|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1861 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
Jak dokucza to źle, jak nic nie dokucza - też źle. ![]() ---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ---------- Właśnie stwierdziłam, że dałam plamę... Takie kartki tworzycie, mogłam się zaopatrzyć u Was... A tak to teraz muszę przygotowywać pracownikom koperty z życzeniami, do których szefowie wrzucą kasiurkę na święta.
|
|
|
|
|
#1862 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
A ja zapodaję Wam przepis na zapiekankę meksykańską.: Składniki: -1 Fix Knorr zapiekanka makaronowa z mięsem i pomidorami (ja dałam Fix Knorr kurczak po meksykańsku, bo tej ww nie było w sklepie, wyszło pych więc można stosować zamiennie) -makaron- ilość zależna od osób i wielkości naczynia żaroodpornego. -20 dag mięsa mielonego -puszka czerwonej fasoli -puszka kukurydzy (ja nie dałam bo już się nie zmieściła )-papryka czerwona duża, -6 łyżek śmietany -15 dag startego sera -kminek krzyżowy mielony, Przygotowanie: - ugotowany makaron odcedzić. -mięso podsmażyć, dodać 500ml wody i Fix Knorr, zagotować. Wszystko razem wymieszać, dodać fasolkę (opłukać ją wcześniej), pokrojoną paprykę, kukurydzę (bez wody ), - wszystko wymieszać i przełożyć do natłuszczonego naczynia żaroodpornego , polać śmietana, posypać startym serem i troszkę kminku (niekoniecznie jeśli ktoś nie lubi). Pieczemy 25 minuty w 180 stopniach.Jeśli ktoś lubi bardzo ostre, to zamiast zwykłej papryki można dać papryczki chilli. Smacznego! Cytat:
![]() EDIT: kropka, nie umiem tego Twojego przepisu na naleśniki znaleźć... podaj, proszę, link. Edytowane przez 38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 Czas edycji: 2009-12-14 o 10:05 |
||
|
|
|
#1863 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15846281]to potem się nam pokaż.
[/QUOTE]raczej nie ma szans nieszczególnie lubię oglądać swoją facjatę, a pokazywać ją publicznie tym bardziej nie
|
|
|
|
#1864 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
A jak już będziesz mieć fasolkę po drugiej stronie brzuszka to też się nie pokażesz?
|
|
|
|
|
#1865 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15846426]oj, przestań, myślisz, że mi się moja gęba podoba...?
A jak już będziesz mieć fasolkę po drugiej stronie brzuszka to też się nie pokażesz? [/QUOTE]nie wiem. dzidka na pewno pokażę ![]() a ten przepis znalazłam: http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=432 |
|
|
|
#1866 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Czesc babeczki
![]() Jeszcze raz dziekuje za mile slowa dla Araczusia Przeczytalam, ze Velluto zachorwala, wiec zdrowiej kochana Lindsley dostala ladne kapcie Ania26 miala nieciekawe przezycia i mam nadzieje, ze dzisiaj juz nie ma krwawienia i czujesz sie kochana spokojnie i dobrze Mileczka, ja tez juz mialam przezycia zwiazane z siara 2 tygodnie temu czyli w 18 tyg. Wiec chyba jest to ok .... i juz sie skonczylo ![]() Nie wiem dokladnie jaka jest finska opieka zdrowia ale jesli chodzi o opieke ciezarnych to dla mnie porazka. Nawet moj maz, ktory jest finem z dlugim stazem zycia w Polsce, powiedzial, ze jest slabo. Kropka dobrze napisala, ze ciaza dla nich zaczyna sie od 4 miesiaca. Pierwsze usg przysluguje dopiero w 13 - 14 tygodniu, drugie w 20 i pozniej nic.. Oczywiscie gdyby cos sie dzialo zlego (bole, krwawienia) mam jechac do szpitala lub poinformowac polozna. Czesto polozna decyduje czy objawy, ktore opisuje nadaja sie do wizyty u lekarza itp... Lekarze prywatni nie prowadza ciazy bo ciaze tutaj prowadzi polozna i ona "wspolpracuje z tutejszym ZUSem i szpitalem. Ale kobiety tutaj traktuja to jako cos najbardziej normalnego, nie narzekaja nie walcza a przyjmuja to jako fakt. Na kolejnej wizycie u poloznej zapytam czy bede miala jeszcze usg, chociazby przed porodem aby wiedziec czy dziecko bokiem nie lezy sobie. Nn chyba, ze polozna pomaca i bedzie wiedziala ![]() Ja wczoraj wysuszylam pomarancze, cytryny i nektarynki. Ja susze w piekarniku na termoobiegu w temperaturze 50-70 stopni. Pomarancze posypuje cynamonem przed suszeniem... Dziewczyny, czy po porodzie Wasze mamy lub ktos do pomocy bedzie z Wami? Juz kilka osob sie mnie o to pytalo czy moja mama przyjedzie a dzisiaj jeszcze tesciowa o to zapytala.. Ja wiem, ze na poczatku moze byc ciezko i tylko mi sie wydaje, ze sobie poradze ale jak pomysle, ze ma przyjechac moja mama (a przyjechalaby napewno z ojcem) to zaczynam sie denerwowac na sama mysl. Nie mam z nia najlepszego kontaktu, tzn mamy ale nie taki jak powinien byc, nie ma wiezi miedzy nami i wiem, ze ten czas bylby bardzo meczacy i stresujacy dla mnie ![]() Tesciowa powiedziala, ze sobie nie poradze a ona pomoze ile bedzie mogla.. ale czy napewno potrzebuje w tym czasie pomocy 2 babek, ojca, meza...tylko zamieszanie bedzie.. Ale posta strzelilam dlugasnego
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY AIN'T NOBODY HAPPY körö körö kirkkoon Edytowane przez araczki Czas edycji: 2009-12-14 o 10:28 |
|
|
|
#1867 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
moja mama na pewno nie będzie mogła przyjechać, ma pod opieką praktycznie niewidomego dziadka, który nie może zostawać sam na dłużej niż kilka godzin. tata mieszka blisko, będzie na każde wezwanie, ale nie zamierzam korzystać, jeśli nie będę musiała. w czasie weekendu teściowa stwierdziła, że przyjedzie zobaczyć dzidka i wraca, bo wie, że będę chciała robić wszystko po swojemu. teraz tak mówi, a jak wyjdzie w praniu - nie wiem. chcę sobie radzić sama, żeby mi się nikt nie wtrącał z radami sprzed 20 lat...
wiem za to, że mogę o każdej porze dnia i nocy liczyć na przyjaciółkę. już teraz zgłosiła się do pomocy przy pierwszej kąpieli ![]() elektrykowi widać się nie spieszy. a ja mam na dziś tyle rzeczy zaplanowanych... wrrrr... Lea - dekorujesz pierniki jak wystygną, czy tak jak Bydgoszczanka odkładasz to na inny dzień? |
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1868 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15846281]
EDIT: kropka, nie umiem tego Twojego przepisu na naleśniki znaleźć... podaj, proszę, link.[/QUOTE] Na głównej stronie jest, jako jeden z ostatnio wstawionych. Niestety trudno się dopatrzyć naleśnika na str. głównej, bo wizaż pokazuje na początku fotkę pierwszą, a o tym nie wiedziałam. Linka: http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=432 ---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- Cytat:
Cytat:
Moja na pewno będzie wpadać, a czy przyjedzie i osiądzie na jakiś czas to nie wiem, nie pytałam. Mój brat się śmieje, że ona przyjedzie razem ze mną po porodzie i wróci do siebie jak moje dziecko będzie miało 18 lat. ![]() ---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Cytat:
Bo tak jak bałam się kąpać młodego, tak pewnie będę się bała kąpać moje stworzenie.
|
|||
|
|
|
#1869 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
dziekuje
Lezał w łzku cały weekend. Dosc dziwne to było, bo miał tylko goraczkę a poza tym nic, żadnego bólu gradła, kataru czy kaszlu na szczeście wczoraj juz bylo lepiej i dzis poszedł do pracy. Zmarzł w piatek w terenie i takie efekty. Zła troche byłam na niego, bo ciagle mu powtarzam "ty chory = ja chora = Babelek chory"ale na szczeście nie złapałam tego czegoś od niego.Do mnie chyba nikt nie bedzie przyjezdzał po porodzie. Najwyzej tesciowa bedzie przychodzić na poczatku kapać maluszka. Myslę, że mąż weźmie kilka dni urlopu, a potem juz będę sama zajmować się dzieckiem. Chyba, że mama bardzo będzie chciała to niech przyjeżdża ![]() Ja tez upiekłam pierniki, ale nie z przepisu Lea, bo tam nie było jajek i jakieś podejrzane to mi sie wydało A ja proszę dziś o kciuki. Po południu mamy wizyte u gina i troszke sie stresuję co tam u mojego Bąbelka słychać próbuje zajać sie pracą, żeby nie mysleć o tym ale jakoś średnio mi idzie
|
|
|
|
#1870 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
Kapuściano- grzybowe pliz ![]() Rozkładam się...wczoraj gardełko zaczęło mnie boleć z rana a do wieczora nos się zapchał...zrobiłam się smarkata i "niewyraźna"...bazuję na herbacie z cytryną i miodkiem bo mleko dla mnie jest bardzo fuj, więc z czosnkiem czy miodem odpada...jak dojdę trochę do siebie, pójdę po tantum verde- ostatnio dwie sztuki pomogły i gardło nie bolało...a potem do wyra w ciepłej piżamce, mojej flanelowej w misie, grube skarpety i pewnie pół dnia prześpię jak zwykle, jak się położę...
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/e3e8c6b...html"></a wg tego suwaczka to mamy więcej tyg niż doktor przepowiedział...nieprawd opodobne Edytowane przez kitty241 Czas edycji: 2009-12-14 o 11:05 |
|
|
|
|
#1871 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
czołem mamuśki
![]() aleście się rozpisały... ja chyba od środy wizażu na oczy nie widziałam... zakupy, remont (który jeszcze dziś będziemy kończyć, bo robimy go sami, na raty - trochę ja z mamą i bratem, po nocy tż jak wraca z pracy - oby do świąt zdążyć), mam dość... tyle kłótni co ostatniego tygodnia to ja przez rok nie przerobiłam. wszyscy są zmęczeni, zestresowani, ale już widać koniec... ja oczywiście niewiele mogę zrobić, i tym bardziej mnie to wykańcza, bo widzę coś, co sama zrobiłabym inaczej, chciałabym sama, a tu dupa... a ja na prawdę w innych okolicznościach bardzo lubię prace remontowe, wyssałam z mlekiem... ojca... ![]() ![]() i jeszcze tż teraz zmienił pracę, bo w starej już się na prawdę nie dało wytrzymać. ale też tylko tymczasowa, bo za psie pieniądze, więc szuka czegoś na stałe. ale tu przynajmniej nie ma chorej atmosfery. widzę, że przybyło trochę nowych mamuś (czerwcowych wreszcie )ps, kupujecie już prezenty gwiazdkowe? ja mam już coś dla mamy, zachodzę w głowę co sprezentować mojemu dzieciorobowi... po siedmiu latach razem zaczyna mi brakować pomysłów, a tak się starałam nie dać mu dwa razy tego samego... chyba jednak będę musiała ![]() a teraz sobie poczytam 10 stron zaległości
|
|
|
|
#1872 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Tak na parę osób:
1/2kg kapusty kiszonej spora garść grzybów suszonych (namoczonych wcześniej) 2 spore cebule pieprz czarny + ziołowy sól bułka tarta lub sucha oliwa do smażenia Kapustę ugotować do miękkości razem z grzybkami. Jeśli grzyby były czyste, ładnie obrane przed suszeniem, można kapustę ugotować w tej wodzie z namoczenia grzybów. /Jeśli woda wyparowuje w trakcie gotowania, dolewać po trochę, żeby się nie przypaliło./ Po wystudzeniu odcisnąć z wody i albo dokładnie posiekać albo zmielić. Ja mielę, na grubych oczkach, bo nie lubię papki, a na koniec wrzucam do maszynki kromkę chleba suchego albo pół suchej bułki, dzięki czemu wypycham cały farsz i już potem buły zmielonej dodawać nie muszę. Podsmażyć pokrojoną drobno cebulkę. Dodać do farszu. /Nie wlewać oliwy, jeśli zostanie na patelni./ Dosypać łyżkę bułki tartej i sprawdzić czy konsystencja nie jest zbyt mokra. Musi się ładnie dać nałożyć na ciasto. Jeśli za rzadka, dodać kolejną łyżkę tartej bułki. Dopieprzyć, doprawić dość mocno pieprzem ziołowym (wszyscy mnie pytają skąd ten cudny aromat zawsze - opłaca się. ), dosolić tylko jeśli jest taka potrzeba. Zwykle solić nie trzeba, bo kapucha kupna jest słona. Ja robię z domowej, ale też zwykle nie solę, czasem dam trochę jarzynki jak mi czegoś brakuje. I gotowe.
Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2009-12-14 o 11:06 |
|
|
|
#1873 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
Przy Maksiu też nikogo nie chciałam, mimo że byłam leżąca, to wszystko musiałam zrobić sama i koniec. Radami nikt mi żadnymi nie służył- każdy zbyt dobrze mnie zna. Więc w praniu wyglądało to tak, że cały dzień byłam sama z dzidkiem, teściowa kilka razy w ciągu dnia zajrzała na chwilę, spytać czy mi czegoś nie potrzeba, a jeśli ja czegoś potrzebowałam, to dzwoniłam po nią. Nie wyobrażam sobei drugiej kobiety w tym samym mieszkaniu 24godziny/dobę. Ale to wszystko zależy... Ty akurat nie masz mamy pod ręką, ani teściowej pietro wyżej... Więc może to nie byłby głupi pomysł ściągnąć mamę na jakiś czas do siebie... I nie chodzi tylko o opiekę nad dzidkiem, ale o ogarniecie chałupy, przygotowanie jakiegoś jedzenia, zrobienie zakupów (mnie w tym teściu wyręczał przez pierwszy okres).. jeli Twój TŻ wszystkiemu podoła to oki, a jeśli będziesz musiała to wszytsko sama robić, to może warto mieć kogoś do pomocy... Cytat:
|
||
|
|
|
#1874 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1584719 9]
i jeszcze tż teraz zmienił pracę, bo w starej już się na prawdę nie dało wytrzymać. ale też tylko tymczasowa, bo za psie pieniądze, więc szuka czegoś na stałe. ale tu przynajmniej nie ma chorej atmosfery.[/QUOTE] To coś jak u mojego. Zwolnił się parę miesięcy temu. I choć zarabia o połowę mniej niż tam, jest o niebo spokojniejszy i dogadać się z nim łatwiej i nie marudzi tak. Atmosfera w pracy to ważna rzecz. Choć ja się teraz boję, że z dzieckiem będzie nam ciężko za tę kasę... |
|
|
|
#1875 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
![]() Co do opieki nad Maluchem...obecnie mieszkam w 3mieście, ale zawsze wiedziałam, że rodzić będę w rodzinnym mieście, w Olsztynie...siłą rzeczy zamieszkam u Mamy na jakiś czas, więc pomoc będzie na miejscu...a że nie za długo po porodzie ślubujemy, też w Olsztynie więc Mama pomoże przez pierwsze 2 miesiące...ja się z tego cieszę, bo mimo tego, że "wychowałam" dwie młodsze, cioteczne sistersy to mam obawy czy z własnym sobie poradzę...najbardziej boję się kąpieli i karmienia... współczuję tylko tym moim rodzicom bo oddzielnego pokoju, takiego zamykanego mieć nie będziemy, więc wszystkie odgłosy Malucha będą musieli znosić...Mama twarda jest ale będę mieć wyrzuty sumienia z powodu Taty bo on to wyspać się lubi...na wnuka chyba jednak narzekać nie będzie i nawet sam coś pomoże bo jak mi opowiadano nikomu nie pozwalał mnie kąpać i od pierwszego razu sam mnie mył...
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/e3e8c6b...html"></a wg tego suwaczka to mamy więcej tyg niż doktor przepowiedział...nieprawd opodobne Edytowane przez kitty241 Czas edycji: 2009-12-14 o 11:17 |
|
|
|
|
#1876 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15847319]
Ale to wszystko zależy... Ty akurat nie masz mamy pod ręką, ani teściowej pietro wyżej... Więc może to nie byłby głupi pomysł ściągnąć mamę na jakiś czas do siebie... I nie chodzi tylko o opiekę nad dzidkiem, ale o ogarniecie chałupy, przygotowanie jakiegoś jedzenia, zrobienie zakupów ... [/QUOTE] albo pobycie z małym, gdy mamusia padnie na pyszczek na stojąco... ![]() ---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ---------- Cytat:
![]() Smacznego |
|
|
|
|
#1877 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
![]() Tylko asystowała nam jego kuzynka- pielęgniarka na oddziale dziecięcym, która mu mówiła co i jak, pokazała jak dbać o pępek, itp. I tak było przez dwa dni, a potem TŻ sam sobie radził doskonale. ![]() Cytat:
kciuki zaciśniete. [1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1584719 9]c ps, kupujecie już prezenty gwiazdkowe? ja mam już coś dla mamy, zachodzę w głowę co sprezentować mojemu dzieciorobowi... po siedmiu latach razem zaczyna mi brakować pomysłów, a tak się starałam nie dać mu dwa razy tego samego... chyba jednak będę musiała ![]() [/QUOTE] już prawie wszystkie mam kupione. ![]() zresztą, jak poczytasz zaległości, to się przekonasz.
|
||
|
|
|
#1878 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
oo.. O jedzonku gadacie
![]() Ja jakoś ostatnio jeśc nie moge. Nic mi nie smakuje, zjem pół bułki to zaraz czuje sie taka przejedzona... mm.. pierożki.. już nie mogę się doczekać pierożków wigilijnych mojej babci.. ![]() A naleśniczki akurat ostatnio robiłam.. Po hawajsku ![]() A teraz lece robić porządku świateczne.. Dziś kuchnia.. no a mamy śnieg i zaczynami 19 tydzień
Edytowane przez kardashi Czas edycji: 2009-12-14 o 11:17 |
|
|
|
#1879 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
|
|
|
|
#1880 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
Cytat:
Ale mi smaka narobiłyście z tymi pierożkami chyba zaraz wyślę TŻ żeby mi kupił bo jakoś nie smakują mi własne a mama nie ma czasu.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/7a4amg7y0pyxejzn.png - Agatka http://s2.pierwszezabki.pl/032/032166991.png |
||
|
|
|
#1881 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Mmm tak piszecie o piernikach to może i ja się skuszę i upiekę trochę
Zawsze mama robiła ciasto a ja resztę ale w końcu czas na własne pierniczki...Co do pomocy mamy czy teściowej... Mama chyba nie przyjedzie bo pracuje, zresztą chyba bym nie chciała, no może na góra 2 dni... teściowa nie żyje... Jak już to wolałabym siostrę ale ona dzieci musi do szkoły wozić i 30 maja ma I komunię syna więc będzie miała co w domu robić... Pewnie czasem bratowa Tz wpadnie bo mieszka na piętrze... Mam nadzieję, że pomoże w zakupach bo Tz prawka nie ma i do marketu sam nie skoczy Piszecie, że Tz-ci kąpali dziciątka... Mój to chyba będzie się bał wziąć w ogóle na ręce... Kilkudniowe maleństwo widział tylko raz u mojego brata. Ale ja już się postaram, żeby cała opieka na mnie nie spadła (jestem do niego dziś bojowo nastawiona bo mnie zdenerwował)A i śnieg u mnie w nocy też spadł... Dobrze że nie jeżdżę do pracy bo nienawidzę odśnieżania auta....
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#1882 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
no, elektryk skończył, więc lecę coś przekąsić i znikam załatwiać sprawy
![]() chyba sobie wezmę dziś na obiad pizzę, bo zdrowo mnie nakarmiła teściowa przez weekend
|
|
|
|
#1883 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
![]() pachnie caly czas ![]() Najbardziej jak sie podchodzi blisko choinki ![]() Ale sie trzyma zapach Cytat:
![]() Cytat:
Pozdrowienia dla meza ![]() Tez wlasnie tak chce aby miec szanse sama sie zajmowac malym a nie zniose mamy non stop pod jednym dachem.. ![]() [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15847319]ja mam na miejscu mamę (2km), i teściowąa (piętro wyżej), Ale nikogo nie mam zamiaru angażować na "pełny etat". Przy Maksiu też nikogo nie chciałam, mimo że byłam leżąca, to wszystko musiałam zrobić sama i koniec. Radami nikt mi żadnymi nie służył- każdy zbyt dobrze mnie zna. Więc w praniu wyglądało to tak, że cały dzień byłam sama z dzidkiem, teściowa kilka razy w ciągu dnia zajrzała na chwilę, spytać czy mi czegoś nie potrzeba, a jeśli ja czegoś potrzebowałam, to dzwoniłam po nią. Nie wyobrażam sobei drugiej kobiety w tym samym mieszkaniu 24godziny/dobę. Ale to wszystko zależy... Ty akurat nie masz mamy pod ręką, ani teściowej pietro wyżej... Więc może to nie byłby głupi pomysł ściągnąć mamę na jakiś czas do siebie... I nie chodzi tylko o opiekę nad dzidkiem, ale o ogarniecie chałupy, przygotowanie jakiegoś jedzenia, zrobienie zakupów (mnie w tym teściu wyręczał przez pierwszy okres).. jeli Twój TŻ wszystkiemu podoła to oki, a jeśli będziesz musiała to wszytsko sama robić, to może warto mieć kogoś do pomocy... [/QUOTE]U mnie byloby tak, ze ja musialabym zajac sie dzieckiem, domem i mama wlasna i ojcem. Powiedziec jej co ma robic bo ona czasami taka nieporadna sie wydaje wiec mialabym podwojne obciazenie. Tesciowa mam w sumie nie tak daleko. Maz da sobie rade z niektorymi sprawami i mam nadzieje, ze nie bedzie zle ![]() Jak padne na ryjek to bedzie maz albo tel do tesciowej. Zamierzam przezyc
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY AIN'T NOBODY HAPPY körö körö kirkkoon |
|||
|
|
|
#1884 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
|
|
|
|
#1885 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
ja prawdopodobnie będę musiała skorzystać z czyjejś pomocy, jak małż w lipcu wyjedzie na 2-tygodniowy spływ kajakowy (to nie wakacje - to praca. ma do wyboru spływ lub pielgrzymkę
|
|
|
|
#1886 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
![]() Cytat:
Ja mam blisko, jak coś to ją mąż w auto wsadzi i do domu odwiezie. Ty masz z tym gorzej.
|
||
|
|
|
#1887 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Ja wiem, ze bede chciała pomoc w pierwszych dniach.. Ale nie taka non stop, tylko taka by pokazać co i jak.. Zresztą.. Tesciowa bedzie niżej więc chce czy nei chce wiem ze bedzie pomagała..
![]() ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Dziękuje
|
|
|
|
#1888 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1889 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
Cytat:
Lubię zapach cynamonu, ale smak już nie. ![]() Cytat:
niż miec w domu krzykacza i teściową na głowie.
|
||
|
|
|
#1890 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15848461]
to życzę Ci aniołka, lepiej mieć anielskie dziecko, święty spokój i czas na wszystko, na wizaż też, niż miec w domu krzykacza i teściową na głowie. [/QUOTE]Mówisz? ![]() A mój mąż nie chce aniołka. Mówi, że woli dziecko które będzie wszędzie jednocześnie, niż dziecko za bardzo grzeczne.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:16.




Na szczęście TŻ w necie poczytał co i jak no i w sumie się cieszę, że się coś dzieje
To znaczy, że ciągle jestem w ciąży
Jak dokucza to źle, jak nic nie dokucza - też źle. 






Lezał w łzku cały weekend. Dosc dziwne to było, bo miał tylko goraczkę a poza tym nic, żadnego bólu gradła, kataru czy kaszlu 



(jestem do niego dziś bojowo nastawiona bo mnie zdenerwował)![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

