Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

[tancerkaGd]

zuzanna12
biedactwo...taka maleńka i będzie musiała przez takie rzeczy przechodzić...ale razem z Mamusia na pewno jest dzielna i obie dacie radę i sobie z tym poradzicie Będzie dobrze 1

kashin
Nawet nie słyszałam o takiej lodziarni lub przedszkolu..a brzmi ciekawie szczególnie jeśli chodzi o tą część artystyczną - ja jestem taką małą artystką (mam muzyczne wykształcenie) Kurcze - wyjdzie na to , że nosa z domu nie wychylam Ja jestem z Gdańska ( A Ty? )
Również myślałam o założeniu w przyszłości jakiegoś prywatnego przedszkola z poradnią logopedyczną ( studiuję wczesną edu. z logopedią ) ale jak wyjdzie o okaże się w praniu...może okazać się ,że po praktykach w przedszkolu stwierdzę, że wolę być super nianią i opiekować się na raz max 2 dzieci )
Naszą Niunię wykąpaliśmy wczoraj o 19.30, potem dostała mleka i położyłam ją spać. Obudziła się o 2 i zaczęła jękolić na 'nutę e e e e" więc wstałam i zrobiłam jej mleka które dostała o 2.30
Zasnęła ponownie, obudziła się o 6 ale dałam jej smoka i przespała jeszcze z godzinkę więc jadła o 7 (troszkę ją przegłodziłam , ale chciałam , zeby miala sniadanie już o stałej godzinie - 7 a że się za bardzo przed tym nie broniła to się udało )
w dzień je już co 4h więc drugie śniadanko planujemy o 11 )))
Moja Julka załapała smoka już pierwszego dnia po przyjściu ze szpitala...i tak jej się spodobał, że bez niego chyba nie dałaby rady (aż się boję , że za bardzo:/ ) musi chociaż czuć jego obecność na poduszce obok by być spokojną i grzeczną dziewczynką
Jeśli można spytać gdzie wcześniej pracowałaś, że nie chcesz już tam wracać?
I jakie seriale są na tvn7 - może się z tż przestawimy? My oglądamy (tylko się nie śmiej) barwy szczęścia i m jak miłość
Pomijając fakt , że mamy bzika na punkcie Housa, Gotowych na wszystko ( mam całą oryginalną kolekcję na dvd ) i wszystkich animowanych bajeczek takich jak 'skok przez płot', 'zaczarowana', nemo' itd. (Boże ale jesteśmy pokręceni )
Co do czekoladek - postaram się pocieszyć Ja wczoraj zeżarłam z tż na poł całe opakowanie ciasteczek - Florianek takie kruche w polewie czekoladowej...mniaaaaaam Do tego wieczorem popiłam Coli (już nie pamiętam jak smakuje - tyle miesięcy bez niej.....i zajadałam się pizzą (!)
Ile Twoje Maleństwo teraz waży? Ja nie mam pojęcia ile Julka teraz ma - próbowaliśmy ją ostatnio zważyć a wadze kuchennej i wyszło, ze jakieś 4kg...ale jaka jest prawda?


Schoolcraft
ja kiedyś odciągałam mleko o 4 rano....ehh to było dopiero poświęcenie....(szczególn ie w moim wykonaniu)Asiula
Trzymam ksiuki za szybki powrót do zdrowia Twojego synka! i aby mama się nie zaraziła teraz aż strach się bać wychodzić gdzies z domu....a nie ma takiej możliwości, żeby nie wychodzić i koło się zamyka. Oby żadnej z nas nie dopadła jakaś złośliwa choroba.

[Kaasiula]

Hej mamusie

Korzystam bo pierwszy raz o tej porze mogę wejśc na kompa tzn Mateusz śpi no ale zobaczymy na jak długo

A więc zacznę od tego że wczoraj kupiłam sobie laktator z BabyOno wiem firma nie za dobra ale stwierdziłam że wolę wydać 65zł niż 200 jak bym miała żucić go w kąt, no i tak spróbowałam dla picu i co odciągłam(po karmieniu) 6o ml w chyba 5 minut i nic nie boli a z cyców leci jak z fontanny, chyba się przyda

Kupiliśmy tez Mateuszkowi leżako-bujak tylko jest jeszcze trochę za mały bo na razie to żadna frajda dla niego ale poczekamy aż troszkę zacznie kumać

Asiuuula& eloteteie Co do mieszkania to w sumie nic, tż jeździł po bankach i co i wielka jak się weźmie 120000 przykładowo to oddajesz 270000 no ale chyba trzeba będzie wziąść tylko w sumie stwierdziliśmy kawalerkę tzn m2 i przerobimy na 2 pokoje bo kiedy ja nie pracuje to cięzko by było z ratami a tak jakoś pobiedzimy(jak to mówią ciasne ale własne) a potem z biegiem lat może zamienimy bo naprawdę koszmar z tymi kredytami

Kashin bombonierka!! Nie Wy mnie wykończycie czemu ja nie jem takich rzeczy boje się że Mały będzie miał kolki, a Wasze nie mają jak jecie czekoladę Ja jestem na jałowiznie i już powoli mam tego dość chyba zaczne jeść bo umre


zuzanna12 ojej bardzo Wam współczuję mam nadzieję że jednak że ta operacja wszystko naprawi, a swoją drogą to przeszkadza Twojej córci jakoś w jedeniu

Dobra spadam jeść śniadanie bo głodna żem jak wilk

Pa

[tancerkaGd]

Kasiula
no, tak to jest z tymi kredytami. A w jakich bankach tż był? Może spróbujcie w openfinance - tam są doradcy i mozna porownac oferty z wszystkich bankow. my tak korzystalismy i udalo sie wziac kredyt w jednym z nich Co prawda marża była bardzo niska , ale teraz mieszkania tańsze więc na jedno wychodzi
Nie martw się tą kawalerką My od nie całego miesiąca mieszkamy właśnie w takiej własnej kawalerce dwu pokojowej Przerobiliśmy troszeczkę i mamy 2 pokoiki w 34 m2
Wierz mi albo nie - ale teraz wydaje nam się, że to jest duuuże mieszkanie - w porównaniu z poprzednim pokojem 12-metrowym w którym do niedawna mieszkaliśmy I w tym małym pokoiku zmieśniła się nasza sypialia, koboda, wielka szafa, pianino i lóżeczko Małej
Zycie polega na kontrastach , z 12 metrów - 34metry....na prawdę duża różnica

[HoniaB]

Witajcie
Ale tu wiadomosci łoo hohoho nigdy nie nadrobie chyba coś tam docierało do mnie na maila, ale wszystkiego nie czytalam oczywiscie Weronika spi w dzien coraz mniej, wiec jak juz wejde na kompa, to mam do zrobienia pare rzeczy i jeszcze jedno forum, wiec na wizaż brak już czasu, moze sie to zmieni za jakiś czas
Witam mamusie ktore dołączyły do wątku
A poza tym jak tylko jest ładna pogoda to spacerujemy Weronika nadal jest na piersi tylko i jak narazie jej nie brak Za ponad tydzien idziemy na szczepienia to pewnie bedzie zważona itd, ale widzimy ze dostaje fałdek grubasek sie robi
Chcemy kupic jej lezako-bujak, przydałby sie juz, bo widzę ze od jakiego tygodnia czy dwoch jest coraz bardziej zainteresowana tym co sie dzieje wokół niej, reaguje juz na rybki z karuzeli, ktora wisi jej nad łożeczkiem
To trzymajcie sie dziewczyny Buziaki dla dzieciaków

[eloteteie]

Napiszę tylko szybciutko, że butla nie zdała testu, co prawda Maja wydudliła 150ml o 23:30, zasnęła w 30 sekund, ale obudziła się o 4:45, rano zrobiła mega brzydką kupę, a potem jeszcze mnie obrzygała.
Nie dla nas butelka, muszę pobudzić cycki, bo mi dziecko zmarnieje...

[tancerkaGd]

Napisane przez eloteteie

Napiszę tylko szybciutko, że butla nie zdała testu, co prawda Maja wydudliła 150ml o 23:30, zasnęła w 30 sekund, ale obudziła się o 4:45, rano zrobiła mega brzydką kupę, a potem jeszcze mnie obrzygała.
Nie dla nas butelka, muszę pobudzić cycki, bo mi dziecko zmarnieje...

Jeszcze niedawno moja Julka po każdym jedzonku strasznie rzygoliła
Martwiłam się strasznie, ale zmieniłam jej pozycję karmienia - bardziej na pion i co ok. 40ml wypitego pokarmu robiłam jej przerwy, pionizowałam i czekałam aż jej się odbije Problem zniknął Teraz robimy tak samo z tym, że już nie muszę jej aż tak pod kosem trzymać przy karmieniu, tylko normalnie. Ważne by robić przerwy przy których dziecko sobie beknie

[pappaya]

Kashin, troche mnie wystraszylas z tym przyzwyczajaniem do butelki do 6tz. Moze u nas rzeczywiscie jest za późno bo Ewa jakiś tydzień czy dwa po urodzeniu pociagnela troche mojego odciągniętego mleka a po jakiejś dłuższej przerwie kiedy moja mama chciała jej dać butelkę (bo ja akurat byłam u ginekologa) to nie chciała i teraz każda próba kończy sie niepowodzeniem. Ze smoczkiem bylo tak samo jak byla malutka to ciumkala a teraz jak jej daje to wypycha jęzorem.
Ja tez nie mogę sie z domu ruszyć z powodu tej pępowiny o której pisałaś.
Jezeli bys miała ochotę to możesz mnie odwiedzić z Małą, byłoby fajnie My tak szybko nie wyjedziemy. Jestesmy uwiązani bo mamy trochę inwestycji w Europie.
Co do Australii to rzeczywiscie minusem sa te wszystkie zwierzaczki - przyjemniaczki. Brrr.
Tancerko, rzeczywiscie sytuacje z praca masz ciężka. Szkoda ze nie możesz wrócić do swojej starej pracy, ze ta dziewczynka idzie do przedszkola. Moge sobie wyobrazic jej energiczność bo dziewczynka jest w wieku do mojego Synka a on tez jak tornado nasuwa. A rodzice tej dziewczynki to wzorowi ludzie, aż milo słyszeć. Rozumiem, ze musisz pracować ale nie chcesz tez zostawić Julki w żłobku. W takim razie mam nadzieje ze znajdziesz prace opiekunki blisko i taka byś mogla jeździć do niej wraz z córką. Idealnie byłoby pracowac w domu i nie tak żeby była to zabawa i symboliczne z tego pieniądze tylko konkretne. Jedynie co to jakaś własna firma, bądź giełda.
Zuzanno, współczuję tego rozszczepu wargi u Corki. A moze to jakoś samo sie naprawi?
Co do Toronto to nie bierzemy go pod uwagę bo nie podoba nam sie ze jest już zapełnione murzynami i muzułmanami. Kanada jest tak wielka, ze mozna wybrac jakieś przyjemniejsze miejsce

Asiula, przykro mi z powodu grypy u Synka.Obu jak najszybciej wyzdrowiał. Ja sie boje tego jak ognia, bo moj Syn nie byl od poczatku tak na prawde chory. A teraz dochodzi jeszcze ta świńska grypa. Szok!
U nas w domu jak ktoś zachoruje chociażby na sezonowa grypę ( a osób do przyniesienia wirucha jest więcej bo dochodzą jeszcze moi rodzice którzy codziennie idą do pracy i maja kontakt z ludźmi) to ciężko będzie o niezarażenie. Jak sobie pomyśle, ze Ewa mogłaby sie zarazić to ciarki mnie przechodzą.
Wiesz co, wydaje mi sie ze to głupota przypisywanie antybiotyków na grypę, bo to przecież wirus a nie bakteria a antybiotyk na wirusa nie działa ale niestety w Polsce na wszystko zapisują te antybiotyki a to moze przecież dodatkowo osłabić młody organizm i ciężej będzie zwalczyć ta grypę.

Eloteteie, a jaka kupę zrobiła Maja po modyfikowanym? Zielona? Moj Syn jak pierwszy raz dostal modyfikowane to zaczął robić zielona kupę ale to podobno normalne przy zmianie mleka. Niestety dla nas i tak bylo to ciut nienormalne bo normalna kupa ma kolor zolty wiec dostawał hipoalergiczne i kupki wrocily od razu do normy.

Wiecie co dziewczyny, Ewa wczoraj pierwszy raz świadomie bawiła sie zabawka w jej leżaczku! Obracala ja sobie, patrzyła no po prostu cudny widok.

[Asiuuuuula]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy .
Wczoraj po południu miał jeszcze 38,3, dałam mu syropek z paracetamolem, na noc już miał 37,4, w nocy i rano 36,7, także chyba najgorsze się już przewaliło . Nie będę w takim razie dawała antybiotyku, szczególnie, że temp. minęła.
Ja wolę nawet nie myśleć o innej grypie niż sezonowa bo aż sztywnieję ze strachu... w życiu bym sobie nie darowała, że nie sprawdziłam czy to było wywołane wirusem h1n1, brrrr. Ale nie chcę teraz panikować i latać z nim po przychodniach i szpitalach, jeszcze naprawdę coś poważniejszego podłapie.

Co do kupek to mój synek po NAN hypoalergicznym miał zielone kupki i to ponoć normalne.
Pappaya, to już taka rozumna ta Twoja córa . Moja dopiero zaczyna się rozglądać ale nie wiadomo na co konkretnie się patrzy , uśmiecha się jak coś tam sobie dostrzeże, pokrzykuje i gaworzy ale na nasz widok nie, bardziej na nasz głos. Za to potrafi w jedną sekundę ze śmiechu przejść do podkówki i płaczu . No i kocha leżeć na przwijaku, jak jej się zdejmie pieluchę to jest przeszczęśliwa, tam najwięcej się śmieje i gaworzy .
Kaasiula, no niestety kredyty to okropna rzecz, tzn. trzeba drugie tyle oddać... Ale z drugiej strony to dla wielu jedyna szansa na to żeby coś kupić. Ja powiem szczerze, że nawet gdybym pracowała to bym się nie zdecydowała na kredyt, małe mamy mieszkanko, trudno, ale spłacać coś jeszcze na emeryturze to jakiś obłęd. Ale każdy ma inną sytuację, inaczej bym pewnie myślała jakbyśmy nie mieli mieszkanka .

Dopiero co skończyłam brać te globulki na stan zapalny a mnie znów wszystko swędzi, piecze ...

[tancerkaGd]

Asiula, Pappaya
fajne macie te swoje dzieciaczki już Moja jeszcze nic nie kuma...chociaż..jak pisała Asiula - uwielbia leżeć a swoim przewijaku bo ma tam takie bordowo-ecru paski , a Ona Kocha paski
dzisiaj rano, jak co dzień zapatrzyła się na nie....nagle wyciągnęła swoją rączkę, dotknęła je - tzn. przewijak i tak słodko się do tych pasków uśmiechnęła, że aż ja się wzruszyłam 'ehh te cudowne paski...'

[zuzanna12]

tak moja niunia nie moze pic z normalnie butlelki bo jej ssanie nie wychodzi ma specjalna butelke z dlugim smoczkiem do ssania....na cale szczescie ze jest to tylko rozszczep podniebienia a nie wargi

[eloteteie]

Napisane przez zuzanna12

czesc wam no normalnie szok k..........jak nie urok to sraczka...olipmia ma rozszczep podniebienia i bedzie miala operacje jak skonczy rok czasu....ja nie wiem czy ktos mnie przeklal czy jak....k....jak nie zoltaczka to cos jeszcze jestem zalamana.....nic ide myc gary bo zaraz tesciowa przyjdzie....

Współczuję z całego serca!
Trzymajcie się dzielnie!

Napisane przez zuzanna12

tak wyszlo ze mala za malo na wadze zyskala i w koncu lekarz zapytal ile czasu zabiera mi karmienie a ja powiedzialam ze karmie ja prawie non stop i zajrzeli jej do buzi

Niesamowite, myślałam, że takie coś widać gołym okiem.
Gratulacje dla lekarza, że skojarzył fakty i wie jak pomóc Olimpii Nie zawsze tak jest i takie rzeczy z bólem wychodzą po latach.

Napisane przez tancerkaGd

I jakie seriale są na tvn7 - może się z tż przestawimy? My oglądamy (tylko się nie śmiej) barwy szczęścia i m jak miłość
Pomijając fakt , że mamy bzika na punkcie Housa, Gotowych na wszystko ( mam całą oryginalną kolekcję na dvd ) i wszystkich animowanych bajeczek takich jak 'skok przez płot', 'zaczarowana', nemo' itd. (Boże ale jesteśmy pokręceni )
Co do czekoladek - postaram się pocieszyć Ja wczoraj zeżarłam z tż na poł całe opakowanie ciasteczek - Florianek takie kruche w polewie czekoladowej...mniaaaaaam Do tego wieczorem popiłam Coli (już nie pamiętam jak smakuje - tyle miesięcy bez niej.....i zajadałam się pizzą (!)

Kocham Gotowe!
Właśnie wczoraj skończyłam oglądać 8 odcinek 6 serii i czekam na więcej
Na TVN7 są chyba Przyjaciele...

Zazdroszczę tej pizzy, czekoladek i w ogóle tych wszystkich pyszności.
Ja lecę na mleku sojowym, Gerberach, króliku i klopsikach z indyka (kochany dziadek dostarcza mi je raz w tygodniu ).
Oby to przełożyło się na wagę i boską sylwetkę. I to jak najszybciej

Napisane przez Kaasiula

Asiuuula& eloteteie Co do mieszkania to w sumie nic, tż jeździł po bankach i co i wielka jak się weźmie 120000 przykładowo to oddajesz 270000 no ale chyba trzeba będzie wziąść tylko w sumie stwierdziliśmy kawalerkę tzn m2 i przerobimy na 2 pokoje bo kiedy ja nie pracuje to cięzko by było z ratami a tak jakoś pobiedzimy(jak to mówią ciasne ale własne) a potem z biegiem lat może

Masakra z tymi kredytami

Napisane przez tancerkaGd

Przerobiliśmy troszeczkę i mamy 2 pokoiki w 34 m2
Wierz mi albo nie - ale teraz wydaje nam się, że to jest duuuże mieszkanie - w porównaniu z poprzednim pokojem 12-metrowym w którym do niedawna mieszkaliśmy I w tym małym pokoiku zmieśniła się nasza sypialia, koboda, wielka szafa, pianino i lóżeczko Małej
Zycie polega na kontrastach , z 12 metrów - 34metry....na prawdę duża różnica

My mamy 53m i wstyd się przyznać, ale brakuje mi miejsca.
Może to dlatego, że tacy duzi jesteśmy

Napisane przez HoniaB

Chcemy kupic jej lezako-bujak, przydałby sie juz, bo widzę ze od jakiego tygodnia czy dwoch jest coraz bardziej zainteresowana tym co sie dzieje wokół niej, reaguje juz na rybki z karuzeli, ktora wisi jej nad łożeczkiem
To trzymajcie sie dziewczyny Buziaki dla dzieciaków

Za wcześnie jeszcze!
Lekarz na mnie nakrzyczał, podobno od 3 miesiąca wolno go stosować.
Majka ma 2,5, a i tak ma czasem problem z utrzymaniem głowy prosto i leży pokręcona jak chińskie 8

Napisane przez tancerkaGd

Jeszcze niedawno moja Julka po każdym jedzonku strasznie rzygoliła
Martwiłam się strasznie, ale zmieniłam jej pozycję karmienia - bardziej na pion i co ok. 40ml wypitego pokarmu robiłam jej przerwy, pionizowałam i czekałam aż jej się odbije Problem zniknął Teraz robimy tak samo z tym, że już nie muszę jej aż tak pod kosem trzymać przy karmieniu, tylko normalnie. Ważne by robić przerwy przy których dziecko sobie beknie

Maja ma alergię na białko krowie, może to dlatego. Mleko było HA, ale nigdy nie wiadomo jak taki maluch zareaguje...

[pappaya]

Napisane przez tancerkaGd

Asiula, Pappaya
fajne macie te swoje dzieciaczki już Moja jeszcze nic nie kuma...chociaż..jak pisała Asiula - uwielbia leżeć a swoim przewijaku bo ma tam takie bordowo-ecru paski , a Ona Kocha paski
dzisiaj rano, jak co dzień zapatrzyła się na nie....nagle wyciągnęła swoją rączkę, dotknęła je - tzn. przewijak i tak słodko się do tych pasków uśmiechnęła, że aż ja się wzruszyłam 'ehh te cudowne paski...'

No jak to nic nie kuma

Asiula, moja tez uwielbia być bez pieluszki a jeszcze bardziej lubi kąpiel. Jest wtedy w siódmym niebie tylko najgorzej jak już trzeba wyjść z wanienki. Ryk i protest na całego

[eloteteie]

Napisane przez pappaya

Co do Australii to rzeczywiscie minusem sa te wszystkie zwierzaczki - przyjemniaczki. Brrr.

Eloteteie, a jaka kupę zrobiła Maja po modyfikowanym? Zielona? Moj Syn jak pierwszy raz dostal modyfikowane to zaczął robić zielona kupę ale to podobno normalne przy zmianie mleka. Niestety dla nas i tak bylo to ciut nienormalne bo normalna kupa ma kolor zolty wiec dostawał hipoalergiczne i kupki wrocily od razu do normy.

Wiecie co dziewczyny, Ewa wczoraj pierwszy raz świadomie bawiła sie zabawka w jej leżaczku! Obracala ja sobie, patrzyła no po prostu cudny widok.

Brrr... Jak ja się boję pająków!!!!

Kupa może i była odrobinę zielona, ale najbardziej zaniepokoił mnie śluz i jakieś takie dziwne jasne grudki.

Nie wiem jak to ocenić, ale Maja uwielbia rozmawiać z kwiatkiem, który ma nad łóżkiem, wyciąga do niego rączki, tak jak i do zavbawek dyndających nad leżaczkiem. Pamiętam, że jakiś czas temu TŻ uczył ją boksować pszczołę i faktycznie to robiła świadomie

Pappaya, Asiuuuuula - widzę, że nasze dziewczyny mają to samo, Maja też świruje na przewijaku Najwięcej wtedy mówi, piszczy i wymachuje czym się da

[zuzanna12]

nie nie widac nic na cale szczescie...jejku jak wam fajnie bo moja nie lubi sie kapac teraz spi ale chyba zaraz pojde na ploty do kolezanki z bloku bo troche sie nudze...jedyne co to tesciowa mnie w****ia...wczoraj przyszla i uparla sie zeby nie operowac dziecka ze samo jej przejdzie ( co jest niemozliwe) pozniej uparla sie zeby ja wykapac w zlewie kuchennym wiec mowie ze mam wannienke jej jak zaczela ja myc to myslalam ze padne...bylo wiecej gadania ze mam zla wannienke niz to warte...dzisiaj wymysila ze kupi inna wannienke i bedzie dzien w dzien ze mna siedziec bo dziecko jest chore a przeciez do cholery ona nie jest chora ma tylko zle uformowany przelyk...ale ona tego nie rozumie...wogole byla zdziwiona ze zakladam dziecku na noc pampersa...a ja na to a jak sie zesra to co...a ona....a to nic wypierzesz sobie wszytsko.....normalnie sily mi do niej opadaja czasem

[tancerkaGd]

Napisane przez zuzanna12

nie nie widac nic na cale szczescie...jejku jak wam fajnie bo moja nie lubi sie kapac teraz spi ale chyba zaraz pojde na ploty do kolezanki z bloku bo troche sie nudze...jedyne co to tesciowa mnie w****ia...wczoraj przyszla i uparla sie zeby nie operowac dziecka ze samo jej przejdzie ( co jest niemozliwe) pozniej uparla sie zeby ja wykapac w zlewie kuchennym wiec mowie ze mam wannienke jej jak zaczela ja myc to myslalam ze padne...bylo wiecej gadania ze mam zla wannienke niz to warte...dzisiaj wymysila ze kupi inna wannienke i bedzie dzien w dzien ze mna siedziec bo dziecko jest chore a przeciez do cholery ona nie jest chora ma tylko zle uformowany przelyk...ale ona tego nie rozumie...wogole byla zdziwiona ze zakladam dziecku na noc pampersa...a ja na to a jak sie zesra to co...a ona....a to nic wypierzesz sobie wszytsko.....normalnie sily mi do niej opadaja czasem

wow...ale masz teściową....a co do tego pampersa w nocy to Twoja teściowa uważa , że tak małe dziecko wytrzyma bez sikania w nocy? Ja tu czegoś nie rozumiem....

[zuzanna12]

a ja nie wiem co ona mysli ....po prostu pewnych rzeczy nierozumie...ake nie mniej jednak darze ja szacunkiem

[Asiuuuuula]

Napisane przez zuzanna12

a ja nie wiem co ona mysli ....po prostu pewnych rzeczy nierozumie...ake nie mniej jednak darze ja szacunkiem

To podziwiam Cię, że ją darzysz . Aż się zdenerwowałam jak przeczytałam o jej pomysłach .
Co do pampersów to moja znajoma, która ma 3 córki, zostawiła je na noc u teściowej gdzie rzadko zostawały (a córki były w wieku 7, 6 i 4 lata) i one wieczorem dzwoniły spanikowane do niej bo babcia na siłę chciała wszystkim założyć pieluchy, żeby jej łóżka nie pobrudziły . Tylko sobie nie dały i uciekały.
Jaką masz butelkę, Medeli Habermanna? Biedna ta Twoja niunia będzie z tą operacją ... Bardzo współczuję.

Czyli wszystkie dzieciaki lubią przewijaki .
Jula kąpieli niestety nadal nie lubi, czasami jak najpierw się ją brzuszkiem do dołu myje to jest w miarę ok, ale w większoście się drze. A po kąpieli to nawet przewijak jest be, wydziera się jak opętana aż się jej nie ubierze i weźmie na ręce.

Też kocham Gotowe na wszystko, ale oglądam tylko to co w tv, i to też nie zawsze bo strasznie późno się kończą . Kocham jeszcze Przyjaciół, Sex w wielkim mieście, no i ubóstwiam Monty Pythona .

Spadam spać bo dziś już jest jutro . Dobranoc.

[zuzanna12]

tak asia medeli habermana....nie narzekam jak na razie dzisiaj mala spi ale mysle ze to po kroplach co jej lekarz dal na bole brzucha dzisiaj marudzila troche wiec dostala 2 kropelki i spi albo po noce bo krzyczala pol nocy zaraz ide spac zeby w razie co byc choc ciut wyspana.....co do mojej malej to caly czas jestem dobrej mysli bo juz wyplakalam sie ile moglam do tego stopnia wylam ze az mnie trzeslo z nerwow i samochodzie ale teraz juz rozumiem na czym problem polega ciesze sie ze jestem w stanie pomoc wlasnemu dziecku i wierze w to ze wyrosnie na zdrowa dziewczyne....a co do tesciowej to ehhhh.....rece opadaja....w ciazy tez ciagle cos nowego wymyslala....np. ze bedzie przy porodzie itd ale jak dostalam skurczy to nic nikomu nie powiedzielismy tylko biegiem do szpitala...a potem jak juz sie mala urodzila to zadzwonilimy do rodzicow....jedyny tekst jaki mi walnela przy odwiedzinach to ze mam duzy brzuch....a ja na to ....a jaki mam miec kilka godzin po cc....? ale teraz juz nic nie mowi wiec chyba wrocilam do normy....nic dziewczynki my uciekamy spac

[eloteteie]

Napisane przez zuzanna12

nie nie widac nic na cale szczescie...jejku jak wam fajnie bo moja nie lubi sie kapac teraz spi ale chyba zaraz pojde na ploty do kolezanki z bloku bo troche sie nudze...jedyne co to tesciowa mnie w****ia...wczoraj przyszla i uparla sie zeby nie operowac dziecka ze samo jej przejdzie ( co jest niemozliwe) pozniej uparla sie zeby ja wykapac w zlewie kuchennym wiec mowie ze mam wannienke jej jak zaczela ja myc to myslalam ze padne...bylo wiecej gadania ze mam zla wannienke niz to warte...dzisiaj wymysila ze kupi inna wannienke i bedzie dzien w dzien ze mna siedziec bo dziecko jest chore a przeciez do cholery ona nie jest chora ma tylko zle uformowany przelyk...ale ona tego nie rozumie...wogole byla zdziwiona ze zakladam dziecku na noc pampersa...a ja na to a jak sie zesra to co...a ona....a to nic wypierzesz sobie wszytsko.....normalnie sily mi do niej opadaja czasem

No to masz przeprawy z teściówką, podziwiam Twoją cierpliwość
A co do kąpieli, na wątku wrześniowo-październikowym jedna z dziewczyn pokazywała jak kąpie dziecko w czymś przypominającym wiaderko - dziecko czuje się tam jak w brzuchu i nie robi cyrków przy kąpieli, może poszukaj czegoś takiego.

Napisane przez Asiuuuuula

To podziwiam Cię, że ją darzysz . Aż się zdenerwowałam jak przeczytałam o jej pomysłach .

Napisane przez Asiuuuuula

Co do pampersów to moja znajoma, która ma 3 córki, zostawiła je na noc u teściowej gdzie rzadko zostawały (a córki były w wieku 7, 6 i 4 lata) i one wieczorem dzwoniły spanikowane do niej bo babcia na siłę chciała wszystkim założyć pieluchy, żeby jej łóżka nie pobrudziły . Tylko sobie nie dały i uciekały.
Jaką masz butelkę, Medeli Habermanna? Biedna ta Twoja niunia będzie z tą operacją ... Bardzo współczuję.

Czyli wszystkie dzieciaki lubią przewijaki .
Jula kąpieli niestety nadal nie lubi, czasami jak najpierw się ją brzuszkiem do dołu myje to jest w miarę ok, ale w większoście się drze. A po kąpieli to nawet przewijak jest be, wydziera się jak opętana aż się jej nie ubierze i weźmie na ręce.

Też kocham Gotowe na wszystko, ale oglądam tylko to co w tv, i to też nie zawsze bo strasznie późno się kończą . Kocham jeszcze Przyjaciół, Sex w wielkim mieście, no i ubóstwiam Monty Pythona .

Spadam spać bo dziś już jest jutro . Dobranoc.

Oj tak, Sex w wielkim mieście!
Mój ukochany serial ever!
Znam wszystkie odcinki chyba, a 6 serię recytuję z pamięci Dawno nie oglądałam, chyba sobie odświeżę co nieco. Oczywiście jeśli Majka pozwoli

A mój mąż jak Majka była mniejsza to tańczył z nią na rękach i śpiewał jej non stop "Always Look on The Bright Side of Life", też uwielbia Monty Pythona


A mi wróciło chyba zapalenie spojówek, byłam u okulisty, przepisała mi jakieś krople, wykupiłam je przed chwilą, a w ulotce napisali, że nie wolno ich stosować w ciąży i podczas karmienia piersią, damn! I pięć dych w błoto.
Chociaż nie wiem jak do tego podejść, przecież to tylko oko, krople nie przenikają raczej do pokarmu... Ehhh

Dodam jeszcze, że Majce odbiło dzisiaj w nocy i wstała o 3, co nie zdarzyło jej się przez kilka ostatnich tygodni. Teraz śpi jak zabita, obrobię ją na śpiocha i lecimy na spacer, bo pogoda jest piękna

[sylwiatkoo1]

hej dziewczyny... ale naskrobalyscie.. moj maly spi no i mam chwilke, chce napisac do zuzanny ze wspolczuje serdecznie, ale mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy. trafilas chyba na dobrego lekarza bo pewnie nie kazdy wpadl by na to.

asiuuuula- niech synus zdrowieje szybciutko!!!!

[Asiuuuuula]

Napisane przez sylwiatkoo1

asiuuuula- niech synus zdrowieje szybciutko!!!!

Dzięki .
Dziś nie ma temp., ale chyba przyszły tydzień go jeszcze przytrzymam w domu, szczególnie, że do środy ma brać proszki.
Schoolcraft, jak tam córcia w pierwszej dobie trzeciego miesiąca swojego życia?
Ja właśnie wykąpałam Julkę, położyłam na brzuszku i zasnęła, niech śpi jak najdłużej .
Biorę się za szukanie ostatnich prezentów w necie .

[eloteteie]

Napisane przez Asiuuuuula

Dzięki .
Dziś nie ma temp., ale chyba przyszły tydzień go jeszcze przytrzymam w domu, szczególnie, że do środy ma brać proszki.
Schoolcraft, jak tam córcia w pierwszej dobie trzeciego miesiąca swojego życia?
Ja właśnie wykąpałam Julkę, położyłam na brzuszku i zasnęła, niech śpi jak najdłużej .
Biorę się za szukanie ostatnich prezentów w necie .

Ostatnich?!
Ja nie mam NIC, a NIC!
I co najgorsze - nie wiem co kupić... A w tym roku pierwsze święta na dwie rodziny, więc problem jest dwa razy większy niż dotychczas

[schoolcraft]

Hej, hej!

Przeczytalam co napisalyscie, ale juz wszystko mi sie pomieszalo Wczoraj mielismy Dzien Dziekczynienia, wiec pol dnia pieklam indyka, a potem mielismy obiado-kolacje cala nasza rodzinka i tak jakos zlecialo.

Zuzanna12, bardzo wspolczuje sytuacji z coreczka Ale wierze, ze lekarze wiedza co robia i szybko wszystko naprawia. Co nieco przeczytalam w internecie o tym rozszczepie podniebienia i wyglada na to, ze bez problemu sie to naprawia, wiec badz dobrej mysli

Asiuuuuula, wspolczuje choroby synka. Niech szybciutko wraca do zdrowia. Mysmy szczepili Adasia od zwyklej grypy i od tej H1N1, bo bardzo sie balismy ze on moze cos zlapac - szczegolnie od mojego meza, ktory non stop jezdzi po szpitalach i niewiadomo co moze przyniesc do domu.

Co do prezentow, to ja nic nikomu nie kupuje - tzn. cos tam kupujemy Adasiowi i malej (tak symbolicznie), ale nasze rodziny mamy w Europie, wiec nie wysylamy prezentow (duzo by tego sie nazbieralo i jeszcze bysmy zbankrutowali ). Ale mnie moj maz zaskoczyl, bo zamowil mi jako prezent na Swieta bieznie Marudzilam mu, ze chcialam by cwiczyc, ale nie ma szans zebym nawet co drugi dzien wybierala sie na silownie, no i moj kochany mezus postanowil mnie uszczesliwic. Teraz nie ma zmiluj sie - bede musiala cwiczyc. Ciekawe tylko na ile mi starczy zapalu

Jezeli chodzi o Evunie w pierwszym dniu 3-go miesiaca, to czuje sie nawet dosc dobrze Dziekuje ze pytasz Nie chce ja przechwalic, ale wlasnie w nocy z srody na czwartek i teraz z czwartku na piatek mala przespala od 20:30 do 8:00 Chyba juz zaczyna przesypiac noce - oby tak jej zostalo. Zrobila mi przez to najwspanialszy prezent
Porobilismy tez troche zdjec, wiec jak bede miala chwile, to wrzuce je na komputer i Wam pokaze moje juz 2 miesieczne dziecko

pappaya, gratuluje postepow rozwojowych Twojej Ewci Domyslam sie ze to cos wspanialego patrzec jak coreczka zaczyna zauwazac wszystko wokol i sie nawet bawic zabawka. Musze przyznac, ze zauwazylam iz moja Evcia jest bardziej kumata niz Adas byl w jej wieku. Nie wiem od czego to zalezy, ale chyba cos w tym jest ze dziewczynki szybciej wszystko lapia niz chlopcy. Adas np. dlugo nie zauwazal karuzeli nad lozeczkiem, a mala niemal ze od pierwszych tygodni sie patrzyla. Bardzo szybko tez zaczela obserwowac jak ktos kolo niej chodzil - obracala glowke i oczkami sledzila. Adasiowi takie cos przyszlo dopiero pozniej.

eloteteie, z tym kroplami do oczu to tez nie wiem jak by sie mialy dostac do mleka Mi sie wydaje, ze na wszystkim pisza, ze jak sie jest w ciazy albo sie karmi piersia, to trzeba zapytac lekarza czy wolno tabletki/lekarstwa brac. Ja Ci powiem, ze biore tabletki na polepszenie laktacji i na nich tez pisze, ze jak sie jest w ciazy albo sie KARMI PIERSIA to trzeba zapytac lekarza czy wolno je brac

To chyba tyle co mialam odpisac. Wiecej juz nie pamietam
Milego dnia i do napisania

[zuzanna12]

dzien dobry

nocka minela nam super tylko byly przerwy na jedzenie zadnego bolu brzucha itd...mala ja sobie tak co 2 czasem co 2 i pol godziny 60 ml....narazie tyle az do czwartku bo ma takie zalecenie od lekarza co ja prowadzi bo byla zbyt wyglodzona i chodzi o to by organizm sie przyzwyczail do wiekszej ilosci jedzenia z kazdym posilkiem
ja juz w sumie pogodzilam sie z ta mysla ze bedzie operowana ale nie moge pojac jak to mozna puscic kobiete ze szpitala nie sprawdzajac dokladnie dziecka ...a ja durna myslalam ze dziecko jest leniwe i nie chce jej sie ssac i robilam wieksze dziury w smoczkach ale wtedy sie dlawila....
jedeyne co to olimpia nie chce spac w lozeczku jak dam ja do lozeczka to jest placz...ale dzisiaj wstawie lozeczko do siebie do sypiali i zobacze co bedzie moze jak bedzie slyszala oddech drugiej osoby to bedzie lepiej bo dzisiaj spalysmy razemnic ide sie kapac zanim mala na papu sie zbudzi

[Asiuuuuula]

Napisane przez eloteteie

Ostatnich?!
Ja nie mam NIC, a NIC!
I co najgorsze - nie wiem co kupić... A w tym roku pierwsze święta na dwie rodziny, więc problem jest dwa razy większy niż dotychczas

Ja już zaczynam kupować na przełomie października i listopada bo potem na raz tyle kasy trzeba wydać. Niby mam małą rodzinę ale rodzice jedni i drudzy, rodzeństwo moje i męża z małżonkami, no i 7 dzieciaków razem .
A dotychczas nie chodziliście na święta do męża że piszesz, że prezenty pierwszy raz na dwie rodziny?

Napisane przez schoolcraft

Asiuuuuula, wspolczuje choroby synka. Niech szybciutko wraca do zdrowia. Mysmy szczepili Adasia od zwyklej grypy i od tej H1N1, bo bardzo sie balismy ze on moze cos zlapac - szczegolnie od mojego meza, ktory non stop jezdzi po szpitalach i niewiadomo co moze przyniesc do domu.

Co do prezentow, to ja nic nikomu nie kupuje - tzn. cos tam kupujemy Adasiowi i malej (tak symbolicznie), ale nasze rodziny mamy w Europie, wiec nie wysylamy prezentow (duzo by tego sie nazbieralo i jeszcze bysmy zbankrutowali ). Ale mnie moj maz zaskoczyl, bo zamowil mi jako prezent na Swieta bieznie Marudzilam mu, ze chcialam by cwiczyc, ale nie ma szans zebym nawet co drugi dzien wybierala sie na silownie, no i moj kochany mezus postanowil mnie uszczesliwic. Teraz nie ma zmiluj sie - bede musiala cwiczyc. Ciekawe tylko na ile mi starczy zapalu

Jezeli chodzi o Evunie w pierwszym dniu 3-go miesiaca, to czuje sie nawet dosc dobrze Dziekuje ze pytasz Nie chce ja przechwalic, ale wlasnie w nocy z srody na czwartek i teraz z czwartku na piatek mala przespala od 20:30 do 8:00 Chyba juz zaczyna przesypiac noce - oby tak jej zostalo. Zrobila mi przez to najwspanialszy prezent
Porobilismy tez troche zdjec, wiec jak bede miala chwile, to wrzuce je na komputer i Wam pokaze moje juz 2 miesieczne dziecko

pappaya, gratuluje postepow rozwojowych Twojej Ewci Domyslam sie ze to cos wspanialego patrzec jak coreczka zaczyna zauwazac wszystko wokol i sie nawet bawic zabawka. Musze przyznac, ze zauwazylam iz moja Evcia jest bardziej kumata niz Adas byl w jej wieku. Nie wiem od czego to zalezy, ale chyba cos w tym jest ze dziewczynki szybciej wszystko lapia niz chlopcy. Adas np. dlugo nie zauwazal karuzeli nad lozeczkiem, a mala niemal ze od pierwszych tygodni sie patrzyla. Bardzo szybko tez zaczela obserwowac jak ktos kolo niej chodzil - obracala glowke i oczkami sledzila. Adasiowi takie cos przyszlo dopiero pozniej.

Wy rzeczywiście ze względu na pracę męża jesteście w grupie zwiększonego ryzyka zrażenia się wirusami . Okropne te wirusy teraz są, zmutowane cholery, brrrrr.
Prezent fajowy dostaniesz , napewno trochę czasu wygospodarujesz i będziesz cwiczyła, oby tylko zapał był bo mi kiedyś mąż (wtedy jeszcze jako mój chłopak) kupił rower stacjonarny i po miesiącu robił jako wieszak... ale ja to leń straszny jestem .
Zazdroszę spania córci, moja jakoś powolutku wydłuża sobie to nocne spanie , czasami zdarzy się, że prześpi 5 godzin jak dziś w nocy ale zazwyczaj budzi się mniej więcej co 3 godziny.
Piszesz: Musze przyznac, ze zauwazylam iz moja Evcia jest bardziej kumata niz Adas byl w jej wieku. Nie wiem od czego to zalezy, ale chyba cos w tym jest ze dziewczynki szybciej wszystko lapia niz chlopcy.
Odpowiedź jest prosta: Bo kobiety są mądrzejsze od mężczyzn i inteligentniejsze .

[Kaasiula]

Hej mamusie

Ja tylko na moment niestety ze smutną wiadomością że chyba nie będe już częstym gościem na forum bo likwidujemy internet(rachunek 460zł) ale jak tylko dorwę gdzieś kompa to napewno wejde w sumie nie wiem od kiedy neta nie będzie więc może jescze napisze


Schoolcraft gratuluję Evie skończonego 3 miesiąca

Niestety nie odpisze nikomu bo Mały nie śpi, idę pa

[Asiuuuuula]

Napisane przez Kaasiula

Hej mamusie

Ja tylko na moment niestety ze smutną wiadomością że chyba nie będe już częstym gościem na forum bo likwidujemy internet(rachunek 460zł) ale jak tylko dorwę gdzieś kompa to napewno wejde w sumie nie wiem od kiedy neta nie będzie więc może jescze napisze


Schoolcraft gratuluję Evie skończonego 3 miesiąca

Niestety nie odpisze nikomu bo Mały nie śpi, idę pa

Nie żartuj, Kaasiula....
A czemu tak wysoki ??? Ja za internet i kablówkę z canal+ płacę 240 zł i to już bez promocji już bo 2 lata umowy minęły. Przez okres promocji było o wiele mniej.

[zuzanna12]

czesc dziewczynki znow stres....z mala wszytsko ok tylko tesciowa sie zapowiedziala ze wpadnie w sumie dobrze bo obiad przywiezie ale jak sobie pomysle ze znow jakies pomysly bedzie miala to szok,,,,,wczoraj wieczorem mi zadzwonila i mowi ze nie wie czy mala taka slaba czy leniwa ze nie chce ssac ale to na pewno nie jest to podniebienie.....normalni e sluchac jej ciezko....jak mi dzisiaj wyskoczy z normalna butelka to nie recze za siebie....nic pozniej wam napisze czy cos wymyslia....

[schoolcraft]

Napisane przez Asiuuuuula

Piszesz: Musze przyznac, ze zauwazylam iz moja Evcia jest bardziej kumata niz Adas byl w jej wieku. Nie wiem od czego to zalezy, ale chyba cos w tym jest ze dziewczynki szybciej wszystko lapia niz chlopcy.
Odpowiedź jest prosta: Bo kobiety są mądrzejsze od mężczyzn i inteligentniejsze .

Asiuuuuula, swiete slowa I widze to nie tylko po Adasiu i Evie
A z ta maszyna do cwiczen, to chyba tez predko pojdzie w kat, bo ja nie jestem mniejszy len od Ciebie

Kaasiula, nie zartuj z tym internetem - nie opuszczaj nas Moze cos sie pomylili przy obliczaniu i taki duzy rachunek Wam wyslali - warto zadzwonic i zapytac. Tu w USA takie cos czesto sie zdarza i nie warto od razu wszystko placic tylko dopytac sie o co chodzi, szczegolnie ze nigdy takiego rachunku nie dostalas (jesli dobrze rozumiem).

zuzanna12, wez gleboki wdech i wydech, wdech i wydech Wspolczuje przebojow z tesciowa i jak tak poczytam te "historyjki", to zaczynam sie cieszyc ze jestesmy tu sami bez zadnej rodziny.
A Twoj maz jest Kanadyjczykiem?

Ja dopiero co sie obudzilam po drzemce. Dzieci jeszcze spia, wiec ide sciagac mleko... Dobrej nocy dziewczynom w PL! CatHot, odezwij sie!

[zuzanna12]

schoolcraft nie maz moj jest polakiem z krwi i kosci....nic koncze bo mala cos sie kreci mi pewnie bedzie chciala jesc

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

aha wlasnie zauwazylam ze moja olimpia jest najmlodsza ze wszystkich dzieciakow na tym forum....ma 2 tyg....