SZCZUPŁA, PIĘKNA, ZDROWA I SEXI od 03/11:: potrzebuję Was!

[niunka22]

Napisane przez aniaesz88

A masz możliwość oglądania tv w trakcie ćwiczeń? Ja tak czasem robie i pomaga, bo nie myślę sobie "ale mi się nie chce, ale to nudne" tylko ćwiczę przy okazji

Tak Ja zawsze właczam sobie tv i słucham muzy ale jak jest fajna piosenka to ok idzie szybko ale jak juz na kazdym kanale puszczaja denne piosenki to juz nie moge sie doczekac konca cwiczen.
Ach jakos bede musiała wytrwac...

[niezapomniana]

hej ho
U mnie dziś jedzonko pyszne a i ćwiczenia zaliczone przed chwilą 30min stepper i 30min rowerek
niunka moim zdaniem lepiej zrzucić piosenki które się lubi na mp3 albo tv ostatecznie, jeśli jest coś ciekawego no i gratuluję spadku wagi małymi kroczkami do celu
aniaesz super wieczór się szykuje eh kiedy to ja byłam w jakimś klubie...
Szczupulchna nieźle wymiatasz ja bym chyba nie dała rady tyle biegać
melisan mnie na początku też dupka nieźle bolała ale jakiś tydzień ćwiczeń i będzie dobrze tylko się nie zniechęcaj
simlicity ja też mam cięzkie dni bo @ nadchodzi wielkimi krokami i ciągle chodze głodna a zwłaszcza ciągnie mnie do słodyczy

[niunka22]

a ja dziś kobietki troche przegiełam...ale nie krzyczcie na mnie
Wogóle jakos zapomniałam o jedzeniu......zjadłam około 12 mały kawałek karczku z kromka razowca i od tamtej pory nic... Wiem ze powinnam jesc ale potem pojechalam do miasta z synkiem i nie mialam czasu nic jesc a jak przyjechałam do domu to była godzina po 17 i zapomnialam ze jestem głodna....Wiem ze zle zrobiłam ale to przypadkiem nie krzyczcie Teraz dopiero poczulam sie głodna ale o tej godz to juz nic nie zjem.

[Szczupulchna]

a moze bys cos jednak zjadla? cos bialkowego np? jajko, jogurt? szczegolnei jezeli nie idziesz spac przed 23.

[Aangel86]

Napisane przez Szczupulchna

ech, uleglam i zjadalam spora porcje musu jablkowo-gruszkowego, ktory sobie upichcilam... co prawda byly to po prostu jablka i gruszki uduszone z cynamonem, ale fruktozy sporo za pewne :/ w kazdym razie bylo pyszne i mialam ogromna przyjemnosc :P Tak wiec kolacyjke zjem symboliczna i pojde sie wybiegac na biezni...

Nie przejmuj się tym przecież to lepsze niż batonik A tak w ogóle to fruktoza dobrym cukrem jest

Napisane przez Szczupulchna

u mnie juz po kolacyjce, sklad w miare ok, takie grzybowe cus z fasolka zielona i ryzem, wydaje mi sie, ze porcja troche za duza :/ no i nie powinnam byla jesc salatki z tunczykiem (porcji niewiele, bo moze ze 3 lyzki, ale z makaronem i w ogole...)
tak wiec jak chodzi o dietetycznosc posilkow to dzis tak sobie, zastanawiam sie, moze to dlatego, ze bylam glodna jak szlam spac, ale jakos jad;lam dzis "oczami", a wiadomo, jak sobie czlowiek nalozy, to i zje :/

wiec w gymie dzis ze 40 min biegania, to powinno byc kolo 450 kcal i normalne cwiczenia pewnie jak stane na biezni to mnie znow bedzie kusilo, zeby tylko 20 min biegac, ale mam nadzieje, ze fakt, ze napisze publicznie ZE BIEGNE DZIS 40 MIN nie pozostawi mi zadnych wymowek :P Tym bardziej, ze jak chodzi o wydolnosc mojego organizmu to spokojnie jestem w stanie biec nawet 2 razy tyle :P
Poszukam sobie jakiejs fajnej muzyki i powinno dac rade :P

No wymiatasz z tymi cwiczeniami

Napisane przez aniaesz88

A masz możliwość oglądania tv w trakcie ćwiczeń? Ja tak czasem robie i pomaga, bo nie myślę sobie "ale mi się nie chce, ale to nudne" tylko ćwiczę przy okazji

Właśnie wróciłam z fitnessu, godzinka zaliczona. Aż się lepiej czuję. Teraz prysznic, jakiś balsam, kolacja (jajecznica z 2 jaj) i wychodzę ze znajomymi. Na szczęście do klubu, więc jedzenia nie będzie, a ja alkoholu nie mam zamiaru pić

Ale Ci fajnie... ja tak dawno na imprezie nie byłam wytańcz się i za mnie i zdaj relację jak było

Napisane przez niunka22

a ja dziś kobietki troche przegiełam...ale nie krzyczcie na mnie
Wogóle jakos zapomniałam o jedzeniu......zjadłam około 12 mały kawałek karczku z kromka razowca i od tamtej pory nic... Wiem ze powinnam jesc ale potem pojechalam do miasta z synkiem i nie mialam czasu nic jesc a jak przyjechałam do domu to była godzina po 17 i zapomnialam ze jestem głodna....Wiem ze zle zrobiłam ale to przypadkiem nie krzyczcie Teraz dopiero poczulam sie głodna ale o tej godz to juz nic nie zjem.

Lepiej coś zjedz lekkiego, np. jogurt.

[Marta9911]

niunka nie jestes sama ... Ja dzis zjadłam zaledwie rano owsiankę [2 łyzki p.owsianych + garść kukurydzianych + cynamon] i 3 gruszki

Nie miałam czasu na wiecej, bo jechałam do Gdańska i teraz tu jestem i brak ochoty na jedzenie.. Mykam kapać sie i spać

[Szczupulchna]

gym zamkniety ;(
ech, i tak jestem juz zmeczona dzis, wiec moze to i dobrze :P zrobie sobie brzuszkow, zeby nie bylo, ze sie obijam, ale nie pobiegam, bo po ciemku sie boje :/

heh, dzieki za wszytskie mile slowka :P sporty to est to, naprawde kocham wysilek, jedynie czasem bieznia jest nudna, bo cokolwiek monotonna :P
juz sie nie moge doczekac jak wroce do domu i kupie sobie karnecik do mojego ulubionego klubu, z silka, aerobikiem i reszta full servis'u

[niunka22]

Oj i zaczoł sie weekend.... dla mnie najgorsze co moze byc.... 2 dni pełne pokus zawsze ulegam. Spróbuje sie teraz nie dac
Dobranoc kochane

[Aangel86]

Napisane przez Szczupulchna

gym zamkniety ;(
ech, i tak jestem juz zmeczona dzis, wiec moze to i dobrze :P zrobie sobie brzuszkow, zeby nie bylo, ze sie obijam, ale nie pobiegam, bo po ciemku sie boje :/

heh, dzieki za wszytskie mile slowka :P sporty to est to, naprawde kocham wysilek, jedynie czasem bieznia jest nudna, bo cokolwiek monotonna :P
juz sie nie moge doczekac jak wroce do domu i kupie sobie karnecik do mojego ulubionego klubu, z silka, aerobikiem i reszta full servis'u

hmmm szkoda.. ale brzuszki też dobre są a ja dzisiaj sobie robię dzień dziecka-nie cwiczę, bo padam z nóg... przyjechałam do domciu i jedyne czego pragnę to spaciu...

3majcie się kobitki i dobranoc Wam życzę

[OneSweetTaste]

Witam Was
Wtrącę swoje 3 gorsze jeśli pozwolicie
Nie wiem czy mnie odrzucicie ze względu,że jednak mimo wszystko stosuję dietę. Przy tej diecie, którą stosuję niby nie powinno się ćwiczyć - ale olałam to, ponieważ wierzę w każdy czynnik przy odchudzaniu. Najmniejszy szczegół potrafi zawalić efekt. Ćwiczę sobie codziennie na rowerku - 20km. Raz w tygodniu odpoczynek dla mięśni no i właśnie...potrzebuję w wsparcia w tym... ostatnio brakuje mi jakoś mobilizacji, niby się zmuszę, ale to już bez jakiegoś entuzjazmu:/ także mam nadzieję,że mogę na Was liczyć i od czasu do czasu pozrzędzić Wam i poprosić o pomoc i motywację. Sama również postaram się być pomocna Pozdrawiam!!

[Szczupulchna]

witaj,
jaka diete stosujes? musi byc bradzo niskokalorczyna, skoro nie nalezy cwiczyc, a ty do tego przejezdzasz najmarniej 50 min na rowerku ? ja bym uwazala...

[OneSweetTaste]

Nie jest właśnie niskokaloryczna, głównie polega na nie łączeniu białek z węglami i powiedzmy,że zero tłuszczu. Dieta ONZ - odchudzanie na zawołanie. Ale i tak się niej aż tak bardzo nie trzymam - za bardzo kocham jeść. Głodzić się na pewno nie głodzę, także o to możesz być spokojna - fanatyczką nie jestem. No i oczywiście pije do tego wody, staram sie 2l dziennie, ale różnie to z tym bywa. A co do rowerka - te 20 km to przejeżdzam tak mniej wiecej w ok 1:20h. Tak długo ponieważ mam małe kółko (nie mam rowerka z mechanizmem magnetycznym, tylko ze zwykłym kółkiem ze szprychami) i się musze namachać,żeby przejechać te 20 kilosów. No masakra jest czasem:P Dodam,że odchudzam się od 18.09.
Kiedyś stosowałam same ćwiczenia, ale niestety nie dały mi takich efektów jak teraz w połączeniu z dietą.

[fiorella22]

Wy kochane już spać idziecie, a ja tymczasem witam się z Wami...

dziś mój 3 dzien bez słodyczy!!!! Jestem Wielka!!! sama w to nie wierze

z wami naprawde jest łatwiej wiem, że macie mnie na 'oku' i nie mam sumienia nic podjadać

dzis na sniadanko miałam 2 wafle ryyżowe z serem

2 sniadanko - płatki na mleku

jabłko

obiad - pierogi z serem ( na stołówce to było wiec wyboru nie mialam)

podiwieczorek - kanapka niestety z białej bułki z jajkiem - ale to też na stołówce serwują

2 kiwi

kolacja - kefir

0 ćwiczeń - ale obiecuje ze od niedzieli biore sie za siebie z ćwiczeniami

byłam dzis na zakupach - zakupiłam marchewki, banany, pomidory, jogurty ight, kefiry, otreby, płatki górskie

jutro bede miala wiecej czasu z rana to ugotuje sobie 1 raz ta wasza owsianke zobaczymy czy mi wyjdzie

dobranoc Kochane

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Szczupluchna - a powiedz mi jak Ty ćwiczysz na siłowni masz jakiś program ćwiczeń??

ja od niedzieli zaczynam wiec jestem zainteresowana

ps. oczywiscie biegać tyle co Ty nie bede bo nie jestem tak wytrzymala

[Lubonka]

simplicity^^^z tym bagazem genetycznym, to rzeczywiscie nie do konca prawda, w mojej rodzinie zwlaszcza ze strony mamy, nadwaga wystepuje od pokolen, ja sama bedac w liceum wazylam 93kg, ale odkad sie za siebie wzielam, bylo to jakies 7 lat temu to i sobie i calej rodzinie udowodnilam, ze nie ma rzeczy niemozliwych, malo tego: ciotka zapatrzona we mnie schudla 30kg, jej syn 40kg, moja siostra 20kg, a mama wlasnie ostro sie za siebie wziela i poki co ma -5kg. Wiec kochana na pewno Ci sie uda. Na pewno

niunka^^^gratuluje spadku wagi, no i wymiarow ja szczerze mowiac jakbym caly dzien nie jadla to chyba pozniej bym do polnocy lodowke odwiedzala.. ja polecam na kolacje(o kazdej porze) jajko gotowane,szybko mozna przygotowac i nie utuczy
Ja na stepperku tez kiedys cwiczylam(nawet po 50min) i dla mnie wybawieniem byla telewizja

melisan^^^witaj, ja wlasnie walcze z dieta proteinowa bo sie tyle dobrych rzeczy nasluchalam od znajomych i drugie tyle dobrego wyczytalam, jest tylko jedno ale: dla mnie taki sposob zywienia nie byl rewolucja, od dawna tak jadam, wiec i efekt malo spekatakularny, ale ja slyszalam wiele dobrego i suma sumarum polecam, a jak nie lubisz zielonej herbatki to wyprobuj biala, przepyszna jest Irving z gruszka i figa, bardzo delikatna pozbawiona tego gorzkawego smaku

aniasz88^^^wieczor udany?na pewno... jeju, nie pamietam kiedy ostatnio gdzies wyszlam

Szczupluchna^^^skad Ty kobieto masz takie poklady energii? uwielbiam Twoje posty bo wydaje mi sie ze zaraz wszystko rzuce i pobiegne dzialac, wprawdzie najczesciej jestem juz w pizamie... ale chcialam tylko powiedziec ze wprowadzasz tu fantastyczna energie

OneSweetTaste^^^witaj, gratuluje pieknego spadku wagi i to w tak niedlugim czasie. Sciskam za Ciebie kciuki!(za te kilometry na rowerku chyle czola)

fiorellaa22^^^trzymam Cie za slowo z tymi cwiczeniami bo ja nie wiem jak u Ciebie, ale ja to juz teraz pewna jestem ze bez cwiczen to by totalna lipa byla

A ja moje drogie mialam wczoraj fatalny dzien, tyle zlych wiesci jednorazowo w zyciu nie dostalam juz nawet nie mialam sily cwiczyc

No ale nie ma co o wczoraj, dzis jest nowy dzien, jak to mowi moja mama: jakos to bedzie
Milego dnia piekne

[Marta9911]

Dzień dobry

Widzę, że świetna atmosfera panuje we wątku i tak powinno byc uwielbiam czytac wasze posty Dodaja mi energii i ochotę do dalszego działania. :fight: :fight:

Damy radę ! bo Kto, jak nie my?

Dziś wszamałam śniadanko o 5:00, a mianowicie 3 łyżki musli z rodzynkami + 4 łyżki p.kukurydzianych zalane wodą i odrobiną mleka 0,5% z zmielonym siemieniem lnianym (1 łyzeczka) + 2 winogronka + 1 malutki ryżowiec [miał około 14 kcal ] + kawka rozpuszczalna

A o 9.15 mam wykłady 6 h :ekk:, więc wezmę jabłko, a tam na pewno cos ciepłego jeszcze z automatu wypije

Ciesze sie, że dobrze Wam idzie Kochane U mnie to takkk cięzko te ostatnie kg schodzą a czasem myslę, że raczej już tyje niż chudne Czuje się taka spasiona

niunka trzymam kciuki za pomyslny weekend


W ogóle to czytałam, że własnie jak juz jestem\ przy swoich ost. kilogramach' znaczy walce z nimi to mój metabolizm zwolnic mógł nawet o 11% i musze go jakos 'rozruszać', ale nie mam pojecia jak, a do tego nie mam czasu na regularne posiłki
Może znacie jakieś dobre sposoby na metabolizm? Bardzo byłabym wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki


Pozdrawiam i zyczę miłego (udanego) weekendu

[aniaesz88]

Hej dziewczyny

Ja właśnie wstałam, zawsze po imprezie krótko śpię. Niestety nie powstrzymałam się od piwa i trochę wypiłam ale dzisiaj mam zamiar to spalić, bo w weekend mam więcej czasu na ćwiczenia. No i wzorowa dietka żeby oczyścić organizm...

Mam sporo nauki, w przyszłym tygodniu czeka mnie duże kolokwium i muszę się jakoś zmobilizować.

lubonka, niunka22, aangel86 - niestety nie wytańczyłam się jakoś bardzo wczoraj. A wam się należy chyba jakaś porządna impreza skoro mówicie, że dawno nie byłyście... jak już schudniemy to możemy urządzić imprezę z tej okazji

[simplicity]

Dzień dobry Wszystkim!

Niezapomniana - uuu, to współczuję, ja parę dni przed @ zamieniam się w mały odkurzacz, zjem wszystko, zwłaszcza to co kaloryczne :/ ale nie martwiaj się, z taką grupą wsparcia na pewno sobie poradzimy z każdą pokusą - ja wczoraj swoje pokusy zwalczałam myślą, że nie mogę zawieść tylu fantastycznych kobietek podziałało

Lubonka - dziękuję za te słowa no, to skoro już kolejna osoba mi to mówi ( i to w dodatku na żywym przykładzie! ) to nie ma bata a herbatkę, którą polecasz dla Melisan to ja też chętnie wypróbuję nie lubię zielonej herbaty jak nieszczęścia, w tej chwili piję czerwoną, żeby powoli cukier odstawić, ale już się zaczynałam martwić co dalej... Teraz już wiem

Aniaesz, mam nadzieję, że impreza udana? tym piwkiem się nie przejmuj, w końcu nerki też czasem trzeba przepłukać byle nie za dużo i nie za często, a będzie dobrze

U mnie bardzo grzecznie, właśnie jem śniadanko ( 4 niepełne łyżki owsianki + trochę orzechów, rodzynek i cynamonu), wcześniej była a6w wczoraj grzecznie i z dietą, i z ćwiczeniami. Postanowiłam włączyć do programu aktywności ruchowej ABS i A6W. Najprawdopodobniej nie wyjdę poza te początkowe poziomy ( A i 1) i pewnie liczbę powtórzeń w A6W będę musiała nieco zmodyfikować ( chore serce ), to jednak wydaje mi się, że lepiej ćwiczyć po troszku niż wcale...

Lecę właśnie po prezent urodzinowy dla mojej najprzyj trzymajcie kciuki, żebym znalazła coś fajnego

[niunka22]

Witam kochane.
Zaczol sie ten niesczesny weekend
Ale dziś odbieram moja płytke z wesela od kamerzysty i moje fotki z pleneru wiec wieczorem bede miała co robic ogladac mój ślub Ciekawe jak to wszystko wyszlo...az sie boje bo 10 października wyszłam za maż

A co do jedzonka dzis to rano o 7 wszamałam troszke gulaszu i 1 banana a przed chwila 1 kromke razowego z wedlina wiejska i 1 herbatnika....mam nadzieje ze za duzo dzis nie zgrzesze

[Szczupulchna]

Dziennnn dobryyyy baaaardzo, slicznotki!

Nie ma to jak przeczytac z rana tyle pozytwnych komentarzy Wiecie, ze nigdy przy odchudzaniu nie czulam tyle sily w sobie? I samozaparcia? I wiecie, kto za tym stoi? No. :P
To byl bardzo trafiony pomysl, z tym watkiem :P

Anyway, moj dzien zaczal sie bardzo elegancko, godzinka baseniku (wypatrzylam sobie takiego typka, z ktorym sie scigalam, uwielbiam takie "zawody", on nawet nie wie, ze staram sie go prze/do-gonic, a ja mam motywacje, zeby dac z siebie wszytsko :P male spaczenie na punkcie sportowej rywalizacji, wybaczcie :P, w kazdym razie efekty pozytywne :P), przed basenikiem jablko, co by nie na pusty zoladek. a na sniadanko jogurt z museli i odrobina miodu, troche zielonego i kawka <3

Uwielbiam to zmeczneie miesni po basenie... taki totalny luz w ciele, nie to co po sportach "naziemnych". Poza tym woda ujedrnia cialko
mhmmm... to bedzie dobry dzien :P

A w ogole to juz 5. dzien dietkowania I poki co slodyczy 0 i oby tak dalej niedlugo nam stuknie tydzien :P yeah! Do Swiat minie raz-dwa!

I zamierzam dzis zrobic duzo rzeczy na uni, byc przykladna studentka i moze jeszcze wieczorkiem skatowac sie na gymie :P tak, tak, tak!

zycze milego dnia kazdej z osobna i wszytskim razem

[simplicity]

Napisane przez Szczupulchna

Nie ma to jak przeczytac z rana tyle pozytwnych komentarzy Wiecie, ze nigdy przy odchudzaniu nie czulam tyle sily w sobie? I samozaparcia? I wiecie, kto za tym stoi? No. :P
To byl bardzo trafiony pomysl, z tym watkiem :P

Oczywiście, że trafiony, podpisuje się pod tym rękami i nogami

Napisane przez niunka22

Ale dziś odbieram moja płytke z wesela od kamerzysty i moje fotki z pleneru wiec wieczorem bede miała co robic ogladac mój ślub Ciekawe jak to wszystko wyszlo...az sie boje bo 10 października wyszłam za maż

ooo, to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! życzenia spóźnione, ale szczere
może się pochwalisz jakimś zdjęciem? <uwielbiam oglądać zdjęcia ślubne, jakieś zboczenie mam ^^">

[Aangel86]

Dzień doberek wszystkim Kobietkom

OneSweetTaste witamy witamy gorąco w naszej grupie razem raźniej

fiorella22 cieszę się, że dajesz radę i stawiasz opór słodyczom, bo wiem jakie to wyzwanie , a co do cwiczeń to też mam problem z mobilizacją mam nadzieję, że obie się w końcu się za nie zabierzemy

Lubonka zgadzam się z Tobą co do tej białej herbatki Irving z gruszką i figą, jest przepyszna
Nie zamartwiaj się, dzisiaj jest nowy dzień, będzie dobrze i wszystko się ułoży

Marta9911 kochana , ciężko schodzą bo za mało jesz i nieregularnie… więcej warzywek i owoców, produktów bogatych w błonnik . Tutaj wklejam Ci link nt. metabolizmu:
http://theworstslut.pinger.pl/m/1452509

aniaesz88 jedno piwo jeszcze nikomu nie zaszkodziło , raz na jakiś czas można, trzeba tylko zachowac umiar, jak ze wszystkim
A i trzymam kciuki za kolokwium powodzenia
Za imprezą jestem jak najbardziej za

simplicity też właśnie mam w planach rozpoczęcie ABS i A6W robiłam A6W jakieś pół roku temu, ale poddałam się po ok.11dniach cienki Bolek ze mnie jest mam nadzieję, że tym razem będzie ciut lepiej a Ty jak masz chore serduszko to się oszczędzaj

niunka22 wszystkiego naj… na nowej drodze życia!
Weekend to także i moja zmora , jestem w domciu, to to już w ogóle wszystko mnie kusi niemiłosiernie… ale postaram się być twarda

Szczupulchna zazdroszczę tego basenu ja od dziecka boję się wody tak tak wiem śmieszne to jest… zawsze unikałam basenu jak ognia chce to zmienic i w końcu się przemóc bo wiem ile to korzyści ehhh…

A tak w ogóle to po raz czwarty piszę tego posta , bo mi się zawiesza ciągle komp już mam tego dosyc
A na sniadanko wypiłam kawkę, zmieszałam sobie kefir z jogurtem Jogobella penna cote z jagodami (nie mogłam się powstrzymac-jest przepyszny!!!!!!!!!! ) z 2 łyżeczkami otrąb pszennych, kilkoma orzechami włoskimi i 1waflem ryżowym

A teraz zmykam do pracy, odezwę się później trzymajcie się dziewczątka
Miłego dzionka Wam życzę (i dietkowego) Buziole

[niunka22]

Napisane przez simplicity

ooo, to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! życzenia spóźnione, ale szczere
może się pochwalisz jakimś zdjęciem? <uwielbiam oglądać zdjęcia ślubne, jakieś zboczenie mam ^^">

Wiesz az wstyd taka grubasnice jak Ja wstawiac na forum ale jak juz odbiore fotki to pomyśle o tym

[Szczupulchna]

ja ci dam zaraz grubasnice!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!
moze z jednym waleczkiem wiecej lub mniej, ale tryskajaca radoscia, szczesliwie zakochana, ze wzajemnoscia, w za pewne fantastycznym mezczyznie. i to chcemy zobaczyc, a nie to, czy biala sukeinka cie pogrubaila czy nie bla bla bla

[Aangel86]

no niunka22 dawaj dawaj na pewno są śliczne każda panna młoda jest piekna, bo najważniejsza jest miłość i sama przysięga więc nie gadaj tu głupot żeś gruba

[Lubonka]

hallo

ja juz po obiadku: surimi i krewetki z warzywami na patelnie z przyprawa orientalna krolewska uczta, bylam dzis w makro i tyle jedzenia nakupilam ze chyba utyje zamiast schudnac, wprawdzie wszystko dietetyczne: jajka, serek lekki, owoce morza, kurczak wedzony-ale wiadomo, trzeba teraz pilnowac ilosci

Marta9911^^^a jakies cwiczenia, najlepiej rowerek, orbitrek, biegi? Na pewno by pomogly

aniaesz88^^^ja chetnie na takie tance w odchudzonej wersji sie pisze jaby taka ilosc pieknych, szczuplych, apetycznych kobiet weszla do klubu...by sie dzilo

simplicity^^^o tak, herbatka pierwsza klasaostatnio poczestowalam kolezanke w pracy, bardzo jej smakowala, za chwile ona mowi ze nie lubi zielonej herbaty, a ja mowie ze wlasnie pila rodzaj zielonej herbaty-biala-nie mogla uwierzyc, pobiegla kupic a czerwona mi nie smakuje, ale pije w duzych ilosciach bo przynajmniej u mnie swietnie hamuje apetyt

niunka22^^^ojej, to chyba najwazniejszy dzien w zyciu, gratuluje Ci serdecznie i zycze samych dobrych dni, przez cale zycie, wszystkiego naj naj najlepszego!
A z ta grubasnica to mnie tu nie denerwuj, kazda panna mloda jest tego dnia najpiekniejsza i nie wynika to z sukni, kwiatow, fryzury czy makijazu, to piekno z wnetrza, szczeescie ktore opromienia malzonkow. NA PEWNO wygladalas pieknie, zycze zebyscie byli zadowoleni z filmu i fotek

Aangel86^^^jest jeszcze taka Irving w piramidkach z pomaranczowymi kwiatkami na pudelku, ta jest zielona, nie biala, ale ma bardzo fajny zapach, choc nie kazdy lubi. Ja uwielbiam smakowac nowe herbatki, jak trafisz na jakas dobra prosze o info

Dziewczyny skad Wy bierzecie te cwiczenia? AW6 i ABS? Moze bym na zmiane z orbitrekiem robila?
Lece teraz troszke mieszkanko ogarnac, poki moi mezczyzni spia(jeden ma zapalenie oskrzeli, a drugi wymaga dwukrotnej drzemki w ciagu dnia )

[simplicity]

Napisane przez niunka22

Wiesz az wstyd taka grubasnice jak Ja wstawiac na forum ale jak juz odbiore fotki to pomyśle o tym

niunka... za "grubaśnicę". Ani się waż tak mówić! Szczupulchna, Aangel86 i Lubonka dobrze mówią! To nie idealna waga stanowi o pięknie Panny Młodej, tylko jej szczęście i miłość, którymi wprost promienieje!

Lubonka, wygląda na to, że ta herbata naprawdę musi być dobra, bo szukałam jej dzisiaj w Carrefourze ( czy jak to tam się pisze) i jej nie było jutro poszukam jej w Tesco a co do ćwiczeń, to wpisz w google "ABS ćwiczenia" albo "a6w" i wyskoczy Ci multum stron opisujących... A o istnieniu tych zestawów(metod?) dowiedziałam się właśnie z wizażu gdzieś wcześniej dziewczyny rozmawiały o tym i z czystej ciekawości sobie wygooglowałam i postanowiłam spróbować zobaczymy z jakim efektem

[Szczupulchna]

Aangel86, woda jest naprawde super i moim skromnym zdaniem plywac po prostu trzeba umiec, nawet dla samego bezpieczenstwa, czy cos :P
Metoda malych kroczkow na pewno dalabys sie przekonac :P Mi sie udalo nauczyc bardzo zrazona do wody sasiadeczke plywac, nie powiem, zajelo to troche czasu, ale teraz smiga jak ta lala, wiec sprobuj koniecznie :P Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Warszawie na niektorych basenach sa takie zajecia dla doroszlych nie umiejacych plywac, wstydu nie ma i nauka idzie szybko

Heh, Lubonka, racja z ty klubem, gduybysmy tam weszly to bysmy zaraz obroty podniosly wlascicielom o 100% najmarniej :P

[simplicity]

Napisane przez Szczupulchna

Heh, Lubonka, racja z ty klubem, gduybysmy tam weszly to bysmy zaraz obroty podniosly wlascicielom o 100% najmarniej :P

Nie mówiąc o temperaturze w klubie pssss... hot!

[niunka22]

Dziewczynki wkleje wam jutro jakies fotki bo bede miala dopiero rano zła jestem jak nie wiem ale do jutra juz wytrzymam
A co do zarełka to pogrzeszylam dzis jak to w weekendale juz nic wiecej nie jem.
zjadłam dzis:
troszke gulaszu
2 banany
2 herbatniki
1/4 bułki
1 kromke razowca z wedlinka wiejska
i najgorsze troszke czekolady((((( synus miał takiego mikołaja z czekolady i mu troche podgryzlam bo mnie kusiło
i na obiad knedle z miesem
No dzis kalori było mnustwo w moim jadlospisie ale mam nadzieje ze moje dzisiejsze cwiczenia wiekszosc z tego spala...

Ale mam wyrzuty sumienia za ta czekolade i te knedle................buu uuuu jestem zła na siebie

[OneSweetTaste]

Dziękuję Wam wszystkim za tak miłe powitanie! Jesteście boskie! Razem się uda!

A po dzisiaj...będę się smażyć w piekle, zjadłam schabowego, a nie chciało mi się go obierać z panierki:/ Jakiś w ogóle dzień mam najedzony:/ Zaraz idę ćwiczyć, trochę brak sił, bo wykopywałam drzewka z ogródka i się namachałam szpadlem Ale trzeba się zebrać, lenistwo tylko tyłek powiększa!
A pływanie... uwielbiam je, ale moja odporność już nie bardzo. Choruję po nim dość często, poza tym co tu dużo mówić grubas jestem i się wstydzę w kostiumie wystąpić;]
Lubonka - Co do A6W to ćwiczyłam, doćwiczyłam chyba do 30 dnia - brzuch zmniejszył mi się o jakieś 2 cm. Ale stwierdziłam,że muszę najpierw sadło zrzucić, żeby coś z tego było widac. I Wam powiem Dziewczynki,że jak teraz zeszło mi ok. 8 cm w pasie to zaczyna być widać efekty dawnych ćwiczeń. Poza tym A6W było trochę dla mnie zbyt monotonne. Jak jeszcze trochę zejdę z obudowy w formie tłuszczu to zacznę od nowa callanetics. Troszkę ćwiczyłam i moim zdaniem świetnie zaczynało rzeźbić ciało. Ale niestety nie miałam codziennie ok 2,5h na ćwiczenia(łacznie z rowerkiem). Od stycznia planuję kupić sobie albo orbitek albo moze jakis skromny atlas Bo wolę ćwiczyc w domu.
simplicity - u mnie też są osoby z dodatkowym bagażem:p od zawsze jestem duża, ale skłonność do tycia to już co innego. Z tym to już trzeba walczyć całe życie. Po prostu wiedzieć, kiedy przestać - wierz mi z czasem się nauczysz ja pomalutku do przodu, walczę każdego dnia - ale myślę,że warto! trzymam kciuki!
niunka22 - grzechy nie były aż tak wielkie! Na pewno większość z nich spaliłaś podczas pilnowania synka Jutro nowy dzień i nowe możliwości na spalenie dzisiejszych grzeszków.

Trzymajcie się dzielnie! Jestem z Wami!