Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 3

[megusik]

Witam Wszystkich dukających
Ogólnie to mam zaległości(tyle stron nadrukowanych szok) bo w pracy młyn i niemam kiedy do Was zajrzeć. U mnie ogólnie spadek więc sie cieszę(-1,6kg) . Gratuluje spadków i miłego wekendu życze. Wpadnę przed świetami życzonka napisać

[alekaz1]

Witam wszystkich Dukających...moja waga byla dzis dla mnie łaskawa jak przez ostatnie dwa tygodnie wachaalo sie miedzy 70 a 71 dzis pokazala 69,2 to wedlug testu jeszcze tylko jakeis 3 kilo do zrzucenia do 26 stycznia..ale chyba pomecze sie jeszcze i dojde do jakis 62-63

[k4rotk4]

Napisane przez Arienna

Ojoj! Gratuluję i zazdroszczę

dziękuję

Zjadłam właśnie makaron z serem jak to miło zjeść coś innego

[Aulija]

Napisane przez pna1

4 dzien a waga 0,5 w dol.... pewnie to zwiazane z dolegliwosciamy kobiecymi ale zaczyna mnie to demotywowac myslalam ze przynajmniej 2 kilo ubedzie no nic ale czekam na koncowy efekt I fazy.... no i dzis do roboty musze isc.... narazie palic mi sie nie chce ale zobaczymy co bedzie pozniej.
pozdrawiam

Witaj pna1 też mam dzisaiaj 4ty dzień diety. Na wagę bałam sie dziś wejść bo tak samo jak Ty po 3cim dniu nie odnotowałam nic a nic ze spadków. Bardzo mnie to zdemotywowało więc postanowiłam nie wchodzić na wagę aż do końca zaplanowanej pierwszej fazy czyli do środy. Trzymam kciuki i dajmy sobie jeszcze trochę czasu i szansę tej diecie. Pozdrawiam

[BogaczKa22]

Napisane przez eliza40

Witam

Bogaczko z tego co piszesz to nie jesz za dużo,może mało pijesz bo wiadomo w pracy tyle godzin jesteś.

Wiolqn już się pewnie grzeje na plazy

Miłego dnia

Eliza jest dokładnie tak jak mówisz Rano zajadam zazwyczaj owsiankę, potem jak mam czas w pracy to kanapeczkę i herbatę albo kawkę. W domu jestem dopiero wieczorem więc przerwa jest dość długo w jedzeniu ale zawsze staram się coś wypić - szczególnie teraz - jakąś gorącą herbatę z cytryną albo kawę. Wieczorem już nie ma szans żeby wszystko nadrobić (w jedzeniu) więc staram się zjeść tylko tyle co mogę - rozsądnie. Ale i tak chyba za dużo otrębów wcinam i za mało mięsa, bo teraz nie mam czasu żeby codziennie coś ugotować abo usmażyć.

[moni_ca]

Witam wszystkich dukających
ostatnio troche się zaniedbałam z pisaniem ale mam czasu mało natomiast jestem cały czas z wami.... tyle smarujecie że ledwo doczytuje kolejne wpisy ufffff, dzisiaj się wreszcie udało
u mnie generalnie nie jest źle (raz w dół raz w górę) ale zasada jakoś się trzyma czyli ok. 1kg w dół tygodniowo.
ostatnio co prawda trochę grzeszków było więc i efekty mniej spektakularne, nie mniej jednak nie poddaje się i w święta też się nie poddam (mam nadzieje)
Już tylko 3 kg do celu (a w sumie 15kg) więc jak by nie patrzeć już widać finisz II fazy
Gratuluje spadków, dziewczyny (zdjęcia) wyglądacie wszytkie cudnie, tym co "stoi" i tym co się zatrzymało wytrwałości i cierpliwości, ciepłe buziole dla WSZYSTKICH (w szczególności za odwage dla naszego rodzynka-pana, o ile nie umknął)

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

ależ tu pusto
wszystkich pewnie już pochłoneły święta.....

[BogaczKa22]

No własnie, pusto tutaj aż słychać jak wiatr hula

Na pewno wszystkie uszka lepią

A ja jeszcze połowy zakupów nie mam

Dobranoc Dukaczki Do jutra Wieeeeeeeeeelkich spadków życzę

[nulqa]

Witam wszystkich w ten zimowy(-20 za oknem) niedzielny poranek
Ja dziś wyjeżdżam do domu, i w końcu się zważę na porządnej wadze , nie żeby to był główny powód mojej radośći z powrotu w rodzinne strony , no ale między innymi hih.
Czuję spadek, bo wczoraj przechadzając się po galerii ze znajomą i przypierzając to i owo, czułam wyraźną różnicę , jakieto cudowne uczucie
Wczoraj pełny relaks po całym tygodniu i od jutra wir pracy heh , No nic przed nami nielada wyzwanie Dukanowe - Święta, ale bardzo motywujecie mnie , że też nie przerywacie diety na ten czas, więc też się nie poddam i będę walczyć z pokusami.
Żegnam się z Wami na dziś , życzę spadków i dużo silnej woli i gratuluę tym, którzy właśnie dobrnęli do 3 fazy

[stozynka44]

Cześć,
ja mam jutro ostateczne ważenie i niech się dzieje co chce idę na III fazę-obojętnie co pokaże waga. A pokazać może różne rzeczy bo w dalszym ciągu czekam na @. Mam dziś ostatni dzień w pracy i cieszy mnie to bo w końcu się wyśpię A w ogóle to się pochwalę- będę ciocią mój brat będzie miał dzidziusia
Poza sprawami dukanowymi mam jeden problem z moją dr z terapii idiotka nie chce połowy grupy dopuścić do egzaminu Chyba nie zdaje sobie sprawy że swoją decyzją psuje co poniektórym święta Ale widocznie ma to w głębokim poważaniu Jak ja jej nie lubie!!!!!!! Wrrrr

[eliza40]

Witam
No widzę,że pustki już się robią,ale to przecież zrozumiałe.
Miłego dnia.

[Aulija]

Napisane przez eliza40

Witam
No widzę,że pustki już się robią,ale to przecież zrozumiałe.
Miłego dnia.

Eliza40 masz rację pustki że aż strach, normalnie nie ma co czytać .
Koleżanaki i kolega pewnie się już w szale Świątecznych zakupów i przygotowania dukanwych przepisów Wigilinych.

Mam pytanie, i żyję nadzieją że jeszcze ktoś tu jest żeby odpowiedzieć Jak długo trwała Wasza 1sza faza i po ilu dniach zauważyłyście pierwsze spadki?
Ja dzisiaj mam 5dzień, nie grzeszę i jem dozwolone produkty. Ogólny cel to -7kg żeby osiągnąć moją upragnioną wagę 57 (według dukana 57,7 ) Po 3ch dniach waga pokazała 0,00kg spadku a żeby się nie motywować postanowiła zważyć się dopiero w środę rano (8dzień diety). Generalnie nie przeszkadza mi ta dieta bo poza ukochanymi owocami niczego mi nie brakuje. Z góry dziękuje, , udanej niedzieli

[eliza40]

U mnie spadek był już na drugi dzień,ale ja startowałam z większej wagi.Nie wiem czy potrzeba Ci aż tyle dni I fazy.
Zdarzały się już takie tutaj przypadki,że nic nie spadało dziewczynom ,bo w I fazie to w większości woda.Najlepiej się nie załamywać i robić swoje dalej,na pewno się ruszy.Nie poddawać się i pić dużo wody.

[e_di]

Hej witajcie jestem tu nowa a czuję się jak stara. Wasze forum wszystkie 3 części przeczytałam w no 80% i dzieki za wskazówki jakie tu znalazłam, bo pomimo przeczytania ksiązki zrobiłabym kilka głupstw z niewiedzy.
Dzisiaj kończę I fazę - 10 dniową bo mam naprawdę dużo do zgubienia.
Dzisiaj waga pokazała mi 3,2 kg mniej

Dieta idzie mi jak narazie sprawnie i dzieki przepisom zafunduję sobie dzisiaj coś z deserów w nagrodę bo do tej pory ich nie robiłam.

Mam jednak do Was pytanie odnośnie picia. Dukan mówi o 1,5 litra wody dziennie. Ja piję bardzo duzo jednak nie wody.
Piję 2 szklanki obowiązkowo wody rano po przebudzeniu, a później w pracy yerba mate chyba z 8 kubków ( jest to bomba witaminowa i mocząpędna ganiam co godz. do WC) w domu dodatkowo czerwoną herbatę 4 kubki, do tego staram sie wypic chociaż pół litra wody.
Czy powinnam zatem pic więcej wody???? ja już nie mam miejsca na płyny

I od siebie prywatnie: mam na imię Edyta i pochodze z mazur
Pozdrawiam wszystkich

[Aulija]

Napisane przez eliza40

U mnie spadek był już na drugi dzień,ale ja startowałam z większej wagi.Nie wiem czy potrzeba Ci aż tyle dni I fazy.
Zdarzały się już takie tutaj przypadki,że nic nie spadało dziewczynom ,bo w I fazie to w większości woda.Najlepiej się nie załamywać i robić swoje dalej,na pewno się ruszy.Nie poddawać się i pić dużo wody.

Dzięki Eliza40 ,
Może i nie potrzeba mi tyle dni, wstępnie planowałam mniej ale gdy po 3cim dniu nie zanotowałam spadku to postanowiłam przeciągąć I fazę dłużej. Generalnie nie przeszkadza mi jedzenie samych P bo przynajmniej brzuch płaski i mnie nie boli więc lepiej się czuję. Trochę mnie zasmuciłaś tym brakiem spadków u innych dziewczyn Zobaczymy na ważeniu w środę. Nie poddam się tak łatwo

P.S wody piję duuuzo - bo z reguły to ponad 2 lity dziennie samej wody i około 2 kubki zielonej herbaty

[Arienna]

Napisane przez Aulija

Mam pytanie, i żyję nadzieją że jeszcze ktoś tu jest żeby odpowiedzieć Jak długo trwała Wasza 1sza faza i po ilu dniach zauważyłyście pierwsze spadki?
Ja dzisiaj mam 5dzień, nie grzeszę i jem dozwolone produkty. Ogólny cel to -7kg żeby osiągnąć moją upragnioną wagę 57 (według dukana 57,7 ) Po 3ch dniach waga pokazała 0,00kg spadku a żeby się nie motywować postanowiła zważyć się dopiero w środę rano (8dzień diety). Generalnie nie przeszkadza mi ta dieta bo poza ukochanymi owocami niczego mi nie brakuje. Z góry dziękuje, , udanej niedzieli

Ja startowałam z 62 i też na drugi dzień już miałam spadek... Może waga Ci się popsuła albo coś

Napisane przez e_di

Hej witajcie jestem tu nowa a czuję się jak stara. Wasze forum wszystkie 3 części przeczytałam w no 80% i dzieki za wskazówki jakie tu znalazłam, bo pomimo przeczytania ksiązki zrobiłabym kilka głupstw z niewiedzy.
Dzisiaj kończę I fazę - 10 dniową bo mam naprawdę dużo do zgubienia.
Dzisiaj waga pokazała mi 3,2 kg mniej

Dieta idzie mi jak narazie sprawnie i dzieki przepisom zafunduję sobie dzisiaj coś z deserów w nagrodę bo do tej pory ich nie robiłam.

Mam jednak do Was pytanie odnośnie picia. Dukan mówi o 1,5 litra wody dziennie. Ja piję bardzo duzo jednak nie wody.
Piję 2 szklanki obowiązkowo wody rano po przebudzeniu, a później w pracy yerba mate chyba z 8 kubków ( jest to bomba witaminowa i mocząpędna ganiam co godz. do WC) w domu dodatkowo czerwoną herbatę 4 kubki, do tego staram sie wypic chociaż pół litra wody.
Czy powinnam zatem pic więcej wody???? ja już nie mam miejsca na płyny

I od siebie prywatnie: mam na imię Edyta i pochodze z mazur
Pozdrawiam wszystkich

Cześć Edi, ja też piję głównie ciepłe napoje - wiadomo, zima i trzeba się rozgrzać. Generalnie chodzi o to, żeby pić dużo płynów.

Pustki są, faktycznie. Ale generalnie zauważyłam spadek frekwencji w weekendy. Myślałby kto, że w pracy się pracuje

Miłego dnia, ja dziś odpoczywam

[Aulija]

Napisane przez Arienna

Ja startowałam z 62 i też na drugi dzień już miałam spadek... Może waga Ci się popsuła albo coś

Arienna dzięki - no cóż waga się popsuła to fakt Mikołaj ma przynieść nową ale ........... mimo swojego popsucia (zamiast pokazywać 64 pokazuję 6,4 haha) wcześniej mimo defektu potrafiła pokazywać kilkogram w gór i w dół więc niestety nie mogę obwiniać wagi. Zobaczymy co będzie w środę ale trochę mnie podłamało że startowałaś z niższej wagi a spadek zanotowałaś na drugi dzień. Czy mogę się zapytać ile masz wzrostu i czy ćwiczysz coś przy tej diecie?
Jak do środy nic nie spadnie to chyba się załamie


A ja mimo że niby odpoczywam bo przecież mamy niedzielę to pracuję bo mam straszny nawał pracy z końcem roku i się z niczym nie wyrabiam

[Isabelll]

Hej Kochani!
Wróciłam z treningu (3 dni nart) i padam na pyszczek, ale za to jest satysfakcja że ruchu dużo było! Tak jak przewidziałam trener nie pozwolił mi na dietę i nawet specjalnie siedział ze mną przy stole Także miałam 3 dni odpoczynku od diety (dobrze że mieliśmy tylko dwa posiłki w trakcie dnia). Mam nadzieje, że zimno i ruch trochę pozwoliły mi spalić niedozwolone jedzonko. Zieleniec piekny! Śniegu mnóstwo, ale warunki narciarskie do kitu.... głośne otwarcie sezonu okazało się totalną klapą 3 czynne wyciągi i całe mnóstwo narciarzy no i nasza sekcja narciarska.... katastrofa...
Jutro ważenie. Ok przyznajmy szczerze jak zobaczę wzrost lub zastój to zdziwiona być nie mogę. Oczywiście od jutra grzecznie wracam na właściwe tory i następny wyjazd treningowy mam dopiero w styczniu
Pisałyście o prezentach dla facetów. Ja z moim pięknym i bratem i tatą nie mam problemu bo oni wprost proszą by kupić im coś do ubrania Po prostu uważają że przynajmniej dostaną coś na czasie a tyko ja mam cierpliwość do obchodzenia butików z ciuchami prezenty mam już kupione, zawsze robię to wcześniej, bo wtedy nie wpadam w jakiś szał zakupowy tylko mam czas by spokojnie wszystko przemyśleć
Co do świąt hmmm ja mam zamiar trzymać się Dukana. A odstąpić chcę tylko na kolację wigilijną. Ja jestem raczej z tych co to "kosztują" a nie najadają się więc zazwyczaj kończy się na dwóch pierogach, kilku uszkach i jakieś rybce. Myślę, że nie zaszkodzę sobie bardzo. Chociaż po jutrzejszym ważeniu moje zdanie może się zmienić
Uciekam Jakiś prysznic, zajrzę do skryptu z laboratorium uszykuję strój na basen i pójdę spać przygotowana w pełni na jutrzejszy dzień Buziaki!

[Arienna]

Napisane przez Aulija

Arienna dzięki - no cóż waga się popsuła to fakt Mikołaj ma przynieść nową ale ........... mimo swojego popsucia (zamiast pokazywać 64 pokazuję 6,4 haha) wcześniej mimo defektu potrafiła pokazywać kilkogram w gór i w dół więc niestety nie mogę obwiniać wagi. Zobaczymy co będzie w środę ale trochę mnie podłamało że startowałaś z niższej wagi a spadek zanotowałaś na drugi dzień. Czy mogę się zapytać ile masz wzrostu i czy ćwiczysz coś przy tej diecie?
Jak do środy nic nie spadnie to chyba się załamie

Mam 164 cm. Nie ćwiczę za bardzo - w trakcie miesiąca diety chyba 4 razy biegałam po 30min. Ostatnio kupiłam karnet na siłownię, ale oczywiście czasu nie mam
Do środy na pewno spadnie - trzymaj się

[Aulija]

Napisane przez Arienna

Mam 164 cm. Nie ćwiczę za bardzo - w trakcie miesiąca diety chyba 4 razy biegałam po 30min. Ostatnio kupiłam karnet na siłownię, ale oczywiście czasu nie mam
Do środy na pewno spadnie - trzymaj się

Dziękuje za wsparcie
Z tym czasem to faktycznie słabo problem jest mi znany (niestety)
3maj się

Dobranoc Koleżanki Dukanki - idę jeszcze popracować a później spać bo rano czeka mnie wczesne budzenie. Do jutra!!!

[wyszokop]

Witajcie wszyscy...
odwiedziłam znajomych ze studiów i już się za Wami steskniłam...
udało mi sie nie grzeszyc za mocno u znajomych... zrezygnowalam z napojów wysokoprocentowych i słodyczy... zero obiadkow i pizzy byli w szoku... skusilam sie jedynie na kawalek sernika prawie dukanowego... bo z otrebów i w ogole... tylko ser byl brany z takiego kubelka zwyklego sera do sernika...ale dziewczyny robily specjalnie zebym mogla zjesc wiec juz glupio bylo odmowic i sie skusilam... pychota...
nie wazylam sie dzis rano bo nie bylo wagi jutro sprawdze co i jak... ale najadlam sie na wieczor wiec pewnie szlu nie bedzie... jestem teraz 6 dzien na samym bialku z wyjatekim tego nieszczesnego slodyczowego dnia... jeden dzien byl tez glodoweczki...
a do wigilii mam zamiar jeszcze pociagnac same proteiny czyli lacznie wyszloby mi 9 dni protein... potem znowu proteiny z warzywami i na II fazie jeszcze bede ... no schudne... nie poddam sie... chociaz momentami jest mi juz ciezko...ale za duzo juz wysilku wlozylam zeby sie teraz poddac...
nyslicie ze mozna wydluzac proteinki i zmniejszac dni z warzywami? mi szczerze mowic juz nie brakuje warzyw no a moze na proteinkach samych szybciej dobije do tych 53 kg...
jak zwykle metlik i prosze o rade
pozdrawiam

[Huni]

Napisane przez e_di

Hej witajcie jestem tu nowa a czuję się jak stara. Wasze forum wszystkie 3 części przeczytałam w no 80% i dzieki za wskazówki jakie tu znalazłam, bo pomimo przeczytania ksiązki zrobiłabym kilka głupstw z niewiedzy.
Dzisiaj kończę I fazę - 10 dniową bo mam naprawdę dużo do zgubienia.
Dzisiaj waga pokazała mi 3,2 kg mniej

Dieta idzie mi jak narazie sprawnie i dzieki przepisom zafunduję sobie dzisiaj coś z deserów w nagrodę bo do tej pory ich nie robiłam.

Mam jednak do Was pytanie odnośnie picia. Dukan mówi o 1,5 litra wody dziennie. Ja piję bardzo duzo jednak nie wody.
Piję 2 szklanki obowiązkowo wody rano po przebudzeniu, a później w pracy yerba mate chyba z 8 kubków ( jest to bomba witaminowa i mocząpędna ganiam co godz. do WC) w domu dodatkowo czerwoną herbatę 4 kubki, do tego staram sie wypic chociaż pół litra wody.
Czy powinnam zatem pic więcej wody???? ja już nie mam miejsca na płyny

I od siebie prywatnie: mam na imię Edyta i pochodze z mazur
Pozdrawiam wszystkich

Cześć e_di, witam na forum!

Ja też piję czerwona herbatę i inne takie. A o mate to mi przypomniałaś, aż się stęskniłam
Gratuluję spadku i życzę następnych.

Rzeczywiście pusto tu. Pewnie od stycznia forum znów ożyje
Wszystkim życzę udanych spotkań z rodziną, cudownych prezentów i pogody ducha! W końcu jest nam wszystkim potrzebna

[lanka]

Witam Szanowne Dukajace i Dukajacych.

Weekend uplynal mi pod znakiem "nie wlaczam komputera, bo jak wlacze to zaczne pracowac, jak zaczne pracowac to bede zestresowana, jak bede zestresowana to zaczne wyc..."
Nadrabiam zatem zaleglosci w czytaniu.
Jutro napisze cos konkretniej moze...

Napisane przez stozynka44

Ja mam zaufanie do Big Stara-robią dobre jeansy no i levisy też są niczego sobie! Tylko u mnie to jest tak że musze trafić na jakąś dobra kolekcję bo nie wszystkie modele mi sie podobają! ale jeśli chodzi o jakość to mogę szczerze polecić!

Stozynka dzieki za rade, na pewno sprawdze!

[stozynka44]

Napisane przez lanka

Witam Szanowne Dukajace i Dukajacych.

Weekend uplynal mi pod znakiem "nie wlaczam komputera, bo jak wlacze to zaczne pracowac, jak zaczne pracowac to bede zestresowana, jak bede zestresowana to zaczne wyc..."
Nadrabiam zatem zaleglosci w czytaniu.
Jutro napisze cos konkretniej moze...



Stozynka dzieki za rade, na pewno sprawdze!

Tak mi jeszcze wpadlo do głowy teraz, że fajne spodnie robi taki sklep BERSHKA czy jakoś tak (nie wie jak się pisze). Jeśli macie w UK ten sklep to zajrzyj tam Aaa i jeansy wcale nie sa tam takie drogie jak w BS czy Levisie a fajnie leżą Z tym że to nie prawdziwy jeans tylko z dodatkiem czegoś...

[BogaczKa22]

Napisane przez e_di

Hej witajcie jestem tu nowa a czuję się jak stara. Wasze forum wszystkie 3 części przeczytałam w no 80% i dzieki za wskazówki jakie tu znalazłam, bo pomimo przeczytania ksiązki zrobiłabym kilka głupstw z niewiedzy.
Dzisiaj kończę I fazę - 10 dniową bo mam naprawdę dużo do zgubienia.
Dzisiaj waga pokazała mi 3,2 kg mniej

Dieta idzie mi jak narazie sprawnie i dzieki przepisom zafunduję sobie dzisiaj coś z deserów w nagrodę bo do tej pory ich nie robiłam.

Mam jednak do Was pytanie odnośnie picia. Dukan mówi o 1,5 litra wody dziennie. Ja piję bardzo duzo jednak nie wody.
Piję 2 szklanki obowiązkowo wody rano po przebudzeniu, a później w pracy yerba mate chyba z 8 kubków ( jest to bomba witaminowa i mocząpędna ganiam co godz. do WC) w domu dodatkowo czerwoną herbatę 4 kubki, do tego staram sie wypic chociaż pół litra wody.
Czy powinnam zatem pic więcej wody???? ja już nie mam miejsca na płyny

I od siebie prywatnie: mam na imię Edyta i pochodze z mazur
Pozdrawiam wszystkich

Witaj E_di

Nie wiem co to jest Yerba mate ale to bardzo dobrze, że dużo pijesz. Ważne jest tylko, żeby napoje były bez cukru.

No i gratuluję spadku

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Zapomniałam się przywitać Dzień dobry

Pisałyście na poprzedniej stronie o swoich spadkach w I fazie. U każdego wygląda to inaczej w zależności od przeróżnych czynników.
Ja na ten przykład w ciągu 5 dni schudłam aż ...0,5 kg podczas gdy inne dziewczyny po 3-5 kg Także nie ma się czym przejmować tylko dukać, dukać i jeszcze raz dukać a efekty NA PEWNO przyjdą. Do dnia dzisiejszego, czyli przez prawie 4 miesiące ubyło mnie 9,1 kg . To jest bardzo znaczna różnica i baaaaaaaaardzo się z tego cieszę . Jeszcze tylko z 5 kg i będzie git

... no właśnie... ubyło mnie znowu 0,2 kg

[stozynka44]

Bogaczka a mnie przybyło 0,2 ale @ jest więc to zrozumiałe.

[BogaczKa22]

Jeszcze mam prośbę o napisanie jak robicie tzw "rybę po grecku"? Ja zazwyczaj robiłam taką w sosie pomidorowym na koncentracie i ketchupie a tym razem chciałabym z warzywkami. Bardzo proszę o napisanie dokładnie co i jak się robi bo kuchara ze mnie do

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez stozynka44

Bogaczka a mnie przybyło 0,2 ale @ jest więc to zrozumiałe.

...tylko, że te 0,2 kg to mi ubyło przez jakieś 2 tygodnie

[stozynka44]

Napisane przez BogaczKa22

Jeszcze mam prośbę o napisanie jak robicie tzw "rybę po grecku"? Ja zazwyczaj robiłam taką w sosie pomidorowym na koncentracie i ketchupie a tym razem chciałabym z warzywkami. Bardzo proszę o napisanie dokładnie co i jak się robi bo kuchara ze mnie do

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------



...tylko, że te 0,2 kg to mi ubyło przez jakieś 2 tygodnie

Kochana ja kilka str wcześniej pisałam jak robiłam.
Warzywa (marchew, pietruszką, seler) starkowałam na grubych oczkach, cebule pokroiłam w kosteczkę i to wszystko dusiłam na patelni (przyprawione solą i pieprzem). A filet doprawiony taką przyprawą do ryb i do piekarnika. potem układałam warstwami warzywa+ryba i gotowe. Do tych warzyw można dać do smaku przecieru trochę-ja nie dawałam. Ale dałam koperku i wyszło pycha!

[BogaczKa22]

Napisane przez stozynka44

Kochana ja kilka str wcześniej pisałam jak robiłam.
Warzywa (marchew, pietruszką, seler) starkowałam na grubych oczkach, cebule pokroiłam w kosteczkę i to wszystko dusiłam na patelni (przyprawione solą i pieprzem). A filet doprawiony taką przyprawą do ryb i do piekarnika. potem układałam warstwami warzywa+ryba i gotowe. Do tych warzyw można dać do smaku przecieru trochę-ja nie dawałam. Ale dałam koperku i wyszło pycha!

Stozynka bardzo Ci dziękuję Pamiętam, że była mowa o rybce ale moje lenistwo nie zna granic i nie chciało mi się wertować postów

[nulqa]

A ja się muszę pochwalić, w końcu zważyłam się na porządnej wadze i jest prawie 5 kg mniej od początku diety Ależ ja się cieszę
GGdyby nie Wy to dawno , bym zniej zrezygnowała
MIłego dnia kochane

[leana1]

cześć dziewczyny !!!! Powiedzcie że karp nie jest zabroniony !!!! tak dawno nie jadłam ( w piekarniku usmarze bez tłuszczu )