Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[marlenka0505]

Edzia no ciekawe czy się ujawni, będzie pierwszym ujawnionym brzdącem wysiusianym na wąteczku

[Edzia400]

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie kochane,

Ja niestety dzisiaj czuje sie fatalnie. Zlapalo mnie przeziebienie i okropnie boli mnie gardlo . Niestety musialam przyjsc do pracy bo dzisiaj moj ostatni dzien przed urlopem wiec musze tutaj wszystko pokonczyc i uporzadkowac. Chcialam sie tylko upewnic kochane bo w aptece poprosilam o cos co moge brac podczac ciazy i dostalam paracetamol. Nie wiecie czy na pewno moge to brac???

Milego dnia kwiatuszki

tak paracetamol est bezpieczny w ciazy no znaczy jesli bedzie sie go stosowac z głowa ale ty to pewno kochana wiesz

Bóle głowy zwalczą powinny preparaty zawierające paracetamol (np. Apap, Codipar, Panadol,Amol). Pomóc mogą również: ciepła kąpiel, spacer, posmarowanie skroni maścią rozgrzewającą czy masaż.

Przeziębienie - jeśli boli cię gardło, głowa, mięśnie, gdy cieknie z nosa, prawdopodobnie nabawiłaś się infekcji wirusowej. Aby zmniejszyć ból, zupełnie spokojnie możesz w ciąży stosować preparat zawierający paracetamol, przeciwgorączkowy syropPyrosal, wszelkie preparaty z witaminą C (np. Rutinoscorbin,Echinacea,A liofil,Biogarlic,Scorbola mid), czosnek w tabletkach (np. Aliofil). Na wirusy nie ma lekarstwa. Są tylko sposoby przynoszące chwilową ulgę - kubek mleka z miodem, herbata z imbirem lub malinami, esencjonalny rosół z kurczaka, przecier z surowych żurawin, syrop z cebuli i wyleżenie się w ciepłej pościeli.

Katar-Nasivin,Euphorbium
Kaszel-Hedelix,Prospan,Malia,Sto dal ,Drosetux
Ból gardła-Septolete,Tetesept,Neoang in,Sebidin,Homeogene 9,Homeovox,Tantum Verde
Angina-Angin-Heel SD,R-1,Mercurius 41

[kwiatuszekk88]

Napisane przez aa2

a ja tera z innej beczki oglada ktoś brzydulke ulke? bo ja nie ogladałam wczoraj a dziś mój maż niestety nie pobudził mogłaby któraś streścić co tam było?

Ja oglądałam, a więc: Marek miał ten wypadek i jak Ula się dowiedziała to poprosiła Piotrka, żeby ją zawiózł do szpitala (akurat była z nim na spotkaniu). Jak przyjechała do szpitala to Paulina już tam była, ale Marek nie był zadowolony z jej obecności. Paulina powiedziała Uli, że Marek podał jej nr tel. i, że nie życzył sobie jej obecności (to była jednak nie prawda, bo zadzwonili po prostu na domowy do Pauliny, bo kiedyś był to ich wspólny tel, a o Uli to Marek nic nie mówił) ona jednak prosiła ją o jakąś informację i powiedziała, że nawet nie wjedzie do niego tylko się chce dowiedzieć jak on się czuje no i tak się skończyło. No to tak w skrócie

[duska207]

Napisane przez aa2

a ja tera z innej beczki oglada ktoś brzydulke ulke? bo ja nie ogladałam wczoraj a dziś mój maż niestety nie pobudził mogłaby któraś streścić co tam było?

he he widze że Ula ma dużo fanek nawet mamie która jest w niemczech musze pisać co sie stało. cały odcinek Piotr chodził za Ulą i zawracał jej głowe tym wyjazdem. na początku odcinka było pokazane że marek nagrał sie uli na poczte. mówił że jak bedzie chiała to on zostanie jej pomóc itd a na końcu było słychać jak doszło do wypadku. ula z piotrem pojechali do szpitala, była tam już paulina i krótko mówiąć wypędziła ule mówiąc jej że ma mu teraz nie przeszkadzać i że to jej telefon podał marek lekarzom( co jest nie prawdą oczywiście ulka pożegnała się z piotrem- tzn odesłałago do domu i wróciła do szpitala dowieedzieć się co z markiem. tam znów spotkała pauline z tym ze teraz już nie dała się jej tak łatwo pozbyc... i koniec. proszęnie potrafię za bardzo opowiadać więc przepraszam za jakość he he

[Carol77]

Asiu telegraficzny skrót:
Ula dowiaduje się o wypadku Marka. Piotr widzi, jak wielkie wrażenie wywarła na niej ta informacja. W szpitalu Paulina nie dopuszcza Uli do Marka.

[Edzia400]

Napisane przez Deysi32

Witam dziewczyny .
Mam prosbe a raczej zapytanie.
Po 2 latach i 2 poronieniach mam swoje 2 kreski i wszystko by bylo ok gdyby nie fakt ze dzisiaj czuje ze bedzie cos nie tak .Rano obudzilam sie to juz mnei piersi nie bola sa lekko tkliwe . Bylam u lekarza (wlasnie wrocilam) i ten powiedzial ze jak nie ma plamien itp to jest ok a ze biore Luteine to moze byc wplyw ze nie czuje tkliwosci piersi ,i ze jak przestalam brac Bromergon na wysoka prolaktyne to tez moze miec wplyw i w ogole to ze poprostu hormozy sie ustawiaja .Nie wiem co o tym myslec Martwie sie .Powiedzcie co Wy sadzicie na ten temat .(przed chwila zrobilam kolejny test i od razu wyszly 2 kreski)

nie wiem jak to jest bo nigdy nie brałam leków tak jak w twoim przypadku wiem tylko i napewno ze zamartwianie sie i ciagle myslenie ze bedzie zle nie jest niczym dobrym dla ciebie i fasoleczki .Pamietaj co mówił lekarz oszczedzaj sie i mysl pozytywnie a moze te piersi naprawde przestały cie bolec i teraz sa tkliwe po tych tabletkach Mysl pozytywnie i bedzie dobrze

[aa2]

dziekuje wam , przynajmniej już wiem o czym był, dzisiaj jak będe ogladać to już przynajmniej wiem o co chodzi

[Edzia400]

Napisane przez Kasia_Dublin

Dziewczyny Aneczka znowu nam gdzies zniknela

no własnie chciałam tez to napisac hihih chyba zis nadajemy na tych samych falach

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez anula_81

Hej kochane, tak was na szybko podczytalam bo dalej uwijam sie jak w ukropie niestety:
niedobrze mi bardzo!
i nie mam sily! buuu

mi mdłosci troche ustapiły ale latam co 20 min do wc wrrrrr malenstwo chyba sie bawi moim pecherzem

[hanjah]

Mnie też to latanie do wc denerwuje... W ciągu dnia jeszcze nie jest tak źle, ale w nocy min. 2 razy muszę wstawać
Coś mi niedobrze, chyba trzeba jakiś lunch zjeść

[Edzia400]

ja lece konczyc obiadek i pod rysznic musze troche ochłonąc zani pojade do gin wiec do wieczora dziewczyny trzymajcie sie cieplo jak tylko bede wiedziała co i jak zaraz wam naszkrobie

[aa2]

Napisane przez Edzia400

ja lece konczyc obiadek i pod rysznic musze troche ochłonąc zani pojade do gin wiec do wieczora dziewczyny trzymajcie sie cieplo jak tylko bede wiedziała co i jak zaraz wam naszkrobie

koniecznie naszkrob bo my spragnione dobrych wiadomosci

[Maggie1983]

Napisane przez aa2

a ja tera z innej beczki oglada ktoś brzydulke ulke? bo ja nie ogladałam wczoraj a dziś mój maż niestety nie pobudził mogłaby któraś streścić co tam było?

ja tylko sluchalam-wzielam tv na full, bo bylam w kuchni i robilam ciasteczka na choinke-dzis tez tylko poslucham, bo musze malowac lukrem

Napisane przez Edzia400

Ja tez ja tez !!!!!!!!!!!!!!!! chociaz wam powiem ze 3 dni chodze niewyspana moja suczka ma instynkt macierzynski i lata z moja małpka która se kupiłam w chorzowie lize ja i wogole z nia caly czas spi na podwórko wychodzi albo ze mna albo z moim tz z nimkim innym nie ma szans w nocy piszczy mi nad uchem ze mam te maskotke se włozyc do łozka a ona sie grzecznie uklada na ziemi na swoim posłaniu to samo robiła mojemu bratu smialismy sie ze taki wielki a spi z pluszakiem czytałam na necie ze musze schowac jej ta małpke ale ona juz 3 kryjówke odnalazla wrrrr biedna małpka jest cała wylizana hahahahah j ak a ja wypiore jak ona skrzeczy kiedy naciska sie na brzuszek a tak to ide dzis do gin i mam nadzieje ze sie dowiem co za urwis mieszka w moim brzuszku ja stawiam na córke moj na synka heheh ja sie smieje ze gorzej bedzie jak znów sdzis wystawi nam tyłek i powe a tyle mi bedziecie zagladać

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------




o to ja tak samo ale po amłyym spacerku zawsze mi przechodzi po godz znów wraca

nie no suczka najlepsza a moze ona od Ciebie ten instynkt podlapala-moze czuje, ze masz fasolke i mysli, ze jak pani to i piesek

Napisane przez duska207

he he widze że Ula ma dużo fanek nawet mamie która jest w niemczech musze pisać co sie stało. cały odcinek Piotr chodził za Ulą i zawracał jej głowe tym wyjazdem. na początku odcinka było pokazane że marek nagrał sie uli na poczte. mówił że jak bedzie chiała to on zostanie jej pomóc itd a na końcu było słychać jak doszło do wypadku. ula z piotrem pojechali do szpitala, była tam już paulina i krótko mówiąć wypędziła ule mówiąc jej że ma mu teraz nie przeszkadzać i że to jej telefon podał marek lekarzom( co jest nie prawdą oczywiście ulka pożegnała się z piotrem- tzn odesłałago do domu i wróciła do szpitala dowieedzieć się co z markiem. tam znów spotkała pauline z tym ze teraz już nie dała się jej tak łatwo pozbyc... i koniec. proszęnie potrafię za bardzo opowiadać więc przepraszam za jakość he he

to ja jeszcze doniose, ze nie lubie tego zakichanego Piotra-srotra i Ula kazala mu jechac, nie wiedziala do kytorego szpitala tylko jechac, no i po drodze on zadzwonil do Seby i zapytal czy nic nie wie i seba mu powiedzial ze ten i ten szpital, ale jak go Ula zapytala, czy wie ktory szpital to powiedzial, ze nie wie ale sie jeszcze dowie ale pozniej chyba jej jednak powiedzial bo trafili do tego szpitala a Ulka to mnie wkurzyla tym, ze powiedziala Paulinie, zeby sie nie martwila, bo i tak do Marka nie wejdzie czy oni w koncu sie dogadaja? a Marek pytal Pauline, czy dzwonila do pracy powiedziec co sie stalo, bo widac, ze chcial sprawdzic czy ula przyjedzie

Napisane przez aa2

dziekuje wam , przynajmniej już wiem o czym był, dzisiaj jak będe ogladać to już przynajmniej wiem o co chodzi

to juz wiesz, gdzie zapytac, jak opuscisz kolejny odcinek

[marlenka0505]

mnie wogóle wkurza Ulka po przemianie, no ale niebawem wszystko się ułoży, bo we wtroek ostatni odcinek

[aneczka555]

witam cieplutko,nie odzywalam sie bo wszystko po staremu
dzidzia rosnie,brzusio tez i juz nie mieszcze sie w jeansy a opornie idzie mi poszukiwanie spodni ciazowych-bo nic ladnego nie ma... od paru dni czuje takie jakby pulsowanie w brzusiu aqle nie codzien i sie zastanawiam czy to TO tzn ruchy dzidzi....plci jeszcze nie znamy,nie wiem czy sie chwalilam filmikiem?? otoz dostalam go od gina..cale 20 minut z moim kurczakiem w roli glownej...ach...w 14 tyg dzidzia juz byla duza na conajmniej 16 tydzien,a dzis tez mam usg bo mam malo wod plodowych i trzeba to kontrolowac,lekarz sprawdzi czy jest ok...bo ostatnio mialam wrazenie jakby moj kurczak siedzial tam na styk tzn malo miejsca mial,ale na filmiku to nawet przeciagal sie i ziewal tak mysle ze jak gin nic pomiedzy nozkami nie zobaczyl to moze to dziewuszka??? w sumie on powiedzial " ja sie nie podejmuje jeszcze oceny plci" hmmm sama nie wiem...

dzis odebralismy z tz nasze obraczki,wszystko juz zalatwione tylko bolerka misia mi brakuje (takie biale futerko) ciekawe jak tam linka ze swoimi przygotowaniami?? bo ona sie hajta tydzien po mnie...


calusy laseczki

[duska207]

wrrrr musze to z siebie wyrzucic! moge to tylko tu napisać , bo jak by się mój tż o tym dowiedział to zaraz by musiał wiedzieć kto i co i mogło by się skończyc walkąpracuje w biurze, przyjmuje zlecenia od klientów na reklamy. przyszło do mnie takie młode małzeństwo (ja wiem może po jakieś 27 lat mieli). tak ładnie sie do siebie odnosili , mężuś do żony" skoro tak mówisz skarbie to dobrze niech tak będzie" i takie tam same słodkie słówka. wzieli mój numer telefonu żeby przekazać mi później pewne szczegóły co do zlecenia i wiecie co...!!!!??? jakieś 20 min po tym jak wyszli dostaje smsa czy bym sie nie chciała na piwko umówic, ze taka piękna jestem itd itp. normalnie cała chodze. taki wzorowy mężuś!!! oczywiście odpisałam mu taką wiązanke że mu napewno w pięty poszło ale taką zwałke jaką załapałam to tylko ja wiem. Mam wspaniałego narzeczonego ale właśnie przez takich typów jak ten klient przychodzą głupie myśli do głowy. czy oby mój nie ma takich dwóch twarzy itd. na szczęscie dla tej kobiety jestem jaka jestem i chocby on był najcudowniejszy to nie tkne bo jest czyjś. Kobietki pamiętajcie żeby być wierną i wierności oczekiwać. ufff aż mi lżej) ale smutno że tacy ludzie chodza po ziemi

[Maggie1983]

Napisane przez duska207

wrrrr musze to z siebie wyrzucic! moge to tylko tu napisać , bo jak by się mój tż o tym dowiedział to zaraz by musiał wiedzieć kto i co i mogło by się skończyc walkąpracuje w biurze, przyjmuje zlecenia od klientów na reklamy. przyszło do mnie takie młode małzeństwo (ja wiem może po jakieś 27 lat mieli). tak ładnie sie do siebie odnosili , mężuś do żony" skoro tak mówisz skarbie to dobrze niech tak będzie" i takie tam same słodkie słówka. wzieli mój numer telefonu żeby przekazać mi później pewne szczegóły co do zlecenia i wiecie co...!!!!??? jakieś 20 min po tym jak wyszli dostaje smsa czy bym sie nie chciała na piwko umówic, ze taka piękna jestem itd itp. normalnie cała chodze. taki wzorowy mężuś!!! oczywiście odpisałam mu taką wiązanke że mu napewno w pięty poszło ale taką zwałke jaką załapałam to tylko ja wiem. Mam wspaniałego narzeczonego ale właśnie przez takich typów jak ten klient przychodzą głupie myśli do głowy. czy oby mój nie ma takich dwóch twarzy itd. na szczęscie dla tej kobiety jestem jaka jestem i chocby on był najcudowniejszy to nie tkne bo jest czyjś. Kobietki pamiętajcie żeby być wierną i wierności oczekiwać. ufff aż mi lżej) ale smutno że tacy ludzie chodza po ziemi

ja bym go ubila a moj mezus do najslodszych i slodzacych niestety nie nalzey i czesto, jak mu sie na to zale to mowi "a co wolalabys, zebym Ci slodzil jak ten i ten tej i tej, a potem takie numery wykrecal?"-tak mi sie skojarzylo-moj mezus gbur, ale chociaz szczery

[niunia1401]

no tak bywa ze sobie slodza a naprawde kazdy z nich ma swoje zycie nieprzejmuj sie to moze u nich dzialac w obie strony,bo tak naprawde takie rzeczy sie wie ,czuje czy jest sie zdradzanym czy nie,ale fakt jest to poprostu obrzydliwe,ale na pocieszenie ci powiem ze coraz mniej,ogolnie przeciez nikt nikogo niezmusza do bycia razem jak sie niepodoba to oprostu nalezy godnie zakonczyc zwiazek i isc dalej,choc niektorzy jeszcze stosuja dziwne zagrywki bo dzieci,lub majatek,itp

[duska207]

Napisane przez Maggie1983

ja bym go ubila a moj mezus do najslodszych i slodzacych niestety nie nalzey i czesto, jak mu sie na to zale to mowi "a co wolalabys, zebym Ci slodzil jak ten i ten tej i tej, a potem takie numery wykrecal?"-tak mi sie skojarzylo-moj mezus gbur, ale chociaz szczery

no mój w sumie też do tych słodzących nie nalezy. dokładnie tak samo jak twój odpowiada że nie musi przed innym pokazywać że mnie kocha, bo ślinią sie zazwyczaj własnie (nie zawsze) takie gagatki co lubią stwarzać pozory. pamiętam nasze początki he he on jest ode mnie starszy o 10 lat a zachowywał sie jak malutki wstydliwy chłopczyk, a na codzień jest stanowczym i dośc wrednym (nie dla mnie mężczyzną i to mnie pociesza he he bo to ja musiałam go kokietowac bo on nie wiedział jak się do tego zabrac

[aneczka555]

zawsze jak ja pisze to nikt mnie nie zauwaza bo wiekszosc dziewczyn pisze o potencjalnych objawach ciazowych ... a ja juz zaciazona wiec nie mam czego tu szukac,zmykam kobietki pa

[aa2]

Napisane przez aneczka555

zawsze jak ja pisze to nikt mnie nie zauwaza bo wiekszosc dziewczyn pisze o potencjalnych objawach ciazowych ... a ja juz zaciazona wiec nie mam czego tu szukac,zmykam kobietki pa

kochana aneczko witaj z powrotem i akurat pewnie tak trafiłaś że dzieczynki poszły na obiad albo co , czesto właśnie dzieczynki zafasolkowane pisza jak tam u nich wiec jak najbardziej masz tu co robić i my też chcemy wiedzieć jak sie czujecie więc już tak nie zmykaj

a patrzcie co znalazło sie w najxcześciej ogladanych filmach na youtube
http://www.youtube.com/watch?v=XQcVllWpwGs
: hahaha:

[niunia1401]

a ja upieklam muffinki z coreczka,ciekawe jakie wyjda

[Gosiaro]

Aneczko cieszę się że u ciebie wszystko w porządeczku.Ja mam dopiero 10 tydzień i tez jak siedzę to rozpinam spodnie, bo inaczej uwierają.Chyba niedługo pójdę na poszukiwania spodni ciążowych.Zastanawiam sie tez nad takim filmikiem, to spory wydatek, ale fajna pamiątka.

Byłam dzisiaj u ginka i zbadał mnie.Macica sie powiększa, a dzidzia ułożyła sie bardziej na prawą strone i stąd mogą byc te kłucia.To podobno więzadła sie rozciagają.Mam wstępny termin na 20 lipca, ale 4 stycznia mam usg i wtedy będę mogła juz więcej powiedzieć.Będę miała robione te pomiary pod wzgledem wad gebetycznych.Mam nadzieję ze wszsytko bedzie dobrze.
Jak bylam na tej wizycie to wszedl mąż kobietki z zagrożoną ciąża i prosil o skierowanie na badania.No i okazuje się,że to już 4 ciąża, ale jedynie to doszła tak daleko ( do 10 tygodnia).Tak mi sie przykro zrobilo, jak widzialam jak się ten chlopak martwi.Tak duzo slyszę o takich rzeczach ostatnio,że tez sie martwię czy wszystko będzie ok.Mogę mieć tylko taką nadzieję.
Kartę ciązy dostanę za 2 tygodnie.Narazie mam badania: krew morfologia I GLUKOZA, mocz, WR, przeciwciała ( bo mam RH-).

Maggie podpis superowy.Oby się spelnil wszystkim staraczkom jak najszybciej.

Drogi na Pomorzu nieodsniezone, az strach jezdzić.Jade max 30km/h wiecej sie boję.

[kasiula1208]

jestem dziewczynki..juz lepiej sie czuje...ale jestem słaba...wykonczona tymi moimi dolegliwosciami..musiałam sie zatruc...albo jakis wirus mnie dopadłale juz jest ok.co tam ciekawego moje skarby???Motylku jak tam? mam nadzieje ze @ nadal nie nadeszła

[Carol77]

Aneczko i po co te fochy???? Teraz nam się przykro robi, że my czekamy na Ciebie, martwimy się co u Ciebie i cieszymy z Toba a Ty wpadasz najpierw wszystko gra a jak nikt Ci natychmiast nie odpowie to sie boczysz, tak nie można kochana!!! Mnie tez już leci 10 tydzień i jakoś nie denerwuje sie jak ktoś mnie nie zauwazy, to normalne, ze jak nas jest tyle i tyle postów mozna czasami kogoś przeoczyć, ale na pewno nikt tego ni erobi celowo!! odłóż humorki na bok i pokazuj sie jak najczęściej!!! Bardzo sie cieszę, ze Twoje maleństwo tak pięknie rośnie i jest zdrowiutkie!!!

Dusia ja kiedyś tez się z takim typem spotkałam, przez nastepny rok mnie kusił i próbował się umówić, ale mu się nie udało teraz jest spokój.

Gosiu ja za to usg genetyczne z filmikiem bedę 170 zł płacić , nie jest to mało, ale tez nie zdzierają. Ciesze się kochana, ze u Ciebie wszystko ok!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byle do przodu, ja tez mam przeróżne niemiłe dolegliwości, ale tzreba zęby zacisnąć i przetrwać!!!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez kasiula1208

jestem dziewczynki..juz lepiej sie czuje...ale jestem słaba...wykonczona tymi moimi dolegliwosciami..musiałam sie zatruc...albo jakis wirus mnie dopadłale juz jest ok.co tam ciekawego moje skarby???Motylku jak tam? mam nadzieje ze @ nadal nie nadeszła

Super wiadomość!!!!!!!Słaba będziesz jeszcze parę dni, ale najgorsze za Tobąbedzie tylko lepiej!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Asiu filmik zarąbisty!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Jeszcze jedno Gosiu ja nie dostałam skierowania na pzreciwciała....a też mam Rh-.No nic czekam na wizytę, może dlatego, ze dostałam po porodzie Immunoglobinę anty D.

[kasiula1208]

Napisane przez Carol77

Aneczko i po co te fochy???? Teraz nam się przykro robi, że my czekamy na Ciebie, martwimy się co u Ciebie i cieszymy z Toba a Ty wpadasz najpierw wszystko gra a jak nikt Ci natychmiast nie odpowie to sie boczysz, tak nie można kochana!!! Mnie tez już leci 10 tydzień i jakoś nie denerwuje sie jak ktoś mnie nie zauwazy, to normalne, ze jak nas jest tyle i tyle postów mozna czasami kogoś przeoczyć, ale na pewno nikt tego ni erobi celowo!! odłóż humorki na bok i pokazuj sie jak najczęściej!!! Bardzo sie cieszę, ze Twoje maleństwo tak pięknie rośnie i jest zdrowiutkie!!!

Dusia ja kiedyś tez się z takim typem spotkałam, przez nastepny rok mnie kusił i próbował się umówić, ale mu się nie udało teraz jest spokój.

Gosiu ja za to usg genetyczne z filmikiem bedę 170 zł płacić , nie jest to mało, ale tez nie zdzierają. Ciesze się kochana, ze u Ciebie wszystko ok!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byle do przodu, ja tez mam przeróżne niemiłe dolegliwości, ale tzreba zęby zacisnąć i przetrwać!!!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------



Super wiadomość!!!!!!!Słaba będziesz jeszcze parę dni, ale najgorsze za Tobąbedzie tylko lepiej!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Asiu filmik zarąbisty!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Jeszcze jedno Gosiu ja nie dostałam skierowania na pzreciwciała....a też mam Rh-.No nic czekam na wizytę, może dlatego, ze dostałam po porodzie Immunoglobinę anty D.

[Gosiaro]

Carolku te przeciwciała to chyba co 3 miesiące należy kontrolować.Ty pewnie juz dostalas antyglobuline przy pierwszym porodzie, więc teraz powinno być wszystko ok.Ja będę musiała przypilnować zeby mi ją dali po porodzie, bo przy nastepnym dziecku moze byc konflikt.

Duska no nie dziwie sie tobie, że tak cie ten typ zbulwersowal.Nienawidze takiej dwulicowości.Wogle jak tak mozna byc takim ch....?

Kupilam skarpeteczki zeby oznajmic rodzince radosna nowinę.Najbardziej spodobaly mi się niebiesko-zolte z kurczaczkiem
Dzięki za rady dziewczyny.Ten test ciążowy tez mi się wydawał taki niezbyt higieniczny do pokazywania

[madziorka_82]

witam dziewczynki

Miałam troszkę pracy ale już nadrobiłam zaległości i doczytałam wszystko
Marlenko a w którym jesteś tygodniu zafasolkowania? Bo ja widze 2 kreseczki pod koniec listopada a piszesz że piersi chowasz przed szefową, to tak szybko widać?
A ja za to nie wiem co się ze mną dzieje... Nadal mam plamienie ale dziś znów robiło mi się niedobrze. Te zawroty głowy ostatnio dały mi troszkę do myślenia ale przeszły na następny dzień. Dziś znów czuję się dziwnie. Nie tak że coś boli tylko po prostu dziwnie...
Z ciekawości sprawdziłam sobie w internetowym kalkulatorze dni płodnych jak to ostatnio wypadło w moim cyklu więc:
@ dostałam 19 listopada, zakładając że średnia długość mojego cyklu wynosi 25 dni według tego kalkulatora owulacja wystąpiła 29 listopada. A przytulanki były 25 i 27 listopada... Ja w zeszłym miesiącu nie liczyłam konkretnie tylko po prostu założyłam że ten tydzień będzie prawdopodobnie płodny i tak jakoś wyszło że w te dwa dni się poprzytulaliśmy. A z tego co tu zobaczyłam to chyba powinnam była zafasolkować jeśli owulka była faktycznie 29. Nawet jak wystąpiła dzień w tą czy w tamtą to i tak żołnierzyki były na miejscu. Kurcze nie chcę już o tym myśleć Teraz się będę zadręczać mimo że mam @ bo wiadomo że nawet jak jest fasolka to się zdarza zabijcie mnie dziewczyny bo się wkręcam coraz bardziej i zaraz mój organizm się zablokuje i nie wytworzy mi magicznego jajeczka

[Carol77]

Napisane przez Gosiaro

Carolku te przeciwciała to chyba co 3 miesiące należy kontrolować.Ty pewnie juz dostalas antyglobuline przy pierwszym porodzie, więc teraz powinno być wszystko ok.Ja będę musiała przypilnować zeby mi ją dali po porodzie, bo przy nastepnym dziecku moze byc konflikt.

Duska no nie dziwie sie tobie, że tak cie ten typ zbulwersowal.Nienawidze takiej dwulicowości.Wogle jak tak mozna byc takim ch....?

Kupilam skarpeteczki zeby oznajmic rodzince radosna nowinę.Najbardziej spodobaly mi się niebiesko-zolte z kurczaczkiem
Dzięki za rady dziewczyny.Ten test ciążowy tez mi się wydawał taki niezbyt higieniczny do pokazywania

Ja chyba w ogóle zmienie lekarza, zobaczę jaki bedzie ten co USG będzie mi robił. Ja nie wiem,że jak za cos nie płacisz(płacisz nie płacisz, zdrowotne przecież płacę!!!), to mają Cię w dupie...

Super pomysł z tymi skarpetkami!!!! U mnie już wszyscy wiedzą, dalsza rodzina mnie nie interesujei tak pójdzie poczta pantoflową.

[Gosiaro]

Napisane przez Carol77

Ja chyba w ogóle zmienie lekarza, zobaczę jaki bedzie ten co USG będzie mi robił. Ja nie wiem,że jak za cos nie płacisz(płacisz nie płacisz, zdrowotne przecież płacę!!!), to mają Cię w dupie...

Super pomysł z tymi skarpetkami!!!! U mnie już wszyscy wiedzą, dalsza rodzina mnie nie interesujei tak pójdzie poczta pantoflową.

Ja wlasnie znalazłam świetnego lekarza.Jest na NFZ a tak wszystko tłumaczy, nie patrzy na zegarek podczas wizyty, po prostu ideal jak dla mnie.Tylko nie ma usg w gabinecie, ale jestem w stanie placic za usg byle zeby moja ciaze on prowadzil.

[Edzia400]

Napisane przez aneczka555

witam cieplutko,nie odzywalam sie bo wszystko po staremu
dzidzia rosnie,brzusio tez i juz nie mieszcze sie w jeansy a opornie idzie mi poszukiwanie spodni ciazowych-bo nic ladnego nie ma... od paru dni czuje takie jakby pulsowanie w brzusiu aqle nie codzien i sie zastanawiam czy to TO tzn ruchy dzidzi....plci jeszcze nie znamy,nie wiem czy sie chwalilam filmikiem?? otoz dostalam go od gina..cale 20 minut z moim kurczakiem w roli glownej...ach...w 14 tyg dzidzia juz byla duza na conajmniej 16 tydzien,a dzis tez mam usg bo mam malo wod plodowych i trzeba to kontrolowac,lekarz sprawdzi czy jest ok...bo ostatnio mialam wrazenie jakby moj kurczak siedzial tam na styk tzn malo miejsca mial,ale na filmiku to nawet przeciagal sie i ziewal tak mysle ze jak gin nic pomiedzy nozkami nie zobaczyl to moze to dziewuszka??? w sumie on powiedzial " ja sie nie podejmuje jeszcze oceny plci" hmmm sama nie wiem...

dzis odebralismy z tz nasze obraczki,wszystko juz zalatwione tylko bolerka misia mi brakuje (takie biale futerko) ciekawe jak tam linka ze swoimi przygotowaniami?? bo ona sie hajta tydzien po mnie...


calusy laseczki

no wreszcie sie odezwałas wiesz ile ty masz bumelek aaaaa normalnie osla ławka jak nic masz tylko szczescie ze jest wszystko dobrze a wody ci sie uzupelnia tylko stosuj sie do zalecen lekarza całuje mocno

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

kochane ja musze zmykac powiem wam tylko ze wsio jest ok malenstwo sie rozwija ksiazkowo i gin mi powiedział ze na jego oko to wyglada na dziewuszke potem wam opowiem reszte bo juz pod domem na mnie trąbia jade z siora na zakupy