Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

[nerwusek]

Witam.
Moje dzieciątko urządziło mamusi pobudkę o 5 rano, podziękować za to powinnam mężowi. Obudził dzidzia i jeszcze obrażony, że nie jesteśmy cicho, ekhhh ręce opadają - wykazuje ten TŻ absolutny brak wyobraźni.
W każdym razie witam wtorkowo z kawą w ręku

[gosiek1500]

I ja witam się na nowym wątku. Cass i anula dobra robota

Napisane przez marica5

oj jak fajnie byłoby sie spotkać no ale dzielą nas takie odleglości.....

czy ja wiem, czy to problem...przynajmniej dla tych dziewczyn z Polski jest to wykonalne
ja spotkałam się z mamami z watku Patrycji juz kilka razy i do tej pory utrzymujemy kontakt, co u ktorej słychać, a te byłyśmy rozrzucone po całej Polsce...

Napisane przez czekoladka21

hmm nie wiedzialam....i pierwsze slysze

a to moj maly smieszek.....i w powaznej wersji tez

fajnie, że w końcu udało Ci sie uchwycić uśmiech, ja wciąż czekam

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

ach ta służba zdrowia, trzymam mocno

Napisane przez Svinecka

dobra lece do wanny bo TZ na mnie krzyczy, ze mam sie wygrzac w wannie, wypic herbate z miodem i do wyra

i słuchaj go bo dobrze gada

WIdziałam, że niektóre z Was mają już nieźle wyregulowany plan dnia, my niestety nadal nie, znaczy u nas regularność zaczyna sie o 18.00, a kończy o 9-10 rano, a srodek dnia to ciagle jest inny i jakos nie moge tego opanowac

no i popisalam, Piotrus sie obudzil po 10min snu

[katarzynka00]

Napisane przez syla39

Nie wiem co ja takiego zjadlam ale tak mnie przeczyscilo ze masakra I moja corcie tez.

ja mialam taki caly zeszly tydzien.Czyscilo i jak cokolwiek zjadlam to jakos ciezko na zoladku mi bylo.Na szczescie przeszlo

Napisane przez nerwusek

Witam.
Moje dzieciątko urządziło mamusi pobudkę o 5 rano, podziękować za to powinnam mężowi. Obudził dzidzia i jeszcze obrażony, że nie jesteśmy cicho, ekhhh ręce opadają - wykazuje ten TŻ absolutny brak wyobraźni.
W każdym razie witam wtorkowo z kawą w ręku

u nas odwrotnie...choc kilka razy udalo mu sie bezszelestnie.
Jak jestem zaspana to tez go wyzywam lub pytam czy ja go budze jak wstaje do malej.
A w ogole krew mnie zalewa jak widzi ze sie obudzilam i zapytuje czy mu ją przewine
Albo budzi mnie bo jej sie ulało...
Ostatnio bardzo delikatnie mnie budzi, dodajac "tylko nie wyzywaj", "tylko nie mow ze cie angazuje ale..." itp


Nie wiem czy dzis nie wezwie doktorka na wizyte domowa.Mala ma smarki.Geste, zielonkawe-czyli po kolorze mozna stwierdzic ze bakteryjny katarek.
Oprocz tego odkasluje, ale nie wiem czy chrypke czy te babolki co jej schodza nizej.
W nocy podlozylam jej rulonik pod materac zeby wyzej spala.Mimo to o polnocy obudzila sie "zaczopowana" i z brakiem sily na odkaszlniecie flegmy.Zaczelam ja oklepywac zeby wszystko jej sie tam poodklejalo i zeby nie zwrocila mleka.Ehhh wciaz cos


Dorzucam fotke z wczoraj dla tych co na nk sie nie udzielaja.Reszte wrzuce w album

[gosiek1500]

usnął, wiec wracam

Napisane przez mariolasl

Dziś wykorzystałam znośną pogodę i byliśmy na długim spacerze, udało mi się zakupić niegrubą czapkę dla Antosia, bo tu u nas dzieci rzadko w czapkach chadzają i naprawdę mam kłopot kupić . Na dodatek dziś Antosia ubralam za grubo na spacer i cały czas się wściekał (bo nagle zrobilo sie 18 stopni i przestalo wiać), a ja miałam plan zakupowy do wykonania i nie mogłam wrocić wcześniej. Sytuacja została nieco załagodzona kupnem nieco cienszej czapki, ale i tak był naburmuszony. Obiecałam mu, że tego grubego dżinsowego kombinezonu juź nigdy mu nie założę i tej grubej czapki też nie .

Cerazette i ja biorę. Czuję się dobrze, ma małą dawkę hormonów, a ja już stara , więc nie przepiszą mi raczej większej. Migrenę od porodu miałam może dwa razy, a zawsze miewałam 2-3 razy w miesiącu, więc jest ok. Podczas drugiego opakowania plamiłam 3 tygodnie i od tego czasu nie miałam jeszcze okresu , jednak za dużo mam na głowie, aby czytać, czy jak się je bierze ciągiem, to tak może być. Test ciążowy jest w szafce, jest jeszcze ważny, bo drugi z opakowania został użyty rok temu . Jakoś nie mam sił go robić, aż mi się pewne rzeczy wyklarują, bo inaczej zwariuję. Wolę nie wiedzieć, chociaż objawów ciążowych nie mam, ale rok temu też nie miałam , tylko kot kładł mi się na brzuchu i po tym poznałam, że jestem w ciąży. Teraz się nie kładzie .
No dobrze, to tak w ramach żartu, ale naprawdę nawet nie chcę teraz robić testu.

Do jutra

tak to jest z tą pogodą, ja teraz zmagam sie z deszczem. Ostatnio tak leje, że mam dość jak muszę wyjść odebrać Pati z autobusu. Zabieram Piotrusia do wózka, oczywiście po 5 min jest wrzask, ale wrzeszczy, bo przeciez nie moge go wyciagnąć na deszcz, wiec zabawiam go jak moge zmagając sie z wózkiem i wyrywanym przez wiatr parasolem, potem przyjeżdża Pati wiec targam jeszcze ja "na barana" (bo jakby szla sama to szlibysmy 2x dluzej i bylaby cala mokra) z parasolem w jednej, a wozkiem w drugiej rece. Przychodze do domu padnieta jakbym pole przeorała

poważnie?

Napisane przez nerwusek

Witam.
Moje dzieciątko urządziło mamusi pobudkę o 5 rano, podziękować za to powinnam mężowi. Obudził dzidzia i jeszcze obrażony, że nie jesteśmy cicho, ekhhh ręce opadają - wykazuje ten TŻ absolutny brak wyobraźni.
W każdym razie witam wtorkowo z kawą w ręku

Ja już kawe w siebie wlałam, ale witaj porannie, smacnego

Aha jeszcze mi sie przypomniało, Frida ja też jeszcze nie dostałam okresu, a wcale nie karmie regularnie i czasem przerwy w karmieniu mam nawet 12h

Chryzolit witaj faktycznie pamięć masz niezłą

Czy Wasze dzieci też śpią niespokojnie w ciągu dnia? czy budzą je hałasy? znaczy nie pytam mam aniołków, które śpią bezproblemowo
Ja musze bardzo uważać, bo czasem szurniecie krzesła, czy stukniecie talerzem o stół go budzi, a czasem wiertary wiercące nad nami go nie ruszają, wiec nie wiem o co chodzi

[katarzynka00]

chcialabym cie widziec w tej sytuacji.Kobieta to jednak wiele potrafi
My od 6 na nogach wiec teraz ciepla herbatka i idziemy na tvn style bo tam bajusie zaraz poleca a ja jeszcze oczko zamkne.

[Miramej]

Cześć laski

Przekażę magi wszystkie ciepłe słowa i kciuki . Potrzebują tego.

Napisane przez katarzynka00

Nie wiem czy dzis nie wezwie doktorka na wizyte domowa.Mala ma smarki.Geste, zielonkawe-czyli po kolorze mozna stwierdzic ze bakteryjny katarek.
Oprocz tego odkasluje, ale nie wiem czy chrypke czy te babolki co jej schodza nizej.
W nocy podlozylam jej rulonik pod materac zeby wyzej spala.Mimo to o polnocy obudzila sie "zaczopowana" i z brakiem sily na odkaszlniecie flegmy.Zaczelam ja oklepywac zeby wszystko jej sie tam poodklejalo i zeby nie zwrocila mleka.Ehhh wciaz cos

Dorzucam fotke z wczoraj dla tych co na nk sie nie udzielaja.Reszte wrzuce w album

Zdrówka dla Laurki

Ale jesteś piękna

Napisane przez gosiek1500

tak to jest z tą pogodą, ja teraz zmagam sie z deszczem. Ostatnio tak leje, że mam dość jak muszę wyjść odebrać Pati z autobusu. Zabieram Piotrusia do wózka, oczywiście po 5 min jest wrzask, ale wrzeszczy, bo przeciez nie moge go wyciagnąć na deszcz, wiec zabawiam go jak moge zmagając sie z wózkiem i wyrywanym przez wiatr parasolem, potem przyjeżdża Pati wiec targam jeszcze ja "na barana" (bo jakby szla sama to szlibysmy 2x dluzej i bylaby cala mokra) z parasolem w jednej, a wozkiem w drugiej rece. Przychodze do domu padnieta jakbym pole przeorała
(...)
Czy Wasze dzieci też śpią niespokojnie w ciągu dnia? czy budzą je hałasy? znaczy nie pytam mam aniołków, które śpią bezproblemowo
Ja musze bardzo uważać, bo czasem szurniecie krzesła, czy stukniecie talerzem o stół go budzi, a czasem wiertary wiercące nad nami go nie ruszają, wiec nie wiem o co chodzi

Niezłe wyzwanie

Tak, Kubę potrafi obudzić np. woda lecąca z kranu , a na spacerze to nawet przejeżdżająca obok karetka nie robi na Nim wrażenia

[katarzynka00]

Gosiek kiedy ta skakanka wywijasz? jednorazowo 500? i skad magiczna ilosc 8miu minut cwiczen ?

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Napisane przez Miramej

Zdrówka dla Laurki

Ale jesteś piękna

o tak, tego potrzebujemy w duzej dawce

Thx

[gosiek1500]

Napisane przez katarzynka00

Gosiek kiedy ta skakanka wywijasz? jednorazowo 500? i skad magiczna ilosc 8miu minut cwiczen ?

a wywijam jak Piotrus spi, albo wieczorami jak oboje juz zasna no 500, oczywiscie nie bez skucia, ale tak powiedzmy bez odpoczynkow pomiedzy, jak sie zaplatam to odplatuje i dawaj dalej

wrzuc sobie na you tube 8 min ABS / 8 min Buns / 8 min Legs / 8 min Arms / 8 min stretch to zobaczysz

[Tulipfever]

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

Magi duzo zdrowka, trzymam za Was kciuki

Dzien dobry dziewczynki!
Cass brawa za taki ladny watek!

Chryzolit witaj wsrod nas, piekny wstep mialas

Frida ja karmie mniej wiecej co 2-3 godziny okolo 20 minut. Okresu jeszcze nie mialam. Cezarette wykupilam, ale ciagle sie waham, czy brac. Z tego co widze, okres wtedy przychodzi z zaskoczenia, nie wiem, czy mi sie to podoba

Wczoraj sprobowalismy z mezem nakarmic Aneczke moim mlekiem z butelki. Poszlo gladko, ale mi jakos smutno sie zrobilo, bo lubie karmienie piersia, jest to dla mnie taki "nasz moment". A Ania juz niedlugo pojdzie do zlobka i bedzie musiala dostawac butelke. A potem dorosnie i juz zupelnie sie skonczy karmienie Chyba mi odbija

Wczoraj karmilam Aneczke, jakos zle chwycila piers, wiec chcialam poprawic, wyciagnelam, a tu taaaki strumien, polecial Jej na cala buzke, a coreczka poczula, zaczela zlizywac jezorkiem

To komu kawe?

[czekoladka21]

Witam
moja panna wstala dopiero o 6.00 na mleczko i jeszcze pokimala do 7.30musze kupic baterie do karuzeli bo ledwo zipie....
u nas dzisiaj pada

Napisane przez katarzynka00

Dorzucam fotke z wczoraj dla tych co na nk sie nie udzielaja.Reszte wrzuce w album

sliczna mamusia

Napisane przez gosiek1500

przeorała


Czy Wasze dzieci też śpią niespokojnie w ciągu dnia? czy budzą je hałasy? znaczy nie pytam mam aniołków, które śpią bezproblemowo
Ja musze bardzo uważać, bo czasem szurniecie krzesła, czy stukniecie talerzem o stół go budzi, a czasem wiertary wiercące nad nami go nie ruszają, wiec nie wiem o co chodzi

roznie czasem spi ze nic jej nie wzrusza a czasem glupie kichniecie moje ja obudzi

[katarzynka00]

ja poprosze
wlasnie wstalysmy
w nocy mi sie wydawalo ze lekarza na gwalt a teraz jest o niebo lepiej z nia
doswiadczone mamy

[frida110]

Cześć Ja na chwilkę bo o 10 mam mieć gości, a całe mieszkanie do posprzątania.

Miłego dnia

[czekoladka21]

aaa mierzylam temp Weronice i ma 36,3
zawsze miala albo 36 i pare kresek albo 35 i pare kresek, wiec dlatego to 37 wydawalo mi sie ze ma stan podgoraczkowy

[katarzynka00]

o jak nas malo, o jak nudno
dzis dzien spedzimy w domku

[groszkolino]

ale ja jestem czub wchodze, patrze ......... ost wiadomosc wczoraj z 18, mowie pogrom?! bede pierwsza czytam... nowy watek juz działa ale sie uismialam, jak moglam w was zwatpic :P

cass, anula pieknie to wszystko wyglada. wstep super. natchnelo mnie to i moze w koncu sie ujawnie i mojego bobasa tez

a jak to jest skoro przekroczylysmy tam 500 postow a dalej mozna bylo pisac, nie blokuja automatycznie?


gosiek mojej na szczescie nic nie budzi od poczatku zalozylismy ze z racji malej przestrzeni zyciowej absolutnie nie chodzimy na palcach tylko wieczorem wynosze ja do cichego pokoju i zamykam drzwi, by wiedziala ze noc jest do spokojnego spania ostatnio wybudza mi sie na spacerach, ale my mieszkamy w scislym centrum i non stop karetki tramwaje itd. na szczescie zaraz zasypia.

Kasiu teraz to musialabym zaplacic niemalze 400 000

Napisane przez czekoladka21

hmm nie wiedzialam....i pierwsze slysze

a to moj maly smieszek.....i w powaznej wersji tez

to ja pisalam o goraczce i wczoraj konsultowalam i potwierdzam do 38 stopni nie walczymy


dziekuje za opis planow dnia.

[p4w]

o matko już nowy wątek i to 3 strony
mały śpi od 15 min, więc mam jeszcze 10-15 min zanim się obudzi - zmykam Was nadrobić

----------------
dziękuję wszystkim za słowa wsparcia - dziś już mi lepiej, miałam taki masakryczny dzień wczoraj w pracy, ze od razu wróciłam do pionu (wygląda na to, ze moje depresje to z nudów, bo mam czas myśleć)

[skierka1981]

hej wstałyśmy niedawno a teraz Amelka wędruje po łóżeczku ja piję kawkę i jem kanapeczki. patrzę że Amelę ciągnie na boki ładnie i coraz bardziej buźką w bok więc może lada dzien przewróci się sama na brzuszko?? tylko co ona potem biedna zrobi jak jerczy jak się ją kładzie

Kasiu śliczna jesteś jak ci ładnie włoski odrosły lecę resztę oglądać ( w kompleksy przez ciebie wpadnę ja przy tobie to szra myszka a pomysłu nie mam na swój fryz...)

[p4w]

Cass, pięknie to wszystko zrobiłaś
czy fotki mam wstawiać do albumu mojego? muszę go stworzyć ...

Chryzolit, fajnie, ze sie odezwałaś i jaką masz świetną pamięć
ale za milczenie ...

zaraz się zagłębię w tajniki albumu

[Miramej]

groszku a Twojej małej przeszły już kolki? I kupka się unormowała?

[aannuullaa]

Dzień doberek

My już wróciłyśmy z ośrodka, mała nie została zaszczepiona, musimy poczekać do jutra na wyniki...trudno..

Dziękuję za miłe słowa odnośnie wstępu, cieszę się, ze się spodobało

Wczoraj uruchomiłam hula-hop...następna edycja "MAM TALENT" będzie moja
Fajnie się kręci,chociaż na razie to więcej z podłogi je podnoszę niż kręcę

Nic mi się nie chce a okna przydałoby się myć...buuu

[katarzynka00]

Napisane przez skierka1981

hej wstałyśmy niedawno a teraz Amelka wędruje po łóżeczku ja piję kawkę i jem kanapeczki. patrzę że Amelę ciągnie na boki ładnie i coraz bardziej buźką w bok więc może lada dzien przewróci się sama na brzuszko?? tylko co ona potem biedna zrobi jak jerczy jak się ją kładzie

Kasiu śliczna jesteś jak ci ładnie włoski odrosły lecę resztę oglądać ( w kompleksy przez ciebie wpadnę ja przy tobie to szra myszka a pomysłu nie mam na swój fryz...)

a potem moze jej sie odmieni i polubi ta pozycje.
Skierko, ja na codzien nie jestem tak zrobiona jak na zdjeciu.
Makijaz wiele potrafi zakamuflowac a co potrzeba uwydatnic.
Jeszcze jestem taki ksiezyc w pelni pulchny na buzi...
Ciesze sie ze przetrwalam najgorszy okres w zapuszczaniu wlosow gdzie sterczaly na wszystkie strony przelezalam w lozku
Potem ratowalam sie spineczkami,opaskami itp
Pomyslu na nie sama jeszcze nie mam.Sa krecone i ukladaja sie same, i jak by je nie spiac zawsze cos wyjdzie

Napisane przez aannuullaa

My już wróciłyśmy z ośrodka, mała nie została zaszczepiona, musimy poczekać do jutra na wyniki...trudno..

Fajnie się kręci,chociaż na razie to więcej z podłogi je podnoszę niż kręcę

a dlaczego bo mnie jakas amnezja dosiegnela

To juz cos ze masz checi, mi sie nie chce nic ze soba robic.Moze jeszcze przyjdzie taki czas ze bede chciala a nie sie zmuszala

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

To juz cos ze masz checi, mi sie nie chce nic ze soba robic.Moze jeszcze przyjdzie taki czas ze bede chciala a nie sie zmuszala

Nie jesteś sama w tym "niechceniu"

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Jako zastępca Cass - katjaaa wzywam Cię do ujawnienia się

[Cassandra 23]

Witam wtorkowo

Ja odliczam dni do przyjazdu męża Tesknie juz za nim. I zazdroszcze bo z tego co pisze wycieczka bardzo udana. Był nad Morzem Martwym, zobaczył jerozolime, Betlejem... a po południu jedzie na Safari.
Teraz leży na plaży i sie opala a u nas pada deszcz i szaruga niesamowita

Kuba ma dalej katarek, ten Nasivin jakos nie pomaga. Wczoraj na noc natarłam go pod szyjką mascia rozgrzewającą - Pulmex Baby, żeby mi sie lepiej oddychało. Rano miał tyle fluczków, że ledwo oddychał. Oczywiescie zielone i gęste. Daje mu wit. C i wapno.
Narazie ma tylko katarek, mam nadzieje ze na tym sie skonczy.
Ja juz prawie zdrowa

Jeszcze odnosnie tych albumów wyjasnie bo niektore mamy nie do konca zorientowane.
Zdjecia z poszczegolnych miesiecy + od razu po narodzinach dodajemy do swojego albumu na profilu i oczywiscie je podpisujemy.
Nalepiej stworzyc oddzielny album i jakos go zatytułować np. ja mam "Kuba - miesiąc po miesiącu".
Dodajemy tylko po jednym zdjęciu z każdego miesiąca.

[czekoladka21]

Napisane przez aannuullaa

Wczoraj uruchomiłam hula-hop...następna edycja "MAM TALENT" będzie moja
Fajnie się kręci,chociaż na razie to więcej z podłogi je podnoszę niż kręcę

z checia obejrze

[cashmeree]

Napisane przez gorgulek

hmmm dziwne to
bo przeczytalam juz chyba wszystko mozliwe i nawet gdybysmy sie lapaly na ten dodatkowy to tylko 2 tyg, dopiero w 2014 bedzie mozna az 6 tyg
ja tez bym na Twoim miejscu podpisala
jutro dzwonie do pip-u bo spac mi to nie daje

dobranoc

oj to koniecznie sie pochwal bo mi sie macierzynski konczy 31 grudnia kurcze jeden dzien i mialabym dwa tyg., ale zobaczymy co ci powiedza??

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

ogromne buziaki i nadal kciuki zaciśnięte a lekarza to bym $#@#$%

Napisane przez Svinecka

aaaa zapomnialam pochwalic mojego Marcelka, ze dzis zjadl ze smakiem caly sloiczek zupki na obiad i cala miche kaszy na kolacje

magi trzymam kciuki

Dla Marcelka , jaki on już duży widziałam na nk

Napisane przez marysia_258

I ja sie melduję na nowym wątku

Miramej ja karmię persią, zapomniałam tam dodać ze tak ladnie spała oczywiście z przerwami na jedzonko.

Co do @ to ja też nie mam i zastanawiam się kiedy sie pojawi

Chciała bym i ja obejrzeć zdjęcia, ale nie potraię Was pozapraszać do swoich przyjaciół

ja też piersiowa i też bez @ i wcale nie tęsknie za nią

Napisane przez nerwusek

Witam.
Moje dzieciątko urządziło mamusi pobudkę o 5 rano, podziękować za to powinnam mężowi. Obudził dzidzia i jeszcze obrażony, że nie jesteśmy cicho, ekhhh ręce opadają - wykazuje ten TŻ absolutny brak wyobraźni.
W każdym razie witam wtorkowo z kawą w ręku

oj ci Tż .... mój wczoraj usypiał Natka i wyobraźcie sobie że po godzinie Natek sie przebudził to małż poszedł go uspać i tak słucham a on gada w najlepsze i sie śmieje wchodze do pokoiku a on dyskusje sobie z małym użądza pytam co robi a on mi na to "Natan już sie wyspał i sie do mnie śmieje to sobie z nim gadam" godzina 22 a on mi że mały sie wyspał no myślałam że go opierniczyłam wygoniłam z pokoiku i uspałam małego wystarczyło 5 min bycia cicho....

Napisane przez gosiek1500

I ja witam się na nowym wątku. Cass i anula dobra robota


czy ja wiem, czy to problem...przynajmniej dla tych dziewczyn z Polski jest to wykonalne
ja spotkałam się z mamami z watku Patrycji juz kilka razy i do tej pory utrzymujemy kontakt, co u ktorej słychać, a te byłyśmy rozrzucone po całej Polsce...


fajnie, że w końcu udało Ci sie uchwycić uśmiech, ja wciąż czekam

ach ta służba zdrowia, trzymam mocno

i słuchaj go bo dobrze gada

WIdziałam, że niektóre z Was mają już nieźle wyregulowany plan dnia, my niestety nadal nie, znaczy u nas regularność zaczyna sie o 18.00, a kończy o 9-10 rano, a srodek dnia to ciagle jest inny i jakos nie moge tego opanowac

no i popisalam, Piotrus sie obudzil po 10min snu

co do planu dnia mam to samo norma jest od 19 do 6 rano

[cashmeree]

Napisane przez Tulipfever

Magi duzo zdrowka, trzymam za Was kciuki

Dzien dobry dziewczynki!
Cass brawa za taki ladny watek!

Chryzolit witaj wsrod nas, piekny wstep mialas

Frida ja karmie mniej wiecej co 2-3 godziny okolo 20 minut. Okresu jeszcze nie mialam. Cezarette wykupilam, ale ciagle sie waham, czy brac. Z tego co widze, okres wtedy przychodzi z zaskoczenia, nie wiem, czy mi sie to podoba

Wczoraj sprobowalismy z mezem nakarmic Aneczke moim mlekiem z butelki. Poszlo gladko, ale mi jakos smutno sie zrobilo, bo lubie karmienie piersia, jest to dla mnie taki "nasz moment". A Ania juz niedlugo pojdzie do zlobka i bedzie musiala dostawac butelke. A potem dorosnie i juz zupelnie sie skonczy karmienie Chyba mi odbija

Wczoraj karmilam Aneczke, jakos zle chwycila piers, wiec chcialam poprawic, wyciagnelam, a tu taaaki strumien, polecial Jej na cala buzke, a coreczka poczula, zaczela zlizywac jezorkiem

To komu kawe?

mi mi chyba że znowu sie spóźniłam

Napisane przez aannuullaa

Dzień doberek

My już wróciłyśmy z ośrodka, mała nie została zaszczepiona, musimy poczekać do jutra na wyniki...trudno..

Dziękuję za miłe słowa odnośnie wstępu, cieszę się, ze się spodobało

Wczoraj uruchomiłam hula-hop...następna edycja "MAM TALENT" będzie moja
Fajnie się kręci,chociaż na razie to więcej z podłogi je podnoszę niż kręcę

Nic mi się nie chce a okna przydałoby się myć...buuu

no to bede mogła sie pochwalić że Cię znam



Witam pogodnie bo mały śpi od 9:15 tak myśle sobie że może pioruny sie skończyły i nie trwały tydzień tylko kilka dni (złudne nadzieje) pewnie zaraz sie obudzi ,ale to i tak sukces że tak długo śpi . Ładną pogodę mamy więc zaraz się wyszykuje póki mały śpi i na spacer idziemy, wczoraj dał mi taki popis marudzenia w południe że nie mogłam nic zrobić a jak zasnął o 12:30 to sie o 14 obudził i dopiero na spacer poszliśmy o 15 ale za to dwie godziny na dworze spał i wieczór już był spokojniejszy zobaczymy jak dziś.
Dziewczyny któraś robi tu brzuszki czy tylko ze słodyczy zrezygnowałyście, bo jak tak to sie przyłącze chętnie bo nie moge patrzyć na mój brzuch a waga stanęła w miejscu a już tak ładnie spadała a ja chce jeszcze conajmniej 10kg w dół a stoi na wyjściowej sprzed ciąży.

[Cassandra 23]

Napisane przez Miramej

Jako zastępca Cass - katjaaa wzywam Cię do ujawnienia się

Ja tą Katję obserwuje od dłuższego czasu podczytuje nas jeszcze od poczekalni . Ale na Wizażu sie nie udziela bo ma 0 postów. Wiec pewnie sie nie odezwie

Miramejku, poluj dalej

[p4w]

Cass, zrobiłam album, ale nie wiem jak podpisać każde zdjęcie

edit: już znalazłam; album gotowy

[Cassandra 23]

Ale ze mnie gapa

Najlepsze życzonka dla naszych dzisiejszych solenizatnów - dużoo dużoo zdrówka

cokacabanka - sto lat dla Gabrysi

viki_22_83 - sto lat dla Gabrysia

[Cassandra 23]

Napisane przez p4w

Cass, zrobiłam album, ale nie wiem jak podpisać każde zdjęcie

Tam jest taka opcja, edycja zdjęcia. Można podpisac fotkę.