Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[kasiula1208]

Napisane przez Carol77

Jestem po dentyście, cala, okazalos ie, ze zabek w którym mam tlenek moze jeszcze poczekac i mam wizyte na 17 grudnia, a zrobil mi zupelnie inny, bo byl w strasznym stanie 17 jeszcze zrobi generalny przeglad super znieczulenie mi dal, nie zemdliło mnie ani nic i jestem od razu w lepszym humorku

Motylku kochanie, ja Ci powiem, że po każdym przytulanku lece do łazienki, bo nienawidze miec mokro i od razu siku i myju odchodzi a się udało, plemniczki się dostały do jajeczka więc się nei martw co miało się dostać to sie dostalo i trzymam strasznie mocno kciuki

ciesze sie wizyta u dentysty przebiegła tak łagodnie i ze.....poprawiła ci humor...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez Carol77

Jestem po dentyście, cala, okazalos ie, ze zabek w którym mam tlenek moze jeszcze poczekac i mam wizyte na 17 grudnia, a zrobil mi zupelnie inny, bo byl w strasznym stanie 17 jeszcze zrobi generalny przeglad super znieczulenie mi dal, nie zemdliło mnie ani nic i jestem od razu w lepszym humorku

Motylku kochanie, ja Ci powiem, że po każdym przytulanku lece do łazienki, bo nienawidze miec mokro i od razu siku i myju odchodzi a się udało, plemniczki się dostały do jajeczka więc się nei martw co miało się dostać to sie dostalo i trzymam strasznie mocno kciuki

Napisane przez metropolitan

wiem, ja już nie raz się przekonałam jaki wpływ ma psychika na zdrowie i samopoczucie. Ta dzisiejsza ciotka to tez pewnie wynik stresu, bo pracuję w szkole, i umówiona byłam dzisiaj na 8 rano na hospitacje z dyrem, no i bardzo się stresowałam. i z rańca dostałam. Teraz siedzę i zdycham, bo odkąd przestałam brać pillsy to mam masakrę przy okresie, mimo że nigdy wcześniej nie miałam no może jak byłam nastolatką.
ale najważniejsze jest to że każdy cykl to kolejna szansa na piękną fasolinkę

tak kochana dobrze mysliszi zycze oby tych cykli było jak najmniej

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

a gdzie Panienka??????????????? cos sie do nas nie odzywa

[aa2]

Napisane przez nika0108

niestety dostałam @ ale nie poddam się i mam nadzieję że niedługo zobaczę upragnione II kreseczki

biedactwoale masz właściwe podejscie i na pewno wkrótce sie uda

Napisane przez kasiula1208

kochanie to dopiero pierwszy cykl staran nie przejmuj sie...tu dziewczynki staraja sie pare cykli i im sie udaje... wiec głowa do góry.. i po@.........do dziełamysle ze czasami intesywnym mysleniem o tym same regulujemy sobie cykl..a raczej rozleguwoj.....a jaakos tak...(nie wiem jak to sie pisze)ale mysle ze zrozumiałas....czasami wszystko tkwi w psychice...ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.. bo skoro itak miałas go dostac to dobrze ze juz jest teraz..szybciej sie skonczy i szybciej beda nowe szanse na staranka....

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------


ja kochana to licze juz tylko na cud stosunku przerywanegoa tak powaznie(na luzie) to tak do lutego taka sobie date podałam bo mój tz sie zastanawia...ale cos opornie mu to idzie...wiec teraz jestem na forum w formie hmmmmkolezanki. ..od wszystkiego...... i tak sie spełniam zeby nie myslec o tym

kochana ty tu jesteś niezastąpiona po prostu

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Carol dobrze że wizta przebiegła bez problemuta siódmego też taka bedzie

[Carol77]

Powiem Ci Kasiu, że bardzo łagodnie i sympatycznie

Metropoliotan, trzymam kciuki żeby za miesiąc już ta wredota do Ciebie nie zawitała!!!!!!!!!!

Kurcze laseczki skora na brzuchu mnie zaczyna swędzieć raz po raz jak rano wstaje, to plaska jestem, a po obiadku się zaczyna wydymanko i wtedy swędzi ale bedzie ze mnei słoń ale co tam, i tak wróce do moich 45 kg

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez aa2

biedactwoale masz właściwe podejscie i na pewno wkrótce sie uda



kochana ty tu jesteś niezastąpiona po prostu

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Carol dobrze że wizta przebiegła bez problemuta siódmego też taka bedzie

Mam taka nadzieję, oby tlenek zdziałał cuda i kanałówka nie była potrzezbna

[Gosiaro]

Witajcie dziewczyny!

Marlenko nie zamartwiaj się tak bardzo.To moze byc zwykłe przeziebienie.Duzo teraz ludzi choruje na zapalenie gardła.
Ja tez mam takie schizy ostatnio przez tą medialnie rozdmuchiwana grypę.W dodatku do dzisiaj przypominają mi sie słowa tej okropnej pani ginekolog z izby przyjęć.Aż mi ciarki przechodza po plecach na samo wspomnienie.Też wtedy sobie myślałam ,że może lepiej byloby przeczekać tą epidemię i wtedy zafasolkować.Ale przecież my powinnyśmy wiedziec najlepiej o tym, że zajśc w ciążę nie jest wcale tak łatwo i nasze fasolki to prawdziwy dar i powinnysmy sie z niego cieszyc każdego dnia.Żadna świnska grypa nam tej radości nie odbierze!!!!
Kuruj się kochana i wszystko będzie napewno dobrze.

Cosmaaa twoja zmiana jest jest bardzo zauważalna i podziwiam ciebie za to.Masz w sobie dużą dojrzałość emocjonalną i bardzo mądra z ciebie dziewczyna.Dlatego tez tak dużo znacza dla nas wszystkich twoje opinie i rady.Myślę, że z takim nastawieniem twoje życie ułoży się znakomicie i jak juz bedzie fasolka to będziecie najwspanialszymi rodzicami na swiecie.

Motylku plemniczki to sprytne bestie i juz one wiedza jak się dostac do jajeczka, więc ty już się tym martwic nie musisz.Możesz im co najwyzej ulatwic podroz robiac "świecę" po przytulanku


Ja siedze w pracy, jestem mega głodna więc zaraz pewnie wyjde sobie z biura i po drodze na pocztę, wstapię do baru mlecznego na jakąś zupkę.
Dzisiaj w pracy nasluchalam sie historii o porodach, bo kolezanka urodzila tydzień temu.Rodzila 15 godzin i potem zrobili jej i tak cesarkę.No i zaczęły się wspomnienia z porodówki.Mnie w sumie tak średnio to narazie rusza, ale może miałam nietęgą mine, bo na koniec kolezanki zaczęly mnie uspokajać, że to sie szybko zapomina itp.Tylko,że jeszce nikomu w pracy nie mowilam o fasolce.Mogłam sie tylko tak w duchu smiać, że już i tak mnie nie moga zniechęcic, bo za pozno

[kasiula1208]

Napisane przez aa2

biedactwoale masz właściwe podejscie i na pewno wkrótce sie uda



kochana ty tu jesteś niezastąpiona po prostu

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Carol dobrze że wizta przebiegła bez problemuta siódmego też taka bedzie

ach dziekuje kochaniezawtydziała m sie az..........:dzi ekuje-kwiatek:

[cate_]

Napisane przez anula_81

Carol, Kasia_Dublin, latkoo motylek i wszystkie moje ukochane dziewczynki!!! jestem naprawde w szoku, ze widzialam to co widzialam, lekarz powiedzial, ze to prawie 8 tydzien, termin porodu na 11 lipca 2010. dzidzia malenka a pecherzyk dosc duzy, ale powiedzial, ze to normalne bo ciaza wczesna. Bicie serduszka bylo widac bez watpienia!! Lekarz sie smial ze mnie bo co 5 minut powtarzalam, naprawde?? ale na pewno?? jest Pan pewien???



DZiekuje Wam ddziewczyny za wsparcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Super, że wszystko ok

Napisane przez tamlina

Witam Was dziewczyny. Wybaczcie, że się tak wtrącam ale chciałabym uzyskac od Was pomoc
Okres spóźnia mi się tydzień, wczoraj zrobiłam 2 testy - obydwa pozytywne 2 tłuste krechy, na które nie musiałam czekac ) (obydwa testy innej firmy)
No i powiedzcie mi prosze, że testy nie mogą sie mylic !! Bo dalej nie wierze, że jestem w ciąży ... Nie chciałabym, żeby coś tak pięknego prysło niczym mydlana bańka - chyba bym tego nie przeżyła ...
Chciałabym isc do lekarza ale nie wiem kiedy lekarz coś zobaczy. Ostatnią @ miałam 28 listopada - więc jestem teraz w 5 tygodniu ciązy? Dobrze licze?
Mam 100000 myśli i obaw na sekunde ... Dziewczyny kiedy lekarz wykryje ciąże?

Gratuluję

[Carol77]

Napisane przez Gosiaro

Witajcie dziewczyny!

Marlenko nie zamartwiaj się tak bardzo.To moze byc zwykłe przeziebienie.Duzo teraz ludzi choruje na zapalenie gardła.
Ja tez mam takie schizy ostatnio przez tą medialnie rozdmuchiwana grypę.W dodatku do dzisiaj przypominają mi sie słowa tej okropnej pani ginekolog z izby przyjęć.Aż mi ciarki przechodza po plecach na samo wspomnienie.Też wtedy sobie myślałam ,że może lepiej byloby przeczekać tą epidemię i wtedy zafasolkować.Ale przecież my powinnyśmy wiedziec najlepiej o tym, że zajśc w ciążę nie jest wcale tak łatwo i nasze fasolki to prawdziwy dar i powinnysmy sie z niego cieszyc każdego dnia.Żadna świnska grypa nam tej radości nie odbierze!!!!
Kuruj się kochana i wszystko będzie napewno dobrze.

Cosmaaa twoja zmiana jest jest bardzo zauważalna i podziwiam ciebie za to.Masz w sobie dużą dojrzałość emocjonalną i bardzo mądra z ciebie dziewczyna.Dlatego tez tak dużo znacza dla nas wszystkich twoje opinie i rady.Myślę, że z takim nastawieniem twoje życie ułoży się znakomicie i jak juz bedzie fasolka to będziecie najwspanialszymi rodzicami na swiecie.

Motylku plemniczki to sprytne bestie i juz one wiedza jak się dostac do jajeczka, więc ty już się tym martwic nie musisz.Możesz im co najwyzej ulatwic podroz robiac "świecę" po przytulanku


Ja siedze w pracy, jestem mega głodna więc zaraz pewnie wyjde sobie z biura i po drodze na pocztę, wstapię do baru mlecznego na jakąś zupkę.
Dzisiaj w pracy nasluchalam sie historii o porodach, bo kolezanka urodzila tydzień temu.Rodzila 15 godzin i potem zrobili jej i tak cesarkę.No i zaczęły się wspomnienia z porodówki.Mnie w sumie tak średnio to narazie rusza, ale może miałam nietęgą mine, bo na koniec kolezanki zaczęly mnie uspokajać, że to sie szybko zapomina itp.Tylko,że jeszce nikomu w pracy nie mowilam o fasolce.Mogłam sie tylko tak w duchu smiać, że już i tak mnie nie moga zniechęcic, bo za pozno

Ja rodziłam też około 14 godzin i to na oksytocynie-czyli bardziej boleśnie, nie wspominam tego jak coś cudownego,ale fakt, zapomina sie i nawet całych tych 14 godzin nie pamiętam-człowiek jest jak w amoku jakimś w każdym bądź razie da się przeżyći dla mnie gorszy był ból gojenia się krocza jak nie mogłam nawet siku zrobić z bólu, dlatego nie dam juz sie naciąć za chiny!!

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Gosiaro

Cosmaaa twoja zmiana jest jest bardzo zauważalna i podziwiam ciebie za to.Masz w sobie dużą dojrzałość emocjonalną i bardzo mądra z ciebie dziewczyna.Dlatego tez tak dużo znacza dla nas wszystkich twoje opinie i rady.Myślę, że z takim nastawieniem twoje życie ułoży się znakomicie i jak juz bedzie fasolka to będziecie najwspanialszymi rodzicami na swiecie.

Milo takie rzeczy czytac

Napisane przez aa2

a tak z innej beczki lubicie musli? jak tak to polecam z lubelli własnie wcinam i są pyszne seria wiosenne marzenie truskawka banan wiśnia i malina MNIAM

Fuuuuuuj nie znosze zadnych suszonych owocow bllllleeeeeeeeeeeee
wolalabym z czekoladowymi wiorkami

[kasiula1208]

dobra laski zegnam sie dziekuje za dzisiejsza uwage...wpadne wieczorkiem do was bayyyyyyyyyyyy

[SabinaLG]

Witajcie mamusie Zastanawiam się, czy już poruszałyście ten wątek i mam nadzieje, że jak tak to mi wybaczycie, ale chciałabym zasięgnąć opini na temat ciaży po cc.
Właśnie dowiedziałam się, że jestm w ciąży (15 m-cy temu urodziłam przez cc) i zastanawiam się jakie są wasze zdania na temat bezpieczeństwa... czy to aby nie za wcześnie?
Rozmawiałam z lekarzem, kiedy postanowiliśmy z tz starac sie o dzidziusia i powiedział, ze mozemy zaczac starania, ale mnie dzisiaj taka jedna MAŁPA zaczeła straszyc, ze to za wczesnie i ze jej kolezanka spedziła pol ciazy w szpitalu jak zaszła po 1,5 roku od cc...
Dziękuje z góry za opinie

[aa2]

Napisane przez SabinaLG

Witajcie mamusie Zastanawiam się, czy już poruszałyście ten wątek i mam nadzieje, że jak tak to mi wybaczycie, ale chciałabym zasięgnąć opini na temat ciaży po cc.
Właśnie dowiedziałam się, że jestm w ciąży (15 m-cy temu urodziłam przez cc) i zastanawiam się jakie są wasze zdania na temat bezpieczeństwa... czy to aby nie za wcześnie?
Rozmawiałam z lekarzem, kiedy postanowiliśmy z tz starac sie o dzidziusia i powiedział, ze mozemy zaczac starania, ale mnie dzisiaj taka jedna MAŁPA zaczeła straszyc, ze to za wczesnie i ze jej kolezanka spedziła pol ciazy w szpitalu jak zaszła po 1,5 roku od cc...
Dziękuje z góry za opinie

z tego co sie orientuje to lekarze zazwyczaj po cc kazą odczekać rok więc wydaje mi sie że ktoś niepotrzebnie Cie straszy, moja siostra miała ciąze pozamaciczną i robili jej cc żeby jej wszystko usunąć i równo rok po tym zaszła w ciaze z tym że urodziła naturalnie ale cała ciaza przebiegła prawidłowo
a wklejam jeszcze co znalazłam na necie :

Kiedy po cesarskim cięciu można bez ryzyka ponownie zajść w ciążę?
Zwykle następną ciążę można planować po upływie roku od porodu zakończonego cesarskim cięciem. W tym czasie wszystkie blizny wewnętrzne oraz zewnętrzne powinny być już dobrze wygojone i mięsień macicy będzie mógł wytrzymać trudy kolejnej ciąż

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez kasiula1208

dobra laski zegnam sie dziekuje za dzisiejsza uwage...wpadne wieczorkiem do was bayyyyyyyyyyyy

papa do wieczora

[motylek85]

Napisane przez kasiula1208

dziewczynki a ja jeszcze nigdy nie robiłam sobie testu....ciekawe jak to jest....jakie to uczucie....bo chyba rece sie niezle trzesa........s zkoda ze nie mam nawet podejrzen bo bym se zrobiła tak na próbe.....z ciekawosci:hahah a:

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------


normalne kochana normalne....ja przez piec lat miałam cykl jak w zegarku równiutko 30 dni....a jak zaczełam myslec o dziecku jakies trzy miesiace temu to raz miałam 32 dniowy a drugi 34 dniowy..a jeden to nawet 28 dniowy..tak juz mamy....ironia jest taka ze jak nie myslałam o dziecku to mogłam sobie wszystko obliczyc taki równiutki miałam cykl a jak zaczałam o nim myslec to wszystko mi sie tak poprzestawiało ze teraz to niczego nie moge byc pewnaale skoro serce do tad miałas 28 dniowe to takie tez powinnas liczyc...no chyba ze nie chcesz przegapic to licz od najkrótszego...tego teraz 24 dniowego

hihi to zrób tak na próbę w tym miesiącu zobaczysz jakie wrażenia mi jak wyszły dwie krechy to ręce mi się trzęsły i się ciemno przed oczami zrobiło jak wyszłam z tojleta a teraz już mi się ręce nie trzęsą tylko taki żal jak tylko jedna krecha się pojawia...

Napisane przez metropolitan

własnie tak sobie myślę, że obserwacja będzie najlepsza, no i trzeba wrzucić na luz, bo jak się zacznę martwić to pewnie nic z tego nie będzie. nie ma co wariować, a ty widze do lutego masz spokój?

tak, tak taki spokój i luz to najlepszy sposób heh i kto to mówi mi nie tak łatwo sobie to wbić do mojej łepetynki ale obserwuj swój organizm, on normalnie wszystko pokazuje tylko trzeba się przyjrzeć trzymam kciuki za twoje II kreseczki

Napisane przez Carol77

Jestem po dentyście, cala, okazalos ie, ze zabek w którym mam tlenek moze jeszcze poczekac i mam wizyte na 17 grudnia, a zrobil mi zupelnie inny, bo byl w strasznym stanie 17 jeszcze zrobi generalny przeglad super znieczulenie mi dal, nie zemdliło mnie ani nic i jestem od razu w lepszym humorku

Motylku kochanie, ja Ci powiem, że po każdym przytulanku lece do łazienki, bo nienawidze miec mokro i od razu siku i myju odchodzi a się udało, plemniczki się dostały do jajeczka więc się nei martw co miało się dostać to sie dostalo i trzymam strasznie mocno kciuki

hehe ja też nie lubię jak jest mokro ale nie chciałam ani trochę obniżyć szansy na fasolkę

Napisane przez Gosiaro

Witajcie dziewczyny!

Marlenko nie zamartwiaj się tak bardzo.To moze byc zwykłe przeziebienie.Duzo teraz ludzi choruje na zapalenie gardła.
Ja tez mam takie schizy ostatnio przez tą medialnie rozdmuchiwana grypę.W dodatku do dzisiaj przypominają mi sie słowa tej okropnej pani ginekolog z izby przyjęć.Aż mi ciarki przechodza po plecach na samo wspomnienie.Też wtedy sobie myślałam ,że może lepiej byloby przeczekać tą epidemię i wtedy zafasolkować.Ale przecież my powinnyśmy wiedziec najlepiej o tym, że zajśc w ciążę nie jest wcale tak łatwo i nasze fasolki to prawdziwy dar i powinnysmy sie z niego cieszyc każdego dnia.Żadna świnska grypa nam tej radości nie odbierze!!!!
Kuruj się kochana i wszystko będzie napewno dobrze.

Cosmaaa twoja zmiana jest jest bardzo zauważalna i podziwiam ciebie za to.Masz w sobie dużą dojrzałość emocjonalną i bardzo mądra z ciebie dziewczyna.Dlatego tez tak dużo znacza dla nas wszystkich twoje opinie i rady.Myślę, że z takim nastawieniem twoje życie ułoży się znakomicie i jak juz bedzie fasolka to będziecie najwspanialszymi rodzicami na swiecie.

Motylku plemniczki to sprytne bestie i juz one wiedza jak się dostac do jajeczka, więc ty już się tym martwic nie musisz.Możesz im co najwyzej ulatwic podroz robiac "świecę" po przytulanku


Ja siedze w pracy, jestem mega głodna więc zaraz pewnie wyjde sobie z biura i po drodze na pocztę, wstapię do baru mlecznego na jakąś zupkę.
Dzisiaj w pracy nasluchalam sie historii o porodach, bo kolezanka urodzila tydzień temu.Rodzila 15 godzin i potem zrobili jej i tak cesarkę.No i zaczęły się wspomnienia z porodówki.Mnie w sumie tak średnio to narazie rusza, ale może miałam nietęgą mine, bo na koniec kolezanki zaczęly mnie uspokajać, że to sie szybko zapomina itp.Tylko,że jeszce nikomu w pracy nie mowilam o fasolce.Mogłam sie tylko tak w duchu smiać, że już i tak mnie nie moga zniechęcic, bo za pozno

hihi ja zawsze mam taki chytry plan z tą świecą ale jakoś zawsze jestem tak zmęczona, że nie w głowie mi ją robić ale jeśli dziś dopadnę mężusia tu się zaprę i zrobię, a co!! hihi jeśli oczywiście wczorajsze przytulanki nic nie dały

[iskao]

Czesc dziewczynki. Moze zaczne od tego ze sie przywitam.
Mam na imie Iza, mam 23 latka i 9-cio tygodniowa fasolke w brzuszku. Jestem rozwodka, ale nie na dlugo.

Nie staralismy sie o dzieciaczka. Samo wyszlo. W pewnym sensie to robilismy wszystko zeby jednak byl, ale o tym cicho sza.
Przez pol roku kochania sie ze soba co dwa maksymalnie co 3 dni nie zabezpieczalismy sie. I w koncu jest. Najpierw szok. Czy na pewno damy sobie rade czy skonczymy studia (oboje studiujemy) itp itd a teraz wielkie szczescie. Jak u nas tak i u rodziny. Dziadkowie jedni i drudzy tez sie ciesza.
Wiec dziewczynki ktore sie staracie nie myslcie o tym bo bedzie Wam znacznie trudniej.

[Carol77]

Napisane przez iskao

Czesc dziewczynki. Moze zaczne od tego ze sie przywitam.
Mam na imie Iza, mam 23 latka i 9-cio tygodniowa fasolke w brzuszku. Jestem rozwodka, ale nie na dlugo.

Nie staralismy sie o dzieciaczka. Samo wyszlo. W pewnym sensie to robilismy wszystko zeby jednak byl, ale o tym cicho sza.
Przez pol roku kochania sie ze soba co dwa maksymalnie co 3 dni nie zabezpieczalismy sie. I w koncu jest. Najpierw szok. Czy na pewno damy sobie rade czy skonczymy studia (oboje studiujemy) itp itd a teraz wielkie szczescie. Jak u nas tak i u rodziny. Dziadkowie jedni i drudzy tez sie ciesza.
Wiec dziewczynki ktore sie staracie nie myslcie o tym bo bedzie Wam znacznie trudniej.

Witaj Izuniu u nas przede wszystkim gratuluje fasolinki w brzuszku!!! To cudownie, ze najbliźsi sie cieszą z Waszego szczęscia!!!!! Życze w takim razie spokojnej ciąży i dużo zdrówka!!!!


Dziewczynki a mnie biegunka dopadła i brzusio boli ,chyba już przeczytałam wszystko co jest w necie na ten temat i podobno tak niestety bywa, ze niektóre kobiety ona męczy w pierwszych tygodniach do tego jest mi niedobrze, kurcze a tak się cieszyłam, ze mnie omijają mdłości...no to mam nie wiem czy brać węgiel, byłam 3 razy dopiero, jutro smecte kupie oby pomogło. Ja chyba to tez mam nerwowe, bo za bardzo sie wszystkim pzrejmuję, brałam leki na zespół jelita drażliwego,ale niemożna tych co miałam w pierwszym trymestrze więc odstawiłam i chyba mam nawrót,dobrze, ze 8 grudnia ide do gastrologa to mi pomoże i coś przepisze. Wybaczcie moje marudzenie

[sas]

Napisane przez iskao

Czesc dziewczynki. Moze zaczne od tego ze sie przywitam.
Mam na imie Iza, mam 23 latka i 9-cio tygodniowa fasolke w brzuszku. Jestem rozwodka, ale nie na dlugo.

Nie staralismy sie o dzieciaczka. Samo wyszlo. W pewnym sensie to robilismy wszystko zeby jednak byl, ale o tym cicho sza.
Przez pol roku kochania sie ze soba co dwa maksymalnie co 3 dni nie zabezpieczalismy sie. I w koncu jest. Najpierw szok. Czy na pewno damy sobie rade czy skonczymy studia (oboje studiujemy) itp itd a teraz wielkie szczescie. Jak u nas tak i u rodziny. Dziadkowie jedni i drudzy tez sie ciesza.
Wiec dziewczynki ktore sie staracie nie myslcie o tym bo bedzie Wam znacznie trudniej.

Witaj z nami gratuluje fasolnki:
Karolinko trzymaj sie:?) mam nadzieje, ze ci mina szybciudko te dolegliwosci

a ja mialam od was uciec i nie mge sie zwiazalam z wami

[Pepus]

A mi skasowało moje wypociny i jestem wściekła. Nie będę drugi raz pisać, bo mnie to wpienia!
Witajcie Laseczki!
Mnie jakoś brzuchol boli tak od jelit chyba Mam nadzieję, że przejdzie.

[Carol77]

Napisane przez sas

Witaj z nami gratuluje fasolnki:
Karolinko trzymaj sie:?) mam nadzieje, ze ci mina szybciudko te dolegliwosci

a ja mialam od was uciec i nie mge sie zwiazalam z wami

Napisane przez Pepus

A mi skasowało moje wypociny i jestem wściekła. Nie będę drugi raz pisać, bo mnie to wpienia!
Witajcie Laseczki!
Mnie jakoś brzuchol boli tak od jelit chyba Mam nadzieję, że przejdzie.

Moniczko Ty mi tutaj nie uciekaj skarbie!!!!!!!!!!!!Co ja tu bez ciebie pocznę???Ehh miną kiedyś, już zapomniałam co to jelito drażliwe, ale jak zaczelismy staranka odstawiłam leki żeby malutkowi nie zaszkodzić no i mam do tego nerwy, teraz podwójnie sie denerwuję i sama jestem zła na siebie!

Pepus wiem jak to wkurza jak się coś napisze a tu to znika...widze, ze Ty tez jelitowe kłopoty miewasz ehhh wstrętajstwo

[sas]

[QUOTE=Carol77;15649744]Moniczko Ty mi tutaj nie uciekaj skarbie!!!!!!!!!!!!Co ja tu bez ciebie pocznę???Ehh miną kiedyś, już zapomniałam co to jelito drażliwe, ale jak zaczelismy staranka odstawiłam leki żeby malutkowi nie zaszkodzić no i mam do tego nerwy, teraz podwójnie sie denerwuję i sama jestem zła na siebie!
/QUOTE]
Dziękuję kochana jestesn ie uciekne od was niojutromusze ale wieczorkiem powinnam byckurcze gdzie ta@ ehhh jak mnie to wscieka dziewczyny|:9

[Carol77]

[QUOTE=sas;15650418]

Napisane przez Carol77

Moniczko Ty mi tutaj nie uciekaj skarbie!!!!!!!!!!!!Co ja tu bez ciebie pocznę???Ehh miną kiedyś, już zapomniałam co to jelito drażliwe, ale jak zaczelismy staranka odstawiłam leki żeby malutkowi nie zaszkodzić no i mam do tego nerwy, teraz podwójnie sie denerwuję i sama jestem zła na siebie!
/QUOTE]
Dziękuję kochana jestesn ie uciekne od was niojutromusze ale wieczorkiem powinnam byckurcze gdzie ta@ ehhh jak mnie to wscieka dziewczyny|:9

To super, bardzo sie ciesze najlepiej jednak chyba będzie jak pójdziesz do lekarza skarbie, bo sie zadreczysz

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Anulko co u Ciebie??? Jak samopoczucie kochana????

[anula_81]

Hej dziewczynki wieczornie witam!!

pepusmi sie drugi raz nie chcialo
carol ciesze sie ze wizyta u dentysty przebiegla spokojnie! i zobacz juz tylko kilka dni i juz bedzie 7 grudnia kochana i wyjdziesz z gabinetu tak szczesliwa jak ja!!! Ja oczywiscie jestem panikara z zalozenia i juz wyszukalam sobie jaka wielkosc ma miec fasolinka z tym tygodniu co ja jestem i juz zaczelam wariowac ze te moje 7 mm to za malo Ehh niereformowalna jestem. zaraz was doczytam jeszcze kochane moje ale musialam sie zdrzemnac bo nieprzytomna jestem dzisiaj tak zle spalam!!

Pepus zorzy dzisiaj nie bylo, ale jutro ma byc slonecznie wiec bede polowac na taka sliczna swieza zimowa, coby nie bylo ze jestem goloslowna

Caluje was dziewczynki !!

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

[QUOTE=Carol77;15650547]

Napisane przez sas

To super, bardzo sie ciesze najlepiej jednak chyba będzie jak pójdziesz do lekarza skarbie, bo sie zadreczysz

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Anulko co u Ciebie??? Jak samopoczucie kochana????

chyba sie widzisz telepatycznie kochana zwolalysmy bo napisalam wiadomosc a tu ty o mnie pytasz)))

co do samopoczucia to powiem krotko:: wszechogarniajaca sennosc i to chyba ciaza plus pogoda i niestety mdlosci dzis konkretne. Na lunch w pracy wszyscy wsuwali dzis taka tarte z cebula i grzybami i czulam ich oddechy pol dnia i myslalam ze zwariuje naprawde( tak czula na zapachy jestem normalnie ale dzisiaj pzreszlam sama siebie
A ty jak? jak po dentyscie?

[Pepus]

Carol ano mam takie świństwo więc wiem czym to "pachnie".

[Carol77]

[QUOTE=anula_81;15650692]Hej dziewczynki wieczornie witam!!

pepusmi sie drugi raz nie chcialo
carol ciesze sie ze wizyta u dentysty przebiegla spokojnie! i zobacz juz tylko kilka dni i juz bedzie 7 grudnia kochana i wyjdziesz z gabinetu tak szczesliwa jak ja!!! Ja oczywiscie jestem panikara z zalozenia i juz wyszukalam sobie jaka wielkosc ma miec fasolinka z tym tygodniu co ja jestem i juz zaczelam wariowac ze te moje 7 mm to za malo Ehh niereformowalna jestem. zaraz was doczytam jeszcze kochane moje ale musialam sie zdrzemnac bo nieprzytomna jestem dzisiaj tak zle spalam!!

Pepus zorzy dzisiaj nie bylo, ale jutro ma byc slonecznie wiec bede polowac na taka sliczna swieza zimowa, coby nie bylo ze jestem goloslowna

Caluje was dziewczynki !!

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez Carol77

chyba sie widzisz telepatycznie kochana zwolalysmy bo napisalam wiadomosc a tu ty o mnie pytasz)))

co do samopoczucia to powiem krotko:: wszechogarniajaca sennosc i to chyba ciaza plus pogoda i niestety mdlosci dzis konkretne. Na lunch w pracy wszyscy wsuwali dzis taka tarte z cebula i grzybami i czulam ich oddechy pol dnia i myslalam ze zwariuje naprawde( tak czula na zapachy jestem normalnie ale dzisiaj pzreszlam sama siebie
A ty jak? jak po dentyscie?

Napisane przez Pepus

Carol ano mam takie świństwo więc wiem czym to "pachnie".

Anulko telepatia działa u nas jak nic ja też co chwile sobie coś wyszukuję, biedny ten moj meżuś ja na zapachy też strasznie reaguje, nie znosze zapachu nowości-aut, butów i innych, od razu mi się coś robi bleee, pewnie mdłości też mnie dopadna dopiero(mam nadzieje,ze Tobie przejda szybciutko!!!!!), na razie tylko zgagi, dzisiaj wzielam rennie bo mialam dosyc nawet jesc mi sie odechcialo,ale po tabletce jest lepiej i wcinam sandwicha senna nawet nie jestem,może to tez dopiero przede mna wkurza mnie to sikanie , w nocy o 4 wstaje bo sie nie da wylezec, juz nie umiem przetrzymac, bo boli pecherz
U dentysty super, zabek jak nowy, znieczulenie tak pieknie wbil,ze nic nie bolalo, teraz 17 kolejna wizyta i przeglad reszty zabkow,ale sa w dobrym stanie wiec sie ne martwie zapytalam go jak to jest z zebami w ciazy i czy to prawda,ze tak strasznie sie psuja, a on mi na to,ze to sa wymysly tych co mowia,ze jak sie chce słodkiego w ciazy to dziewczynka a kwasnego to chlopak-fakt ja wpierniczalam kwasne i jest Ola wiec tez sie nie martwie bede jadla duzo bialka w produktach i wapn w serku zoltym i bedzie dobrze,z reszta z Ola wcale mi sie nie psuly to kwestia braku odpowiednich skladnikow w organizmie a nie sam fakt bycia w ciazy

Pepus to rozumiemy sie bez slow, fatalna dolegliwosc, szcegolnie jak naciera ja ostatnio mialam faze wyciszenia okolo 6 miesiecy i bylo pieknie no ale...brak lekow przez 3 miesiace i stresy zrobily swoje, ale damy rade, zaraz siemie lniane sobie zrobie,a we wtorek gastrolog mi pomoze

[aa2]

Napisane przez iskao

Czesc dziewczynki. Moze zaczne od tego ze sie przywitam.
Mam na imie Iza, mam 23 latka i 9-cio tygodniowa fasolke w brzuszku. Jestem rozwodka, ale nie na dlugo.

Nie staralismy sie o dzieciaczka. Samo wyszlo. W pewnym sensie to robilismy wszystko zeby jednak byl, ale o tym cicho sza.
Przez pol roku kochania sie ze soba co dwa maksymalnie co 3 dni nie zabezpieczalismy sie. I w koncu jest. Najpierw szok. Czy na pewno damy sobie rade czy skonczymy studia (oboje studiujemy) itp itd a teraz wielkie szczescie. Jak u nas tak i u rodziny. Dziadkowie jedni i drudzy tez sie ciesza.
Wiec dziewczynki ktore sie staracie nie myslcie o tym bo bedzie Wam znacznie trudniej.

witaj u nas Izunia i duże gratulacje z powodu lokatora w brzuszku

Napisane przez Carol77

Witaj Izuniu u nas przede wszystkim gratuluje fasolinki w brzuszku!!! To cudownie, ze najbliźsi sie cieszą z Waszego szczęscia!!!!! Życze w takim razie spokojnej ciąży i dużo zdrówka!!!!


Dziewczynki a mnie biegunka dopadła i brzusio boli ,chyba już przeczytałam wszystko co jest w necie na ten temat i podobno tak niestety bywa, ze niektóre kobiety ona męczy w pierwszych tygodniach do tego jest mi niedobrze, kurcze a tak się cieszyłam, ze mnie omijają mdłości...no to mam nie wiem czy brać węgiel, byłam 3 razy dopiero, jutro smecte kupie oby pomogło. Ja chyba to tez mam nerwowe, bo za bardzo sie wszystkim pzrejmuję, brałam leki na zespół jelita drażliwego,ale niemożna tych co miałam w pierwszym trymestrze więc odstawiłam i chyba mam nawrót,dobrze, ze 8 grudnia ide do gastrologa to mi pomoże i coś przepisze. Wybaczcie moje marudzenie

a marudź ile wlezie, mam nadzieje ze bigunka szybko Ci minie i już bedziesz sie czuła rewelacyjnie do końca ciąży

Napisane przez Pepus

A mi skasowało moje wypociny i jestem wściekła. Nie będę drugi raz pisać, bo mnie to wpienia!
Witajcie Laseczki!
Mnie jakoś brzuchol boli tak od jelit chyba Mam nadzieję, że przejdzie.

mi sie robi dokładnie to samo i wtedy sie wkurzam masakra

[Carol77]

Napisane przez aa2

witaj u nas Izunia i duże gratulacje z powodu lokatora w brzuszku



a marudź ile wlezie, mam nadzieje ze bigunka szybko Ci minie i już bedziesz sie czuła rewelacyjnie do końca ciąży




mi sie robi dokładnie to samo i wtedy sie wkurzam masakra

Dziękuję Asieńko oby tak było teraz piersi zaczynaja pobolewać mnie chyba te objawy dopadają poźniej no to czekam teraz na żygankoach ten błogosławiaony stan, a prawie zapomnialam, ze jestem w ciąży tak było cudnie

[Pepus]

Napisane przez anula_81

Hej dziewczynki wieczornie witam!!

Pepus zorzy dzisiaj nie bylo, ale jutro ma byc slonecznie wiec bede polowac na taka sliczna swieza zimowa, coby nie bylo ze jestem goloslowna

Kochanie piękna zima też może być Byle pięknie było.

Napisane przez Carol77

Pepus to rozumiemy sie bez slow, fatalna dolegliwosc, szcegolnie jak naciera ja ostatnio mialam faze wyciszenia okolo 6 miesiecy i bylo pieknie no ale...brak lekow przez 3 miesiace i stresy zrobily swoje, ale damy rade, zaraz siemie lniane sobie zrobie,a we wtorek gastrolog mi pomoze

No tylko ja mam jeszcze uczulenie na niektóre produkty żywnościowe, stąd moje jelita takie drażliwe. Na szczęście nie muszę brać leków jeszcze tylko uważać co jem i z czym jem Da się żyć. Tylko nie mogę nic jeść w gościach, bo nawet głupia herbata może mi namieszać.

[sas]

wiecie cio dziewczynki z fasoliniami ja to wam zadroszcze tychnieprzyjemnych objawów!!naprawde ale tak zazdroszcze w pozytywnym znaczeniu
moze mi sie kiedys uda?? chociaz przez tą@ to ne wiem..wszystko sie poprzestawialo teraz

[Carol77]

Napisane przez Pepus

Kochanie piękna zima też może być Byle pięknie było.



No tylko ja mam jeszcze uczulenie na niektóre produkty żywnościowe, stąd moje jelita takie drażliwe. Na szczęście nie muszę brać leków jeszcze tylko uważać co jem i z czym jem Da się żyć. Tylko nie mogę nic jeść w gościach, bo nawet głupia herbata może mi namieszać.

Napisane przez sas

wiecie cio dziewczynki z fasoliniami ja to wam zadroszcze tychnieprzyjemnych objawów!!naprawde ale tak zazdroszcze w pozytywnym znaczeniu
moze mi sie kiedys uda?? chociaz przez tą@ to ne wiem..wszystko sie poprzestawialo teraz

Pepus ja też musze uwazać co jem, ostatnio załatwiłam się kawa w kinie, byłam chora cały następny dzien, a w niedziele po kebabie myślałam, ze mi żołądek i resztę flaczków powykręca, takze skutecznie mi sie odechciało kebabów.

Moniczko, jeszcze będziesz wspominac jak to było fajnie bez tych objawów ja Ci to mówięzafasolkujesz skarbie, nawet nie bedziesz wiedziala kiedy, tak jak ja ja tez miałam wszystko rozregulowane i popatrz udało się, także Tobie tez sie uda!!!!!!!!

[LadyMK]

witam moje kochane staraczki i ciężaróweczki ;]]]]

w koncu sie tu dostalam, ostatnio mialam problemy z zalogowaniem. A poza tym... staranka staranka i jeszcze raz staranka jak tylko zauważyłam płodny śluz ;] (taka radosc poniewaz dawno go nie mialam:/)
całkiem kurcze przyjemne te staranka...

ps ale nabazgrałyście postów, hu hu ;]
ps ostatnio zaszalałam i postanowiłam (pod namowa TŻta) pierwszy raz kupic drogie biustonosze... i nie żałuję bo ja byłam przekonana żę mam miseczke B, a się okazało, że potrzebuje D ciekawe jak to sie stalo (poza przytyciem, a raczej powrotem do stałych kilogramów)

No to na razie na tyle, odmeldowuje sie na kolejnej części;]
ps!! dziś się czułam jakbym miała @ dostać, a wg przewidywań dopiero ma się pojawić za około 10dni

[Pepus]

Napisane przez Carol77

Pepus ja też musze uwazać co jem, ostatnio załatwiłam się kawa w kinie, byłam chora cały następny dzien, a w niedziele po kebabie myślałam, ze mi żołądek i resztę flaczków powykręca, takze skutecznie mi sie odechciało kebabów.

Moniczko, jeszcze będziesz wspominac jak to było fajnie bez tych objawów ja Ci to mówięzafasolkujesz skarbie, nawet nie bedziesz wiedziala kiedy, tak jak ja ja tez miałam wszystko rozregulowane i popatrz udało się, także Tobie tez sie uda!!!!!!!!

A ja ostatnio zauważyłam, że jak jem kebaba na ostro to mi potem tak dobrze jest przez tydzień. Tylko w jednym miejscu takie robią co mi nie szkodzą

[Carol77]

Napisane przez LadyMK

witam moje kochane staraczki i ciężaróweczki ;]]]]

w koncu sie tu dostalam, ostatnio mialam problemy z zalogowaniem. A poza tym... staranka staranka i jeszcze raz staranka jak tylko zauważyłam płodny śluz ;] (taka radosc poniewaz dawno go nie mialam:/)
całkiem kurcze przyjemne te staranka...

ps ale nabazgrałyście postów, hu hu ;]
ps ostatnio zaszalałam i postanowiłam (pod namowa TŻta) pierwszy raz kupic drogie biustonosze... i nie żałuję bo ja byłam przekonana żę mam miseczke B, a się okazało, że potrzebuje D ciekawe jak to sie stalo (poza przytyciem, a raczej powrotem do stałych kilogramów)

No to na razie na tyle, odmeldowuje sie na kolejnej części;]
ps!! dziś się czułam jakbym miała @ dostać, a wg przewidywań dopiero ma się pojawić za około 10dni

Napisane przez Pepus

A ja ostatnio zauważyłam, że jak jem kebaba na ostro to mi potem tak dobrze jest przez tydzień. Tylko w jednym miejscu takie robią co mi nie szkodzą

Witaj LadyMK no to trzymam kciuki żeby Wam sie udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!Ja mam takie mikro,że większosc jest za duża ale mam cichą nadzieję, ze choc troszkę urosna w ciąży, na razie stoją w miejscu

Pepus mnie czasami byle co zaszkodzi a czasem zjem cos czego nie moge i jest ok
Ok kochane moje zmykam sie myc i spac, do jutra,śpijcie słodko