2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[tancerka212]

Napisane przez obca7

A Caprica6 czasami u nas nie była?? A może mi sie z kimś innym kojarzy:rolleye s:

Caprica to była ale Caprice to nie wiem bo to chyba nie jedno i to samo

[Aaś]

Napisane przez tancerka212

wow!!! masakra!!!

a właśnie mi się przypomniało że dziś miałam ślubny sen- ale taki długi że chyba całą noc trwał!!! śnił mi się dzień ślubu i wszystko po kolei od pobudki aż do wesela masakra dziewczyny mówię wam! w tym śnie normalnie wszystko działo się jak w jakimś realu jak się obudziłam w dniu ślubu to byłam taka spokojna jakby to nie mój ślub był ale dopiero jak się zaczęłam zbierać do fryzjera i kosmetyczki to zobaczyłam miny moich rodziców i się rozpłakałam bo oni jeszcze nie doszli do tego chyba że ich córeczka jest już duża i za kilka miesięcy bierze ślub i się z domku wyprowadza... i zakażdym razem kiedy w śnie byli rodzice to się wzruszałam coś czuję że w realu może być podobnie ale jak już byłam koło tżta to byłam taaaaaka uśmiechnięta i w ogóle happy tylko na weselu mój tż nie chciał tanczyć nic tylko siedział całą noc i się już nad ranem na to wkurzyłam i się w koncu obudziłam
ale dziewczyny sen rewelacja- no i w mojej sukienusi sobie śmigałam całą noc

ja też chcę taki faaaajny seeen!! bo mi to się same głupie śnią że sala nieprzystrojona, że wesele na stołówce, że nikt z rodziny tż nie przyszedł

Napisane przez tancerka212

Caprica to była ale Caprice to nie wiem bo to chyba nie jedno i to samo

o to to chciałam napisać

[obca7]

Napisane przez tancerka212

Caprica to była ale Caprice to nie wiem bo to chyba nie jedno i to samo

Niby nie ale może literówka była

[tancerka212]

Napisane przez can't be perfect

ja już teraz się stresuję jak myslę o slubie ale w taki pozytywny sposób taka adrenalinka, tylko troszke mi przykro że przez brak czasu nie mogę się cieszyć slubem i planowac jakieś drobiazgi..

no dokładnie to była taka pozytywna adrenalinka. ale ten sen chyba ujawnił takie moje wewnętrzne obawy czy coś w tym stylu- rodzice... nie wiem czemu ale właśnie jak myślę sobie o rodzicach w ten dzień to się wzruszam idę o zakład że mamuś będzie chodziła cały dzień i też ukradkiem łezki ocierała. najlepiej by było ten ślub wziąć o 10 rano żeby nie czekać cały dzień na tżta i nie chlipać z mamą od rana do wieczora bo jak sobie myślę o tżcie to nic a nic się nie stresuję ani nie wzruszam, aby ci rodzice normalnie ja nie wiem...

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

dobra uciekam na uczelnię- będę niebawem

[mariiasia]

Napisane przez chilanes

tak... pełno, ale dużo się nie udziela i neiwiadomo, czy dalej są PM, wiec chyba powysyłam do wszystkich pw z zapytaniem o aktualizację

ułatwię Ci zadanie, ja ciągle jestem PM2010

Napisane przez tancerka212

wow!!! masakra!!!

a właśnie mi się przypomniało że dziś miałam ślubny sen- ale taki długi że chyba całą noc trwał!!! śnił mi się dzień ślubu i wszystko po kolei od pobudki aż do wesela masakra dziewczyny mówię wam! w tym śnie normalnie wszystko działo się jak w jakimś realu jak się obudziłam w dniu ślubu to byłam taka spokojna jakby to nie mój ślub był ale dopiero jak się zaczęłam zbierać do fryzjera i kosmetyczki to zobaczyłam miny moich rodziców i się rozpłakałam bo oni jeszcze nie doszli do tego chyba że ich córeczka jest już duża i za kilka miesięcy bierze ślub i się z domku wyprowadza... i zakażdym razem kiedy w śnie byli rodzice to się wzruszałam coś czuję że w realu może być podobnie ale jak już byłam koło tżta to byłam taaaaaka uśmiechnięta i w ogóle happy tylko na weselu mój tż nie chciał tanczyć nic tylko siedział całą noc i się już nad ranem na to wkurzyłam i się w koncu obudziłam
ale dziewczyny sen rewelacja- no i w mojej sukienusi sobie śmigałam całą noc

to chyba najpiękniejszy element snu, co?


A tak wogóle to cześć!! jestem w pracy, więc już nikt mnie z kompa nie wyrzuci i mogę swobodnie buszować po wizażu

[chilanes]

Napisane przez obca7

A Caprica6 czasami u nas nie była?? A może mi sie z kimś innym kojarzy:rolleye s:
I zapomniałam napisać, że super jest ta lista Bardzo przejrzysta i w ogóle. I na 24 wrzesnia dopisz jeszcze madmuazelle bo jej nie było

dopisałam madmuazelle, taki użytkownik był na liscie Kaśkowej, a ponieważ podobnych nicków jest kilka-kilkanaście, to niech się ta osoba zgłosi, jakby co

Napisane przez obca7

Niby nie ale może literówka była

być może, pisze pw do wszystkich na liście (prócz tych, których daty znam lub kojarzę ) i takich osób po prostu już nie ma albo są błędy w nickach

mariiasia lecę po kolei wszystkie, wiec i Wams ie moze zdarzyć dostać pw, w pw prosilam oczywiście, by odezwały się te osoby, które zmieniły datę lub już nie są pm 2010

[can't be perfect]

Napisane przez tancerka212

no dokładnie to była taka pozytywna adrenalinka. ale ten sen chyba ujawnił takie moje wewnętrzne obawy czy coś w tym stylu- rodzice... nie wiem czemu ale właśnie jak myślę sobie o rodzicach w ten dzień to się wzruszam idę o zakład że mamuś będzie chodziła cały dzień i też ukradkiem łezki ocierała. najlepiej by było ten ślub wziąć o 10 rano żeby nie czekać cały dzień na tżta i nie chlipać z mamą od rana do wieczora bo jak sobie myślę o tżcie to nic a nic się nie stresuję ani nie wzruszam, aby ci rodzice normalnie ja nie wiem...

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

dobra uciekam na uczelnię- będę niebawem

widzę że jestes bardzo przywiązana do rodziców, ale zaczynasz wspólnie zycie z TZtem i powinnas się cieszyć chociaż jak mieszkasz teraz na stancji to tym bardziej łatwiej bedzie Ci odejśc z domu rodzinnego, bo ponad 4 lata wracasz do domu na weekendy i wakacje..

dobra ja zmykam niedługo do pracy

proszę 3majcie jutro za mnie to mam straszne kolokwium a chciałabym zdać i wierzę w moc wizazowych

[obca7]

Napisane przez chilanes

dopisałam madmuazelle, taki użytkownik był na liscie Kaśkowej, a ponieważ podobnych nicków jest kilka-kilkanaście, to niech się ta osoba zgłosi, jakby co

być może, pisze pw do wszystkich na liście (prócz tych, których daty znam lub kojarzę ) i takich osób po prostu już nie ma albo są błędy w nickach

Pewnie nie ma co się przejmować. Tylko tak mi sie skojarzyło, że caprica6 była u nas I podziwiam, że Ci się chciało do wszytskich pisać. Wiem, że to automatycznie wszytsko pójdzie ale mi i tak by sie nie chciało


Tancerka miłego studiowania

Mariiasia znam ten ból. No ale na szczęście u mnie korzysta tylko mój mały brat i on długo nie siedzi. No ale ma w zwyczaju przychodzic i domagać się swojego przydziału jak ja coś robie na kompie, np. pisze mgr. No ale długo nie siedzi więc nie jest źle:

[Aaś]

Wizaż znowu działa!! juhu!!

[mariiasia]

Napisane przez Aaś

Wizaż znowu działa!! juhu!!

jaaaaaa! a już myślałam, że to tylko u mnie problem z wizażem był

[Martoolka87]

Napisane przez Samoa

a myślałam, że macie dwaMy wolimy konsolę, bo mieliśmy przyjemność z PSP, ale niewygodnie sie patrzy jak druga osoba gra(a to jedna z moich ulubionych czynności)Czyli na dwóch PSP da się grać na dwóchAle to za droga imprezka jak tak myślę

Zamiast kupować 2 PSP taniej by wyszło kupić zwykłe PS, bo wtedy można grać na dużym ekranie i takie tam. TŻcik kupił sobie PSP, bo codziennie dojeżdża do pracy autobusem, około godzinę w każdą stronę, więc przynajmniej będzie miał jakieś zajęcie na te "podróże".

Napisane przez chilanes

tak... pełno, ale dużo się nie udziela i neiwiadomo, czy dalej są PM, wiec chyba powysyłam do wszystkich pw z zapytaniem o aktualizację

Dobry pomysł. Miło, że się tak w to zaangażowałaś. Dziękujemy

Napisane przez Aaś

Ktoś pisął o macie do tańczenia (chyba Martoolka) Ja dostałam w zeszłym roku na święta super zabawa

Zgadza się - pisałam, że dostanę taką matę od TŻcika na Gwiazdkę Już leży schowana w szafie i strasznie mnie kusi, żeby już się nią pobawić, ale muszę poczekać jeszcze 2 tygodnie

Napisane przez chilanes

ja psiałam o macie, Tż szukał dla chrześnicy

Ale ja tez pisałam

Napisane przez can't be perfect

proszę 3majcie jutro za mnie to mam straszne kolokwium a chciałabym zdać i wierzę w moc wizazowych

Napisane przez Aaś

Wizaż znowu działa!! juhu!!

To taka ogólna zawiecha była Bo ja myślałam, że tylko mi nie działał No ale najważniejsze, że już jest ok

[mariiasia]

dziewczyny, ale mam lenia. normalnie nic mi sie nie chce

[tancerka212]

Napisane przez mariiasia

to chyba najpiękniejszy element snu, co?

a najlepsze jest to że ta moja sukienka sie skurczyła podczas wesela i zrobiła sie za krótka ale tak mi się podobała że nawet się z za krótkiej cieszyłam

Napisane przez can't be perfect

widzę że jestes bardzo przywiązana do rodziców, ale zaczynasz wspólnie zycie z TZtem i powinnas się cieszyć chociaż jak mieszkasz teraz na stancji to tym bardziej łatwiej bedzie Ci odejśc z domu rodzinnego, bo ponad 4 lata wracasz do domu na weekendy i wakacje..

to jest tak że ja już za żadne skarby świata nie chciałabym mieszkać z rodzicami i cieszę się że będę mieszkała na swoim, tylko szkoda mi rodziców bo dla nich ciągle jestem taką małą córeczką co włazi mamie na kolana i chce się przytulać


dziewczyny wiecie co znów byłam na uczelni i znów mnie szlag trafił... za tydzień nam zapowiedzieli egzamin no to ciekawa jestem kiedy ja się na niego mam uczyć zdenerwowałam się i pakuję się właśnie i spadam do domu... od tej chwili mam już weekend

[sorcierenoire]

Tancerka 212 to jest właśnie to

Chilanes, moja aktywność zaczęła się wczoraj a dopiero dziś przeczytałam priva Jakoś wena mię naszła a nie wiem jak to długo potrwa bo mam iść do nowej pracy od przyszłego tyg ale obiecuję że udzielać się będę nie tylko w celu robienia zamieszania jak to teraz z tymi znaczkami wyszło

[chilanes]

z powodu lenistwa pracowego, powysyłałam pw do preawie wszystkim pm z listy, kilka z nicku w ogóle nie istnieje w spisie
najbardziej mnie rozwala nieumiejętność czytania ze zrozumieniem...pisałam, by odezwać się, jak nie są pm lub mają inną datę.. oczywiście dostaje wiadomości typu "wszystko się zgadza"

[tancerka212]

Napisane przez chilanes

z powodu lenistwa pracowego, powysyłałam pw do preawie wszystkim pm z listy, kilka z nicku w ogóle nie istnieje w spisie
najbardziej mnie rozwala nieumiejętność czytania ze zrozumieniem...pisałam, by odezwać się, jak nie są pm lub mają inną datę.. oczywiście dostaje wiadomości typu "wszystko się zgadza"

no zobaczymy jak przekonujaca jestes- moze wieczorem nagle wpadnie tu 150 pmek i niech każda napisze po kilka postów i kończymy nową część

[mariiasia]

Napisane przez tancerka212

a najlepsze jest to że ta moja sukienka sie skurczyła podczas wesela i zrobiła sie za krótka ale tak mi się podobała że nawet się z za krótkiej cieszyłam

dziewczyny wiecie co znów byłam na uczelni i znów mnie szlag trafił... za tydzień nam zapowiedzieli egzamin no to ciekawa jestem kiedy ja się na niego mam uczyć zdenerwowałam się i pakuję się właśnie i spadam do domu... od tej chwili mam już weekend

ślubna mini

lepiej późno niż wcale?

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez chilanes

z powodu lenistwa pracowego, powysyłałam pw do preawie wszystkim pm z listy, kilka z nicku w ogóle nie istnieje w spisie
najbardziej mnie rozwala nieumiejętność czytania ze zrozumieniem...pisałam, by odezwać się, jak nie są pm lub mają inną datę.. oczywiście dostaje wiadomości typu "wszystko się zgadza"

Napisane przez tancerka212

no zobaczymy jak przekonujaca jestes- moze wieczorem nagle wpadnie tu 150 pmek i niech każda napisze po kilka postów i kończymy nową część

to by było osiągnięcie
chilanes może się boją, że je skreślisz z listy

[Martoolka87]

Napisane przez tancerka212

no zobaczymy jak przekonujaca jestes- moze wieczorem nagle wpadnie tu 150 pmek i niech każda napisze po kilka postów i kończymy nową część

yeah... idziemy na rekord

[chilanes]

no chyba miło, że odp
myślcie nad tytułem, bo jak tak, to zaraz pwostanie nwoa część

[lusmarija]

Napisane przez madziulka_

AAAAA to Ja nie zorientowana do końca jestem, nie wiedziałam
Myślałam że ejsteście już na etapie wykończenie tzn, płyteczki, umywaleczki i takie pierdółki. A nie że dopiero powstają ściany
Czyli ten domek jest zupełnie pusty rozumie?
Centralne czy coś innego tam macie?

dokładnie tak
musimy jedynie posatwić scianke która bedzie łazienke tworzyła, sa tam pusciutkie sciany wiec robimy wszystko od podstaw
a ogrzewac bedziemy sie gazem

Napisane przez kaska87

trochę żal jak zobaczyłam "to będzie nasz rok"

nie smutaj się

Napisane przez Samoa

hejościągam aparat przed wielkanocąTylko w związku z tym, że nie usuwam tych ósemek z czasem moga mi sie lekko stłoczyć ząbkiAle nie chcę iść pod nóż tylko dla wyglądu jak moge miec później przerąbane komplikacje. Ale się cieszę

ciekawe czy do ślubu przyzwyczaisz sie do funkcjonowania bez aparatu

Napisane przez Samoa

a po co Ci dwie umywalki tak z praktycznego punktu widzenia? W sumie się przydają, bo jak ja myje zęby równocześnie z tż to zawsze kończymy w tym samym momencie

z praktycznego punktu widzenia zapewne dalibymy sobie rade z jedna, ale jesli bedziemy mieli mozliwośc zmieszczenia sie z dwiema to wybierzemy drugą opcję, żeby sie nie bić

Napisane przez gosica502

No udało mu się raz na pół roku
Chociaż ja bym powiedziała że to takie pół romantyczne pół jajcarskie było bo nie dośc że te różyczki były zostawione w kuflu na piwo to jeszcze jedna jest taka duża a druga o pół mniejsza i przy tym kuflu leżała karteczka o następującej treści: Turbodymomen
I zamiast się wzruszyc to ryknęłam śmiechem jak to zobaczyłam haha

Napisane przez chilanes

jnie, że wogóle ktoś mnie o zdanie zapytał, czy chcę to prowadzić

sorki Chili myslałam, że to juz jest oficjalne , ze zostałas wybrana przez Naród bez głosowania

Napisane przez jozia

I ja melduje sie w nowej części. Dopiero co wstałam bo całą noc nie zmróżyłam oka bo taki katar miałam. Rano Tz nawet siły kanapek nie miałam zrobić i biedak musiał sam sobie robic... O 8 śniadanko zjadłam i antybiotyk wziełam ale nic mi nie pomaga:/ Wariuje juz(

kuruj sie, choc ja dzis tez sie kiepsko czuję nadal, ale nie mogłam zostać w domku

Napisane przez Aaś

Wiem co jeszcze! Co do tej PS3. Nasi znajomi zapowiedzieli się że na slub zrobią zrzutę w parę par i kupią Nam konsolę! też marzę o singstarze

my z TZ tez mamy PS3 i to jest naprawde fajna zabawa, casami spotykamy sie ze znajomymi i siedzimy i gramy
a juz najbardziej lubie sie bić z TZ i jak uda mi sie wygrac to mam taka satysfakcję, nie ważne ze zdarza mi sie to raz na 50 walk

Napisane przez tancerka212

a właśnie mi się przypomniało że dziś miałam ślubny sen- ale taki długi że chyba całą noc trwał!!! śnił mi się dzień ślubu i wszystko po kolei od pobudki aż do wesela masakra dziewczyny mówię wam! w tym śnie normalnie wszystko działo się jak w jakimś realu jak się obudziłam w dniu ślubu to byłam taka spokojna jakby to nie mój ślub był ale dopiero jak się zaczęłam zbierać do fryzjera i kosmetyczki to zobaczyłam miny moich rodziców i się rozpłakałam bo oni jeszcze nie doszli do tego chyba że ich córeczka jest już duża i za kilka miesięcy bierze ślub i się z domku wyprowadza... i zakażdym razem kiedy w śnie byli rodzice to się wzruszałam coś czuję że w realu może być podobnie ale jak już byłam koło tżta to byłam taaaaaka uśmiechnięta i w ogóle happy tylko na weselu mój tż nie chciał tanczyć nic tylko siedział całą noc i się już nad ranem na to wkurzyłam i się w koncu obudziłam
ale dziewczyny sen rewelacja- no i w mojej sukienusi sobie śmigałam całą noc

czy my jakieś syjamki jesteśmy
bo tez miałam dzis senslubny, tylko w nieco czarniejszych barwach
byłam na 13 umowiona do fryzjera a na 14 makijaż i przyjechała do mnie moja rodzinka i tak siedzimy i gadamy, az nagle o 13.20 zorietowałam się ze do fryzjera miłam isc i co panika, jade do fryzjerki ona mi mowi ze neistety juz nie da rady, to szybko zaczełam chodzic po salonach i pytac czy ktos mnie jeszcze uczesze?? I w miedzy czasie chodizłam jeszcze do sklepow z butami bo sobie uswiadomiłam, ze butów nie kupiłam
jak sie obudziłam to tak jakos dziwnie mi było

ale dobrze ze sie obudziłam bo drugi dzien z rzedu zaspałam nie wiem co jest, chyba przemeczona jestem bo zawsze jak tylko dzwonił telefon to wstawałam, a teraz wyłączam i leze dalej, najgorsze jest to ze robie to swiadomie, ze te 5 min jeszcze poleze i oczywiscie zasypiam bez zadnej rzemki i niczego

Lain kurcze ale Ci fajnie, ja zawsze chciałam poznac jakiegos geja i sobie z nim pogadać, a najlepiej zeby był moim kumplem
Tak wiec to musi byc baardzo budujace usłyszec takie komplement

a tak w ogóle to czesc, juz 4 raz mam dzis czkawkę

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

czy my jakieś syjamki jesteśmy
bo tez miałam dzis senslubny, tylko w nieco czarniejszych barwach
byłam na 13 umowiona do fryzjera a na 14 makijaż i przyjechała do mnie moja rodzinka i tak siedzimy i gadamy, az nagle o 13.20 zorietowałam się ze do fryzjera miłam isc i co panika, jade do fryzjerki ona mi mowi ze neistety juz nie da rady, to szybko zaczełam chodzic po salonach i pytac czy ktos mnie jeszcze uczesze?? I w miedzy czasie chodizłam jeszcze do sklepow z butami bo sobie uswiadomiłam, ze butów nie kupiłam
jak sie obudziłam to tak jakos dziwnie mi było

hehe no twój sen rzeczywiście był z tych ślubnych koszmarów a mój to był taki że czuję się dziś jakbym już była po własnym ślubie i weselu normalnie w tym śnie zachowywałam się jakby to był dzień ślubu- wstałam rano, poszłam do łazienki, umyłam buzię, zęby, wyszykowałam się do fryzjera z siostrą i tak dalej... potem ubierałam się w moją sukieneczkę, zakładałam bolerko, przyjechał tż pojechaliśmy do Kościoła i ja przy nim taka uśmiechnięta byłam jej normalnie jakbym się czegoś naćpała. jeszcze mama się mnie w tym śnie pytała czy się nie stresuje i czy mi nie dać jakiś kropelek na uspokojenie, a ja że nieeeeee fajnie jest tylko jak już wróciłam od fryzjera i kosmetyczki taka wypiękniona to wtedy się wzruszyłam jak mnie rodzice podziwiali a na weselu to pamiętam jedynie że ciągle sie gapiłam na moją sukienkę i latałam do lustra się w niej przeglądać a potem sie skurczyła i mi kostki było aż widać hehe i jakoś sobie halkę spod spodu ściągałam niżej żeby mi aż tak nie było widać że kieca za mała a i jeszcze pamiętam że ciągle sobie obrączkę swoją macałam i patrzyłam jak ładnie sie błyszczy

[Martoolka87]

Napisane przez tancerka212

hehe no twój sen rzeczywiście był z tych ślubnych koszmarów a mój to był taki że czuję się dziś jakbym już była po własnym ślubie i weselu normalnie w tym śnie zachowywałam się jakby to był dzień ślubu- wstałam rano, poszłam do łazienki, umyłam buzię, zęby, wyszykowałam się do fryzjera z siostrą i tak dalej... potem ubierałam się w moją sukieneczkę, zakładałam bolerko, przyjechał tż pojechaliśmy do Kościoła i ja przy nim taka uśmiechnięta byłam jej normalnie jakbym się czegoś naćpała. jeszcze mama się mnie w tym śnie pytała czy się nie stresuje i czy mi nie dać jakiś kropelek na uspokojenie, a ja że nieeeeee fajnie jest tylko jak już wróciłam od fryzjera i kosmetyczki taka wypiękniona to wtedy się wzruszyłam jak mnie rodzice podziwiali a na weselu to pamiętam jedynie że ciągle sie gapiłam na moją sukienkę i latałam do lustra się w niej przeglądać a potem sie skurczyła i mi kostki było aż widać hehe i jakoś sobie halkę spod spodu ściągałam niżej żeby mi aż tak nie było widać że kieca za mała a i jeszcze pamiętam że ciągle sobie obrączkę swoją macałam i patrzyłam jak ładnie sie błyszczy

To Ty już tego wesela nie potrzebujesz - mamy pierwszą żonę w naszym gronie

[Aaś]

Napisane przez lusmarija

my z TZ tez mamy PS3 i to jest naprawde fajna zabawa, casami spotykamy sie ze znajomymi i siedzimy i gramy
a juz najbardziej lubie sie bić z TZ i jak uda mi sie wygrac to mam taka satysfakcję, nie ważne ze zdarza mi sie to raz na 50 walk

oł jee...marze o takich spotkaniach i graniu sobie z tżtem po pracy

Napisane przez lusmarija

czy my jakieś syjamki jesteśmy
bo tez miałam dzis senslubny, tylko w nieco czarniejszych barwach
byłam na 13 umowiona do fryzjera a na 14 makijaż i przyjechała do mnie moja rodzinka i tak siedzimy i gadamy, az nagle o 13.20 zorietowałam się ze do fryzjera miłam isc i co panika, jade do fryzjerki ona mi mowi ze neistety juz nie da rady, to szybko zaczełam chodzic po salonach i pytac czy ktos mnie jeszcze uczesze?? I w miedzy czasie chodizłam jeszcze do sklepow z butami bo sobie uswiadomiłam, ze butów nie kupiłam
jak sie obudziłam to tak jakos dziwnie mi było

czyli na razie tylko tancerka zostaje z niekoszmarem ślubnym

[mariiasia]

Napisane przez tancerka212

hehe no twój sen rzeczywiście był z tych ślubnych koszmarów a mój to był taki że czuję się dziś jakbym już była po własnym ślubie i weselu normalnie w tym śnie zachowywałam się jakby to był dzień ślubu- wstałam rano, poszłam do łazienki, umyłam buzię, zęby, wyszykowałam się do fryzjera z siostrą i tak dalej... potem ubierałam się w moją sukieneczkę, zakładałam bolerko, przyjechał tż pojechaliśmy do Kościoła i ja przy nim taka uśmiechnięta byłam jej normalnie jakbym się czegoś naćpała. jeszcze mama się mnie w tym śnie pytała czy się nie stresuje i czy mi nie dać jakiś kropelek na uspokojenie, a ja że nieeeeee fajnie jest tylko jak już wróciłam od fryzjera i kosmetyczki taka wypiękniona to wtedy się wzruszyłam jak mnie rodzice podziwiali a na weselu to pamiętam jedynie że ciągle sie gapiłam na moją sukienkę i latałam do lustra się w niej przeglądać a potem sie skurczyła i mi kostki było aż widać hehe i jakoś sobie halkę spod spodu ściągałam niżej żeby mi aż tak nie było widać że kieca za mała a i jeszcze pamiętam że ciągle sobie obrączkę swoją macałam i patrzyłam jak ładnie sie błyszczy

a przez sen pewnie recytowałaś przysięgę nie byłabym zdziwiona

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

To Ty już tego wesela nie potrzebujesz - mamy pierwszą żonę w naszym gronie

hehehe fajnie by było już być żonką i z wypasionym weselem za zero złotych

Napisane przez Aaś

czyli na razie tylko tancerka zostaje z niekoszmarem ślubnym

ojjj koszmarków ślubnych to ja też już miałam na pęczki... między innymi tak jak wy- jakaś syfiasta sukienka, brak fryzury i makijażu, a najlepszy był raz tż w damskiej fioletowej marynarce i tak chciał iść do ślubu
dziś mi sie trafił porządny sen- ale przez to z rana na zajęcia nie polazłam bo mi tak dobrze się spało

[mariiasia]

Napisane przez Martoolka87

To Ty już tego wesela nie potrzebujesz - mamy pierwszą żonę w naszym gronie

a ktoś tu pisał, że pierwsza relacja ślubna będzie od Toski, a tu co? zonk! Tancerka ją ubiegła!

[chilanes]

jak Wy takie sny już macie, to nie wiem co będzie na miesiąc przed ślubem albo w samym dniu ślubu

[tancerka212]

Napisane przez mariiasia

a przez sen pewnie recytowałaś przysięgę nie byłabym zdziwiona

właśnie tej przysięgi to nie bardzo pamiętam.. pamiętam że staliśmy w wejściu do Kościoła i taaaaak się uśmiechałam, potem znów jak zobaczyłąm mamę wzruszoną to i mi się wzruszyło troszkę ale zaraz się opanowała i znów banan, a potem to pamiętam już że się podniecałam obrączka na palcu... także żadnego ślubnego kazania nie opowiem wam hehehe

[szana]

cześć wybaczcie,że dawno nie pisałam ale tak jakoś wyszło

dziś od rana zastanawiam się nad prezentem dla mojego K. i nic mi do głowy nie przychodzi Wy już macie prezenty?

[Aaś]

Napisane przez chilanes

jak Wy takei zny już macie, to nie wiem co bedzie na miesiac przed slubem albo w samym dniu ślubu

to samo mojej mamie ostatnio powiedziałam ja to chyba na jakichś proszkach z tego ztresu bedę lecieć