Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-) - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-14, 09:21   #1861
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj przeżyłam podobny szok Na szczęście TŻ w necie poczytał co i jak no i w sumie się cieszę, że się coś dzieje To znaczy, że ciągle jestem w ciąży
Babom to się nie dogodzi, nie? Jak dokucza to źle, jak nic nie dokucza - też źle.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Właśnie stwierdziłam, że dałam plamę... Takie kartki tworzycie, mogłam się zaopatrzyć u Was... A tak to teraz muszę przygotowywać pracownikom koperty z życzeniami, do których szefowie wrzucą kasiurkę na święta.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:02   #1862
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ps.
Fankom naleśników i mięcha polecam moje naleśniory w typie gyros - na smacznym wizażu przepis. Wczoraj mi się przypomniało jak robiłam obiadek i obfociłam je.
zaraz pędzę poszukać.

A ja zapodaję Wam przepis na zapiekankę meksykańską.:

Składniki:
-1 Fix Knorr zapiekanka makaronowa z mięsem i pomidorami
(ja dałam Fix Knorr kurczak po meksykańsku, bo tej ww nie było w sklepie, wyszło pych więc można stosować zamiennie)
-makaron- ilość zależna od osób i wielkości naczynia żaroodpornego.
-20 dag mięsa mielonego
-puszka czerwonej fasoli
-puszka kukurydzy (ja nie dałam bo już się nie zmieściła )
-papryka czerwona duża,
-6 łyżek śmietany
-15 dag startego sera
-kminek krzyżowy mielony,

Przygotowanie:
- ugotowany makaron odcedzić.
-mięso podsmażyć, dodać 500ml wody i Fix Knorr, zagotować.
Wszystko razem wymieszać, dodać fasolkę (opłukać ją wcześniej), pokrojoną paprykę, kukurydzę (bez wody ), - wszystko wymieszać i przełożyć do natłuszczonego naczynia żaroodpornego , polać śmietana, posypać startym serem i troszkę kminku (niekoniecznie jeśli ktoś nie lubi). Pieczemy 25 minuty w 180 stopniach.

Jeśli ktoś lubi bardzo ostre, to zamiast zwykłej papryki można dać papryczki chilli. My jadamy średnio ostre, więc wystarczy ta ostrość, którą daje Fix.
Smacznego!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
jak tylko elektryk wyjdzie, znikam na zakupy i do fryzjera. chyba zrobię radykalne cięcie.
to potem się nam pokaż.

EDIT: kropka, nie umiem tego Twojego przepisu na naleśniki znaleźć... podaj, proszę, link.

Edytowane przez 38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Czas edycji: 2009-12-14 o 10:05
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:10   #1863
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15846281]to potem się nam pokaż. [/QUOTE]
raczej nie ma szans nieszczególnie lubię oglądać swoją facjatę, a pokazywać ją publicznie tym bardziej nie i na wszystkich zdjęciach się sobie zawsze nie podobam. wyjątek ślubne, ale tam się pewnie sporo grafik namęczył, żeby było ładnie
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:13   #1864
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
raczej nie ma szans nieszczególnie lubię oglądać swoją facjatę, a pokazywać ją publicznie tym bardziej nie i na wszystkich zdjęciach się sobie zawsze nie podobam. wyjątek ślubne, ale tam się pewnie sporo grafik namęczył, żeby było ładnie
oj, przestań, myślisz, że mi się moja gęba podoba...?
A jak już będziesz mieć fasolkę po drugiej stronie brzuszka to też się nie pokażesz?
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:15   #1865
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15846426]oj, przestań, myślisz, że mi się moja gęba podoba...?
A jak już będziesz mieć fasolkę po drugiej stronie brzuszka to też się nie pokażesz? [/QUOTE]
nie wiem. dzidka na pewno pokażę

a ten przepis znalazłam:
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=432
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:25   #1866
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Czesc babeczki

Jeszcze raz dziekuje za mile slowa dla Araczusia

Przeczytalam, ze Velluto zachorwala, wiec zdrowiej kochana

Lindsley dostala ladne kapcie

Ania26 miala nieciekawe przezycia i mam nadzieje, ze dzisiaj juz nie ma krwawienia i czujesz sie kochana spokojnie i dobrze

Mileczka, ja tez juz mialam przezycia zwiazane z siara 2 tygodnie temu czyli w 18 tyg. Wiec chyba jest to ok .... i juz sie skonczylo

Nie wiem dokladnie jaka jest finska opieka zdrowia ale jesli chodzi o opieke ciezarnych to dla mnie porazka. Nawet moj maz, ktory jest finem z dlugim stazem zycia w Polsce, powiedzial, ze jest slabo.
Kropka dobrze napisala, ze ciaza dla nich zaczyna sie od 4 miesiaca. Pierwsze usg przysluguje dopiero w 13 - 14 tygodniu, drugie w 20 i pozniej nic..
Oczywiscie gdyby cos sie dzialo zlego (bole, krwawienia) mam jechac do szpitala lub poinformowac polozna.
Czesto polozna decyduje czy objawy, ktore opisuje nadaja sie do wizyty u lekarza itp...
Lekarze prywatni nie prowadza ciazy bo ciaze tutaj prowadzi polozna i ona "wspolpracuje z tutejszym ZUSem i szpitalem.
Ale kobiety tutaj traktuja to jako cos najbardziej normalnego, nie narzekaja nie walcza a przyjmuja to jako fakt.
Na kolejnej wizycie u poloznej zapytam czy bede miala jeszcze usg, chociazby przed porodem aby wiedziec czy dziecko bokiem nie lezy sobie. Nn chyba, ze polozna pomaca i bedzie wiedziala

Ja wczoraj wysuszylam pomarancze, cytryny i nektarynki. Ja susze w piekarniku na termoobiegu w temperaturze 50-70 stopni. Pomarancze posypuje cynamonem przed suszeniem...


Dziewczyny, czy po porodzie Wasze mamy lub ktos do pomocy bedzie z Wami?
Juz kilka osob sie mnie o to pytalo czy moja mama przyjedzie a dzisiaj jeszcze tesciowa o to zapytala..
Ja wiem, ze na poczatku moze byc ciezko i tylko mi sie wydaje, ze sobie poradze ale jak pomysle, ze ma przyjechac moja mama (a przyjechalaby napewno z ojcem) to zaczynam sie denerwowac na sama mysl. Nie mam z nia najlepszego kontaktu, tzn mamy ale nie taki jak powinien byc, nie ma wiezi miedzy nami i wiem, ze ten czas bylby bardzo meczacy i stresujacy dla mnie
Tesciowa powiedziala, ze sobie nie poradze a ona pomoze ile bedzie mogla.. ale czy napewno potrzebuje w tym czasie pomocy 2 babek, ojca, meza...tylko zamieszanie bedzie..

Ale posta strzelilam dlugasnego
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon

Edytowane przez araczki
Czas edycji: 2009-12-14 o 10:28
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:35   #1867
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

moja mama na pewno nie będzie mogła przyjechać, ma pod opieką praktycznie niewidomego dziadka, który nie może zostawać sam na dłużej niż kilka godzin. tata mieszka blisko, będzie na każde wezwanie, ale nie zamierzam korzystać, jeśli nie będę musiała. w czasie weekendu teściowa stwierdziła, że przyjedzie zobaczyć dzidka i wraca, bo wie, że będę chciała robić wszystko po swojemu. teraz tak mówi, a jak wyjdzie w praniu - nie wiem. chcę sobie radzić sama, żeby mi się nikt nie wtrącał z radami sprzed 20 lat...
wiem za to, że mogę o każdej porze dnia i nocy liczyć na przyjaciółkę. już teraz zgłosiła się do pomocy przy pierwszej kąpieli

elektrykowi widać się nie spieszy. a ja mam na dziś tyle rzeczy zaplanowanych... wrrrr...

Lea - dekorujesz pierniki jak wystygną, czy tak jak Bydgoszczanka odkładasz to na inny dzień?
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:41   #1868
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15846281]
EDIT: kropka, nie umiem tego Twojego przepisu na naleśniki znaleźć... podaj, proszę, link.[/QUOTE]
Na głównej stronie jest, jako jeden z ostatnio wstawionych. Niestety trudno się dopatrzyć naleśnika na str. głównej, bo wizaż pokazuje na początku fotkę pierwszą, a o tym nie wiedziałam.

Linka: http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=432

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Ja wczoraj wysuszylam pomarancze, cytryny i nektarynki. Ja susze w piekarniku na termoobiegu w temperaturze 50-70 stopni. Pomarancze posypuje cynamonem przed suszeniem...
Jak długo toto pachnie potem?

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy po porodzie Wasze mamy lub ktos do pomocy bedzie z Wami?
Juz kilka osob sie mnie o to pytalo czy moja mama przyjedzie a dzisiaj jeszcze tesciowa o to zapytala..
Ja wiem, ze na poczatku moze byc ciezko i tylko mi sie wydaje, ze sobie poradze ale jak pomysle, ze ma przyjechac moja mama (a przyjechalaby napewno z ojcem) to zaczynam sie denerwowac na sama mysl. Nie mam z nia najlepszego kontaktu, tzn mamy ale nie taki jak powinien byc, nie ma wiezi miedzy nami i wiem, ze ten czas bylby bardzo meczacy i stresujacy dla mnie
Tesciowa powiedziala, ze sobie nie poradze a ona pomoze ile bedzie mogla.. ale czy napewno potrzebuje w tym czasie pomocy 2 babek, ojca, meza...tylko zamieszanie bedzie..
Jak masz teściową i męża, to wg. mnie mama Ci nie jest potrzebna. Zwłaszcza, jeśli będzie Cię denerwować.

Moja na pewno będzie wpadać, a czy przyjedzie i osiądzie na jakiś czas to nie wiem, nie pytałam. Mój brat się śmieje, że ona przyjedzie razem ze mną po porodzie i wróci do siebie jak moje dziecko będzie miało 18 lat. Ale mam nadzieję, że się jednak myli...

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
wiem za to, że mogę o każdej porze dnia i nocy liczyć na przyjaciółkę. już teraz zgłosiła się do pomocy przy pierwszej kąpieli
Ja się pocieszam, że teraz jest moda na niekąpanie. Bo tak jak bałam się kąpać młodego, tak pewnie będę się bała kąpać moje stworzenie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:44   #1869
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Przeczytalam, ze Velluto zachorwala, wiec zdrowiej kochana
dziekuje ale to nie ja sie rozchorowałam, tylko moj mąż Lezał w łzku cały weekend. Dosc dziwne to było, bo miał tylko goraczkę a poza tym nic, żadnego bólu gradła, kataru czy kaszlu na szczeście wczoraj juz bylo lepiej i dzis poszedł do pracy. Zmarzł w piatek w terenie i takie efekty. Zła troche byłam na niego, bo ciagle mu powtarzam "ty chory = ja chora = Babelek chory"ale na szczeście nie złapałam tego czegoś od niego.

Do mnie chyba nikt nie bedzie przyjezdzał po porodzie. Najwyzej tesciowa bedzie przychodzić na poczatku kapać maluszka. Myslę, że mąż weźmie kilka dni urlopu, a potem juz będę sama zajmować się dzieckiem. Chyba, że mama bardzo będzie chciała to niech przyjeżdża

Ja tez upiekłam pierniki, ale nie z przepisu Lea, bo tam nie było jajek i jakieś podejrzane to mi sie wydało Lea, tak powinno być? Dekorowac będę przed samymi świętami.

A ja proszę dziś o kciuki. Po południu mamy wizyte u gina i troszke sie stresuję co tam u mojego Bąbelka słychać próbuje zajać sie pracą, żeby nie mysleć o tym ale jakoś średnio mi idzie
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 10:48   #1870
kitty241
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Olsztyn/ Gdańsk
Wiadomości: 339
GG do kitty241
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A na jakie pierogi chcesz przepis, kochanie?
Ja robię ruskie i kapuściano-grzybowe.

Kapuściano- grzybowe pliz

Rozkładam się...wczoraj gardełko zaczęło mnie boleć z rana a do wieczora nos się zapchał...zrobiłam się smarkata i "niewyraźna"...bazuję na herbacie z cytryną i miodkiem bo mleko dla mnie jest bardzo fuj, więc z czosnkiem czy miodem odpada...jak dojdę trochę do siebie, pójdę po tantum verde- ostatnio dwie sztuki pomogły i gardło nie bolało...a potem do wyra w ciepłej piżamce, mojej flanelowej w misie, grube skarpety i pewnie pół dnia prześpię jak zwykle, jak się położę...
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/e3e8c6b...html&quot;></a

wg tego suwaczka to mamy więcej tyg niż doktor przepowiedział...nieprawd opodobne

Edytowane przez kitty241
Czas edycji: 2009-12-14 o 11:05
kitty241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:00   #1871
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

czołem mamuśki
aleście się rozpisały... ja chyba od środy wizażu na oczy nie widziałam...

zakupy, remont (który jeszcze dziś będziemy kończyć, bo robimy go sami, na raty - trochę ja z mamą i bratem, po nocy tż jak wraca z pracy - oby do świąt zdążyć), mam dość... tyle kłótni co ostatniego tygodnia to ja przez rok nie przerobiłam. wszyscy są zmęczeni, zestresowani, ale już widać koniec... ja oczywiście niewiele mogę zrobić, i tym bardziej mnie to wykańcza, bo widzę coś, co sama zrobiłabym inaczej, chciałabym sama, a tu dupa... a ja na prawdę w innych okolicznościach bardzo lubię prace remontowe, wyssałam z mlekiem... ojca...

i jeszcze tż teraz zmienił pracę, bo w starej już się na prawdę nie dało wytrzymać. ale też tylko tymczasowa, bo za psie pieniądze, więc szuka czegoś na stałe. ale tu przynajmniej nie ma chorej atmosfery.
widzę, że przybyło trochę nowych mamuś (czerwcowych wreszcie )

ps, kupujecie już prezenty gwiazdkowe? ja mam już coś dla mamy, zachodzę w głowę co sprezentować mojemu dzieciorobowi... po siedmiu latach razem zaczyna mi brakować pomysłów, a tak się starałam nie dać mu dwa razy tego samego... chyba jednak będę musiała

a teraz sobie poczytam 10 stron zaległości
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:01   #1872
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kitty241 Pokaż wiadomość
Kapuściano- grzybowe pliz
Tak na parę osób:
1/2kg kapusty kiszonej
spora garść grzybów suszonych (namoczonych wcześniej)
2 spore cebule
pieprz czarny + ziołowy
sól
bułka tarta lub sucha
oliwa do smażenia

Kapustę ugotować do miękkości razem z grzybkami. Jeśli grzyby były czyste, ładnie obrane przed suszeniem, można kapustę ugotować w tej wodzie z namoczenia grzybów. /Jeśli woda wyparowuje w trakcie gotowania, dolewać po trochę, żeby się nie przypaliło./ Po wystudzeniu odcisnąć z wody i albo dokładnie posiekać albo zmielić.
Ja mielę, na grubych oczkach, bo nie lubię papki, a na koniec wrzucam do maszynki kromkę chleba suchego albo pół suchej bułki, dzięki czemu wypycham cały farsz i już potem buły zmielonej dodawać nie muszę.

Podsmażyć pokrojoną drobno cebulkę. Dodać do farszu. /Nie wlewać oliwy, jeśli zostanie na patelni./ Dosypać łyżkę bułki tartej i sprawdzić czy konsystencja nie jest zbyt mokra. Musi się ładnie dać nałożyć na ciasto. Jeśli za rzadka, dodać kolejną łyżkę tartej bułki.

Dopieprzyć, doprawić dość mocno pieprzem ziołowym (wszyscy mnie pytają skąd ten cudny aromat zawsze - opłaca się. ), dosolić tylko jeśli jest taka potrzeba. Zwykle solić nie trzeba, bo kapucha kupna jest słona. Ja robię z domowej, ale też zwykle nie solę, czasem dam trochę jarzynki jak mi czegoś brakuje.

I gotowe.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-12-14 o 11:06
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:07   #1873
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
C
Dziewczyny, czy po porodzie Wasze mamy lub ktos do pomocy bedzie z Wami?
Juz kilka osob sie mnie o to pytalo czy moja mama przyjedzie a dzisiaj jeszcze tesciowa o to zapytala..
Ja wiem, ze na poczatku moze byc ciezko i tylko mi sie wydaje, ze sobie poradze ale jak pomysle, ze ma przyjechac moja mama (a przyjechalaby napewno z ojcem) to zaczynam sie denerwowac na sama mysl. Nie mam z nia najlepszego kontaktu, tzn mamy ale nie taki jak powinien byc, nie ma wiezi miedzy nami i wiem, ze ten czas bylby bardzo meczacy i stresujacy dla mnie
Tesciowa powiedziala, ze sobie nie poradze a ona pomoze ile bedzie mogla.. ale czy napewno potrzebuje w tym czasie pomocy 2 babek, ojca, meza...tylko zamieszanie bedzie..
ja mam na miejscu mamę (2km), i teściowąa (piętro wyżej), Ale nikogo nie mam zamiaru angażować na "pełny etat".
Przy Maksiu też nikogo nie chciałam, mimo że byłam leżąca, to wszystko musiałam zrobić sama i koniec. Radami nikt mi żadnymi nie służył- każdy zbyt dobrze mnie zna. Więc w praniu wyglądało to tak, że cały dzień byłam sama z dzidkiem, teściowa kilka razy w ciągu dnia zajrzała na chwilę, spytać czy mi czegoś nie potrzeba, a jeśli ja czegoś potrzebowałam, to dzwoniłam po nią.
Nie wyobrażam sobei drugiej kobiety w tym samym mieszkaniu 24godziny/dobę.
Ale to wszystko zależy... Ty akurat nie masz mamy pod ręką, ani teściowej pietro wyżej... Więc może to nie byłby głupi pomysł ściągnąć mamę na jakiś czas do siebie... I nie chodzi tylko o opiekę nad dzidkiem, ale o ogarniecie chałupy, przygotowanie jakiegoś jedzenia, zrobienie zakupów (mnie w tym teściu wyręczał przez pierwszy okres).. jeli Twój TŻ wszystkiemu podoła to oki, a jeśli będziesz musiała to wszytsko sama robić, to może warto mieć kogoś do pomocy...

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Lea - dekorujesz pierniki jak wystygną, czy tak jak Bydgoszczanka odkładasz to na inny dzień?
odkładam na inny dzień.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:08   #1874
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1584719 9]
i jeszcze tż teraz zmienił pracę, bo w starej już się na prawdę nie dało wytrzymać. ale też tylko tymczasowa, bo za psie pieniądze, więc szuka czegoś na stałe. ale tu przynajmniej nie ma chorej atmosfery.[/QUOTE]
To coś jak u mojego. Zwolnił się parę miesięcy temu. I choć zarabia o połowę mniej niż tam, jest o niebo spokojniejszy i dogadać się z nim łatwiej i nie marudzi tak. Atmosfera w pracy to ważna rzecz.
Choć ja się teraz boję, że z dzieckiem będzie nam ciężko za tę kasę...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:09   #1875
kitty241
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Olsztyn/ Gdańsk
Wiadomości: 339
GG do kitty241
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Tak na parę osób:
1/2kg kapusty kiszonej
spora garść grzybów suszonych (namoczonych wcześniej)
2 spore cebule
pieprz czarny + ziołowy
sól
bułka tarta lub sucha
oliwa do smażenia

Kapustę ugotować do miękkości razem z grzybkami. Jeśli grzyby były czyste, ładnie obrane przed suszeniem, można kapustę ugotować w tej wodzie z namoczenia grzybów. /Jeśli woda wyparowuje w trakcie gotowania, dolewać po trochę, żeby się nie przypaliło./ Po wystudzeniu odcisnąć z wody i albo dokładnie posiekać albo zmielić.
Ja mielę, na grubych oczkach, bo nie lubię papki, a na koniec wrzucam do maszynki kromkę chleba suchego albo pół suchej bułki, dzięki czemu wypycham cały farsz i już potem buły zmielonej dodawać nie muszę.

Podsmażyć pokrojoną drobno cebulkę. Dodać do farszu. /Nie wlewać oliwy, jeśli zostanie na patelni./ Dosypać łyżkę bułki tartej i sprawdzić czy konsystencja nie jest zbyt mokra. Musi się ładnie dać nałożyć na ciasto. Jeśli za rzadka, dodać kolejną łyżkę tartej bułki.

Dopieprzyć, doprawić dość mocno pieprzem ziołowym (wszyscy mnie pytają skąd ten cudny aromat zawsze - opłaca się. ), dosolić tylko jeśli jest taka potrzeba. Zwykle solić nie trzeba, bo kapucha kupna jest słona. Ja robię z domowej, ale też zwykle nie solę, czasem dam trochę jarzynki jak mi czegoś brakuje.

I gotowe.
Dziękuję ... nie myślałam, że to takie proste...jak się wykuruję to wypróbuję...bo teraz, z przyczyn wiadomych, mi się nie chce

Co do opieki nad Maluchem...obecnie mieszkam w 3mieście, ale zawsze wiedziałam, że rodzić będę w rodzinnym mieście, w Olsztynie...siłą rzeczy zamieszkam u Mamy na jakiś czas, więc pomoc będzie na miejscu...a że nie za długo po porodzie ślubujemy, też w Olsztynie więc Mama pomoże przez pierwsze 2 miesiące...ja się z tego cieszę, bo mimo tego, że "wychowałam" dwie młodsze, cioteczne sistersy to mam obawy czy z własnym sobie poradzę...najbardziej boję się kąpieli i karmienia...
współczuję tylko tym moim rodzicom bo oddzielnego pokoju, takiego zamykanego mieć nie będziemy, więc wszystkie odgłosy Malucha będą musieli znosić...Mama twarda jest ale będę mieć wyrzuty sumienia z powodu Taty bo on to wyspać się lubi...na wnuka chyba jednak narzekać nie będzie i nawet sam coś pomoże bo jak mi opowiadano nikomu nie pozwalał mnie kąpać i od pierwszego razu sam mnie mył...
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/e3e8c6b...html&quot;></a

wg tego suwaczka to mamy więcej tyg niż doktor przepowiedział...nieprawd opodobne

Edytowane przez kitty241
Czas edycji: 2009-12-14 o 11:17
kitty241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:12   #1876
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15847319]
Ale to wszystko zależy... Ty akurat nie masz mamy pod ręką, ani teściowej pietro wyżej... Więc może to nie byłby głupi pomysł ściągnąć mamę na jakiś czas do siebie... I nie chodzi tylko o opiekę nad dzidkiem, ale o ogarniecie chałupy, przygotowanie jakiegoś jedzenia, zrobienie zakupów ... [/QUOTE] albo pobycie z małym, gdy mamusia padnie na pyszczek na stojąco...

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:
Napisane przez kitty241 Pokaż wiadomość
Dziękuję ... nie myślałam, że to takie proste...jak się wykuruję to wypróbuję...bo teraz, z przyczyn wiadomych, mi się nie chce
Faktycznie, farsz jest prosty bardzo. Gotujemy jak lubimy, przyprawiamy jak lubimy. Nie ma w tym żadnej filozofii.

Smacznego
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:15   #1877
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja się pocieszam, że teraz jest moda na niekąpanie. Bo tak jak bałam się kąpać młodego, tak pewnie będę się bała kąpać moje stworzenie.
u nas Maksia od początku kąpał TŻ, który nigdy wcześniej tak małego dziecka nawet na oczy nie widział.
Tylko asystowała nam jego kuzynka- pielęgniarka na oddziale dziecięcym, która mu mówiła co i jak, pokazała jak dbać o pępek, itp.
I tak było przez dwa dni, a potem TŻ sam sobie radził doskonale.

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
Ja tez upiekłam pierniki, ale nie z przepisu Lea, bo tam nie było jajek i jakieś podejrzane to mi sie wydało Lea, tak powinno być? Dekorowac będę przed samymi świętami.

A ja proszę dziś o kciuki. Po południu mamy wizyte u gina i troszke sie stresuję co tam u mojego Bąbelka słychać próbuje zajać sie pracą, żeby nie mysleć o tym ale jakoś średnio mi idzie
kochana, zgadza się, te pierniki są bez jajek.

kciuki zaciśniete.

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1584719 9]c
ps, kupujecie już prezenty gwiazdkowe? ja mam już coś dla mamy, zachodzę w głowę co sprezentować mojemu dzieciorobowi... po siedmiu latach razem zaczyna mi brakować pomysłów, a tak się starałam nie dać mu dwa razy tego samego... chyba jednak będę musiała
[/QUOTE]
już prawie wszystkie mam kupione.
zresztą, jak poczytasz zaległości, to się przekonasz.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:16   #1878
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

oo.. O jedzonku gadacie
Ja jakoś ostatnio jeśc nie moge. Nic mi nie smakuje, zjem pół bułki to zaraz czuje sie taka przejedzona...
mm.. pierożki.. już nie mogę się doczekać pierożków wigilijnych mojej babci..
A naleśniczki akurat ostatnio robiłam.. Po hawajsku
A teraz lece robić porządku świateczne.. Dziś kuchnia..

no a mamy śnieg i zaczynami 19 tydzień
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy






Edytowane przez kardashi
Czas edycji: 2009-12-14 o 11:17
kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:16   #1879
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
albo pobycie z małym, gdy mamusia padnie na pyszczek na stojąco...
też.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:33   #1880
myszka1986
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 509
GG do myszka1986
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Czesc babeczki
Dziewczyny, czy po porodzie Wasze mamy lub ktos do pomocy bedzie z Wami?
Juz kilka osob sie mnie o to pytalo czy moja mama przyjedzie a dzisiaj jeszcze tesciowa o to zapytala..
Ja wiem, ze na poczatku moze byc ciezko i tylko mi sie wydaje, ze sobie poradze ale jak pomysle, ze ma przyjechac moja mama (a przyjechalaby napewno z ojcem) to zaczynam sie denerwowac na sama mysl. Nie mam z nia najlepszego kontaktu, tzn mamy ale nie taki jak powinien byc, nie ma wiezi miedzy nami i wiem, ze ten czas bylby bardzo meczacy i stresujacy dla mnie
Tesciowa powiedziala, ze sobie nie poradze a ona pomoze ile bedzie mogla.. ale czy napewno potrzebuje w tym czasie pomocy 2 babek, ojca, meza...tylko zamieszanie bedzie..

Ale posta strzelilam dlugasnego
U mnie moja mama pytała się czy będę u nich zaraz po porodzie tak jak moje siostry ale mi to się nie uśmiecha. Mój Tż jest o tyle pomocny że wieżę że damy sobie radę, a jak będę potrzebowała pomocy to po siostrę zadzwonię bo z mamą to stosunki mam takie średnie. Ona lubi narzucać swoją wolę i tylko byśmy się kłóciły, zresztą już teraz wkurzają mnie teksty typu bo ja to to robiłam lub tamto - teściowa już zrozumiała i przestała komentować.
Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
oo.. O jedzonku gadacie
Ja jakoś ostatnio jeśc nie moge. Nic mi nie smakuje, zjem pół bułki to zaraz czuje sie taka przejedzona...
mm.. pierożki.. już nie mogę się doczekać pierożków wigilijnych mojej babci..
A naleśniczki akurat ostatnio robiłam.. Po hawajsku
A teraz lece robić porządku świateczne.. Dziś kuchnia..

no a mamy śnieg i zaczynami 19 tydzień
Gratuluję 19 tygodnia, my dzisiaj zaczynamy 17 czyli mamy 16 i jeden dzień.

Ale mi smaka narobiłyście z tymi pierożkami chyba zaraz wyślę TŻ żeby mi kupił bo jakoś nie smakują mi własne a mama nie ma czasu.
myszka1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:39   #1881
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Mmm tak piszecie o piernikach to może i ja się skuszę i upiekę trochę Zawsze mama robiła ciasto a ja resztę ale w końcu czas na własne pierniczki...

Co do pomocy mamy czy teściowej... Mama chyba nie przyjedzie bo pracuje, zresztą chyba bym nie chciała, no może na góra 2 dni... teściowa nie żyje... Jak już to wolałabym siostrę ale ona dzieci musi do szkoły wozić i 30 maja ma I komunię syna więc będzie miała co w domu robić... Pewnie czasem bratowa Tz wpadnie bo mieszka na piętrze... Mam nadzieję, że pomoże w zakupach bo Tz prawka nie ma i do marketu sam nie skoczy

Piszecie, że Tz-ci kąpali dziciątka... Mój to chyba będzie się bał wziąć w ogóle na ręce... Kilkudniowe maleństwo widział tylko raz u mojego brata. Ale ja już się postaram, żeby cała opieka na mnie nie spadła (jestem do niego dziś bojowo nastawiona bo mnie zdenerwował)

A i śnieg u mnie w nocy też spadł... Dobrze że nie jeżdżę do pracy bo nienawidzę odśnieżania auta....
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:44   #1882
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

no, elektryk skończył, więc lecę coś przekąsić i znikam załatwiać sprawy
chyba sobie wezmę dziś na obiad pizzę, bo zdrowo mnie nakarmiła teściowa przez weekend
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 11:45   #1883
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
moja mama na pewno nie będzie mogła przyjechać, ma pod opieką praktycznie niewidomego dziadka, który nie może zostawać sam na dłużej niż kilka godzin. tata mieszka blisko, będzie na każde wezwanie, ale nie zamierzam korzystać, jeśli nie będę musiała. w czasie weekendu teściowa stwierdziła, że przyjedzie zobaczyć dzidka i wraca, bo wie, że będę chciała robić wszystko po swojemu. teraz tak mówi, a jak wyjdzie w praniu - nie wiem. chcę sobie radzić sama, żeby mi się nikt nie wtrącał z radami sprzed 20 lat...
wiem za to, że mogę o każdej porze dnia i nocy liczyć na przyjaciółkę. już teraz zgłosiła się do pomocy przy pierwszej kąpieli
no i taki uklad mi odpowiada. Tez nie chce korzystac z pomocy dopoki nie bede musiala. Wyjdzie w praniu

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jak długo toto pachnie potem?
pachnie caly czas
Najbardziej jak sie podchodzi blisko choinki
Ale sie trzyma zapach


Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jak masz teściową i męża, to wg. mnie mama Ci nie jest potrzebna. Zwłaszcza, jeśli będzie Cię denerwować.

Moja na pewno będzie wpadać, a czy przyjedzie i osiądzie na jakiś czas to nie wiem, nie pytałam. Mój brat się śmieje, że ona przyjedzie razem ze mną po porodzie i wróci do siebie jak moje dziecko będzie miało 18 lat. Ale mam nadzieję, że się jednak myli...
rany, moja tez moglaby wpasc na taki pomysl. Nie oplaca jej sie latac w ta i spowrotem a czas ma to moze siedziec...

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
dziekuje ale to nie ja sie rozchorowałam, tylko moj mąż Lezał w łzku cały weekend. Dosc dziwne to było, bo miał tylko goraczkę a poza tym nic, żadnego bólu gradła, kataru czy kaszlu na szczeście wczoraj juz bylo lepiej i dzis poszedł do pracy. Zmarzł w piatek w terenie i takie efekty. Zła troche byłam na niego, bo ciagle mu powtarzam "ty chory = ja chora = Babelek chory"ale na szczeście nie złapałam tego czegoś od niego.

Do mnie chyba nikt nie bedzie przyjezdzał po porodzie. Najwyzej tesciowa bedzie przychodzić na poczatku kapać maluszka. Myslę, że mąż weźmie kilka dni urlopu, a potem juz będę sama zajmować się dzieckiem. Chyba, że mama bardzo będzie chciała to niech przyjeżdża
no tak, mialam do nadrobienia kilka stron i przeczytalam, ze TY sie kochana rozchorowalas.
Pozdrowienia dla meza

Tez wlasnie tak chce aby miec szanse sama sie zajmowac malym a nie zniose mamy non stop pod jednym dachem..

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15847319]ja mam na miejscu mamę (2km), i teściowąa (piętro wyżej), Ale nikogo nie mam zamiaru angażować na "pełny etat".
Przy Maksiu też nikogo nie chciałam, mimo że byłam leżąca, to wszystko musiałam zrobić sama i koniec. Radami nikt mi żadnymi nie służył- każdy zbyt dobrze mnie zna. Więc w praniu wyglądało to tak, że cały dzień byłam sama z dzidkiem, teściowa kilka razy w ciągu dnia zajrzała na chwilę, spytać czy mi czegoś nie potrzeba, a jeśli ja czegoś potrzebowałam, to dzwoniłam po nią.
Nie wyobrażam sobei drugiej kobiety w tym samym mieszkaniu 24godziny/dobę.
Ale to wszystko zależy... Ty akurat nie masz mamy pod ręką, ani teściowej pietro wyżej... Więc może to nie byłby głupi pomysł ściągnąć mamę na jakiś czas do siebie... I nie chodzi tylko o opiekę nad dzidkiem, ale o ogarniecie chałupy, przygotowanie jakiegoś jedzenia, zrobienie zakupów (mnie w tym teściu wyręczał przez pierwszy okres).. jeli Twój TŻ wszystkiemu podoła to oki, a jeśli będziesz musiała to wszytsko sama robić, to może warto mieć kogoś do pomocy... [/QUOTE]

U mnie byloby tak, ze ja musialabym zajac sie dzieckiem, domem i mama wlasna i ojcem. Powiedziec jej co ma robic bo ona czasami taka nieporadna sie wydaje wiec mialabym podwojne obciazenie. Tesciowa mam w sumie nie tak daleko. Maz da sobie rade z niektorymi sprawami i mam nadzieje, ze nie bedzie zle

Jak padne na ryjek to bedzie maz albo tel do tesciowej. Zamierzam przezyc
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 12:01   #1884
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość

i zaczynami 19 tydzień
Gratulacje.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 12:02   #1885
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

ja prawdopodobnie będę musiała skorzystać z czyjejś pomocy, jak małż w lipcu wyjedzie na 2-tygodniowy spływ kajakowy (to nie wakacje - to praca. ma do wyboru spływ lub pielgrzymkę). być może poproszę teściową, żeby przyjechała zająć się domem - żeby coś ugotowała i ogarnęła otoczenie. no chyba, że dzidek będzie aniołem i pozwoli mamusi działać, gdy będzie spał
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 12:03   #1886
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
pachnie caly czas
Najbardziej jak sie podchodzi blisko choinki
Ale sie trzyma zapach
To robię.

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
rany, moja tez moglaby wpasc na taki pomysl. Nie oplaca jej sie latac w ta i spowrotem a czas ma to moze siedziec...
Ano widzisz. Ja mam blisko, jak coś to ją mąż w auto wsadzi i do domu odwiezie. Ty masz z tym gorzej.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 12:04   #1887
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Ja wiem, ze bede chciała pomoc w pierwszych dniach.. Ale nie taka non stop, tylko taka by pokazać co i jak.. Zresztą.. Tesciowa bedzie niżej więc chce czy nei chce wiem ze bedzie pomagała..

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Gratulacje.
Dziękuje
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 12:05   #1888
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
no, elektryk skończył, więc lecę coś przekąsić i znikam załatwiać sprawy
chyba sobie wezmę dziś na obiad pizzę, bo zdrowo mnie nakarmiła teściowa przez weekend
Jeszcze powiedz, że z Gwarka, to mi tu jęzor na podłogę spadnie...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 12:12   #1889
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Ja wczoraj wysuszylam pomarancze, cytryny i nektarynki. Ja susze w piekarniku na termoobiegu w temperaturze 50-70 stopni. Pomarancze posypuje cynamonem przed suszeniem...
też skorzystam z tej porady- posypię cynamonem.
Lubię zapach cynamonu, ale smak już nie.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
ja prawdopodobnie będę musiała skorzystać z czyjejś pomocy, jak małż w lipcu wyjedzie na 2-tygodniowy spływ kajakowy (to nie wakacje - to praca. ma do wyboru spływ lub pielgrzymkę). być może poproszę teściową, żeby przyjechała zająć się domem - żeby coś ugotowała i ogarnęła otoczenie. no chyba, że dzidek będzie aniołem i pozwoli mamusi działać, gdy będzie spał
to życzę Ci aniołka, lepiej mieć anielskie dziecko, święty spokój i czas na wszystko, na wizaż też, niż miec w domu krzykacza i teściową na głowie.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 12:15   #1890
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15848461]
to życzę Ci aniołka, lepiej mieć anielskie dziecko, święty spokój i czas na wszystko, na wizaż też, niż miec w domu krzykacza i teściową na głowie. [/QUOTE]
Mówisz?

A mój mąż nie chce aniołka. Mówi, że woli dziecko które będzie wszędzie jednocześnie, niż dziecko za bardzo grzeczne.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.