Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[Silpe]

Cos mi sie przypomnialo fajnego
mOj tato czlowiek niesamowicie zeczowy i o ciaglych zmiennych chumorach w momencie kiedy dowiedzial sie , ze zostanie dziadkiem oszalal a tak na maksa jak sie dowiedzial , ze prawdopodobnie bedzie chlopczyk , no co moja mama powiedziala tylko tyle ; ale narobilas .....
jest niesamowita zwolenniczka wnuczek takich fajnych i malutkich a tu taki zawod
dodam ze rodzice nie mieli jeszcze przyjemnosci zostac dziadkami i dlatego chyba tak ich bieze ?
jak juz pisalam na co dzien mieszkam i pracuje w niemczech a moj tato nie zwazajac na koszty polaczenie z polskiej komorki wydzwania do mnie tak raz na tydzien z pytaniem jak sie czuje i tp
podczas ostatniej rozmowy juz na koniec mowie mu no to ok pozdrow babcie a on na to podniesionym glosem- CO!! Ona to ma kota !! niech se bawi ! tO JA bede dziadkem !!!!

[basiak]

Napisane przez kropka75

No więc byłam i wróciłam.

Nie wiem czy moja dzidzia się odchudza, czy to ja jem mniej albo czegoś jej brakuje, czy po prostu tak się ułożyła, ale nagle mam t.p. na 21 maja. Czyli 3 dni do przodu, w stosunku do OM, a 9 dni do przodu od poprzedniego USG pod koniec X. Chyba jestem tym trochę przybita - bez sensu oczywiście, no ale... wiadomo, automat działa i zaraz dumanie: a dlaczego?
Wg USG mamy 17 tyg. i 1 dzień. Wg OM 17 tyg. i 4 dni. Jak logikę uruchomię to widzę, że różnica żadna, ale...

Poza tym wszystko gra. Małe sobie brykało, serducho biło mocno, dr powiedział, że tak na 80% chłopczyk. Furgał sobie i machał łapkami. Pod koniec zaczął uciekać od głowicy, więc daliśmy mu spokój.

Szyjka trochę krótsza, ma niecałe 4cm, ale w normie oczywiście. Zamknięta. Stan zapalny wygląda na zaleczony.

Od początku przybrałam 4kg. Pierwsze 3kg w 10 tygodni. A od 11go tygodnia tylko 1kg.

Następna wizyta 04.01.2010. A po drodze usg gen. 28.12.2009.

Kropko gratuluję Danielka

A tą różnicą wogóle się nie przejmuj
Ja mam usg często, więc mogę się pomądzryć.
U mnie było tak, że na początku termin z usg był kilka dni wcześniejszy niż z OM, czyli dzidzia była większa. Później terminy się wyrównały, a znów ostatnio termin z usg przesunął się i jest kilka dni później niż wg. OM.
To jest zupełnie normalne i dopuszczalne. Jak by to były różnice sięgające jakiś 2 tyg. to byśmy miały powód do zmartwień, a tak to luzik

Poza tym tak mi się wydaje na logikę, że im dzidzia jest większa te terminy mogą się bardziej zmieniać i być rozbieżne, ponieważ określane są na podstawie wielu parametrów (np. obwód główki, brzuszka, klatki piersiowej, kości udowej i td...) Nie wiem, czy u was też, ale u mnie gin na każdym usg to wszystko mierzy . A we wczesnych tygodniach ciąży termin z usg był określany tylko na podstawie długości dziecka.

[Jola00]

Witam kochane

kropko gratuluję intuicji i Danielka

araczki

Mało mam ostatnio czasu,ale staram się poczytywać na bieżąco
Miałam dziś wizytę z lekarzem położnikiem. Śmiesznie to wygląda w Anglii.... Przyszedł facet w garniturze,poczytał w karcie i popisał. Powiedział,że wyniki mam dobre ( hemoglobina 13) i zapytał czy chcę usłyszeć bicie serca dziecka. Oczywiście chciałam i usłyszałam
I tyle,żadnego badania,nic...

[araczki]

Ale nabroiłam i sobie poszłam

W pracy nie mam polskich znakow wiec napisalam p.i.e.r.d.o.l.k.i

Wiec Lea trafila

Kochane ne moge wielocytowac wiec szybko napiszę co u mnie, pogratuluję Kropci Danielka , pójdę coś zjeść i później przeczytam co u Was

Małe ma sie dobrze, ładnie rośnie, bryka, serce jak dzwon, nogi długie i wogóle cacy.
Wcześniej nie chcieliśmy wiedzieć jaka jest płeć ale dzisiaj rano ustaliliśmy, że właściwie czemu nie....
Na badaniu dzieciak ani razu nie fiknął tak aby sie zaprezentowac i nie wiemy
Mąż zapytał czy jest możliwość aby się jeszcze dowiedzieć ale miła pani powiedziała, że nie, że nie ma takich praktyk i jak sie nie udało przy standardowym badaniu to ona szukać nie będzie..bla,bla,bla
A najlepsze jest to, że było to ostatnie usg i jeśli nic mi nie będzie dolegać to zobacze dzecko jak je urodzę. Chyba zapytam jeszcze położnej 29.12 czy napewno....
Lekarza tez raczej nie zobaczę wieć nie wiem czy ginekologicznie wszystko jest dobrze. Dzisiaj ta pani to jakaś techniczna była tylko.

Jestem szczęśliwa, że małe ma sie dobrze ale i ciut rozgoryczona...

ok, poczytam co u Was

[velluto]

Kropka - super wiadomości No i kobieca intuicja górą

Silpe - widzę, że dziadkowie szaleją

Jola00 - wciąż mnie zaskakują relacje jak prowadzona jest ciąża w UK Ja bym się tam wykończyła psychicznie

A mój mąż rozchorował się wrocił do domu z gorączką, a teraz leży i pociąga nosem mam tylko nadzieję, że mnie nie zarazi, bo jak do tej pory to trzymałam się całkiem nieźle...

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Araczki - super, że z maluchem wszystko ok ale ostanie usg? i już zadnego badania ginekologicznego? No nie dziwię się, że jesteś rozgoryczona, miła pani mogłaby być ciut milsza

A zagadkę zadałaś nam niezłą I jaka cenzura na wizażu

[basiak]

Araczki suer, że dzidziuś rośnie zdrowo

Napisane przez velluto;15801527
[B

Jola00[/B] - wciąż mnie zaskakują relacje jak prowadzona jest ciąża w UK Ja bym się tam wykończyła psychicznie

Mnie też. A po opisie Araczki również finlandzka służba zdrowia przyprawia mnie o dreszcze....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No to wychodzi na to, że mimo wszystko polska służba zdrowia nie jest taka zła

Araczki, molestuj lekarzy o usg jeszcze!

[velluto]

Dodam, że w Irlandii wcale nie jest lepiej. Do 4 miesiąca nikt tam nawet nie chce przyjąć kobiety na wizytę, bo dla nich to jeszcze nie jest ciąża
Ale za to w Polsce podczas porodu skutecznie sprowadzą nas na ziemię... Relacja koleżanki, która rodziła w zeszłym tygodniu przyprawiła mnie o dreszcze...

[iza240]

teraz ja się pochwalę swoim brzuszkiem.Pierwsze zdj to 10tydz a drugie 11tydz.Najśmiesz niejsze jest to,ze to pierwsza ciąża,nie przybieram na wadze a brzuszek duży jak na ten tydz.

[araczki]

Napisane przez velluto

Araczki - super, że z maluchem wszystko ok ale ostanie usg? i już zadnego badania ginekologicznego? No nie dziwię się, że jesteś rozgoryczona, miła pani mogłaby być ciut milsza

A zagadkę zadałaś nam niezłą I jaka cenzura na wizażu

Napisane przez basiak

Araczki suer, że dzidziuś rośnie zdrowo

Mnie też. A po opisie Araczki również finlandzka służba zdrowia przyprawia mnie o dreszcze....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15802180]No to wychodzi na to, że mimo wszystko polska służba zdrowia nie jest taka zła

Araczki, molestuj lekarzy o usg jeszcze![/QUOTE]


dzieki babeczki

Kurcze, naprawde muszę coś wykombinować aby mieć jeszcze 1 usg chociaż.
Mogę iść prywatnie, chyba, nie wiem czy taki lekarz nie odesłałby mnie do położnej bo oni wszyscy tacy poprawni są tutaj.
Wcześniej cierpliwie znosiłam różne zachowania tutejszych i starałam się nie komentować za bardzo ale to mnie zapieniło.
Pogadam z tą położna i może coś uzyskam.

Dziewczyny, polska opieka kobiet cieżarnych jest bezporównywalnie lepsza.
Mnie nie widział żaden lekarz do tej pory. Miałam 3 usg w tym pierwsze w 7 tygodniu w klinice i 2 ostatnie już genetyczne i wsio.

No nic. Wrzuce Wam zdjęcie dziciątka machającego do ciotek troche rozmazane bo ciemno i wogóle...

[velluto]

iza240 - sliczny brzuszek zgrabniutki i wcale nie taki duzy

Kropka - nie wiem czy dobrze pamietam, ale to chyba Ty mowilas ze będziesz używać Clarena Anti - Stretch Sorbet? Masz go juz? Jestes zadowolona?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Iza, też tak miałam i mam Obecnie przytyłam 1kg, a berbeluch ogromny.

Araczkowa, te, gdzie te fotki?

[araczki]

doopa, wyskakuje błąd ładowania, eh

Jeszcze później powalczę.

Iza, fajny brzuchacz

[oolong]

Napisane przez araczki

doopa, wyskakuje błąd ładowania, eh

Jeszcze później powalczę.

Iza, fajny brzuchacz

może zmniejsz te foty trochę?
otwórz w paincie i zmień rozmiar

[basiak]

Napisane przez iza240

teraz ja się pochwalę swoim brzuszkiem.Pierwsze zdj to 10tydz a drugie 11tydz.Najśmiesz niejsze jest to,ze to pierwsza ciąża,nie przybieram na wadze a brzuszek duży jak na ten tydz.

Kochana brzuszek ładnie rośnie i to najważniejsze. A, że waga ci nie rośnie to się nie przejmuj wogóle jeszcze zdąży.
Ja w ciągu I trymestru przytyłam jakieś 1,5 kg i to dopiero pod koniec tegoż trymestru. Za to teraz nadrabiam, mam wręcz wrażenie, że w oststnich dniach tyję w oczach Od początku ciąży przybyło mi ok. 4,5 kg w sumie.

Gdzie mały Araczuś???

[Jola00]

araczki gratuluję dobrych wieści
Kochana w UK jest to samo....Połówkowe usg jeśli wszystko jest dobrze jest zarazem ostatnim usg I póżniej do porodu pozostaje tylko macanie położnej....
Ja na szczęście odkryłam u siebie w szpitalu,że mogę sobie zrobić usg pomiędzy 26 a 30 tyg ciąży,ale będę musiała zapłacić za nie....


iza240 śliczny brzusio,bardzo zgrabny

[araczki]

oolong dzięki, zapisałam, zmniejszylam i chyba się udało

Kochane oto zamazany Araczuś

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale fajnie macha

[Jola00]

araczki cudne zdjątka Profil maluszka przepiękny
A Tobie co podpowiada intuicja odnośnie płci....??

[velluto]

Araczuś przesłodki i jaka dłoń może pianistą będzie?

[oolong]

Napisane przez velluto

Araczuś przesłodki i jaka dłoń może pianistą będzie?

śliczna dzidzia, moja to mały knotek w porównaniu
na razie
może ją podejrzę przed świętami, to będzie 19tydzień, powinna się seksualnie zdeklarować

ja za to cierpię, zjadłam zestaw w Macu i nie mogę go strawić, czuję jakby mi cały przełyk zapchał
nigdy więcej tej paskudy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Oolong, ja dzisiaj żarłam fasolkę po bretońsku. Któraś ma wroga? Mogę go cudnie unieszkodliwić zapachem

[araczki]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15803332]Ale fajnie macha [/QUOTE]

Napisane przez Jola00

araczki cudne zdjątka Profil maluszka przepiękny
A Tobie co podpowiada intuicja odnośnie płci....??

Mi się czuje, że to chłopak
T. chciałby córke

Napisane przez velluto

Araczuś przesłodki i jaka dłoń może pianistą będzie?

Pianistą albo bokserem

Na jednym zdjęciu widać super usta. Jak mojego ojca prawie
Ale zdjecie muszę zrobić w dzień a by było wyraźne.

Popukam mu od was cioteczki i uciekam legnąć przed tv.

Miłego weekendu
Papa!

[kropka75]

Napisane przez olivka_7

Kropeczkogratulacje

Ja już zakupki choinkowe- bańskowe porobiłam. Zostało mi suszenie pomarańczy i grejpfrutów na choinkę

Dziękuję.

O proszę. W piekarniku? W plasterkach? Nigdy nie robiłam.

Napisane przez margo80

Kropka - świetne wiadomości
28 już niedaleko. trzymam kciuki, żeby pewność procentowa wzrosła jeszcze wyżej.

i niech żaden ZUS nie próbuje mnie jutro i pojutrze kontrolować

Dzięki.

ZUS w weekendy nie pracuje.

Napisane przez oolong

z tym usg jest tak, że im dalej "w ciążę" tym ono jest mniej dokładne odnośnie określania terminu porodu

Pewnie tak jest, wszędzie piszą, że potem różnie dzieciaczki rosną i t.p. zostaje ten pierwszy.
Ale wiesz... jak było dziecię większe ponad ten wiek, a teraz jest mniejsze to tak dziwnie... Zaraz się kombinacje uruchamiają.

Napisane przez myszka1986

A co do zusu dziewczyny to mój TŻ odbiera od nich pocztę więc go wysłałam żeby zapytał jak to jest bo ja mam różne miejsce zameldowania i zamieszkania. Okazuje się że w Lublinie do kobiet w ciąży nie przychodzą tylko przysyłają zaproszenie do Zusu chyba że w zwolnieniu napisane jest że musi leżeć. Także dopytajcie się jak to jest u was.

U mnie chodzą.

Napisane przez margo80

ja też tak mam - gdzie indziej mieszkam, a tam gdzie jestem zameldowana, wynajmujemy teraz ludziom mieszkanie. byłoby dziwnie, gdyby zamiast mnie na ciążowym L4 zastali mamuśkę półrocznego chłopca
a zapraszać mnie mogą ile chcą. jak trzeba będzie to się stawię z kartą ciąży i brzuchem

ZUS odwiedza wg danych zamieszkania, po to jest ten adres i właśnie dlatego powinien się znaleźć na druku ZUA zgłoszeniowym do ubezpieczeń.

Napisane przez Silpe

witam Kropka super wiadomosci ja sobie jeszcze poczekam na nastepne usg , swoja droga ciekawe czy cos sie zmieni ? naq usg tak wyraznie bylo wiadac , ze to chlopak i gin tez byl pewny a u was niektore sa pare tygodni do przodu i jeszcze nie wiadomo na 100% z ta zmiana to sama nie wiem , bo jak zeczywiscie chlopak no to mu przeciez nie odpadnie nagle nie

Odpaść nie odpanie, ale można ocenić pępowinę jako fiutka. Albo grube wargi sromowe jako fiutka, albo łechtaczkę jako fiutka.

Napisane przez Silpe

ale teraz przed swietami musze sobie zrobic badania bo podejzewam czegos spadek - tak 1-2 na tydzien zdazaja mi sie omdlenia no na maksa jeszcze nie zemdlalam ale normalnie w glowie sie kreci , mroczki przed oczami i slabo , musze natychmiast usiasc i przeczekac cisnienie mam w normie moze to spadek cukru ?

Dobrze poradzić się lekarza i zrobić badania.
I zadbać o dietę białkową, zamiast cukrowej.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15799413]Kropko - gratuluję Danielka
Araczki, jak u ciebie???

Muszę w przyszłym tyg. zrobić sobie badania, gin. zlecił mi tylko morfologię, mocz i żółtaczkowe, ale ja sobie parę innych też zrobię. Swoją drogą, może i gin. nie prowadzi za rączkę kobiet, ale z drugiej strony - któż im broni doczytać i zrobić samodzielnie badania?

Zahaczyłam o ciuchland, mam pajacyk i śpioszki. Ale nie chce mi cię fotki teraz robić.[/QUOTE]
A dzięki.

No fakt, można samemu. Ale u nas jakoś tak chyba nie ma takiego zwyczaju.

Ja się domagam fot.

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez Silpe

a on na to podniesionym glosem- CO!! Ona to ma kota !! niech se bawi ! tO JA bede dziadkem !!!!

Napisane przez basiak

Kropko gratuluję Danielka

A tą różnicą wogóle się nie przejmuj
Ja mam usg często, więc mogę się pomądzryć.
U mnie było tak, że na początku termin z usg był kilka dni wcześniejszy niż z OM, czyli dzidzia była większa. Później terminy się wyrównały, a znów ostatnio termin z usg przesunął się i jest kilka dni później niż wg. OM.
To jest zupełnie normalne i dopuszczalne. Jak by to były różnice sięgające jakiś 2 tyg. to byśmy miały powód do zmartwień, a tak to luzik

Poza tym tak mi się wydaje na logikę, że im dzidzia jest większa te terminy mogą się bardziej zmieniać i być rozbieżne, ponieważ określane są na podstawie wielu parametrów (np. obwód główki, brzuszka, klatki piersiowej, kości udowej i td...) Nie wiem, czy u was też, ale u mnie gin na każdym usg to wszystko mierzy . A we wczesnych tygodniach ciąży termin z usg był określany tylko na podstawie długości dziecka.

Pocieszanko Ty moja. Dzięki.

U mnie mierzył teraz pierwszy raz, główkę, kość udową właśnie i coś tam jeszcze... I z tego mu wyszło te 17 tyg. i 1 dzień. Te poprzednie pomiary były z długości dziecka... I teraz dumam, że on może jest długi po prostu nad wyraz po tatusiu, a te obwody ma normalne na wiek, który ma być. Bo dziś długości dzidka nie było - nie dał się złapać.

Napisane przez Jola00

kropko gratuluję intuicji i Danielka

Mało mam ostatnio czasu,ale staram się poczytywać na bieżąco
Miałam dziś wizytę z lekarzem położnikiem. Śmiesznie to wygląda w Anglii.... Przyszedł facet w garniturze,poczytał w karcie i popisał. Powiedział,że wyniki mam dobre ( hemoglobina 13) i zapytał czy chcę usłyszeć bicie serca dziecka. Oczywiście chciałam i usłyszałam
I tyle,żadnego badania,nic...

Dzięki.

Faktycznie, fajne podejście.

[velluto]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15803720]Oolong, ja dzisiaj żarłam fasolkę po bretońsku. Któraś ma wroga? Mogę go cudnie unieszkodliwić zapachem [/QUOTE]
hahaha
te wzdęcia w ciąży są wykańczające... Ja już nie wiem co jeść aby ich uniknąć

Napisane przez araczki

Pianistą albo bokserem

Bokserem to może lepiej nie

Napisane przez araczki

Popukam mu od was cioteczki i uciekam legnąć przed tv.

Miłego weekendu
Papa!

odpukał?
miłego weekendu

[kropka75]

Napisane przez araczki

Ale nabroiłam i sobie poszłam

W pracy nie mam polskich znakow wiec napisalam p.i.e.r.d.o.l.k.i

Wiec Lea trafila

Dobre.

Napisane przez araczki

Kochane ne moge wielocytowac wiec szybko napiszę co u mnie, pogratuluję Kropci Danielka , pójdę coś zjeść i później przeczytam co u Was

Dziękuję.

Napisane przez araczki

Małe ma sie dobrze, ładnie rośnie, bryka, serce jak dzwon, nogi długie i wogóle cacy.
Wcześniej nie chcieliśmy wiedzieć jaka jest płeć ale dzisiaj rano ustaliliśmy, że właściwie czemu nie....
Na badaniu dzieciak ani razu nie fiknął tak aby sie zaprezentowac i nie wiemy

Zrobił Was w konia, nie chcieliście wiedzieć wcześniej, to teraz macie psikusa.

Napisane przez araczki

A najlepsze jest to, że było to ostatnie usg i jeśli nic mi nie będzie dolegać to zobacze dzecko jak je urodzę. Chyba zapytam jeszcze położnej 29.12 czy napewno....
Lekarza tez raczej nie zobaczę wieć nie wiem czy ginekologicznie wszystko jest dobrze. Dzisiaj ta pani to jakaś techniczna była tylko.

Hmmm...
Do porodu trochę czasu. Nie ma USG po 30 tygodniu? Nie ma opcji załatwienia go? Trochę bez sensu. Nie dziwię Ci się, też bym była rozgoryczona.

Ale dobrze, że dzidek zdrowy i wszystko ok.

Napisane przez velluto

A mój mąż rozchorował się wrocił do domu z gorączką, a teraz leży i pociąga nosem mam tylko nadzieję, że mnie nie zarazi, bo jak do tej pory to trzymałam się całkiem nieźle...

Oj.
Uodparniaj się kochana, bierz rutinoscorbin, czosnek szamaj i miodek, cebulkę, witaminki... Musisz się oprzeć choróbsku.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez iza240

teraz ja się pochwalę swoim brzuszkiem.Pierwsze zdj to 10tydz a drugie 11tydz.Najśmiesz niejsze jest to,ze to pierwsza ciąża,nie przybieram na wadze a brzuszek duży jak na ten tydz.

Ładny, zgrabniusi. I mama zgrabniusia.

Napisane przez araczki

Dziewczyny, polska opieka kobiet cieżarnych jest bezporównywalnie lepsza.
Mnie nie widział żaden lekarz do tej pory. Miałam 3 usg w tym pierwsze w 7 tygodniu w klinice i 2 ostatnie już genetyczne i wsio.

Ja sobie nawet tego nie wyobrażam.
Umarłabym ze stresu przez te 9 miesięcy, ze strachu o szyjkę głównie, a po złapanym ostatnio stanie zapalnym (w okolicy 10 tyg.) jakbym nie zadziałała dzięki ginowi, do to porodu miałabym nie lada problem i pewnie co najmniej III st. cytologiczny. A hodowlę miałabym taką, że by mi pieczarki uszami wychodziły.

Nie widzę siebie tam, ani ani.

Napisane przez velluto

Kropka - nie wiem czy dobrze pamietam, ale to chyba Ty mowilas ze będziesz używać Clarena Anti - Stretch Sorbet? Masz go juz? Jestes zadowolona?

Tak mówiłam. I będę. Ale czekam z zakupem na napięty brzuszek, na razie mam spory zapas skóry, więc starcza nawilżanie. Kupię w styczniu.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez araczki

Kochane oto zamazany Araczuś

Ale ma śliczny profilek.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez oolong

ja za to cierpię, zjadłam zestaw w Macu i nie mogę go strawić, czuję jakby mi cały przełyk zapchał
nigdy więcej tej paskudy

Mniam mniam.

Zagryź to jakimś owocem.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15803720]Oolong, ja dzisiaj żarłam fasolkę po bretońsku. Któraś ma wroga? Mogę go cudnie unieszkodliwić zapachem [/QUOTE]

A ja dziś zdrowo... sałatkę sobie strzeliłam na kolację: pekinka, pomidor, ogórek, papryka, czosnek i takie tam...

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

A na mnie dziś zadziałało kiwi, wg przepisu którejś z Was.

[Jola00]

Napisane przez olivka_7

Ja już zakupki choinkowe- bańskowe porobiłam. Zostało mi suszenie pomarańczy i grejpfrutów na choinkę

Poproszę o przepis jak to się robi,bo nigdy tego nie robiłam....

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Jola00

Mało mam ostatnio czasu,ale staram się poczytywać na bieżąco
Miałam dziś wizytę z lekarzem położnikiem. Śmiesznie to wygląda w Anglii.... Przyszedł facet w garniturze,poczytał w karcie i popisał. Powiedział,że wyniki mam dobre ( hemoglobina 13) i zapytał czy chcę usłyszeć bicie serca dziecka. Oczywiście chciałam i usłyszałam
I tyle,żadnego badania,nic...

jejku, ale dziwacznie. dobrze, że chociaż serduszko słyszałaś.

Napisane przez araczki

Ale nabroiłam i sobie poszłam

W pracy nie mam polskich znakow wiec napisalam p.i.e.r.d.o.l.k.i

Wiec Lea trafila

Małe ma sie dobrze, ładnie rośnie, bryka, serce jak dzwon, nogi długie i wogóle cacy.
Wcześniej nie chcieliśmy wiedzieć jaka jest płeć ale dzisiaj rano ustaliliśmy, że właściwie czemu nie....
Na badaniu dzieciak ani razu nie fiknął tak aby sie zaprezentowac i nie wiemy
Mąż zapytał czy jest możliwość aby się jeszcze dowiedzieć ale miła pani powiedziała, że nie, że nie ma takich praktyk i jak sie nie udało przy standardowym badaniu to ona szukać nie będzie..bla,bla,bla
A najlepsze jest to, że było to ostatnie usg i jeśli nic mi nie będzie dolegać to zobacze dzecko jak je urodzę. Chyba zapytam jeszcze położnej 29.12 czy napewno....
Lekarza tez raczej nie zobaczę wieć nie wiem czy ginekologicznie wszystko jest dobrze. Dzisiaj ta pani to jakaś techniczna była tylko.

Jestem szczęśliwa, że małe ma sie dobrze ale i ciut rozgoryczona...

ok, poczytam co u Was

trafiłam! co wygrałam?

dobrze, że z dzidkiem ok, szkoda, że nie ujawnił płci, i szkoda, że babsko takie techniczne a nie życiowe.
Też byłabym na Twoim miejscu rozgoryczona... tak głupio, żeby połówkowe było ostatnim usg... Nie możesz gdzieś prywatnie się udać?
Albo łap okazję na samolot i do Polski śmigaj.
a maleństwo śliczne. super w brzuszek puka.

Napisane przez iza240

teraz ja się pochwalę swoim brzuszkiem.Pierwsze zdj to 10tydz a drugie 11tydz.Najśmiesz niejsze jest to,ze to pierwsza ciąża,nie przybieram na wadze a brzuszek duży jak na ten tydz.

no, brzuszek już fajny.

Wiecie, pochwalę się, od tygodnia mój dzidek codziennie wieczorem około 21:00 puka do mnie przez kilka minut- tak sam bez siebie,nie zaczepiam go. - Czuję wyraźne kopniaki małych stópek z prawej strony brzucha. To takie już mocno wyczuwalne ruchy- czyli przyszły wcześniej o 4 tygodnie niż przy Maksiu.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez Jola00

Poproszę o przepis jak to się robi,bo nigdy tego nie robiłam....

ja suszę plasterki cytryny i pomarańczy na grzejniku, rozłożone na papierze.

[kitty241]

Coś mi tu nie pasi.... Wy już czujecie ruchy albo podejrzewacie, ze to już to a ja nic ....chociaż- od jakiegoś czasu tak strasznie mnie ciśnie na żebra z prawej strony,u góry, takie uczucie, jakby mi pękały...boli czasem strasznie a czasem tylko troszkę. Co Wy o tym myślicie?

[Jola00]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15804972]

Wiecie, pochwalę się, od tygodnia mój dzidek codziennie wieczorem około 21:00 puka do mnie przez kilka minut- tak sam bez siebie,nie zaczepiam go. - Czuję wyraźne kopniaki małych stópek z prawej strony brzucha. To takie już mocno wyczuwalne ruchy- czyli przyszły wcześniej o 4 tygodnie niż przy Maksiu.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------


ja suszę plasterki cytryny i pomarańczy na grzejniku, rozłożone na papierze. [/QUOTE]

Super
Do mnie tylko raz dzidzia skrobnęła i już nic,cisza...Wiedziałam,że na takie regularne "pukanie" sobie jeszcze troszkę poczekam....

Spróbuję tak ususzyć Dzięki