Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[luskap]

Bossy, współczuję, koszmarna sytuacja, a ile stresu! Właśnie zawsze tego się boję, że jedzie się samej i samochód zdechnie na środku drogi. A gdzie tu jeszcze miejsce na siarczysty mróz!

Karolinko, ja też niedawno oglądałam Bękarty wojny i mi się bardzo podobał. Teraz mamy zamiar iść na Avatara w 3D-efekt musi być niesamowity!Choć nie przepadam za takim kinem, ale waro obejrzeć film Camerona po tylu latach, no i jest 3 na świecie jeżeli chodzi o budżet!
A teraz się wezmę za kontynuację Różowych lat 70-tych. Potem jak skończę to bratowa ma mi przynieść seks w wielkim mieście od 1 sezonu

[emememsik]

Również wybieram się na Avatara, ma bardzo wysoką ocenę na portalach filmowych (powyżej 9/10).

[luskap]

No właśnie, rzadko się zdarzają ostatnimi czasy filmy z tak dobrymi recenzjami.

[rzyrafka]

Napisane przez luskap

A teraz się wezmę za kontynuację Różowych lat 70-tych.

Ubóstwiam ten serial, oglądałam kiedyś w wakacje w tv

Napisane przez emememsik

Również wybieram się na Avatara, ma bardzo wysoką ocenę na portalach filmowych (powyżej 9/10).

Ja mam miewszane uczucia po trailerze- po co robić film o wybijaniu tylu istot
chyba, ze nei załapałam, bo widziałam o późnej porze

ładny? http://www.flickr.com/photos/gj0kyz/3840755882/sizes/o/ zaczęłam sobie robić

[luskap]

Ja też go uwielbiam, a najbardziej Kelso, Feza i Red'a i Kitty

Cudo
idę już spać, dobranoc!

[isa666]

Napisane przez bossy

Isa ja nie wiem co by się stało jakby nie wykręcił. By mnie na pewno b.mocno popchnął, mogłabym się okręcić i np. wypaść przez most do wody. Bo to było na moście. :/ Ale na szczęście nic się nie stało oprócz zamarznięcia i choroby.

Isa weź się za tę pracę!!! Ja chcę swoją oddać już całą 16 stycznia. Kończę pisać 2 rozdział i napiszę 3 i oddam wszystko razem. Pierwszy już mi sprawdził i mam cały dobrze Akapity tylko muszę zrobić.

Całe szczęście, że nic Ci się nie stało
Obiecuję się wziąć za moją pracę, oby mi poszło już tym razem

A mnie dziś gardło boli, głowę mam ciężką i ogólnie czuję się źle. Przyszłam jednak do pracy, bo dziś wigilię mamy.

[Koshatka]

[QUOTE=bossy;15965053]Ja jestem chora. Wczoraj wracając rano z miasta zgasło mi auto. Pojawiła się kontrolka oleju oraz akumulatora. Zapaliłam. Potem zgasło 2 raz. QUOTE]

Straszne.

[pakosta]

Napisane przez isa666

Muszę się jeszcze pożalić - zrobiło mi się coś dziwnego z prawej strony podbródka Wygląda jak jakieś uczulenie. Mam czerwony plac suchej łuszczącej się lekko skóry. Najpierw miałam tam kilka wyprysków, ale wygniotłam je i jak zawsze mi się goiły tak teraz zrobiło mi się to coś. W dodatku wyskakują mi krostki tuż koło ust, mam 2 na dolnej wardze i też nie wiem od czego. Posmarowałam te dziwne zmiany maścią cynkową i mam nadzieję, że pomoże.

Ooo, widzisz, też mi się na twarzy pojawiło coś bliżej nieznanego - również czerwone i łuszczące się, nad wargą i koło skrzydełek nosa - znajoma rzuciła okiem i stwierdziła że to liszaj Posmarowałam najpierw Sudokremem i mi zszedł rumień, teraz smaruję wit A, ale idealnie to jeszcze nie jest.

Napisane przez iceflower

Pakosta, twoje zdjęcie się wyświetla na gazeta.pl w ramce z fanami gazety z Facebooka.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Hyhy a to możliwe Jestem fanka chcąc nie chcąc, pracowałam tam 2 lata, sentyment jest

Napisane przez kochanie

A wiecie, że we wtorek będzie ostatni odcinek Brzyduli? Smutno mi będzie bez Adama i Violetty Jej teksty sobie czasem na kartce zapisywałam

Ja widziałam kiedyś jakieś 5 odcinków może, ale ostatnie oglądam z zapartym tchem od tygodnia i aż żałuję, że nie zaczęłam wcześniej Szalenie podoba mi się ta aktorka grająca Ulę, zdolna bestia, bogata mimika.

Napisane przez isa666

Oj nie. Te 3 lata dają mi co prawda psychiczny komfort, że nie muszę się spieszyć, ale z drugiej strony chciałabym może jeszcze trochę w swoim życiu postudiować i żeby iść dalej muszę skończyć licencjat

Mnie już skreślili z listy Miałam przedłużkę do 30 listopada. Teraz mam rok czasu na napisanie i obronę. Mnie motywuje jednak to że jak będę miała mgr to będzie mi się należał jak w mordę strzelił 20dniowy urlop

Napisane przez lizzie

Ice, sleepy, rzeczywiście ten Cold Cream taki dobry? To może i ja bym się na niego skusiła w tej promocji. Niestety dołączam do grona przesuszonych, mam na twarzy miejsca tak szorstkie że aż swędzą, przy ustach i linii włosów łuszczy mi się naskórek a żaden z posiadanych kremów nie pomaga Wczoraj na noc posmarowałam twarz zwykłą wazeliną kosmetyczną z myślą, że coś pomoże i mimo że jej sobie nie żałowałam to dziś rano niestety znowu mam suche miejsca na twarzy.

Ja byłam bardzo zadowolona z CC, slużył mi bardziej jak opatrunek przy wszelkiego rodzaju przesuszeniach, przemarznięciach czy przepieczeniach

Napisane przez luskap

Karolinko, ja też niedawno oglądałam Bękarty wojny i mi się bardzo podobał. Teraz mamy zamiar iść na Avatara w 3D-efekt musi być niesamowity!Choć nie przepadam za takim kinem, ale waro obejrzeć film Camerona po tylu latach, no i jest 3 na świecie jeżeli chodzi o budżet!

Bękarty mnie zachwycily, ale ja kocham Tarantino, więc jestem nieobiektywna Natomiast Avatar też mnie ciekawi - również nie mój typ kina, ale powino się zobaczyć moim zdaniem.

Napisane przez isa666

A mnie dziś gardło boli, głowę mam ciężką i ogólnie czuję się źle. Przyszłam jednak do pracy, bo dziś wigilię mamy.

Ja od 10 dni męczę się z osłabieniem i takim kaszlem, że po nocach nie śpię. Pojechałam w weekend do chrzestnej, aby mi antybiotyk zapisała, bo serio - ani gripexy ani inne cuda nic a nic nie pomagały Niby nic mi nie było, a budziłam się spocona, caly dzień chodziłam otumaniona a nocą spać nie mogłam.

Bossy, nieprzyjemna przygoda, ale aż miło czytać że kierowca zachował się jak człowiek

---

Siedzę sama w dziale, jest tak koszmarnie lodowato że piszę w rękawiczkach Marzy mi się -30% w Sephorze na koniec roku, ale z drugiej strony zarobki aktualne to mniej więcej połowa poprzednich, skończył się czas pomadek Chanel :/ Nie wiecie czy w TBS jakichś promocji świątecznych nie ma?

[emememsik]

Napisane przez pakosta

Ja widziałam kiedyś jakieś 5 odcinków może, ale ostatnie oglądam z zapartym tchem od tygodnia i aż żałuję, że nie zaczęłam wcześniej Szalenie podoba mi się ta aktorka grająca Ulę, zdolna bestia, bogata mimika.

Na żywo też jest bardzo sympatyczna. Wiesz, że nigdy nie uczyła się aktorstwa (studiuje germanistykę) i to jej pierwsza rola?

[rzyrafka]

Mmm, ileście nabazgrały dziś, poważnie, nie wiem kiedy skończę nadrabiać

utknęłam w gekonie na jednym z kroków i ani rusz

zrobiłam genialną sałątkę- sos węgierski (z papryczek chilli bardzo słony) zmieszałam z majonezem kieleckim i ziołami kamisu do sałatek, wrzuciłam pokruszoną sałatę lodową i smakuje bosko

i widziałam się z Mag wymieniłyśmy się prezentami i musiała wracać

[emememsik]

Napisane przez rzyrafka

Mmm, ileście nabazgrały dziś, poważnie, nie wiem kiedy skończę nadrabiać

Ja dziś cały dzień na uczelni, padam z nóg.
Przyniosłam tonę kser i książek, będę zasuwać w święta z nauką. ()

[isa666]

Napisane przez pakosta

Ooo, widzisz, też mi się na twarzy pojawiło coś bliżej nieznanego - również czerwone i łuszczące się, nad wargą i koło skrzydełek nosa - znajoma rzuciła okiem i stwierdziła że to liszaj Posmarowałam najpierw Sudokremem i mi zszedł rumień, teraz smaruję wit A, ale idealnie to jeszcze nie jest.

Ja jak przyjrzałam się na to moje to też pomyślałam, że to wygląda jak liszaj. Na szczęście dzięki maści cynkowej zaczęło blednąć i się zmniejszać, więc jestem dobrej myśli

Napisane przez pakosta

Mnie już skreślili z listy Miałam przedłużkę do 30 listopada. Teraz mam rok czasu na napisanie i obronę. Mnie motywuje jednak to że jak będę miała mgr to będzie mi się należał jak w mordę strzelił 20dniowy urlop

Każda motywacja jest dobra

Napisane przez pakosta

Ja od 10 dni męczę się z osłabieniem i takim kaszlem, że po nocach nie śpię. Pojechałam w weekend do chrzestnej, aby mi antybiotyk zapisała, bo serio - ani gripexy ani inne cuda nic a nic nie pomagały Niby nic mi nie było, a budziłam się spocona, caly dzień chodziłam otumaniona a nocą spać nie mogłam.

Ja cały dzień marzłam, bo w biurze było zimno, ale potem już poczułam się lepiej. Była wigilia (w składzie: ja, koleżanka z pracy i szefowa z prezesem), ale było całkiem sympatycznie
Najadłam się tak, że teraz ledwo wcisnęłam w siebie zupę, którą mama zrobiła

EDIT: Widziałyście?! http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=20420

[luskap]

Napisane przez rzyrafka

zrobiłam genialną sałątkę- sos węgierski (z papryczek chilli bardzo słony) zmieszałam z majonezem kieleckim i ziołami kamisu do sałatek, wrzuciłam pokruszoną sałatę lodową i smakuje bosko

majonez kielecki rulez!!!

Ja dziś wypiłam kilka wściekłych psów z rodzinką i jestem trochę zakręcona w oczach ale ogólnie jest przyjemnie
poza tym zrobiłam sobie dziś delikatny peeling twarzy, maseczkę z min. Morza Martwego i nawilżająco-rozświetlającą Solutions

[fuksjaa]

Napisane przez luskap

Ja dziś wypiłam kilka wściekłych psów z rodzinką i jestem trochę zakręcona w oczach ale ogólnie jest przyjemnie
poza tym zrobiłam sobie dziś delikatny peeling twarzy, maseczkę z min. Morza Martwego i nawilżająco-rozświetlającą Solutions

Kolejna, która wściekłe sączy.
Kiedyś bardzo lubiłam tą maskę Solutions.

U mnie dziś dziwnie, mam dziwny nastrój, nic mi się nie chce. Byłam na korepetycjach, więc trochę grosza wpadło, przynajmniej taki pozytyw.
Czuję, że muszę coś zmienić w swoim życiu.

[luskap]

Napisane przez fuksjaa

Kolejna, która wściekłe sączy.
Kiedyś bardzo lubiłam tą maskę Solutions.

U mnie dziś dziwnie, mam dziwny nastrój, nic mi się nie chce. Byłam na korepetycjach, więc trochę grosza wpadło, przynajmniej taki pozytyw.
Czuję, że muszę coś zmienić w swoim życiu.

Mi jakoś jej zapach przypomina spłuczkę do klozetu... ale działanie ok.

A co konkretnie zmienić?
ja muszę zmienic to, żeby nie być taką ugrzecznioną dupą wołową (rzyrafka pewnie znajdzie tu odniesienie do Różowych lat ) żebym nie bała się wyrażać własnego zdania, nawet jeśli komuś się to nie podoba...
A wy macie jakieś postanowienia? Niekoniecznie noworoczne?
aha, ja mam jeszcze jedno: nie kupować kosmetyków, tylko zużywać to co mam... a mam tego masę, a niekupowanie jest dla mnie baaardzo trudne

[Organzza]

Napisane przez isa666

EDIT: Widziałyście?! http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=20420

tak bardzo mi przykro, w tym wieku nie powinno się umierać..
uwielbiałam ją za rolę w Love and other disasters, no i cudownie tam wyglądała, zwłaszcza tańcząc tango w ciemnych włosach nadawałaby się na współczesną Audrey Hepburn

[emememsik]

Napisane przez fuksjaa

Czuję, że muszę coś zmienić w swoim życiu.

A ja chcę, żeby nic się nie zmieniało. To jest jeszcze trudniejsze..

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

EDIT: Widziałyście?! http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=20420

[lizzie]

Napisane przez pakosta

Ja byłam bardzo zadowolona z CC, slużył mi bardziej jak opatrunek przy wszelkiego rodzaju przesuszeniach, przemarznięciach czy przepieczeniach

[...]

Siedzę sama w dziale, jest tak koszmarnie lodowato że piszę w rękawiczkach Marzy mi się -30% w Sephorze na koniec roku, ale z drugiej strony zarobki aktualne to mniej więcej połowa poprzednich, skończył się czas pomadek Chanel :/ Nie wiecie czy w TBS jakichś promocji świątecznych nie ma?

Skoro i ty zachwalasz CC to się na pewno na niego skuszę po świętach, mam nadzieję, że się jeszcze coś ostanie z promocji.
A co do TBS, to interesuje cię kolorówka czy pielęgnacja? Bo jak byłam ostatnio, to było sporo zestawów świątecznych, mini-masełka pakowane po 3 szt., zestawy z żelem, mgiełką i czymś tam jeszcze, było w czym wybierać w każdym razie.

Napisane przez isa666

J
EDIT: Widziałyście?! http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=20420

Już rano to widziałam, strasznie mi przykro, że tacy ludzie umierają (bardzo prawdopodobne, że na własne życzenie, faszerując się lekami i narkotykami). Tak samo było z Heathem Ledgerem na początku tego roku.


Bossy, aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam twoją historię, dobrze że nic się poważnego nie stało. Oby żadne grypsko się z tego przemarznięcia tylko nie rozwinęło.

Co do postanowień noworocznych, to też chciałabym zmienić swoje życie. Nie wiem w sumie co konkretnie, ale coś na pewno. Mam w sumie ku temu teraz okazję, mam nadzieję, że wyjazd przyniesie mi oprócz ciężkiej pracy także coś dobrego

[Vibeska]

Ale dzisiaj zmarzłam, i taki dzień dziwny był...
dobrze że już za mną ...

muszę jutro wybrać sie na zakup sukienki, nie chce mi sie.
Wogóle nie chce mi sie iść na tego sylwestra

[Organzza]

Napisane przez lizzie

Skoro i ty zachwalasz CC to się na pewno na niego skuszę po świętach, mam nadzieję, że się jeszcze coś ostanie z promocji.

nie boisz się zapychania? ja już oczyma wyobraźni widzę efekt uboczny działania tego cuda, dlatego nie zamierzam się skusić

[luskap]

Mi też się nie chce za bardzo tego Sylwestra. Muszę iść w starej sukience i butach, a kiedyś pożyczyłam ją ciotce i mi zdaje się ja trochę rozciągnęła w talii, nie dość, że mam małe wcięcie to jeszcze odstaje... no i buty też stare i jakoś tak będę się czuła chyba brzydko...

[lizzie]

Napisane przez Organzza

nie boisz się zapychania? ja już oczyma wyobraźni widzę efekt uboczny działania tego cuda, dlatego nie zamierzam się skusić

Chyba będę musiała zaryzykować Często używam kremów o bogatych konsystencjach, że względu na suchą cerę i z tego co pamiętam, to poza Avene Hydrance z SPF15 chyba nic mnie ostatnimi czasy nie zapchało. Jeśli się nie sprawdzi to najwyżej zużyję go na inne suche partie ciała.

Odpukać, ale przesusz chyba powoli mi przechodzi, wczoraj na noc nałożyłam naprawdę grubaśną warstwę maseczki winogronowej YR (dzięki czemu wykończyłam tubkę) i dziś rano było już trochę lepiej, po nałożeniu pudru nie było widać suchych skórek.

[emememsik]

Napisane przez lizzie

Już rano to widziałam, strasznie mi przykro, że tacy ludzie umierają (bardzo prawdopodobne, że na własne życzenie, faszerując się lekami i narkotykami). Tak samo było z Heathem Ledgerem na początku tego roku.

Heath umarł już prawie dwa lata temu, w styczniu 2008 r.

[lizzie]

Napisane przez emememsik

Heath umarł już prawie dwa lata temu, w styczniu 2008 r.

Pozajączkowało mi się Ten czas strasznie szybko leci...

[rzyrafka]

Napisane przez luskap

majonez kielecki rulez!!!

Ja dziś wypiłam kilka wściekłych psów z rodzinką i jestem trochę zakręcona w oczach ale ogólnie jest przyjemnie
poza tym zrobiłam sobie dziś delikatny peeling twarzy, maseczkę z min. Morza Martwego i nawilżająco-rozświetlającą Solutions

rulez rulez, am ten charakterystyczny ostry smaczeka nie tylko ocet jak cała reszta

A ja się nei maseczkowałam od chyba 2 miesięcy a Himalaye stoją i stoją i stoją

Napisane przez luskap

ja muszę zmienic to, żeby nie być taką ugrzecznioną dupą wołową (rzyrafka pewnie znajdzie tu odniesienie do Różowych lat ) żebym nie bała się wyrażać własnego zdania, nawet jeśli komuś się to nie podoba...
A wy macie jakieś postanowienia? Niekoniecznie noworoczne?
aha, ja mam jeszcze jedno: nie kupować kosmetyków, tylko zużywać to co mam... a mam tego masę, a niekupowanie jest dla mnie baaardzo trudne

Hehe, przez Ciebie będe musiała sobei przypomniec ten serial bo już nawet imion bohaterów nei pamiętam

Napisane przez emememsik

A ja chcę, żeby nic się nie zmieniało. To jest jeszcze trudniejsze..

Napisane przez Vibeska

Ale dzisiaj zmarzłam, i taki dzień dziwny był...
dobrze że już za mną ...

Vibesiu wszystkiego najnajnajnajnajnajnajnajn ajnajnajnajnajnaj!!!!!!!! !! Po pierwsze cierpliwości i wytrwałości w studiowaniu, po durgei zdrowia, szczęścia, miłości radości, fury dobrych kosmetyków i zawsze usmiechu


A ja dziś miałam tyle prezentów, ze aż nie chce mi się liczyć - najpierw od Mag, potem odebrałam z poczty Goshe, a niedanwo wróciłam z mamą z eskapady do makro

[iceflower]

Uf, ja ostatnio chodzę wykończona, pomagałam TŻowi w skończeniu i przygotowaniu do druku jego pracy licencjackiej - formatowaniu tekstu, bibliografii, przypisów, sprawdzaniu czy wszystko gra i ewentualnym powiększaniu treści (strasznie zwięźle pisze, ja nie wiem, jak tak można), na szczęście praca gotowa i jutro już oddaje.

Ale przy okazji przekonałam się, jaka to strasznie żmudna robota takie durne poprawki i mam zamiar przy moich magisterkach takie rzeczy robić na bieżąco.


Przyjechała za to już na Święta moja siostra i mam w końcu podkład i mogę się pomalować i nie będę wyglądać jak straszydło. Nie mam za to dalej odpowiedniego stroju na Sylwestra w stylu disco, żadna koleżanka nie ma mnie też za bardzo czym poratować, między innymi ze względu na rozmiar. A miałam zamiar niczego nie kupować, ale chyba trzeba będzie się wysilić i poszukać czegoś taniego.


Ktoś pytał o cenę Cold Creme w SP - to jest teraz coś koło 31 zł z groszami.


Juz tak późno a ja muszę jeszcze zmyć paznokcie i umyć włosy.

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

A, i byłam dzisiaj u dentysty. Przez to usuwanie ósemek wiosną tego roku mam chyba uraz. Głupia plomba a ja trzęsłam się ze strachu. Kiedyś bałam się dentystów, ale nigdy aż tak.

[emememsik]

Napisane przez rzyrafka

A ja się nei maseczkowałam od chyba 2 miesięcy a Himalaye stoją i stoją i stoją

Ja tak samo, jakoś nie mam do tego weny.

[isa666]

Jeszcze tylko dzisiaj w pracy i jutro wolne (o ile przyjdzie dziś do nas do biura ważna paczka, bo jeśli nie, to jutro trzeba będzie przyjść i czekać na nią, ale mam nadzieję, że kurier nie zawiedzie ). Niestety w przyszłym tygodniu nie mam wolnego i łącznie z Sylwestrem będę w pracy (albo codziennie albo co 2 dzień, bo musimy się jakoś z koleżanką podzielić tak, żeby codziennie ktoś był w biurze).
No, ale mam nadzieję, że przez te kilka świątecznych dni wypocznę na tyle by mieć siłę do dalszej pracy.



Vibesiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia Życzę Ci dużo siły, uśmiechu na co dzień i przede wszystkim znalezienia prawdziwej miłości

[pakosta]

Napisane przez emememsik

Na żywo też jest bardzo sympatyczna. Wiesz, że nigdy nie uczyła się aktorstwa (studiuje germanistykę) i to jej pierwsza rola?

Naprawdę? To jak dostała tę rolę? Tak z castingu? Jestem pod wrażeniem Może jednak ja też mam nadal szanse na zostanie gwiazdą filmową? A poznałaś ją? Czy po prostu widziałaś gdzieś?

Napisane przez isa666

Ja jak przyjrzałam się na to moje to też pomyślałam, że to wygląda jak liszaj. Na szczęście dzięki maści cynkowej zaczęło blednąć i się zmniejszać, więc jestem dobrej myśli

Każda motywacja jest dobra


Ja cały dzień marzłam, bo w biurze było zimno, ale potem już poczułam się lepiej. Była wigilia (w składzie: ja, koleżanka z pracy i szefowa z prezesem), ale było całkiem sympatycznie
Najadłam się tak, że teraz ledwo wcisnęłam w siebie zupę, którą mama zrobiła

EDIT: Widziałyście?! http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=20420

Napisane przez Organzza

tak bardzo mi przykro, w tym wieku nie powinno się umierać..
uwielbiałam ją za rolę w Love and other disasters, no i cudownie tam wyglądała, zwłaszcza tańcząc tango w ciemnych włosach nadawałaby się na współczesną Audrey Hepburn

Może spróbuję maść cynkową, też gdzieś mam... Wigilie pracowe to dla mnie szalenie krępujące zjawisko. Co do Brittany Murphy - strasznie szkoda, młoda, utalentowała, miała przed sobą na pewno jakąś wielką rolę. Jest taki film, mało popularny - Nigdylandia, tam miała super rolę, a i film bardzo... ciekawy, jak sen, jak baśń, warto zobaczyć

Napisane przez lizzie

Skoro i ty zachwalasz CC to się na pewno na niego skuszę po świętach, mam nadzieję, że się jeszcze coś ostanie z promocji.
A co do TBS, to interesuje cię kolorówka czy pielęgnacja? Bo jak byłam ostatnio, to było sporo zestawów świątecznych, mini-masełka pakowane po 3 szt., zestawy z żelem, mgiełką i czymś tam jeszcze, było w czym wybierać w każdym razie.

Pielęgnacja, nie przepadam za kolorówka TBS. Mini masełka muszę obejrzeć koniecznie, ale zatstanawiam się - chyba lepiej po świętach?

Napisane przez fuksjaa

Czuję, że muszę coś zmienić w swoim życiu.

Napisane przez luskap

A co konkretnie zmienić?
ja muszę zmienic to, żeby nie być taką ugrzecznioną dupą wołową (rzyrafka pewnie znajdzie tu odniesienie do Różowych lat ) żebym nie bała się wyrażać własnego zdania, nawet jeśli komuś się to nie podoba...
A wy macie jakieś postanowienia? Niekoniecznie noworoczne?
aha, ja mam jeszcze jedno: nie kupować kosmetyków, tylko zużywać to co mam... a mam tego masę, a niekupowanie jest dla mnie baaardzo trudne

Ja rok temu w grudniu popełnilam masę błędów. Podjęłam wiele bardzo złych decyzji - zarówno zawodowych jak i osobistych. Bardzo wierzę, że nowa praca rok później, też w grudniu, to taki znak, że idzie ku lepszemu Ale ten rok... to był długi rok, musiałam strasznie szybko dorosnąć i szkoda mi tego, co straciłam. Postanowień chyba brak - poza standardowymi: mniej pić, mniej jeść, więcej się ruszać

---
Czy to możliwe, że jeden kosmetyk zapycha skórę jednej części ciała,a innej nie Używałam masła AA kakaowego, porobily mi się takie nieładne potówki na nogach. Przerzuciłam się na olejek awokado Nivea (bardzo fajny, warto wypróbować ) - mam cały dekolt w krostkach, a nogi gładkie


AAaa.. macałam paletkę IsaDory, tą do smoky.... Nie wiem, czy ktoś czasem nie doniósł, ale... Jest maaatooowaaaa