|
|||||||
| Notka |
|
| W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2701 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
I co się stanie jeśli tego nie zrobisz?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
|
|
|
#2702 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 880
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Rzecz w tym, że ja nie chcę się poddawać. Nie ma sensu znów wkopywać się w to najgorsze bagno...mimo, iż jeszcze nie wyszłam z niego całkowicie. Nie chcę wracać do stanu pierwotnego, ale nie potrafię zrobić kroku naprzód i tak tkwię, zawieszona między racjonalnym myśleniem, a chorobą...-.-
|
|
|
|
#2703 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
|
|
|
#2704 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 880
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
(może poza wyglądem...i chyba w tym rzecz...;/) |
|
|
|
|
#2705 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
czemu szukacie motywacji w tym co może być złe?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! Edytowane przez Dekas Czas edycji: 2009-12-09 o 14:45 |
|
|
|
|
#2706 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 880
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
Natomiast, gdyby udało mi się pójść naprzód to widzę same pozytywy, ale sęk w tym, że mimo, iż wizja lepszej przyszłości bardzo mi się podoba coś mnie trzyma jeszcze w tym stanie teraźniejszym i nie umiem zrobić porządnego kroku do przodu. Albo robię krok do przodu i dwa małe kroczki do tyłu. I ni w ch***rę nie wiem o co mi chodzi! :[ |
|
|
|
|
#2707 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
może rodzina Cię trzyma w jakiś sposób? boisz się, że stracisz troskę i zainteresowanie, które otrzymujesz bedac chora (jakkolwiek Cię ona czasem nie wkurza)?
no i właśnie. napisalas, ze gdy się poddasz, bliscy przestaną Ci ufać. Mam nadzieję, że nie chcesz wyzdrowieć tylko dla nich...
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
|
|
#2708 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 880
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#2709 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 709
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Agniuś, a chodzisz cały czas na terapię jeszcze?
Nie wiem czy takie rozmyślanie 'samej sobie' Ci coś pomoże i da. Wydaje się jakbyś cały czas myślała w kontekście 'jestem winna', winna krzywd bliskich, winna tego, że nie mają do Ciebie zaufania, że nie wiesz(?) jak sobie poradzić i obwiniasz się za to, że coś Cię tam trzyma w takim stanie-zawieszeniu. Może czas przestać się tak traktować, hm? Może przystopuj i olej to wszystko? Wyobraź sobie, że nigdy nie zachorowałaś, nie miałaś anoreksji itd. Czy rodzice mieliby wtedy do Ciebie pełne zaufanie? Czy nie martwiliby się o Ciebie tak samo?A może, związali Cię na tyle mocno swoim lękiem o Ciebie (lękiem, nie strachem, który jest zupełnie normalną rodzicielską sprawą ), że jednak boisz się go stracić, bo sama się o siebie nie boisz/nie troszczysz wystarczająco (tutaj m.in. to obwinianie )?Czysta teoria, ale tak mi się nasunęło, bo jak piszesz to nasuwa się taki obraz ''krzywdzicielki innych''. A co z Tobą? |
|
|
|
#2710 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
nie czerpiesz jakiejs przyjemnosci/satysfakcji/siły z bycia chudszą(czytaj chorą, praktycznie niepełnosprawną społecznie osobą)?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
|
|
|
#2711 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 880
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
Chciałabym być normalną dziewczyną, chciałabym móc czuć się jak dziewczyna. Boże, jak ja tęsknię za tym comiesięcznym bólem brzucha... Tęsknię za normalnością...ale moje oczy widzą co innego...mam bardzo niską samoocenę...o tak. Nie dostrzegam zalet u siebie, natomiast widzę całą paletę wad. -.- staram się zmieniać swoje myślenie, jednak jak widać wciąż baardzo mnie ono ogranicza. Chodzę na terapię już od pół roku (ponad) i wiem, że bez niej byłoby mi jeszcze gorzej... Nie wiem. Zaprzeć się i za wszelką cenę gnać do przodu, choćbym miała płakać przy każdym posiłku? Bo ja już naprawdę nie wiem co robić. Już tyle razy próbowałam i co? Wielkie nic. ---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ---------- Cytat:
Z tą teorią "krzywdzicielki innych", jak to ładnie ujęłaś , to rzeczywiście czuję się strasznie winna za cierpienia wszyskich bliskich (głównie rodziców), choć przerabiałam na terapii to wielokrotnie, że niesłusznie tak siebie obwiniam. Ale przy KAŻDEJ kłótni rodzinnej, które zazwyczaj dotyczą mojego spadku wagi, bądź braku wzrostu, rodzice mówią mi, że co ja w ogóle robię ze swoim życiem, co ja robię z ich życiem, że oni chcieliby choć jeden poranek w dniu ważenia szczęśliwy, że jestem egoistką, że myślę tylko o sobie, a nie pomyślę, że chudnąc ranię także ich, tata nawet raz nazwał mnie "księżniczką", bo podobno wymagałam, żeby wszyscy naokoło mnie latali, troszczyli się, a i tak zrobiłam swoje (czyt. schudłam); w takich sytuacjach dowiedziałam się również jak dużo pieniędzy rodzice wywalili w błoto, próbując mnie leczyc u lekarzy, kupując te nutridrinki, a ja wciąż się cofam i cofam. Ogólnie czuję, że gdyby nie moja choroba to życie wszystkich domowników byłoby o niebo lepsze, mama nie byłaby na skraju załamania nerwowego...bo normalnie jak czasem przejdzie obok pokoju i powie sobie pod nosem "dziecko, ty mnie już wykańczasz" to aż mam ochotę przestać żyć, rzucić to wszystko i...sama nie wiem....za dużo by tu opisywać... ogólnie czuję się bezradna...;(no tak, a teraz będę siedzieć i ryczeć. super.. ;(;( |
||
|
|
|
#2712 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
pogadaj o tym z terapeuta, koniecznie.
a poza tym, duży wpływ na twoje samopoczucie ma grypa którą przeszłaś jesteś osłabiona. I skoro potrafiłaś już kiedyś tam jeść i żyć po ludzku (choć troszkę) to to, że dzisiaj wstałaś lewą nogą (nawet jeśli wstajesz taka od tygodnia) nie umniejsza twoich możliwości.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
|
|
#2713 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 571
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Hej
![]() agniusia mi sie wydaje, ze obwinianie sie za chorobe jeszcze bardziej Cie w niej trzyma. Dobrze, ze chodzisz na terapie, pamietaj, aby mowic wszystko, rowniez to, co tutaj nam napisalas. Ja po kompletnym niewypale w październiku, gdzie babka oklamala mnie, ze umie leczyc anoreksje, zgarnela 80 zł, odgadala swoje kompletnie bez sensu, wmawiajac mi jakies smieszne zachowania i konczac na tym, ze kompletnie nie zna sie na zaburzeniach odzywiania, ide na wizytę w calkiem innym miescie - tu, gdzie studiuje. Tym razem sprawdzilam babke w internecie, psycholog i psychoterapeuta od ed, wiec mam jakas tam nowa nadzieje. Ja juz duzo rzeczy rozumiem, wiem, czemu zachowuje sie tak, a nie inaczej, ale jednoczesnie nie umiem tego zakonczyc - moze uda mi sie dzieki niej. Aczkolwiek boje sie braku kontroli nad jedzeniem, ze jak nie bede liczyla kcal, albo jadla tyle, ile czuje, to przytyje. Jak to przezwyciezyc? I znowu wrocilo wiele rzeczy z przeszlosci. Byle do wtorku.
__________________
|
|
|
|
#2714 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 880
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
dzięki dziewczyny za słowa wsparcia
To, że nie jest idealnie lub że mam zły humor absolutnie nie oznacza, że nie mogę już nic zrobić. Upadłam, ale się podniosę i pójdę dalej. Już tyle razy mi się nie udawało, ale ZAWSZE po chwili gorszej nadchodziła lepsza, więc nie powinnam się załamywać, bo to do niczego nie prowadzi. Na tym polega życie ![]() plameczka, wierzę, że tym razem naprawdę trafisz na terapeutę, który zna się na rzeczy i pomoże ci przezwyciężyć twoje problemy bo na pewno gdzieś jest specjalista, który zna się na rzeczy, możliwe, że to właśnie będzie ten, do którego się wybierasz trzymam kciuki w każdym razie
|
|
|
|
#2715 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
ej, kurde, dobra. mam dola. mozecie krzyczec, dla poprawy nastroju chodze na vacu activ.no
|
|
|
|
#2716 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
a ja się boje, bo mi ta grypa nie przechodzi i czuje sie słaba.
kichy mnie bola od antybiotyku w bonusie
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
|
|
|
#2717 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
boze. zrobilam taki postęp z jedzeniem.
a rodzice tego nie zauwazyli nawet. uwazaja ze nadal nic nie jem, a jak juz jem to przeciez " co to jest?" niemajapojecia np o nnkt. uwazaja ze zapycham sie orzechami zeby nie porzytyc. dobre nie? ......................... ......................... .............. dobra,. szjoda słow. lubie warzyc sie wieczorem, bo wtedy jest 1,5 kg wiecej rano wszystko wraca do normy. ehe. chociaz chyba juz jest jakies 43 i cos? jupi! :| |
|
|
|
#2718 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
:aty aty:![]() : pala:![]() nie znalazłam wiecej emo na skarcenie cie. ale ulgło mi. i tak płaczliwy tydzien mam. choc se troche pobilam. dlaczemu Ty va ?
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
|
#2719 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
egzystencjal. jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o wyglad. no i ciagle nie odzywam sie do ojca, juz drugi tydzien ---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- ogolnie to dobrze, ze mam meza. co prawda siedzi sobie w kraku, ale od czasu do czasu wysle cos milego. jest aktywny na gg, nie musi sie odzywac, dobrze, ze jest |
|
|
|
|
#2720 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
aw ja chce tamteee! a weś..
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
|
#2721 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
co to jest tamteeee?
|
|
|
|
#2722 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
jak siedzisz a gdzieś tam git ara
i jak siedzisz to drugie
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
#2723 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
gitara tez tam jest.i bas.i ukulele. i klawikord.i zestaw perkusyjny.i trzy koty
|
|
|
|
#2724 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
ale dzis cie sparłam. nie <zadowolenie>
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
|
#2725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
nalezalo mi sie? nie wiem. i tak rycze.ale nie fizycznie. fizycznie sie to przeklada na overexercising
|
|
|
|
#2726 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
noo chciaż za zmiane aw.to sie uzupelniamy. ja fiz
w og lepiej coś? badaniA~!
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
#2727 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 359
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Zaczynam walke od nowa... plan jest teraz go zeralizować.
Sniadanie zjedzone, wiec jak narazie idzie wszystko tak jak zaplanowalam. Wytrwam, dam rade, robie to dla siebie i swojego zdrowia, lepszego samopoczucia, powrotu do normalnosci. Dość juz uzalania sie nad soba i cackania sie! |
|
|
|
#2728 |
|
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 030
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Po co kierować energię na walkę z chorobą? Czy nie lepiej skierowac ta energie na zdrowienie?
Z choroba sie nie walczy -chorobę się leczy. Ed to choroba a nie uzalanie sie nad sobą. Cristine, wcale nie zdrowiejesz, skupiasz sie dalej na jedzeniu, wyznaczasz sobie zadania - zjesc sniadanie itp. Wszystko dalej kreci sie wokol jednego. Chodzisz na terapię?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
|
|
#2729 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
Cytat:
jezeli "walka z pania anoreksja"/wszystkie bledy taktyczne/ nadaje sens twojemu zyciu, to chyba jest gorzej niz myslisz. just don't give a f**ck, zyj normalnie, nie skupiaj sie na niejedzeniu. jak sama nie umiesz, mozesz poprosic mame o pomoc, niech ci przygotuje, ty zjesz albo nie, twoj biznes. tylko nich ci nie patrzy na rece i do buzi. btw, jak wyobrazasz sobie te upragniona normalnosc, jezeli caly twoj dzien to realizowanie planu co zjesc, a co nie? debilizm, wybacz ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- dzemona, av zmienie, jak wykopie sie z dola, za kilka dni pewnie |
|
|
|
|
#2730 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV
a ja we wtorek zaczęłam psychoterapię,
jak na razie terapeuta wydaje się spoko,. podoba mi się, że mowi mi co wg.niego znaczy to, co to itd. i myslałam, że mam nerwice,a on stwierdził, że to zachowania kompulsywne są. wczoraj porozmawiałam z siostrą no i ona stwierdziła, że tak naprawde to ja nie chce wyzdrowieć, że wg. niej dobrze jest mi tak jak jest... a ja sama już nie wiem.chce przestać liczyć kalorie,planować codziennie posiłków, ale z drugiej strony, nie bd mogła już się kontrolować, nie będę miała kontroli nas sobą, nad jedzeniem. boję się tej zmiany, nie wyobrażam sobie życia bez liczenia kalorii itd.wkoncu licze je już ponad rok, dzień w dzień. naprawde boję się tej zmiany, mam taką obawę. myśle, że chore myślą, ze dzięki temu liczeniu, dbaniu o to co jedzą są nie wiem...lepsze? wyjątkowe? a tak naprawde dobrze wiem, że dla zdrowych ludzi, to tylko debilstwo liczyć kalorie, planowanie posiłków, chęć bycia szczupłym ponad wszystko. i chciałam spytać. od jakiego bmi miesiączka może wrócić? bo moja ginekolog kazała mi przytyć 4 kg, ale jak na tak nizutką osobę, nie bd wyglądała dobrze. a ciężko mi bedzie sie tak przestawic. z checia nie tyłabym nic (wiem głupota do potęgi entej) no,ale jak mus to mus, musze przecie jeszcze urosnąć, rozwijać się, bo wg.mojej ginekolog mam narządy i tam inne rzeczy jak 10latka :O przy bmi 18.7 mam co liczyć na powrót okresu?
__________________
Moda przemija, styl pozostaje. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:37.











Nie wiem czy takie rozmyślanie 'samej sobie' Ci coś pomoże i da. Wydaje się jakbyś cały czas myślała w kontekście 'jestem winna', winna krzywd bliskich, winna tego, że nie mają do Ciebie zaufania, że nie wiesz(?) jak sobie poradzić i obwiniasz się za to, że coś Cię tam trzyma w takim stanie-zawieszeniu. Może czas przestać się tak traktować, hm? Może przystopuj i olej to wszystko? Wyobraź sobie, że nigdy nie zachorowałaś, nie miałaś anoreksji itd. Czy rodzice mieliby wtedy do Ciebie pełne zaufanie? Czy nie martwiliby się o Ciebie tak samo?
)?
, to rzeczywiście czuję się strasznie winna za cierpienia wszyskich bliskich (głównie rodziców), choć przerabiałam na terapii to wielokrotnie, że niesłusznie tak siebie obwiniam. Ale przy KAŻDEJ kłótni rodzinnej, które zazwyczaj dotyczą mojego spadku wagi, bądź braku wzrostu, rodzice mówią mi, że co ja w ogóle robię ze swoim życiem, co ja robię z ich życiem, że oni chcieliby choć jeden poranek w dniu ważenia szczęśliwy, że jestem egoistką, że myślę tylko o sobie, a nie pomyślę, że chudnąc ranię także ich, tata nawet raz nazwał mnie "księżniczką", bo podobno wymagałam, żeby wszyscy naokoło mnie latali, troszczyli się, a i tak zrobiłam swoje (czyt. schudłam); w takich sytuacjach dowiedziałam się również jak dużo pieniędzy rodzice wywalili w błoto, próbując mnie leczyc u lekarzy, kupując te nutridrinki, a ja wciąż się cofam i cofam. Ogólnie czuję, że gdyby nie moja choroba to życie wszystkich domowników byłoby o niebo lepsze, mama nie byłaby na skraju załamania nerwowego...bo normalnie jak czasem przejdzie obok pokoju i powie sobie pod nosem "dziecko, ty mnie już wykańczasz" to aż mam ochotę przestać żyć, rzucić to wszystko i...sama nie wiem....za dużo by tu opisywać... ogólnie czuję się bezradna...;(

To, że nie jest idealnie lub że mam zły humor absolutnie nie oznacza, że nie mogę już nic zrobić. Upadłam, ale się podniosę i pójdę dalej. Już tyle razy mi się nie udawało, ale ZAWSZE po chwili gorszej nadchodziła lepsza, więc nie powinnam się załamywać, bo to do niczego nie prowadzi. Na tym polega życie
:aty aty:



