, zebyś już, już... tuż, tuż... przestala cierpieć i oczywiście byla przeszczęśliwa

[MyaDiva]

Napisane przez listopadowa80

Mya - słonko...spokojnie Czy czujesz jakieś przelewanie w piersi? Może otwór się powiększył i żel mocniej wycieka. Albo może z tego całego 'pasztetu' wytworzył się stan zapalny (zmierz temp.) Nerwoból czułabyś jako takie bardzo nieprzyjemne ostre kłucie - jakby ci ktoś szpilki wbijał
Masz może olejek kamforowy w domu? Jeśli tak to weź kropelkę na palec i wetrzyj w skórę - mocno cię rozgrzeje. Oczywiście podusia elektryczna też jak najbardziej

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Od razu sprostuje, że nie umieram jeszcze , z takimi cyckami do nieba-ze wstydu bym się spaliła

Infekcja? -tfu tfu-na psa urok,w życiu, przenigdy, nie pozwalam, nawet o tym myśleć nie będziemy-kto może niech przepluje. Znów trzy miesiące bym musiała czekać. Dla spokoju-na term 36.4

Jak dziś rozmawiałyśmy to już mnie pobolewało, potem zmarzłam zanim samochód uruchomiłam. Jak do domu dojechałam to już mnie dobrze bolał cały bok (a już mnie ze trzy dni tak nie bolało). Zrobiłam co miałam w domku szybciutko, zjadłam i do kąpania. Stanik zdęłam i tak mnie boleć pierś zaczeła od dołu jakby tam odważnik 10-cio kilowy wisiał i jakby dolne podszycie kieszeni puściło-a raczej jakby go tam nie było i jakby za sekundkę implant miał w dól zjechać. No i potem to przelewanie-tak jak płyny po operacji od dołu piersi w dół, strumykiem. Jak leżę to się nie przelewa-i nie będę już wstawać, wyśpię się , wygrzeje i rano będzie dobrze
Boli mnie cały bok, zdretwiały jest - pewnie to nie strumyk tylko nerw jakiś, a ja zmecząna jestem , zmarzłam i tyle.

A jeśli o ten bąbel chodzi (wyciek) to będzie coraz większy. Choć jak szybko i drastycznie to się będzie zwiększać to nie wiem. Wewnątrz implantu jest coraz więcej "mazów tkankowych"(tak to na badaniu nazwali by mi to obrazowo wytłumaczyć) a na zewnątrz większy bąbel.

Olejek kamforowy-nie pomyślałam o tym-jutro kupie i pod poduszką będe trzymać.Może w aptece będą mieli do tego olejku jakiegoś Manuela ?

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:44 ----------

Napisane przez horo

Mya,
pewnie to marne pocieszenie, ale... wytrzymalaś już tak dlugo, to pozostale 1,5 miesiaca musisz dać radę
Z calej sily trzymam kciuki, zebyś już, już... tuż, tuż... przestala cierpieć i oczywiście byla przeszczęśliwa

To w cale nie jest marne pocieszenie, to jest najlepsze co mogłam usłyszeć.
Nie będziemy się tu rozklejać , takie bóle to nie bóle-40 dni już tylko i będzie po problemie. Czas szybko zleci

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Agnes-w prawdzie spóznione ale szczere, wszystkiego co najlepsze mocno trzymam kciuki za Twoje szczęscie.
I bardzo duży plus dla kliniki-. Wszystko już będzie dobrze.

czekoladowa_sowa bardzo dziękuje za dzisiejszą wiadomość. Bardzo mi pomogła, ja lubię wszystko wiedzieć -jestem spokojna jak wiem na co się przygotować. Powiem jeszcze głośno-Twoje piersi będą super, a roweczek marzenie

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:07 ----------

pysia-podszycie kieszeni-myślę, że chodzi Ci o dolne podszycie kieszeni które chirurg robi podczas operacji. Stanowi ono przewieszenie piersi na dole-taką zaporę dla implantu by nie zjechał, dolną granicę piersi. Bez tego implant by opadł , zjechał.
Może wiecej i mądrzej poczytasz o tym przy powikłaniu BO-bottoming out.
Z całą pewnością o podwieszeniu dołu kieszeni jest na beauty -ale gdzie nie pamietam, są i rysunki - oglądałam.
Szkoda, że nie będziemy mogły razem poćwiczyć-też tak lubię sobie w kość dać, dwie godzinki i śwait jest piękny. Ja niestety przez ten nieudany zabieg od roku juz tak nie mogę-po op max ćwiczyłam 45 min i to niezbyt obciążająco.

[baska34]

Witam kobietki jestem tu nowa ,zabieg mam pod koniec litopada ale zastanawiam sie czy nie przesunac tak sie boje nie boje sie operacji i bolu bo mialam plastyke brzucha sierpniu i jest sliczny ale tych powikłan po powiekszaniu piersi...kurcze ale ja wam zazdroszcze juz tych cycuchow.Powiedzcie mi kochane jesli pod biustem mam 75 swoje cycuchy male b a wzrostu 172 a dr wybral mi 350ml okrągłe mentor to jaki wyjdzie mniej wiecej z tego cycus?pozdrawiam

[solevita]

Napisane przez listopadowa80

Październikowa i Listopadowa też zaraz szorują do łóżeczka, razem - bo to papużki nierozłączki. I też rano mają zryw do roboty

Listopoaowa hehe to juz chyba nocne przemeczenie , i perly w oczach

Mya-jak sie czujesz dzisiaj , jest juz lepiej ?, mam pytanie bo z tego co przeczytalam i zrozumialam idziesz nie dlugo na nastepna operacje, czy zecydowalas sie na takie same wkladki jak poprzednio? to znaczy forme i wielkosc?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez baska34

Witam kobietki jestem tu nowa ,zabieg mam pod koniec litopada ale zastanawiam sie czy nie przesunac tak sie boje nie boje sie operacji i bolu bo mialam plastyke brzucha sierpniu i jest sliczny ale tych powikłan po powiekszaniu piersi...kurcze ale ja wam zazdroszcze juz tych cycuchow.Powiedzcie mi kochane jesli pod biustem mam 75 swoje cycuchy male b a wzrostu 172 a dr wybral mi 350ml okrągłe mentor to jaki wyjdzie mniej wiecej z tego cycus?pozdrawiam

Baska witaj
prosze nie boj sie , u mnie akurat tez nie jest jeszcze tak jak byc powinno ale nigdy w zyciu nie powrocila bym o tego co mialam kieys , powiedzialam sobie ze nawet gdy bym musiala jeszcze jedna i jeszcze jedna operacje przejsc zrobila bym to napewno.
co o wymiarow nie za bardzo sie moge wypowiedziec , ja mialam male A dostalam wkaldki 330 mgGahn i wyszlo mi fajne C pod biustem mam 71 w biuscie teraz 90 .

Wiem tez ze u kazej kobiety wychodzi troszke inaczej mam tu przyjaciolki ktore tez mialy male A dostaly wkladki 300 a piersi wygladaja inaczej i roznia sie rozmiarem , to chyba tez sprawa jaka mamy klatke piersiowa ?! jakie szerokie jestesmy w klatce piersiowej itp.

[listopadowa80]

Napisane przez baska34

Witam kobietki jestem tu nowa ,zabieg mam pod koniec litopada ale zastanawiam sie czy nie przesunac tak sie boje nie boje sie operacji i bolu bo mialam plastyke brzucha sierpniu i jest sliczny ale tych powikłan po powiekszaniu piersi...kurcze ale ja wam zazdroszcze juz tych cycuchow.Powiedzcie mi kochane jesli pod biustem mam 75 swoje cycuchy male b a wzrostu 172 a dr wybral mi 350ml okrągłe mentor to jaki wyjdzie mniej wiecej z tego cycus?pozdrawiam

Uzyskany rozmiar zależy od kilku czynników - ale myślę, że wyjdzie miska D/E.
Powikłania mogą zdarzyć się zawsze, ale nie możesz z góry zakładać, że u Ciebie będzie coś nie tak.

[agnes281]

hej wam...moja paczuszka juz do mnie idzie, ma byc wciagu 48h.. ale nadal mnie bardzo boli i jestem ograniczona tym, wszystko robie powoli..

[listopadowa80]

Napisane przez MyaDiva

Od razu sprostuje, że nie umieram jeszcze , z takimi cyckami do nieba-ze wstydu bym się spaliła

Infekcja? -tfu tfu-na psa urok,w życiu, przenigdy, nie pozwalam, nawet o tym myśleć nie będziemy-kto może niech przepluje. Znów trzy miesiące bym musiała czekać. Dla spokoju-na term 36.4

Jak dziś rozmawiałyśmy to już mnie pobolewało, potem zmarzłam zanim samochód uruchomiłam. Jak do domu dojechałam to już mnie dobrze bolał cały bok (a już mnie ze trzy dni tak nie bolało). Zrobiłam co miałam w domku szybciutko, zjadłam i do kąpania. Stanik zdęłam i tak mnie boleć pierś zaczeła od dołu jakby tam odważnik 10-cio kilowy wisiał i jakby dolne podszycie kieszeni puściło-a raczej jakby go tam nie było i jakby za sekundkę implant miał w dól zjechać. No i potem to przelewanie-tak jak płyny po operacji od dołu piersi w dół, strumykiem. Jak leżę to się nie przelewa-i nie będę już wstawać, wyśpię się , wygrzeje i rano będzie dobrze
Boli mnie cały bok, zdretwiały jest - pewnie to nie strumyk tylko nerw jakiś, a ja zmecząna jestem , zmarzłam i tyle.

A jeśli o ten bąbel chodzi (wyciek) to będzie coraz większy. Choć jak szybko i drastycznie to się będzie zwiększać to nie wiem. Wewnątrz implantu jest coraz więcej "mazów tkankowych"(tak to na badaniu nazwali by mi to obrazowo wytłumaczyć) a na zewnątrz większy bąbel.

Olejek kamforowy-nie pomyślałam o tym-jutro kupie i pod poduszką będe trzymać.Może w aptece będą mieli do tego olejku jakiegoś Manuela ?

.

Mya - już przeplułam. Ale proszę Cię - miej 'rękę na pulsie'...
Czy op. nie da rady przyspieszyć? W tej sytuacji dobrze byłoby jak najszybciej usunąć implant i szczątki tkanek, żeby na prawdę nic się tam poważnego nie rozwinęło... tfu, tfu... Może antybiotykoterapia profilaktyczna....?
Olejek kupisz w aptece, ale Manuela raczej w gratisie nie dostaniesz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez solevita

Mya-jak sie czujesz dzisiaj , jest juz lepiej ?, mam pytanie bo z tego co przeczytalam i zrozumialam idziesz nie dlugo na nastepna operacje, czy zecydowalas sie na takie same wkladki jak poprzednio? to znaczy forme i wielkosc?

Mya musi powtórnie iść pod nóż, ponieważ za pierwszym razem trafiła na totalnie niekompetentnego i nieodpowiedzialnego lekarza, który zamiast pięknych wymarzonych piersi zafundował jej dwa twory piersiopodobne, ból, stres i poczucie bezsilności. Nie mówiąc już o stratach materialnych
Teraz op. wykona inny lekarz, implanty też będą inne - Mentory anatomiczne cpg33 485cc

[agnes281]

Napisane przez listopadowa80

Mya - już przeplułam. Ale proszę Cię - miej 'rękę na pulsie'...
Czy op. nie da rady przyspieszyć? W tej sytuacji dobrze byłoby jak najszybciej usunąć implant i szczątki tkanek, żeby na prawdę nic się tam poważnego nie rozwinęło... tfu, tfu... Może antybiotykoterapia profilaktyczna....?
Olejek kupisz w aptece, ale Manuela raczej w gratisie nie dostaniesz

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------



Mya musi powtórnie iść pod nóż, ponieważ za pierwszym razem trafiła na totalnie niekompetentnego i nieodpowiedzialnego lekarza, który zamiast pięknych wymarzonych piersi zafundował jej dwa twory piersiopodobne, ból, stres i poczucie bezsilności. Nie mówiąc już o stratach materialnych
Teraz op. wykona inny lekarz, implanty też będą inne - Mentory anatomiczne cpg33 485cc

Myslalam o Mya sobie wczoraj, i tym pseudo dr.. ktory nadaje sie tylko na pierwsze strony gazet na artukul " niewypal roku" albo podac go do Tvn oni lubia takie akcje, zrobiliby wywiad z Mya i sprawa bylby na cala Polske. On nie moze ot tak sobie uciec od sprawy, narobil balaganu i niech sam po sobie posprzata

p.s Mya dziekuje Ci za zyczenia urodzinowe

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

Myslalam o Mya sobie wczoraj, i tym pseudo dr.. ktory nadaje sie tylko na pierwsze strony gazet na artukul " niewypal roku" albo podac go do Tvn oni lubia takie akcje, zrobiliby wywiad z Mya i sprawa bylby na cala Polske. On nie moze ot tak sobie uciec od sprawy, narobil balaganu i niech sam po sobie posprzata

p.s Mya dziekuje Ci za zyczenia urodzinowe

Hmm, myślę, że Mya nie życzyłaby sobie takiego rozgłosu. S&Co. oczywiście powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.... tylko problem jest natury takiej, że dr S jest/był ...biegłym sądowym z dziedziny chirurgii plastycznej

[agnes281]

Napisane przez listopadowa80

Hmm, myślę, że Mya nie życzyłaby sobie takiego rozgłosu. S&Co. oczywiście powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.... tylko problem jest natury takiej, że dr S jest/był ...biegłym sądowym z dziedziny chirurgii plastycznej

no to kiszka dr. ma nieco przewage i dlatego jej nie odpowiada na skargi pewnie

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

no to kiszka dr. ma nieco przewage i dlatego jej nie odpowiada na skargi pewnie

Agnes - skarga dotyczyła innego lekarza, do którego Mya udała się celem uzyskania opinii o stanie jej zdrowia, a której nie uzyskała, bo lekarz kompletnie zbagatelizował sprawę. I mogę wam napisać (mam nadzieję, że Mya nie będzie miała mi tego za złe), że ta skarga została rozpatrzona pozytywnie - Dyrektor medyczna placówki osobiście przeprosiła naszą Ewę i oczywiście zwróciła opłatę uiszczoną za tę pseudokonsultację. Czyli jakiś mały pozytyw, co prawda kropla w morzu, ale zawsze... Taki mały krok do przodu

[agnes281]

Napisane przez listopadowa80

Agnes - skarga dotyczyła innego lekarza, do którego Mya udała się celem uzyskania opinii o stanie jej zdrowia, a której nie uzyskała, bo lekarz kompletnie zbagatelizował sprawę. I mogę wam napisać (mam nadzieję, że Mya nie będzie miała mi tego za złe), że ta skarga została rozpatrzona pozytywnie - Dyrektor medyczna placówki osobiście przeprosiła naszą Ewę i oczywiście zwróciła opłatę uiszczoną za tę pseudokonsultację. Czyli jakiś mały pozytyw, co prawda kropla w morzu, ale zawsze... Taki mały krok do przodu

aa niedopatrzylam tego postu widocznie ,myslalam ze chodzilo o tego pseudo dr. teraz to juz bedzie napweno dobrze, juz widze jak wszystkie bedziemi kibicowac Mya i czekac na nia tutaj

[kora1]

Napisane przez agnes281

aa niedopatrzylam tego postu widocznie ,myslalam ze chodzilo o tego pseudo dr. teraz to juz bedzie napweno dobrze, juz widze jak wszystkie bedziemi kibicowac Mya i czekac na nia tutaj

Czesc Agnes ja rowniez mieszkam w UK i planuje powiekszenie cycuchow u dr t kasprzyka w Krakowie,jade na konsultacj dopiero w lutym takie kolejki do niego a jak sie zdecyduje to operacja w kwietniu.oje sie jak choler bo w razie powiklan to bede musiala latac jak ty po jakichs lekarzach...ale ze mnie pesymistka :-( w kazdm badz razie sama nie wiem czy ten doktor jest tak super jak opowiadaja,wiem ze anatomy mu fajnie wychdza ale nic nie wiem o okraglych ,a takie wlasnie mnie interesuja.Wie ze doktor ma specialny aparat ktory wymierza odpowiednie wladki i wlasnie dlatego miedzyinnymi sie na niego zdecydowalam. Moze dziewczyny poradzcie mi cosik,ogolnie mam pod biustem 74cm a w biuscie 83 ,klatka srednia szerokosci i nosze male B jakmmyslicie jakie wkladki pwinnam wziac?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez kora1

Czesc Agnes ja rowniez mieszkam w UK i planuje powiekszenie cycuchow u dr t kasprzyka w Krakowie,jade na konsultacj dopiero w lutym takie kolejki do niego a jak sie zdecyduje to operacja w kwietniu.oje sie jak choler bo w razie powiklan to bede musiala latac jak ty po jakichs lekarzach...ale ze mnie pesymistka :-( w kazdm badz razie sama nie wiem czy ten doktor jest tak super jak opowiadaja,wiem ze anatomy mu fajnie wychdza ale nic nie wiem o okraglych ,a takie wlasnie mnie interesuja.Wie ze doktor ma specialny aparat ktory wymierza odpowiednie wladki i wlasnie dlatego miedzyinnymi sie na niego zdecydowalam. Moze dziewczyny poradzcie mi cosik,ogolnie mam pod biustem 74cm a w biuscie 83 ,klatka srednia szerokosci i nosze male B jakmmyslicie jakie wkladki pwinnam wziac?

Boze jak ja pisze ,sorry dziewczynki nie mam wprawy w klawiaturze a i z gramatyka u mnie nie najlepiej.....

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez horo

hej kora,
to jak najbardziej moje zdjęcie innych nie zamieszczam
Startowałam z 70b (chyba bo czasem było to C) ... masa skóry po wykarmieniu 3 dzieci, którą trzeba było wypełnić. Ale ten efekt osiagnęłam dopiero po 2 operacji
Mam implanty okrągle Allergan Inspira TRX 615 g umieszczone pod mięsień.
Ważne jest wszystko przy doborze rozmiaru... obwód pod biustem, obwód w biuście, stan skóry, budowa Twojej klatki piersiowej
Ja mam bardzo szeroką klatkę i dlatego implanty są takie duże

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------


agnes,
no to glowa do gory... wszystko będzie super
teraz sumiennie przestrzegaj zaleceń doktorka

Czesc Horo ja mam sredniej szerokosci klatke i jestm wysoka 175 i szczupla, 60 kg,nosze male B,tez chce okragle implanty bo moje piersiatka sa oragle,anatomy moga sie przekrecac wiec nie chce ryzykowac.Jak myslisz jakie powinnam wlozyc implanty by uzyskac DD lub E.Pozdrawiam cieplutko.

[agnes281]

zalamalam sie dziewczyny, musze leciec do Polski, Dr mi napisal ze byc moze wystarczy podszyc rane badz usunac proteze....

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

sluchajcie, jakie sa objawy nie przyjecia sie protezy? i czy beda musieli mi ja usunac to moga ja ponownie wlozyc tego samego dnia?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez agnes281

zalamalam sie dziewczyny, musze leciec do Polski, Dr mi napisal ze byc moze wystarczy podszyc rane badz usunac proteze....

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

sluchajcie, jakie sa objawy nie przyjecia sie protezy? i czy beda musieli mi ja usunac to moga ja ponownie wlozyc tego samego dnia?

HORO PROSZE O TO INFO:

Stosowane obecnie protezy są bardzo dobrej jakości, stąd ich samoistne pęknięcie zdarza się wyjątkowo rzadko. Częściej przyczyną pęknięcia może być poważny uraz piersi. Jeśli dojdzie do wycieku soli fizjologicznej wówczas ulega ona wchłonięciu przez otaczające tkanki. Jeśli natomiast nastąpi wyciek silikonu, wówczas możliwe są dwie sytuacje. Jeśli pęknie powłoka protezy ale torebka łącznotkankowa otaczająca protezę jest nienaruszona wówczas możesz nie zauważyć jakiejkolwiek zmiany kształtu piersi. Jeśli pęknięciu powłoki towarzyszy rozerwanie torebki łącznotkankowej wówczas płynny silikon przemieszcza się do otaczających tkanek dając objawy dodatkowej masy (zgrubienia lub guzka) w obrębie piersi. Dochodzi również do zmiany kształtu piersi. Oba rodzaje uszkodzenia protezy wymagają wykonania ponownej operacji i wymiany protez na nowe.

[tiniloczek]

witam ,nie udzielalam sie dawno ale caly czas was czytalam ,jestem juz po zabiegu i chce wam pokazac efekt mojej operacji i rowniez prosze o obiektywne opinie :nagor 420 okragle pozdrawiam was i niedlugo sie odezwe

ps,czy ja nie bede miala autostrady ??

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

zalamalam sie dziewczyny, musze leciec do Polski, Dr mi napisal ze byc moze wystarczy podszyc rane badz usunac proteze....

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

sluchajcie, jakie sa objawy nie przyjecia sie protezy? i czy beda musieli mi ja usunac to moga ja ponownie wlozyc tego samego dnia?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------


HORO PROSZE O TO INFO:

Stosowane obecnie protezy są bardzo dobrej jakości, stąd ich samoistne pęknięcie zdarza się wyjątkowo rzadko. Częściej przyczyną pęknięcia może być poważny uraz piersi. Jeśli dojdzie do wycieku soli fizjologicznej wówczas ulega ona wchłonięciu przez otaczające tkanki. Jeśli natomiast nastąpi wyciek silikonu, wówczas możliwe są dwie sytuacje. Jeśli pęknie powłoka protezy ale torebka łącznotkankowa otaczająca protezę jest nienaruszona wówczas możesz nie zauważyć jakiejkolwiek zmiany kształtu piersi. Jeśli pęknięciu powłoki towarzyszy rozerwanie torebki łącznotkankowej wówczas płynny silikon przemieszcza się do otaczających tkanek dając objawy dodatkowej masy (zgrubienia lub guzka) w obrębie piersi. Dochodzi również do zmiany kształtu piersi. Oba rodzaje uszkodzenia protezy wymagają wykonania ponownej operacji i wymiany protez na nowe.

Agnes - czyli jednak sprawa poważna. Leć koniecznie do PL, do swojego lekarza. Tak jak w tym info. - proteza nie pęka ot tak, nie pisałaś o żadnym urazie... wątpię zatem, że przyczyną twojego stanu jest akurat pęknięcie implantu (i nie zakładam, że proteza została uszkodzona podczas op, choć takie rzeczy się zdarzają....).

Niepożądana reakcja na implant (implant jest ciałem obcym dla organizmu!) - albo przerost torebki, albo stan zapalny... Przerost u ciebie wykluczam (nie te objawy...), stan zapalny niewątpliwie jest - i teraz to lekarz zdecyduje co jest jego przyczyną.
Ale u ciebie to może być tylko odczyn na nici - i oby tak było... Bo wtedy da się go rozpędzić antybiotykami
Jeśli zaś stan zapalny jest reakcją na protezę - to albo antybiotykoterapia +upuszczanie płynu (ale bez gwarancji 100% powodzenia), albo usunięcie implantu (a czy można go umieścić podczas tej samej op.? - raczej nie powinno się tego robić...)

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez tiniloczek

witam ,nie udzielalam sie dawno ale caly czas was czytalam ,jestem juz po zabiegu i chce wam pokazac efekt mojej operacji i rowniez prosze o obiektywne opinie :nagor 420 okragle pozdrawiam was i niedlugo sie odezwe

ps,czy ja nie bede miala autostrady ??

Jednodniowe śliczności. Duże, ładne, równiutkie

Co do autostrady - z tego zdjęcia nic nie wynika, bo zostało zrobione w pozycji leżącej - prawda?. Na leżąco piersi trochę się jednak rozchodzą na boki

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Agnes - właśnie znalazłam, poczytaj tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=70227

http://www.beautywpolsce.com/forum/v...=1696&start=20

[agnes281]

Napisane przez listopadowa80

Agnes - czyli jednak sprawa poważna. Leć koniecznie do PL, do swojego lekarza. Tak jak w tym info. - proteza nie pęka ot tak, nie pisałaś o żadnym urazie... wątpię zatem, że przyczyną twojego stanu jest akurat pęknięcie implantu (i nie zakładam, że proteza została uszkodzona podczas op, choć takie rzeczy się zdarzają....).

Niepożądana reakcja na implant - albo przerost torebki, albo stan zapalny... Przerost u ciebie wykluczam (nie te objawy...), stan zapalny niewątpliwie jest - i teraz to lekarz zdecyduje co jest jego przyczyną.
Ale u ciebie to może być tylko odczyn na nici - i oby tak było... Bo wtedy da się go rozpędzić antybiotykami
Jeśli zaś stan zapalny jest reakcją na protezę - to albo antybiotykoterapia (ale bez gwarancji powodzenia), albo usunięcie implantu (a czy można go umieścić podczas tej samej op.? - raczej nie powinno się tego robić...)

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------



Jednodniowe śliczności. Duże, ładne, równiutkie

Co do autostrady - z tego zdjęcia nic nie wynika, bo zostało zrobione w pozycji leżącej - prawda?. Na leżąco piersi trochę się jednak rozchodzą na boki

hej lece w niedziele, w poniedzialek stawiam sie w klinice, mam nadzieje ze nie bedzie potrzeby usuniecia protezy....dziwi mnie ze lewa piers jest ok, gdyby bylo cos nie tak to i lewa reagowalaby tak smo? a moze sie myle,, boli mnie prawa, leci mi wodnista ciesz, a przy ucisku najbardziej....w sumie objawy mam te same, nic nie ustepuje. Temperatury nie mam, ale czuje ze piers pod brodawka jest wrazliwa...

[tiniloczek]

niestety w pozycji stojacej lecz rece w gorze z trudnoscia musialy utrzymac "ciezki" aparat

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

hej lece w niedziele, w poniedzialek stawiam sie w klinice, mam nadzieje ze nie bedzie potrzeby usuniecia protezy....dziwi mnie ze lewa piers jest ok, gdyby bylo cos nie tak to i lewa reagowalaby tak smo? a moze sie myle,, boli mnie prawa, leci mi wodnista ciesz, a przy ucisku najbardziej....w sumie objawy mam te same, nic nie ustepuje. Temperatury nie mam, ale czuje ze piers pod brodawka jest wrazliwa...

Na pewno nie będzie potrzeby usunięcia implantu

W piersi jest prawdopodobnie jakieś zakażenie (temp. może być w normie, tak samo jak w badaniu ilość leukocytów, ob!), ale przecież na razie nie wiadomo czy to akurat reakcja na implant. Przyczyny mogą być przecież różne. Dr sam oceni i powie co i jak, ustali dalsze postępowanie.
Takie rzeczy mogą się dziać jednostronnie...

[agnes281]

Napisane przez listopadowa80

Na pewno nie będzie potrzeby usunięcia implantu

W piersi jest prawdopodobnie jakieś zakażenie (temp. może być w normie, tak samo jak w badaniu ilość leukocytów, ob!), ale przecież na razie nie wiadomo czy to akurat reakcja na implant. Przyczyny mogą być przecież różne. Dr sam oceni i powie co i jak, ustali dalsze postępowanie.
Takie rzeczy mogą się dziać jednostronnie...

ty omnibusie kochany tak jak mowisz, w badaniu krwi wyszlo ze jest w normie, mimo lekkich sladow- tak to nazwali angielscy lekarze. Wyczytalam na forum wana opinie dr. Skupina- dziekuje ci za ten link kochana
W takim przypadku podejmuje się kilka prób (w odstępie czasu) usuniecia płynu. Jezeli pomimo zabiegów płyn pojawia sie ponownie z takim samym nasileniem to implanty należy usunąc. Biorąc pod uwagę ilośc przeprowadzanych operacji, zwłaszcza przy uzyciu najnowszych implantów, jest to obecnie wyjatkowa rzadkość.
W/w objawy nie stanowią o tym, że organiz "odrzuca implanty". Jest to efektem produkcji płynu przez torebkę implantu.
Podobne objawy wystepuja podczas infekcji, lecz jest to obserwowane w krótkim czasie po zabiegu. Natomiast obecnośc płynu stwierdza sie najczęsciej po znacznie dłuższym okresie.

[listopadowa80]

Napisane przez agnes281

ty omnibusie kochany tak jak mowisz, w badaniu krwi wyszlo ze jest w normie, mimo lekkich sladow- tak to nazwali angielscy lekarze. Wyczytalam na forum wana opinie dr. Skupina- dziekuje ci za ten link kochana
W takim przypadku podejmuje się kilka prób (w odstępie czasu) usuniecia płynu. Jezeli pomimo zabiegów płyn pojawia sie ponownie z takim samym nasileniem to implanty należy usunąc. Biorąc pod uwagę ilośc przeprowadzanych operacji, zwłaszcza przy uzyciu najnowszych implantów, jest to obecnie wyjatkowa rzadkość.
W/w objawy nie stanowią o tym, że organiz "odrzuca implanty". Jest to efektem produkcji płynu przez torebkę implantu.
Podobne objawy wystepuja podczas infekcji, lecz jest to obserwowane w krótkim czasie po zabiegu. Natomiast obecnośc płynu stwierdza sie najczęsciej po znacznie dłuższym okresie.

Toż Ci mówię, że nie masz się co martwić na zapas i wyobrażać sobie, że to odrzucenie implantu. Poza tym gdyby tam działo się coś strasznego to pierś byłaby obrzęknięta i gorąca.

A i jeśli to faktycznie płyn wyprodukowany przez torebkę to może skończy się jedynie założeniem drenów, żeby ciecz miała odpływ

[horo]

Napisane przez baska34

Witam kobietki jestem tu nowa ,zabieg mam pod koniec litopada ale zastanawiam sie czy nie przesunac tak sie boje nie boje sie operacji i bolu bo mialam plastyke brzucha sierpniu i jest sliczny ale tych powikłan po powiekszaniu piersi...kurcze ale ja wam zazdroszcze juz tych cycuchow.Powiedzcie mi kochane jesli pod biustem mam 75 swoje cycuchy male b a wzrostu 172 a dr wybral mi 350ml okrągłe mentor to jaki wyjdzie mniej wiecej z tego cycus?pozdrawiam

nie przesuwaj terminu będziesz żałowac
A przy zaproponowanym rozmiarze będziesz miala coś ok. 75 D/E ... tak mi sie wydaje

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez kora1

Czesc Horo ja mam sredniej szerokosci klatke i jestm wysoka 175 i szczupla, 60 kg,nosze male B,tez chce okragle implanty bo moje piersiatka sa oragle,anatomy moga sie przekrecac wiec nie chce ryzykowac.Jak myslisz jakie powinnam wlozyc implanty by uzyskac DD lub E.Pozdrawiam cieplutko.

kora,
taki rozmiar, jaki chcesz osiagniesz z implantami 325-350 cc (już masz rozmiar B) ... ale sugeruję profil wysoki

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez agnes281

zalamalam sie dziewczyny, musze leciec do Polski, Dr mi napisal ze byc moze wystarczy podszyc rane badz usunac proteze....

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

sluchajcie, jakie sa objawy nie przyjecia sie protezy? i czy beda musieli mi ja usunac to moga ja ponownie wlozyc tego samego dnia?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------


HORO PROSZE O TO INFO:

Stosowane obecnie protezy są bardzo dobrej jakości, stąd ich samoistne pęknięcie zdarza się wyjątkowo rzadko. Częściej przyczyną pęknięcia może być poważny uraz piersi. Jeśli dojdzie do wycieku soli fizjologicznej wówczas ulega ona wchłonięciu przez otaczające tkanki. Jeśli natomiast nastąpi wyciek silikonu, wówczas możliwe są dwie sytuacje. Jeśli pęknie powłoka protezy ale torebka łącznotkankowa otaczająca protezę jest nienaruszona wówczas możesz nie zauważyć jakiejkolwiek zmiany kształtu piersi. Jeśli pęknięciu powłoki towarzyszy rozerwanie torebki łącznotkankowej wówczas płynny silikon przemieszcza się do otaczających tkanek dając objawy dodatkowej masy (zgrubienia lub guzka) w obrębie piersi. Dochodzi również do zmiany kształtu piersi. Oba rodzaje uszkodzenia protezy wymagają wykonania ponownej operacji i wymiany protez na nowe.

agnes,
strasznie Tobie współczuje

mam nadzieję, ze to nic poważnego i nie trzeba będzie usuwać protezy. A jeśli tak, to wiem, ze na pewno nie wkłada sę jej od razu, ale... dopiero po upływie ok. 6 miesięcy i całkowity koszt wszystkich zabiegów zwiazanych z wyjęciem i potem włożeniem nowego implantu pokrywa klinika (leżalam z dziewczyną, która tak miała na sali pooperacyjnej... caly czas wypływał jej z rany przezroczysty płyn).
Ale Ty nie musisz mieć przeciez tego saego... głowa do góry, musi być dobrze

[agnes281]

Napisane przez horo

nie przesuwaj terminu będziesz żałowac
A przy zaproponowanym rozmiarze będziesz miala coś ok. 75 D/E ... tak mi sie wydaje

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------


kora,
taki rozmiar, jaki chcesz osiagniesz z implantami 325-350 cc (już masz rozmiar B) ... ale sugeruję profil wysoki

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------


agnes,
strasznie Tobie współczuje

mam nadzieję, ze to nic poważnego i nie trzeba będzie usuwać protezy. A jeśli tak, to wiem, ze na pewno nie wkłada sę jej od razu, ale... dopiero po upływie ok. 6 miesięcy i całkowity koszt wszystkich zabiegów zwiazanych z wyjęciem i potem włożeniem nowego implantu pokrywa klinika (leżalam z dziewczyną, która tak miała na sali pooperacyjnej... caly czas wypływał jej z rany przezroczysty płyn).
Ale Ty nie musisz mieć przeciez tego saego... głowa do góry, musi być dobrze

czesc kochanie ja tez mam nadzieje ze mi nie usuna a jak usuna to co mam funkcjonowac z jedna piersia 6 mcy? a ta dziewczyna miala po jakim czasie takie objawy?

[horo]

Napisane przez tiniloczek

witam ,nie udzielalam sie dawno ale caly czas was czytalam ,jestem juz po zabiegu i chce wam pokazac efekt mojej operacji i rowniez prosze o obiektywne opinie :nagor 420 okragle pozdrawiam was i niedlugo sie odezwe

ps,czy ja nie bede miala autostrady ??

gratulacje kochana równiutkie i okrąglutkie

pytasz o autostradę... jak dla mnie jest co nie znaczy, ze piersi traca na uroku, bo jak już wspomniałam są bardzo ladne możliwe, ze wlaśnie takie masz ułozenie piersi dlatego musisz sprawdzić na fotkach sprzed op jaki mialąs odstep pomiedzy piersiami

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez agnes281

czesc kochanie ja tez mam nadzieje ze mi nie usuna a jak usuna to co mam funkcjonowac z jedna piersia 6 mcy? a ta dziewczyna miala po jakim czasie takie objawy?

agnes,
razem z Kubusiem rozmawaiałyśmy z nia jeszcze przed moją op w poczekalni.
Ona byla operowana w lutym tego roku. Po ok. 2 tyg. od op zaczęło jej się coś sączyć z rany na prawej piersi, brala antybiotyki, stosowała rożne maści, ale nic nie pomoglo, rozwinął się jakiś stan zapalny, zakażene bakeryjne i w maju usunęli jej implant (tylko ten jeden z prawej piersi). I tak z jedną piersia mialą być przez pół roku (do listopada), ale molestowała doktorka i zgodził się (z uwagi na szybkie gojenie rany) włożyc jej implant po 4 miesiacach od wyjęcia, czyli we wrześniu.

[tiniloczek]

Czy wy musialyscie zaraz po operacji gmnastykowac sie mimo bolu?? rece w gore w dol do przodu itp itd??z poczatku bylo ciezko potem bez tych cwiczen nie moglam wytrzymac wolalam sie wyginac niz siedziec bezczynnie ,teraz jednak sprawia mi to bol ,ogromny,czuje jakbym miala straszne zakwasy,kregoslup mnie boli ,i mam zalecenie by masowac tzn ugniatac piers jak najczesciej-najpierw od dolu tak by implant poszedl troche w gore,potem od gory nacisnac by zszedl w dol,ale ja nie dam rady ,piersi mnie bola nawet bez uciskania ,wszystko takie napiete,cale zebra i mostek nawet mnie bola.Czy moze to dlatego ze mam pod 2miesnie??zaraz poprosze meza by zrobil mi nowe foty bo tamte zdjecie troche nie oddaje rzeczywistosci

[agnes281]

wyczuwam w prawej piers- tej chorej wlasnie, takie zgubienie wzdluz faldu piersiowego, moze to byc zrost?