Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[sanetka]

Napisane przez miskowa

ja akurat lubię robić prezenty i dostawać, oczywiście tylko od najbliższych i najbliższym, ale jednak fajne to jest, gdyby nie ta nagonka i nie te tłumy w sklepach

nie no, ja tez lubię. ale jak przychodzi co do czego to idziemy na łatwiznę niestety

[miskowa]

Napisane przez sanetka

nie no, ja tez lubię. ale jak przychodzi co do czego to idziemy na łatwiznę niestety

wymyśliliśmy z tż, że kupimy sobie w tym roku wspólny prezent - taką konsolę do grania, ale w końcu jednak zrezygnowaliśmy z niej. Póki co, nadal nie mamy pomysłów jeszcze

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Cześć piątkowo

W środku nocy pies wszedł mi na oko i mam całą czerwoną gałkę oczną

Co do zakupów, to mój TŻ jest niesamowicie cierpliwym zakupowiczem Doradza, znosi marudzenia - kochany jest.

Dziewczyny, mój TŻ ma właśnie drugi etap rozmówy kwalifikacyjnej w pewnej firmie. Trzymajcie kciuki proszę. Zakwalifikował się jako jedna z 3 osób do ostatniego etapu z 370... mam wielką nadzieję, że coś z tego wyjdzie w końcu...

Bardzo mocno trzymam

[mademoiselle betti]

Cześć

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Czy Wasi faceci też lubią zakupy z Wami?

Mój Tż tak jak Butter, jest cierpliwy, szuka odpowiedniego rozmiaru, przynosi rzeczy do przymierzalni, doradza, ale i tak najbardziej lubię chodzić na zakupy sama

Napisane przez ButterBear

Cześć piątkowo

W środku nocy pies wszedł mi na oko i mam całą czerwoną gałkę oczną

Co do zakupów, to mój TŻ jest niesamowicie cierpliwym zakupowiczem Doradza, znosi marudzenia - kochany jest.

Dziewczyny, mój TŻ ma właśnie drugi etap rozmówy kwalifikacyjnej w pewnej firmie. Trzymajcie kciuki proszę. Zakwalifikował się jako jedna z 3 osób do ostatniego etapu z 370... mam wielką nadzieję, że coś z tego wyjdzie w końcu...

Wczoraj wieczorem poszliśmy na spacer, przewróciłam się i wróciłam z ogromnym bólem kolana. Siedzę teraz w stabilizatorze, nie mogę go nawet zgiąć Masakra jakaś, 6 miesięcy temu miałam robioną blokadę, bo mam naderwane więzadło przyśrodkowe z powodu skręcenia kolana przy upadku z konia i chyba przestała działać A już sobie o tym kolanie zapomniałam




Co do prezentów, to ja mam już wszystko zaplanowane i teraz tylko gromadzę je Znalazłam też u mamy w szafie prezenty dla mnie i Tż

[miskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Co do prezentów, to ja mam już wszystko zaplanowane i teraz tylko gromadzę je Znalazłam też u mamy w szafie prezenty dla mnie i Tż

my z bratem w dzieciństwie zawsze robiliśmy akcję "szukanie prezentów". Odczekiwaliśmy na odpowiedni moment, kiedy będziemy sami w domu i przeszukiwaliśmy wszystkie piętra - najczęściej się udawało, ale czasem nie

[sanetka]

Napisane przez miskowa

my z bratem w dzieciństwie zawsze robiliśmy akcję "szukanie prezentów". Odczekiwaliśmy na odpowiedni moment, kiedy będziemy sami w domu i przeszukiwaliśmy wszystkie piętra - najczęściej się udawało, ale czasem nie

ja za to pamietam jak mialam kilka lat i chcialam dostac puzzle. caly dzien czekalam z niecierpliwosci, w koncu zagladam pod choinke...a tam ciuchy. ja w ryk, ale rodzice podpuszczaja zebym jeszcze poszukala. okazalo sie ze puzzle staly schowane za zaslonka. zryczalam sie jeszcze bardziej i reszte wieczoru nie odzywalam do nich

[mademoiselle betti]

Napisane przez miskowa

my z bratem w dzieciństwie zawsze robiliśmy akcję "szukanie prezentów". Odczekiwaliśmy na odpowiedni moment, kiedy będziemy sami w domu i przeszukiwaliśmy wszystkie piętra - najczęściej się udawało, ale czasem nie

Ja miałam trochę mniej do przeszukiwania Ale pamiętam jak mama wyszła na chwilę, a po powrocie zastała mnie stojącą na stole, który przytachałam z kuchni, żeby dostać do pawlaczy pod sufitem A teraz to już zupełnie przypadkiem znalazłam i nikomu nie powiedziałam

[kotekk81]

czesc

wlasnie wrocilam z tej pierwszej firmy powiedzialam prawde i kobieta mi podziekowala ze ja poinformowalam ze rezygnuje uff kamien z serca bo sie troche stresowalam i teraz na luziku i z czystym sumieniem pojde do tej drugiej firmy.

Butter trzymam kciuki za Twojego Tzta

moj malz poszedl dzis pierwszy dzien do pracy tylko ze pojechal na 8:00 a nie na 6:00 bo dzis ma miec jakies szkolenia i takie organizacyjne sprawy i jak sprawnie to wszystko pojdzie to zostanie i normalnie bedzie pracowal troche sie stresowal chlopak hihihi ciekawe jak wrazenia

i chyba musimy zaczac myslec o prezentach, bo przewaznie o tej porze mialam juz jakies pomysly a w tym roku...nic mi do glowy nie przychodzi. A i wyjasnila sie sprawa ze swietami - tesciowa w niedziele wyjezdza do Niemiec i nie wroci na swieta, wiec zaprosimy do nas siostre Tzta zeby sama w domu nie siedziala chyba ze tesciowej uda sie ja sciagnac do Niemiec

[mykmyk]

Napisane przez miskowa

jaki? jaki?

Miecz swietlny - dla Star Warsowego maniaka

Napisane przez sanetka

jak ja sie ciesze ze u nas w rodzinach nie ma parcia na prezenty pewnie jak zwykle przy swietach czy innych okazjach z TZem kupimy razem dla niego jakies narzedzia dla mnie ksiazki i po krzyku.
rodzicom tez nie kupujemy (chociaz moja mama zwykle stara sie wcisnac nam jakies pieniadze)
o TZ jeszcze tylko chrzesniakowi jakis drobiazg pewnie sprawi, bo jakbysmy tak mieli kupowac wszystkim dzieciom, siostrom itp...

Ja nie kupuje dla wszystkich, i tak Swieta spedzam wyjatkowo nie z moja rodzina. Tylko dla taty, siostry (tzn razem dla jej meza i corki) i TZ.

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, mój TŻ ma właśnie drugi etap rozmówy kwalifikacyjnej w pewnej firmie. Trzymajcie kciuki proszę. Zakwalifikował się jako jedna z 3 osób do ostatniego etapu z 370... mam wielką nadzieję, że coś z tego wyjdzie w końcu...

[mademoiselle betti]

Napisane przez kotekk81

czesc

wlasnie wrocilam z tej pierwszej firmy powiedzialam prawde i kobieta mi podziekowala ze ja poinformowalam ze rezygnuje uff kamien z serca bo sie troche stresowalam i teraz na luziku i z czystym sumieniem pojde do tej drugiej firmy.

Butter trzymam kciuki za Twojego Tzta

moj malz poszedl dzis pierwszy dzien do pracy tylko ze pojechal na 8:00 a nie na 6:00 bo dzis ma miec jakies szkolenia i takie organizacyjne sprawy i jak sprawnie to wszystko pojdzie to zostanie i normalnie bedzie pracowal troche sie stresowal chlopak hihihi ciekawe jak wrazenia

i chyba musimy zaczac myslec o prezentach, bo przewaznie o tej porze mialam juz jakies pomysly a w tym roku...nic mi do glowy nie przychodzi. A i wyjasnila sie sprawa ze swietami - tesciowa w niedziele wyjezdza do Niemiec i nie wroci na swieta, wiec zaprosimy do nas siostre Tzta zeby sama w domu nie siedziala chyba ze tesciowej uda sie ja sciagnac do Niemiec

Fajnie, że sprawa z pracą rozwiązała się pomyślnie

A co do podkreślonego, to chciałabym żeby mój teść zabrał teściową do Niemiec

[ButterBear]

Dziewczyny, TŻ dzwonił. Wyszedł z rozmowy i był b. zadowolony-spodobał się...Dzięki za kciuki, mam nadzieję, że w końcu coś z tego wyniknie.

Mam wielką ochotę ugotować coś pysznego.... właśnie przeglądam przepisy na necie
W zeszłym tyg. jechaliśmy do siostry i robiłam przekąski. Zrobiłam pyszne kurczaki w cieście naleśnikowym tak na jednego gryza i salsę do tego. Zniknęły w ciągu 10 minut.... może zrobię takie dziś albo jutro znowu, bo TŻ się z nich zakochał

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, TŻ dzwonił. Wyszedł z rozmowy i był b. zadowolony-spodobał się...Dzięki za kciuki, mam nadzieję, że w końcu coś z tego wyniknie.

Mam wielką ochotę ugotować coś pysznego.... właśnie przeglądam przepisy na necie
W zeszłym tyg. jechaliśmy do siostry i robiłam przekąski. Zrobiłam pyszne kurczaki w cieście naleśnikowym tak na jednego gryza i salsę do tego. Zniknęły w ciągu 10 minut.... może zrobię takie dziś albo jutro znowu, bo TŻ się z nich zakochał

Czuję w kościach że będzie dobrze.
Było jakiś czas do dupy...a teraz zaczynacie się odbijać..piesek jest, sala jest to i praca dla TŻ w końcu będzie

Tego kuraka na głębokim tłuszczu smażysz?

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Czuję w kościach że będzie dobrze.
Było jakiś czas do dupy...a teraz zaczynacie się odbijać..piesek jest, sala jest to i praca dla TŻ w końcu będzie

Tego kuraka na głębokim tłuszczu smażysz?

No właśnie, jakoś tak się trochę zaczęło układać. Więc praca też by mogła być Wtedy obydwoje bylibyśmy w lepszych humorach

Kuraka smażę nie tyle w głębokim oleju, ale tak do połowy zanurzonego w oleju. Potem oczywiście go układam na ręcznikach kuchennych, żeby ten tłuszcz odsączyć... smakował super z salsą, ale też z majonezowym sosem pieprzowym mojego szwagra.
I teraz tak pomyślałam, że by można do tego ciasta naleśnikowego dodać czosnku, albo jakichś ziół, albo pomiksowanej papryczki ostrej...

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, TŻ dzwonił. Wyszedł z rozmowy i był b. zadowolony-spodobał się...Dzięki za kciuki, mam nadzieję, że w końcu coś z tego wyniknie.

Mam wielką ochotę ugotować coś pysznego.... właśnie przeglądam przepisy na necie
W zeszłym tyg. jechaliśmy do siostry i robiłam przekąski. Zrobiłam pyszne kurczaki w cieście naleśnikowym tak na jednego gryza i salsę do tego. Zniknęły w ciągu 10 minut.... może zrobię takie dziś albo jutro znowu, bo TŻ się z nich zakochał

to wrzucaj już dokładny przepis na kulinarny
ino migiem

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

to wrzucaj już dokładny przepis na kulinarny
ino migiem

Tak jest!!
Zrobione

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Tak jest!!
Zrobione

mucios gracias

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No właśnie, jakoś tak się trochę zaczęło układać. Więc praca też by mogła być Wtedy obydwoje bylibyśmy w lepszych humorach

Kuraka smażę nie tyle w głębokim oleju, ale tak do połowy zanurzonego w oleju. Potem oczywiście go układam na ręcznikach kuchennych, żeby ten tłuszcz odsączyć... smakował super z salsą, ale też z majonezowym sosem pieprzowym mojego szwagra.
I teraz tak pomyślałam, że by można do tego ciasta naleśnikowego dodać czosnku, albo jakichś ziół, albo pomiksowanej papryczki ostrej...

Myślę że kryzys minął i los Was w końcu wynagrodzi
Mnie wszystko smażone w takiej ilości tłuszczu przeraża
Jakby się dało upiec w piekarniku byłoby super

Ale faceci , a szczególnie mój facet lubują się w takich "smażakach" więc na jakąś imprezkę można zrobić

[miskowa]

Napisane przez hania811

Myślę że kryzys minął i los Was w końcu wynagrodzi
Mnie wszystko smażone w takiej ilości tłuszczu przeraża
Jakby się dało upiec w piekarniku byłoby super

Ale faceci , a szczególnie mój facet lubują się w takich "smażakach" więc na jakąś imprezkę można zrobić

ja mam podobnie, że smażone na głębokim tłuszczu zawsze mnie przeraża, tż z kolei najchętniej wszystko by smażył i tak kończy się na tym, że najczęściej on sobie smaży żarcie a ja wrzucam do piekarnika albo parowara, ale przepis Butter na pewno wypróbuję

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Myślę że kryzys minął i los Was w końcu wynagrodzi
Mnie wszystko smażone w takiej ilości tłuszczu przeraża
Jakby się dało upiec w piekarniku byłoby super

Ale faceci , a szczególnie mój facet lubują się w takich "smażakach" więc na jakąś imprezkę można zrobić

Ja też nie przepadam za takimi daniami, że tłuszcz aż kapie z brody, ale powiem Ci, że ja te kurczaczki nakładałam na bardzo rozgrzany olej, który od razu to ścinał, a nie właził do środka i potem porządnie je odsączałam na tych ręcznikach, więc na prawdę nie było czuć tego tłuszczu.

Obawiam się, że pieczenie tego w piekarniku może nie wypalić, bo zanim by Ci się to ciasto ścięło, to by całe spłynęło.... chociaż może warto spróbować.

Z takich tłustych smażonek robiłam jeszcze dla TŻ pieczarki w całości panierowane w jajku i byłce tartej i smażone w oleju...

[miskowa]

Dziś są urodziny Diany naszej - więc Diana, życzę Ci, żeby synek dobrze się rozwijał i nie sprawiał kłopotów, żebyś się spełniała jako mama ale też w ogóle w życiu. No i ogólnie wszystkiego naj

[hania811]

Diana zdrówka, szczęścia i radości

[ButterBear]

DIANO!! Wszystkiego naj naj najlepszego, duzo pociechy z synka, żeby się zdrowo rozwijał, pomocy i miłości męża, dużo radości, szczęścia, spełnienia marzeń i wszystkiego co tylko sobie wymyślisz

[et-ka]

Diano, spełnienia marzeń i pociechy ze swoich mężczyzn

[miskowa]

to miłego weekendu dziewczyny, do wtorku

[mademoiselle betti]

Napisane przez miskowa

Dziś są urodziny Diany naszej - więc Diana, życzę Ci, żeby synek dobrze się rozwijał i nie sprawiał kłopotów, żebyś się spełniała jako mama ale też w ogóle w życiu. No i ogólnie wszystkiego naj

Właśnie przed chwilą zauważyłam to na nk i pędzę tu złożyć Dianie życzenia


Diano,

W dniu urodzin Twych kochana
Życzę szczęścia pod dostatkiem.
Aby troski i kłopoty
Odpłynęły gdzieś ukradkiem.

Słońce niech Ci zawsze świeci,
A na twarzy uśmiech gości.
I by nigdy Ci nie brakło
Marzeń, wiary i miłości.


Wszystkiego naj... A najważniejsze, to pociechy z Synka i Męża

[hania811]

Dzień dobry.

Widzę że ostatnio produkcja postów spadła.
Mam nadzieję że nie spadnie do zera

[Madzialenka12344321]

witam

kurcze pada, a ja dzis znowu będę po dworzu latała

napaliłam się na pewną działkę budowlanę, dzis jedziemy ją zobaczyc po raz drugi, tym razem z rodzicami. w poniedziałek jestesmy umówieni w urzędzie zobaczyc plan zagospodarowania. moze cos z tego będzie

[sanetka]

madziu moge tak z ciekawości zapytac czy drogie sa w Waszym regionie dzialki?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez sanetka

madziu moge tak z ciekawości zapytac czy drogie sa w Waszym regionie dzialki?

wiesz.. to zalezy w jakich regionach. mi się marzy taka działka poza miastem, (ale nie za daleko, jakies 3 góra 5 km) z dala od zgiełku.
Działki są w granicach 6-7 tys za ar.

[sanetka]

to jeszcze nie tak zle.