Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[Pepus]

Napisane przez sas

wiecie cio dziewczynki z fasoliniami ja to wam zadroszcze tychnieprzyjemnych objawów!!naprawde ale tak zazdroszcze w pozytywnym znaczeniu
moze mi sie kiedys uda?? chociaz przez tą@ to ne wiem..wszystko sie poprzestawialo teraz

Kochanie pewnie nastanie taki czas i dla nas! A na pewno dla ciebie, bo mi to już termin ważności mija

Napisane przez LadyMK

No to na razie na tyle, odmeldowuje sie na kolejnej części;]
ps!! dziś się czułam jakbym miała @ dostać, a wg przewidywań dopiero ma się pojawić za około 10dni

To zupełnie jak ja tylko ja się nie staram Może jednak jeszcze mój mózg myśli o fasolce tylko zapomniał, że ja to wiatropylna nie jestem No to psikus u mnie na maksa albo to ze stresu.

[nika0108]

Dziękuję Wam kochane dziewczyneczki za miłe słóweczka - to dla mnie bardzo ważne.Mimo że dotałam @ zaczęłam brać folik , kupiłam sobie balsamik do ciała super nawilżający i mino że jestem szczupła postanowiłam jeść jak najwięcej owoców i warzyw żeby jak pojawią sie upragnione II kreseczki moja fasolka czuła się jak najlepiej w brzuszku w przyszłym tygodniu idę do gin. żeby zrobić wszystkie potrzebne badania i nie poddam się bo mam cudownedo męża (01,08,2009 r był nasz ślub) , wspaniały dom ,rodzinę , przyjaciół i tylko dzidzi nam brak ale mam nadzieję dzidzia wkródce będzie i następne Swięta Bożego Narodzenia spędzimy już we trójkę .Cieszę się że do Was dołączyłam bo wiem że są kobiety takie jak ja , które pragną dziecka i czuję że nie jestem sama

[LadyMK]

Pepus jak to się nie starasz? wypadłam z obiegu

[madziorek026]

Cześć wszystkim .Mam 26 lat i mam już synka 7lat(tak jakoś wyszło szybko).No a od jakiegoś roku staramy sie z mężem o rodzeństwo dla naszego jedynaka.No i może wkońcu się udało @ spuźnia mi sie już 8dni zrobiłam test paskowy i wyszło -2 kreseczki ale jakoś nie wierzę no i dzisiaj zrobiłam jeszcze beta hCG no i jutro będę wiedziała na 100% no i myślę że będzie prezencik na Mikołaja.Pozdarawiam wszystkie starające sie i te już w stanie błogosławionym

[nika0108]

Napisane przez madziorek026

Cześć wszystkim .Mam 26 lat i mam już synka 7lat(tak jakoś wyszło szybko).No a od jakiegoś roku staramy sie z mężem o rodzeństwo dla naszego jedynaka.No i może wkońcu się udało @ spuźnia mi sie już 8dni zrobiłam test paskowy i wyszło -2 kreseczki ale jakoś nie wierzę no i dzisiaj zrobiłam jeszcze beta hCG no i jutro będę wiedziała na 100% no i myślę że będzie prezencik na Mikołaja.Pozdarawiam wszystkie starające sie i te już w stanie błogosławionym

Trzymam kciuki żeby te dwie II kreseczki okazały się fasolką

[madziorek026]

nie dziękuję bo nie chcę zapeszać ale jak tylko będę znała wyniki to napewno napiszę na forum.

[motylek85]

ja tylko na chwilunię, witam nowe koleżanki jednym gratuluję zafasolkowania a innym życzę szybkiego zobaczenia II kreseczek

a ja już uciekam bo mężuś się już z ciuszków rozebrał i położył w łóżeczku, muszę go dopaść zanim zaśnie hihi buziole kochane

[olbka]

ja tylko melduję, że żyję
wreszcie skończyłam projekt, mam chwilę wytchnienia

Pozdrawiam zafasolkowane, trzymam kciuki za resztę (i za siebie też

[sas]

Napisane przez Carol77

[.

Moniczko, jeszcze będziesz wspominac jak to było fajnie bez tych objawów ja Ci to mówięzafasolkujesz skarbie, nawet nie bedziesz wiedziala kiedy, tak jak ja ja tez miałam wszystko rozregulowane i popatrz udało się, także Tobie tez sie uda!!!!!!!!

moze kiedys ale teraz kurcze niewiadomo jak z ta owulka jak cykl taki niepweny

Napisane przez Pepus

Kochanie pewnie nastanie taki czas i dla nas! A na pewno dla ciebie, bo mi to już termin ważności mija



To zupełnie jak ja tylko ja się nie staram Może jednak jeszcze mój mózg myśli o fasolce tylko zapomniał, że ja to wiatropylna nie jestem No to psikus u mnie na maksa albo to ze stresu.

moze i tak kochana

Napisane przez nika0108

Dziękuję Wam kochane dziewczyneczki za miłe słóweczka - to dla mnie bardzo ważne.Mimo że dotałam @ zaczęłam brać folik , kupiłam sobie balsamik do ciała super nawilżający i mino że jestem szczupła postanowiłam jeść jak najwięcej owoców i warzyw żeby jak pojawią sie upragnione II kreseczki moja fasolka czuła się jak najlepiej w brzuszku w przyszłym tygodniu idę do gin. żeby zrobić wszystkie potrzebne badania i nie poddam się bo mam cudownedo męża (01,08,2009 r był nasz ślub) , wspaniały dom ,rodzinę , przyjaciół i tylko dzidzi nam brak ale mam nadzieję dzidzia wkródce będzie i następne Swięta Bożego Narodzenia spędzimy już we trójkę .Cieszę się że do Was dołączyłam bo wiem że są kobiety takie jak ja , które pragną dziecka i czuję że nie jestem sama

napewno sie uda

Napisane przez madziorek026

Cześć wszystkim .Mam 26 lat i mam już synka 7lat(tak jakoś wyszło szybko).No a od jakiegoś roku staramy sie z mężem o rodzeństwo dla naszego jedynaka.No i może wkońcu się udało @ spuźnia mi sie już 8dni zrobiłam test paskowy i wyszło -2 kreseczki ale jakoś nie wierzę no i dzisiaj zrobiłam jeszcze beta hCG no i jutro będę wiedziała na 100% no i myślę że będzie prezencik na Mikołaja.Pozdarawiam wszystkie starające sie i te już w stanie błogosławionym

Witam i trzymam kciuki za fasolinke

DZIEWCZYNKIMAM PROSBE!!! CZY MA KTÓRAS Z WAS KOGOS ZNAJOMEGO KTO JEST TLUMACZEM ALBO TO STUDIUJE??

[niunia1401]

Motylku test zrobilam dzis bo niewytrzymalam ale negatywny niestety ale jak cos sie przesunelo z owulacjia to sa jeszcze szanse,zobaczymy narazie czekam na @ ale mogla by nieprzyjsc

Maggie ja sypialnie mam na czerwono z smietankowym jasna wykladzine i czekoladowe lozko i posciel,ale tak mam juz dwa lata ale ze wzgledu ze to nadal mi pasuje to kolory zostaja zmieniam tylko wykladzine na czekolade bo lozko i szafe beda w perlowo bialym kolorze sciany nadal ciemno czerwone(do tej pory kazda sciana byla podzielona na pol w trojkaty i jeden trojkat byl czerwony a drugi smietankowy)teraz wszystkie sciany beda czerwone bo meble beda bardzo jasne a mam duze okno w sypialni,dosc drastycznie zmienialam salon teraz byl w jasnych kolorach,a juz jest braz,smietanka,i zielony groszek pewnie ciezko to sobie wyobrazic postaram sie wrzucic zdjecia jak to zakoncze ok

[Pepus]

Napisane przez LadyMK

Pepus jak to się nie starasz? wypadłam z obiegu

Zawieszone do lutego z powodu dużego stresu w pracy. Szkoda byłoby mi fasolinki narażać na taki stres od samego początku.

Linka odezwij się kobieto, bo nie mam sił na ciebie!

[anula_81]

Załącznik 2696702

Załącznik 2696703

Załącznik 2696704

Załącznik 2696705witajcie !! juz piateczek!! czy to nie cudowne??? Ja dzisiaj mialam kiepski start- bliskie spotkanie z toaleta niestety. Mdlosci z rana odzywaja sie coraz bardziej. Wyzwaniem bylo umyc zabki juz nie mowie o zapachu mydla czy szamponu. A moj TZ sie smieje ze mnie bo nie moze uwierzyc ze to az tak

Witam nowe kolezanki i pozdrawiam!!.

Pepus, kochana to wysylam ci na razie wakacyjne zdjecia z Bergen!! piekne miasto w tym roku tez jedziemy Zima tymczasowo sie wypiela bo dzisiaj juz tylko plus 1 i jakis snieg z deszczem no i cimno jak w d.....

Carol jak samopoczucie z rana? tez ci dokuczaja mdlosci?

[Carol77]

Napisane przez anula_81

Załącznik 2696702

Załącznik 2696703

Załącznik 2696704

Załącznik 2696705witajcie !! juz piateczek!! czy to nie cudowne??? Ja dzisiaj mialam kiepski start- bliskie spotkanie z toaleta niestety. Mdlosci z rana odzywaja sie coraz bardziej. Wyzwaniem bylo umyc zabki juz nie mowie o zapachu mydla czy szamponu. A moj TZ sie smieje ze mnie bo nie moze uwierzyc ze to az tak

Witam nowe kolezanki i pozdrawiam!!.

Pepus, kochana to wysylam ci na razie wakacyjne zdjecia z Bergen!! piekne miasto w tym roku tez jedziemy Zima tymczasowo sie wypiela bo dzisiaj juz tylko plus 1 i jakis snieg z deszczem no i cimno jak w d.....

Carol jak samopoczucie z rana? tez ci dokuczaja mdlosci?

Hej kochane laseczki
Ja dzisiaj Ole zawoziłam do szkołki, bo TŻ pojechał na 2 dni do mamy swojej do Ostrowa więc nareszcie jeżdze z powrotem autkiemzaraz wezme sie za posprzatanie góry, tylko wiadra z woda nei bede nosić zeby cos mi się nie stałoale ciiiiiiiii bo jakby sie dowiedział
Anulko jakie przecudne zdjęcia!!!!!!!!!Ja tez chce tam pojechać!!!!!!!!!!!!Kocha m takie widoki, są przepiękne!!!!!!!!!!! Bidulko kochana, to Cię wzieło mnie na razie tylko delikatnie mdliło jak wstałam, ale piersi zaczynaja pobolewać no i standardowo brzuch dzisiaj mi się sniło, że miałam plamienia i obudziłam się ze strachu
Mam nadzieję, ze w ciągu dnia nie będzie Cię męczyło!!!

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Nika trzymam mocno kciuki zeby jak najszybciej Ci się udało zafasolkować

[Maggie1983]

Napisane przez metropolitan

Dziewczynyhelp, bo może ja jestem jakaś ciemna, ale nie wiem jak sobie teraz obliczać owulację. Do tej pory nawet nie zapisywałam kiedy dostaję okres i w sumie to nie wiem jak długie mam cykle. Wydawało mi się że normalnie ok 28 dni a dzisiaj dostałam @ 24 dnia cyklu.. czy to jest w ogóle normalne?? wcześniej brałam tabletki, ale już ze 4 miesiące nie biorę ... chcę w tym miesiącu już na maxa się postarać o bejbusia!!

mozliwe niestety-ja zawszse mialam jak w zegarku 28-29 dni, a odkad sie staramy to przez ostatnie cykle @ rzyszla po 26dniach, a 25 juz mialam plamienia co do owulki to najlepsze beda obserwacje sluzu (link podala Carol w pierwszym poscie) i tempki

Napisane przez Carol77

Witaj Izuniu u nas przede wszystkim gratuluje fasolinki w brzuszku!!! To cudownie, ze najbliźsi sie cieszą z Waszego szczęscia!!!!! Życze w takim razie spokojnej ciąży i dużo zdrówka!!!!


Dziewczynki a mnie biegunka dopadła i brzusio boli ,chyba już przeczytałam wszystko co jest w necie na ten temat i podobno tak niestety bywa, ze niektóre kobiety ona męczy w pierwszych tygodniach do tego jest mi niedobrze, kurcze a tak się cieszyłam, ze mnie omijają mdłości...no to mam nie wiem czy brać węgiel, byłam 3 razy dopiero, jutro smecte kupie oby pomogło. Ja chyba to tez mam nerwowe, bo za bardzo sie wszystkim pzrejmuję, brałam leki na zespół jelita drażliwego,ale niemożna tych co miałam w pierwszym trymestrze więc odstawiłam i chyba mam nawrót,dobrze, ze 8 grudnia ide do gastrologa to mi pomoże i coś przepisze. Wybaczcie moje marudzenie

ja bym nie brala wegla tylko zjadla czekolade-przyjemne z pozytecznym i fasolce tez na pewno bardziej by sie spodobalo

Napisane przez sas

Witaj z nami gratuluje fasolnki:
Karolinko trzymaj sie:?) mam nadzieje, ze ci mina szybciudko te dolegliwosci

a ja mialam od was uciec i nie mge sie zwiazalam z wami

i sluszna decyzja

Napisane przez niunia1401

Motylku test zrobilam dzis bo niewytrzymalam ale negatywny niestety ale jak cos sie przesunelo z owulacjia to sa jeszcze szanse,zobaczymy narazie czekam na @ ale mogla by nieprzyjsc

Maggie ja sypialnie mam na czerwono z smietankowym jasna wykladzine i czekoladowe lozko i posciel,ale tak mam juz dwa lata ale ze wzgledu ze to nadal mi pasuje to kolory zostaja zmieniam tylko wykladzine na czekolade bo lozko i szafe beda w perlowo bialym kolorze sciany nadal ciemno czerwone(do tej pory kazda sciana byla podzielona na pol w trojkaty i jeden trojkat byl czerwony a drugi smietankowy)teraz wszystkie sciany beda czerwone bo meble beda bardzo jasne a mam duze okno w sypialni,dosc drastycznie zmienialam salon teraz byl w jasnych kolorach,a juz jest braz,smietanka,i zielony groszek pewnie ciezko to sobie wyobrazic postaram sie wrzucic zdjecia jak to zakoncze ok

ja musze w miare jasne kolorki bo pokoj jest niski, ciemny i mamy jedno male okno-sypialnia byla przerabiana z komorki i tak mi sie marzy fiolet na scianach-malinowy krzew i srebrne i szare dodatki

Napisane przez Carol77

Hej kochane laseczki
Ja dzisiaj Ole zawoziłam do szkołki, bo TŻ pojechał na 2 dni do mamy swojej do Ostrowa więc nareszcie jeżdze z powrotem autkiemzaraz wezme sie za posprzatanie góry, tylko wiadra z woda nei bede nosić zeby cos mi się nie stałoale ciiiiiiiii bo jakby sie dowiedział
Anulko jakie przecudne zdjęcia!!!!!!!!!Ja tez chce tam pojechać!!!!!!!!!!!!Kocha m takie widoki, są przepiękne!!!!!!!!!!! Bidulko kochana, to Cię wzieło mnie na razie tylko delikatnie mdliło jak wstałam, ale piersi zaczynaja pobolewać no i standardowo brzuch dzisiaj mi się sniło, że miałam plamienia i obudziłam się ze strachu
Mam nadzieję, ze w ciągu dnia nie będzie Cię męczyło!!!

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Nika trzymam mocno kciuki zeby jak najszybciej Ci się udało zafasolkować

donosic czy nie

[Kasia_Dublin]

Witajcie z rana!

Ja wczoraj bylam prawie nieobecna a dzisiaj musialam godzine wczesniej przyjsc do pracy no i znowu ledwo bede mogla tu do was zagladac . Ale w weekend sobie nadrobie i miejmy nadzieje ze nie bedziecie cichutko to wtedy ja tez sobie z wami troszke popisze. Caluje mocno

[Carol77]

Napisane przez Maggie1983

mozliwe niestety-ja zawszse mialam jak w zegarku 28-29 dni, a odkad sie staramy to przez ostatnie cykle @ rzyszla po 26dniach, a 25 juz mialam plamienia co do owulki to najlepsze beda obserwacje sluzu (link podala Carol w pierwszym poscie) i tempki

ja bym nie brala wegla tylko zjadla czekolade-przyjemne z pozytecznym i fasolce tez na pewno bardziej by sie spodobalo

i sluszna decyzja

ja musze w miare jasne kolorki bo pokoj jest niski, ciemny i mamy jedno male okno-sypialnia byla przerabiana z komorki i tak mi sie marzy fiolet na scianach-malinowy krzew i srebrne i szare dodatki

donosic czy nie

kochana ja nie mam zakazu od lekarza ani nic, tylko tz sie uparł, ze nie mogę nic robic, bo si emoze cos stac, w sumie na dworze cegla tez mi moze na glowe spasca ja sie nie przemeczam, odkurzacz leciutki jak piorko a od machania nim jeszcze nic nikomu sie nie stalo a troche ruchu tez mi si eprzyda, bo siedze tylko. I tak zrobiłam tylko troszkę, reszte mama zrobi jutro.
A co do czekolady, to nie mam wcale na nia ochoty w ogole ostatnio jem,bo musze i prawie nic mi nie smakuje

[Maggie1983]

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie z rana!

Ja wczoraj bylam prawie nieobecna a dzisiaj musialam godzine wczesniej przyjsc do pracy no i znowu ledwo bede mogla tu do was zagladac . Ale w weekend sobie nadrobie i miejmy nadzieje ze nie bedziecie cichutko to wtedy ja tez sobie z wami troszke popisze. Caluje mocno

a ja dzis sie troche po udzielam i zajrze dopiero w poniedz, bo przyjezdzaja znajomi z Kkowa i dzis sprzatanko, zakupy, a jutro szykuje kolacje kolacje-bedzie krem szpinakowy z grzankami, roladki z szynki w galarecie, sledzik, pomidorek, wedlinka i ptasie mleczko na deser szukam jeszcze pomyslow na cos efektownego i nie drogiego, bo z kaska krucho, bo z racji przeprowadzki co weekend mamy gosci

Napisane przez Carol77

kochana ja nie mam zakazu od lekarza ani nic, tylko tz sie uparł, ze nie mogę nic robic, bo si emoze cos stac, w sumie na dworze cegla tez mi moze na glowe spasca ja sie nie przemeczam, odkurzacz leciutki jak piorko a od machania nim jeszcze nic nikomu sie nie stalo a troche ruchu tez mi si eprzyda, bo siedze tylko. I tak zrobiłam tylko troszkę, reszte mama zrobi jutro.
A co do czekolady, to nie mam wcale na nia ochoty w ogole ostatnio jem,bo musze i prawie nic mi nie smakuje

jeszcze Ci sie odmieni z tym jedzeniem

[sas]

czesc dziewczynki
ja wpadlam sie tylko przywitac i zmykam..moze zajrze wieczorkiem.
@ nadal nie ma ehh szkoda slow
milego dzionka kochane

[aa2]

hej dziewczynki teraz wpadłam tylko na chwilke sie przywitać bo zaraz przyjadzie do mnie siostra z potworkami i koniec z czystym mieszkaniem

Napisane przez madziorek026

Cześć wszystkim .Mam 26 lat i mam już synka 7lat(tak jakoś wyszło szybko).No a od jakiegoś roku staramy sie z mężem o rodzeństwo dla naszego jedynaka.No i może wkońcu się udało @ spuźnia mi sie już 8dni zrobiłam test paskowy i wyszło -2 kreseczki ale jakoś nie wierzę no i dzisiaj zrobiłam jeszcze beta hCG no i jutro będę wiedziała na 100% no i myślę że będzie prezencik na Mikołaja.Pozdarawiam wszystkie starające sie i te już w stanie błogosławionym

witaj u nas i gratuluje fasolki

Napisane przez nika0108

Dziękuję Wam kochane dziewczyneczki za miłe słóweczka - to dla mnie bardzo ważne.Mimo że dotałam @ zaczęłam brać folik , kupiłam sobie balsamik do ciała super nawilżający i mino że jestem szczupła postanowiłam jeść jak najwięcej owoców i warzyw żeby jak pojawią sie upragnione II kreseczki moja fasolka czuła się jak najlepiej w brzuszku w przyszłym tygodniu idę do gin. żeby zrobić wszystkie potrzebne badania i nie poddam się bo mam cudownedo męża (01,08,2009 r był nasz ślub) , wspaniały dom ,rodzinę , przyjaciół i tylko dzidzi nam brak ale mam nadzieję dzidzia wkródce będzie i następne Swięta Bożego Narodzenia spędzimy już we trójkę .Cieszę się że do Was dołączyłam bo wiem że są kobiety takie jak ja , które pragną dziecka i czuję że nie jestem sama

no i dokładnie tak masz mysleć, za niedługo na pewno pojawi sie fasoleczka

[itakasia]

dzien doberek
anulka
piekne widokii witaj w klubie, ja mam mdlosci wlasciwie caly dzien, sa chwile kiedy sie czuje lepiej, i niestety raz dziennie jest ale na to juz znalazlam sposob. jem bardzo male porcje. zazwyczaj pomaga
carol
mysle ze jesli nic sie nie dzieje, lekarz nie zabronil to sprzatac mozesz. wiadomo nie wolno nosic ciezkich rzeczy itp. ja tez nie mam apetytu ze wzgledu na mdlosci ale wyjatkowo smakuja mi pomarancze, a teraz sa taaakie pyszne
sas
potrzebujesz jeszcze tlumacza?

[Maggie1983]

Napisane przez itakasia

dzien doberek
anulka
piekne widokii witaj w klubie, ja mam mdlosci wlasciwie caly dzien, sa chwile kiedy sie czuje lepiej, i niestety raz dziennie jest ale na to juz znalazlam sposob. jem bardzo male porcje. zazwyczaj pomaga
carol
mysle ze jesli nic sie nie dzieje, lekarz nie zabronil to sprzatac mozesz. wiadomo nie wolno nosic ciezkich rzeczy itp. ja tez nie mam apetytu ze wzgledu na mdlosci ale wyjatkowo smakuja mi pomarancze, a teraz sa taaakie pyszne
sas
potrzebujesz jeszcze tlumacza?

Kasiu odezwij sie na Planujemy, bo dziewczyny sie o Ciebie pytaja

[itakasia]

maggie
juz lece

[Carol77]

Itakasiu
Wiesz, on nawet nic nie widział jeszcze nic sie nie dzieje, a brzuch boli czy coś robię czy nie, bo sie rozciaga wszystko posprzątalam już i poruszałam się, od razu mi lepiej nic nie nosiłam ciężkiego, tz sie martwi, ja Go rozumiem, ale bez przesady, dlatego wykorzystalam okazjew kazdym badz razie czuje sie dobrze i wcielam kromke chlebka z szyneczka i serkiem na 2 śniadanko i monte, na razie mnie nie mdli kurcze, to widac, ze te mdłości kochana przychodza poźniejmasakra, oby mnie omineło żyganko, bo ja płacze jak wymiotuje tak tego nienawidzę

[itakasia]

carol
no ja wlasnie jestem zaskoczona tymi mdlosciami, wczesniej ich nie mialam w poprzednich ciazach, jak mam zatrucie czy grype zoladkowa to tez bardziej dolem niz gora, a tu taka niespodzianka.

[latko0]

Witajcie, byłam wczoraj u gin. spadają mi czerwone krwinki (chyba) i muszę brać preparat z żelazem, ale tak po za tym to dobrze. Kaleka ze mnie niesamowita, spadłam wczoraj ze schodków (dwóch ostatnich) tak się strasznie wystraszyłam że szok, moje kochanie również później mnie za rączkę powadzał. Tak po za tym to mnie też męczy okropna biegunka, pół nocy przesiedziałam w toalecie aż mnie brzuch bolał i było mi niedobrze Następną wizytę mam po świętach, gin. powiedziała mi że jeśli się martwie to mogę przyjść za tydzień w piątek na usg, jeszcze nie wiem czy iść, zobacze jak będzie z moim samopoczuciem, jak będe się martwiła to może się pzejde. A wy co myslicie?
Przepraszam że nie pisze tak często, ale ostatnio nie mam czasu

[Carol77]

Napisane przez latko0

Witajcie, byłam wczoraj u gin. spadają mi czerwone krwinki (chyba) i muszę brać preparat z żelazem, ale tak po za tym to dobrze. Kaleka ze mnie niesamowita, spadłam wczoraj ze schodków (dwóch ostatnich) tak się strasznie wystraszyłam że szok, moje kochanie również później mnie za rączkę powadzał. Tak po za tym to mnie też męczy okropna biegunka, pół nocy przesiedziałam w toalecie aż mnie brzuch bolał i było mi niedobrze Następną wizytę mam po świętach, gin. powiedziała mi że jeśli się martwie to mogę przyjść za tydzień w piątek na usg, jeszcze nie wiem czy iść, zobacze jak będzie z moim samopoczuciem, jak będe się martwiła to może się pzejde. A wy co myslicie?
Przepraszam że nie pisze tak często, ale ostatnio nie mam czasu

Kochanie ja tez mam troszke za mało czerwonych krwinek i niestety w ciąży one spadaja, nie martw się tym co do biegunki to widzę, ze mamy tak samomnie tak strasznie jeździ po brzuchu, że szok, w nocy ok, ale w dzień jakby mi czołg jeździłale to bym przeżyła, tylko ta wstrętn biegunka!!!!!!!! ja już dzisiaj toaletę 2 razy odwiedziłam i od razu potem niedobrze mi było, czytałam dużo i w ciąży tak sie neistety zdarza, ze męcza biegunki wziełaś coś nanią?? Bo ja czytałam, ze węgiel można, ale znowu na jego ulotce wyczytałam, ze lepiej sie skonsultowac z lekarzem ja w pon będe to sie wypytam. Kochanie a Ty uwazaj na siebie!!!! Myślę, że nic się nie stało po upadku, a na usg iść nie zaszkodzi

[latko0]

Napisane przez Carol77

Kochanie ja tez mam troszke za mało czerwonych krwinek i niestety w ciąży one spadaja, nie martw się tym co do biegunki to widzę, ze mamy tak samomnie tak strasznie jeździ po brzuchu, że szok, w nocy ok, ale w dzień jakby mi czołg jeździłale to bym przeżyła, tylko ta wstrętn biegunka!!!!!!!! ja już dzisiaj toaletę 2 razy odwiedziłam i od razu potem niedobrze mi było, czytałam dużo i w ciąży tak sie neistety zdarza, ze męcza biegunki wziełaś coś nanią?? Bo ja czytałam, ze węgiel można, ale znowu na jego ulotce wyczytałam, ze lepiej sie skonsultowac z lekarzem ja w pon będe to sie wypytam. Kochanie a Ty uwazaj na siebie!!!! Myślę, że nic się nie stało po upadku, a na usg iść nie zaszkodzi

Nic nie brałam, boje się cokolwiek brać, ja zawesze miałam zaparcia, biegunka to dla mnie nowość i bieganie do toalety , Jak się wypytasz kochana to napisz co Ci lekarz poradził, bo mi głupio dzwonić do mojej gin. z takim pytaniem. Dziś zostałam w domku odpoczywam bo nocy nie przepałam. Kochana a Ty w poniedziałek dopiero na usg, biedactwo. Ja się tak wczoraj zestresowałam tym upadkiem, niby upadłam na kolana i tęką się podparłam ale wstrząsło mną troszkę, i dlatego się boje. Nie plamie, ani nic ale boje się.

[Carol77]

Napisane przez latko0

Nic nie brałam, boje się cokolwiek brać, ja zawesze miałam zaparcia, biegunka to dla mnie nowość i bieganie do toalety , Jak się wypytasz kochana to napisz co Ci lekarz poradził, bo mi głupio dzwonić do mojej gin. z takim pytaniem. Dziś zostałam w domku odpoczywam bo nocy nie przepałam. Kochana a Ty w poniedziałek dopiero na usg, biedactwo. Ja się tak wczoraj zestresowałam tym upadkiem, niby upadłam na kolana i tęką się podparłam ale wstrząsło mną troszkę, i dlatego się boje. Nie plamie, ani nic ale boje się.

Niestety dopiero w poniedziałek,mam tylko nadzieję, ze już cokolwiek zobaczy, od zaplodnienia jest około 5 tygodni więc powinien zobaczyć, a jaknie to pójde do innego z lepszym usg, bo to ma jakies stare. Ja dzisiaj do apteki pójde i się poradzę, nie chcę sie tak męczyć, bo od razu po wizycie w toalecie mnie mdli, z reszta przy biegunce to normalne. ja kotuś miałam już tak, ale to było związane z jelitem drażliwym jak nie brałam leków, teraz juz 3 miesiąc jak nie biorę i wróciło po jakims roku spokoju wiesz, my to możemy miec i z ciąży iz nerwów, wszystko się nawarstwiło, dużo kobiet własnie ma biegunkę w ciązy, podobno jak nie za czesto się lata to jest lepiej niż zaparcia, ale ja dziękuje za takie wstrętajstwo, jelita mi wywraca. Ja idę tez do gastrologa we wtorek, także lepiej z czasem nie mogłam trafić, także Ci napisze od razu co możemy brac żeby jakoś nam ulżyło.Wiadomo ginekolog tez pomoże, ale nie ma jak specjalista. A jak dzisiaj wróce z apteki, to tez Ci napisze co mi powiedzieli. Mam nadzieję,ze mi si enie zachce w aucieehhh ale ważne zeby fasolinki były zdrowea upadkiem się nie martw, jak na kolanka i się podparłaś, to skarbie nic Ci nie będzie, tymbardziej, ze nie ma plamień

[marlenka0505]

Witam, ja tylko na sekundkę do Was wpadłam, tak mnie rozłożyło że trafiłam do lakarza i niestety mam grypę. Na szczęście lekarz użył słów "nie jest tak źle" czuje się koszmarnie

[Carol77]

Napisane przez marlenka0505

Witam, ja tylko na sekundkę do Was wpadłam, tak mnie rozłożyło że trafiłam do lakarza i niestety mam grypę. Na szczęście lekarz użył słów "nie jest tak źle" czuje się koszmarnie

Kochana to lez w łózeczku i nigdzie nie wychodź, mnie tak moja lekarka radziła, jak najwięcej w łożku i wypocić się!! Będzie dobrze, nie martw się