Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-13, 14:23   #2821
agncyb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 55
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez kasiula1208 Pokaż wiadomość
m,asz racje Kochana.. bo ja jemu tez wiele rzeczy wybaczałam...bo go kochałam.. a był takim skur.............nie porównuje nawet tego z sytuacja Ani bo on zrobił mi wiele złego zanim zrozumiałam co jest grane...a itak mineło wiele czasu zanim go zostawiłam....dlatego wiem ze nie jest tak łatwo odejsc...ale dlatego tez sie tak bulwersuje...jak ktos zostawia kobiete w ciazy...tyle ze mój były był poteznym draniem.....i chyba naprawde głupia byłam ze tak długo zajeło mi zrozumienie tego.....to jest całkiem inna sytuacja od mojej ale nadal ciezko mi przychodzi zrozumienie tego....
Nie byłaś głupia, wierzyłaś w niego, w was, miałas nadzieję, że wszystko się zmieni - kochałaś go.

Może nie powinnam tego opowiadać, nie znamy się az tak dobrze, ale...
Kiedy byłam dzieckiem, często byłam zmuszona oglądac rózne niefajne sytuacje między rodzicami. Ojciec tłukł mame jak worek treningowy, duzo pił, często płakałam, mama też... Kiedyś zapytałam mamę (miałam może z 8 lat) dlaczego się z nim nie rozwiedzie (bo było mi przykro patrzec na to wszystko). Odpowiedziała mi cos czego nie zapomne do końca zycia: "Bo go kocham". I nie uwazam żeby to świadczyło o głupocie. To jest miłośc poprostu. Nadal są ze sobą, przetrwali to. Ojciec sie zmienił (nie nie o 180 stopni, ale tak ok. 150 ), może sie postarzał, może to przez wypadek, a może to od czasu kiedy ja dorosłam i postawiłam się. Raz go powaliłam (jak znów był pijany i zaczął swoje akcje) - byłam z siebie wtedy dumna jak nigdy. Nie wiem czy zrozumiał. Chyba tak choć cięzko mu się do tego przyznac. Mimo wszystko bardzo go kocham i ciesze sie, że to przetrwali i zostali razem, bo oboje na prawde bardzo się kochają i mimo tego wszystkiego, wiem, że sa szczęśliwi.
__________________
"Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim"
/Carolyn Alexander/
agncyb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:24   #2822
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez niunia1401 Pokaż wiadomość
a co masz teraz czas na @ lub owulke???????no i na dlugo twoj luby wyjezdza?i czy bardzo daleko,sorki za wscibstwo
mam czas na owulke 2-3 mce do anglii

Carol
dziekuje ale ja znam mojego tz jezeli nie znajdzie do tego czasu pracy tora bedzie mu dawala satysfakcjanujace zarobki wyjedzie

Edytowane przez sas
Czas edycji: 2009-11-13 o 14:27
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:31   #2823
niunia1401
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: holandia
Wiadomości: 2 182
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
Staram sie naprawde tylko jak ja widze jego podejscie to mi sie odechciewa i juz... poza tym boje sie ze jak znowu raz juz tam wyjedzie to bedzie chcial jezdzic caly czas...my pracowlaismy w anglii ok 2 lata( tzb ja 2 lata tz 9) i mial dbra kase naprawde..na nic nam nie brakowalo oszczedzalismy, stac nas bylo na wyjazdy otp..a teraz nie mozemy oszczedzic nic..bo tylko on pracuje ehh
a wyjechac chce do londynu na ok 2-3 mce...

a ja mieszkam miedzy krakowem a kielcami wiec do katowic mam daleko ale dziekuje
A dlaczego niewyjedziecie razem???skoro juz razem byliscie to moze ddobry pomysl jechac razem zamiast sie rozstawac
niunia1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:37   #2824
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

niunia zaczełam studia teraz drugie mam zjazdy co drugi weekend poza tym ja nie chce tam jechac zagranica to nie dla mnie
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:37   #2825
niunia1401
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: holandia
Wiadomości: 2 182
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
mam czas na owulke 2-3 mce do anglii

Carol dziekuje ale ja znam mojego tz jezeli nie znajdzie do tego czasu pracy tora bedzie mu dawala satysfakcjanujace zarobki wyjedzie
no to masz prawo miec w sluzie odrobine krwi to niby krwawienie okoloowulacyjne,wiesz ja juz od 5 lat mieszkam w holandi,bo w polsce zyje sie stanowczo zbyt stresujaco,to juz nie dlamnie,a pozatym ja niecerpie jak moj luby wyjedza,ostanio byl w angli dwa tyg malo juz po niego sama niepojechalam,ale niestety inne obowiazki niepozwolily mi wyjechac,ale on tez sie stesknil i powiedzial ze juz nigdy za nic na swiecie niewyjedzie sam,pewnie tak tylko mowil,choc do tej pory to ja juz dwa razy zostawilam go w domu bo bylam w polsce a on niestety musial zostac bo mial obowiazku ale ja to tylko dwa dni i wracam jego niebylo dwa tyg myslalam ze oszaleje bez niego
niunia1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:40   #2826
niunia1401
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: holandia
Wiadomości: 2 182
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
niunia zaczełam studia teraz drugie mam zjazdy co drugi weekend poza tym ja nie chce tam jechac zagranica to nie dla mnie
no tak to wiele wyjasnia,siostrzyczka mojego meza zyje np;on jedzie na 12 tyg za granice i potem 12 tyg jest w domu i zyja tak juz 9 lat wiec jak widac mozna tak sa dobrym malozenistwem,ale szczerze przyznam ze ja bym tak nieumiala,jestem za bardzo zaborcza dlamnie dwa tyg to juz wiecznosc

A pozatym glownie z tego powodu rozpadlo sie moje pierwsze malozenistwo,moj maz wyjechal do holandii,mialo byc na kilka tyg,zrobilo sie miesiecy,pewnie teskinilismy i takie tam ale ja pracowalam,i wychowywalm male dziecko,jak po roku zdecydowalismy ze jade na stale do holandi,to pol roku bycia razem i sie rozstalismy odluczylam sie juz mieszkac z nim,wkurzalo mnie wszystko a pozatym czesto wolal kolegow,niz zone,wiec sie rozstalismy,mieszkamy oboje w holandi kazdy osobno,ja juz mam swoje zycie ktore ukladam z kim innym (niejestesmy razem juz prawie 4 lata)a on jest dobrym ojcem ma staly kontakt z inez,ogolnie sobie pomagamy jak potrzeba,ale zycie razem nam niewyszlo,do dzis niewiem w czym tkwil problem

Edytowane przez niunia1401
Czas edycji: 2009-11-13 o 14:47
niunia1401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:44   #2827
Stara Panna
Rozeznanie
 
Avatar Stara Panna
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawka
Wiadomości: 734
GG do Stara Panna
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Spadam na parapetówkę do znajomego
Buziak dla wszystkich... Do poniedziałku
__________________
Pozostawmy kobiety piękne mężczyznom bez wyobraźni...
— Marcel Proust
Stara Panna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-13, 14:49   #2828
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Stara Panna Pokaż wiadomość
ABSOLUTNIE SIĘ NIE ZGADZAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znajdź sobie sama swoją żonę !!!!!!!1 A nie cudze mi tu kraść będziesz !!!!!

Cytat:
Napisane przez aneczka555 Pokaż wiadomość
ciezko jest byc z kims kto nie rozmawia z toba.....

odnosnie kandydatek to no no....mam wybor i to jeszcze jaki
Qrczę ale masz powodzenie

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Kochane chwilę mnie nie ma a tu tyle czytania

Widze, ze większość z nas jest po przejściach...ja tak jak Kasia mam spokój, koniec wszystkiego, dizecko ma prawdziwego tatę, a nie dawce, ja nigdy bym sie z gnojkiem nie męczyła.
Aneczko ja też chcę być ciocią....

Pepus bo nie ma na stronce przepisiku, jeszcze nie, dlatego nie umiesz go znaleźć ale podeślę Ci zaraz

Ja korzystam z tej miesznki chlebowej( między innymi z tej) i od razu tam znajdziesz przepisik:
http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=208&idc=15&page=
Carol ja nie mam maszyny i właśnie mi ręce drżą z wysiłku. Własnymi rękami wyrobiłam chlebek, teraz rośnie w cieple, a później do piekarnika. Matko ale ze mnie rachityk do kwadratu

Cytat:
Napisane przez aneczka555 Pokaż wiadomość
dobrze carol,jestes juz ciocią mojego malenstwa tak jak pozostale chetne
To ja będę pilnować dzidziolka jak mąż będzie w pracy, a Ty zajęta kochankiem
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:50   #2829
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Stara Panna Pokaż wiadomość
Spadam na parapetówkę do znajomego
Buziak dla wszystkich... Do poniedziałku

miłej imprezki, chlapnij coś za zdrowie nas wszystkich
a co do opisu twego to ja też głąb jestem bo nie umiema nie pamiętam gdzie dziewczynki pisały jak sie to robi
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:54   #2830
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Sas ,widzę że nie mamy okazji pogadać, bo jak ja jestem to ciebie nie ma i na odwrót I dlaczego nie masz jeszcze jakiegoś avatarka?
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 14:55   #2831
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez agncyb Pokaż wiadomość
Nie byłaś głupia, wierzyłaś w niego, w was, miałas nadzieję, że wszystko się zmieni - kochałaś go.

Może nie powinnam tego opowiadać, nie znamy się az tak dobrze, ale...
Kiedy byłam dzieckiem, często byłam zmuszona oglądac rózne niefajne sytuacje między rodzicami. Ojciec tłukł mame jak worek treningowy, duzo pił, często płakałam, mama też... Kiedyś zapytałam mamę (miałam może z 8 lat) dlaczego się z nim nie rozwiedzie (bo było mi przykro patrzec na to wszystko). Odpowiedziała mi cos czego nie zapomne do końca zycia: "Bo go kocham". I nie uwazam żeby to świadczyło o głupocie. To jest miłośc poprostu. Nadal są ze sobą, przetrwali to. Ojciec sie zmienił (nie nie o 180 stopni, ale tak ok. 150 ), może sie postarzał, może to przez wypadek, a może to od czasu kiedy ja dorosłam i postawiłam się. Raz go powaliłam (jak znów był pijany i zaczął swoje akcje) - byłam z siebie wtedy dumna jak nigdy. Nie wiem czy zrozumiał. Chyba tak choć cięzko mu się do tego przyznac. Mimo wszystko bardzo go kocham i ciesze sie, że to przetrwali i zostali razem, bo oboje na prawde bardzo się kochają i mimo tego wszystkiego, wiem, że sa szczęśliwi.
Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
mam czas na owulke 2-3 mce do anglii

Carol
dziekuje ale ja znam mojego tz jezeli nie znajdzie do tego czasu pracy tora bedzie mu dawala satysfakcjanujace zarobki wyjedzie
Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość



Qrczę ale masz powodzenie



Carol ja nie mam maszyny i właśnie mi ręce drżą z wysiłku. Własnymi rękami wyrobiłam chlebek, teraz rośnie w cieple, a później do piekarnika. Matko ale ze mnie rachityk do kwadratu



To ja będę pilnować dzidziolka jak mąż będzie w pracy, a Ty zajęta kochankiem
agncyb kochana, straszne wspomnieniawspółczuje kochana, ale dobrze, ze ojciec sie zmienił, ja nie mówię, ze nie należy wybaczać i dawać 2 szansy,ale jak ktos cos obiecuje po raz enty i dalej swoje robi to ja nie mam litosci do takich ludzi!!

Moniczko
nie pozostaje nic innego jak sie modlic żeby znalazł tutaj dobrą pracę, za co trzymam mocno kciuki

Papa Panienko

Pepusku to masz krzepę ja mam strasznie słabe rączki i dlatego amm automat

a ja się wypachniłam, wystroilam w nowe spodnie ,wlazlam w xs i siem bardzo cieszę i na 17 jade na zakupki i straszne pogaduchy do Katowic głowa o dziwo prawie po apapie przeszła!!!!!!!!! jak bedzie tani test to kupięchoć pewnie i tak bedzie negatywny
zmykam moje słonka wieczorkiem wejdę
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.


Edytowane przez Carol77
Czas edycji: 2009-11-13 o 14:58
Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-13, 14:56   #2832
kasiula1208
Zadomowienie
 
Avatar kasiula1208
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 547
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez agncyb Pokaż wiadomość
Nie byłaś głupia, wierzyłaś w niego, w was, miałas nadzieję, że wszystko się zmieni - kochałaś go.

Może nie powinnam tego opowiadać, nie znamy się az tak dobrze, ale...
Kiedy byłam dzieckiem, często byłam zmuszona oglądac rózne niefajne sytuacje między rodzicami. Ojciec tłukł mame jak worek treningowy, duzo pił, często płakałam, mama też... Kiedyś zapytałam mamę (miałam może z 8 lat) dlaczego się z nim nie rozwiedzie (bo było mi przykro patrzec na to wszystko). Odpowiedziała mi cos czego nie zapomne do końca zycia: "Bo go kocham". I nie uwazam żeby to świadczyło o głupocie. To jest miłośc poprostu. Nadal są ze sobą, przetrwali to. Ojciec sie zmienił (nie nie o 180 stopni, ale tak ok. 150 ), może sie postarzał, może to przez wypadek, a może to od czasu kiedy ja dorosłam i postawiłam się. Raz go powaliłam (jak znów był pijany i zaczął swoje akcje) - byłam z siebie wtedy dumna jak nigdy. Nie wiem czy zrozumiał. Chyba tak choć cięzko mu się do tego przyznac. Mimo wszystko bardzo go kocham i ciesze sie, że to przetrwali i zostali razem, bo oboje na prawde bardzo się kochają i mimo tego wszystkiego, wiem, że sa szczęśliwi.
z perspektywy czasu parzac na to wszystko to wiem ze to była miłosc... ale slepa miłosc...i tylko z mojej strony...wtedy wierzyłam ze wszystko moze sie zmienic...bo go kochałam...nic do mnie nie docierało...doopiero mija rodzina otworzyła mi oczy...bo moze jeszce dłuuuuuuuuugo bym mu to wszystko wybaczała....to ze od niego odeszłam tak naprawde zawdzieczam mojej rodzinie bo ja jeszcze byłam wtedy za młoda zeby to wszystko zrozumiec...dzis wiem ze to wszystko nie miałoby sensu...on sie stoczył niedługo potem jak odeszłam.. i pewnie do teraz gdzies siedzi....bo to było jego zycie....i uwazam ze podjełam słuszna decyzje...meczyłybysmy sie przy nim obie..i ja.. i moja roksana...podziwiam twoja mame za to ze to wytrzymała.. ale wydaje mi sie ze to kwestia wieku i zaangazowania....my poprostu bylismy za młodzi na taki zwiazek....zupełnie nie przygotowani...teraz wydaje mi sie ze to była taka szczenieca miłosc...kochałam go.. ale dla tej miłosci nie byłam w stanie poswiecic wszystkiego........nie byłam zbyt dojrzała wtedy......cielki szacunek dla twojej mamy i ciesze sie ze sie nie zawiodła na swojej miłoscifajnie ze sie bliżej poznałysmy...
__________________
WAGA 84 KG. CEL 70 KG.
---------WZROST 168 cm.-------
[B]od dzis konczę z dukanem i przechodze na MŻ
5 posiłków dziennie: 10-12-14-16-18
zaczynam od nowa
17.luty - chyba 80 kg. (boje sie wchodzic na wage)
dieta od poniedziałku
21.luty -
kasiula1208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:03   #2833
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Stara Panna Pokaż wiadomość
Spadam na parapetówkę do znajomego
Buziak dla wszystkich... Do poniedziałku
uadne imprezki wypij za nasze zdrowko-soczek oczywiscie

Cytat:
Napisane przez niunia1401 Pokaż wiadomość
no tak to wiele wyjasnia,siostrzyczka mojego meza zyje np;on jedzie na 12 tyg za granice i potem 12 tyg jest w domu i zyja tak juz 9 lat wiec jak widac mozna tak sa dobrym malozenistwem,ale szczerze przyznam ze ja bym tak nieumiala,jestem za bardzo zaborcza dlamnie dwa tyg to juz wiecznosc

A pozatym glownie z tego powodu rozpadlo sie moje pierwsze malozenistwo,moj maz wyjechal do holandii,mialo byc na kilka tyg,zrobilo sie miesiecy,pewnie teskinilismy i takie tam ale ja pracowalam,i wychowywalm male dziecko,jak po roku zdecydowalismy ze jade na stale do holandi,to pol roku bycia razem i sie rozstalismy odluczylam sie juz mieszkac z nim,wkurzalo mnie wszystko a pozatym czesto wolal kolegow,niz zone,wiec sie rozstalismy,mieszkamy oboje w holandi kazdy osobno,ja juz mam swoje zycie ktore ukladam z kim innym (niejestesmy razem juz prawie 4 lata)a on jest dobrym ojcem ma staly kontakt z inez,ogolnie sobie pomagamy jak potrzeba,ale zycie razem nam niewyszlo,do dzis niewiem w czym tkwil problem
to mnie nie pocieszlo..chociaz my na poczatky przez pierwszy rok na odległość zlismy..on juz sie niby tam wyszalal i wogole nio zobaczymy

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Sas ,widzę że nie mamy okazji pogadać, bo jak ja jestem to ciebie nie ma i na odwrót I dlaczego nie masz jeszcze jakiegoś avatarka?
jestem kochana tylko staram sie tez troszke uczyc
a jakiego avatarka??

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
agncyb kochana, straszne wspomnieniawspółczuje kochana, ale dobrze, ze ojciec sie zmienił, ja nie mówię, ze nie należy wybaczać i dawać 2 szansy,ale jak ktos cos obiecuje po raz enty i dalej swoje robi to ja nie mam litosci do takich ludzi!!

Moniczko
nie pozostaje nic innego jak sie modlic żeby znalazł tutaj dobrą pracę, za co trzymam mocno kciuki

Papa Panienko

Pepusku to masz krzepę ja mam strasznie słabe rączki i dlatego amm automat

a ja się wypachniłam, wystroilam w nowe spodnie ,wlazlam w xs i siem bardzo cieszę i na 17 jade na zakupki i straszne pogaduchy do Katowic głowa o dziwo prawie po apapie przeszła!!!!!!!!! jak bedzie tani test to kupięchoć pewnie i tak bedzie negatywny
zmykam moje słonka wieczorkiem wejdę
dzieki rybko udanego popoludnia i pozytywnego tesciku
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:08   #2834
kasiula1208
Zadomowienie
 
Avatar kasiula1208
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 547
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

udanej imprezki Panienko:cm ok:
__________________
WAGA 84 KG. CEL 70 KG.
---------WZROST 168 cm.-------
[B]od dzis konczę z dukanem i przechodze na MŻ
5 posiłków dziennie: 10-12-14-16-18
zaczynam od nowa
17.luty - chyba 80 kg. (boje sie wchodzic na wage)
dieta od poniedziałku
21.luty -
kasiula1208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:11   #2835
agncyb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 55
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
agncyb kochana, straszne wspomnieniawspółczuje kochana, ale dobrze, ze ojciec sie zmienił, ja nie mówię, ze nie należy wybaczać i dawać 2 szansy,ale jak ktos cos obiecuje po raz enty i dalej swoje robi to ja nie mam litosci do takich ludzi!! [B]
Cytat:
Napisane przez kasiula1208 Pokaż wiadomość
z perspektywy czasu parzac na to wszystko to wiem ze to była miłosc... ale slepa miłosc...i tylko z mojej strony...wtedy wierzyłam ze wszystko moze sie zmienic...bo go kochałam...nic do mnie nie docierało...doopiero mija rodzina otworzyła mi oczy...bo moze jeszce dłuuuuuuuuugo bym mu to wszystko wybaczała....to ze od niego odeszłam tak naprawde zawdzieczam mojej rodzinie bo ja jeszcze byłam wtedy za młoda zeby to wszystko zrozumiec...dzis wiem ze to wszystko nie miałoby sensu...on sie stoczył niedługo potem jak odeszłam.. i pewnie do teraz gdzies siedzi....bo to było jego zycie....i uwazam ze podjełam słuszna decyzje...meczyłybysmy sie przy nim obie..i ja.. i moja roksana...podziwiam twoja mame za to ze to wytrzymała.. ale wydaje mi sie ze to kwestia wieku i zaangazowania....my poprostu bylismy za młodzi na taki zwiazek....zupełnie nie przygotowani...teraz wydaje mi sie ze to była taka szczenieca miłosc...kochałam go.. ale dla tej miłosci nie byłam w stanie poswiecic wszystkiego........nie byłam zbyt dojrzała wtedy......cielki szacunek dla twojej mamy i ciesze sie ze sie nie zawiodła na swojej miłoscifajnie ze sie bliżej poznałysmy...
Nie wiem, może to poprostu sie czuje czy warto czekać.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Tez życze udanej imprezki i zazdroszczę
__________________
"Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim"
/Carolyn Alexander/
agncyb jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-13, 15:16   #2836
kasiula1208
Zadomowienie
 
Avatar kasiula1208
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 547
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
uadne imprezki wypij za nasze zdrowko-soczek oczywiscie


to mnie nie pocieszlo..chociaz my na poczatky przez pierwszy rok na odległość zlismy..on juz sie niby tam wyszalal i wogole nio zobaczymy


jestem kochana tylko staram sie tez troszke uczyc
a jakiego avatarka??


dzieki rybko udanego popoludnia i pozytywnego tesciku
wiesz kochana.. mój Tz tez mysłał nad wyjazdem..bo tu nipewne czasy...zwolnienia itd..on ma fajne papiery uprawnienia na suwnice na wózki widłowe itd..wiec wiem ze tam napewno znalazłby dobrze płatna prace...pewnie gdyby był sam to by wyjechał....ja czasem zastanawiam sie czy troche nie ograniczam jego rozwoju i mozliwosci jesli chodzi o dobra prace np.za granica...bo jednak został tu przy mnie....i za to tez miedzyinnymi go kocham ze podjał taka decyzje...choc czasami jaest naprawde ciezko...ale jestesmy razem tu...i dajemy sobie rade...choc ziarko strachu jest ze jak sie nie polepszy to moze znów bedzie myslał o wyjezdzie.. a tego nie przezyjeeeeeeee....ale poki co nigdzie na szczescie sie nie wybiera i jestem BAAAAAAAARDZO SZCZESLIWA....choc czasami nie jest łatwo
__________________
WAGA 84 KG. CEL 70 KG.
---------WZROST 168 cm.-------
[B]od dzis konczę z dukanem i przechodze na MŻ
5 posiłków dziennie: 10-12-14-16-18
zaczynam od nowa
17.luty - chyba 80 kg. (boje sie wchodzic na wage)
dieta od poniedziałku
21.luty -
kasiula1208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:28   #2837
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
uadne imprezki wypij za nasze zdrowko-soczek oczywiscie


to mnie nie pocieszlo..chociaz my na poczatky przez pierwszy rok na odległość zlismy..on juz sie niby tam wyszalal i wogole nio zobaczymy


jestem kochana tylko staram sie tez troszke uczyc
a jakiego avatarka??


dzieki rybko udanego popoludnia i pozytywnego tesciku
Avatarek to takie zdjęcie malusieńkie pod napisem - nie wiem jak ci to opisać
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:36   #2838
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Avatarek to takie zdjęcie malusieńkie pod napisem - nie wiem jak ci to opisać
aaaaaa pomysle nad tym

Kasiu ja nie chce go oraniczac..znam realia wlondynie, wiem, ze on ma marzenia i jest ambitny w stosunku do nas do naszego zycia i on nie chce jezdzic co chwile tylko na 2-3 mce w roku..

nio ale i tak mnie nie pocieszylyscie hehe ale pewnnie macie racje to nic dobrego
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:43   #2839
kasiula1208
Zadomowienie
 
Avatar kasiula1208
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 547
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

ja uciekam Kochane.. koniec pracy....duuuuuuuuu ze buuuuuuuziakidla was wszystkich
__________________
WAGA 84 KG. CEL 70 KG.
---------WZROST 168 cm.-------
[B]od dzis konczę z dukanem i przechodze na MŻ
5 posiłków dziennie: 10-12-14-16-18
zaczynam od nowa
17.luty - chyba 80 kg. (boje sie wchodzic na wage)
dieta od poniedziałku
21.luty -
kasiula1208 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-13, 15:53   #2840
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
aaaaaa pomysle nad tym

Kasiu ja nie chce go oraniczac..znam realia wlondynie, wiem, ze on ma marzenia i jest ambitny w stosunku do nas do naszego zycia i on nie chce jezdzic co chwile tylko na 2-3 mce w roku..

nio ale i tak mnie nie pocieszylyscie hehe ale pewnnie macie racje to nic dobrego
Moniczka ja mysle ze nie powinnas sie teraz tym wyjazdem smucic. I po co wogole to smutanie sie na zapas ze jak wroci to znowu pojedzie. Jeszcze nie zdazyl wyjechac a ty juz myslisz jak to bedzie jak wyjedzie drugi czy trzeci raz. Ja to mam zero tolerancji dla czarnowidztwa . Jak chcesz zobaczyc czy on cie kocha to zamiast zamykac go w klatece daj mu wyfrunac a jak przyleci to znaczy ze baaaardzo kocha. Powinnas sie cieszyc ze on szuka dla was lepszego zycia. Moze mi jest latwiej powiedziec bo jakos nie jest mi ciezko kiedy moj tz gdzies wyjezdza czy jak ja jade bez niego, ale to tez sie wiaze z moim podejsciem do zwiazkow ze czasem za duza zaborczosc moze ugasic plomyk milosci bo brakuje mu powietrza. Musisz byc silna i po jego powrocie np powiedz mu ze bylo ci bardzo ciezko i smutno bez niego i wtedy popros zeby juz wiecej nie wyjezdzal. Ale pokaz mu teraz ze go kochasz i ze szanujesz jego decyzje ktora juz prawie podjal. Jesli wiesz na 100% ze nic jej teraz nie zmieni to lepiej isc z pradem i zobaczyc co przyniesie. A my cie bedziemy tu pocieszac calutenki czas
__________________

Czy to jawa czy to sen...

Edytowane przez Kasia_Dublin
Czas edycji: 2009-11-13 o 15:55
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:53   #2841
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Kasiula zagarniam wszystkie buziaki dla siebie, bo ja taka troszke dziś niedopieszczona
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 15:59   #2842
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

ja zmykam na razie , ide troszkę posprzatać bo jutro pewnie będe mieć ogromnego leniapóźniej zajrze i zobacze co tu u was słychać, ciekawe jak tam samopoczucie aneczki, mam nadzieje że troszkę lepiej i już nie płakusia, papa
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 16:01   #2843
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Moniczka ja mysle ze nie powinnas sie teraz tym wyjazdem smucic. I po co wogole to smutanie sie na zapas ze jak wroci to znowu pojedzie. Jeszcze nie zdazyl wyjechac a ty juz myslisz jak to bedzie jak wyjedzie drugi czy trzeci raz. Ja to mam zero tolerancji dla czarnowidztwa . Jak chcesz zobaczyc czy on cie kocha to zamiast zamykac go w klatece daj mu wyfrunac a jak przyleci to znaczy ze baaaardzo kocha. Powinnas sie cieszyc ze on szuka dla was lepszego zycia. Moze mi jest latwiej powiedziec bo jakos nie jest mi ciezko kiedy moj tz gdzies wyjezdza czy jak ja jade bez niego, ale to tez sie wiaze z moim podejsciem do zwiazkow ze czasem za duza zaborczosc moze ugasic plomyk milosci bo brakuje mu powietrza. Musisz byc silna i po jego powrocie np powiedz mu ze bylo ci bardzo ciezko i smutno bez niego i wtedy popros zeby juz wiecej nie wyjezdzal. Ale pokaz mu teraz ze go kochasz i ze szanujesz jego decyzje ktora juz prawie podjal. Jesli wiesz na 100% ze nic jej teraz nie zmieni to lepiej isc z pradem i zobaczyc co przyniesie. A my cie bedziemy tu pocieszac calutenki czas
Tak Kasiu masz racje, ja juz mu powiedziałam, że jeżeli chce jechac ja nie bede go tu zatrzymywac i nie bede zła czy cos w tym stylu..dalam mu tylko do zrozumienia ze bedzie mi ciezko i ze przed wyjazdem bede chciala mu powiedziec co oczekuje od niego - czyli rozmowy codzienne i takie tam..poza tym ustalilismy, ze jezeli wyjedzie to ja tak po srodku jego pobytu tam pojade na 2 tyg do niego
boje sie tego, ale wiem, ze jezli mnie kocha to nie popleni glusptwa a jezeli nie..zycie..hehe poza tym przylapalam go ostatnio ze jakbym zaszla w ciaz przed jgo wyjazdem to ciezyszl by sie podwojnie bo sam by czul sie tam bezpiecznej, ze jako kobieta w ciazy to nie beda mi sie glupoty w glowie trzymaly hehe wariat
dzieki kasiula

Cytat:
Napisane przez Pepus Pokaż wiadomość
Kasiula zagarniam wszystkie buziaki dla siebie, bo ja taka troszke dziś niedopieszczona
: cmok: specjalnie dla Ciebie
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 16:23   #2844
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Telefony od mężusia to ja zawsze odbieram,nawet jak się pokłócimy, ja mowiłam o ex, z reszta on nie dzwoni od 4 lat dzięki Bogu
jak ja sie pokłoce i dzwoni tż to mówie strasznie dypomatycznie dzwoni telefon dzyn dzyn ...
- słucham (mówie Ja )
- on sie cos tam produkuje
- no tak słucham masz mi cos konkretnego do powiedzenia bo nie mam czasu tracic czasu na bezsensowne rozmowy
- on znów cos tam
- wiesz zadzwon jak zrozumiesz o zrobiles zle a ja nie jestem twoim dostawca zeby mi promocje bezsensowne wciskać
- On no to Czesc
-Ja Czesc przyjedz jak zmądrzejesz



mija 10 min otwieraja sie drzwi tz staje w progu i mówi co przeszła ci zmierzlota a ja a co ty zmądrzałes bo jakos nic nie zauważyłam
i tak jeszcze cisza przez 10 min a potem sie smiejemy a czasem jak cos powaznego to gadamy i gadamy

teraz sie rzadko kłocimy ale kiedys oj to wspolczuje sasiadom bo ja mam strasznie krzykliwy i głosny głos ze mnie pol kamienicy słyszy hahaha

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
A ja znowu muszę się wygadać... Strasznie się wystraszyłam i jestem na skraju poryczenia się.Jakiś czas temu zaczęło mnie niepokoic to,że jakoś nie mam ciążowych objawów,a te które wystąpiły na początku jakoś zanikły.Przed chwilą z ciekawości wyszukałam sobie na internecie co to może znaczyć i okazało się,że to bardzo często jest objaw obumarłej ciąży O rany jak się boję... ;( To co jest u mnie jak ulał pasuje do tego co opisywały dziewczyny,które przez to przeszły ;(

co to niby za objawy
slonko ty sie nie zamartwiaj bo naprawde cos złego wykrakasz

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Stara Panna Pokaż wiadomość
Wedłóg neta to ja mam objawy bycia przystoinym 20-letnim brunetem z zarostem do kolan .
A na poważnie... Do lekarza ganiaj jak Cię coś niepokoi !!! A nie mi tu gupoty na jakiś forach czytasz i narwy tracisz !!!! Dostaniesz Ty normalnie .

Stara Panno jak zwykle jak ty czyms wystrzelisz to głowa mała cały monior kawusia opluty nie mówiac o klawiaturze placze ze smiechu ty sie mamie udalas

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Byłam u lekarza,ale usg jeszcze nie miałam.Mam za tydzień. Dzisiaj jest 7 tyg i 4 dni.
Wcale nie uważam,że internet mi zastąpi wizytę u lekarza,bo byłam już na dwóch,mam umówioną kolejną.No i doszukując się objawów ciąży możesz czasami dojść do wniosku,że ich nie masz,mimo że w niej jesteś.A już na pewno jest niepokojące gdy nagle ustępują...

moja kuzynka w styczniu rodzi fakt ze 1 dzidzi poroniła wogóle strasznie dlugo sie o dzizi starała miała klopoty z jajnikami i musiała miec operacje lekarze jej dawali małe szanse na dziecko ale ze młoda to nie wykluczyli ze nie no i co 2 miesiace mineły i Aga nie dostała @ zrobiła test wyszedł pozytywny oprócz braku @ nie ma nic ona nawet niedawno na siłownie chodzila oczywiscie robiła takie cwiczenia zeby malenstwu nie zaszkodzic na wysokich obcasach smiga ona nie wie co to mdłosci wymioty albo zawroty głowy gdyby nie odstajacy brzuch i kopniaki to nie wie co to stan błogosławiony . Najgorsze jest to ze jest niestety sama mieszka w Australii a cała rodzina tu w pl na niektóre pytania poprostu musi sama odpowiedziec albo dzwonic do polski do jakiegos gin wiec nie bój sie brak objawów nie oznacza wcale ze dzieje sie cos złego

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Cytat:
Napisane przez aneczka555 Pokaż wiadomość
avatar adekwatny do sytuacji....ktos jeszcze chce zostac ciocia??? aa2 juz sie zglosila jako chetna...

1 byla Stara Panna potem bylam Ja a potem reszta ekipy :P prosze zrobic wróc z postami : brzydal:

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
a mój mąz już sobie zaklepał że jeden cycus dla dzidzi drugi dla niegoi nie był zmartwiony że bedzie się musiał mną dzielić


---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Cytat:
Napisane przez aneczka555 Pokaż wiadomość
oj dziewczyny przestancie sie bic o mnie ustalimy ze po 2 dni w tygodniu dla kazdej i bedzie sprawiedliwie
Jesioo a dasz im wszystkim rade jak tak co 2 tyg :e ek:

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
oj
nie nadrabiam was ja znowu zdołowana i wogole przez ta kase zasrana brak pracy i wogole....


:prz ytul:
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 16:32   #2845
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Dziewczyny jestem tak znudzona ze mam ochote sobie strzelic w leb!!!
Tz wyslal mi smsa z zaproszeniem do restauracji na 19.30 . Musze sie jakos wystroic. Tak sobie mysle ze wykozystam jedna z tych kiecek co sobie zamowilam
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 17:02   #2846
Pepus
Wtajemniczenie
 
Avatar Pepus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥
Wiadomości: 2 885
GG do Pepus
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
Tak Kasiu masz racje, ja juz mu powiedziałam, że jeżeli chce jechac ja nie bede go tu zatrzymywac i nie bede zła czy cos w tym stylu..dalam mu tylko do zrozumienia ze bedzie mi ciezko i ze przed wyjazdem bede chciala mu powiedziec co oczekuje od niego - czyli rozmowy codzienne i takie tam..poza tym ustalilismy, ze jezeli wyjedzie to ja tak po srodku jego pobytu tam pojade na 2 tyg do niego
boje sie tego, ale wiem, ze jezli mnie kocha to nie popleni glusptwa a jezeli nie..zycie..hehe poza tym przylapalam go ostatnio ze jakbym zaszla w ciaz przed jgo wyjazdem to ciezyszl by sie podwojnie bo sam by czul sie tam bezpiecznej, ze jako kobieta w ciazy to nie beda mi sie glupoty w glowie trzymaly hehe wariat
dzieki kasiula


: cmok: specjalnie dla Ciebie
Dzięki
No a ja właśnie wyjęłam swój pierwszy chlebuś i teraz czekam aż wystygnie. Wygląda że nie będzie za specjalny, ale człowiek uczy się na błędach
__________________

Pepus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 17:29   #2847
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Kochane Mam coś Dla Was!! Nie uciekać!!

Pierwszy raz przymierzana.. i jak? Nie jest powiedziane ze w niej wystąpię bo mam zamiar przymierzac jeszcze inne. Ta akurat po znajomości. Od koleżanki.. i tak się zastanawiam. Soryy za słabą jakość ale było robione tel. Co myślicie??? W sumie patrzę i nie wiem...Powiedzcie coś bo same wiecie jak ważna to decyzja wybór sukni..

Aneczko wiesz co ja i tam mam przeczucie, że Tż wróci... Nie będziesz sama!!

Edytowane przez Linka24
Czas edycji: 2010-01-26 o 21:15
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 17:40   #2848
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Linka fajna ta sukienka, rozmiar chyba też pasuje w sam raz, bedziesz śliczną panną młodą, te inne jak b edziesz mierzyć to nam tez wrzuć ale ta jest fajna
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 18:08   #2849
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

witajcie kochane
linka
ja uwazam ze wygladasz zjawiskowo
aneczka
kochanie, przykro mi ze przechodzisz tyle stresow. ja doradzam jednak spokoj i rozmowe. moim zdaniem odgrywanie sie itp nie pomoga wcale. pamietam dobrze kiedy bedac w pierwszej ciazy i hormony szalaly to miedzy mna a TZ dochodzilo do ogromnych spiec. tez ktos moglby powiedziec ze on powinien zagryzc zeby i mnie wspierac. dzis wiem ze on byl mlody a ja wyjatkowo nieznosna trzymam kciuki by emocje opadly i wtedy na spokojnie wyjasnicie sobie wszystko
carol, panienko
udanego wieczoru

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

prosze o opinie
jestem stara dupa a zachowuje sie jak kopnieta nastolatka(bez obrazy)
owu byla 02.11. po tygodniu zrobilam test - oczywiscie negatywny. 10.11. zrobilam bete - negatywna. minely 4 dni od bety i dzis przychodza znajomi. objawow brak. tzn. czasami kluje jajnik. nic poza tym. cycki normalne. lekkie napiecie w podbrzuszu. ale poniewaz mam dzis okazje do swietowania ze znajomymi wiec oczywiscie kolejny sikaniec zrobilam. w dodatku z popoludniowego moczu. wynik jakby pozytywny. termin @ jutro/pojutrze. sama nie wierze.

Edytowane przez itakasia
Czas edycji: 2009-11-13 o 18:00
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-13, 18:11   #2850
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez magdusia33 Pokaż wiadomość



CATE mam pytanie bo nie doczytałam czy ty teraz jesteś w ciąży i masz toxo??????
Jestem w ciąży i mam toxo, a dokładnie jak tłumaczył mi lekarz musiałam niedawno chorować ponieważ IGG mam bardzo wysokie, natomiast IGM mam ujemne. Musisz sprawdzić te dwa wyniki i wtedy wszystko będzie jasne. Wiem tylko, że jak sie choruje w czasie ciąży to podaje się leki i nie jest tak źle
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.