Zmieniam życie na zawsze! Odchudzanie od teraz! Dołączcie się! ;)

[SharMea]

Nie wchodzę na forum w dzień, nie mam jakoś czasu... ;] mnie dopiero o tej porze można spotkać, a może inne zdziewczyny także czasu nie mają? Dalej będziemy się wspierać i chwilowa cisza nam nie przeszkodzi ;].

Wydaje mi się, że na stałe na prawdę wprowadzę takie odżywianie... czuję się już świetnie po 25 dniach ;]

[Marvola88]

a ja zgreszyłam dziś preclem jako posiłkiem węglowym, bo jednak nie zdążyłam do domu pojechać a na uczelni tylko to mi było dostępne. Poza tym między posiłkamiem zjadłam 4 włoskie orzechy a potem jeszcze piętkę od ciemnego chleba z odrobinką serka topionego Niby nie tragedia, ale mialam się trzymać planu do końca... Dziś był głupi i bezsensowny dzień. Taki rozwalony i w ogóle...

Jutro ostatni dzień ONZ, a w piątek rano ważenie. Potem się odchudzam trybem indywidualnym i zobaczymy jak to wyjdzie

[SharMea]

te orzechy to Ci na zdrowie wyjdą

[Aangel86]

Witam dziewczęta
Nie mam pomysła na śniadanie codziennie jem jogurt i już mi się trochę znudziło... owsianki na razie nie zakupiłam więc nie wypróbuję... ehhh
Piję sobie właśnie kawkę z mlekiem
A Wam jak idzie dietkowanie?? trzymacie się jakoś czy macie na coś ciągoty??
Miłego dzionka

[vilema]

Hej Dziewczonka
Dzisiaj mój 17 dzień diety i nawet się jakoś trzymam, na obiadek robię kurczaka z ryżem i warzywami a na kolację jakiś twarożek z ogórkiem i będzie git.
Jutro w pracy się waże i mam nadzieję że będą jakieś efekty

[Aangel86]

Witam Kochane
Ja właśnie wszamałam kolacyjkę: serek wiejski z Pątnicy z 2 kromkami wasy a na wiczenia czasu nie mam, bo mam sporo pracy a Wam jak idzie??

[SharMea]

Napisane przez Aangel86

Witam dziewczęta
Nie mam pomysła na śniadanie codziennie jem jogurt i już mi się trochę znudziło... owsianki na razie nie zakupiłam więc nie wypróbuję... ehhh
Piję sobie właśnie kawkę z mlekiem
A Wam jak idzie dietkowanie?? trzymacie się jakoś czy macie na coś ciągoty??
Miłego dzionka

Sama sobie zrób owsiankę ;] to moja miłość *.*

[Aangel86]

Napisane przez SharMea

Sama sobie zrób owsiankę ;] to moja miłość *.*

sama??

gosiafoteczki jak Ci idzie na proteinkach??

[gosiafoteczki]

hej dziewczyny...z dieta proteinowa tako jutro ostatni dzień 1 etapu ale ja ja troszkę pozmieniam...week,,miał być z tortem jednak nie będzie trzeba poczekać jeszcze z tydzień ... mojego chlopaka babcia nie żyje wiec zamiast niedzielnego torcika i gości będzie sobota w żałobie... listopad pechowy i ja ..dziadek kilka lat temu zmarł w dniu moich urodzin, 2 urodzinki z impreza nie wypaliły cóż siła wyższa ..ale nie ukrywam ze smutno...odrobię za tydzień czy dwa...bo bez niego to by nie było to samo, oby ten week przetrwać wstydzę się normalnie ... teraz wszyscy beda patrzec jak sie zachowam strasznie nie lubie pogrzebów...zresztą kto je lubi...

nie ćwiczę nie mam siły...to chyba przez te proteiny... nie wiem waga leci 1+ no ale muszę się pilnować by efektu jojo nie było rezultat taki ... w niedzielę ważyłam 1.11.---80,4 .. dziś po 4 dniach protein--- 78,1...=2,3kg.. nic dziwnego że zmęczona jestem... nie wiem jak inni tak 10 dni mogą powoli przywykłabym bo dzisiaj jadłam ===
serek waniliowy k-stawu 0.9% tłuszczu
10 plasterków polędwicy z indyka,
serek bakuś trusk...tez jakoś mało tłuszczu
4 kawałki kurczaka bez skory upieczone w piekarniku (kupuję w lidlu elementy z kurczaka )

i tyle wystarczyłoby się najeść;] głodna nie jestem.. sami oceńcie czy warto...może polubicie proteiny ;D ja już marzę o owocach

buźka

[SharMea]

Sama ;] - ja akurat robię w termimixie, ale można zrobić normalnie w rondelku na gazówce.
Gotujesz wode z mlekiem wrzycasz tam płatkie owsiane, poczekaj z pare minut, dodaj jakieś owoce (suszone i świeże), może jakiś sok z owoców (ja dodaje maminej roboty), dzisiaj dodałam budyń nawet . I jak się ciapa zrobi, wyłącz i delektuj się W forum dietetyki jest nawet temat o owsiance

Ja na tej Twojej diecie, Gosiu na pewno bym nie wytrzymała. Bez owoców nie mogę żyć. Idę odmrozić borówki do owsianki na rano.
I szczerze współczuję, choć nie mam pojęcia jak to jest, kiedy ktoś umiera zaraz obok Twoich urodzin, ale impreza nie zając nie ucieknie . Choć ja bym już chyba w ogóle zrezygnowała z imprezy.

[Aangel86]

Napisane przez gosiafoteczki

hej dziewczyny...z dieta proteinowa tako jutro ostatni dzień 1 etapu ale ja ja troszkę pozmieniam...week,,miał być z tortem jednak nie będzie trzeba poczekać jeszcze z tydzień ... mojego chlopaka babcia nie żyje wiec zamiast niedzielnego torcika i gości będzie sobota w żałobie... listopad pechowy i ja ..dziadek kilka lat temu zmarł w dniu moich urodzin, 2 urodzinki z impreza nie wypaliły cóż siła wyższa ..ale nie ukrywam ze smutno...odrobię za tydzień czy dwa...bo bez niego to by nie było to samo, oby ten week przetrwać wstydzę się normalnie ... teraz wszyscy beda patrzec jak sie zachowam strasznie nie lubie pogrzebów...zresztą kto je lubi...

nie ćwiczę nie mam siły...to chyba przez te proteiny... nie wiem waga leci 1+ no ale muszę się pilnować by efektu jojo nie było rezultat taki ... w niedzielę ważyłam 1.11.---80,4 .. dziś po 4 dniach protein--- 78,1...=2,3kg.. nic dziwnego że zmęczona jestem... nie wiem jak inni tak 10 dni mogą powoli przywykłabym bo dzisiaj jadłam ===
serek waniliowy k-stawu 0.9% tłuszczu
10 plasterków polędwicy z indyka,
serek bakuś trusk...tez jakoś mało tłuszczu
4 kawałki kurczaka bez skory upieczone w piekarniku (kupuję w lidlu elementy z kurczaka )

i tyle wystarczyłoby się najeść;] głodna nie jestem.. sami oceńcie czy warto...może polubicie proteiny ;D ja już marzę o owocach

buźka

Ojej współczuję
Może nie jest tak źle na tej diecie zobaczę, a nuż się skuszę co to za serek waniliowy z K-stawu, tylko 0,9%tłuszczu?? nie widziałam takiego 3 maj się

Napisane przez SharMea

Sama ;] - ja akurat robię w termimixie, ale można zrobić normalnie w rondelku na gazówce.
Gotujesz wode z mlekiem wrzycasz tam płatkie owsiane, poczekaj z pare minut, dodaj jakieś owoce (suszone i świeże), może jakiś sok z owoców (ja dodaje maminej roboty), dzisiaj dodałam budyń nawet . I jak się ciapa zrobi, wyłącz i delektuj się W forum dietetyki jest nawet temat o owsiance .

Diękuję bardzo wypróbuję na pewno

Ja już zmykam spaciu, bo jutro wstaję o 6 <szok> Kolorowych snów Słoneczka

[gosiafoteczki]

Napisane przez SharMea

Sama ;] - ja akurat robię w termimixie, ale można zrobić normalnie w rondelku na gazówce.
Gotujesz wode z mlekiem wrzycasz tam płatkie owsiane, poczekaj z pare minut, dodaj jakieś owoce (suszone i świeże), może jakiś sok z owoców (ja dodaje maminej roboty), dzisiaj dodałam budyń nawet . I jak się ciapa zrobi, wyłącz i delektuj się W forum dietetyki jest nawet temat o owsiance

Ja na tej Twojej diecie, Gosiu na pewno bym nie wytrzymała. Bez owoców nie mogę żyć. Idę odmrozić borówki do owsianki na rano.
I szczerze współczuję, choć nie mam pojęcia jak to jest, kiedy ktoś umiera zaraz obok Twoich urodzin, ale impreza nie zając nie ucieknie . Choć ja bym już chyba w ogóle zrezygnowała z imprezy.

poza rodzinnym obiadkiem i 2 psiapsiółami nie planuję wielkiej jump... ;>już ostatni dzień protein hehe

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Aangel86

Ojej współczuję
Może nie jest tak źle na tej diecie zobaczę, a nuż się skuszę co to za serek waniliowy z K-stawu, tylko 0,9%tłuszczu?? nie widziałam takiego 3 maj się



Diękuję bardzo wypróbuję na pewno

Ja już zmykam spaciu, bo jutro wstaję o 6 <szok> Kolorowych snów Słoneczka

masz rację też takiego nie widziałam 9% pomyliło mi się..;D

Ś--- pół makreli..+ serek ten [0,9%] 9% hehe
ledwo co jem już ten serek ale zmuszę się hehe bo niedługo na uczelnię ;>

[SharMea]

Byle do wieczora, a kiedy się ważysz?

[Aangel86]

Dzień doberek Koffane

Napisane przez gosiafoteczki

masz rację też takiego nie widziałam 9% pomyliło mi się..;D

Ś--- pół makreli..+ serek ten [0,9%] 9% hehe
ledwo co jem już ten serek ale zmuszę się hehe bo niedługo na uczelnię ;>

heheeh nie szkodzi

Ja dopiero wstałam i idę wziąć prysznic bo ledwo świat oglądam...
a później napiję się kawki i zjem śniadanko
Dzisiaj jadę do domciu ehhh... mam nadzieję, że moja dieta się tam utrzyma musi nie ma bata
Miłego dnia kobitki

[gosiafoteczki]

Napisane przez SharMea

Byle do wieczora, a kiedy się ważysz?

mam wagę koło łóżka;D także często potrafię się ważyć ale tak ogólnie to w poniedziałek
i o 22 ;D bo może ci chodziło o godzinę ;}

[Aangel86]

Napisane przez gosiafoteczki

mam wagę koło łóżka;D także często potrafię się ważyć ale tak ogólnie to w poniedziałek
i o 22 ;D bo może ci chodziło o godzinę ;}

a nie lepiej rano?? na czczo i po porannej toalecie to najbardziej wiarygodna waga

[SharMea]

Ja tam jutro się zważe rano ;]. zobaczę czy to faktycznie taka różnica, jak wszyscy piszą. Gosiu myślisz, że ile spadłaś?

[Aangel86]

A ja dopiero po śniadaniu łłooooo matko a tu już prawie południe!!!!!
Za późno dzisiaj wstałam hehehe no wolne mam to korzystam
Jadę dzisiaj do domciu, mam nadzieję, że nie nagrzeszę za bardzo a w domu to wiadomo: słodkości będą na każdym kroku, sis piecze ciacho... łoj będzie trudno, no ale wierzę w siebie na ile zobaczymy
Miłego

[SharMea]

Weszłam w ciuchach (tj. dżinsy, koszulka, bielizna xD) na wagę, a ta pokazała 77,1. Jem normalnie tylko, że 5 posiłków, ćwicze góra 20/30 minut dziennie, a tak szybko leci... nie wiem o co chodzi.
No ale mimo wszytsko cieszę się ;D

[gosiafoteczki]

Napisane przez SharMea

Weszłam w ciuchach (tj. dżinsy, koszulka, bielizna xD) na wagę, a ta pokazała 77,1. Jem normalnie tylko, że 5 posiłków, ćwicze góra 20/30 minut dziennie, a tak szybko leci... nie wiem o co chodzi.
No ale mimo wszytsko cieszę się ;D

U no to brawo szybko Ci idzie to odchudzanie i tak lekko ;D i lecą kg.. też bym tak chciała bez rygorystycznych diet i tych protein ale jutro z nimi koniec
Gratuluję

[vilema]

Napisane przez SharMea

Weszłam w ciuchach (tj. dżinsy, koszulka, bielizna xD) na wagę, a ta pokazała 77,1. Jem normalnie tylko, że 5 posiłków, ćwicze góra 20/30 minut dziennie, a tak szybko leci... nie wiem o co chodzi.
No ale mimo wszytsko cieszę się ;D

Wielkie gratulacje kochana tak trzymać Ja dzisiaj mam doła, bo własna waga kaput więc postanowiłam że dzisiaj zważe się wpracy. Znalazłam trzy wagi i każda pokazała co innego i niewiem czy schudłam czy waga stoi w miejscu i jakoś mnie to demotywuje

[Rock4ever]

Witajcie! Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale byłam na obozie naukowym... Powiem Wam, że dużo nie jadłam... I widzę różnicę, po spodniach, bo co 3 kroki podciągam Jutro się zważę i zobaczymy co będzie )
Dobranoc

[Aangel86]

Napisane przez Rock4ever

Witajcie! Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale byłam na obozie naukowym... Powiem Wam, że dużo nie jadłam... I widzę różnicę, po spodniach, bo co 3 kroki podciągam Jutro się zważę i zobaczymy co będzie )
Dobranoc

No to super

Ja dzisiaj tak o sobie. Zgrzeszyłam kawałkiem kiełbaski domowej roboty-tak smakowicie wyglądała i to o 20 no nic jutro będzie lepiej
3majcie się Kobietki

[Rock4ever]

Witam
Stanęłam na wagę i pokazała 84,7, więc coś spadło
Cieszę się i z tego, bo jako takiej diety tam nie trzymałam, więc dobre i to.
Dzisiaj zaczynam A6W... Będzie ciężko, ale jak widzę po niektórych z mojego otoczenia efekty są.. Akurat wyrobię się na święta )
A zaraz śniadanie:... Jeszcze nie wiem co, jak będę wiedzieć, to napiszę
Pozdrawiam ;*

[Marvola88]

Napisane przez Rock4ever

Witam
Stanęłam na wagę i pokazała 84,7, więc coś spadło
Cieszę się i z tego, bo jako takiej diety tam nie trzymałam, więc dobre i to.
Dzisiaj zaczynam A6W... Będzie ciężko, ale jak widzę po niektórych z mojego otoczenia efekty są.. Akurat wyrobię się na święta )
A zaraz śniadanie:... Jeszcze nie wiem co, jak będę wiedzieć, to napiszę
Pozdrawiam ;*

Ileż to ja już razy zaczynałam tę szóstkę... do szóstego, czasem ósmego dnia wytrzymywałam, a potem olewałam XD
Gratuluję spadku wagi

A ja dziś zjadłam 3 ciasteczka z biedrnki(takie małe miśki 11kcal jeden) i mleczną kanapkę - ok 155-160kcal Miałam mega ochotę na słodkości, a od dłuższego czasu byłam grzeczna, więc sobie pofolgowałam...

[Aangel86]

Hellooooooooooo

Napisane przez Rock4ever

Witam
Stanęłam na wagę i pokazała 84,7, więc coś spadło
Cieszę się i z tego, bo jako takiej diety tam nie trzymałam, więc dobre i to.
Dzisiaj zaczynam A6W... Będzie ciężko, ale jak widzę po niektórych z mojego otoczenia efekty są.. Akurat wyrobię się na święta )
A zaraz śniadanie:... Jeszcze nie wiem co, jak będę wiedzieć, to napiszę
Pozdrawiam ;*

Super!
Ja też się właśnie przymierzam do 6weidera za pierwszym razem dobrnęłam do 11dnia mam nadzieję, że tym razem tak łatwo się nie poddam

Napisane przez Marvola88

Ileż to ja już razy zaczynałam tę szóstkę... do szóstego, czasem ósmego dnia wytrzymywałam, a potem olewałam XD
Gratuluję spadku wagi

A ja dziś zjadłam 3 ciasteczka z biedrnki(takie małe miśki 11kcal jeden) i mleczną kanapkę - ok 155-160kcal Miałam mega ochotę na słodkości, a od dłuższego czasu byłam grzeczna, więc sobie pofolgowałam...

Kobietko duzo to Ty nie zgrzeszyłaś także bez obaw
Ja zaraz będę piekła ananasowca toż to będzie sprawdzian silnej woli mam nadzieję, że nie rzucę się na całą blachę bo cała dieta pójdzie się... <pip>
Miłego dzionka Skarbki

[Rock4ever]

Wytrwałości życzę wszystkim
Ja dzisiaj niestety 2 kuleczki Ferrero Roche (nie wiem jak to sie pisze ;D)
Na 2 śniadanie jabłko .Na obiad 4 pyzy i kotlet mielony, zaraz podwieczorek, ale nie wiem co ;D

[gosiafoteczki]

Kryzys.. ;/ stanęłam na wagę w jeansach 80,5 bez jeansów 79,5 wczoraj jeszcze było 80,4 ;/ dzisiaj był ten pogrzeb i wiadomo po................w ogóle w tej całej atmosferze zapomniałam że ja na diecie jestem zjadłam 2 kawałki sernika nawet nie wiem kiedy bigos.. ;/ i kurczaka ale bez skóry.. masakra dieta 3 tygodnie poszło się ...;/ przynajmniej ten tydzień.. bez szans.. piję teraz wodę i do końca dnia nic już nie jem

[funkyourself]

Napisane przez gosiafoteczki

Kryzys.. ;/ stanęłam na wagę w jeansach 80,5 bez jeansów 79,5 wczoraj jeszcze było 80,4 ;/ dzisiaj był ten pogrzeb i wiadomo po................w ogóle w tej całej atmosferze zapomniałam że ja na diecie jestem zjadłam 2 kawałki sernika nawet nie wiem kiedy bigos.. ;/ i kurczaka ale bez skóry.. masakra dieta 3 tygodnie poszło się ...;/ przynajmniej ten tydzień.. bez szans.. piję teraz wodę i do końca dnia nic już nie jem

Dziewczyno, co to jest o,1 kg?!
Jednodniowe "obżarstwo" nie spowoduje zwiekszenia wagi - z tego co pamiętam musiałabyś pochłonąć kilka tysięcy kalorii żeby przytyć 1kg.

Potraktuj to jako podkręcenie metabolizmu i nie wprowadzaj żadnych restrykcyjnych kar dla siebie, bo to tylko Ci zaszkodzi...

[gosiafoteczki]

Napisane przez funkyourself

Dziewczyno, co to jest o,1 kg?!
Jednodniowe "obżarstwo" nie spowoduje zwiekszenia wagi - z tego co pamiętam musiałabyś pochłonąć kilka tysięcy kalorii żeby przytyć 1kg.

Potraktuj to jako podkręcenie metabolizmu i nie wprowadzaj żadnych restrykcyjnych kar dla siebie, bo to tylko Ci zaszkodzi...

No właśnie nie wiem bo przerwałam tą dietę proteinovą.. ;/ niom i nie wiem... może dlatego tak waga raptownie wzrosła... poza tym zaparcia.. chyba muszę jakieś tabletki kupić... jeśli chodzi o to ..;/i na zahamowanie apetytu najlepiej.. co polecacie?