Starania o dziecko

[berti]

Cześć Laseczki

Kalinkap - będzie wszystko ok, wypoczywaj

Asiaczku - fakt, dobry lekarz to bardzo duży komfort psychiczny. Dla mnie ważnych jest dwóch lekarzy ginekolog i dentysta. Dentystkę od 1,5 roku mam cudowną, dzięki niej nie boje się chodzić w ogóle do dentysty. Ginka jak na razie też wydaje się na prawdę fajna oby tak dalej
Nie martw się wkrótce na pewno Ci się uda, ja tam w to wierzę

Serduszkowata ja termin @ mam na czwartek....trzymam

Ale mnie dzisiaj baby w pracy zdenerwowały, yhhhh siedzę i się wk.....am

[Engelchen]

Kalinka super, gratuluje

wiec jednak ten sluz u ciebie tez byl oznaka ciazy
kiedy masz nastepne usg? z doswiadczenia wiem ze lepiej zrobic w 6-7 tyg bo wtedy juz serduszko bije a tak to bedziesz miec kolejny stres
pamietaj ze juz teraz musisz zaczac o siebie dbac

Anula, a ty ktory tydz jestes od OM? bo z terminu wychodzi ze jestes tylko dwa tyg pozniej niz ja

[serduszkowata]

Napisane przez berti

Cześć Laseczki
Serduszkowata ja termin @ mam na czwartek....trzymam

Dziękuję
No to mocno zaciskam

[kalinkap13]

Napisane przez Engelchen

Kalinka super, gratuluje

wiec jednak ten sluz u ciebie tez byl oznaka ciazy
kiedy masz nastepne usg? z doswiadczenia wiem ze lepiej zrobic w 6-7 tyg bo wtedy juz serduszko bije a tak to bedziesz miec kolejny stres
pamietaj ze juz teraz musisz zaczac o siebie dbac

Anula, a ty ktory tydz jestes od OM? bo z terminu wychodzi ze jestes tylko dwa tyg pozniej niz ja

naprawdopodobniej tak

usg mam za tydzien (wg wczorajszego to 4 tydzien) wiem ze to za wczesnie ale tak mi kazal przyjsc moj lekarz..zeby cos wiecej sie dowiedziec co z tym pecherzykiem,czy rosnie etc. zrobie tez w tym tyg. badania ktore mi kazal i jak bede miec wyniki dam mu je juz.. i wtedy jak bede wiedziec czy na 100% jestem w ciazy to bedzie trzeba powiedziec rodzicom.

a poki co..bede dbac o siebie ale nie mam zielonego pojecia czego unikac, co wolno a czego nie.. zrezygnowalam z porannej kawki (w zamian herbatka) na czczo,za to spijam ja po poludniu,i to taka lekka

dzis mnie strasznie boli brzuch,w ogole jak sie ruszam...qrcze,tak sie boje..zeby tylko wsio bylo ok.

[anula_81]

Napisane przez Engelchen

Kalinka super, gratuluje

wiec jednak ten sluz u ciebie tez byl oznaka ciazy
kiedy masz nastepne usg? z doswiadczenia wiem ze lepiej zrobic w 6-7 tyg bo wtedy juz serduszko bije a tak to bedziesz miec kolejny stres
pamietaj ze juz teraz musisz zaczac o siebie dbac

Anula, a ty ktory tydz jestes od OM? bo z terminu wychodzi ze jestes tylko dwa tyg pozniej niz ja

Kalinka gratuluje tez serdecznie!!!

Engelchen od terminu ostatniej miesiaczki zaczal sie 10 tydzien, ale mialam dosc opozniona owulacje w tym cyklu. wiec nie wiem, ale lekarz tak liczy i termin porodu na 11 lipca, a ty ktory tydzien 12? usg? jaka wielkosc maluszka? i w ogole jak samopoczucie?

[kalinkap13]

dziewczyny..moze Wy mi cos wiecej powiecie bo zaczynam schizowac na wczorajszym usg ten pecherzyk mial 0,26 cm i lekarz napisal mi "ze wskazuje to na 4 tydzien ciazy". ale mi to nie pasuje ni w piec ni w dziesiec...

ostatnia @ byla 3.11. 18dc (20.11)podczas usg byl na jajniku widoczny pecherzyk.tak jak juz kilkakrotnie wspominalam albo nie pekniety albo juz zaplodniony..to jak tu ewent.wyliczyc tydzien ciazy?? na badaniu krwi beta hcg nie bylam bo lekarz stwierdzil ze skoro zrobilam 3 testy to bez sensu. 3 testy nie moga sie mylic...

mi nie pasuje ten czwarty tydzien..przez to usg 18 dc wydaje mi sie ze owulacja musiala byc dosc pozno...ale sama juz nie wiem. schizuje..

napiszcie co myslicie..bo zwariuje a do lekarza znowu dopiero za tydzien

[Engelchen]

Anula mi zaczal sie 12 tydz
usg mialam juz 4 ale dwa byly nadprogramowo czego nikomu nie zycze, bo byly robione w szpitalu po krwawieniu
mialam krwiaka na sciance macicy
ostatnio maluch mial 2,5 cm ale to bylo 3 tyg temu
za tydz kolejne usg
jak chcesz to sprawdzaj wielkosc dzieciaczka tu
http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/...o-dziecka.html

Kalinka czego nie mozesz to sama brac lekow, pic alkoholu, palic, jesc surowych ryb i miesa
wiecej zakazow nie przychodzi mi do glowy
aha i tylko myte warzwa i owoce jesc
ten bol brzucha jest ok bo to macica sie rozciaga
mozesz na to lyknac nospe jak ci lekarz przepisal


super sie czyta ze coraz wiecej z was fasolkuje
zycze tego wam z calego serca
sle troche fluidkow fasolkowych :mag ia:: magia:

[anula_81]

Napisane przez Engelchen

Anula mi zaczal sie 12 tydz
usg mialam juz 4 ale dwa byly nadprogramowo czego nikomu nie zycze, bo byly robione w szpitalu po krwawieniu
mialam krwiaka na sciance macicy
ostatnio maluch mial 2,5 cm ale to bylo 3 tyg temu
za tydz kolejne usg
jak chcesz to sprawdzaj wielkosc dzieciaczka tu
http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/...o-dziecka.html

Kalinka czego nie mozesz to sama brac lekow, pic alkoholu, palic, jesc surowych ryb i miesa
wiecej zakazow nie przychodzi mi do glowy
aha i tylko myte warzwa i owoce jesc
ten bol brzucha jest ok bo to macica sie rozciaga
mozesz na to lyknac nospe jak ci lekarz przepisal


super sie czyta ze coraz wiecej z was fasolkuje
zycze tego wam z calego serca
sle troche fluidkow fasolkowych :mag ia:: magia:

Ale 12 od ostatniej miesiaczki prawda? mnie 10 od ostatniej miesiaczki ale jak mowie glupio tak liczyc bo owulacja byla b.pozno.
sama juz nie wiem jak liczyc, ten kalkulatorek super jak policzylam wielkosc dzidzi od owulacji to sie zgadzala od ostatniej miesiaczki nie.juz sama nie wiem jak to robic. w czwartek mam badania krwi a nastepne usg moze w marcu dopiero w Polsce.....

[asiaczek82]

Kalinka proszę sie nei martwić !!1 wszysko jest ok !!! według mnie lekarz liczy tak : około 2 tyg po owulacji + standardowe 2 tyg ... czyli jestes w 4 tyg ciazy ... nie ma sensu sie zamrwtaić i denerwować !

Anula ale fajnie lipiec.... ja na wrzesień teraz celuje.....
Engelchen jak cudownie że widziąas już swoje maleństwo .... szkoda że miałaś problemy na początku.... mam nadziej ze wszysko będzie juz ok

dziewczyny a co macie za przeczucia co do płci?

I znów mam kryzys wczoraj jakoś mi sie tak dziwnie zrobiło smutno... tesciowa oglądała zdjecia sowojej wnuczki (mojego męza brata córki) ma 2 miesiące... a mnie niesamowity smutek nawiedził ... musiałm wyjść nie mogłam patrzec na te zdjęcia....czemu to tak boli czemu ten ból nachodzi takim falami dwa dni jest dobrze i za chwile kryzys przychodzi .... przepraszam ze tak marudze

[kalinkap13]

Engelchen tak, biore nospe forte,ktora lekarz mi przepisal.
co do tych zakazow-to co napisalas to na szczescie lekarz zdazyl mi powiedziec,myslalam ze jeszcze jakies inne zakazywiec ok, i dziekuje

Asiaczek staram sie nie martwic ale jakies glupie schizy mam...a to ze pechezryk moze byc pusty, a ze moze cos jest nie tak i w pon.sie rozczarujewiem glupia jestem ale juz przestane sie zamartwiac.tylko po prostu zaczelam sie zastanawiac jak to jest mozliwe ze to juz 4 tydzien (pecherzyk ma taka wielkosc) bo nie pasuje mi..ani od miesiaczki ani od owulacji..

teraz 3mam za Ciebie kciuki zebys wycelowala w ten wrzesieni zdaje sobie sprawe jak smutno moglo Ci sie zrobic ale trzeba wierzyc w to,ze w koncu sie uda!!!!:k ciuki:

[asiaczek82]

Kalinka lekarz napewno nie od owulacji podał Ci wielkosć pęcherzyka...
Ciąza tak naprawde ma 2 tyg (lekarze zawsze dodaja dwa tygonie ) czyli 4 tydzień wszysko jest ok szczególnei ze ją widać (pęcherzyk ciązowy)

Porstu taki smutek mnei ogarnoł
mężuś upolowła dla mnei misia z fundacji "nie jestes sam" na aukcji allegro (100 misiów sprzdąło sie w 3 i pół minty)Zuziemoze to dobry znak????

[serduszkowata]

cześć dziewczyny
ja dzisiaj na chwilkę bo muszę się w końcu zmobilizować do sprzątania.
Tempka mi troszeczkę dzisiaj spadła ale @ jeszcze nie ma (dzisiaj 14fl) - pewnie mnie wieczorem lub jutro nawiedzi.
Przepraszam że tak tylko o sobie - wpadnę później to nadrobię wszystko

[Czarniawa228]

Hej dziewczyny,

Oj widzę, że zaludnienie zafasolkowanych
Cudownie i bardzo dobrze!! walczyć z niżem demograficznym my kobitki musimy
Berti kochana Ty już tylko jutro, trzymam kciuki i czekam na newsy
Asiulek nie łam się.. są lepsze i gorsze dni. Wszystkie je mamy. Cztery wdechy głębokie i policz do dziesięciu
Kalinka szczęściaro nie wymyślaj bo wywołasz wilka z lasu!!!!!! po co się zamartwiasz z dzidzią w brzuszku??? Ciesz się, relaksuj i nie zamartwiaj bo przenosisz to na dziecko.
Tak jak mi powiedziała ginka.. od początku ciąży do końca życia to jeden wielki lęk. I miała rację. Grunt to zdrowe podejście.
Ach ja ja Ci zazdroszczę

Zapomniałam dodać, że umówiłam się na wizytę na 2 lutego u najlepszego gina w Olsztynie. Ledwo można się tam dostać. Dzwoniłam tydzień czasu. Koszt 200zł na wstępie.
Specjalista od leczenie niepłodności.
Także do lutego luz blues, a potem zobaczymy czy trzeba się leczyć
Czuję się jakoś pewniej wiedząc, że do niego idę.

Buziole

[EdziaO]

Asiaczku wcale się nie dziwię, że Cię tak złapało. Po mnie też każdy w rodzinie spogląda z wyczekiwaniem w oczach. Chociaz zakomunikowałam że mamy problemy-dzięki temu nie bedzie pytań. Posmuc sie ta chwilke bo po tym zrobi Ci sie lepiej. Za chwilke to minie i odetchniesz. A byłaś ostatecznie u tego gina?Za momenciek będzie nowa szansaI o tym trzeba pomyśleć.

U mnie 22 dc dzień cyklu. Wszelkie przygotowania do @rozpoczęte nawet zaawansowane. jak znowu mi się cykl skrócił to brawa dla pani @ za babranie mi w planach. W każdym razie cykliczne-co miesięczne zwiastuny są obecne. Fasolkę można na ten miesiąc pożegnać. A juz szczególnie przepiekne mam PSM. Wczoraj to bez kija nie podchodź no po prostu wścieklizna!

[berti]

Cześć Dziewczyny,

U mnie tragedia totalna. Oczywiście jutro powinnam dostać @ i co zrobiłam....zatestowałam dzisiaj i co wyszło.....oczywiście nic, jedna kreska No i nic dziwnego bo to pewnie za wcześnie na cokolwiek ale doła już mam gwarantowanego
Jaki to człowiek głupi jest, czeka 13 dni i 14 dnia już nie może wytrzymać.

Asiaczku, chyba zaliczamy dołek dzisiaj wspólnie

[kalinkap13]

dziekuje Asiaczek mam nadzieje ze sie nie mylisz
i glowka do gorykazda z nas ma takie dni...

serduszkowata no koniecznie sie odezwij co tam u Ciebie

Napisane przez Czarniawa228

Hej dziewczyny,

Oj widzę, że zaludnienie zafasolkowanych
Cudownie i bardzo dobrze!! walczyć z niżem demograficznym my kobitki musimy
Berti kochana Ty już tylko jutro, trzymam kciuki i czekam na newsy
Asiulek nie łam się.. są lepsze i gorsze dni. Wszystkie je mamy. Cztery wdechy głębokie i policz do dziesięciu

Kalinka szczęściaro nie wymyślaj bo wywołasz wilka z lasu!!!!!! po co się zamartwiasz z dzidzią w brzuszku??? Ciesz się, relaksuj i nie zamartwiaj bo przenosisz to na dziecko.
Tak jak mi powiedziała ginka.. od początku ciąży do końca życia to jeden wielki lęk. I miała rację. Grunt to zdrowe podejście.
Ach ja ja Ci zazdroszczę

Zapomniałam dodać, że umówiłam się na wizytę na 2 lutego u najlepszego gina w Olsztynie. Ledwo można się tam dostać. Dzwoniłam tydzień czasu. Koszt 200zł na wstępie.
Specjalista od leczenie niepłodności.
Także do lutego luz blues, a potem zobaczymy czy trzeba się leczyć
Czuję się jakoś pewniej wiedząc, że do niego idę.

Buziole

glupiutka ja ok,ale juz nie bede wymyslac tylko sie cieszyc i relaksowac po prostu za duzo zaczelam szperac i czytac w necie na ten temat..i dlatego sie chorobliwie balam.

fajnie ze udalo Ci sie umowic do tego gina.fakt faktem dlugo sie czeka ale pewnie warto teraz tylko sie wyluzuj i mysl pozytywnie, bedzie ddooobrze! ja trzymam kciuki

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez berti

Cześć Dziewczyny,

U mnie tragedia totalna. Oczywiście jutro powinnam dostać @ i co zrobiłam....zatestowałam dzisiaj i co wyszło.....oczywiście nic, jedna kreska No i nic dziwnego bo to pewnie za wcześnie na cokolwiek ale doła już mam gwarantowanego
Jaki to człowiek głupi jest, czeka 13 dni i 14 dnia już nie może wytrzymać.

Asiaczku, chyba zaliczamy dołek dzisiaj wspólnie

znam ten bol.ja tez zatestowalam za wczesnie (chociaz hmm..chyba nie az tak wczesnie bo 30dc) i co??jedna kreska. drugiej nawet cienia nie bylo widac. cierpliwie poczekaj jeszcze kilka dni..wiem ze to trudne ale poczekaj

moze ukaze sie ta upragniona druga kreseczka..3mam kciuki

[Engelchen]

Dziewczyny, my tez swoje przeszlismy
dwa lata zero zabezpieczenia i zero ciazy
myslalam ok, mamy szczescie
ale watpliwosci zaczely sie pojawiac
kilka razy zdarzylo sie w dni plodne i nic, glucho, wiec watpliwosci narastaly
potem badania i wyszlo ze hormonki nie sa ok, wariuja
w rodzinie zaczely sie podejrzenia a poniewaz moj maz ma dwojke synow z poprzedniego zwiazku, cien padl na mnie
glupie teksty ze juz czas najwyzszy, ze czemu jeszcze nie
normalnie kazdy nam sie pchal do lozka zeby wyczuc kiedy co i jak i dlaczego jeszcze nic
w koncu zaczelam swoj wlasny monitoring cyklu, sluz + temka
w drugim cyklu obserwacji udalo sie
wtedy nie my<slalam o ciazy, dziecku, swiecach i plemnikach,
po prostu szalelismy przez weekend
dni plodne mialam ksiazkowo w polowie cyklu wiec czemu wczesniej sie nie udawalo?
teraz caly czas mam uczucie wygranej na loterii i straszny lek
do tego koszmary nocne, ciagle jeden sen, ze znowu do szpitala
takiego leku wczesniej nie znalam
troche sie uzewnetrznilam ale chcialam zebyscie wiedzialy ze u nas tez nie bylo hop siup i swoje w kolejce po dziecko musialam wystac

[serduszkowata]

Napisane przez berti

Cześć Dziewczyny,

U mnie tragedia totalna. Oczywiście jutro powinnam dostać @ i co zrobiłam....zatestowałam dzisiaj i co wyszło.....oczywiście nic, jedna kreska No i nic dziwnego bo to pewnie za wcześnie na cokolwiek ale doła już mam gwarantowanego
Jaki to człowiek głupi jest, czeka 13 dni i 14 dnia już nie może wytrzymać.

Asiaczku, chyba zaliczamy dołek dzisiaj wspólnie

to ja się dołączam do dołka - u mnie dzisiaj 14 fl i aż mnie skręca ale staram się nie myśleć o tym chociaż ciężko bo objawy dokuczają

Napisane przez kalinkap13

serduszkowata no koniecznie sie odezwij co tam u Ciebie

jestem
a nic mi się dzisiaj nie chce, jeszcze stałam lewą nogą...
jak na razie nic się nie zmieniło i mnie od rana
EdziaO a dzisiaj już nie masz takiego złego humoru?

[anula_81]

dziewczynki co to za doly tutaj co?
tak nie mozna!!
Asiaczek! nie smutaj sie myszko kochana! to nic nie pomaga! ciesz sie chwila i zyj jak najlepiej umiesz a to male szczescie przyjdzie niespodziewanie tupotem malych stopek

Engelchen wiesz jak to jest kazdy sie zamartwia. Nam sie udalo w pierwszym cyklu bez zabezpieczenia zaraz po odstawieiniu tabletek. I tez sie zaczelam amrtwic, ze moze moglismy poczekac te 3 miesiace bo lekarze niektorzy strasza. Moja mama straszy bo dwa razy poronila w 3 miesiacu. tez mam strachy, ale sie staram myslec pozytywnie.
Tak tzreba prawda

[asiaczek82]

No to mamy zbiorowa histerie i doła!
Mam dość :/ mam dość pracy, wspólpracowników, klientów kancelarii swojego humoru .... wszyskiego mam dośc...
przuch mnei boli nacpałam sie nospy ibupromów i nic nie przestaje mam dość:/

[EdziaO]

Napisane przez serduszkowata

to ja się dołączam do dołka - u mnie dzisiaj 14 fl i aż mnie skręca ale staram się nie myśleć o tym chociaż ciężko bo objawy dokuczają


jestem
a nic mi się dzisiaj nie chce, jeszcze stałam lewą nogą...
jak na razie nic się nie zmieniło i mnie od rana
EdziaO a dzisiaj już nie masz takiego złego humoru?

mam ale juz bardziej uzasadniony bo praca mnie wkurza!
A wczoraj po prostu wstałm zła na wszystko i wszystkich. Dziosiaj juz jestem zła tylko na wybranych
Złościmy się wszystkie

[Czarniawa228]

Kobietki głowy do góry!!!!!
Pokrzyczcie sobie, potupcie nogami, płaczcie i gryźcie
Słuchajcie, zawsze może być gorzej!!
Włączcie i posłuchajcie trójki: ehem:
Kupcie sobie książkę albo wypożyczcie film. Może kino?? polecam Dom zły albo Rewers. Super filmy
Albo zaszalejcie w kuchni/ zróbcie sobie maseczkę piękności i manicure..
Walczcie z handrą bo szkoda na nią życia ... a kysz!!
Ja walczę intensywnie bo doły mam mariańskie
W kobietach siła

[EdziaO]

Napisane przez berti

Cześć Dziewczyny,

U mnie tragedia totalna. Oczywiście jutro powinnam dostać @ i co zrobiłam....zatestowałam dzisiaj i co wyszło.....oczywiście nic, jedna kreska No i nic dziwnego bo to pewnie za wcześnie na cokolwiek ale doła już mam gwarantowanego
Jaki to człowiek głupi jest, czeka 13 dni i 14 dnia już nie może wytrzymać.

Asiaczku, chyba zaliczamy dołek dzisiaj wspólnie

Berti ja też zawsze testowałam przed czasem. Duuużżżooo...a teraz nie kupuje testów i koniec. Niech mnie nie kuszą wredoty
Jasne, że za wcześnie wszystkie to wiemy a większość z nas i tak to robi...

[Czarniawa228]

Napisane przez berti

Cześć Dziewczyny,

U mnie tragedia totalna. Oczywiście jutro powinnam dostać @ i co zrobiłam....zatestowałam dzisiaj i co wyszło.....oczywiście nic, jedna kreska No i nic dziwnego bo to pewnie za wcześnie na cokolwiek ale doła już mam gwarantowanego
Jaki to człowiek głupi jest, czeka 13 dni i 14 dnia już nie może wytrzymać.

Asiaczku, chyba zaliczamy dołek dzisiaj wspólnie

Berti moja znajoma zrobiła dzień wcześniej i nic, a 5 dni później były dwie krechy!!i dzisiaj ma bliźniaki trzymam kciuki żeby nie przyszła@. Daj znać jutro.

[berti]

Napisane przez EdziaO

Berti ja też zawsze testowałam przed czasem. Duuużżżooo...a teraz nie kupuje testów i koniec. Niech mnie nie kuszą wredoty
Jasne, że za wcześnie wszystkie to wiemy a większość z nas i tak to robi...

Napisane przez Czarniawa228

Berti moja znajoma zrobiła dzień wcześniej i nic, a 5 dni później były dwie krechy!!i dzisiaj ma bliźniaki trzymam kciuki żeby nie przyszła@. Daj znać jutro.

Cześć Dziewczynki, dzięki za słowa wsparcia. Wiem, wiem wszystkie pewnie dałyśmy się złapać na to zbyt wczesne testowanie...uhhh. Bardzo mnie to pociesza, że nie jestem sama

No więc dzisiaj jest dzień spodziewanej @, na razie nic nie widać. Nie mam żadnych objawów ani na @ ani na baby . Nie testowałam już i nie zamierzam ....czekam do weekendu. W sumie może być to jednodniowe spóźnienie przecież....

Zabieram się do pracy, która też mnie ostatnio tak wkurza że.....

[serduszkowata]

cześć dziewczyny
no niestety nie myliłam się - wredota dzisiaj rano mnie obudziła i w dodatku ciśnie i boli brzuszek yyyyhhhhhh
ale mam zjechany humor

[Czarniawa228]

Berti trzymaj się dzielnie.. mam nadzieję, że @ nie przyjdzie. ( nie zapeszając).. : kciuki: czekamy do weekendu.

Serduszkowata przykro mi ,, każda z nas to przechodzi kilka a nawet kilkadziesiąt razy. Trzymamy się razem i tylko to daje nam siłę.
Ja też zaczynam od nowa więc pomyśl, że nie jesteś sama..
A może miałaś właśnie ten jeden z trzech bezowulacyjnych cykli,które zdarzają nam się 3 razy do roku... Następnym razem będzie lepiej..
Musi być. Głowa do góry . Będzie dobrze.
Zła passa nie trwa wiecznie.

[berti]

Napisane przez serduszkowata

cześć dziewczyny
no niestety nie myliłam się - wredota dzisiaj rano mnie obudziła i w dodatku ciśnie i boli brzuszek yyyyhhhhhh
ale mam zjechany humor

Oj no przykro Może to chociaż dobrze, że przyszła w terminie i nie rozregulowało się nic (wiem, marne pocieszenie no ale staram się znajdywac jakieś pozytywy)

[serduszkowata]

Napisane przez Czarniawa228

Berti trzymaj się dzielnie.. mam nadzieję, że @ nie przyjdzie. ( nie zapeszając).. : kciuki: czekamy do weekendu.

Serduszkowata przykro mi ,, każda z nas to przechodzi kilka a nawet kilkadziesiąt razy. Trzymamy się razem i tylko to daje nam siłę.
Ja też zaczynam od nowa więc pomyśl, że nie jesteś sama..
A może miałaś właśnie ten jeden z trzech bezowulacyjnych cykli,które zdarzają nam się 3 razy do roku... Następnym razem będzie lepiej..
Musi być. Głowa do góry . Będzie dobrze.
Zła passa nie trwa wiecznie.

dzięki za pocieszenie
owulację miałam bo prowadzę obserwacje. staram się od dwóch lat więc chyba dlatego każda kolejna małpa powoduje u mnie coraz gorszy stan.
Wiem że nie jestem sama ale i tak ciężko.
Wierzę że będzie dobrze - u nas wszystkich

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez berti

Oj no przykro Może to chociaż dobrze, że przyszła w terminie i nie rozregulowało się nic (wiem, marne pocieszenie no ale staram się znajdywac jakieś pozytywy)

masz racje przynajmniej jest w terminie
i zaczynam cykl z mega wielką ilością badań

[kalinkap13]

witam

Berti trzymam kciuki zeby ta wredota nie przylazla!!

serduszkowata przykro mi bardzo...ale trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj!!

dziewczyny walnijcie chyba mnie mocno w glowke bo sie schizuje normalnie... czy jest wsio ok. bo nie mam zadnych dolegliwosci zw.z ciaza-ani nie bola mnie piersi,ani nie mam mdlosci(i mam nadzieje ze zreszta nie doznam tego)..ogolnie czuje sie dobrze(oprocz czasami boli brzucha ale biore no spe) no chyba ze to jeszcze za wczesnie..

obiecalam sobie ze nie bede myslec.ale to tak samo idzie...dzis umowilam sie do lekarza-na wtorek.nie wiem jak tak dlugo wytrzymam...chcialabym JUZ wiedziec, juz powiedziec najblizszym i JUZ otwarcie i mocno sie z tego cieszyc..

ojj jak sie czeka ten czas taaak powoli leci..