Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;) - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-24, 09:23   #2431
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja mam dość podobne podejście w tej kwestii, zostawiam część odrębności i wcale nie chcę, żebyśmy wszystko o sobie wiedzieli.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

weekend miałam przedłużony i wyjazdowy, całkiem udany. Nawet się nie pokłóciliśmy z tż ani razu, co na wyjazdach nam się nierzadko zdarza. Odwiedziłam ikeę (kupiłam sobie malutką żywą choinkę, więc w tym roku będziemy mieć swoją miniaturę, kupiłam też ozdoby - będzie czerwono-biała) i parę sklepów, których tu nie mam na co dzień. No i dostałam cynk o świetnej pracowni - szyją na miarę, doradzają itd. Zamówiłam sobie uszycie tej sukienki, co wam kiedyś pokazywałam - fioletowej, 10 grudnia będzie.
A dziś się czuję, jakby był poniedziałek
W temacie "psiapsiólkowania" się z Tżami jeszcze, z doświadczenia wlaśnego-kiedyś przesadziłam z przyjaźnią damsko-męską i efekt był taki, że związek się zakończył- bo jak tu chodzić do łóżka z przyjacielem żeby jeszcze było ekscytująco ? ! Ja tak nie umiem

Miśku ta wykręcona kiecka co kiedyś pokazywałaś ? Ile będzie Cię kosztować ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 09:31   #2432
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Na szczęście u nas to wszystko się nie wyklucza

Jesteśmy identyczni, lubimy to samo, mamy taki sam światopogląd, słuchamy tej samej muzyki, mamy wspólnych znajomych. to samo poczucie humoru, lubimy to samo kino..nawet nastroje mamy często takie same..a przy tym w ogóle sie ze sobą nie nudzimy, nic nie jest przewidywalne i każdy dzień jest inny
I dopilnuję by tak pozostało
Ooo...to tak jak u nas.
Ja nie mam tajemnic przed TŻ, mam nadzieję, że on przede mną też już nie.
I nie uważam, że to brak prywatności w związku...jakos nie mam potrzeby po prostu, żeby być taką tajemniczą. Cieszę się, że mogę TŻ się zwierzać, mówić mu o swoich obawach, problemach, wątpliwościach, a on często jest jak miód na moje serce i zawsze wie, co powiedzieć, żeby mi było lepiej...
Wiele nas łączy i nie chcę na siłę nas dzielić...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 09:33   #2433
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

ja również najchętniej zwierzam się TZ. on w sumie zna mnie najlepiej
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 09:37   #2434
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Misku, w ikei już są choinki? Jaką dużą kupiłaś? I ile zapłaciłaś jeśli można spytać?
To jest raczej mała roślina doniczkowa, jak dla mnie ma zbyt drobne gałązki na choinkę, chyba że to jakiś zminiaturyzowany gatunek, nie wiem. Jest w doniczce - jakieś 30 - 50 cm, kosztowała całe 19,90. Osłonka na doniczkę tyle samo

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

Miśku ta wykręcona kiecka co kiedyś pokazywałaś ? Ile będzie Cię kosztować ?
tak, to ta kieca - ma kosztować jakieś 200-300zł. Dokładną cenę poznam po uszyciu, w zależności ile materiału zejdzie.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 09:49   #2435
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ooo...to tak jak u nas.
Ja nie mam tajemnic przed TŻ, mam nadzieję, że on przede mną też już nie.
I nie uważam, że to brak prywatności w związku...jakos nie mam potrzeby po prostu, żeby być taką tajemniczą. Cieszę się, że mogę TŻ się zwierzać, mówić mu o swoich obawach, problemach, wątpliwościach, a on często jest jak miód na moje serce i zawsze wie, co powiedzieć, żeby mi było lepiej...
Wiele nas łączy i nie chcę na siłę nas dzielić...

Nic na siłę , widocznie są związki takie jak Wasz i takie jak nasz, fajnie że każdy może wpływać na kształt swojego związku


Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość

tak, to ta kieca - ma kosztować jakieś 200-300zł. Dokładną cenę poznam po uszyciu, w zależności ile materiału zejdzie.
Jeny, to jak za darmo , pokażesz jak uszyją?, ta kiecka była zajefajna na jaką okazję ją szyjesz ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 09:53   #2436
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Nic na siłę , widocznie są związki takie jak Wasz i takie jak nasz, fajnie że każdy może wpływać na kształt swojego związku


Jeny, to jak za darmo , pokażesz jak uszyją?, ta kiecka była zajefajna na jaką okazję ją szyjesz ?
pokażę
Moja mama mnie właśnie też pytała, po co mi ta sukienka? W sumie to po nic, ale myślę, że będzie na tyle uniwersalna, że się nada na wiele okazji. Szyję ją bez konkretnego zamysłu, po prostu mi się bardzo spodobała.
Szyję ją jako prezent od tż na urodziny, wystąpię w niej na święta a potem się zobaczy
Mam w przyszłym roku sporo wesel, pewnie mi się przyda
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 09:55   #2437
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
To jest raczej mała roślina doniczkowa, jak dla mnie ma zbyt drobne gałązki na choinkę, chyba że to jakiś zminiaturyzowany gatunek, nie wiem. Jest w doniczce - jakieś 30 - 50 cm, kosztowała całe 19,90. Osłonka na doniczkę tyle samo
Dzięki za info. Myślałam, że kupiłaś już taką choinkę świąteczna do ubierania

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Nic na siłę , widocznie są związki takie jak Wasz i takie jak nasz, fajnie że każdy może wpływać na kształt swojego związku
Dori, pewnie, każdy jest w takim związku, jaki sobie tworzy i jaki mu odpowiada...tzn ludzie trwają też w związkach, które im nie odpowiadają, ale to dla mnie chore....
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 09:57   #2438
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
W temacie "psiapsiólkowania" się z Tżami jeszcze, z doświadczenia wlaśnego-kiedyś przesadziłam z przyjaźnią damsko-męską i efekt był taki, że związek się zakończył- bo jak tu chodzić do łóżka z przyjacielem żeby jeszcze było ekscytująco ? ! Ja tak nie umiem
no widzisz, to moj mąż jest pierwszym facetem z którym najpierw sie zaprzyjaźniłam a później wylądowałam z nim w łóżku.
Chociażby dlatego jest wyjątkowy


Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ooo...to tak jak u nas.
Ja nie mam tajemnic przed TŻ, mam nadzieję, że on przede mną też już nie.
I nie uważam, że to brak prywatności w związku...jakos nie mam potrzeby po prostu, żeby być taką tajemniczą. Cieszę się, że mogę TŻ się zwierzać, mówić mu o swoich obawach, problemach, wątpliwościach, a on często jest jak miód na moje serce i zawsze wie, co powiedzieć, żeby mi było lepiej...
Wiele nas łączy i nie chcę na siłę nas dzielić...
Ja po raz pierwszy tajemnicza być nie muszę, nie muszę udawać twardej, nie muszę ściemniać..mogę być po raz pierwszy od dziecka po prostu sobą.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2009-11-24 o 10:00
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:01   #2439
novocaine870
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Dzień dobry
__________________

The future starts today, not tomorrow.
novocaine870 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:04   #2440
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Haniu to ja mam tak samo. nie staram się byc twarda przy męzu. bo po co? Dlaczego mam nie być sobą, dlaczego nie moge byc przy nim czasami krucha i delitaktna.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:09   #2441
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja po raz pierwszy tajemnicza być nie muszę, nie muszę udawać twardej, nie muszę ściemniać..mogę być po raz pierwszy od dziecka po prostu sobą.
Ja też najpierw zaprzyjaźniłam się z TŻ...

Mam podobnie jak Ty, w poprzednim związku ciągle musiałam udawać, że wszystko jest ok, nie mówić o rzeczach, które mi nie pasują, nie denerwować się, bo to nie ładnie itp itd...a i tak mieliśmy z ex do siebie wieczne pretensje...teraz jest inaczej. TŻ mnie zna na wylot wie o moich wszystkich wadach i akceptuje je...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:18   #2442
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
pokażę
Moja mama mnie właśnie też pytała, po co mi ta sukienka? W sumie to po nic, ale myślę, że będzie na tyle uniwersalna, że się nada na wiele okazji. Szyję ją bez konkretnego zamysłu, po prostu mi się bardzo spodobała.
Szyję ją jako prezent od tż na urodziny, wystąpię w niej na święta a potem się zobaczy
Mam w przyszłym roku sporo wesel, pewnie mi się przyda

Pewnie, że się przyda, fajnie sobie sprawić coś takiego extra



Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
no widzisz, to moj mąż jest pierwszym facetem z którym najpierw sie zaprzyjaźniłam a później wylądowałam z nim w łóżku.
Chociażby dlatego jest wyjątkowy

Ja po raz pierwszy tajemnicza być nie muszę, nie muszę udawać twardej, nie muszę ściemniać..mogę być po raz pierwszy od dziecka po prostu sobą.
U mnie schemat przyjaciel najpierw a później partner nie sprawdza się U mnie musi być chemia wyjątkowa od początku jak nie ma to kicha z tego
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja też najpierw zaprzyjaźniłam się z TŻ...

Mam podobnie jak Ty, w poprzednim związku ciągle musiałam udawać, że wszystko jest ok, nie mówić o rzeczach, które mi nie pasują, nie denerwować się, bo to nie ładnie itp itd...a i tak mieliśmy z ex do siebie wieczne pretensje...teraz jest inaczej. TŻ mnie zna na wylot wie o moich wszystkich wadach i akceptuje je...
To nie jest tak, że ja coś udaję, bo na dłuższą metę byłoby to nie do wytrzymania przecież Ale jakby to powiedzieć, nie "odkrywam całej duupy i nie chcę , aby partner cały tyłek przede mną odkrywał" tak w skrócie My też się znamy ale jednak nasze inne podjeście zapewnia nam pewną świeżość w związku, która jest dla mnie bardzo ważna
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:19   #2443
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dzięki za info. Myślałam, że kupiłaś już taką choinkę świąteczna do ubierania
taki miałam zamiar, na razie stoi na balkonie, ale w grudniu przyniosę ją do domu i normalnie ją ubiorę. Ja nie robię w moim mieszkaniu świąt i nigdy nie ubieraliśmy swojej choinki, dlatego taka "normalna" duża nie jest mi potrzebna. I tak wyjeżdżamy na całe święta a potem przynajmniej nie będzie sprzątania, bo nie znoszę sypiących się igieł a nie wyobrażam sobie mieć plastikowej choinki. Po świętach wkopiemy ją gdzieś z tż u rodziców i będziemy sobie hodować
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:24   #2444
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja też najpierw zaprzyjaźniłam się z TŻ...

Mam podobnie jak Ty, w poprzednim związku ciągle musiałam udawać, że wszystko jest ok, nie mówić o rzeczach, które mi nie pasują, nie denerwować się, bo to nie ładnie itp itd...a i tak mieliśmy z ex do siebie wieczne pretensje...teraz jest inaczej. TŻ mnie zna na wylot wie o moich wszystkich wadach i akceptuje je...
Czyli mamy identycznie.

Dori uważasz pewnie też że przy facecie nie należy się golić, depilować łazic z maseczką na twarzy, a już na pewno nie można przy nim ...wypróżniać się

Moja przyjaciołka zawsze się dziwi że jak tak wszystko bez krempacji przy mężu robię

Robię! bo moj eks uważał że kobiety nie puszczają gazów.. a jak już się zdarzy to pachnie to Chanel nr.5 i byłam wręcz szykanowana za to ze czasem mi sie zdarzylo w nocy.

A w cholerę z nim!!..terez moge sobie puszczac gazy ile chcę i kiedy chcę

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

U mnie schemat przyjaciel najpierw a później partner nie sprawdza się U mnie musi być chemia wyjątkowa od początku jak nie ma to kicha z tego
U mnie też się nie sprawdza.
Chodzi o to że mimo maksymalnej chemii między nami, byłam w stanie powstrzymać się, najpierw zaprzyjaźnić a później przejść do części intymnej
I dopiero z moim mężem poczułam co to jest taki duchowy, wyjątkowy seks.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2009-11-24 o 10:21
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:34   #2445
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
To nie jest tak, że ja coś udaję, bo na dłuższą metę byłoby to nie do wytrzymania przecież Ale jakby to powiedzieć, nie "odkrywam całej duupy i nie chcę , aby partner cały tyłek przede mną odkrywał" tak w skrócie My też się znamy ale jednak nasze inne podjeście zapewnia nam pewną świeżość w związku, która jest dla mnie bardzo ważna
Ja wcalę nie myślę, że udajesz. Każdy potrzebuje czegoś innego i do tego powinien dążyć w swoim związku, żeby być szczęśliwym...
Ty do zachowania pewnej tajemniczości, ja np. do tego, żeby mieć pewność, że mój TŻ wiem o mnie wszystko i akceptuje mnie całą taką jaka jestem A na pewno nie jest to łatwe

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
taki miałam zamiar, na razie stoi na balkonie, ale w grudniu przyniosę ją do domu i normalnie ją ubiorę. Ja nie robię w moim mieszkaniu świąt i nigdy nie ubieraliśmy swojej choinki, dlatego taka "normalna" duża nie jest mi potrzebna. I tak wyjeżdżamy na całe święta a potem przynajmniej nie będzie sprzątania, bo nie znoszę sypiących się igieł a nie wyobrażam sobie mieć plastikowej choinki. Po świętach wkopiemy ją gdzieś z tż u rodziców i będziemy sobie hodować
U moich rodziców zawsze jest sztuczna choinka. A my z TŻ zdecydowaliśmy, że chcemy mieć żywa i koniec...tylko wolałabym w donicy, żeby właśnie gdzieś ją potem wysadzić, a nie mieć wszędzie igieł

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Czyli mamy identycznie.

Dori uważasz pewnie też że przy facecie nie należy się golić, depilować łazic z maseczką na twarzy, a już na pewno nie można przy nim ...wypróżniać się

Moja przyjaciołka zawsze się dziwi że jak tak wszystko bez krempacji przy mężu robię

Robię! bo moj eks uważał że kobiety nie puszczają gazów.. a jak już się zdarzy to pachnie to Chanel nr.5 i byłam wręcz szykanowana za to ze czasem mi sie zdarzylo w nocy.

A w cholerę z nim!!..terez moge sobie puszczac gazy ile chcę i kiedy chcę

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------


U mnie też się nie sprawdza.
Chodzi o to że mimo maksymalnej chemii między nami, byłam w stanie powstrzymać się, najpierw zaprzyjaźnić a później przejść do części intymnej
I dopiero z moim mężem poczułam co to jest taki duchowy, wyjątkowy seks.
O tak, ja czasem np jak golę nogi w wannie, a TŻ siedzi ze mną, to mu mówię 'Kochanie, nie powinienieś mnie oglądać w takiej sytuacji'. Ale mój TŻ się wkurza i uważa, że to poglądy rodem z Cosmopolitan, gazety, która przyprawia go o dreszcze. Więc golę przy nim nogi, robię maseczki, siusiam, piłuję paznokcie I myślę, że nasz związek na tym nie cierpi

Nie jestem za to fanka przesadnego luzu w swojej obecności, tzn. dłubania w nosie, bekania i bączenia bez krempacji...aczkolwiek, jak się tak dzieje,to nic takiego, bo wiadomo-nic co ludzkie........ale ja się staram panować nad 'tym', TŻ też ...hihihih....
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:34   #2446
mykmyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 169
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Czyli mamy identycznie.

Dori uważasz pewnie też że przy facecie nie należy się golić, depilować łazic z maseczką na twarzy, a już na pewno nie można przy nim ...wypróżniać się

Moja przyjaciołka zawsze się dziwi że jak tak wszystko bez krempacji przy mężu robię

Robię! bo moj eks uważał że kobiety nie puszczają gazów.. a jak już się zdarzy to pachnie to Chanel nr.5 i byłam wręcz szykanowana za to ze czasem mi sie zdarzylo w nocy.

A w cholerę z nim!!..terez moge sobie puszczac gazy ile chcę i kiedy chcę
.
Ja tak mysle i to nie dlatego, ze TZ tak mysli (bo mialam dotad 3 facetow i prz kazdym sie tak samo zachowywalam, nie slyszac ani slowa nigdy w tym temacie od kogokolwiek), tylko to moje wlasne zdanie, bo tak mi sie podoba i juz. Co nie znaczy, ze biegam za kims i zakazuje robienia pewnych rzeczy przy mnie - jakos zawsze sie tak dopasowywalam pod tym wzgledem z kazdym z bylych i oni to tez rozumieli.

Czesc, btw
__________________
Can't wait for the rest of my life..
mykmyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:43   #2447
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
U moich rodziców zawsze jest sztuczna choinka. A my z TŻ zdecydowaliśmy, że chcemy mieć żywa i koniec...tylko wolałabym w donicy, żeby właśnie gdzieś ją potem wysadzić, a nie mieć wszędzie igieł
.
Bez przesady z tymi igłami wcale tak nie giną. Mieliśmy w zeszłym roku jodłę kaukaską i nic jej sie nie działo przez caly miesiac.
Co prawda ostatni tydzień już taka suszka stała..ale igieł nie gubiła
Dopiero jak ją ruszyłam posypało sie trochę..ale położyliśmy ja na foli zawinęli i wynieśli.
Zero upierdliwości

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Ja tak mysle i to nie dlatego, ze TZ tak mysli (bo mialam dotad 3 facetow i prz kazdym sie tak samo zachowywalam, nie slyszac ani slowa nigdy w tym temacie od kogokolwiek), tylko to moje wlasne zdanie, bo tak mi sie podoba i juz. Co nie znaczy, ze biegam za kims i zakazuje robienia pewnych rzeczy przy mnie - jakos zawsze sie tak dopasowywalam pod tym wzgledem z kazdym z bylych i oni to tez rozumieli.

Czesc, btw
jakbym słyszała swoją przyjaciółkę.
Ma identyczne podejście.

Jakże odmienne ode mnie
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 10:48   #2448
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Czyli mamy identycznie.

Dori uważasz pewnie też że przy facecie nie należy się golić, depilować łazic z maseczką na twarzy, a już na pewno nie można przy nim ...wypróżniać się

Moja przyjaciołka zawsze się dziwi że jak tak wszystko bez krempacji przy mężu robię

Robię! bo moj eks uważał że kobiety nie puszczają gazów.. a jak już się zdarzy to pachnie to Chanel nr.5 i byłam wręcz szykanowana za to ze czasem mi sie zdarzylo w nocy.

A w cholerę z nim!!..terez moge sobie puszczac gazy ile chcę i kiedy chcę

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------


U mnie też się nie sprawdza.
Chodzi o to że mimo maksymalnej chemii między nami, byłam w stanie powstrzymać się, najpierw zaprzyjaźnić a później przejść do części intymnej
I dopiero z moim mężem poczułam co to jest taki duchowy, wyjątkowy seks.
Tak uważam, że to sfera intymna i nie pasuje mi abym miała się dzielić z nią z Tżem, i nie daj boże on ze mną
Po prostu ja tego bardzo nie cierpię, nie pasują mi takie związki, gdzie ludzie bez krępacji bekają czy puszczają gazy Wiadomo, zdarzyć się może ale nie róbmy z tego reguły- normy
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja wcalę nie myślę, że udajesz. Każdy potrzebuje czegoś innego i do tego powinien dążyć w swoim związku, żeby być szczęśliwym...
Ty do zachowania pewnej tajemniczości, ja np. do tego, żeby mieć pewność, że mój TŻ wiem o mnie wszystko i akceptuje mnie całą taką jaka jestem A na pewno nie jest to łatwe

O tak, ja czasem np jak golę nogi w wannie, a TŻ siedzi ze mną, to mu mówię 'Kochanie, nie powinienieś mnie oglądać w takiej sytuacji'. Ale mój TŻ się wkurza i uważa, że to poglądy rodem z Cosmopolitan, gazety, która przyprawia go o dreszcze. Więc golę przy nim nogi, robię maseczki, siusiam, piłuję paznokcie I myślę, że nasz związek na tym nie cierpi

Nie jestem za to fanka przesadnego luzu w swojej obecności, tzn. dłubania w nosie, bekania i bączenia bez krempacji...aczkolwiek, jak się tak dzieje,to nic takiego, bo wiadomo-nic co ludzkie........ale ja się staram panować nad 'tym', TŻ też ...hihihih....
W wannie i łazience lubię być sama, potrzebuję tego i nie mam ochoty aby świadkiem moich zabiegów pielęgnacyjnych był Tżet- po co to komu, mi przeszkadza a dla niego też chyba żadna rozrywka
Po prostu dajmy sobie wytchnienie i czas na sprawy intymne, bo mnie jest to potrzebne do życia. Tżet nigdy nie narzekał, że nie jest świadkiem moich upiększeń także myślę, że tak pozostanie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:08   #2449
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Tak uważam, że to sfera intymna i nie pasuje mi abym miała się dzielić z nią z Tżem, i nie daj boże on ze mną
Po prostu ja tego bardzo nie cierpię, nie pasują mi takie związki, gdzie ludzie bez krępacji bekają czy puszczają gazy Wiadomo, zdarzyć się może ale nie róbmy z tego reguły- normy

W wannie i łazience lubię być sama, potrzebuję tego i nie mam ochoty aby świadkiem moich zabiegów pielęgnacyjnych był Tżet- po co to komu, mi przeszkadza a dla niego też chyba żadna rozrywka
Po prostu dajmy sobie wytchnienie i czas na sprawy intymne, bo mnie jest to potrzebne do życia. Tżet nigdy nie narzekał, że nie jest świadkiem moich upiększeń także myślę, że tak pozostanie
Nie no, wiadomo że to nie reguła i norma...świnkami w chlewiku nie jesteśmy.

Zauważyłam że w większości związków tak jest jak u Was

A ja lubię miec towarzystwo podczas zabiegów pielęgnacyjnych, nudzi mi się po prostu jak leżę w wannie z maseczką na twarzy..jak mąż nie ma czasu siedzieć ze mną w łazience..to nie zamykam drzwi by mieć z nim kontakt dzwiękowy.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:13   #2450
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Tak uważam, że to sfera intymna i nie pasuje mi abym miała się dzielić z nią z Tżem, i nie daj boże on ze mną
Po prostu ja tego bardzo nie cierpię, nie pasują mi takie związki, gdzie ludzie bez krępacji bekają czy puszczają gazy Wiadomo, zdarzyć się może ale nie róbmy z tego reguły- normy

W wannie i łazience lubię być sama, potrzebuję tego i nie mam ochoty aby świadkiem moich zabiegów pielęgnacyjnych był Tżet- po co to komu, mi przeszkadza a dla niego też chyba żadna rozrywka
Po prostu dajmy sobie wytchnienie i czas na sprawy intymne, bo mnie jest to potrzebne do życia. Tżet nigdy nie narzekał, że nie jest świadkiem moich upiększeń także myślę, że tak pozostanie
ja mam bardzo podobnie jak ty. Jak idę do łazienki, chcę być sama, nie mam potrzeby rozmawiania z kimkolwiek, jak siedzę na kiblu. Nie chcę, żeby tż oglądał, jak golę nogi itp. To są moje intymne sprawy i nie potrzebuję żadnych świadków. Jasna sprawa, że mieszkamy razem i nic co ludzkie obce nie jest, ale jednak staramy się "zachować poziom".

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nie no, wiadomo że to nie reguła i norma...świnkami w chlewiku nie jesteśmy.

Zauważyłam że w większości związków tak jest jak u Was

A ja lubię miec towarzystwo podczas zabiegów pielęgnacyjnych, nudzi mi się po prostu jak leżę w wannie z maseczką na twarzy..jak mąż nie ma czasu siedzieć ze mną w łazience..to nie zamykam drzwi by mieć z nim kontakt dzwiękowy.
ja z maseczkami akurat wychodzę z łazienki, bo mi się nudzi siedzieć tyle. Najczęściej robię maskę i idę czytać albo coś tam robić. I tak najbardziej lubię robić tzw. "salon piękności" jak jestem sama w domu
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:15   #2451
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nie no, wiadomo że to nie reguła i norma...świnkami w chlewiku nie jesteśmy.

Zauważyłam że w większości związków tak jest jak u Was

A ja lubię miec towarzystwo podczas zabiegów pielęgnacyjnych, nudzi mi się po prostu jak leżę w wannie z maseczką na twarzy..jak mąż nie ma czasu siedzieć ze mną w łazience..to nie zamykam drzwi by mieć z nim kontakt dzwiękowy.
Heh, Haniu, ja mam identycznie. Najzwyklej w świecie nudzi mi się w wannie...Dlatego TŻ przychodzi do mnie, jak ja siedzę w wannie....
A jak on robi coś innego, to właśnie zostawiam drzwi otwarte i drzemy się do siebie Albo przynosi mi picie do wanny... generalnie w łazience często przebywamy razem
Jak np. gdzieś wychodzimy wieczorem i TŻ się kąpie, to ja się w tym czasie maluję ...

A może to chore bo chyba faktycznie częściej jest tak, jak Dori pisze....
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:17   #2452
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Heh, Haniu, ja mam identycznie. Najzwyklej w świecie nudzi mi się w wannie...Dlatego TŻ przychodzi do mnie, jak ja siedzę w wannie....
A jak on robi coś innego, to właśnie zostawiam drzwi otwarte i drzemy się do siebie Albo przynosi mi picie do wanny... generalnie w łazience często przebywamy razem
Jak np. gdzieś wychodzimy wieczorem i TŻ się kąpie, to ja się w tym czasie maluję ...

A może to chore bo chyba faktycznie częściej jest tak, jak Dori pisze....
to nie jest chore - kwestia dopasowania się.
My też tak robimy, że ja się kąpię, tż się goli w tym czasie. Albo tż się kąpie a ja się maluję - żeby zaoszczędzić na czasie.
Mi chodzi raczej o naturalizm, że niekoniecznie potrzebuję, żeby tż mnie oglądał jak wymiotuję, golę się czy się załatwiam
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:24   #2453
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nie no, wiadomo że to nie reguła i norma...świnkami w chlewiku nie jesteśmy.

Zauważyłam że w większości związków tak jest jak u Was

A ja lubię miec towarzystwo podczas zabiegów pielęgnacyjnych, nudzi mi się po prostu jak leżę w wannie z maseczką na twarzy..jak mąż nie ma czasu siedzieć ze mną w łazience..to nie zamykam drzwi by mieć z nim kontakt dzwiękowy.
Na a ja właśnie odpoczywam w swoim towarzystwie i wtedy nic pócz gazety i własnych myśli nie jest mi do szczęścia potrzebne

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
ja mam bardzo podobnie jak ty. Jak idę do łazienki, chcę być sama, nie mam potrzeby rozmawiania z kimkolwiek, jak siedzę na kiblu. Nie chcę, żeby tż oglądał, jak golę nogi itp. To są moje intymne sprawy i nie potrzebuję żadnych świadków. Jasna sprawa, że mieszkamy razem i nic co ludzkie obce nie jest, ale jednak staramy się "zachować poziom".

ja z maseczkami akurat wychodzę z łazienki, bo mi się nudzi siedzieć tyle. Najczęściej robię maskę i idę czytać albo coś tam robić. I tak najbardziej lubię robić tzw. "salon piękności" jak jestem sama w domu
No to mamy takie samo podejście, ja maseczkę nakładam sobie jak leżę w wannie więc wtedy 100 % wypełniam czas

Edytowane przez dorinka30
Czas edycji: 2009-11-24 o 11:25
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:24   #2454
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
to nie jest chore - kwestia dopasowania się.
My też tak robimy, że ja się kąpię, tż się goli w tym czasie. Albo tż się kąpie a ja się maluję - żeby zaoszczędzić na czasie.
Mi chodzi raczej o naturalizm, że niekoniecznie potrzebuję, żeby tż mnie oglądał jak wymiotuję, golę się czy się załatwiam
O nie, nikt mnie nie ogląda jak wymiotuję, ani jak się załatwiam (tylko siusiu)
Golenie to dla mnie nie aż tak strasznie intymna sprawa, więc nie ma w tym dla mnie nic złego.

Chociaż np. raz TŻ struł się tak, że ledwo żył, wymiotował pół nocy...i nie było dla mnie nic dziwnego w tym, że przychodziłam do niego, wycierałam mu twarz, przynosiłam wodę do picia....nie było w tym nić obrzydliwego, ani 'poniżej poziomu'
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:32   #2455
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
O nie, nikt mnie nie ogląda jak wymiotuję, ani jak się załatwiam (tylko siusiu)
Golenie to dla mnie nie aż tak strasznie intymna sprawa, więc nie ma w tym dla mnie nic złego.

Chociaż np. raz TŻ struł się tak, że ledwo żył, wymiotował pół nocy...i nie było dla mnie nic dziwnego w tym, że przychodziłam do niego, wycierałam mu twarz, przynosiłam wodę do picia....nie było w tym nić obrzydliwego, ani 'poniżej poziomu'
jasne Butter, ja nie twierdzę, że mnie obrzydza choroba, czy inne problemy fizjologiczne. Ale z drugiej strony uważam jednak, że jak nie trzeba, to się nie pokazuję - nikomu.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:33   #2456
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
O nie, nikt mnie nie ogląda jak wymiotuję, ani jak się załatwiam (tylko siusiu)
Golenie to dla mnie nie aż tak strasznie intymna sprawa, więc nie ma w tym dla mnie nic złego.

Chociaż np. raz TŻ struł się tak, że ledwo żył, wymiotował pół nocy...i nie było dla mnie nic dziwnego w tym, że przychodziłam do niego, wycierałam mu twarz, przynosiłam wodę do picia....nie było w tym nić obrzydliwego, ani 'poniżej poziomu'
każdy ma inną definicję intymności, dla mnie golenie i depilacja jak najbardziej intymne jest
Czym innym jest wymieniona choroba (wymiotowanie ) a czym innym bekanie dla luzu w związku, pewnie każdy widzi zasadniczą różnicę
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:34   #2457
mykmyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 169
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość


jakbym słyszała swoją przyjaciółkę.
Ma identyczne podejście.

Jakże odmienne ode mnie
Wlssnie dlatego tak dobrze jest, jak sie trafi na polowke, ktora ma podobne podejscie

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Tak uważam, że to sfera intymna i nie pasuje mi abym miała się dzielić z nią z Tżem, i nie daj boże on ze mną
Po prostu ja tego bardzo nie cierpię, nie pasują mi takie związki, gdzie ludzie bez krępacji bekają czy puszczają gazy Wiadomo, zdarzyć się może ale nie róbmy z tego reguły- normy


W wannie i łazience lubię być sama, potrzebuję tego i nie mam ochoty aby świadkiem moich zabiegów pielęgnacyjnych był Tżet- po co to komu, mi przeszkadza a dla niego też chyba żadna rozrywka
Po prostu dajmy sobie wytchnienie i czas na sprawy intymne, bo mnie jest to potrzebne do życia. Tżet nigdy nie narzekał, że nie jest świadkiem moich upiększeń także myślę, że tak pozostanie
Podpisuje sie w 100%.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Heh, Haniu, ja mam identycznie. Najzwyklej w świecie nudzi mi się w wannie...Dlatego TŻ przychodzi do mnie, jak ja siedzę w wannie....
A jak on robi coś innego, to właśnie zostawiam drzwi otwarte i drzemy się do siebie Albo przynosi mi picie do wanny... generalnie w łazience często przebywamy razem
Jak np. gdzieś wychodzimy wieczorem i TŻ się kąpie, to ja się w tym czasie maluję ...

A może to chore bo chyba faktycznie częściej jest tak, jak Dori pisze....
Ja tez nie mowie o kapieli czy siedzeniu w wannie, bo wtedy ja sie kapie a TZ przynosi mi wino albo cos do jedzenia albo wchodzi pogadac. Ale juz np. golenie, obcinanie paznokci zostawiam sobie, nikt na to patrzec nie musi (bo ja nie lubie tego).

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
to nie jest chore - kwestia dopasowania się.
My też tak robimy, że ja się kąpię, tż się goli w tym czasie. Albo tż się kąpie a ja się maluję - żeby zaoszczędzić na czasie.
Mi chodzi raczej o naturalizm, że niekoniecznie potrzebuję, żeby tż mnie oglądał jak wymiotuję, golę się czy się załatwiam
Tez sie zgadzam.

W sumie nawet nigdy o tym nie myslalam - u mnie w domu najwyrazniej tak bylo i tak ja tez mam. Pewnie, jesli bede miec dzieci, to przy nich tez nie bede robic tych rzeczy, co wymienilam...
__________________
Can't wait for the rest of my life..
mykmyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:42   #2458
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
każdy ma inną definicję intymności, dla mnie golenie i depilacja jak najbardziej intymne jest
Czym innym jest wymieniona choroba (wymiotowanie ) a czym innym bekanie dla luzu w związku, pewnie każdy widzi zasadniczą różnicę
O nie, ale bekanie dla luzu w grę nie wchodzi ...
A z resztą...jest tak, jak piszesz...każdy ma inną definicję intymności i inne potrzeby. ważne, żeby nie było tak, że jedna strona chce np. siedzieć razem w łazience, a druga tego nienawidzi... jak się jest dopasowanym, to wszystko jest ok
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:48   #2459
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Heh, Haniu, ja mam identycznie. Najzwyklej w świecie nudzi mi się w wannie...Dlatego TŻ przychodzi do mnie, jak ja siedzę w wannie....
A jak on robi coś innego, to właśnie zostawiam drzwi otwarte i drzemy się do siebie Albo przynosi mi picie do wanny... generalnie w łazience często przebywamy razem
Jak np. gdzieś wychodzimy wieczorem i TŻ się kąpie, to ja się w tym czasie maluję ...

A może to chore bo chyba faktycznie częściej jest tak, jak Dori pisze....
eee..tam czemu chore.
Ja uważam że wszystko co robione w związku za obopólną zgoda jest jak najbardziej normalne..i jeżeli 2 osoby czują sie super to mogą sobie robić co chcą. Zarówno w życiu "domowym" jak i intymnym.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 11:50   #2460
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
O nie, ale bekanie dla luzu w grę nie wchodzi ...
A z resztą...jest tak, jak piszesz...każdy ma inną definicję intymności i inne potrzeby. ważne, żeby nie było tak, że jedna strona chce np. siedzieć razem w łazience, a druga tego nienawidzi... jak się jest dopasowanym, to wszystko jest ok
Tak myślę, że to najważniejsze aby nie było konfiku interesów

Ja myślę, że my się dobraliśmy, bo wiem że np. mój mąż jest specyficzny.... w sensie obrzydza go wiele spraw I np. kiedyś mi wspominał, że wkurzało go gdy jakaś jego ex apatowała za bardzo swoją intymnością co zapamiętał jako koszmar
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.