Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Napisane przez Jola00

kropka75 powodzenia u lekarza i czekam na wiadomości

Co do mat edukacyjnych to ja uważam,że we wszystkim powinien być umiar i zdrowy rozsądek. Wybrałabym nie najbardziej pstrokatą,ale i nie zupełnie pastelową

Dziękuję... Zaraz zmierzam ku niemu.

Masz rację. Umiar przede wszystkim. Zdrowy rozsądek i logiczne myślenie.

[araczki]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15250868]witaj.


Ja po wczorajszej wizycie jestem cała happy. Jak to fajnie dzidka zobaczyć. Wszystko jest w porządku, przezierność karkowa NT 0,6, dzidek od czubka główki do czubka pupci mierzy 55mm.
Przed badaniem krówek się najadłam, dzidek brykał, skakał, machał nóżkami, rękami, paluszki do buzi wkładał- bosko.
No i według mnie to jest chłopak. (spójrzcie na druga fotkę, na której od spodu widać pupcię , nóżki i coś pomiędzy ). Ale lekarz mi powiedział, że mam się nie nakręcać, bo to równie dobrze może być pępowina, lub rączka gdzies tam migęła,.. ale ja swoje wiem- to jest cłopak.
Tylko ja nie mam pojęcia jak syna nazwię... wiem, że imię musi być długie- 3 sylabowe minimu... i pomysłu nie mam żadnego. [/QUOTE]

Cos tam faktycznie sterczy

Napisane przez velluto

rzeczywiscie szał Mi tez bardziej odpowiadaja bardziej spokojne kolorki, takie jak dodałaś pozniej


tak, teraz już oddycham pelna piersią, z dnia na dzien coraz pełniejszą
kurcze no i rzeczywiście dziś piatek i w dodatku 13 uważajcie na czarne koty

...na czarne koty i nie przechodzcie pod drabina
a najlepiej to spotkajcie kominiarza

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Dziękuję... Zaraz zmierzam ku niemu.

Masz rację. Umiar przede wszystkim. Zdrowy rozsądek i logiczne myślenie.

no to kciuki zaciśnięte. i odezwij się jak wrócisz, bo będziemy się tu stresować.

[cate_]

Napisane przez ałła

Az mi sie lza w oku zakrecila jak zobaczylam to 8 tygodniowe malenstwo wielkosci 1,62 cm i cudnie bijacym serduszkiem

Gratuluję szczęśliwej mamusi i zdrowemu dzidziusiowi

[kropka75]

Napisane przez Zieelonooka

Gdybyśmy świat poznawali tylko przez rodziców ,nikt by nie wieszał dziecku zabawek i nie kupował edukacyjnych gadzetów..Siwat poznajemy przez wszystko co Nas otacza.Na co dzień dziecko nie otacza się taką różnorodnością kolorów jaka jest na takiej macie.Ja nie mam w domu pstrokatych ścian i nie ubieram się jak choinka by dziecko mogło podziwiać wszystkie koloryPobawi się zna takiej macie,pobawi się kolorami a potem inne atrakcje.

Ja nie miałam takich gadżetów i żyję, upośledzona też nie jestem. Świat poznałam właśnie dzięki rodzicom i dziadkom. I nie ucierpiałam bo nie mam w domu pstrokatych ścian, czy dlatego że wokół nie ma tak kolorowo, jak na takiej macie.

Nie popadajmy w przesadę, bo zaczyna nam wychodzić, że kolory i różnorodność dziecko poznaje tylko dzięki tej macie, bo wokół nic takiego nie ma. Tylko ona jedna jedyna daje tę ważną wiedzę.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

piątek 13-tego, a my dziś 13-ty tydzień zaczynamy.

[Jola00]

lea35 dokładnie obejrzałam foteczki Twojego maleństwa. I tam coś jest rzeczywiście... Oby to było to czego pragniesz

A ja mam dziś jakieś takie bardzo pozytywne nastawienie
Miłego dzionka wszystkim życzę!!! :boun ce:

[Zieelonooka]

Napisane przez kropka75

Ja np. nie zamierzam w ciągu dnia trzymać malucha cały czas w łóżeczku, bo nic nie zrobię, łóżeczko mam w sypialni, a sypialni z kuchni nie widzę. Tym bardziej na leżaczku, bo jest niezdrowy dla kręgosłupa.

Maluch będzie mi towarzyszył na leżąco, więc mata, koc - to ważne dla mnie zakupy i dziecko będzie w nich przebywać długo.

Właśnie,wszystko zależy od potrzeb i tego co dziecku odpowiada.Jedno poleży w łóżeczku kilka godzin inne trzeba nosić a jeszcze inne bujać w kołysce lub wóżeczku lub zmieniać mu miejsce by nie marudziło i nie płakało.Moja bratowa najmłodszego 6-cznego malucha musi ciągle nosic na rękach bo płacze jak go położy..Nudzi mu się.Ciężki jest już bo ma 8 kg a uwielbia być noszony i bujany własnie w bujaczku.Leżaczek-bujaczek wg.mnie nie jest niezdrowy dla kręgosłupa,jest dynamiczny i przez to mięsnie kregosłupa dziecka pracują.

[margo80]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15251479]Radek- ładnie, z TŻ by się rymowało, - Mirosław.
A ja chcę (może to głupie), żeby imiona moich dzieci razem też ładnie brzmiały, np. Maksymilian i Zuzanna- jakoś tak fajnie pasuje.
Moi sąsiedzi maja parkę: Stanisław i Dżesika (z taką właśnie pisownią)- nie podoba mi się takie zestawienie w rodzinie. Ale to tylko taki mój wymysł. [/QUOTE]
moja koleżanka ma męża Mirosława, syna (18lat temu) nazwała Sławomir (jako odwrotnośc sylab Mirosława). osobiście Sławek mi się nie podoba, ale lepszy Sławek niż Dżesika.
i pewnie ta Dżesika ma bardzo pospolite nazwisko? i jedno z drugim nie gra?

Zuzię sama chciałabym mieć, ale mi ją ostatnio "zajęła" kuzynka małża. u mnie ciągle Hania na topie, małż niestety dalej przeciwny

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

od rana mi jakoś słabo, gorąco itp. zmierzyłam ciśnienie - podwyższone.

[araczki]

Napisane przez Jola00

Co do mat edukacyjnych to ja uważam,że we wszystkim powinien być umiar i zdrowy rozsądek. Wybrałabym nie najbardziej pstrokatą,ale i nie zupełnie pastelową

Dokladnie tak
Ja bym wybrala pastelowa i podoczepiala kolorowe dzety

Napisane przez margo80

nad kolorem ścian się nie zastanawiałam. ale w pokoju stoi piękny stary kaflowy piec, który choć nie będzie czynny, zostanie tam, bo aż żal go likwidować. piec ma kolor butelkowej zieleni, więc żeby ładnie grało, to chyba jakiś seledynek.
w odróżnieniu od Was, mój dom to kolory natury - beże i ich odcienie na ścianach, dużo drewna i kamienia. do jasnych ścian drzwi i meble w kolorach orzecha, jasne dodatki na ciemnych meblach. może Wam kiedyś pokażę fotki

Fajnie musi wygladac ten piec. W innych pomieszczeniach tez macie piece?
Dla mnie to po prostu czad
U mojej babci, w starej kamienicy stoja piece i pamietam czasy jak w nich jeszcze palila.
Moj dom tez jest bardzo neutralny. Drewniany i jasny. Tylko dwa pokoje w porownaniu do reszty sa deczko pstrokate (zielony i niebieski)

O fotki to sie bedziemy dopominac same

Napisane przez Zieelonooka

Nie zgadzam się z tym,ale każdy może mieć inne zdanie przecieżZ obserwacji moich 8miu bratanków wiem,że dziecko lubi wszystko co pstrokate i kolorowe.Im bardziej kolorowe tym bardziej je interesuje,nie zauważyłam by je męczyła zabawa na takich pstrokatych zabawkach...chyba,że dziecko miało leżeć na takiej macie długo a jak wiemy długo to nigdzie nie poleży spokojnie

No własnie,dziecko nie będzie leżało cały dzień na macie,wiec nie powinna ona mieć na nie złego wpływu czy je zmęczyć.Mata to tylko jedna z jego atrakcji a jak już nazywa się edukacyjna to wiadomo,ze powinna przysłużyć się do poznania.Gdybyśmy świat poznawali tylko przez rodziców ,nikt by nie wieszał dziecku zabawek i nie kupował edukacyjnych gadzetów..Siwat poznajemy przez wszystko co Nas otacza.Na co dzień dziecko nie otacza się taką różnorodnością kolorów jaka jest na takiej macie.Ja nie mam w domu pstrokatych ścian i nie ubieram się jak choinka by dziecko mogło podziwiać wszystkie koloryPobawi się zna takiej macie,pobawi się kolorami a potem inne atrakcje.

Zapewne dziecko lubi to co pstrokate, kolorowe. Ale mamy na mysli pewnie dzieci w rozym wieku, maluch nie zauwazy kolorow, ciut starszy bedzie mrozyl oczka a juz calkiem starszy pewnie sie zainteresuje na chwile.
Ale ja sie nie znam przeciez, nie mam jeszcze dzieci na swiecie a brat jest starszy i sobie tak wizualizuje tylko
Oczywiscie, ze swiat poznajemy przez wszystko naokolo ale to rodzice, dziadkowie, opiekunowie podpowiadaja, podaja zabawki i zastanawiaja sie ktore beda najlepsze.
Mysle, ze pstokate kolory nie sa wyzacznikiem edukacji malucha. Napewno bardziej zaciekawi go zainteresowanie rodzica niz kilka kolorkow na macie czy na sciane...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15251535]piątek 13-tego, a my dziś 13-ty tydzień zaczynamy. [/QUOTE]
Ale sie zgraliscie

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Co Wy kobity myślicie o takich mocno kolorowych, wzorzystych, bajeranckich matach edukacyjnych? Przeglądam sobie allegro i ja sama dostaję ocznego pier.dol.ca... Dziecko w ogóle wie co widzi czy ma jeden wielki oczopląs?

A podobno kolory dla malucha powinny być raczej stonowane, a jeśli już ostre, to pojedynczo.

A najlepsza to jest chyba w ogóle różowa z tej serii Tiny Love. Po tej to nawet ja tracę ostrość widzenia.

maluch słabo widzi na początku i w zasadzie tylko duże kontrasty więc pastele odpadają bo go nie interesują.

witam mamuśki

ja po wizycie u lekarza wczoraj... u nas na 99% chłopak... Okruch wisiał sobie po "turecku" i uprawiał jogę jak to gin stawierdził, potem popukał do niego aparatem przez brzuch i Okruch się "zdenerwował" i zaczął brykać.. wypiął się do gina tyłkiem i pokazał jak to gin powiedział 'armatę" więc rośnie nam mały Bruno...
poza tym wszystko ok, maluch ma ok. 12 cm, serce pięknie bije, łożysko prawidłowe, wszystko ok
siedze dalej w domu bo paw za pawiem poza tym kujące bóle brzucha
pytałam lekarza i poza bólami skurczowymi przy których brzuch robi się bardzo twardy i wypycha go do przodu inne nie powinny nas niepokoić, moje kujace to po części jelita, po części w okolicy pochwy rozciągająca się macica, poleżeć odpocząć i tyle...
ponieważ morfologia mi spada, mam jeść warzywa na parze... nie gotowane w wodzie tylko na parze, kalafior brokuły, fasolka... nie chce mi dawać póki co żelaza w tabsach bo ono żle wpływa na samopoczucie, zobaczymy co będzie za trzy tygodnie... oprócz tego mam mega dawkę magnezu do łykania bo wspomaga przepływy krwi i zapewnia dobre ukrwienie macicey i dziecka, no i potas.... 22 grudnia mam drugie usg prenatalne tuż przed świętami...

Kropuś, trzymam kciuki za wiazytę i mam nadzieję że tak jak u mnie to tylko kwestia macicy

a poza tym nie mam nawet kiedy z Wami pogadać... niby siedze w domu a czasu brak... dziś na 15 jadę na ślub a wieczorem na przyjęcie poślubne...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez dafreen

ja po wizycie u lekarza wczoraj... u nas na 99% chłopak... Okruch wisiał sobie po "turecku" i uprawiał jogę jak to gin stawierdził, potem popukał do niego aparatem przez brzuch i Okruch się "zdenerwował" i zaczął brykać.. wypiął się do gina tyłkiem i pokazał jak to gin powiedział 'armatę" więc rośnie nam mały Bruno...
poza tym wszystko ok, maluch ma ok. 12 cm, serce pięknie bije, łożysko prawidłowe, wszystko ok

przynajmniej imię macie wybrane.
Przypomnij nam, czy miałaś jakieś "przypuszczenia/życzenia" co do płci?

[dafreen]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15251949] przynajmniej imię macie wybrane.
Przypomnij nam, czy miałaś jakieś "przypuszczenia/życzenia" co do płci?[/QUOTE]

ja od początku czułam że to chłopak...

[margo80]

Napisane przez araczki

Fajnie musi wygladac ten piec. W innych pomieszczeniach tez macie piece?
Dla mnie to po prostu czad
U mojej babci, w starej kamienicy stoja piece i pamietam czasy jak w nich jeszcze palila.
Moj dom tez jest bardzo neutralny. Drewniany i jasny. Tylko dwa pokoje w porownaniu do reszty sa deczko pstrokate (zielony i niebieski)

O fotki to sie bedziemy dopominac same

w innych pomieszczeniach były już zlikwidowane, bo dom kupiliśmy po częściowym remoncie. stał jeszcze tylko taki niski piec kuchenny, ale go zburzyliśmy, bo w tym pomieszczeniu zaplanowaliśmy komputerowo-biurowy pokój, a kuchnię gdzie indziej.
spróbuję zaraz wygrzebać jakieś fotki salonu. pieca na razie nie pokażę, bo w tej chwili ten pokój jest składowiskiem naszych rzeczy upchniętych w kartonach

Napisane przez dafreen

ja po wizycie u lekarza wczoraj... u nas na 99% chłopak... Okruch wisiał sobie po "turecku" i uprawiał jogę jak to gin stawierdził, potem popukał do niego aparatem przez brzuch i Okruch się "zdenerwował" i zaczął brykać.. wypiął się do gina tyłkiem i pokazał jak to gin powiedział 'armatę" więc rośnie nam mały Bruno...
poza tym wszystko ok, maluch ma ok. 12 cm, serce pięknie bije, łożysko prawidłowe, wszystko ok
siedze dalej w domu bo paw za pawiem poza tym kujące bóle brzucha
pytałam lekarza i poza bólami skurczowymi przy których brzuch robi się bardzo twardy i wypycha go do przodu inne nie powinny nas niepokoić, moje kujace to po części jelita, po części w okolicy pochwy rozciągająca się macica, poleżeć odpocząć i tyle...
ponieważ morfologia mi spada, mam jeść warzywa na parze... nie gotowane w wodzie tylko na parze, kalafior brokuły, fasolka... nie chce mi dawać póki co żelaza w tabsach bo ono żle wpływa na samopoczucie, zobaczymy co będzie za trzy tygodnie... oprócz tego mam mega dawkę magnezu do łykania bo wspomaga przepływy krwi i zapewnia dobre ukrwienie macicey i dziecka, no i potas.... 22 grudnia mam drugie usg prenatalne tuż przed świętami...

kolejny chłopak w wątku, ale fajnie

[Zieelonooka]

Napisane przez kropka75

Ja nie miałam takich gadżetów i żyję, upośledzona też nie jestem. Świat poznałam właśnie dzięki rodzicom i dziadkom. I nie ucierpiałam bo nie mam w domu pstrokatych ścian, czy dlatego że wokół nie ma tak kolorowo, jak na takiej macie.

Nie popadajmy w przesadę, bo zaczyna nam wychodzić, że kolory i różnorodność dziecko poznaje tylko dzięki tej macie, bo wokół nic takiego nie ma. Tylko ona jedna jedyna daje tę ważną wiedzę.

Wielu rzeczy nie było jak byliśmy maluchami co nie znaczy,ze mamy nie kupować temu naszym dzieciom.Wraz z postępem zycia mamy coraz większy wobór i chcemy urozmaicać otoczenie naszym dzieciom by miały jaknajciekawsze zycie.Sama pierwsza wkleiłaś zdjećia tych mat i sama jesteś użytkowniczką tego portalu,ktorego przeciez kiedyś nie było...Idąc takim tokiem myślenia musielibyśmy się zatrzymać na etapie kamienia łupanego.Po to są rózne nowości i rożne udogodnienia by z nich korzystać.Ja przynajmniej zamierzam dostarczyć dziecku wiecej atrakcji niż miałam sama bo wtedy nie było wielu rzeczy..A jak teraz są to czemu ich nie zafundować dziecku.
Kto powiedział,że tylko mata daje dzieku całą wiedzę na temat świata?Napisałam tylko,że kolorowa mata nie powinna zaszkodzic dziecku a zaciekawić je i dostarczyć mu dodatkowych wrażeń.To jedna z atrakcji codziennego dnia.Można się obyć bez wielu rzeczy,bez maty,bez sterylizatora do butelek,bez nosidełka,krzesełka do karmienia i wielu inny rzeczy ale ludzie z tego korzystają bo czasem to ułatwia zycie lub pomaga zająć czymś dziecko by mieć chwilę dla siebie od tego jest m.in taka mata.Ja nie miałam ani bujaczka ani maty ani karuzeli zabawek nad łóżkiem bo kiedys tego nie było a skoro teraz to jest to czemu nie kupić tego dzieckubo kiedys nie było i my nie mieliśmy?albo świat sie do tego nie ogranicza?Po lekturze nawet tego wątku można zauważyć,że każda z mam chce by jej dziecko miało co najlepsze i najlepiej się rozwijało.Możemy zatrzymać się na etapie naszych babć,usiąść w fotelu,robic spioszki na drutach i robic zabawki nad kołyske z kasztanów i sznurka a nie klepach w laptopa i siedzieć na wizażu wynieniając sie fotkami z nowoczesnego usg i wymiarami naszych fasolek.Nie sądzie by dziecku zaszkodziło lezenie na kolorowej macie jak mama chce sie zając soba lub ugotować obiad.To jedna tylko jdna z mozliwosci zajęcia czymś dziecka z jednocześnie może sie ono czegoś przy tym nauczyć np.zobaczy jakies nowe kolory czy kształty bo jak ktos napisał dziecko z każdym dniem widzi coraz wiecej i jak ma 4mce zobaczy wiecej niz przed miesiącem czy dwoma,wiec nie opatrzy mu się taka dekoracja na pewno bo sama pisałaś,że wiszące elementy powinno sie zmeiniać,wiec Tobie samej zależy na tym by miało ciekawie a sama pewnie tego też nie miałaś...

[margo80]

kawałek salonu - widok z przejścia do jadalni.

[Zieelonooka]

[QUOTE=dafreen;15251895]maluch słabo widzi na początku i w zasadzie tylko duże kontrasty więc pastele odpadają bo go nie interesują.

ja po wizycie u lekarza wczoraj... u nas na 99% chłopak... Okruch wisiał sobie po "turecku" i uprawiał jogę jak to gin stawierdził, potem popukał do niego aparatem przez brzuch i Okruch się "zdenerwował" i zaczął brykać.. wypiął się do gina tyłkiem i pokazał jak to gin powiedział 'armatę" więc rośnie nam mały Bruno...
poza tym wszystko ok, maluch ma ok. 12 cm, serce pięknie bije, łożysko prawidłowe, wszystko ok
siedze dalej w domu bo paw za pawiem poza tym kujące bóle brzucha
pytałam lekarza i poza bólami skurczowymi przy których brzuch robi się bardzo twardy i wypycha go do przodu inne nie powinny nas niepokoić, moje kujace to po części jelita, po części w okolicy pochwy rozciągająca się macica, poleżeć odpocząć i tyle...
ponieważ morfologia mi spada, mam jeść warzywa na parze... nie gotowane w wodzie tylko na parze, kalafior brokuły, fasolka... nie chce mi dawać póki co żelaza w tabsach bo ono żle wpływa na samopoczucie, zobaczymy co będzie za trzy tygodnie... oprócz tego mam mega dawkę magnezu do łykania bo wspomaga przepływy krwi i zapewnia dobre ukrwienie macicey i dziecka, no i potas.... 22 grudnia mam drugie usg prenatalne tuż przed świętami...
QUOTE]

Gratuluję Dafreen zdrowego chłopca!
w ktorym jesteś tygodniu,ze już znasz płeć??Mnie moja gin.powiedziała,że dowiero w 22 tyg. mi powie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Kobiety, mam nadzieję, że moja propozycja nie spotka się z odrzuceniem z Waszej strony. Otoż:
Założycielka naszego wspaniałego wątku enigma, musi o siebie i swoje dwie Fasolki nad wyraz dbać, w związku z czym nie możemy od niej wymagać ciągłej dbałości o listę mamusiek.
Z dnia na dzień jest nas coraz więcej, dlatego myślę, że dobrze byłoby stworzyć aktualna listę, którą można by wklejać co jakiś czas na wątku, a którą potem enigma umieściłaby na pierwszej stronie.
Jeśli sądzicie, że jest to dobry pomysł i nie macie nic przeciwko, to chętnie się tego podejmę.
Wypowiedzcie się, co o tym myślcie, a potem będziemy dalej działać.

Mi samej brakuje takiego odniesienia, czasem czytam czyjąś wypowiedź na wątku, i zastanawiam się, w którym tc ten ktoś jest, spodziewa się chłopca czy dziewczynki...? I nie ma gdzie spojrzeć...

[Jola00]

Zieelonooka już wiemy wszystko na temat mat...to może już wystarczy... Każdemu podobają się inne,bo są różne gusta i o tym się podobno nie dyskutuje

dafreen klask i: gratuluję chłopca!!! Dobra robota

[araczki]

Daf, czyli gratulujemy Bruna
Fajnie, bedziesz miala parke w domu

Napisane przez Jola00

lea35 dokładnie obejrzałam foteczki Twojego maleństwa. I tam coś jest rzeczywiście... Oby to było to czego pragniesz

A ja mam dziś jakieś takie bardzo pozytywne nastawienie
Miłego dzionka wszystkim życzę!!! :boun ce:

A to wlasnie widac Jestes weselsza
I super!

Napisane przez margo80

kawałek salonu - widok z przejścia do jadalni.

Cudownie. Swietne meble
Sliczne kolory.
Jestem pod wrazeniem

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

kawałek salonu - widok z przejścia do jadalni.

ładnie, lubię takie kolorki, taką przejrzystość.

Napisane przez Zieelonooka

[
Dafreen,w ktorym jesteś tygodniu,ze już znasz płeć??Mnie moja gin.powiedziała,że dowiero w 22 tyg. mi powie
QUOTE]

no widzicie, zielonookoa musi pytać, a tak spojrzałaby na listę i już.
a w ramach odpowiedzi: ja wczoraj 12tc, skończyłam, a sądzę, że to coś co dojrzałam między nogami dzidka to siusiok właśnie. To jest tak, że chłopaka łatwiej szybciej "określić", bo coś mu tam odstaje. A jak nic nie odstaje, nic między nóżkamu nie widać na usg, to nie ma pewności, czy to dziewczynka czy tez chłopak siusioka na brzuch zarzucił.

[Jola00]

lea35 dobry pomysł Stwórzmy listę

margo80 piękny salon

[araczki]

Napisane przez Zieelonooka

Wielu rzeczy nie było jak byliśmy maluchami co nie znaczy,ze mamy nie kupować temu naszym dzieciom....
(...)

Tak, kazdy ma prawo do swojego zdania w kwesti wychowania wlasnego dziecka, kupowania mu nowinek czy zajmowania go roznymi gadzetami, ktorych teraz pelno...ale czy aby napewno o to chodzi.

Z mojej strony temat mat do czasu zakupu jest zamkniety.
Ja kupie taka jaka bede chciala i jaka mi sie spodoba i opowim za jakis czas jak moje dziecko na nia reaguje. A jesli za 18 lat powie mi, ze jego zycie jest tak malo kolorowe bo pewnie bawil sie na bezbarwnej macie to uderze sie w piers

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15252301]Kobiety, mam nadzieję, że moja propozycja nie spotka się z odrzuceniem z Waszej strony. Otoż:
Założycielka naszego wspaniałego wątku enigma, musi o siebie i swoje dwie Fasolki nad wyraz dbać, w związku z czym nie możemy od niej wymagać ciągłej dbałości o listę mamusiek.
Z dnia na dzień jest nas coraz więcej, dlatego myślę, że dobrze byłoby stworzyć aktualna listę, którą można by wklejać co jakiś czas na wątku, a którą potem enigma umieściłaby na pierwszej stronie.
Jeśli sądzicie, że jest to dobry pomysł i nie macie nic przeciwko, to chętnie się tego podejmę.
Wypowiedzcie się, co o tym myślcie, a potem będziemy dalej działać.

Mi samej brakuje takiego odniesienia, czasem czytam czyjąś wypowiedź na wątku, i zastanawiam się, w którym tc ten ktoś jest, spodziewa się chłopca czy dziewczynki...? I nie ma gdzie spojrzeć...[/QUOTE]

Bardzo dobry pomysl.

Jestem za i napewno Enigma sie nie pogniewa

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Alguien

...

Jak tam Wasze brzuchy? Jest tu ktos, komu jeszcze w ogole nie urosl? (oprocz mnie)

moj chyba nie rośnie, czasem się tylko wzdyma. a jestem w 11 tygodniu. chociaż może ostatnio ciut ciut... ale nie jestem pewna...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15242239]Mnie tak nocą dzisiaj kłuło, bo spałam z rękami w górze cały czas, i tak mnie ciągnęło - ale miałam właśnie wrażenie, że to macica. W ogóle nocą koszmarnie się nie wysypiam - nie mogę na brzuchu, teraz z rękami w górze tez nie
...[/QUOTE]
to tak jak ja... brzuch to była najwygodniejsza pozycja do spania... a teraz pobudki co kilka godzin i się wiercę, bo na plecach niewygodnie, na boku z podkulonymi nogami też...

Napisane przez araczki

...
Masz napewno po czesci racje ale mysle, ze czesc osob, z grupy ktora wymienilas i ktora sie bulwersuje najbardziej, w momenicie gdy szczepionka bedzie juz dostepna powie, ze sie nie bedzie szczepic bo to najprawdopodobniej spisek i rzad wraz z kosmitami chce ich zla..
...

ale to jest właśnie najlepsze w tych indywiduach...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15252301]Kobiety, mam nadzieję, że moja propozycja nie spotka się z odrzuceniem z Waszej strony. Otoż:
Założycielka naszego wspaniałego wątku enigma, musi o siebie i swoje dwie Fasolki nad wyraz dbać, w związku z czym nie możemy od niej wymagać ciągłej dbałości o listę mamusiek.
Z dnia na dzień jest nas coraz więcej, dlatego myślę, że dobrze byłoby stworzyć aktualna listę, którą można by wklejać co jakiś czas na wątku, a którą potem enigma umieściłaby na pierwszej stronie.
Jeśli sądzicie, że jest to dobry pomysł i nie macie nic przeciwko, to chętnie się tego podejmę.
Wypowiedzcie się, co o tym myślcie, a potem będziemy dalej działać.

Mi samej brakuje takiego odniesienia, czasem czytam czyjąś wypowiedź na wątku, i zastanawiam się, w którym tc ten ktoś jest, spodziewa się chłopca czy dziewczynki...? I nie ma gdzie spojrzeć...[/QUOTE]
ja jestem jak najbardziej ZA

[kees26]

Witajcie

Napisane przez ałła

Najgorsze 3 tygodnie w moim zyciu ale warto bylo czekac Naprawde szczerze te kciuki trzymalyscie, dziekuje Wam za to

Az mi sie lza w oku zakrecila jak zobaczylam to 8 tygodniowe malenstwo wielkosci 1,62 cm i cudnie bijacym serduszkiem

Generalnie wszystko w porzadku, w moczu mam troche leukocytow i bakteri, mam brac urosept i powinno byc ok.

Termin porodu 23 czerwiec 2010

Super wiadomośc, gratuluję

Napisane przez Rybulka

Zgłaszam się Termin porodu ustalony na razie na 11.05.2010

Witamy

Napisane przez margo80

zgadzam się bardzo fajny kolorek.

pokazałam małżowi wczoraj tę aukcję z przewijakiem z Ikei, opowiedziałam, jak sobie wyobrażam pokój dzidka i przyjął moją koncepcję
pokój będziemy urządzali od zera, a że dzięki teściom, którzy się zaoferowali za wszystko zapłacić, nie muszę się martwić kosztami, będę mogła swoją wizję zrealizować

No to super macie - byle teściowie nie wtrącali się do wystroju oczywiście . U nas i teśc i rodzice zadeklarowali chęc kupienia wózka, więc też się bardzo cieszymy, że nam odejdzie chyba najwyższy koszt.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15250868]
Ja po wczorajszej wizycie jestem cała happy. Jak to fajnie dzidka zobaczyć. Wszystko jest w porządku, przezierność karkowa NT 0,6, dzidek od czubka główki do czubka pupci mierzy 55mm.
Przed badaniem krówek się najadłam, dzidek brykał, skakał, machał nóżkami, rękami, paluszki do buzi wkładał- bosko.
No i według mnie to jest chłopak. (spójrzcie na druga fotkę, na której od spodu widać pupcię , nóżki i coś pomiędzy ). Ale lekarz mi powiedział, że mam się nie nakręcać, bo to równie dobrze może być pępowina, lub rączka gdzies tam migęła,.. ale ja swoje wiem- to jest cłopak.
Tylko ja nie mam pojęcia jak syna nazwię... wiem, że imię musi być długie- 3 sylabowe minimu... i pomysłu nie mam żadnego. [/QUOTE]

Super, gratululuję - śliczny dzidek . A co do tego, że między nóżkami coś tam widnieje to u mnie było dokładnie tak samo, ale ginka powiedziała mi, że to absolutnie za wcześnie, aby coś wyrokowac, bo na początku narządy u dziewczynki i chłopca wyglądają tak samo, dopiero w późniejszych tygodniach właściwie się kształtują. Ja, pomimo tego fąfelka między nózkami, którego zobaczyłam, mam przeczucie, że będę miała córeczkę

Kropka, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę


A ja dziewczynki jestem załamana. Znowu dopadło mnie mega przeziębienie - drugi raz od początku ciąży . Tym razem zaraziłam się od męża. Teraz ja jestem u rodziców, mama troskliwie się mną zajmuje a TŻ w domciu u nas. Odpornośc siadła mi całkowicie w ciąży - wcześniej nie chorowałam przez 7 lat pomimo, że ciągle miałam kontakt z przeziębionymi, nigdy nie nosiłam czapki w zimie a nawet podkoszulki. A teraz lekko mnie zawieje i już jestem załatwiona. Hmmm, pewnie cała moja odpornośc przeszła na maleństwo - i niech tak będzie

[araczki]

Napisane przez kees26

A ja dziewczynki jestem załamana. Znowu dopadło mnie mega przeziębienie - drugi raz od początku ciąży . Tym razem zaraziłam się od męża. Teraz ja jestem u rodziców, mama troskliwie się mną zajmuje a TŻ w domciu u nas. Odpornośc siadła mi całkowicie w ciąży - wcześniej nie chorowałam przez 7 lat pomimo, że ciągle miałam kontakt z przeziębionymi, nigdy nie nosiłam czapki w zimie a nawet podkoszulki. A teraz lekko mnie zawieje i już jestem załatwiona. Hmmm, pewnie cała moja odpornośc przeszła na maleństwo - i niech tak będzie

No tak, pogoda jesienna nam nie sprzyja. Ja tez jestem mniej odporna. Kiedys nie chorowalam, czasami jakis katar a teraz tylko troszke zmarzne i juz gardlo zawalone...

Trzymaj sie dzielnie Kees, wygrzewaj sie, pij cieple i zdrowiej

[margo80]

Napisane przez araczki

Cudownie. Swietne meble
Sliczne kolory.
Jestem pod wrazeniem

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15252379]ładnie, lubię takie kolorki, taką przejrzystość.
[/QUOTE]

Napisane przez Jola00

lea35 dobry pomysł Stwórzmy listę

margo80 piękny salon

dziekuję bardzo dziewczyny. meble kupione w agacie na wyprzedaży
z salonu jest przejście do jadalni, urządzonej podobnie (ta sama kolekcja mebli), tylko gdzieś posiałam zdjęcie, na którym to ładnie widać.
z kolei z jadalni jest przejście do kuchni, która też by Wam się chyba spodobała

popieram stworzenie listy.

Napisane przez kees26

No to super macie - byle teściowie nie wtrącali się do wystroju oczywiście . U nas i teśc i rodzice zadeklarowali chęc kupienia wózka, więc też się bardzo cieszymy, że nam odejdzie chyba najwyższy koszt.

wtrącać raczej nie, ale "dobre rady" na pewno będą. ale z tego co pamiętam teściowa zachwycała się jakimiś meblami z Ikei do dziecięcego pokoiku. może to będą te same, które mnie się podobają i nie będzie problemu

Napisane przez kees26

A ja dziewczynki jestem załamana. Znowu dopadło mnie mega przeziębienie - drugi raz od początku ciąży . Tym razem zaraziłam się od męża. Teraz ja jestem u rodziców, mama troskliwie się mną zajmuje a TŻ w domciu u nas. Odpornośc siadła mi całkowicie w ciąży - wcześniej nie chorowałam przez 7 lat pomimo, że ciągle miałam kontakt z przeziębionymi, nigdy nie nosiłam czapki w zimie a nawet podkoszulki. A teraz lekko mnie zawieje i już jestem załatwiona. Hmmm, pewnie cała moja odpornośc przeszła na maleństwo - i niech tak będzie

uważaj na siebie

[Zieelonooka]

Napisane przez Jola00

Zieelonooka już wiemy wszystko na temat mat...to może już wystarczy... Każdemu podobają się inne,bo są różne gusta i o tym się podobno nie dyskutuje

dafreen klask i: gratuluję chłopca!!! Dobra robota

Jasne,ze o gustach się nie dyskutuję.Ja wyraziłam tylko swoje zdanie i odpowiadałam na argumenty z ktorymi sie nie zgodziłam bo uwazałam inaczej i zarzucono mi,że świat nie ogranicza sie do mat i przez to mądrzejsze nie będzie itd.Szkoda bo nic takiego nie napisałam.Nie wyciągam tak dalece idących wniosków.Wyraziłam tylko swoje zdanie na temat kolorów i argumentowałam dlatego uważam,je za dobry pomysł by zająć czymś dziecko i zaciekawić.Ta rozmowa nie miała na celu namawiania nikogo na maty czy wmawiania,ze są dobrym pomysłem np.na zwiększenie IQ dziecka.Wklejacie zjęcia mat to zabieram głos i mówie co wiem na ten temat a za moje odmienne zdanie troche mi się dostało.Wiadomo,ze rozwój dziecka nie zalezy od takich głupot.To tak jakby rozmawiać czy koń na biegunach jest dziecku potrzebny czy obędzie sie bez niego czy może dziecko się go wystraszy.Uważam,ze każdy dodatkowy pozytywny bodziec dostarczony dziecku działa na jego korzyść i wspomaga jego rozwój i czy to będzie mata czy grzchotka czy mama go pobuja na rękach to wybór rodziców,wszystko dostarczy mu wrazen i radosci a przeciez o to chodzi by sie nie nudziło i było szczęsliwe.Myśle,,ze jak weżmie do ręki łyzkę i będzie nią waliło w miske tez bedzie bardzo szczęśliwe.
Koniec tematuIdę sa spacer,mam nadzieję,że cegła nie spadnie mi nagłowew końcu dzisiaj piątek 13tego

[velluto]

Napisane przez margo80

Zuzię sama chciałabym mieć, ale mi ją ostatnio "zajęła" kuzynka małża. u mnie ciągle Hania na topie, małż niestety dalej przeciwny

Mi tez hania bardzo się podoba, tylko boje się ze koledzy/koleżanki wołalby Hanka, a to już nie podoba mi sie zupełnie

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15250868]
Ja po wczorajszej wizycie jestem cała happy. Jak to fajnie dzidka zobaczyć. Wszystko jest w porządku, przezierność karkowa NT 0,6, dzidek od czubka główki do czubka pupci mierzy 55mm.
Przed badaniem krówek się najadłam, dzidek brykał, skakał, machał nóżkami, rękami, paluszki do buzi wkładał- bosko.
No i według mnie to jest chłopak. (spójrzcie na druga fotkę, na której od spodu widać pupcię , nóżki i coś pomiędzy ). Ale lekarz mi powiedział, że mam się nie nakręcać, bo to równie dobrze może być pępowina, lub rączka gdzies tam migęła,.. ale ja swoje wiem- to jest cłopak.
Tylko ja nie mam pojęcia jak syna nazwię... wiem, że imię musi być długie- 3 sylabowe minimu... i pomysłu nie mam żadnego. [/QUOTE]
super wiadomości
Twoj dzidek zdecydowanie wiekszy od mojego, tak właśnie myślalam, że ten moj cos mały jest choć moj mąż mowi, że na jego miernicze oko to ona na bank jest wiekszy
ja tez jadlam slodkie przed badaniem, ale jakąś godz wczesniej i chyba za wczesnie to było
no i na tym drugim zdjeciu faktycznie coś widać

Napisane przez Jola00

lea35 velluto ałła gratuluję dobrych wyników

Napisane przez araczki

...na czarne koty i nie przechodzcie pod drabina
a najlepiej to spotkajcie kominiarza

tylko czy w dzisiejszych czasach są jeszcze wogole tacy prawdziwi kominiarze...

Napisane przez kropka75

Dziękuję... Zaraz zmierzam ku niemu.

za wizytę

dafreen - super wiadomości i płeć już wiadoma
oby tylko nudności szybko Ci mineły

Napisane przez margo80

kawałek salonu - widok z przejścia do jadalni.

ślicznie

lea35 - ja jestem za listą mi tez brakuje odniesienia

[Jola00]

A ja uwielbiam piątki trzynastego
13 w piątek urodziłam mojego młodszego syna Daniela I wszystko odbyło się świetnie,bez żadnych komplikacji

kees26 nie daj się chorobie! Dużo zdrówka

My wybraliśmy już imię dla dziewczynki tylko jeszcze zastanawiam się nad pisownia,bo są dwie opcje: Leila albo Lyla (wymawia się Lejla ).
A dla chłopca myślimy jeszcze....