czy ktoś szuka pracy?

[Snufki]

Tak to już jest niestety W Urzędzie można nic nie umieć , nic nie robić i pracować Znajomości najważniejsze -także przy przyjęciach oczywiście A teraz nawet jak przyjma trzeba tez zdac państwowy egzamin.

[Wenila]

egzamin to pic na wode, mydlenie ludziom oczu, że niby wybierali kandydatów z większa wiedzą

swoją droga nie jest to bezpieczna posadka, bo nowa kadencja to zmiany stanowisk

[libra22]

Ja jestem w urzędzie na stażu...szczerze...to przechowalnia starych ludzi, którzy trzymają się swoich stołków, a tak naprawdę to wiecznie piją kawę, siedzą na necie w poszukiwaniu diety cud i opowiadają sobie co dziś zrobia na obiad :/
Niech zrobia miejsca młodym ludziom!!!
Ja robię archiwizację tego urzędu sprzed 30 lat !!!!! A oni nawet nie kiwną palcem!! Żałosne!!
Dziś byłam na rozmowie o pracę...jutro mam iśc znowu na jakies szkolenie (ja plus inne dziewczyny)...zobaczymy

[Hosenka*]

Napisane przez Snufki

Tak to już jest niestety W Urzędzie można nic nie umieć , nic nie robić i pracować Znajomości najważniejsze -także przy przyjęciach oczywiście A teraz nawet jak przyjma trzeba tez zdac państwowy egzamin.

Ale państwowy jest na urzędnika mianowanego - taki to ma dobrze, bo w przypadku likwidacji urzędu MUSI mieć zapewnione miejsce w innym urzędzie (dlatego taki urzędnik musi orientować się nie tylko w tym, czym zajmuje się urząd w którym pracuje, ale we wszystkie pozostałe urzedy ), ale z koleji zdać egzamin to podobno masakra ...

[Wenila]

a jak długą trzeba mieć praktykę, żeby do niego przystąpić?? i czy jest odpłatny?

[uparta Marti]

Napisane przez souvenir

uparta Marti, gdzieś przeglądasz ogłoszenia oprócz bialystokonline i innych ogólnych portali związanych z pracą? Ja mam wrażenie że kompletnie nic nie ma dla mnie, codziennie przeglądam ogłoszenia i nie mam gdzie WYSŁAĆ cv nawet, nie mówiąc o jakimś odzewie... ostatnio sięgnęłam do gazety, kompletnie nic

jesteś z białego ? jakaś masakra u nas z tą pracą. szukam poprostu gdzie się da. gazety nawet nie kupuj bo te same ogłoszenia sa na stronie kuriera porannego ogłoszeń z dnia na dzień coraz mniej. ja chyba od 2 tygodni nic nigdzie nie wysłałam listopad jest chyba moim najgorszym miesiącem w szukaniu.a jak dzwonie to po 10 min od dodania ogłoszenia nieaktualne ajjj..

[Ilena]

byłam dziś na tej rozmowie podobało mi się tam no to teraz trzymajmy kciuki odpowiedź mają dać do końca tygodnia

[Hosenka*]

Napisane przez Wenila

a jak długą trzeba mieć praktykę, żeby do niego przystąpić?? i czy jest odpłatny?

Do egzaminu przeważnie podchodzą urzędnicy z kilkuletnim stażem. Najpierw jest kurs, później egzamin. Wpisz sobie w Google, znajdziesz informacje na ten temat.

[gregia]

a ja na dzien dobry nawet nie weszlam do 2 etapu konkursu do sądu nawet k...a mac nie wiem dlaczego bo wszystkie wymagania spełniałam!!!:m ad::m ad::m ad::m ad::m ad::m ad:al e jestem wsciekła!!! za to pozostale 60 osob mialo szczescie

[Ilena]

nie martw się znajdziesz coś innego

[gregia]

Napisane przez Ilena

nie martw się znajdziesz coś innego

dzieki Ilena, pocieszam sie ze pewnie stanowisko obstawione juz jest i ze tyle osob walczy o stanowisko, ale porazka i tak boli

[Hosenka*]

Pamiętacie, jak pisałam o rozmowie w biurze projektowym jakiś miesiąc temu?? Dostałam dziś maila od właściciela czy dalej szukam pracy, jeśli tak to żebym zadzowniłą. Dzwoniłam, ale nie mógł rozmawiac, oddzwoni za godzinę. Ciekawe o co chodzi?! Może tamta osoba zrezygnowała, a może wie o pracy w jakiejś firmie?? Dowiem się za godzinę.

[souvenir]

Napisane przez uparta Marti

jesteś z białego ? jakaś masakra u nas z tą pracą. szukam poprostu gdzie się da. gazety nawet nie kupuj bo te same ogłoszenia sa na stronie kuriera porannego ogłoszeń z dnia na dzień coraz mniej. ja chyba od 2 tygodni nic nigdzie nie wysłałam listopad jest chyba moim najgorszym miesiącem w szukaniu.a jak dzwonie to po 10 min od dodania ogłoszenia nieaktualne ajjj..

z okolic Białegostoku jestem, ja mam wrażenie, że w tym roku to jakaś masakra jest, rok temu w październiku znalazłam pracę bez doświadczenia, teraz mam minimalne jakieś a i tak nikt mnie nie chce.
Mnie ostatnio spotkała sytuacja jak już prawie miałam mieć pracę, ale napatoczył się ktoś z rodziny niedoszłego pracodawcy i mi ją zwinął sprzed nosa... a ja żadnych znajomości nie mam też ostatnio nigdzie nie wysyłam. Masakra, za co kupić prezenty na święta?

Hosenka* na pewno nie znaczy nic złego oby miał dla Ciebie jakąś super propozycję nie do odrzucenia i niech teraz po cichu żałuje, że od razu nie dał Ci pracy

[Hosenka*]

Napisane przez souvenir

Hosenka* na pewno nie znaczy nic złego oby miał dla Ciebie jakąś super propozycję nie do odrzucenia i niech teraz po cichu żałuje, że od razu nie dał Ci pracy

Dobre jest już to, że mimo natłoku pracy o mnie pamięta

Żałuję, że nie mam swojego samochodu Jest dużo ofert pracy w okolicy, w miejscowoaściach oddalonych o 20-30 km, a tłuc się tyle PKSem to nie bardzo

[Jik]

Hosenka, trzymam kciuki!
gregia, niczego nie żałuj, to stanowisko na bank zostało obsadzone! Lepiej, że teraz wiesz o tym niż jakbyś doszła do finałowej 10 osób...
Ilena, trzymam kciuki również!

[gregia]

Napisane przez Hosenka*

Pamiętacie, jak pisałam o rozmowie w biurze projektowym jakiś miesiąc temu?? Dostałam dziś maila od właściciela czy dalej szukam pracy, jeśli tak to żebym zadzowniłą. Dzwoniłam, ale nie mógł rozmawiac, oddzwoni za godzinę. Ciekawe o co chodzi?! Może tamta osoba zrezygnowała, a może wie o pracy w jakiejś firmie?? Dowiem się za godzinę.

hosenka moze chociaz Tobie sie uda

[Hosenka*]

Napisane przez gregia

hosenka moze chociaz Tobie sie uda

Moja naiwność w tym temacie już dawno uleciała Ale nie powiem, miło by było gdyby się okazało że coś ma dla mnie


Pisałam, że 1.12 zaczynam kurs "Kadry i płace"? Byłam w UP dowiedzieć się czy należy mi się jakies dofinasowanie czy świadczenia z tytułu dokształcania się i niestety NIE - finansują tylko kursy organizowane przez UP, a świadczenia z dokształcania się mi nie przsługuja, bo mam wyższe wykształcenie (nawet biorąc pod uwagę, że w moim zawodzie nie dostanę pracy i muszę się przekwalifikować - co właśnie robię).

[Ilena]

hosenka nie dzwonił by jak by nie miał oferty

[88Ekaterina88]

wczoraj moje znajome z innego wątku dostały prace. jedna bez doświadczenia w lumpeksie a druga z rocznym stażem w powiacie dostała w szkole gdzie bedzie uczyć 3,4,5 latki angielskiego.

więc chyba trzeba mieć szczeście

[uparta Marti]

Napisane przez souvenir

z okolic Białegostoku jestem, ja mam wrażenie, że w tym roku to jakaś masakra jest, rok temu w październiku znalazłam pracę bez doświadczenia, teraz mam minimalne jakieś a i tak nikt mnie nie chce.
Mnie ostatnio spotkała sytuacja jak już prawie miałam mieć pracę, ale napatoczył się ktoś z rodziny niedoszłego pracodawcy i mi ją zwinął sprzed nosa... a ja żadnych znajomości nie mam też ostatnio nigdzie nie wysyłam. Masakra, za co kupić prezenty na święta?

Hosenka* na pewno nie znaczy nic złego oby miał dla Ciebie jakąś super propozycję nie do odrzucenia i niech teraz po cichu żałuje, że od razu nie dał Ci pracy

u mnie też, w tamtym roku znalazłam bez zadnego doświadczenia, na początku tego roku tez-zmieniałam prace 2 razy bo sie w jednej nie podobalo to znalazłam zaraz drugą,a teraz co ?

Hosenka i Ilena-oby Wam się udalo i żebyście nie musiały się juz udzielać w wątku dla bezrobotnych

[Ilena]

Tylko że w moim przypadku zadzwonimy do końca tygodnia słyszę ponad 10 raz :P ale wierze w swoje siły

[gregia]

Napisane przez 88Ekaterina88

wczoraj moje znajome z innego wątku dostały prace. jedna bez doświadczenia w lumpeksie a druga z rocznym stażem w powiacie dostała w szkole gdzie bedzie uczyć 3,4,5 latki angielskiego.

więc chyba trzeba mieć szczeście

ja juz sie przekonałam ze chyba nikt nie ma takiego pecha jak ja...

[Hosenka*]

Napisane przez uparta Marti

Hosenka i Ilena-oby Wam się udalo i żebyście nie musiały się juz udzielać w wątku dla bezrobotnych

Dziękuję


Ilena: trzymam kciuki, obyś tym razem sie doczekała

[marrrta111]

NIestety i ja się musze do was dołączyć, też jestem z okolic Białegostoku, szukam pracy od dobrych 5 miesięcy i nic, wielkie nic. gregia nie martw się nie jesteś sama też jestem pechowcem, podejmującym ciąg złych decyzji w moim życiu

[Jik]

Czekaj, czekaj, Hosenka, bo mi się tu coś nie podoba z tym, co napisałaś, że urząd pracy finansuje TYLKO szkolenia, które sam organizuje. Wg mnie to nieprawda. Ale poczytam jeszcze w ustawie. Ty też przejrzyj ustawę o promocji zatrudnienia. Wg mnie masz możliwość wybrania sobie szkolenia i pójścia na nie. Zupełnie ja ze studiami podyplomowymi.

Oczywiście, że nie mieli racji w tym urzędzie! WRRRRR!
http://pup.chelmno.ibip.pl/public/ge....php?id=194404
Art. 40, paragraf 3
Wybierasz szkolenie, piszesz podanie, uzasadniasz celowość szkolenia, czyli piszesz w podaniu, że to szkolenie podniesie Twoje kwalifikacje i starosta to rozpatruje. Biorąc pod uwagę, że zazwyczaj Kadry i Płace nie są drogie, to powinni przyznać. Ale zastanów się, Hosenka, czy warto ten kurs zrobić. Ja zrobiłam i nic z tego nie mam Żadna firma nie przyjmie mnie po takim kursie. Powinnam mieć dwuletnie doświadczenie na stanowisku kadrowej...

[Hosenka*]

Napisane przez Jik

Czekaj, czekaj, Hosenka, bo mi się tu coś nie podoba z tym, co napisałaś, że urząd pracy finansuje TYLKO szkolenia, które sam organizuje. Wg mnie to nieprawda. Ale poczytam jeszcze w ustawie. Ty też przejrzyj ustawę o promocji zatrudnienia. Wg mnie masz możliwość wybrania sobie szkolenia i pójścia na nie. Zupełnie ja ze studiami podyplomowymi.

Oczywiście, że nie mieli racji w tym urzędzie! WRRRRR!
http://pup.chelmno.ibip.pl/public/ge....php?id=194404
Art. 40, paragraf 3
Wybierasz szkolenie, piszesz podanie, uzasadniasz celowość szkolenia, czyli piszesz w podaniu, że to szkolenie podniesie Twoje kwalifikacje i starosta to rozpatruje. Biorąc pod uwagę, że zazwyczaj Kadry i Płace nie są drogie, to powinni przyznać. Ale zastanów się, Hosenka, czy warto ten kurs zrobić. Ja zrobiłam i nic z tego nie mam Żadna firma nie przyjmie mnie po takim kursie. Powinnam mieć dwuletnie doświadczenie na stanowisku kadrowej...

Tak mi powiedziano w UP - że jeżeli "załatwiam" sobie szkolenie we własnym zakresie, organizowane przez inną instytucję niż UP (w moim przypadku kurs jest organizowany przez szkołę w której sie ucze) to dofinansowanie się nie należy. Kurs może i nie jest jakiś bardzo drogi (450 zł za 40 godzin) ale każda kwota byłaby mile widziana.

Kurcze, widzisz ... Dlatego poszłam do UP, bo byłam przekonana, że powinnam dostać dofinansowanie i jednak dobrze myślałam
W UP mi powiedziano, ze moga tylko sfinansować egzamin ...

Wydrukuję ta stronę i wybiore się znowu do UP

[gregia]

dziewczyny znalalzam taka oferte:

Pracownik Biura Obsługi Klienta:

Wymagania:

• doświadczenie w sprzedaży bezpośredniej;
• wykształcenie minimum średnie;
• umiejętność obsługi pakietu MS Office i urządzeń biurowych;
• wysoka kultura osobista;
• bardzo dobra umiejętność komunikowania się z ludźmi i utrzymywania pozytywnych relacji z otoczeniem;
• doskonała organizacja własnej pracy;
• sumienność w realizowaniu powierzonych zadań;

myslicie ze to stanowisko bedzie polegalo na wyszukiwaniu klinetow i na wciskaniu im kitow byle cos kupili? tylko nie wiem o jakie produkty moze chodzic bo to jakas ogolnopolska firma edukacyjna ale nazwy nie podali

[Hosenka*]

Napisane przez gregia

dziewczyny znalalzam taka oferte:

Pracownik Biura Obsługi Klienta:

Wymagania:

• doświadczenie w sprzedaży bezpośredniej;
• wykształcenie minimum średnie;
• umiejętność obsługi pakietu MS Office i urządzeń biurowych;
• wysoka kultura osobista;
• bardzo dobra umiejętność komunikowania się z ludźmi i utrzymywania pozytywnych relacji z otoczeniem;
• doskonała organizacja własnej pracy;
• sumienność w realizowaniu powierzonych zadań;

myslicie ze to stanowisko bedzie polegalo na wyszukiwaniu klinetow i na wciskaniu im kitow byle cos kupili? tylko nie wiem o jakie produkty moze chodzic bo to jakas ogolnopolska firma edukacyjna ale nazwy nie podali

Mogą to być np. szkolenia dla firm.
Z tego co wiem, to praca może być całkiem ciekawa - siostra mojej kolezanki się tym zajmuje i jest bardzo zadowolona, ale wiadomo - firma firmie nie równa.

Co Ci szkodzi wysłac CV? Jak oddzwonią z zaproszeniem na rozmowe, to od razu zapytasz o charakter pracy i co to za produkt.


Jik: oczywiscie, że nikt mnie nie zatrudni jako kadrową po takim kursie. Ale dowiem się nowych rzeczy (m.in. zasad naliczania róznych swiadczeń dla pracowników), które przydadzą sie choćby dla mnie samej.

Już minęły 2 godziny, a facet nie dzwoni

[marrrta111]

hm skoro wymagają doświadczenia w sprzedaży bezpośredniej to całkiem możliwe że jest tak jak mówisz

[Dagunia]

Wydaje mi się,że to bardziej taki BOI czyli udzielasz informacji na temat czegoś, jeśli ktoś ma problem to kierujesz w odpowiednie miejsce, przyjmujesz wnioski, jakieś dokumenty, ale mogę się mylić