Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 2

[BogaczKa22]

Napisane przez moni_ca

Nie przejmuj się ja dzisiaj też posmutniałam, ale nie ma to jak dobrze się nastroić od rana w związku z tym ...
Głowa do góry DAMY RADE!!!!Tylko się nie poddawać

Po ponad dwóch miesiącach diety, jak waga pokazuje ledwo 6 kg mniej to jest powód do załamki. W tym samym czasie dziewczyny gubią po kilkanaście kg Coraz mniej we mniie nadziei, że dam radę, a motywację i chęci mam ... Nawet jeśli spadłoby tylko kolejne 6 a nie więcej byłabym szczęśliwa ale jak od miesiąca kręci się wokół 70,6 a 71,6 to jest niefajnie


Sorry, że od rana psuję Wam nastroje. Chcę jednocześnie złożyć pokłony w stronę Didier, ponieważ ona jest jeszcze dłużej na diecie i jeszcze mniej ode mnie schudła ale ciągle trwa! Brawo Didier

[eliza40]

Napisane przez BogaczKa22

witajcie

A u mnie dziś znowu 0,2 do góry czyli znowu 71,1 Czy ja jeszcze w ogóle cokolwiek schudnę Załamka

Wiesz ja już przestaje się tym przejmować.Wczoraj 0,5 na dół,a dziś 0,2 do góry.Dziś chowam wagę do poniedziałku i dalej robię swoje.
Swoją wagę miałam osiągnąć właśnie na początku listopada i teraz myślę żeby chociaż do świąt się wyrobić.

[Didier]

Napisane przez BogaczKa22

Po ponad dwóch miesiącach diety, jak waga pokazuje ledwo 6 kg mniej to jest powód do załamki. W tym samym czasie dziewczyny gubią po kilkanaście kg Coraz mniej we mniie nadziei, że dam radę, a motywację i chęci mam ... Nawet jeśli spadłoby tylko kolejne 6 a nie więcej byłabym szczęśliwa ale jak od miesiąca kręci się wokół 70,6 a 71,6 to jest niefajnie


Sorry, że od rana psuję Wam nastroje. Chcę jednocześnie złożyć pokłony w stronę Didier, ponieważ ona jest jeszcze dłużej na diecie i jeszcze mniej ode mnie schudła ale ciągle trwa! Brawo Didier

he no dzieny dzieny ale to by było niemozliwe bez ciebie BogaczKa22
z drugiej strony to juz nawet nie patrze na wage czy chudne czy nie jakos mi w krew weszla ta dieta, dzisiaj zanoslam siuski do badania, sprawdze czy z nerami wszystko ok

witam czwartkowo, Podlasie białe jak kaczy kuper
i milego dnia

[BogaczKa22]

Napisane przez Didier

he no dzieny dzieny ale to by było niemozliwe bez ciebie BogaczKa22
z drugiej strony to juz nawet nie patrze na wage czy chudne czy nie jakos mi w krew weszla ta dieta, dzisiaj zanoslam siuski do badania, sprawdze czy z nerami wszystko ok

witam czwartkowo, Podlasie białe jak kaczy kuper
i milego dnia

Ja również dzieny Didier

Może tym razem zwalę winę mojego niechudnięcia na @ bo mam być dziś albo jutro

We wrocku też mroźne ranki, wszystko oszronione a wczoraj już nawet śnieg leżał, chyba z 5 cm

[Assafi]

Napisane przez BogaczKa22

Po ponad dwóch miesiącach diety, jak waga pokazuje ledwo 6 kg mniej to jest powód do załamki. W tym samym czasie dziewczyny gubią po kilkanaście kg Coraz mniej we mniie nadziei, że dam radę, a motywację i chęci mam ... Nawet jeśli spadłoby tylko kolejne 6 a nie więcej byłabym szczęśliwa ale jak od miesiąca kręci się wokół 70,6 a 71,6 to jest niefajnie


Sorry, że od rana psuję Wam nastroje. Chcę jednocześnie złożyć pokłony w stronę Didier, ponieważ ona jest jeszcze dłużej na diecie i jeszcze mniej ode mnie schudła ale ciągle trwa! Brawo Didier

Witam,
Znowu mialam troche do nadrobienia ale tym razem nie ponad 100 stron.

Widze, ze nie tylko mi waga stoi. Kurde od 3 tyg wacha sie w okolicach 55. A wage 53 mialam wg testu osiagnac 21 pazdziernika. Tu juz 4 listopad a ja nadal stoje. Hmmm
Bogaczka nie mozemy sie teraz poddac. Juz dlugo jestemy na diecie i nie warto teraz tego robic. Ale jak dalej tak pojdzie to sie bardzo bardzom wkurze

Milge dnia wam zycze i lepszych spadkow niz mi

[kaaania]

cześć Dziewczyny
wczoraj skończyłam warzywka, a dziś same proteinki, więc wcinam właśnie makrelkę wędzoną - znowu będzie waliło w całym pokoju,a le trudno

wczoraj chciałam sobie poprawić humor po ostatnich zawirowaniach żołądkowych i ogólnym samopoczuciem związanym z @, udałam sie więc do mojej fryzjerki i obcięłam włosy. Jestem bardzo zadowolona, odmiana się przydała, bo aż milej w lustro spoglądać, a zaglądam często, bo trzeba sie przyzwyczaić do innej fryzury

polecam więc ten sposób na chandrę

Dziewczyny nie poddawajcie, się będziemy Was wspierać jak się tylko da

miłego dnia

[wiolqn]

brrr zimno u mnie w Londku. nawet rozgrzewka na rowerku nei pomaga.

Zrobilam muesli. dobre. czegos takiego mi na sniadania brakowalo. Dodalabym wiecej slodkiego i trzeba uwazac by nei przypalic, bo sa wtedy gorzkawe. Zdecydowanie musze sobie kupic silikonowa mate do wykladania blaszki bo z pergaminu do pieczenia za dobrze sie nie odklejaja. Zrobilam cynamonowe, czekoladowe i migdalowe. Mniam.

Waga u mnei stoi na 69 ale pokazuje mi jednoczesnie mniej tluszczyku a wiecej miesni wiec jest OK. Startowalam z 35% tluszczu a teraz zeszlo juz do 26%.

[fotoreporterka]

Włażę dziś w drugi miesiąc diety.
Waga stoi.
No ale choć jedne spodnie mam widocznie luźniejsze.
Znacie jakieś ćwiczenia coby sobie ładnie ramiona wymodelować, o dziwo na nich najbardziej widzę ubytki ciała i jakoś tak skórka mi nieładnie zwisa

Jak to jest z wędlinami? Wiadomo tylko drobiowe.. ale jakie?? Te wszystkie polędwice sopockie drobiowe, szynki, polędwice plaser miodu i tak dalej?? Czy tylko odtłuszczone??? Koło siebie w mięsnym mam rewelacyjny wybór polędwic drobiowych ( rewelacyjna biała i zwykła!) ale nie wiem czy mogę je jesć?? I w ogóle gdzie dostać odtłuszczone wędliny?? Na moje pytanie ekspedientka zrobiłam zdziwioną minę

Pozdrawiam z ciepłego Lublina

[pani ćma]

Napisane przez Rodzynka1989

Oj, no to faktycznie niewesoło masz Będę trzymać za Ciebie kciuki i oby Ci jednak przeszło Trzymaj się ciepło

dziekuje

no i wczoraj skonczylo sie to bardzo zle poniewaz zaslablam pod prysznicem. TŻ widzial, zezloscil sie, nakrzyczal, ze co to za dieta bez weglowodanow, ze to glupie itd. a pozniej ganial mnie po domu ze snickersem. stanowczo odmowilam zjedzenia, za to wmusil we mnie pół małego jabłka.
od razu lepiej mi sie zrobilo, dzisiaj zupelnie inaczej sie czuje.

co ciekawe, mimo tego grzechu waga rano pokazala 58,4kg, a teraz po sniadaniu 58,8kg. dzisiaj kontynuuje diete, poki co dzisiaj czuje sie dobrze. jesli do weekendu bedzie mi slabo, to albo bede musiala cos z nia wykombinowac, albo porzucic

Napisane przez stozynka44

Kiedy organizm przejdzie na tzw. KETOZĘ zaczniesz normalnie funkcjonować i zmęczenie i osłabienie przejdzie. Normalnie organizm czerpie energię z węglowodanów (w pierwszej kolejności), a że w diecie węglowodanów jak na lekarstwo szybko zaczniesz czerpać energię z tłuszczu który zalega w Twoim organizmie tak to mniej wiecej wyglada z biologicznego punktu widzenia mam nadzieję że nic nie pokręciłam-może ktoś wie więcej w tym temacie.

dziekuje za wyjasnienie mam nadzieje, ze to sie sprawdzi u mnie

Napisane przez kaaania

wczoraj chciałam sobie poprawić humor, udałam sie więc do mojej fryzjerki i obcięłam włosy. Jestem bardzo zadowolona, odmiana się przydała, bo aż milej w lustro spoglądać, a zaglądam często, bo trzeba sie przyzwyczaić do innej fryzury

polecam więc ten sposób na chandrę

to prawda, dobry fryzjer to super sposob na chandre

Napisane przez fotoreporterka

Jak to jest z wędlinami? Wiadomo tylko drobiowe.. ale jakie?? I w ogóle gdzie dostać odtłuszczone wędliny?? Na moje pytanie ekspedientka zrobiłam zdziwioną minę

ja polecam z Lidla szyneczke pakowana w takie przezroczyste pudelka z czerwona etykietka, Gebirgsjager firma. szyneczka kosztuje 7zł za 200g, sporo, ale plasterki sa dosc cienkie wiec starcza na dlugo ja kupuje zazwyczaj z indyka lub z piersi kurczaka, ta z indyka lepsza ale obie dobre
ich skład jest rewelacyjny na 100g jest:
- kalorii - 102
- białka - 20g
- węglowodanów - 1g (w tym cukier mniej niż 1g)
- tłuszcz - 2g
- sód - 1g
- błonnik - <1g

[gk7]

Witam, to nie jest wesoło Pani Ćmo. Mi zdarzyły się zawroty głowy kilka razy,ale takie delikatne, więc się nimi nie przejmuję. Ja też odnotowałam dzisiaj mały spadek wagi tj. 74,1kg. Cieszę się bardzo.

Co do Lidla to serki wiejskie w moim są nadal, natomiast homogenizowane tylko duże. Ja do chlebka dodaję jogurt naturalny i jest pyszny. Ostatnio to go codziennie podjadam, ale chodzi mi po głowie ten nowy przepis Wiolqn na Fahitas. Pozdrawiam

[agus30]

Siemka Dziewczyny
Ale nas tu w Suwałkach dziś zawaliło śniegiem,po kostki było.Z samego rana musiałam cały podjazd i chodnik odśnieżać.
Na wadze dziś 0,3 mniej,mało bo mało,ale ciesze się i z tego
Nie mam dosłownie co na siebie włożyć,we wszystkim jak w worku wyglądam,bluzki z dzianinki to sobie na overlocku pozwężałam ,gorzej z jeansami .Poczekam aż mężuś z zagranicy wróci za niecałe 3 tygodnie to wtedy poszaleje po sklepach,a co w końcu mi się należy

[jagoda83]

Napisane przez gk7

Jagoda, ale te paluszki mrożone to się piecze, gotuje czy tylko rozmraża?

paluszki krabowe wystarczy rozmrozic, ja czasem - jak jeszcze sa w opakowaniu! przeplukuje ciepla woda zeby przyspieszyc

dzis wrocilam z lidla z nowymi paluszkami serkami wiejskimi, o ktorych tu piszecie... dorwalam tez szyneczke odtluszczona LINESSA 3gramy tłuszczu, 1gram weglowodanow, 24gram białka!!!!!!
wrzucam na czysta patelnie (zeby troszke sie wytapilo i natluscilo patelnie, zeby jajka na to wbic..) i dupa! nic nie chcialo sie wytopic haha suchaaa jak wior, wiec prawda ze odtluszczona
dzis wcinam resztki warzyw, kalafior, rzodkiewki.. od jutra P

[Didier]

Napisane przez agus30

Siemka Dziewczyny
Ale nas tu w Suwałkach dziś zawaliło śniegiem,po kostki było.Z samego rana musiałam cały podjazd i chodnik odśnieżać.
Na wadze dziś 0,3 mniej,mało bo mało,ale ciesze się i z tego
Nie mam dosłownie co na siebie włożyć,we wszystkim jak w worku wyglądam,bluzki z dzianinki to sobie na overlocku pozwężałam ,gorzej z jeansami .Poczekam aż mężuś z zagranicy wróci za niecałe 3 tygodnie to wtedy poszaleje po sklepach,a co w końcu mi się należy

hihi nie pozna cie i powie ze obcej babie kupowal nie bedzie

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

jakos mam wrazenie ze juz tu pisalysmy ze wedlina nie tylko drobiowa, prawda ma byc chuda ale nie musi byc drobiowa

[aloes61]

Witam .No to mam za swoje . Wczoraj były urodzinki mojego wnuka i sobie pozwoliłam zjeść trochę torcika i 2 wspaniale wafle a na wieczór coś podkusiło mnie i zjadłam parę łyżek kaszy manny a dziś na wadze 03kg więcej . Kara dla mnie wielka bo czekam na swoją wagę [65 kg ] a tu wzrost przez moje łakomstwo . Teraz będzie trudniej zlecieć z wagi bo w górę nabiera się szybko a traci powoli -ale nie poddam się . Mój mąż śmieje się że tylko pojem nie tak i zaraz jest więcej i nie wierzy że nie będzie efekt jojo. Pozdrawiam.

[Parvati]

Dobry!

Za oknem śnieg, ale jakoś mi wesoło

Wiolqn i zrobiłaś te muesli dokładnie tak jak w przepisie? Cieszę się, że wyszło, sama w sobotę mam nadzieję popichcić

Dziewuszki a może Wy nie stawajcie na wagę dzień w dzień? To wtedy unikniecie psucia humoru co któryś dzień

aloes61 - podzielam obawy Twojego męża...też boję się, że to bez jojo się nie obędzie

[Isabelll]

Hej hej Kochane!

Wrocław dzisiaj jakiś piękniejszy, mroźno, ale słonko świeci

Ja od rana w dobrym nastroju. Mój Piękny przyjeżdża nareszcie i zostanie na dłużej. Przez telefon zażyczył sobie muffinki, ptasie mleczko i chipsy (o których opwiadałam mu wczoraj przez telefon-że pojawił się przepis)-no bezczelny zważywszy na to, że nie jest na diecie stwierdził, że jemu smakuje i chce. No zobaczymy jak to będzie z tym moim gotowaniem idę do kuchni rozejrzeć się co mam Dla siebie może zrobię musli (trochę więcej żebym miała na śniadanka)

wiolqn dziękujemy ze te wszystkie przepisy

aaaaa od dziadka przywiozłam sobie wieeeeeeeeeeeeeelgachną dynię też muszę się z nią rozprawić w kuchni

Ś: 2 plastry wędliny i jajo na "zamiękko" -wszystko mi się rozpłynęło

[wiolqn]

Napisane przez Parvati

Wiolqn i zrobiłaś te muesli dokładnie tak jak w przepisie? Cieszę się, że wyszło, sama w sobotę mam nadzieję popichcić

dokladnie tak. wyszlo malo slodkie wiec spokojnie mozna dac wiecej slodzika. Do pieczenia wstawic na najnizsza polke aby sie nie przypalilo. I te godzinke raczej trzymac w 120-130C. Moje na brzegach za bardzo sie spiekly. Nie jest latwo je rozkruszyc w polowie pieczenia (uzywalam noza i widelca) bo masa jest goraca i nie chce sie odkleic od papieru (specjalny do pieczenia byl). Jezeli macie silikonowe foremki to lepiej w nich zrobic.

co do zastojow wagowych. Na diecie jestem prawie 5 miesiecy. Dlugo. Fakt ze mialam 2tygodniowy urlop podczas ktorego zarlam (nie jadlam) i przybylo mi dodatkowe 3 kg, z ktorymi trzeba bylo walczyc. Wedlug wagi to schudlam tylko 6.5kg (+3 urlopowe). Wedlug centymetra zrzucilam 2 rozmiary. Obliczylam sobei teraz zawartosc tluszczu w organizmie. Gdy zaczynalam waga pokazywala 35% tluszczu, czyli 26.5kg, a teraz pokazuje 26% czyli 17.94kg. Z tego wynika ze podczas diety stracilam 8.5kg samego tlusczu. Gdzie sie zatem podzialy te 2kg ktorych waga nei pokazuje?

Bialko to budulec miesni. Jezeli waga stoi a mimo wszystko rozmiar sie zmiejsza to oznacza ze masa miesniowa rosnie i nie nalezy sie tym przejmowac. U kobiet po 30tce masa miesniowa zaczyna spadac i zamieniac sie w tluszcyk wiec powinnysmy sie z tego cieszyc.

Dzis zauwazylam ze z bocznej oponki juz praktycznie nic nie zostalo, a jezeli dodam jakies cwiczenia na brzuch, to wystarczy ze wzmocnie te miesnie i bedzie plaski. To juz dobrze. Ja bardzo ladnei schudlam z gornej czesci, natomiast uda nie zmieniaja sie az tak bardzo jakbym chciala. Owszem kompletny brak celulitu.

[pani ćma]

Napisane przez gk7

Witam, to nie jest wesoło Pani Ćmo. Mi zdarzyły się zawroty głowy kilka razy,ale takie delikatne, więc się nimi nie przejmuję. Ja też odnotowałam dzisiaj mały spadek wagi tj. 74,1kg. Cieszę się bardzo.

a u mnie kolejny silny zawrot glowy przy wstawaniu z krzesla. musialam usiasc z powrotem, przed oczami wszystko mi wirowało. przeszlo po 7 minutach.

tak wiec bardzo mi przykro, Dukanki, ale koncze ta diete szkoda, bo wiazalam z nia duze nadzieje, w koncu zawiera wszystkie produkty, ktore lubie, i efekty są, ale zdrowie najwazniejsze, a do szkoly chodzic i pracowac jakos musze. a dopoki jestem na diecie, jestem w stanie tylko siedziec i lezec.

przechodze zatem na klasyczne Mniej Żreć - czyli mniejsze i zdrowsze posilki i powolne dążenie do celu. i do tego ruch.

pozdrawiam was i zycze Wam wymarzonych efektow i braku jojo

[wiolqn]

pani cmo a moze III faza? jest w niej troche wegli a mimo wszystko jest dosc restrykcyjna

Babeczki jarzynowe ( zaczerpnięte z diety SB) - Wyśmienite.! ( P+W)

30 dag mrożonego siekanego szpinaku
2 jajka
3/4 szklanki sera białego chudego
1/4 szklanki pokrojonej papryki zielonej
1/4 szklanki pokrojonej cebuli
Przyprawy : ostra papryka lub chilli z pieprzem cayien

Szpinak włożyć na dwie i pół minuty do mikrofalówki i włączyć na wysoką moc . następnie odsączyć nadmiar soku
12 foremek do mufinków wysmarować tłuszczem( w tym przypadku olejem parafinowym, lub dla nie tolerujących tego oleju oliwa z oliwek ) i ustawić na blasze do pieczenia

Dobrze wymieszać w misce jajka, ser, paprykę, cebulę i szpinak ( radziłabym paprykę, i cebule zmiksować). Rozdzielić masę na równo do foremek. piec w temp 180C przez 20 min . Sprawdzić czy są dobrze upieczone wbijając nóż w środek jednej z babeczek- nóż po wyjęciu powinien byc czysty .

Owe babeczki można zamrozić i odgrzewać w mikrofalówce.
Można je zabierać ze sobą jako drugie danie lub podwieczorek.

zrodlo: by miziotka http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...dukana-40.html

[justmar]

Cześć dziewczyny
Długo do Was nie zaglądałam ,bo pracuję teraz na drugą zmianę,więc rano trzeba coś z dzieciaczkiem posiedzieć,zakupki,obiade k itd.
Dziś znalazłam chwilę wolną,więc poczytałam wasze posty.
U mnie waga w dół obecnie jest 74,8 ,a zaczynałam od 78,5 minął we wtorek miesiąc stosowania dietki.Mam wrażenie ,że jakoś powoli mi te zbędne kilogramy opuszczają.(Chyba za szybko bym chciała osiągnąć cel).Dziś mam warzywka,więc były warzywka na patelni oczywiście bez tłuszczu z piersią z kurczaka,na śniadanko jogurt naturalny z pomidorem i ogórkiem,zielona herbata.
Pojedzona teraz czas się zbierać do pracy,ale jutro WOLNE!!!!
Pozdrawiam WAs wszystkie i życzę miłego i spokojnego dnia)

[pani ćma]

Napisane przez wiolqn

pani cmo a moze III faza? jest w niej troche wegli a mimo wszystko jest dosc restrykcyjna

zastanawialam sie nad tym myslisz, ze to dobry pomysl? moglabym tak zrobic?

[wiolqn]

Napisane przez pani ćma

zastanawialam sie nad tym myslisz, ze to dobry pomysl? moglabym tak zrobic?

moglabys sprobowac. Zasady pozostaja nadal proteinowe ale nie wykluczasz kompletnie wegli i owoc dziennie tez dodalby troche energii (byle nie banan). sprobuj i zobaczysz jak bedziesz sie czula. Jezeli teraz zaczniesz normalnie (chociaz mniej) jesc zarzucajac Dukana kompletnie to dla organizmu pewnie tez nei najlepiej. A III faza wprowadza wegle powoli.

[smyk03]

co do spadków: jestem na Dukanie 86 dzień, spadek ok 7,5 kg, ale najbardziej widac po ciuchach, wchodze w dzinsy sprzed ciąży

oasatnio troche grzeszę krakersami i słodzę kawę cukrem trzcinowym.
jakie grzeszki Wam się zdarzają najczęściej???

a gdzie ten przepisik na musli??

[gk7]

Pani Ćmo, spróbuj rad eksperta Wiolqn z tą III fazą. Mi też się już ona marzy, ale jeszcze muszę poczekać na moje ukochane owoce. Uwielbiam jabłka z cynamonem, jako dodatek do wszystkiego co możliwe. A teraz to chociaż serki wiejskie doprawiam cynamonem. Ja ze słodzikiem to jakoś tak ostrożnie, używam max. 2 tabletek dziennie. I słodkości dukanowych nie próbowałam jeszcze robić. Na słodycze się obraziłam bo to one są sprawcą mojej nadwagi

Wiolqn te babeczki też wydają mi się smakowite, na niedzielę sobie przygotuję, bo teraz to mam same P.

[jagoda83]

PANI ĆMA spróbuj nadal jesc duzo protein, ryb, miesa itd. jak juz potrzebujesz weglowodanow to starej sie jesc pożywne, dobre i wartosciowe, ale to pewnie sama dobrze wiesz mysle ze jak pozostaniesz przy duzej procentowo dawce białka, ktora bedzie i tak przewyzszac procentowo weglowodany (ktorych bedzie wiecej niz normalnie w I czy II fazie)to bedzie OK! pisalas wczesniej, ze to tez wina przeziebienia, moze masz racje, organizm masz przemeczony, moze to zly moment na zaczynanie diety, tym bardziej ze zawirusowany organizm potrzebuje regeneracji, witamin i sily... skad ma ja brac? moze poczekaj jak poczujesz sie juz dobrze i wtedy sprobuj wrocic do fazy I, czy II moze nie bedzie juz tych zawrotów...

WIOLQN twoje przepisy sa genialne ja ubolewam nad tym, ze wszystko musze robic tylko na patelni, albo ew. w piekarniczku elektrycznym, ktory nie daje tej temperatury co piekarnik... a wiekszosc przepisow jest na piekarnik lub mikrofale... /moj tata stare myslenie, nie chce promieniowac nas falami z mikrofali/

[pani ćma]

Napisane przez wiolqn

moglabys sprobowac. Zasady pozostaja nadal proteinowe ale nie wykluczasz kompletnie wegli i owoc dziennie tez dodalby troche energii (byle nie banan). sprobuj i zobaczysz jak bedziesz sie czula. Jezeli teraz zaczniesz normalnie (chociaz mniej) jesc zarzucajac Dukana kompletnie to dla organizmu pewnie tez nei najlepiej. A III faza wprowadza wegle powoli.

Napisane przez gk7

Pani Ćmo, spróbuj rad eksperta Wiolqn z tą III fazą.

Napisane przez jagoda83

PANI ĆMA spróbuj nadal jesc duzo protein, ryb, miesa itd. jak juz potrzebujesz weglowodanow to starej sie jesc pożywne, dobre i wartosciowe, ale to pewnie sama dobrze wiesz mysle ze jak pozostaniesz przy duzej procentowo dawce białka, ktora bedzie i tak przewyzszac procentowo weglowodany (ktorych bedzie wiecej niz normalnie w I czy II fazie)to bedzie OK! pisalas wczesniej, ze to tez wina przeziebienia, moze masz racje, organizm masz przemeczony, moze to zly moment na zaczynanie diety, tym bardziej ze zawirusowany organizm potrzebuje regeneracji, witamin i sily... skad ma ja brac? moze poczekaj jak poczujesz sie juz dobrze i wtedy sprobuj wrocic do fazy I, czy II moze nie bedzie juz tych zawrotów...

tak wlasnie zrobie dziewczyny dziekuje za rady. mysle, ze na III fazie efekty tez beda, tylko wolniej, wiec bede zdawala relacje

jeszcze raz dziekuje

[moni_ca]

hej kochane mam pytanie???
zrobiłam sobie po raz pierwszy ten koktajl proteinowy, sporo tego wychodzi (jak to łykne to chyba pękne)czy można go pic codziennie????

Całkiem pyszny

[wiolqn]

smyko stronke wczesniej, lub w przepisowni - link w moim podpisie.

Ciasto kruche
3 babeczki

3 lyzki zmielonych otrab pszennych
2 lyzki proszku serwatkowego (proteiny w proszku)
1 lyzeczka proszku do pieczenia
2 lyzki slodzika do pieczenia
100g serka homogenizowanego naturalnego lub jog nat.

Otreby zmielic (np mlynkiem do kawy) I przesiac tak by otrzymac 3 lyzki maki (bardzo wazna rzecz). Wymieszac wszystkie sypkie skladniki. Dodac serek i szybko wyrobic gladkie ciasto przy minimalnych kontakcie z cieplem dloni. Najlepiej widelcem. Im krotszy kontakt z dlonmi I czas wyrabiania tym bardziej kruche ciasto.

Rozwalkowac na posypanym proteinami blacie (niezbyt cienko) i wyciac porzadany ksztalt. Ciato mozna przechowywac w surowej formie w zamrazalniku I wkladac zamrozone prosto do piekarnika.

Piec w 180C na srodkowej polce w piekarniku. Dobrze jest zawinac forme szczelnie w folie aluminiowa, nie dotykajac ciasta, co ulatwia rownomierne pieczenie. Mozna tez wylozyc ciasto papierem do pieczenia I wysypac grochem by nie podnosilo sie podczas pieczenia, ale zawijanie w folie dziala rownie dobrze. Piec okolo 20-30min. Mozna dowolnei nadziewac.

CIasto dozwolone we wszystkich fazach. Mozna je robic na slodko I naslono, z dodatkiem aromatu, ziola, kakao.

ZAMIENNIKI:

3 lyzki otrab owsianych moze byc zamienione na 2 lyzki owsianych I 1 pszennych

zrodlo: nathooland.unblog.fr

[Didier]

Napisane przez wiolqn

smyko stronke wczesniej, lub w przepisowni - link w moim podpisie.

Ciasto kruche
3 babeczki

3 lyzki zmielonych otrab pszennych
2 lyzki proszku serwatkowego (proteiny w proszku)
1 lyzeczka proszku do pieczenia
2 lyzki slodzika do pieczenia
100g serka homogenizowanego naturalnego lub jog nat.

Otreby zmielic (np mlynkiem do kawy) I przesiac tak by otrzymac 3 lyzki maki (bardzo wazna rzecz). Wymieszac wszystkie sypkie skladniki. Dodac serek i szybko wyrobic gladkie ciasto przy minimalnych kontakcie z cieplem dloni. Najlepiej widelcem. Im krotszy kontakt z dlonmi I czas wyrabiania tym bardziej kruche ciasto.

Rozwalkowac na posypanym proteinami blacie (niezbyt cienko) i wyciac porzadany ksztalt. Ciato mozna przechowywac w surowej formie w zamrazalniku I wkladac zamrozone prosto do piekarnika.

Piec w 180C na srodkowej polce w piekarniku. Dobrze jest zawinac forme szczelnie w folie aluminiowa, nie dotykajac ciasta, co ulatwia rownomierne pieczenie. Mozna tez wylozyc ciasto papierem do pieczenia I wysypac grochem by nie podnosilo sie podczas pieczenia, ale zawijanie w folie dziala rownie dobrze. Piec okolo 20-30min. Mozna dowolnei nadziewac.

CIasto dozwolone we wszystkich fazach. Mozna je robic na slodko I naslono, z dodatkiem aromatu, ziola, kakao.

ZAMIENNIKI:

3 lyzki otrab owsianych moze byc zamienione na 2 lyzki owsianych I 1 pszennych

zrodlo: nathooland.unblog.fr

wiolqn ty lepiej napisz czym mozna zastapic proteinowy proszek czy bez niego ani rusz? moze zmielic mleko w proszku (te granulowane oczywiscie)

[fotoreporterka]

W pn. będę miała nowa wagę.. i chyba zrobię eksperyment... zamiast dotychczasowych 1.5-2.0 litra płynów wezmę 2.5l/dobę i na proteinkach przerzucę się tylko na mięsko, rybki i jajka, odstawiając produkty
mleczne ( jem tak prawie zawsze: 2 serki wiejskie lekkie, jeden duży jog. naturalny i 40dkg serca białego chudego rozłożone na 5 dni proteinek.. może to za dużo??).. jeśli wtedy nic a nic nie zrzucę to wedle tego co u was czytam po prostu ze mną musi być coś nie tak..