Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[eudaimonia]

i ja też oglądałam;-)
a teraz chyba sobie małą kawkę zrobię, bo najchętniej poszłabym jeszcze spać

[aldii]

Malga
Lila

[ula 87]

hej dziewczyny jak wam mineła nocka , bo ja posżłam gdzieś koło 24.00 spać a i tak miałam super długie przerwy w nocy gdzie się mój sen podział?

Mała jak leżę wbija się pod żebra ( i powiem wam ze to bardzo boli )
mąż sie śmieje że jak Mała jeszcze urośnie to po cycach będzie mnie nogami smerać


muszę Was nadrobić , bo od wczoraj mam 3 strony

[PatkaM84]

Napisane przez Sensuel

Patka...też to oglądam.Dużo w tym prawdy

No dokładnie Dużo w tym prawdy
Ja nie cierpię, jak ktos mówi "o grubasek idzie" albo coś w tym stylu z "grubaskiem"... Odgryzam się
Dotykanie brzucha mi ogólnie nie przeszkadza - pewnie dlatego że ludzie nie mają takiej okazji Zresztą teraz zima i kurtki to nie ma takiej możliwości, ale w okresie letnim to na pewno jest gorzej.
Pytanie się o wagę mnie denerwuje - co to kogo interesuje? Na takie pytanie odpowiadam "co tam waga, najważniejsze że dziecko zdrowe" i tyle.

[zebra666]

Mnie bardzo drażni jak dziesiąty raz ta sama osoba pyta o termin porodu:\ To ja pamiętam, że się już tyle arzy ktoś pytał a on udaje, ze nie pytał już o to??? Albo "wogóle nie przytyłas tylko brzuch Ci urósł" a ja wiem, ze cycki mi leża na brzuchu a na doopsku amm rozstępy i majtki za ciasne się zrobiły...
Z głaskaniem brzucha nie mam problemów, bo tylko Tż w sumie raz siostra może i tata pare razy ale to akurat nie drażni. Ciocia jak chciała dotknąć to się zapytała czy może A koleżanki nie drażnią mnie te bliższe.

[youyou]

Dzień dobry mamusie

Malga19 biedaczko, ty to masz atrakcje Powazna ta kłótnia czy o pierdołę?? Nie myśl że zostaniesz sama, nie wiem jak Cię pocieszyć ale zobaczysz wszystko się jeszcze ułoży

Co do Józefinki to mi też sienie podoba, nie bardzo jest jak to imię zdrobnić, poza tym ja jestem zwolenniczką krótkich imion a z
tego jakoś nie można nic krótszego zrobić..



lila12 same dobre wieści, gratulacje po wizycie
....masz szyjkę dłuższą ode mnie

youyou - leżenie!!! I to bezwzględnie!!!
Ściskam Cię kochana

obiecuję, będę już grzecznie leżeć

madzikUK - fajnie że już jesteś przeprowadzona, odnalezienie się na nowym miejscu zawsze trochę zajmuje

oliviaoO trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę

[patinka_]

ja z głaskaniem brzucha nie mam problemu, bo w zasadzie nikt tego nie robi oprócz Tż i raz jedna koleżanka pogłaskała-a tak to nie...
natomiast ostatnio żle się czuję jak chodzę np. po sklepach-cały czas ktoś się pcha, zupełnie nie zważając uwagi na to, że ciężarna stoi...już wiele razy musiałam się odginać czy coś, żeby nie dostać w brzuch,nie być szturchniętym czy coś-a przecież brzuch mam duży-ciążowy:/jeszcze rozumiem jak ktoś od tyłu się pcha, ale z boku lub z przodu:/ specjalnie nawet w sklepach mam rozpiętą kurtkę i świecę bebzolem niczym z napisem UWAGA ..ale i tak trzeba uważać

[zebra666]

Patinka ja tak miałam w autobusie jak stać musiałam z braku miejsc:\ pchali się, szturchali i gapili na mój brzuch ale nikt nie ustapił miejsca...

[ula 87]

Napisane przez zebra666

Mnie bardzo drażni jak dziesiąty raz ta sama osoba pyta o termin porodu:\ To ja pamiętam, że się już tyle arzy ktoś pytał a on udaje, ze nie pytał już o to??? Albo "wogóle nie przytyłas tylko brzuch Ci urósł" a ja wiem, ze cycki mi leża na brzuchu a na doopsku amm rozstępy i majtki za ciasne się zrobiły...
Z głaskaniem brzucha nie mam problemów, bo tylko Tż w sumie raz siostra może i tata pare razy ale to akurat nie drażni. Ciocia jak chciała dotknąć to się zapytała czy może A koleżanki nie drażnią mnie te bliższe.

Zebarko nie jesteś sama , podpisuję sie pod tym rękami i nogami



Malga kochana całusek na pocieszenie miejmy nadzieję że chłop zmądrzeje

[zebra666]

Ula ciemnoty nam nie wcisną hehe

[ula 87]

Napisane przez zebra666

Ula ciemnoty nam nie wcisną hehe

no raczej nie , aż takie głupie nie jesteśmy

[bardotka_a]

Dzień Dobry,

Ale mam do nadrabiania, teraz nie dam rady aby wszytsko przeczytać, więc przepraszam jeśli sie do czegośnie odniosę.

Lila Trzymam kciuki, zaraz będziesz miała synka przy sobie on już "jedną noga" jest z wami. To przedz świętami bedziemy oblewać Jego narodziny, i znowu impreza się szykuje

Ja zaraz zjem śniadanko i zabieram się za kuchnie

[ula 87]

Napisane przez bardotka_a

Ja zaraz zjem śniadanko i zabieram się za kuchnie

skad Ty bierzesz tyle energi ?

[majkela12]

Dzień dobry
Kocurazab żebyście w końcu się dowiedzieli ( i my też)

Napisane przez lila12

Dzień dobry brzuszki
Wczorajsza wizyta była długa: badanie, KTG, USG, wróciłam późno mega zmęczona.
A więc tak:
KTG wykazało 3 duże skurcze (w tym jeden mega szeroki powyżej 100% - zabrakło skali), w odstępach około 13 minut. A ja nawet ich zbytnio nie czuję. Owszem, pobolewa mnie brzuch, no ale ma prawo w takim zaawansowaniu.
Szyjka 2,15 cm, rozwarcie 0,53 cm, od zewnątrz zamknięta.
Synuś waży 2845 gr, jest zdrowy, paluszki wszystkie, wszystkie parametry w porządku - oglądałam go chwilkę na 3D - miał smutną minkę.... ale wygląda na to, że chyba jest troszeczkę podobny do mamy
Mam kontynuować Fenoterol, ale czy doczekam do ustalonej daty 21 grudnia to lekarz daje 80% - szyjka trzyma się tylko dzięki Fenoterolowi, gdybym go odstawiła, urodziłabym na drugi dzień.
No i mama w ostatnim miesiącu 1,5 kg na plus, czyli obecnie 11,5 kg do przodu

Ale Ci fajnie, już nie długo będziesz miała Syncia w domku ale teaz korzystaj i odpoczywaj

Napisane przez Malga19

nie spialam do was....bo mi net i komp siadly..na amen i byly w naprawie...

U mnie z brzuszkiem oki.....jzu sie tak nie napina oby mala wytrwal do 1 stycznia..... bardzo tego pragnee

ehh spac..nie moge..

Wiecie co mam dosc...bycia w ciazy....i do tego klotnia z Pawlem
Sama nie wiem co to bedzie z nami z masza rodzinka...;( ehehe czuje ze mam dolka.....czuje ze nie daje sobie juz rady czasem wydaje mi sie ze nie mam oparcia w nim...ze z dzieciem zostane sama..... i bede wtedy cierpiec jeszcze bardziej....

i podoba sie wam imie Józefinka???

co chwilke mi jakies nowe imionka wpadaja...do glowy....

To pewnie te okropne hormony Jeśli chodzi o imię to mi się nie podoba, nie lubię takich ale tak jak dziewczyny pisały- Wasza decyzja

Napisane przez pola25

u mnie dzisiejsza noc z lękami-że dzidzia mało się rusza a to że tata ma wysoki puls. dzisiaj już lepiej ale też nie idealnie.dzis dzownie do gina i umowie sie z nim na czw i wtedy sie uspokoje.

Dzwoń i umawiaj, żeby się nie stresować

Napisane przez gooha3

heh..... chyba wiekszosc facetow tak ma. Tak jakbym czytała o swoim. Staram sie jak tylko moge tempic to zachowanie.
Wysprzatałam ostatnio kilka półek i szafek, spakowałam wszystkie kabelki i nrzedzia do worka i dałam mu ultimatum: tydzien czasu na poukładanie do szafek, albo wyrzucam do kosza

ja to mówię zawsze tżtowi, że albo to zaraz posprząta, albo fru do kosza. No jak z dzieckiem

Napisane przez oliviaoO

l
ja dzisiaj mam o 18 wizytę u gina, ale odezwę się pewnie późnym wieczorem ciekawa jestem jak tam moja Niunia się miewa ostatnio to czasem tak mocno mnie kopie, nie wiem skąd ma tyle siły

a póki co szykuję się na uczelnię bo mam za godzinkę z hakiem zaliczenie semestru z niemieckiego aż z tej okazji pospałam sobie dłużej dziś i odpuściłam tym samym łacinę i metodykę.. w końcu mam zwolnienie do 15 grudnia to muszę troszkę korzystać

Kciuki za wizytę daj znać koniecznie i kciuki za kolosa

Napisane przez PatkaM84

Ja nie cierpię, jak ktos mówi "o grubasek idzie" albo coś w tym stylu z "grubaskiem"... Odgryzam się
Dotykanie brzucha mi ogólnie nie przeszkadza - pewnie dlatego że ludzie nie mają takiej okazji Zresztą teraz zima i kurtki to nie ma takiej możliwości, ale w okresie letnim to na pewno jest gorzej.
Pytanie się o wagę mnie denerwuje - co to kogo interesuje? Na takie pytanie odpowiadam "co tam waga, najważniejsze że dziecko zdrowe" i tyle.

Oj ja też tego nie lubię. Babcia tak do mnie mówi Dotykać nie dotykają, bo nie mają jak na szczęście. Taaa częściej pytają o wagę niż o imię dziecka

Napisane przez zebra666

Mnie bardzo drażni jak dziesiąty raz ta sama osoba pyta o termin porodu:\ To ja pamiętam, że się już tyle arzy ktoś pytał a on udaje, ze nie pytał już o to??? Albo "wogóle nie przytyłas tylko brzuch Ci urósł" a ja wiem, ze cycki mi leża na brzuchu a na doopsku amm rozstępy i majtki za ciasne się zrobiły...
Z głaskaniem brzucha nie mam problemów, bo tylko Tż w sumie raz siostra może i tata pare razy ale to akurat nie drażni. Ciocia jak chciała dotknąć to się zapytała czy może A koleżanki nie drażnią mnie te bliższe.

Dla mnie chyba najgorsze jest pytanie o termin- tak mnie to wkurza skąd ja mam wiedzieć, dziecko samo zdecyduje

Zobaczycie jak się zacznie: a Ty jeszcze nie urodziłaś???? to chyba będzie najgorsze
------------
Znowu udało mi się usnąć dopiero po 1 Wstałam o 8 zjadłam z tżtem śniadanie, po czym o 9 znowu poszłam spać. Jestem nie do życia
Musze coś porobić, żeby się rozbudzić, apotem może jednak usiądę do nauki
Natchnęłyście mnie z tymi firankami, bo okna to już umyłam w sobotę

[mamaidy]

Cześć Wam. Dołączam się do tej szalonej produkcji stron

Ja zaczęłam dziś 37 tydzień Jestem dowodem na to, że ze zgładzoną szyjką, rozwarciem i skurczami dzięki leżeniu można dotrwać Tak jak pisałam jeszcze tydzień i odstawiam fenoterol. Mam pytanie do dziewczyn, które go biorą. Jak długo bierzecie już ten lek? Wczoraj dzwoniła położna, żeby zapytać jak po wizycie i mówiła, że po odstawieniu leków to bez tej szyjki tak w ciągu trzech dni akcja powinna się zacząć.

YouYou leż spokojnie i zobaczysz, że dasz radę. Z tym, że to naprawdę musi być leżenie

Lila no to oby do 21

Malga zastanawiam się jakby Cię tu pocieszyć? Pomyśl, że to jest dla Was trudny czas zmian. Kryzysy mają to do siebie, że jak przejdą i są pomyślnie zakończone to tylko pogłębiają więź. Ciąża i pojawienie się dziecka też było u nas trudne, naprawdę, ale przetrwaliśmy i jest coraz lepiej Czasem tylko tak się da. Poza tym te hormony

Co do masowania sutków to ja przed pierwszym porodem masowałam i czułam jak z każdym masowaniem zaczyna ciągnąć w dole brzucha i w końcu rozkręciła się akcja. Moja siostra wypróbowała przed czterema porodami A masowania brzucha to zabraniali zawsze w szpitalu i moja lekarka też, bo po 33 tygodniu może wzmagać bądź wywoływać skurcze.

Olivia trzymam kciuki za wizytę

Addicted to ja też mam wizytę 17. Mam dostać oficjalne skierowanie do szpitala Jeszcze jakieś badania.

Co do skurczów to ja nawet nie bardzo czułam ostatnio takie 80-100% na ktg Nie wiem o co w tym chodzi.

Chciałam jeszcze odpowiedzieć na jakieś posty, ale już zapomniałam, bo tyle tego.

Ingrid co z Twoją rwą? Byłaś u lekarza? Czy samo przeszło? Ja brałam paracetamol, ale to g....dawało.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Pola to daj znać co i jak po wizycie i nie martw się na zapas.

[lila12]

Napisane przez mamaidy

Cześć Wam. Dołączam się do tej szalonej produkcji stron

Ja zaczęłam dziś 37 tydzień Jestem dowodem na to, że ze zgładzoną szyjką, rozwarciem i skurczami dzięki leżeniu można dotrwać Tak jak pisałam jeszcze tydzień i odstawiam fenoterol. Mam pytanie do dziewczyn, które go biorą. Jak długo bierzecie już ten lek? Wczoraj dzwoniła położna, żeby zapytać jak po wizycie i mówiła, że po odstawieniu leków to bez tej szyjki tak w ciągu trzech dni akcja powinna się zacząć.

YouYou leż spokojnie i zobaczysz, że dasz radę. Z tym, że to naprawdę musi być leżenie

Lila no to oby do 21

Malga zastanawiam się jakby Cię tu pocieszyć? Pomyśl, że to jest dla Was trudny czas zmian. Kryzysy mają to do siebie, że jak przejdą i są pomyślnie zakończone to tylko pogłębiają więź. Ciąża i pojawienie się dziecka też było u nas trudne, naprawdę, ale przetrwaliśmy i jest coraz lepiej Czasem tylko tak się da. Poza tym te hormony

Co do masowania sutków to ja przed pierwszym porodem masowałam i czułam jak z każdym masowaniem zaczyna ciągnąć w dole brzucha i w końcu rozkręciła się akcja. Moja siostra wypróbowała przed czterema porodami A masowania brzucha to zabraniali zawsze w szpitalu i moja lekarka też, bo po 33 tygodniu może wzmagać bądź wywoływać skurcze.

Olivia trzymam kciuki za wizytę

Addicted to ja też mam wizytę 17. Mam dostać oficjalne skierowanie do szpitala Jeszcze jakieś badania.

Co do skurczów to ja nawet nie bardzo czułam ostatnio takie 80-100% na ktg Nie wiem o co w tym chodzi.

Chciałam jeszcze odpowiedzieć na jakieś posty, ale już zapomniałam, bo tyle tego.

Ingrid co z Twoją rwą? Byłaś u lekarza? Czy samo przeszło? Ja brałam paracetamol, ale to g....dawało.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Pola to daj znać co i jak po wizycie i nie martw się na zapas.

Ja biorę Fenoterol od 32 tygodnia ciąży także już 5 tygodni. odstawić mam za 3 dni. I lekarz mówi, że na drugi dzień urodzę, więc powinnam nie przerywać brania leku, jeśli mamy wytrzymać do 21 grudnia.... Sama już nie wiem co robić.....
Jeśli będę mieć mocne skurcze to bez zastanowienia jadę do szpitala ale jeśli takie średnie, jak teraz, to..... nie wiem - zastanawiam się jeszcze, jeśli coś z nami będzie "nie tak" po porodzie 21 grudnia, to pewnie święta spędzimy w szpitalu z okrojoną opieką medyczną - trochę mnie to martwi.....

[ula 87]

[QUOTE=mamaidy;15732616]Cześć Wam. Dołączam się do tej szalonej produkcji stron

Ja zaczęłam dziś 37 tydzień Jestem dowodem na to, że ze zgładzoną szyjką, rozwarciem i skurczami dzięki leżeniu można dotrwać Tak jak pisałam jeszcze tydzień i odstawiam fenoterol. Mam pytanie do dziewczyn, które go biorą. Jak długo bierzecie już ten lek? Wczoraj dzwoniła położna, żeby zapytać jak po wizycie i mówiła, że po odstawieniu leków to bez tej szyjki tak w ciągu trzech dni akcja powinna się zacząć.
[QUOTE]



to jak dobrze pójdzie na święta bedziesz z dzidziusiem już w domku
kurcze, zazrdoszczę Ci ... gdyby moja Mała była już gotowa


ciekawe kiedy ja odstawię leki może dowiem się 21.12

[bardotka_a]

Napisane przez ula 87

skad Ty bierzesz tyle energi ?

Nie mam pojęcia
Ale żeby nie było wześniej tzn. przed ciążą nie miałam takich akcji musiałam się długo zmuszać do takich gruntownych porządków

Ja też zapisuje sie na liste mamusiek, które mają wizyte 21.12

[brzoskwinia82]

Napisane przez mamaidy

Ja zaczęłam dziś 37 tydzień Jestem dowodem na to, że ze zgładzoną szyjką, rozwarciem i skurczami dzięki leżeniu można dotrwać Tak jak pisałam jeszcze tydzień i odstawiam fenoterol. Mam pytanie do dziewczyn, które go biorą. Jak długo bierzecie już ten lek? Wczoraj dzwoniła położna, żeby zapytać jak po wizycie i mówiła, że po odstawieniu leków to bez tej szyjki tak w ciągu trzech dni akcja powinna się zacząć.

Ja biorę fenoterol dwa miesiące już, po 3 tabletki dziennie, w czwartek zacznie się 35 tc. A Ty już 37 więc ciąża oficjalnie donoszona i możesz rodzić Czytałam o tych porodach po odstawieniu fenoterolu i powiem Ci że różnie to bywa - jednym dziewczynom się akcja zaczyna po 2, 3 dniach, a inne jeszcze po terminie chodzą - więc nic nie wiadomo . Ja pewnie będę odstawiać przed świętami... więc nie wiadomo czy na wigilię na porodówce nie wyląduję

[malinka118]

Napisane przez mamaidy

Cześć Wam. Dołączam się do tej szalonej produkcji stron

Ja zaczęłam dziś 37 tydzień Jestem dowodem na to, że ze zgładzoną szyjką, rozwarciem i skurczami dzięki leżeniu można dotrwać Tak jak pisałam jeszcze tydzień i odstawiam fenoterol. Mam pytanie do dziewczyn, które go biorą. Jak długo bierzecie już ten lek? Wczoraj dzwoniła położna, żeby zapytać jak po wizycie i mówiła, że po odstawieniu leków to bez tej szyjki tak w ciągu trzech dni akcja powinna się zacząć.

Ja biorę od 26tc. Czyli juz 8 tydzień. Najpierw dawka 4 razy 1/2 od 3 tygodni 6 razy 1/2. Leze całymi dniami, wstaje do wc i czasem sobie cos do jedzenia zrobic. Lekarz mowi ze do konca 37 tc bede brac jesli wytrzymamy. A Ty jakie masz dawki i jak duzo wstajesz?

Wlasnie rozmawialam z kolezanka. Ma termin na kwiecien i stwierdzonego wirusa AH1N1. Nie wiadomo co będzie z jej maleństwem. Jakieś badania ją czekają. Proszę módlcie się o nią

[brzoskwinia82]

Napisane przez malinka118

Wlasnie rozmawialam z kolezanka. Ma termin na kwiecien i stwierdzonego wirusa AH1N1. Nie wiadomo co będzie z jej maleństwem. Jakieś badania ją czekają. Proszę módlcie się o nią

Kurczę, mam nadzieję że koleżanka szybciutko dojdzie do siebie, jestem dobrej myśli. U mnie w szpitalu wykryli wirusa u jednej położnej, ale podobno jej stan jest już stabilny.

[syla2311]

W itam w deszczowy wtorkowy poranek

Lila, to szykuje Wam sie super prezencik na swieta. Taka mala kruszynka - najpiekniejszy prezent dla kazdego rodzica.3mam kciukasy

Malga - widze, ze musisz powaznie pogadac z tzem, powiedz mu o swoich odczuciach i wygadaj mu wszystko co Cie boli,ja tak zrobilam i jest od tanmtego czasu inny, nie chce b ronic tzow, ale oni naprawde czasami nie wiedza, ze sprawiaja nam czyms przykrosc i trzeba im otwarcie powiedziec o co chodzi.
A hustwka humorow sie nie przejmuj, ja i chyba kazda z nas w ciazy ma to samo, ja raz sie smieje a zaraz wpadam w taki placz
Ale z tego co widze to moj tz juz sie przyzwyczail i czasem ylko powie w zartach " kobieto ja juz chce zebyc urodzila":brzy dal:

A ja jutro jade do szpitala na wizyte i tak sobie mysle czy zobacze mojego synusia, tak juz za nim tesknie a zwlaszcza jak nie pozwala mamusi zasnac wieczorem i pospac nad ranem. Moja mala kruszynka jutro moze bedzie podgladana - ajj ale bym chciala....

A teraz to sobie leze w lozeczku z lapkiem juz po sniadanku i tak mysle zeby wkoncu wstac zrobic sobie kawke i moze cos porobic, ale mam dzis takiego lenia a moj tz tak zaqpiernicza a ja sie wyleguje.
Ostatnio zrobil sobie ze mnie jaja i mowi ze wie jak damy na imie naszemu synkowi ja z takim zdumieniem na niego, zaskoczona mile ze wykazuje zainteresowanie a on mi mowi ZBYCHU BEDZIE:mur ::mur : ACH CI mezczyzni

A jesli chodzi o imie JOZEFINKA to wiem ze tak sie potocznie mowi na sluzaca, ale wybor nalezy do Ciebie do Was

[zebra666]

Mamaidy wspaniale donoszona ciąża możesz już być spokojna

Malinka starszne to:\ Jak się ogląda w tv o tej grypie to ciary przechodzą... Będę trzymała kciuki za koleżankę

[PatkaM84]

Napisane przez zebra666

ciemnoty nam nie wcisną hehe

hahaha, a ja tam się cieszę jak ktoś powie że super wyglądam że wszystko tlko w brzuch poszło mimo, że i tak wiem, że to nie prawda a co tam

Napisane przez majkela12

Zobaczycie jak się zacznie: a Ty jeszcze nie urodziłaś???? to chyba będzie najgorsze

No właśnie... Pod koniec zaczną się telefony i smsy z pytaniami...

[gosbaj]

Napisane przez kocurazab

Ja tez mykam spać. Ciekawe czy te moje małe szatany z pracy jutro będą lepsze... bo dzisiaj to ich coś normalnie opętało po tym weekendzie...

No po weekendzie to dzieciaczki maja jakis nadmiar energii, u mnie to samo i jeszcze w piatek bo juz chyba weekend czuja no ale w piatki to i mi sie nei chcialo juz pracowac

Napisane przez Malga19

i podoba sie wam imie Józefinka???

co chwilke mi jakies nowe imionka wpadaja...do glowy....

Mi osobiscie sie nie podoba ale to wasza decyzja. Pametajcie tez o tym ze dziecko pojdzie kiedys do szkoly a dzieci sa bardzo szczere......

Napisane przez patinka_

ja z głaskaniem brzucha nie mam problemu, bo w zasadzie nikt tego nie robi oprócz Tż i raz jedna koleżanka pogłaskała-a tak to nie...
natomiast ostatnio żle się czuję jak chodzę np. po sklepach-cały czas ktoś się pcha, zupełnie nie zważając uwagi na to, że ciężarna stoi...już wiele razy musiałam się odginać czy coś, żeby nie dostać w brzuch,nie być szturchniętym czy coś-a przecież brzuch mam duży-ciążowy:/jeszcze rozumiem jak ktoś od tyłu się pcha, ale z boku lub z przodu:/ specjalnie nawet w sklepach mam rozpiętą kurtkę i świecę bebzolem niczym z napisem UWAGA ..ale i tak trzeba uważać

Mi glaskanie jakos nie przeszkadza, tzn oprocz meza to nie za wiele osob go glaszcze. Ale nie nawidze wlasnie jak ktos mowi "ooo ale cie duzo...." albo "jejku jaki masz duzy brzuch"...masakra jakas. Szybko sie zegnam z taka osoba bo mi sie juz gadac odechciewa.
A co do sklepow to racja. Ja tez ostatnio zauwazylam ze sie jakos podswiadomie boje jak jestem w jakims markecie albo galerii i jest tlum. Jakies leki mam.

[pola25]

Mamaidy ale Ci dobrze, chciałabym być już w 37tyg!

Malinka aby koleżanka szybko wyzdrowiała!

Bardotka dajesz czadu!


Wyobrazcie sobie, ze dzowniłam po sklepach z wózkami i nie chcą mi udzielać info o cenach wózków!jestem w szoku.W pt mam zamiar kupić wózek,łóżeczko i inne akcesoria. Siostra cioteczna kupuje mi ciuszki pieluszki itd

W aptece zamówie rzeczy do kąpieli, higieny i apteczke-myślicie,że za wcześnie??czy wy już macie kosmetyki, oliwki,kremiki itd?

[addicted to wizaz]

Napisane przez lila12

Addicted, właśnie o tym myślę od wczoraj - mam skurcze, a jak będą się nasilać to jadę do szpitala i wtedy na bank mnie już rozetną. Bo mały ewidentnie jest już gotowy i pcha się na ten świat
Ale jeszcze czekam.... może jutro....

Z jednej strony nie ma to jak w domu.
Ale z drugiej jak tak masz tkwić w niepewności i przejmować się każdym skurczem to masz temat do przemyślenia
pola - jak masz być dzięki temu spokojniejsza to czym prędzej umawiaj się na wizytę
olivia - kciukaski za wizytę
i powodzenia na niemieckim

mamaidy - oj to pewnie jak odstawisz fenoterol, to raczej nie dotrwasz do 17.12. Ale to i tak już donoszona ciąża, wiec nie ma czym się martwić
malinka - trzymam kciuki za koleżankę, oby okazało sie niegroźne dla niej i malucha. Daj znać jak będziesz coś wiedziała

Napisane przez syla2311

A ja jutro jade do szpitala na wizyte i tak sobie mysle czy zobacze mojego synusia, tak juz za nim tesknie a zwlaszcza jak nie pozwala mamusi zasnac wieczorem i pospac nad ranem. Moja mala kruszynka jutro moze bedzie podgladana - ajj ale bym chciala....

powodzenia

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez pola25

W aptece zamówie rzeczy do kąpieli, higieny i apteczke-myślicie,że za wcześnie??czy wy już macie kosmetyki, oliwki,kremiki itd?

Ja juz mam oliwkę Hippa i Linomag do pupy, a do kąpieli Oilatum (chociaż ostatnio położna mówiła, że przez pierwszy miesiąc to wystarczy dziecko myć mydełkiem i nawet używać go do mycia włosków - więc pewnie kupię jakieś dziecinne mydełko). Brakuje mi kremiku do buźki.

[soraya1]

Kochane jak dobrze byc z Wami

Ale musze ostrzec wszystkie przed szalenstwami, ja na dzien przed tym jak wyladowalam w szpitalu dostalam takiego powera - o ktorym niektore pisaly - mylam, przenosilam, czyscilam kilka godzin - no nigdy tak dobrze sie nie czulam... az tu zakrecilo mi sie w glowie... a na drugi dzien ta wiadomosc... wiec mysle, ze ten moj stan to sama sobie wywolam .. niestety... wiec UWAZAJCIE NA SIEBIE I MAMY SIE OSZCZEDZAC !!! BO TO NIE ZARTY... kurde nie darowalabym sobie ... a to sie tak wydaje tylko, ze mmay tyle sily, ze gory przenosic...

Addicted - w szpitalu tylko mnie obserwowali i 3 razy dziennie KTG... nie mozna wod uzupelnic... mozna tylko liczyc ze dzidzius sam wyprodukuje... slabe to ... ale u mnie ddzidzia sie na szczescie spisala i mogli mnie wypisac..

PS: Kupilismy wozek mutsy 4 rider + fotelik mutsy cosy - wydaja sie rewelacyjne zobaczymy jak w praktyce...

[mamaidy]

Lila też sobie myślałam o tym, że jeśli masz cięcie 21 to nie wiadomo czy będziesz mogła wcześniej wyjść? Może uda się, że będzie szybciej. A czemu gin uważa, że urodzisz na drugi dzień po odstawieniu leku?

Malinka ja biorę od 26 tygodnia. W szpitalu zaczęłam od 1 tab. co 4 godziny, potem co 6. Od jakichś trzech tygodni biorę 1 tab. co 8 godzin, żeby dzidziuś odpoczywał w nocy. Wstaję do ubikacji, umyć się, czasem żeby sobie w nocy wziąć banana lub jabłko. Z tym, że ja mam chodzenie jeszcze utrudnione przez kręgosłup i chodzę o kulach, a to nie za wygodnie. Także naprawdę leżę i to już od 24 tygodnia czyli już 14 tydzień. Najbardziej byłam załamana w ósmym miesiącu. Teraz już jest znacznie lepiej, bo odliczam dni Zobaczysz, że dasz radę. Trzymam kciuki za wizytę w grudniu, może będziesz mogła trochę pochodzić I trzymam kciuki za koleżankę, może będzie jak zwykła grypa.

Brzoskwinia no też o tym słyszałam i w sumie wolałabym już w nowym roku urodzić. Zobaczymy na nic się nie nastawiam. Jak będzie to będzie dobrze, bo już donoszona

Addicted w sumie i fajnie i nie fajnie by było. Zobaczymy.

Zeberko nawet nie wiesz jak się cieszę.

Soraya jak super, że jesteś w domku. Też jestem ciekawa jak Ci zrobili to, że wody się zwiększyły?

Lila a bolesne masz skurcze, z ciągnięciem w dole brzucha czy twardnienia?

[zebra666]

Soraya właśnie to dziwne, bo taki power zawsze opisywany jest jako drugi trymestr kiedy zaczynamy się dobrze czuć, a ja jednak więcej chęci i siły mam teraz niż wcześniej.