Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

[AgatkaL]

Napisane przez gold-fish

przepraszam jeżeli jestem wścibska, ale o czym Ty jeszcze chcesz z nim rozmawiać Weź się w garść, świat się na nim nie kończy
Jak tam po fryzjerze?

Chciałabym się dowiedzieć jaki jest plan jego działania...mija już 3 tydzien a ja nic nie wiem. Nie wiem czy on się poczuje do składania pozwu i to zrobi, czy tylko tak gada...Gdybym wiedziała, ze nie , to sama bym się tym zajęła...a tak to nie mam pojęcia. Ale on oczywiście milczy....rety co za facet, ze to nawet w takiej sprawie się nie można porozumiec...ufffff

Po fryzjerze fajnie...zblondziałam i mam wieksza grzyweczkę

[ewurka]

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja niestety nie mogę chodzic na basen, bo lecze non stop mój stan zapalny wiec TZ jeździ sam

Cześć Dziewczyny podczytuje Was codziennie, ale czasami nie mam czasu odpisywać dziś mam wolne i pobijam rekordy w spaniu wstałam o 10.30...nigdy tak długo nie spałam, ale chyba odsypiam stres wczoraj mnie dali w naszym hotelu na kase...i chyba to mnie tak zestresowało, system mi znany, ale jednak to wszystko jest w języku angielskim, kolejka jak za czasów komuny, czyli non stop przez 3h utargowałyśmy 3000funtów, więc sporo, a obiadek kosztuje 7.95
Madzialenka chciałam Ci się pochwalić, że Barcelona została zmieniona na Majorke marzy nam się plaża i leżaczki i drineczki itp. a w Barcelonie nie mogliśmy tego tak do końca znależć i jedziemy w maju wszystko już załatwione
Słodycze uwielbiam...zwłaszcza teraz jak siedzi się wieczorkami w domu ale staram się kupować jakieś suszone owoce, dużo świeżych owoców a mało czekolady czy ciasteczek
Zakupiłam Kwas foliowy i zajadam TŻ się śmieje, że on może go też zacznie brać, będą większe sznase

[gold-fish]

Napisane przez AgatkaL

Chciałabym się dowiedzieć jaki jest plan jego działania...mija już 3 tydzien a ja nic nie wiem. Nie wiem czy on się poczuje do składania pozwu i to zrobi, czy tylko tak gada...Gdybym wiedziała, ze nie , to sama bym się tym zajęła...a tak to nie mam pojęcia. Ale on oczywiście milczy....rety co za facet, ze to nawet w takiej sprawie się nie można porozumiec...ufffff

Po fryzjerze fajnie...zblondziałam i mam wieksza grzyweczkę

To moze nie czekaj na niego. Niech to będzie Twój krok. Nie dość ze tyle krzywdy Ci zrobił, to teraz jeszcze zostawia Cię w martwym punkcie. Bądź poważna i nie pozwól zeby jakiś pokręcony facet kierował Twoim życiem.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

W weekend miałam sen, że jestem u ginekologa a on mówi, ze jestem w ciaży , ze to 4 tydzień i wiecie... wcale się nie cieszyłam. Martwiłam się jak to powiem TZ
On co jakis czas mówi, że na razie nie chce mieć dzieci, ja to rozumiem, ale wydaje mi się ze on się naprawdę boi tego, jego nie ciagnie do dzieci. Przykry był ten sen...

[ewurka]

Napisane przez gold-fish

To moze nie czekaj na niego. Niech to będzie Twój krok. Nie dość ze tyle krzywdy Ci zrobił, to teraz jeszcze zostawia Cię w martwym punkcie. Bądź poważna i nie pozwól zeby jakiś pokręcony facet kierował Twoim życiem.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

W weekend miałam sen, że jestem u ginekologa a on mówi, ze jestem w ciaży , ze to 4 tydzień i wiecie... wcale się nie cieszyłam. Martwiłam się jak to powiem TZ
On co jakis czas mówi, że na razie nie chce mieć dzieci, ja to rozumiem, ale wydaje mi się ze on się naprawdę boi tego, jego nie ciagnie do dzieci. Przykry był ten sen...

ojjj czasami faceci mówią otwarcie, że nie są gotowi, mój TŻ też tak mówił...dałam mu czas nie nalegałam i nie nalegam, oboje ustaliliśmy, że w przyszłym roku zaczniemy się starać choć widać po moim TŻ że będzie dobrym tatą kiedyś odwiedził nas mój brat i TŻ jest chrzestnym jego córuni był zachwycony, zakochany na maksa spędził z nią cały dzień
Gold Fisz daj czas swojemu TŻ a może zmieni zdanie wiem, że to smutne, ja też się tak czułam kiedy TŻ mi mówił otwarcie czego oczekuje w tej sprawie i po przemyśleniu, dałam mu czas

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ewurka

Cześć Dziewczyny podczytuje Was codziennie, ale czasami nie mam czasu odpisywać dziś mam wolne i pobijam rekordy w spaniu wstałam o 10.30...nigdy tak długo nie spałam, ale chyba odsypiam stres wczoraj mnie dali w naszym hotelu na kase...i chyba to mnie tak zestresowało, system mi znany, ale jednak to wszystko jest w języku angielskim, kolejka jak za czasów komuny, czyli non stop przez 3h utargowałyśmy 3000funtów, więc sporo, a obiadek kosztuje 7.95
Madzialenka chciałam Ci się pochwalić, że Barcelona została zmieniona na Majorke marzy nam się plaża i leżaczki i drineczki itp. a w Barcelonie nie mogliśmy tego tak do końca znależć i jedziemy w maju wszystko już załatwione
Słodycze uwielbiam...zwłaszcza teraz jak siedzi się wieczorkami w domu ale staram się kupować jakieś suszone owoce, dużo świeżych owoców a mało czekolady czy ciasteczek
Zakupiłam Kwas foliowy i zajadam TŻ się śmieje, że on może go też zacznie brać, będą większe sznase

ja tez łykam folik. myslisz ze facet tez powinin?? słyszałam rózne teorie na ten temat.

Czyli jednak Majorka fajnie

[ewurka]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tez łykam folik. myslisz ze facet tez powinin?? słyszałam rózne teorie na ten temat.

Czyli jednak Majorka fajnie

myślę, że faceci chyba nie muszą brać niech dbają o siebie inaczej nie pala, nie piją itp. Mój TŻ ćwiczy, biega myślę, że jest w pełni sił
Została Majorka jedziemy na kilka dni, ale odpoczniemy mam nadzieje, Barcelona to podobnie jak Rzym miejsce do zwiedzania i pewnie się tam w końcu na weekend wybierzemy

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ewurka

myślę, że faceci chyba nie muszą brać niech dbają o siebie inaczej nie pala, nie piją itp. Mój TŻ ćwiczy, biega myślę, że jest w pełni sił
Została Majorka jedziemy na kilka dni, ale odpoczniemy mam nadzieje, Barcelona to podobnie jak Rzym miejsce do zwiedzania i pewnie się tam w końcu na weekend wybierzemy

mój za to powinien schudnąć 20kg ale cienko to widzę

[gold-fish]

Napisane przez ewurka

ojjj czasami faceci mówią otwarcie, że nie są gotowi, mój TŻ też tak mówił...dałam mu czas
Gold Fisz daj czas swojemu TŻ a może zmieni zdanie wiem, że to smutne, ja też się tak czułam kiedy TŻ mi mówił otwarcie czego oczekuje w tej sprawie i po przemyśleniu, dałam mu czas

ja nie nalegam, ani razu nie miałam jakiejś takiej systuacji żebym go namawiała czy mówiła zebyśmy zrobili dzidziusia w wakacje rozmawialiśmy żeby rozpocząc starania w kolejne wakacje czyli 2010, ale to oznacza że za pól roku jakos w to nie wierzę....

[Madzialenka12344321]

ja bym chciała móc rozpocząc starania i rzucic tabsy za rok, ale cienko to widzę . wszystko przez brak pracy i mieszkania

[ewurka]

Napisane przez gold-fish

ja nie nalegam, ani razu nie miałam jakiejś takiej systuacji żebym go namawiała czy mówiła zebyśmy zrobili dzidziusia w wakacje rozmawialiśmy żeby rozpocząc starania w kolejne wakacje czyli 2010, ale to oznacza że za pól roku jakos w to nie wierzę....

a mówisz mężowi otwarcie o tym co czujesz i czego pragniesz? Może on po prostu tak na razie myśli i zmieni zdanie musisz w to wierzyć! Faceci jednak zawsze myślą inaczej

Dziewczyny a ja wczoraj dostałam smsa od kolegi z Polski, który zaprosił nas na wesele w przyszłym roku...napisał mi że musieli zmniejszyć liste i czy nie będziemy się gniewać jak z nas zrezygnują...:r olleyes: poczułam się troszke dziwnie....co myślicie? tak się robi? w sumie chyba dobrze, że mi napisał i uprzedził

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez atomufka

samba a Ty robisz podyplomowe?Strasznie duzo osob na tym kierunkuja mam zamiar robic w przyszlym roku PR ale tam przyjmuja tylko ok 30 osob.

gold fish pieknaa torba kocham torebki

robię podyplomowke z rachunkowosci... sama się strasznie zdziwilam ze az tyle ludu no ale coż do stycznia mamy zajecia wszyscy razem (bo to sa same wyklady) a potem podziela nas na mniejsze grupki bo będą cwiczenia

Normalnie masakra, przyszlam dzis rano z nocki, polozylam sie kolo 8 rano a tu juz przed 12 sie obudzilam i spac nie moge ;/ poracha.... a wieczor znow ide do pracy....

[AgatkaL]

O widzę, że nie tylko ja jestem mgr rachunkowości

Mąż zdecydował się ze mna spotkać dzisiaj po pracy...może się czegoś dowiem i coś ustalę...chociaż szczerze wątpię....

[gold-fish]

Napisane przez ewurka

a mówisz mężowi otwarcie o tym co czujesz i czego pragniesz? Może on po prostu tak na razie myśli i zmieni zdanie musisz w to wierzyć! Faceci jednak zawsze myślą inaczej

Dziewczyny a ja wczoraj dostałam smsa od kolegi z Polski, który zaprosił nas na wesele w przyszłym roku...napisał mi że musieli zmniejszyć liste i czy nie będziemy się gniewać jak z nas zrezygnują...:r olleyes: poczułam się troszke dziwnie....co myślicie? tak się robi? w sumie chyba dobrze, że mi napisał i uprzedził

Powiedziałam mu że uważam że on sie boi zostać ojcem. Nic konkretnego na to nie odpowiedział. Widzę to szczególnie jak jesteśmy w łózku momentami to ma wiedze na temat poczęcia dziecka jak 13-latki które piszą do BravoGirl nie chcę zdradzać szczegółów ale to tylko swiadczy że on chce zachować pełną ochronę żeby teraz nie mieć dziecka

Z tym odwołaniem zaproszenia to troche brzydko z ich strony, ale myślę, że dla nich to też nie było miłe- jak to powiedzieć gościom. Ja bym się spaliła ze wstydu....

[kolanka]

Napisane przez ewurka

Dziewczyny a ja wczoraj dostałam smsa od kolegi z Polski, który zaprosił nas na wesele w przyszłym roku...napisał mi że musieli zmniejszyć liste i czy nie będziemy się gniewać jak z nas zrezygnują...:r olleyes: poczułam się troszke dziwnie....co myślicie? tak się robi? w sumie chyba dobrze, że mi napisał i uprzedził

Czasami tak bywa, ze trzeba zrezygnowac ze znajomych. Po porstu ograniczenie budzetu nie pozwala na zapraszanie większej ilosci gosci. U mnie też tak było, ze znajomi nastawili się na zaproszenie, a w konsekwencji nie dostali pisemnych zaproszeń i powiem Wam , ze sie na mnie chyab obrazili, ale ja sie tym nie przejmuję. Z reszta mój TZ mówił, ze zaprasza po spożyciu większej ilosci alkoholu, nawet terminu jeszcze nie mielismy, wiec wysłałam im tylko zawiadomienia. Oczywiscie życzenia od nich dostałam, ale nie przyjechali do koscioła - jak wcześniej mówili, ze na pewno będą. Ja zapraszałam tylko najblizszą rodzine i ustalilismy, ze znajomych niesty nie zapraszamy. Poza tym wesle sponsorowali moi rodzice i chcielismy oszczędzić im wydatków. .. a tak poza tym, to chciałam spędzic ten dzień tylko w gronie najbliższych. Znajomi się obrazili ... mówią , ze nie, ale ja i tak wiem swoje. Więc uważam, ze jeśli ktoś z wiadomyuch przyczyn jednak ogranicza listę gosci, to przeciez nie można mieć jejmu tego za złe. Ja gdybym znalazła się w takiej sytuacji, to nie robiłabym problemu i zaakceptowała taką decyzję. Nie byłoby mowy o zadnym obrażaniu się. Ale wiecie są różni ludzie i różnie do tego podchodzą.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez AgatkaL

O widzę, że nie tylko ja jestem mgr rachunkowości

Mąż zdecydował się ze mna spotkać dzisiaj po pracy...może się czegoś dowiem i coś ustalę...chociaż szczerze wątpię....

powodzenia

[agus87]

Napisane przez ktosia86

Rybulko cieszę się, że wreszcie się odezwałaś No i super, że i z Tobą, i z dzidziusiem wszystko w porządku Sama do siebie się uśmiechnęłam, jak napisałaś, że Twój tata tak się cieszy z Twojego brzuszka, a tak się przecież zapierał, że nie chce być dziadkiem przed 50-tką



Aguś troszkę sobie poczekacie na autko A co to za cacko będzie?

Ford Focus C-max 2004 136 kucy, 2.0 TDI kolor - jeans z przyciemnianymi szybami

Napisane przez ktosia86

Ściągnęłam sobie właśnie soundtrack ze "Zmierzchu" i też się zachwycam

ja sie zachwycam konkretnie jedna piosenka
Yiruma - River flows in you to jest kołysanka dla Belli
a w niedziele jade do Kalisza na premier - tz jedzie na paintbal <pić> no a ja jade sobie do Kalisza : jupi:


a dzisiaj mialam takkiego fukssaa z fryzjerem na sylwestra ze zapisalam sie na 16.40 dzieki bogu, a wczesniej o 8 miala wolne, w zyciu nie pojde do fryzjera w dzien sylwka na 8 rano;/
co prawda na maikijaz sie spoznilam bo mam na 13, ale trudno umyje wlosy przed no i nic mi sie pozniej z make-upem nie stanie

[kolanka]

Ja jeszcze nie mysle o Sylwku, ale faktycznie trzeba już sie za czymś rozgladac .

[gold-fish]

Napisane przez agus87

a dzisiaj mialam takkiego fukssaa z fryzjerem na sylwestra ze zapisalam sie na 16.40 dzieki bogu, a wczesniej o 8 miala wolne, w zyciu nie pojde do fryzjera w dzien sylwka na 8 rano;/
co prawda na maikijaz sie spoznilam bo mam na 13, ale trudno umyje wlosy przed no i nic mi sie pozniej z make-upem nie stanie

Ty tak zawsze się robisz na bóstwo ? ja jeszcze nigdy przed sylwkiem nie byłam u fryzjera... a w tym roku to nawet nie mamy jeszcze pomysłu gdzie będziemy świętować

[agus87]

Napisane przez gold-fish

Ty tak zawsze się robisz na bóstwo ? ja jeszcze nigdy przed sylwkiem nie byłam u fryzjera... a w tym roku to nawet nie mamy jeszcze pomysłu gdzie będziemy świętować

no oczywiscie
włosy mam tak podatne na wilgoc, ze jak sama wyprostuje, to po wyjsciu na dwor bede wygladac jak strach na wroble, a zdolnosci kokowych nie mam, a w lokach siebie nie lubie ( mam naturalne ) wiec wole jakis koczek
a makijazystka jest moja sasiadka - i zarazem dobra znajoma mojego tz ktorzy chodzili razem do klasy
poza tym jak sie nie skusic na makijaz za 20 zl ona maluje profesjonalnymi kosmetykami ( malowala mnie na slub i na wszystkie imprezy, z ktorych mam fotki na nk )

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez AgatkaL

O widzę, że nie tylko ja jestem mgr rachunkowości

Mąż zdecydował się ze mna spotkać dzisiaj po pracy...może się czegoś dowiem i coś ustalę...chociaż szczerze wątpię....

ja na razie jestem mgr filologii chorwackiej :P ale mam nadzieje skonczyc ta rachunkowość, zeby miec jakies wieksze pole do popisu heheh

Napisane przez agus87

no oczywiscie
włosy mam tak podatne na wilgoc, ze jak sama wyprostuje, to po wyjsciu na dwor bede wygladac jak strach na wroble, a zdolnosci kokowych nie mam, a w lokach siebie nie lubie ( mam naturalne ) wiec wole jakis koczek
a makijazystka jest moja sasiadka - i zarazem dobra znajoma mojego tz ktorzy chodzili razem do klasy
poza tym jak sie nie skusic na makijaz za 20 zl ona maluje profesjonalnymi kosmetykami ( malowala mnie na slub i na wszystkie imprezy, z ktorych mam fotki na nk )

kurde a ja nie wiem czy na sylwka nie bede musiala isc do pracy... tzn na pewno bede musiala isc do pracy albo w sylwka albo w swieta minimum w 2 dni fuck ;/ taka popie...rzona robota ;/ ale z dwojga zlego wole pracowac w swieta niz sylwka :P i przez ta pieprzona robote i niewiedze jaki bedzie grafik nie moge nic ustalac... buuuu

[agus87]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja na razie jestem mgr filologii chorwackiej :P ale mam nadzieje skonczyc ta rachunkowość, zeby miec jakies wieksze pole do popisu heheh



kurde a ja nie wiem czy na sylwka nie bede musiala isc do pracy... tzn na pewno bede musiala isc do pracy albo w sylwka albo w swieta minimum w dni fuck ;/ taka popie...rzona robota ;/ ale z dwojga zlego wole pracowac w swieta niz sylwka :P i przez ta pieprzona robote i niewiedze jaki bedzie grafik nie moge nic ustalac... buuuu

no to faktycznie lipa

ja mam ten plus, ze moim szefem jest tz i biore wolne kiedy potrzebuje

[ewurka]

Napisane przez kolanka

Czasami tak bywa, ze trzeba zrezygnowac ze znajomych. Po porstu ograniczenie budzetu nie pozwala na zapraszanie większej ilosci gosci. U mnie też tak było, ze znajomi nastawili się na zaproszenie, a w konsekwencji nie dostali pisemnych zaproszeń i powiem Wam , ze sie na mnie chyab obrazili, ale ja sie tym nie przejmuję. Z reszta mój TZ mówił, ze zaprasza po spożyciu większej ilosci alkoholu, nawet terminu jeszcze nie mielismy, wiec wysłałam im tylko zawiadomienia. Oczywiscie życzenia od nich dostałam, ale nie przyjechali do koscioła - jak wcześniej mówili, ze na pewno będą. Ja zapraszałam tylko najblizszą rodzine i ustalilismy, ze znajomych niesty nie zapraszamy. Poza tym wesle sponsorowali moi rodzice i chcielismy oszczędzić im wydatków. .. a tak poza tym, to chciałam spędzic ten dzień tylko w gronie najbliższych. Znajomi się obrazili ... mówią , ze nie, ale ja i tak wiem swoje. Więc uważam, ze jeśli ktoś z wiadomyuch przyczyn jednak ogranicza listę gosci, to przeciez nie można mieć jejmu tego za złe. Ja gdybym znalazła się w takiej sytuacji, to nie robiłabym problemu i zaakceptowała taką decyzję. Nie byłoby mowy o zadnym obrażaniu się. Ale wiecie są różni ludzie i różnie do tego podchodzą.

Masz racje nie obrażam się na nich...jednak troszke mi przykro bo się nastawiłam mówili co innego w dniu naszego ślubu ale wiem, wiem na weselne wydatki nie ma rady
Ja pracuje każdy weekend, mój TŻ ma weekendy wolne i się wymijamy święta pewnie będę pracować...nowy rok też...jak w zeszłym roku. Taki minus pracy w hotelu czy w restauracji...
Gold fish a po ile macie lat? Może Twój TŻ jeszcze nie jest gotowy i się po prostu boi? To duża odpowiedzialność, nowe zycie spróbuj go troszke zrozumieć,co?

[myszka_maj]

Hej Dziewczynki,

wracam wlasnie z rozmowy o prace....

i facet mnie nieco zniechecał ale sadze ze robil to celowo sprawdzajac moja reakcje

wymarzona praca to nie jest ale cóz... zdam sie na los

a po za tym TZ wyjechał dzis rano a ja juz tesknie, a jak pomysle ze dzis mam sie polozyc spac sama to mi sie plakac chce...

[mikakrolikowa]

Napisane przez myszka_maj

Hej Dziewczynki,

wracam wlasnie z rozmowy o prace....

i facet mnie nieco zniechecał ale sadze ze robil to celowo sprawdzajac moja reakcje

wymarzona praca to nie jest ale cóz... zdam sie na los

a po za tym TZ wyjechał dzis rano a ja juz tesknie, a jak pomysle ze dzis mam sie polozyc spac sama to mi sie plakac chce...

Mnie też facet zniechęcał na początku rozmowy o prace po co w ogóle szukam w takim mieście a nie innym

[ewurka]

Napisane przez myszka_maj

Hej Dziewczynki,

wracam wlasnie z rozmowy o prace....

i facet mnie nieco zniechecał ale sadze ze robil to celowo sprawdzajac moja reakcje

wymarzona praca to nie jest ale cóz... zdam sie na los

a po za tym TZ wyjechał dzis rano a ja juz tesknie, a jak pomysle ze dzis mam sie polozyc spac sama to mi sie plakac chce...

Oj bidulko, ja sobie nie wyobrażam mój TŻ wyjechał do Anglii na 4 miesiące i strasznie tęskniłam to jest okropne...
A z tą rozmową pamiętaj, że pracodawca zawsze stara się wzbudzić jak najwięcej emocji w poznawanym kandydacie Na pewno wywarłaś na nim super wrażenie

[Madzialenka12344321]

Przeczytałam 3 tom sagi "zmierzchu" czyli "zacmienie" jutro zabieram się za 4 i ostatni tom

Napisane przez myszka_maj

a po za tym TZ wyjechał dzis rano a ja juz tesknie, a jak pomysle ze dzis mam sie polozyc spac sama to mi sie plakac chce...

o sylwku jeszcze nie myslałam, bo nie wiem gdzie wtedy będziemy czy w Polsce czy w Holandii

[agus87]

Napisane przez Madzialenka12344321

Przeczytałam 3 tom sagi "zmierzchu" czyli "zacmienie" jutro zabieram się za 4 i ostatni tom




o sylwku jeszcze nie myslałam, bo nie wiem gdzie wtedy będziemy czy w Polsce czy w Holandii

ja jestem na 4 czesci zostalo mi 50 stron
a myslalam, ze jestem tutaj jedyna twilighto-maniaczka:brzyda l:
ja jade w niedziele na premiere 2 czesci : love:

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agus87

ja jestem na 4 czesci zostalo mi 50 stron
a myslalam, ze jestem tutaj jedyna twilighto-maniaczka:brzyda l:
ja jade w niedziele na premiere 2 czesci : love:

oo ja uwielbiam te ksiązki. TZ tez się wciagnął. aktualnie konczy tom 2

a która częśc jest dla ciebie najlepsza??

[zielony_motylek]

Napisane przez agus87

ja jestem na 4 czesci zostalo mi 50 stron
a myslalam, ze jestem tutaj jedyna twilighto-maniaczka:brzyda l:
ja jade w niedziele na premiere 2 czesci : love:

Ja jestem co prawda na 2 części dopiero, ale na premiere ide z czwartku na piątek na nocny seans najpierw 1 część a potem 2

[martucha84]

Napisane przez ewurka

a mówisz mężowi otwarcie o tym co czujesz i czego pragniesz? Może on po prostu tak na razie myśli i zmieni zdanie musisz w to wierzyć! Faceci jednak zawsze myślą inaczej

Dziewczyny a ja wczoraj dostałam smsa od kolegi z Polski, który zaprosił nas na wesele w przyszłym roku...napisał mi że musieli zmniejszyć liste i czy nie będziemy się gniewać jak z nas zrezygnują...:r olleyes: poczułam się troszke dziwnie....co myślicie? tak się robi? w sumie chyba dobrze, że mi napisał i uprzedził

uuuu niefajnie... tez bym sie glupio poczula.. alke niechcialabym byc na miejscu kolegi ten to musi miec porazke..



uwaga bede sie chwalic... dostalam list polecony z pracy mojej mamy ze za bardzo dobre wyniki w nauce zostala mi przyznana nagroda w wysokosci 3 tys zl woooooooooowwww w piatek za tydzien jade do bielska na uroczyste rozdanie nagrod