Inne tytuły wątków to zwykłe banany- NASZ to Chiquita :D PM 2010 cz. 12

[obca7]

Napisane przez centipede

Jak widać co region to obyczaj Byliśmy kiedyś na ślubie o 16 i ludzie mówili, że trochę późno

U nas też tak sie mówi. Najwczesniej sluby zaczynaja sie o 14, 16 to już dla nas późno:

[szana]

Napisane przez Remmi

Ale fajnie u Was, cały dzień weselisko. Jeszcze nigdy nie byłam tak wcześnie na czyimś ślubie. Pamietam, jak jedna moja kuzynka zrobiła chyba o 15, to każdy się pukał w głowie co tak wcześnie, a w dodatku Młodzi pojechali od razu po ślubie na sesje i bite dwie godziny czekaliśmy na nich w sali. Jak juz przyjechali to część była juz tak podpita , że nie zauwazyli, że Para przyjechała . Trochę kicha z tego wyszła.. No ale każdy robi jak mu pasuje

o matko to byłaś na dziwnym weselu
w okolicy w jakiej bierzemy ślub taka godzina to norma nikogo nie dziwni,dziwiło by gdyby ślub był np na 16. My po mszy pojedziemy na chwilkę do domu z rodzicami a w tym czasie gości odwiezie się na salę w tym czasie jak pozajmują miejsca to my zdążymy wrócić na salę i wtedy zaczną się pewnie życzenia,po nich obiad,pierwszy taniec,drugi taniec,może 3(jeszcze nie wiem dokładnie o której pojedziemy na plener ale pewnie kilka piosenek przetańczymy) i pojedziemy na zdjęcia a w tym czasie orkiestra będzie zabawiać gości(zresztą nasi goście potrafią się bawić,więc pewnie nie będzie tak,że będą bezczynnie na nas czekać) -pewnie będą tańce,jakieś jedzonko,może kawa czy coś w tym czasie i potem wrócimy na pewno bym nie zrobiła tak,że od razu bo mszy bym pojechała na fotki a goście by czekali na nas bezczynnie te 2 godziny

[can't be perfect]

Napisane przez obca7

o 14

załozymy Ja jakoś nie przywiązuję do tego wagi, że będe miał obrączkę założoną przed kościołem.

mi tam to tez nie przeszakdza

to o której wstaniesz żeby zdązyć zaliczyć fryzjerkę i komeyczkę ??

[chilanes]

by będziemy mieć plener po slubie w inny dzien

[Martoolka87]

Napisane przez lusmarija

brzmi pysznie
albo i nie dasz to był żart oczywiście

Melduję, że wszyscy przeżyli Wyszło całkiem smacznie

Napisane przez Karlain

oj ale bym zjadła taką zapiekankę

Jeszcze trochę zostało: przesyłam

Pisałyście coś o plenerze - my będziemy mieć przed ślubem i będzie trwać około 2 godzinki. Później po pierwszym tańcu popstrykamy trochę fotek koło sali, bo tam jest bardzo ładnie. Może nawet zrobimy jakieś fotki z rodzicami. I jeszcze myślałam o fotce z wszystkimi dzieciaczkami jakie będą na weselu, ale nie wiem czy to się uda A wieczorem wyskoczymy na chwilę na rynek, żeby zrobić zdjęcia "nocne" z katedrą w tle

[obca7]

Napisane przez can't be perfect

mi tam to tez nie przeszakdza

to o której wstaniesz żeby zdązyć zaliczyć fryzjerkę i komeyczkę ??

fryzjera planuję tak na 6, malować będzie mnie kuzynka. I mam nadzieję, ze o 9.30 wyruszymy na plener, może wczesniej się uda I tak żeby przed 13 być w domku, błogosławieństwo i do kościoła

[Remmi]

Napisane przez obca7

fryzjera planuję tak na 6, malować będzie mnie kuzynka. I mam nadzieję, ze o 9.30 wyruszymy na plener, może wczesniej się uda I tak żeby przed 13 być w domku, błogosławieństwo i do kościoła

O to od świtu dzionek pełen wrażeń .

A zapomniałam się pochwalić - jak naczytałam się tu, że chodzicie na kursy tańca, to sama się za to wziełam i dziś z moim TŻ idziemy na pierwszą lekcję tańca towarzyskiego Mimo, że tam tańczyć umiemy, ale zwykle to samo , więc trzeba czegoś nowego się nauczyć i pokazać co my potrafimy hyhyhyhy

[ultraradiola]

Tzn u mnie jest tak ze mam się teraz zadeklarować jak chcemy czy w dzień ślubu czy w późniejszym terminie. Ale myślę w razie czego chyba będziemy mogli zmienić jak nam się odmieni Jednak jesteśmy za ze w tym samym dniu Ślub mamy o 13 wiec jak w czasie wesela się na godzinkę wyrwiemy bo plener planujemy nie daleko naszej restauracji myślę nie będzie zle

sa sa sa sa sa sa sa coraz bardziej sobie zdaję sprawe ze wychodzę za mąż za 9 miesięcy

Napisane przez obca7

U nas też tak sie mówi. Najwczesniej sluby zaczynaja sie o 14, 16 to już dla nas późno:

U nas to samo praktykuje się śluby od 12 do 15 później to już za późno w naszym regionie jak się bawić to się bawić na całego Bym chyba zwariowała czekając na TŻ do 17 :P

A jutro kobitki 13.11.2009 - piątek (Trzynastego wszystko zdarzyc sie może, Trzynastego wszystko w różowym kolorze)

[Remmi]

Jak to się stało, że tworzą się jakieś odnosniki - reklamy w słowach ???? Czy ja o czymś nie wiem?

[obca7]

Napisane przez Remmi

Jak to się stało, że tworzą się jakieś odnosniki - reklamy w słowach ???? Czy ja o czymś nie wiem?

znikło już

[fistaszek24]

Dzień dobry ja w sumie świeżutka po raz pierwszy się tu udzielam także miło mi poznać wizażanki które biorą ślub w 2010r. Zdaje sobie sprawe, że się wszystkie znacie i może być mi ciężko tu się zadomowić ale mam nadzieje, że mi pomożecie

[toskaKrk]

Heloo

Przez nasze wczorajsze rozmowy o snach ślubnych, miałam dziś ślubny koszmar
Prawie się popłakałam po przebudzeniu, tak źle się z tym czułam.

Napisane przez Samoa

ja tez mam ślady bikini, w zasadzie mam je cały rok. NA pewno to nie zalezy od intensywnosci słońca, bo slońce to słońce i wszędzie opala tak samo nawet jak jest silniejsze, wtedy jedynie może bardziej poparzyć, ale opalenizna jest zawsze taka sama i to zalezy od predyspozycji.

Ja mam bardzo jasną karnację i trudno się opalam, ale mam widocznie jaśniejsze ślady po szerokich ramiączkach bluzek, które nosiłam w lecie.
Najbardziej widoczny będzie oczywiście, gdy założę suknię z gorsetem
Macie jakiś pomysł jak temu zaradzić? Tzn tym różnicom w kolorze skóry?

Napisane przez gosica502

Ja na szczęścię już zaufaną fryzjerkę mam- sis TŻta No i wizażystkę raczej też- pojutrze idę na wesele więc jest okazja do pokombinowania z włoskami i makijażem fajnie

No to dobrej zabawy
I czekam na info jakie okrycie miała PMka

Napisane przez chilanes

by będziemy mieć plener po slubie w inny dzien

My raczej też
Tzn kwestia fotek w dzień ślubu będzie w naszym przypadku uzależniona od pogody. Jak bedzie ładnie to kilka fotek dodatkowo, oprócz standardowych reportażowych zrobimy, ale nie chcemy znikać z wesela
Zastanawiamy się nad zrobieniem dodatkowej sesji mocno poślubnej jak już zacznie się wiosna, w kilku fajnych miejscach w Krk. Ponownie wskoczymy w ślubne wdzianka i popozujemy

Acha Tż dziś odebrał nasze buty robione na zamówienie

[ultraradiola]

Napisane przez fistaszek24

Dzień dobry ja w sumie świeżutka po raz pierwszy się tu udzielam także miło mi poznać wizażanki które biorą ślub w 2010r. Zdaje sobie sprawe, że się wszystkie znacie i może być mi ciężko tu się zadomowić ale mam nadzieje, że mi pomożecie

Witamy serdecznie

mam nadzieję ze zagościsz u nas na dłużej kiedy planujecie ślub ?

[obca7]

Napisane przez fistaszek24

Dzień dobry ja w sumie świeżutka po raz pierwszy się tu udzielam także miło mi poznać wizażanki które biorą ślub w 2010r. Zdaje sobie sprawe, że się wszystkie znacie i może być mi ciężko tu się zadomowić ale mam nadzieje, że mi pomożecie

Witam bardzo serdecznieNapisz cos więcej o Was, kiedy ślub, ile sie znacie itp

[can't be perfect]

Napisane przez obca7

fryzjera planuję tak na 6, malować będzie mnie kuzynka. I mam nadzieję, ze o 9.30 wyruszymy na plener, może wczesniej się uda I tak żeby przed 13 być w domku, błogosławieństwo i do kościoła

a macie bicie szkła dzień przed?? my chcemy butelki zrobić tydzień przed slubem, żebym mogła się wysopać w przeddzień slubu o ile uda mi się zasnąć

[szana]

Napisane przez Remmi

O to od świtu dzionek pełen wrażeń .

A zapomniałam się pochwalić - jak naczytałam się tu, że chodzicie na kursy tańca, to sama się za to wziełam i dziś z moim TŻ idziemy na pierwszą lekcję tańca towarzyskiego Mimo, że tam tańczyć umiemy, ale zwykle to samo , więc trzeba czegoś nowego się nauczyć i pokazać co my potrafimy hyhyhyhy

o jak fajnie a masz jakiś pomysł na pierwszy taniec? typu np rumba,tango,walc i chcesz się go nauczyć czy tylko tak ogólnie?

Napisane przez ultraradiola

A jutro kobitki 13.11.2009 - piątek (Trzynastego wszystko zdarzyc sie może, Trzynastego wszystko w różowym kolorze)

nastawiam się optymistycznie na ten jutrzejszy dzień

Napisane przez fistaszek24

Dzień dobry ja w sumie świeżutka po raz pierwszy się tu udzielam także miło mi poznać wizażanki które biorą ślub w 2010r. Zdaje sobie sprawe, że się wszystkie znacie i może być mi ciężko tu się zadomowić ale mam nadzieje, że mi pomożecie

ooo witamy napisz coś więcej o sobie,o Was
jaka data ślubu?

Napisane przez toskaKrk

Ja mam bardzo jasną karnację i trudno się opalam, ale mam widocznie jaśniejsze ślady po szerokich ramiączkach bluzek, które nosiłam w lecie.
Najbardziej widoczny będzie oczywiście, gdy założę suknię z gorsetem
Macie jakiś pomysł jak temu zaradzić? Tzn tym różnicom w kolorze skóry?

Acha Tż dziś odebrał nasze buty robione na zamówienie

ja będe się starała chodzić w bluzkach bez ramiączek aż do dnia ślubu i opalać się tak,żeby te ramiączka od góry stroju mieć jakoś spuszczone

pochwal się bucikami

[lain]

Napisane przez obca7

Mojej ciotce odpadły Jak wchodzili na salę. Masakra

to ja sie mocno zastanowie

Napisane przez Remmi

Z tego co wiem, to dziewczyny malują się podobnie jak na slubie, lub proszą jeszcze raz makijazystkę. A z fryzurami też zależy - albo same sobie podobnie upinają i tyle, w zasadzie nikt się tak nie przygląda potem na zdjęciach czy tak samo wyglądasz na wszystkich fotach

tylko gdybym sobie sama potrafila tak jak chce na slubie to bym to nawet na slub sama zrobila
z makijazem to jeszcze nie tragedia, bo w sumie umiem sobie rozne cuda zrobic majac tylko zdjecie jako wzor, ale z fryzura to juz wyzsza szkola jazdy
juz mialam pomysl zeby uczesac sie wieczor przed plenerem i jakos przetrwac noc z ta fryzura (nawet nie cala, bo na Kazimierz to trzeba skoro swit jechac...) - ewentualnie by sie cos rano poprawilo czasem tak po weselach nawet nie rozpuszczam wlosow i ide spac i jak wstane zle nie jest

Napisane przez centipede

U nas też się praktykuje wychodzenie w trakcie wesela na sesję jest to dość powszechne i nikogo nie dziwi

Lain ja miałam dwa razy doczepiane kępki sztucznych rzęs (w zewnętrznych kącikach) i nic nie odpadło Nawet powiedziałabym, że po imprezie trzeba było się postarać żeby się ich pozbyć

u nas dziwic to tez nikogo nie dziwi, ale jednak impreza w tych chwilach mocno podupada

a czym to sie tego pozbywa? jakis rozpuszczalnik do tego kleju?

Napisane przez centipede

Jak widać co region to obyczaj Byliśmy kiedyś na ślubie o 16 i ludzie mówili, że trochę późno

to u mnie jak znajomi robili slub o 14 to wiekszosc osob stwierdzila, ze strasznie wczesnie
wlasnie norma to jakos tak 15.30-16, ewentualnie 17

Napisane przez ultraradiola

A jutro kobitki 13.11.2009 - piątek (Trzynastego wszystko zdarzyc sie może, Trzynastego wszystko w różowym kolorze)

no to musi byc szczesliwy dzien moj powinien byc - kolejny 'sabat czarownic' mnie czeka (spotkanie z kolezankami z LO)

Napisane przez toskaKrk

Macie jakiś pomysł jak temu zaradzić? Tzn tym różnicom w kolorze skóry?

stosuj intensywnie peelingi i cos rozjasniajacego skore oklady z soku cytrynowego?

Napisane przez toskaKrk

Acha Tż dziś odebrał nasze buty robione na zamówienie

a ile mniej wiecej na takie buty sie czeka? bo od stycznia planujemy isc na ten kurs i by sie przydaly, wiec zastanawiam sie kiedy je zamowic

dobra, ja znikam, bo jeszcze musze zdazyc przed zajeciami odwiedzic biblioteke i punkt xero a po uczelni lece prosto na aero i silke

[obca7]

Napisane przez can't be perfect

a macie bicie szkła dzień przed?? my chcemy butelki zrobić tydzień przed slubem, żebym mogła się wysopać w przeddzień slubu o ile uda mi się zasnąć

mamy, niestety. U nas nie da się tego przełożyc i tak wszystkie menele przyjda w piątek Dzień przed ślubem

[Remmi]

Napisane przez fistaszek24

Dzień dobry ja w sumie świeżutka po raz pierwszy się tu udzielam także miło mi poznać wizażanki które biorą ślub w 2010r. Zdaje sobie sprawe, że się wszystkie znacie i może być mi ciężko tu się zadomowić ale mam nadzieje, że mi pomożecie

Witaj fistaszek24 !!
Właśnie, kiedy slub i jak przygotowania?

[fistaszek24]

2 lata mineły w październiku. Ślub ma być 26 czerwca 2010r.. Poznaliśmy się na sympati i trwamy dodziś razem, choć nie powiem bo wiele za nami wzlotów i upadków ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Trafiłam tu ponieważ mój już nie może słuchać o ślubie bo twierdzi, że zdziwiam i takie tam:p ale co on tam wie jak nie jest kobietą dla której dzień ślubu to przemyślany plan wydarzeń z najdrobniejszymi szczegółami dla niego nie ma znaczenia, że wszystko ma do siebie pasować.

[gosica502]

Napisane przez centipede

U nas też się praktykuje wychodzenie w trakcie wesela na sesję jest to dość powszechne i nikogo nie dziwi

To tak samo jak u nas. Po Mszy wszyscy jadą na salę, potem jest częśc oficjalna czyli sto,lat,szampan itd, potem obiadek,potem pierwszy taniec, drugi taniec świadków i kolejka ogólnie do przerwy orkiestry a potem się jedzie na plener
Dlatego chyba weźmiemy jednak 14 a nie 15 żeby się wyrobić z plenerem bo to przecież wrzesień juz będzie Bo wcześniej to myślałam o 15

Napisane przez centipede

Gosia zazdroszczę, że Ci tak dobrze idzie u mnie największy problem jest z tym żeby siąść na tyłku i pisać bo albo mam lenia albo "jeszcze coś tylko zrobię" i tak cały czas Piszę o testach u nas promotorka właśnie chce mieć do świąt oddany pierwszy rozdział do poprawki, także muszę wziąć się w garść
A Wy do kiedy musicie oddać całą pracę Ciekawy masz temat

Centi to chyba mamy do czynienia z tzw syndromem "żeby tylko" Nie no na razie mi dobrze idzie ale nie chwalę dnia przed zachodem słońca bo jak znam życie to niedługo utknę i się skończy rumakowanie
A co do terminów to mamy przed sesja 1 rozdzial oddac, do konca kwietnia drugi a poskladana prace do polowy maja Ogólnie to dwa rozdziały na naszym seminarium każdy ma miec- pierwszy teoretyczny drugi analityczny

Napisane przez Remmi

Ale fajnie u Was, cały dzień weselisko. Jeszcze nigdy nie byłam tak wcześnie na czyimś ślubie. Pamietam, jak jedna moja kuzynka zrobiła chyba o 15, to każdy się pukał w głowie co tak wcześnie, a w dodatku Młodzi pojechali od razu po ślubie na sesje i bite dwie godziny czekaliśmy na nich w sali. Jak juz przyjechali to część była juz tak podpita , że nie zauwazyli, że Para przyjechała . Trochę kicha z tego wyszła.. No ale każdy robi jak mu pasuje

To faktycznie lipa.. No ale to co orkiestra nie grala w tym czasie? Nikt sie nie mogl bawic bez mlodych?

Napisane przez Martoolka87

Melduję, że wszyscy przeżyli Wyszło całkiem smacznie

To całe szczęście Czyli że można z przepisu korzystac

Napisane przez fistaszek24

Dzień dobry ja w sumie świeżutka po raz pierwszy się tu udzielam także miło mi poznać wizażanki które biorą ślub w 2010r. Zdaje sobie sprawe, że się wszystkie znacie i może być mi ciężko tu się zadomowić ale mam nadzieje, że mi pomożecie

Fistaszek witamy
Kiedy macie swoją datę?
No i możesz napisac parę słówo Was

[Remmi]

Napisane przez szana

o jak fajnie a masz jakiś pomysł na pierwszy taniec? typu np rumba,tango,walc i chcesz się go nauczyć czy tylko tak ogólnie?

Na razie tak ogólnie, a potem coś konkretnego wymyslimy, ale wczoraj już sobie wyobrażałam jak walca tańczymy , ale to się jeszcze okaże

[gosica502]

Napisane przez toskaKrk

No to dobrej zabawy
I czekam na info jakie okrycie miała PMka

Dzięki
Na pewno Ci Tośka zdam relację z okrycia PM

Napisane przez obca7

mamy, niestety. U nas nie da się tego przełożyc i tak wszystkie menele przyjda w piątek Dzień przed ślubem

Jejku jak ja Wam współczuję tych butelek czy jak to się zwie... Nie dadzą się człowiekowi odstresowac...

Napisane przez fistaszek24

2 lata mineły w październiku. Ślub ma być 26 czerwca 2010r.. Poznaliśmy się na sympati i trwamy dodziś razem, choć nie powiem bo wiele za nami wzlotów i upadków ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Trafiłam tu ponieważ mój już nie może słuchać o ślubie bo twierdzi, że zdziwiam i takie tam:p ale co on tam wie jak nie jest kobietą dla której dzień ślubu to przemyślany plan wydarzeń z najdrobniejszymi szczegółami dla niego nie ma znaczenia, że wszystko ma do siebie pasować.

To pewnie już prawie wszystko zaklepane macie jak na czerwiec 7 miesięcy tylko pozostało A co do TŻta to się nie przejmuj, wiele naszych forumowiczek też ma ten problem

[can't be perfect]

Napisane przez fistaszek24

Dzień dobry ja w sumie świeżutka po raz pierwszy się tu udzielam także miło mi poznać wizażanki które biorą ślub w 2010r. Zdaje sobie sprawe, że się wszystkie znacie i może być mi ciężko tu się zadomowić ale mam nadzieje, że mi pomożecie

witaj

Napisane przez obca7

mamy, niestety. U nas nie da się tego przełożyc i tak wszystkie menele przyjda w piątek Dzień przed ślubem

my robimy takie oficjalne butleki tydzień przed, zapraszamy rodzinę, sąsiadów, znajomych -duża impra na ogrodzie lub w garażach będzie a jak ktos przyjdzie w czwartek ( na pewno) to będziemy mieć cosik do jedzenia i picia przygotowane, ale nie sądzę żeby długo goście siedzieli, poza tym będzie to bardzo mało osób i głupio im będzie dłuzej siedzieć. niby u sióstr butelki było do 22.30-23, ale zanim posprzatalismy to się zrobiła 1 w nocy a rano trzeba wstac.. ja wieczór przed slubem chciałabym poświęcić dla siebie, zrobic sobie jakąs maseczkę, zrelaksować się w wannie i ogolnie dużo czasu w niej spędzić, a jak oni zmyją się o 23 to już mi się nie będzie chciało

[szana]

Napisane przez can't be perfect

a macie bicie szkła dzień przed?? my chcemy butelki zrobić tydzień przed slubem, żebym mogła się wysopać w przeddzień slubu o ile uda mi się zasnąć

my też będziemy mieć "trzaskanie szkła" ale chyba w czwartek przed ślubem a nie w piątek

Napisane przez fistaszek24

2 lata mineły w październiku. Ślub ma być 26 czerwca 2010r.. Poznaliśmy się na sympati i trwamy dodziś razem, choć nie powiem bo wiele za nami wzlotów i upadków ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Trafiłam tu ponieważ mój już nie może słuchać o ślubie bo twierdzi, że zdziwiam i takie tam:p ale co on tam wie jak nie jest kobietą dla której dzień ślubu to przemyślany plan wydarzeń z najdrobniejszymi szczegółami dla niego nie ma znaczenia, że wszystko ma do siebie pasować.

to dobrze trafiłaś a coś wybrane już masz?suknie ?zaraezerowana sala czy coś?
ile latek macie jak można wiedzieć ?

Napisane przez Remmi

Na razie tak ogólnie, a potem coś konkretnego wymyslimy, ale wczoraj już sobie wyobrażałam jak walca tańczymy , ale to się jeszcze okaże

też bym chciała walca ale się zobaczy

właśnie sobie słucham http://www.youtube.com/watch?v=8SJn1MSO4jI i zastanawiam się czy tego nie wpleść jakoś do naszego filmu ślubnego bo mam taki pomysł żeby z kamerzystą obgadać podkład muzyczny i dać swoje propozycje i jeszcze uwielbiam to http://www.youtube.com/watch?v=G6xr6VKg7sE

[Remmi]

Napisane przez lain

tylko gdybym sobie sama potrafila tak jak chce na slubie to bym to nawet na slub sama zrobila
z makijazem to jeszcze nie tragedia, bo w sumie umiem sobie rozne cuda zrobic majac tylko zdjecie jako wzor, ale z fryzura to juz wyzsza szkola jazdy
juz mialam pomysl zeby uczesac sie wieczor przed plenerem i jakos przetrwac noc z ta fryzura (nawet nie cala, bo na Kazimierz to trzeba skoro swit jechac...) - ewentualnie by sie cos rano poprawilo czasem tak po weselach nawet nie rozpuszczam wlosow i ide spac i jak wstane zle nie jest

Mnie bardziej chodziło o tzw prowizorke , niby sama też umiem się ładnie uczesać i umalowac - ale nie ma takiego sprzętu jak mają w profesjonalistki - bo w zasadzie po co mi - żeby w dniu ślubu sama się odwalić na bóstwo. Ale na plener to wydaje mi się, że nie trzeba aż tak się odwalać - bo na zdjęciach nie widać tego wszystkiego co w rzeczywistości - a fotograf jeszcze gdzie niegdzie może poprawić

Napisane przez fistaszek24

2 lata mineły w październiku. Ślub ma być 26 czerwca 2010r.. Poznaliśmy się na sympati i trwamy dodziś razem, choć nie powiem bo wiele za nami wzlotów i upadków ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Trafiłam tu ponieważ mój już nie może słuchać o ślubie bo twierdzi, że zdziwiam i takie tam:p ale co on tam wie jak nie jest kobietą dla której dzień ślubu to przemyślany plan wydarzeń z najdrobniejszymi szczegółami dla niego nie ma znaczenia, że wszystko ma do siebie pasować.

No to masz nas na tego typu pogaduchy

Napisane przez gosica502

To faktycznie lipa.. No ale to co orkiestra nie grala w tym czasie? Nikt sie nie mogl bawic bez mlodych?

Oczywiście, że była Ale moim zdaniem troche głupio, że przez pierwsze godziny tańczy się bez powitania Pary Młodej. A nie mam nic przeciwko temu, jak Para w trakcie wychodzi na foty już po powitaniu Jej na sali.

[obca7]

Napisane przez can't be perfect

my robimy takie oficjalne butleki tydzień przed, zapraszamy rodzinę, sąsiadów, znajomych -duża impra na ogrodzie lub w garażach będzie a jak ktos przyjdzie w czwartek ( na pewno) to będziemy mieć cosik do jedzenia i picia przygotowane, ale nie sądzę żeby długo goście siedzieli, poza tym będzie to bardzo mało osób i głupio im będzie dłuzej siedzieć. niby u sióstr butelki było do 22.30-23, ale zanim posprzatalismy to się zrobiła 1 w nocy a rano trzeba wstac.. ja wieczór przed slubem chciałabym poświęcić dla siebie, zrobic sobie jakąs maseczkę, zrelaksować się w wannie i ogolnie dużo czasu w niej spędzić, a jak oni zmyją się o 23 to już mi się nie będzie chciało

U nas przychodzi kto chce. Nikogo się nie zaprasza, sami przyjdą. Zwłaszcza jak darmową wódkę wyczują i cos do jedzenia. Ehh niektóre tradycje strasznie głupie sąU siostry siedzieli do 00;30 lub 1;30 nie pamietam dokładnie. Ale siostra już od 22 leżała w łóżku(6 miesiąc ciąży) no i ja ze szwagrem gosci przyjmowałam. A o 5 wstawałam bo na 6 do fryzjera. Ale na weselu źle nie było, dałam radę, z parkietu ostatni z tztem schodziliśmy

[Remmi]

Napisane przez obca7

U nas przychodzi kto chce. Nikogo się nie zaprasza, sami przyjdą. Zwłaszcza jak darmową wódkę wyczują i cos do jedzenia. Ehh niektóre tradycje strasznie głupie sąU siostry siedzieli do 00;30 lub 1;30 nie pamietam dokładnie. Ale siostra już od 22 leżała w łóżku(6 miesiąc ciąży) no i ja ze szwagrem gosci przyjmowałam. A o 5 wstawałam bo na 6 do fryzjera. Ale na weselu źle nie było, dałam radę, z parkietu ostatni z tztem schodziliśmy

Ja w ogóle nie wiedziałam o takiej tradycji, dopóki tutaj o niej się dowiedziałam. Z jednej strony śmieszna ta tradycja, ale z drugiej strony to ludzie z okolicy muszą się znać - a u mnie raczej wszyscy są anonimowi, chyba że rodzina by przyjechała halasu narobić hihi

[fistaszek24]

Eeee ja się nie przejmuje. Prawie wszystko jeśli chodzi o wesele tylko co do ślubu to jeszcze nic nie ruszyliśmy. Kupiłam już suknie, dekoratorka załatwiona, sala, orkiestra, kuycharka ale nadal mam wrażenie że o czymś zapomniałam. Pokręciło mi się troche bo ubranie sali kopiłam w kolorach ecru i złota a suknie mam białą z delikatnym haftem przeplatanym srebrem i musze teraz coś wymyślić, żeby to połączyć.

[obca7]

Napisane przez Remmi

Ja w ogóle nie wiedziałam o takiej tradycji, dopóki tutaj o niej się dowiedziałam. Z jednej strony śmieszna ta tradycja, ale z drugiej strony to ludzie z okolicy muszą się znać - a u mnie raczej wszyscy są anonimowi, chyba że rodzina by przyjechała halasu narobić hihi

ja na wsi mieszkam więc tutaj wszyscy się znają

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez fistaszek24

Eeee ja się nie przejmuje. Prawie wszystko jeśli chodzi o wesele tylko co do ślubu to jeszcze nic nie ruszyliśmy. Kupiłam już suknie, dekoratorka załatwiona, sala, orkiestra, kuycharka ale nadal mam wrażenie że o czymś zapomniałam. Pokręciło mi się troche bo ubranie sali kopiłam w kolorach ecru i złota a suknie mam białą z delikatnym haftem przeplatanym srebrem i musze teraz coś wymyślić, żeby to połączyć.

a fotograf i kamerzysta-chyba, ze nie macie albo zapomniałaś dopisać