CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. VI

[joasiak1]

Napisane przez BigMama

A Tobie Joasiaku nie wierzę- kurtka do pupki nie może być ciepła
od spodu wszak wiatry ją podwiewają i pupka marznie, a z nią wszystkie babskie sprawy

ale i ja niegdyś byłam młoda
i ja pomykałam w pichulkach krótkich
i mnie się zdawało, że one były ciepłe

Mammito, do Ciebie dwa, do mnie, to już się wzięły cztery odnalazły
Kto ma resztkię?

A kurtka nie jest taka w pas, co to to nie.
Nerki przykrywa, a jak

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Zaszczytowałam z kurtką, znaczy się jest w niej coś dobrego

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Mammito, włala:

http://mojewypieki.blox.pl/2007/03/S...owojorski.html

http://www.cincin.cc/index.php?showt...&hl=nowojorski

[Luba]

Ja juz pisałam, że są u mnie wszystkie te kilogramy, ale oczywiście zostałam zignorowana


Joasiaku, jak to jest jak się szczytuje z kurtką?

[magdulenka]

Napisane przez Luba

Ja juz pisałam, że są u mnie wszystkie te kilogramy, ale oczywiście zostałam zignorowana


Joasiaku, jak to jest jak się szczytuje z kurtką?

Szczytować z kurtką, to pewnie ciepło

A kilogramy od Vesenki za zachodnią granicę się udały
bo i u mnie paru niespodziewanych gości

przybyło

[vesenka]

Napisane przez Luba

Ja juz pisałam, że są u mnie wszystkie te kilogramy, ale oczywiście zostałam zignorowana

Twoje kilogramy zalinkowały się jako "już dość odchudzania", może czas przeprosić się z galaretką?
A co co kilogramów bo przepełzły na Mamitę, Lubą i Magdulenkę, to nie chciałam, nawet nie wiem kiedy Wam to zrobiłam, ale niech Wam nie przyjdzie do głowy oddawać, bo odeślę z nawiązką, poleconym prio. A co

[ragutka]

W stronę MamciBig i Zuzi po kawałku serniczka leci, dobrze opancerzone te pakunki bo serniczek delikatny i aksamitniuni.
A przepisa to widziałam ,że Joasia juz zapodała.

Co do pieczenia to po ponad 1,5 h jest on nadal galaretowaty w konsystencji, ale jak go tak po wierzchu patyczkiem dziabam to jakby spręzynuje ta powierzchnia nieco.
Potem studzę odkrytego z folii i do lodówy na noc za karę, a potem rano w nagrodę jest cudo.
Z lidlowego twarogu w wiaderku go robiłam .

[joasiak1]

Napisane przez Luba

Joasiaku, jak to jest jak się szczytuje z kurtką?

Napisane przez magdulenka

Szczytować z kurtką, to pewnie ciepło

Puchato

ps ile dni zupa przeżyje w lodówce w stanie jadalnym?

[BigMama]

I tak oto nastąpiło cudowne rozmnożenie Vesenkowych kilogramów


Mahora mnie się zaginęła
i taka jedna Taka taka

czternaście użytkowników użytkuje nasz wywątek (się mi podoba to okreslenie Krisso )

i jeden niezłomny gość

[czarnazuzia1]

pojedlismy to czas na sjeste

Kasiosanno specjalnie dla Ciebie jajcory

[joasiak1]

Napisane przez ragutka

Co do pieczenia to po ponad 1,5 h jest on nadal galaretowaty w konsystencji, ale jak go tak po wierzchu patyczkiem dziabam to jakby spręzynuje ta powierzchnia nieco.
Potem studzę odkrytego z folii i do lodówy na noc za karę, a potem rano w nagrodę jest cudo.
Z lidlowego twarogu w wiaderku go robiłam .

Oooo.
To nie ma już odwrotu.
Piekę.

A mogię też kawałek?

Kurczę, przykleił się ten kasztan do łapy i podjeżdża mi co i rusz, wrrr.

[Kota]

Napisane przez joasiak1

ps ile dni zupa przeżyje w lodówce w stanie jadalnym?

Tak apropos zupy, to koleżanka z pracy opowadała niedawno, że jakoś jej nie było w domu kilka dni, gdzieś wyjechała, na telefon męża z domu z pytaniem- co zjeść na obiad- poinstruowała go, że lodówce
stoi resztka zupy, więc może zobaczyć, czy jest dobra i wtedy ewentualnie ją zjeść.

Mąż zjadł, stwierdził, że dobra była ta ogórkowa, zjadł ją całą, była coś mocna, ale dobra, dobra...
Pierwotnie to był łagodny krupnik.
Mężowi nic się nie stało.
Jak widać, można.

Zrobiłam taką furę żarcia, że będzie jeszcze na dwa dni. Teraz kawuję.

Tereso- śpiący biały Rumcajs jest wiesz, że jestem kocią frakcją.

[ragutka]

I do Joasi leci kawałek.

Zuzia te Twoje stwory słoodkie !
U mnie takaż sama sjesta po jedzeniu, a Tomaszek -kot, który się wiecznie przenosi z miejsca na miejsce aktualnie rezyduje na kuchennym stole.
Tuz obok mnie , bo pozwoliłam sobie kawałeczek miejsca zająć.
Śpi jak to Twoje pręgowane cudo.

[tharoon]

Agoo

Napisane przez magdulenka

...
a pisałam, Wymiataczki i Ty Wymiataczu jeden
że Was koooochaaaam?

chyba dawno nie....

więc czynię to teraz:




jesteście lekiem na całe zło

Dziękuję

Napisane przez joasiak1

Sasino, z wiśniami powiadasz? Mmmhhh, pojadłabym.

Kupiłam.
I jest, że Mammita nasza wewątkowa nie wierzyła - kurta jest krótka i ciepła, a co. Czarna do doopki, z wywijanym kołnierzem, puchowata jakby.
Takam zadowolona - a najbardziej, że ten zakup już za mną

Na łapach efekt testów - Hypnose edp na mnie wybitnie fujowy, Kasztanek YR pachnie jak wypisz wymaluj Tobacco Vanille Volupsy i Si Lolity - powiem Wam, że nikomu się ona nie podoba, a mnie tak. Tak. Tylko słabowita okrutnie.

Pojadłam teraz pomidorów z mozzarellą i bazylią, popijam kawkę i przed szmatingiem pewnie jeszcze poczytam. Cudnie jest

Joaś gratulacje kurtki

Napisane przez joasiak1

...
A kurtka nie jest taka w pas, co to to nie.
Nerki przykrywa, a jak

....

Masz szczęście bo byłoby

Napisane przez czarnazuzia1

pojedlismy to czas na sjeste

Kasiosanno specjalnie dla Ciebie jajcory

Piękny zwierzyniec , każdego zwierzaczka proszę pomiziać


Kasiu-San

[BigMama]

A co to jest "syndrom dna następnego",
co go ma Kasia san ?
i jak on się objawia ?
...bo może mam, ale o tym nie wiem

jego dobrze jest mieć, czy lepiej być ?

[winter76]

Sasiu,Lubo-prawda,że płaszczyk cudny? Ale on kosztuje 499zł,a ja teraz przed świętami nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek a nie chcę innego

kupiłam sobie za to maskę do włosów polecaną przez Katt,oliwkę do masażu w Sephorze i słodki krem pod prysznic:malinowo-truskawkowy.

KomEwo-część zrozumiałam,część nadal jest niejasna,ale nie chcę już dalej wnikać.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Joasi gratuluję kurtki,też mam ciepłą z kapturem do dupki sięgającą i potwierdzam,że grzeje

A Lubo-ten płaszcz ma taki kołnierz,to nie kaptur.

[czarnazuzia1]

Napisane przez BigMama

A co to jest "syndrom dna następnego",
co go ma Kasia san ?
i jak on się objawia ?
...bo może mam, ale o tym nie wiem

jego dobrze jest mieć, czy lepiej być ?

to moze ja tez mam i nic nie wiem?
i tez nie wiem czy lepiej miec ,czy byc?

[Dorota-Coco]

Skonczylam.
Chalupa lsni, az niemilo

Teraz odczopne i wyrychowac sie musze, coby na Olowianke sio, sio.

Boziudzieki, zem zajrzala w bilety i do Trojki, gdzie Kydlynki prowadzi Sieste
dzisiaj mowi sporo o koncercie Marsalisa w Gdansku
No wlasnie w Gdansku, bo ja do Gdyni chcialam sie na koncert wybrac
taka jestem

Luba, co Tyyy
te szesc Vesenkowych kilo to ja myslalam, ze u mnie
to teraz juz nie wiem ...

przyznac sie - ktora obdarowala mnie sadlem ???

Tereska, Ty miej. I Ty byj.

[BigMama]

ale Ty Dorotka przeca lubisz sadło ?
czy nie lubisz jusz ?

[czarnazuzia1]

Sie przyznaje skoro Dorota juz odkryla tajemnice moja .... kilogramy co je Vesenka zgubila ,sa u mnie w kilometrach najblizej do mnie bylo

[Dorota-Coco]

Lubie te sadlo, nie powiem
jeno mnie wkerwia ostatnio

pojawilo mi sie te sadlo na plecach
no luudzie
gdzie jak gdzie, ale na plecach sadlo ...

Ania, a Ty masz na plecach?
bo jak masz, to ja sie tez pogodze


Teressa, jedzie mi tu czolg?

[czarnazuzia1]

Dorota jedzie,jedzie ,slyszalam w wiadomosciach ,ze maja cwiczenia i po plazy jezdza czolgi

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

i gdzie polajzly wsie na sjeste? to ide seeee

[winter76]

nie polazły,siedzom i płaczom

[czarnazuzia1]

Winterrro que??

[Mahora]

Napisane przez BigMama

I tak oto nastąpiło cudowne rozmnożenie Vesenkowych kilogramów


Mahora mnie się zaginęła
i taka jedna Taka taka

czternaście użytkowników użytkuje nasz wywątek (się mi podoba to okreslenie Krisso )

i jeden niezłomny gość

Jestem BMamo , juz godzinke nadrabiam watek, ale wyssalo mnie z energii wczoraj, to pewnie te wampiry z New Moon'a i nie mam sily w klawiature pukac.
Obejrzalam trailery w kinie i mam 3 filmy mustwatch na liscie


Zuzia te psy i koty


Aha, Irka, KomEwa i Dorota to sa bardzo madre babki.

[Margot45]

Winterku, nie ma co płakac, zjeść sernika i ciasta z wiśniami, kupic płaszcz i się cieszyć

(tynk ze ścian podobno smaczny i sadła od niego nie przybywa )

A te Vesenkowe kilogramy to poleciały do mnie, o!

[winter76]

Napisane przez czarnazuzia1

Winterrro que??

Napisane przez Margot45

Winterku, nie ma co płakac, zjeść sernika i ciasta z wiśniami, kupic płaszcz i się cieszyć

(tynk ze ścian podobno smaczny i sadła od niego nie przybywa )

nie mogę go teraz kupić,to nierealne to se chociaż pomarudzę

[Dorota-Coco]

Napisane przez czarnazuzia1

Dorota jedzie,jedzie ,slyszalam w wiadomosciach ,ze maja cwiczenia i po plazy jezdza czolgi

To ja juz wiem gdzie sie podzial ten Maminy kot w helmie
jusz wiem

on jest tera na cwieczeniach, u nas - nad morzem
jak ten Gigorij z Pancernych
szkoda mi tego kotka
on byl taki ladny, jasny
a teraz to mysle, ze sie wybrudzi w tem czolgu
poczerni

[magdulenka]

Napisane przez Mahora

Obejrzalam trailery w kinie i mam 3 filmy mustwatch na liscie

Aha, Irka, KomEwa i Dorota to sa bardzo madre babki.

Mahoro, a co to za mustwatch-e


Zapomniałam przytulić Secco
co niniejszym czynię
trzymcie się


Winterko, płaszcz nie zając...


Tygrysie


I Lucynkę-Lubą pozdrawiam i macham

mąż pognębiony powiedział
-dobra, jedziem

na namiary czekam


i miłego wieczoru Wam życzę

[joasiak1]

Cholera, nic nie posprzątałam.
Jestem sprzątaczką-gawędziarą.
I jak ja teraz wyglądam przy Kokoszce?

Niedopszzzz.
Ide se.

[Katty_p13]

Napisane przez Luba

Pisałąm już, że zrobiąłm dyniówke? To pisze, bo zrobiłam. Nie powiem, dobra mi wyszła. Ale za to dynię tak trudno obrać, że szok.

Liubow maja - koniecznie wypróbuj zamiast noża zwykłą obieraczkę do warzyw idzie gładko to obieranie

Napisane przez czarnazuzia1

pojedlismy to czas na sjeste

Kasiosanno specjalnie dla Ciebie jajcory

Napisane przez BigMama

A co to jest "syndrom dna następnego",
co go ma Kasia san ?
i jak on się objawia ?
...bo może mam, ale o tym nie wiem

jego dobrze jest mieć, czy lepiej być ?

Nie polecam posiadania tego syndromu - to The Day After po zlewaniu nalewek w ilości dowolnej i bieżącej degustacji w trakcie zlewania jak już się widzi drugie dno to niedobrze

[czarnazuzia1]

Napisane przez Katty_p13

Nie polecam posiadania tego syndromu - to The Day After po zlewaniu nalewek w ilości dowolnej i bieżącej degustacji w trakcie zlewania jak już się widzi drugie dno to niedobrze

a biale myszki?