5 kg mniej, kto dołączy?

[izaw89]

ja ją uwielbiam, naprawde mi pomaga i ona ma to do siebie, ze organizm się do niej "nie przyzwyczaja" i działa caly czas tak samo. jest 1 i 2 , kiiedys kupilam 2 ale wole 1 jednak. po 2 odnioslam wrazenie ,ze jest tak mocna, ze az nie dziala

[Tycikata]

Napisane przez izaw89

ja ją uwielbiam, naprawde mi pomaga i ona ma to do siebie, ze organizm się do niej "nie przyzwyczaja" i działa caly czas tak samo. jest 1 i 2 , kiiedys kupilam 2 ale wole 1 jednak. po 2 odnioslam wrazenie ,ze jest tak mocna, ze az nie dziala

a tego to ja niewiem, wiem tylko o tej Red Slim Tea poprosiłam pewnego razu w aptece pani o herbatki o takim działaniu i dała mi właśnie tą..zdziwiłam się że taka tania, bo byłam przygotowana na wydatek co najmniej 10zł teraz biore leki bo ogolnie mam problemy z tym brzuchem ostatnio ale jak mi się skończą to pewnie do niej wróce.
A czerwona herbata w ogóle jest dobra na odchudzanie, dwie moje koleżanki piją ale Pu-erh i musze powiedzieć że naprawdę widać efekty

[zooska]

Pilam kiedys kilka takich herbatek o dzialaniu wspomagajacym, po ok tygodniu organizm sie przyzwyczail, wszczal bunt i juz tak fajnie nie reagowal na nie! teraz ratuje sie siemieniem, ale to tez dziala raz drugi raz nie zadziala i taka robota.

[paradiseshine]

Dziewczyny poległam. Dzisiaj miał być 4 dzień ONZ a ja cały dzień wpieprzam słodycze ;( mój brak silnej woli nie nadaje się do tego ;/ yh od jutra zaczynam od nowa, pozwoliłam sobie na za dużo grzeszków ;/ ale chyba zamiast być na ONZ to ułożę sobie własną dietę na przykładzie TURBO bo nie dam rady trzymać się dokładnie całego planu. Np. w ONZ bardzo denerwują mnie te dni białkowe ja potrzebuje dziennie z kilka owoców a tam nie mogę sobie na nie pozwolić. ;/

[zooska]

Raz, na jakis czas slodycze zle nie sa ja tez daje czasem upust na jakies 2 cukierki czy 2 ciasteczka,przynajmniej sie nie mecze i mnie nie kusi tak do zakazanego trzymaj sie! ;*

[Tycikata]

Wczoraj trafiłam na wątek o czerwonej herbacie, i podobno tam niektóre dziewczyny piszą że im pomogła, no ale co jednemu pomoże drugiemu może zaszkodzić najważniejsze to zdrowa dietka + ćwiczenia(szkoda tylko że mi się ostatnio tyłka nie chce ruszyć i chociaż te głupie brzuszki i przysiady porobić)

paradiseshine, nie przejmuj się tymi słodyczami prawie każda kiedyś pęka jeśli się je przestaje jeść, a uwielbia słodycze uwierz mi ja to bardzo dobrze znam...;/weź się teraz w garść i trzymaj się
i zooska ma rację, lepiej jest czasem pozwolić sobie na te słodkości, jeszcze nie słyszałam żeby komuś ta jedna kosteczka czekolady, czy kuleczka raffaello komuś zaszkodziła

[paradiseshine]

Dziękuję za wsparcie kochane ;*
Tylko, że dzisiaj to nie było kuleczka raffaello tylko licząc to wszystko co zjadłam to jakieś pół paczuszki albo więcej. Yhh chyba wiem czemu mnie dziś tak wzięło na słodycze, zbliża mi się okres i to dlatego, zawsze "przed" mam taką ochotę na wszystko co słodkie i jem za 5.. ;/ no cóż od jutra właściwie od teraz biorę się w garść i najwyżej pozwolę sobie na ciasteczko czy cukiereczka

[izaw89]

hej, dziewczyny mnie dzis tragedia i w jedzeniu i w zyciu. moj kolega z liceum zginal w wypadku.. jeszcze jakies dwa tygodnie temu siedzielismy razem w barze :/. caly dzien chodze osowiała, jakos nie moge sie pozbierac...

paradiseshine i ja sie dzis objadlam jakimis potwornymi ciastkami.. i spaghetti ale juz normalnie a nie zadne dietetyczne moja wola dzis dała d*** za gar zupy (prawie doslownie )

[Anemone]

Napisane przez izaw89

hej, dziewczyny mnie dzis tragedia i w jedzeniu i w zyciu. moj kolega z liceum zginal w wypadku.. jeszcze jakies dwa tygodnie temu siedzielismy razem w barze :/. caly dzien chodze osowiała, jakos nie moge sie pozbierac...

paradiseshine i ja sie dzis objadlam jakimis potwornymi ciastkami.. i spaghetti ale juz normalnie a nie zadne dietetyczne moja wola dzis dała d*** za gar zupy (prawie doslownie )

O masakra, współczuję...

[paradiseshine]

Napisane przez izaw89

hej, dziewczyny mnie dzis tragedia i w jedzeniu i w zyciu. moj kolega z liceum zginal w wypadku.. jeszcze jakies dwa tygodnie temu siedzielismy razem w barze :/. caly dzien chodze osowiała, jakos nie moge sie pozbierac...

paradiseshine i ja sie dzis objadlam jakimis potwornymi ciastkami.. i spaghetti ale juz normalnie a nie zadne dietetyczne moja wola dzis dała d*** za gar zupy (prawie doslownie )

Oj współczuję kochana. Niestety tak czasem bywa, nikt nie zna dnia ani godziny.

[lilvelvet]

moja cudowna głodówka zakonczyła sie z cudownym rezultatem..waze prawie tyle samo co przed odchudzaniem... i wszystko "pieknie " ;/ uzupelnilam .. do sylwka zostało juz naprawde mało czasu..wiec chyba biore sie w garsc i zaczynam rozsadnie odchudzac... przynajmniej bez efektu jojo. pomozcie mi jaka dieta ?

[Tycikata]

Napisane przez izaw89

hej, dziewczyny mnie dzis tragedia i w jedzeniu i w zyciu. moj kolega z liceum zginal w wypadku.. jeszcze jakies dwa tygodnie temu siedzielismy razem w barze :/. caly dzien chodze osowiała, jakos nie moge sie pozbierac...

paradiseshine i ja sie dzis objadlam jakimis potwornymi ciastkami.. i spaghetti ale juz normalnie a nie zadne dietetyczne moja wola dzis dała d*** za gar zupy (prawie doslownie )

ojej to straszne.. współczuje..na pewno musisz być w dużym szoku

Napisane przez lilvelvet

moja cudowna głodówka zakonczyła sie z cudownym rezultatem..waze prawie tyle samo co przed odchudzaniem... i wszystko "pieknie " ;/ uzupelnilam .. do sylwka zostało juz naprawde mało czasu..wiec chyba biore sie w garsc i zaczynam rozsadnie odchudzac... przynajmniej bez efektu jojo. pomozcie mi jaka dieta ?

ile byłas na głodówce? ja proponuje zwykłe MŻ i jak najwięcej owoców i warzyw, ogranicz pieczywo, nie jedz smażonego i słodyczy, pij dużo wody niegazowanej, może jakaś czerwona herbatka
No fakt, do sylwka zostało 3tygodnie chciałabym chociaż ze 2 kg zrzucić do tego czasu...

[izaw89]

dzięki dziewczyny jutro pogrzeb... to naprawde cos wstrząsającego, az brak mi slow... ostatnio nie mialam z nim kontaktu prawie w ogole, ale jednak w liceum sie trzymalismy, duzo czasu spedzalismy ze znajomymi, ile % się opiło razem... nie da sie tego opisac, jeszcze kilka dni temu był a teraz go NIE MA i nigdy nie będzie...

przyszedl mi dzis leg magic, i naprawde niezle daje w kosc! w necie piszą, ze trzeba robic kilka serii po 60 sekund, ja wytrzymalam max 16 :P naprawde czuc ze uda pracują

[zooska]

Wiem ze to zabrzmi okrutnie, ale było minęło i nie ma co się rozwodzic nad tym bo nigdy juz nie wrócą tamte czasy. A jak się zwykło mawiac- czas leczy rany (zabliznia je, ale w kazdej chwili moga sie otworzyc). Wiem przez co przechodzisz, mialam taka sytuacje kilka lat temu, tylko nie z kolegą, a tatą, a to zdecydowanie bliższa osoba niż nawet najbliższy kolega. Takze trzymaj się! a smutki utop w leg magicu!powodzenia

[Tycikata]

izaw89 no i jak się trzymasz Kochana? mam nadzieje że lepiej.. opowiadaj jak się Twój leg magic sprawuje

Dziewczyny ja mam nadzieję że nie zrobiłam głupoty wczoraj kupiłam sobie jeansy, tanie, ładne a do tego z paskiem w cenie tyle że nie było mojego rozmiaru i ledwo się wcisnęłam w mniejszy 40 ekspedientka mnie pocieszała że się rozciągną więc je kupiłam;p ale widac że są z deka za ciasne;] obiecałam sobie że do nich schudne hah i musze to zrobic!

[izaw89]

hej o moim samopoczucie szkoda gadac... zamiast coraz mniej, to boli coraz bardziej :/ dzis znalazlam na wrzucie piosenke, którą spiewali na pogrzebie i caly dzien jej slucham. ehhh zycie jest okrutne, 20letni chlopak nawet nie zdązył się nim w pełni nacieszyc

jesli chodzi o leg magic to jest swietny!! daje w osc, zakwasy mam dokładnie w tym miejscu na ktorym mi zalezy : wewnetrzna górna część ud, która zawsze mi sie "ociera" o siebie :/

tycikata ja zrbilam podobnie - rodzice mojego TŻa mają ciuchland i dzis wyniosłam dwie pary dzinsow - dopiąc, to się dopinają, ale nie probowałam kucać bo by jeszcze strzeliły wzielam je na okres probny - jesli do konca stycznia nie będą wyglądały na mnie ok (czyt. nie będzie się wylewało sadło :P) to je zatrzymam heheheh. kupić za malego ciucha chyba bym sie jendak nie odwazyla

[Tycikata]

Napisane przez izaw89

hej o moim samopoczucie szkoda gadac... zamiast coraz mniej, to boli coraz bardziej :/ dzis znalazlam na wrzucie piosenke, którą spiewali na pogrzebie i caly dzien jej slucham. ehhh zycie jest okrutne, 20letni chlopak nawet nie zdązył się nim w pełni nacieszyc

jesli chodzi o leg magic to jest swietny!! daje w osc, zakwasy mam dokładnie w tym miejscu na ktorym mi zalezy : wewnetrzna górna część ud, która zawsze mi sie "ociera" o siebie :/

tycikata ja zrbilam podobnie - rodzice mojego TŻa mają ciuchland i dzis wyniosłam dwie pary dzinsow - dopiąc, to się dopinają, ale nie probowałam kucać bo by jeszcze strzeliły wzielam je na okres probny - jesli do konca stycznia nie będą wyglądały na mnie ok (czyt. nie będzie się wylewało sadło :P) to je zatrzymam heheheh. kupić za malego ciucha chyba bym sie jendak nie odwazyla

Tak..życie jest okrutne wiesz jak chodziłam do liceum to zginęła pod kołami tira dziewczyna z równoległej klasy..miała 17 lat.. chociaż ja jej nie znałam ale widziałam jak się czuły i zachowywały dziewczyny od niej z klasy..w tym jej przyjaciółka..to było straszne. Na stronce naszej szkoły była nawet o tym notka i pełno komentarzy pod nim, w tym większość od jej chłopaka..to co on wypisywał..ja jak to czytałam to ryczałam jak głupia..nawet teraz jak o tym pomysle to ciary mnie przechodzą..a co dopiero gdybym ją znała. i pomyśleć ile młodych osób codziennie ginie na świecie

oo to widzę że ten leg magic by był dobry i dla mnie mnie też się te częsci uda ocierają..ale szczerze nigdy mi to nie przeszkadzało tylko bardziej ta galareta na brzuchu i tyłku

Mnie się te dżińsy za bardzo spodobały żeby ich nie brać no najwyżej będzie wyrzucone w błoto 90zł, ale nie zamierzam do tego dopuścić

[zooska]

Hej;* ja siebie też zmotywowałam 'idealnie dopasowanymi' spodniami. Kupilam sobie piękne dżinsy na które zbierałam kilka miesięcy w koońcu, ale zostały tylko takie mega przylegające do każdego miejsca na ciele, powiedziałam sobie: 'nie ma, musze je miec!' i rzeczywiście, schudłam te kilka kg i leżą jak ulał! dobra motywacja dla tych, którzy mają odpowiednie podejście, a nie, "o jejj...nigdy tak nie schudnę!" i się obżerają ^^ pooozdro!

[Tycikata]

Napisane przez zooska

Hej;* ja siebie też zmotywowałam 'idealnie dopasowanymi' spodniami. Kupilam sobie piękne dżinsy na które zbierałam kilka miesięcy w koońcu, ale zostały tylko takie mega przylegające do każdego miejsca na ciele, powiedziałam sobie: 'nie ma, musze je miec!' i rzeczywiście, schudłam te kilka kg i leżą jak ulał! dobra motywacja dla tych, którzy mają odpowiednie podejście, a nie, "o jejj...nigdy tak nie schudnę!" i się obżerają ^^ pooozdro!

Kurcze jak ja bym chciała już mieć te kilka kg mniej i wreszcie założyć na siebie te dżinsy a dzisiaj z dietą trochę podpadłam..skusiłam się na spory kawałek sernika ehhh;/ staram się pocieszać że to tylko jeden kawałek ale rozum robi swoje..czuje się dzisiaj jak grubas..bo tak mi dobrze szło z dietą jak do tej pory..

[gorzalkaa]

ja obecnie jestem w Uk i ciezko mi tu sie odchudzac przyjechalam na wakacje ;/takie przed swiateczne na tydzien i kurde czuje ze tyje... jak jechalam bylo 56 kg a teraz pewnie z 58 bedzie...

[zooska]

Oo luuudzie, dostałam okres, czuję się mega cięzka, mam ochote na słodkie, jak dopadłam pudełko z ciastkami, to jakiś koszmar, ech i te prbl z zalatwianiem sie mnie dobijaja... no ale coz, brzuszki rozciaganie bo na wiecej mnie nie stac przy bolu brzucha i moze uczucie ciezkosci zniknie, ale nomrlanie czuje sie jakbym wazyla tone

[Juno123]

Hej dziewczyny
Przyjmiecie mnie ?
Chce zrzucić kilka kg i wkońcu poczuć sie dobrze w swoim ciele Już od 2 dni jestem na kapuscianej diecie i powiem że całkkiem dobrze mi idzie.
Pozdrawiem i życze sukcesów i zgrabnych tyłeczków oczywiscie

[beacia440]

i mnie weźcie do siebie...
ćwiczyłam rok temu brzuszek, płaski, umięśniony.. i olałam sprawę
ważę jakieś 57kg a chcę ważyć 50-52kg. pomóżcie, wesprzyjcie

[zooska]

A pewnie! W końcu w kupie siła, nie? Razem damy radę! dobranoc i owocnego dnia jutrzejszego

[kwiatuszekos]

cześć dziewczynki
ja właśnie wróciłam z weekendu w Polsce. Przez 4 dni mało co jadłam ale jak już coś zjadłam to nie było to nic zdrowego
No i waga dalej stoi w miejscu

Witam nowe osoby życze powodzenia

[Tycikata]

Witamy im nas więcej do wsparcia, tym lepiej
kwiatuszekos ehh u mnie tak samo niby nie jem dużo a waga ani drgnie..;/

[beacia440]

wiecie co.. waga mi nie działa nie mam jak się kontrolować, a mieszkam w małej mieścince i wątpie bym znalazła gdzies tu nową wagę.

[umbeso]

. Cześć dziewczyny mogłabym się do Was dołączyć?? ja też chcialabybym schudnąc jakies 5 kg.. czytałam gdzieś o diecie owocowej i ją wypróbowałam. i powiem wam szczerze ze działa! po 2 dniach waże 2 kg mniej

[kwiatuszekos]

Napisane przez Tycikata

Witamy im nas więcej do wsparcia, tym lepiej
kwiatuszekos ehh u mnie tak samo niby nie jem dużo a waga ani drgnie..;/

Nio i przez takie sytuacje to się czasem odechciewa tych wszystkich diet (przynajmniej mi) Cały lot myślałam o tym co zobacze jak stane na wadze...a tu zooonk
No ale muszę się przyznać że nie wykonywałam żadnych ćwiczeń mam nadzieję że to tylko dlatego i że teraz się zmobilizuje zacznę ćwiczyć i zobaczę w końcu jakiś efekt na wadze

[gorzalkaa]

ja to sie boje co zobacze na wadze jak wroce z Uk.. chyba bedzie kilka kilkogramow na plusie ;//