Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 3

[stozynka44]

Napisane przez leana1

cześć dziewczyny !!!! Powiedzcie że karp nie jest zabroniony !!!! tak dawno nie jadłam ( w piekarniku usmarze bez tłuszczu )

Karp jest rybą, a ryby są jak najbardziej dozwolone!

[leana1]

Napisane przez stozynka44

Karp jest rybą, a ryby są jak najbardziej dozwolone!

ale jest bardzo tłusty gdzieś czytałam że właśnie jego nie można ale cóz tam

[stozynka44]

Napisane przez leana1

ale jest bardzo tłusty gdzieś czytałam że właśnie jego nie można ale cóz tam

Bardziej tłusta od karpia jest makrela a my ją jemy... więc myślę, że karp jest tym bardziej dozwolony...

[BogaczKa22]

Napisane przez leana1

cześć dziewczyny !!!! Powiedzcie że karp nie jest zabroniony !!!! tak dawno nie jadłam ( w piekarniku usmarze bez tłuszczu )

Dokładnie tak jak pisze Stozynka Karp to ryba a nam wolno jeść wszystkie ryby (chociaż ja pomijam tu pangę i tilapie bo to jakieś zmutowane hodowlane świństwa)

[Parvati]

Witam!
Cały weekend się nie pojawiałam...sprzątanko, zakupy etc. etc.

Jeszcze dziś idę do Złotych na poszukiwanie prezentu Ukochanemu, bo już "tylko" dla Niego nie mam prezenciocha

A tak mi się nie chce, śnieg sypie, zimno dzień w dzień. Mogłoby sobie dzisiaj darować.

leana karpika wcinaj smiało! Byleby nie był smażony na tłuszczu.

[gk7]

Witajcie Dukanki, dawno się nie odzywałam, ale codziennie Was podglądałam. U mnie dobre wieści,bo zbliżam się do III fazy. Dzisiaj waga 69,1kg i jestem super szczęśliwa bo moje plany się pomalutku realizują.
Jeżeli chodzi o święta to Wigilia u mnie będzie prawie dukanowa i nie zamierzam szaleć z jedzeniem, tylko zgrzeszę ociupinką oleju rzepakowego dodanego do kapusty z grzybami, za karpiem nie przepadam, ale będzie rybka po grecku z sandaczem w roli głównej.
Na Boże Narodzenie to pewnie będępróbowała już wszystkiego po troszku i w Szczepana również. Potem od niedzieli, że do Sylwestra robię same proteinki i od Nowego Roku III FAZA. Mam nadzieję, że zacznę ją z wagą 68,5kg i na niej jeszcze z 1,5kg zrzucę, chocoiaż bardzo boję się, że przytyję na tym etapie. A wczoraj sięgnęłam do książki i sporo tych dodatków: chlebek, ser żółty, makarony i owoce...Aż strach pomyśleć.
Lanka jeżeli miałabym doradzać w sprawie jeansów to ja jestem fanką Lee od ładnych 10 lat. Tylko dobry fason trzeba dobrać, ja teraz noszę Lee Leola i są świetne. Mam też jedne prawie nie chodzone w rozmiarze 31/36 też Leola, ale to już nie mój rozmiar i chyba wystawię na allegro. Ale wiem, że w Anglii po dobrych cenach można kupić super River Islandy, nie to co w Polsce 350-400zł za parę.
Pozdrawiam

[leszczesia]

Dzis po 2 dniach warzyw stanelam na wage zwykla i elektronichna ...masakra ... na tej co zwakle sie waze a mam tradycyjna sprezynowke wazylam 90 ...no ok po warzywkach wzrost ,,,, ale na elektronichnej pokazalo sie 93 .......................cz y to mozliwe ------------ taka roznica ???

[lanka]

Napisane przez stozynka44

Tak mi jeszcze wpadlo do głowy teraz, że fajne spodnie robi taki sklep BERSHKA czy jakoś tak (nie wie jak się pisze). Jeśli macie w UK ten sklep to zajrzyj tam Aaa i jeansy wcale nie sa tam takie drogie jak w BS czy Levisie a fajnie leżą Z tym że to nie prawdziwy jeans tylko z dodatkiem czegoś...

Mamy Bershke mamy Choc nigdy tam nie bylam
Pojde i poszukam Idealnych Jeansow.

[e_di]

Napisane przez BogaczKa22

Nie wiem co to jest Yerba mate ale to bardzo dobrze, że dużo pijesz. Ważne jest tylko, żeby napoje były bez cukru.

No i gratuluję spadku

Dzieki wszystkim za gratualcje. Małymi krokami aby do celu

Yerba Mate Silueta reguluje METABOLIZM (przemiana materii, całokształt przemian biochemicznych i towarzyszących im przemian energii) i „TRAWIENIE”, co ma duży wpływ na utrzymanie równowagi organizmu. Jest moczopędna, zapobiega zatrzymaniu płynów w organizmie i oczyszcza go ze szkodliwych substancji. Dostarcza organizmowi witaminy i minerały niezbędne dla prawidłowego, zdrowego i energicznego trybu życia, co jest szczególnie ważne dla osób przestrzegających ścisłej diety. Likwiduje uczucie łaknienia i niedosytu, co daje poczucie komfortu osobom zmuszonym podczas kuracji odchudzających do ograniczenia pożywienia.

[Oliwkaaa]

Leszczesia ja bym się nie sugerowaa tą waga elektroniczną, bierz pod uwage wynik który uzyskałaś wg. wagi na której się zawsze ważysz. U mnie dzis 91,3 po warzywkach ,ale ja tak zawsze mam ,że po dniach warzywnych mam największy spadek ( jakis ewenement jestem)
GK7 gratuluje uzyskanych rezultatów, ja tez boje się 3 fazy chociaż mi jeszcze do niej 20 zostało do zrzucenia, ale z tego co dziewczyny piszą sa nadal spadki,więc chyba musismy się pogodzić z tym,że wprowadzamy powoli produkty zakazane

[lanka]

Napisane przez gk7

Witajcie Dukanki, dawno się nie odzywałam, ale codziennie Was podglądałam. U mnie dobre wieści,bo zbliżam się do III fazy. Dzisiaj waga 69,1kg i jestem super szczęśliwa bo moje plany się pomalutku realizują.
Jeżeli chodzi o święta to Wigilia u mnie będzie prawie dukanowa i nie zamierzam szaleć z jedzeniem, tylko zgrzeszę ociupinką oleju rzepakowego dodanego do kapusty z grzybami, za karpiem nie przepadam, ale będzie rybka po grecku z sandaczem w roli głównej.
Na Boże Narodzenie to pewnie będępróbowała już wszystkiego po troszku i w Szczepana również. Potem od niedzieli, że do Sylwestra robię same proteinki i od Nowego Roku III FAZA. Mam nadzieję, że zacznę ją z wagą 68,5kg i na niej jeszcze z 1,5kg zrzucę, chocoiaż bardzo boję się, że przytyję na tym etapie. A wczoraj sięgnęłam do książki i sporo tych dodatków: chlebek, ser żółty, makarony i owoce...Aż strach pomyśleć.
Lanka jeżeli miałabym doradzać w sprawie jeansów to ja jestem fanką Lee od ładnych 10 lat. Tylko dobry fason trzeba dobrać, ja teraz noszę Lee Leola i są świetne. Mam też jedne prawie nie chodzone w rozmiarze 31/36 też Leola, ale to już nie mój rozmiar i chyba wystawię na allegro. Ale wiem, że w Anglii po dobrych cenach można kupić super River Islandy, nie to co w Polsce 350-400zł za parę.
Pozdrawiam

Dzieki gk7!
To w Polsce River Island kosztuja 350-400??? Tu sa od £25-£40 funtow, co daje 110-180 zl w cenie regularnej. Lee Leola £60-£90 (270zl - 400zl).

[pna1]

Witam wszystkich!

wczoraj mnie waga zaskoczyla bo rano bylo 1,3 mniej od wagi wyjsciowej, ale wieczorem powrocilam do pierwszej wagi.... dzis juz 1,6 chcociaz mialam nadzieje ze zobacze na wadze 62,9 ale po tych kilku dniach kiedy nie bylo w ogole spadku to i tak mile. najwyrazniej tak jak myslalam bylo to zwiazane z kobiceymi dolegliwosciami. co prawda na ciuchach nie czuje nic bo nie wiem czemu wczoraj nie moglam sie zmiescic w spodnie w ktorych noralnie chodzilam przed dieta no ale mam nadzieje ze waga nie klamie i niedlugo odczuje to rowniez na ciuchach.

Aulija mam nadzieje ze tobie tez sie uda zeby chociaz cokolwiek sie ruszylo to dodaje motywacji.

palenia nie rzucilam ale udalo mi sie niezle ograniczyc po nowym roku podejme druga probe chyba bedzie latwiej rzucic z gora 10 papierosow dzinnie niz z paczki dziennie.

na wigilie jak co roku idziemy do ciotki to bedzie moj pierwszy dzien z warzywami ale nie obawiam sie ze bedzie mnie korcilo bo jej cala rodzina dukuje i sama mi ta diete polecila wiec pewnie cos przygotuje dla dukujacych gorzej bedzie 1 dnia swiat w ciagu dnia to jeszcze looz bo pracuje do 17 ale pozniej obiadek u mamy..... mmmm jakie tam beda pysznosci eh ale nie dam sie i wy tez dziewczyny i chlopcze sie nie poddajcie trzymam za wszytskich kciuki a po swiatach bedziemy sie chwalic ile udalo sie nam zrzucic

pozdrawiam

[leszczesia]

Oliwkaaaa ty mnie nie zalamuj i nie gon tak za mna .... Juz sie denerwuje ,ze mnie przegonisz ,a zaczelas sporo po mnie . To oczywiscie zart . Lecisz jak strzala --brawo ...

[BogaczKa22]

Hej Lanka, przypominam się z tymi pierogami Jeśli w ogóle będziesz miała czas przed świętami je sklecić to wiesz... a jeśli nie... to trudno, będę musiała jakoś przeżyć

[Arienna]

Napisane przez leszczesia

Dzis po 2 dniach warzyw stanelam na wage zwykla i elektronichna ...masakra ... na tej co zwakle sie waze a mam tradycyjna sprezynowke wazylam 90 ...no ok po warzywkach wzrost ,,,, ale na elektronichnej pokazalo sie 93 .......................cz y to mozliwe ------------ taka roznica ???

Ja u siebie mam wagę wskazówkową, Rodzice mają elektroniczną. Co prawda nigdy się nie ważyłam jednocześnie na obu, ale biorąc pod uwagę różnicę jednego dnia myślę, że różnią się ok. 2-2,5kg. Tak że nie martw się nic tylko waż stale na tej samej wadze, żebyś wiedziała jaka jest różnica straconych kg

Pozdrawiam wszystkich

[Parvati]

gk7 nie bój się III fazy

Jako, że w ten czwartek Wigilia, to P przenoszę w tym tygodniu na wtorek.

Co do różnicy wag - ja mam w domu od niedawna obie (kupiłam elektroniczną) i różnica była ok. 2 kg - więc jest to możliwe kochana. Elektroniczne są podobno dokładniejsze i lepsze, bo te zwykłe rdzewieją z czasem.

[BogaczKa22]

A ja tu marznę w tej swojej firmie Na zewnątrz świeci słońce i jest chyba tylko ze 3 st na minusie a tu wszyscy marzną. W ogóle strrrraszne nudy dzisiaj bo z ok. 20 pracowników, którzy zazwyczaj są w biurze dziś jest chyba z 5 osób + ja Nic się nie dzieje ale do domu pójść nie mogę

[gk7]

Dzięki Dziewczyny! Ja ostatnio mniej jem i waga zaczęła spadać jak szalona, chyba nie ma co przesadzać z tą nieograniczoną ilością.

Lanka to u Was Lee są droższe od Riverów? Chyba się umówimy na sprzedaż wysyłkową haha bo ja za swoje Lee 2mc temu dałam 260zł.

Parvati czy ja dobrze widzę, czy Ty na III fazie dalej chudniesz - 1,5kg? Jesz codziennie te dwie kromki chleba i robisz sobie uczty?

[lanka]

Napisane przez gk7

Dzięki Dziewczyny! Ja ostatnio mniej jem i waga zaczęła spadać jak szalona, chyba nie ma co przesadzać z tą nieograniczoną ilością.

Lanka to u Was Lee są droższe od Riverów? Chyba się umówimy na sprzedaż wysyłkową haha bo ja za swoje Lee 2mc temu dałam 260zł.

Parvati czy ja dobrze widzę, czy Ty na III fazie dalej chudniesz - 1,5kg? Jesz codziennie te dwie kromki chleba i robisz sobie uczty?

no chyba bedzie trzeba wysylko sie wymieniac
River Island sa dosc tanie z tego co widze na stronie. Nie wiem, moze w sklepie beda mieli drozsze modele? Ale Lee sa dosc drogie.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez BogaczKa22

Hej Lanka, przypominam się z tymi pierogami Jeśli w ogóle będziesz miała czas przed świętami je sklecić to wiesz... a jeśli nie... to trudno, będę musiała jakoś przeżyć

biore sie za nie kochana codziennie
Jeszcze jutro sprobuje moze. Na razie mi motywacja spadla, bo robie wigilie po polsku we czwartek, potem christmas dinner po angielsku w piatek, oczywiscie dla dwoch zarlokow i gotowanie dodatkowych dukanowych porcji to juz ostatnie co mi sie chce.Skoro i tak NA PEWNO sie zlapie rzeczy niedozwolonych to czy warto sobie glowe zawracac dodatkowym dukanowym pichceniem??
chyba trzeba mi kopa ...

[leana1]

Dziewczyny zrobiłam badania na cholesterol ! nie ciekawe zły mam podwyszony chyba znak że czas przejść na III fazę i zaprzyjażnić się z oliwą i węglowodami

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez BogaczKa22

A ja tu marznę w tej swojej firmie Na zewnątrz świeci słońce i jest chyba tylko ze 3 st na minusie a tu wszyscy marzną. W ogóle strrrraszne nudy dzisiaj bo z ok. 20 pracowników, którzy zazwyczaj są w biurze dziś jest chyba z 5 osób + ja Nic się nie dzieje ale do domu pójść nie mogę

u nas to samo !! pustka zadzwoniłam do filii tak pani śnięta odpowiedziała mnie o mało nie usłyszałam niech pani dupy dziś nie zawraca na korytarzu na dzwiach wiszą kartki biuro zamknęte tu nie wchodzić itd czuć swięta

[agus30]

Witam serdecznie wszystkich
Dawno mnie nie było,miałam trochę problemów z komputerem,ale już jest wszystko ok
Ile nowych dukanek dołączyło,miło
A ja mam do was pytanie,męczy mnie ono już jakiś czas a ja nie mogłam się do was zwrócić o pomoc
Mianowicie chodzi mi o III fazę na której jestem.Książkę już wertowałam tysiąc razy ,ale nie było odpowiedzi na moje pytanie.Wiadomo ,że dozwolone są 2 kromki chleba,40g sera,2x w tygodniu produkty skrobiowe i 2 uczty tygodniowo,ale ,właśnie te ale. Jeśli ja dajmy na to jutro chce sobie na obiad urządzić ucztę to na śniadanie i kolacje mogę tylko proteiny i warzywa czy w tym samym dniu mogę sobie zjeść 2 kromki chleba na śniadanie z serem i owoc powiedzmy,na obiad uczta a na kolacje coś tam jeszcze np. makrela? Czy jednak w dniu uczty reszta posiłków proteinowych?
Może ktoś z was mi pomoże na to odpowiedzieć

[_kasiulka_]

ja normalnie jem np 2 kromki chleba pozniej robie sobie uczte na obiad a po uczcie zazwczaj juz nie jem... bo sie najem. ale czasem jeszcze zjem sobie jakis serek czy cos. chleb jesz codziennie nawet jak masz uczty i te wszystkie dozwolone rzeczy ja tak jem i waga stoi w miejscu.

[BogaczKa22]

Napisane przez lanka

biore sie za nie kochana codziennie
Jeszcze jutro sprobuje moze. Na razie mi motywacja spadla, bo robie wigilie po polsku we czwartek, potem christmas dinner po angielsku w piatek, oczywiscie dla dwoch zarlokow i gotowanie dodatkowych dukanowych porcji to juz ostatnie co mi sie chce.Skoro i tak NA PEWNO sie zlapie rzeczy niedozwolonych to czy warto sobie glowe zawracac dodatkowym dukanowym pichceniem??
chyba trzeba mi kopa ...

Wiesz, chyba jednak dam Ci spokój, masz wystarczająco roboty... Chyba zamiast pierogów zrobię sobie łazanki. Prawie to samo a o ile mniej roboty A na pierogi przyjdzie pora później

[agus30]

Dzięki wielkie kasiulka za szybka odpowiedź. Ja też właśnie jem chleb jak mam uczty tylko jak mam dzień proteinowy to nie.Bałam się że może źle robię a jak tak to mi ulżyło.U mnie waga skacze 1 kg w górę to 1kg w dół,czyli można powiedzieć że stoję w miejscu,ale ważne że nie idzie cały czas do góry

[BogaczKa22]

Agus, kasiulka i inne, które jesteście na III fazie - jak ja Wam zazdroszczę Ja muszę wytrzymać jeszcze conajmniej miesiąc a może nawet dwa... w zależności jak miną mi święta i Sylwester. Przy okazji mam jeszcze urodziny mojego Małża - ma 4 stycznia ale wyprawiamy 3 stycznia, bo później nie mamy kiedy... a to 40 ur, wobec tego musi być jakaś imprezka

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Spadam, dziewczynki Mam nadzieję, że pojawię się jeszcze wieczorkiem

[agus30]

BogaczKa22 na pewno poradzisz sobie Trzymam za ciebie kciuki i za inne dziewczyny też aby ta III faza zbliżała się trochę większymi krokami
Tylko właśnie te święta mogą nieco zepsuć bo pokus co niemiara i jak tu się nie dać tym wszystkim smakołykom.
Ale powiem wam że muszę się zgodzić z gk7 i jej opinią,że jednak jedzenie w nieograniczonych ilościach to trochę przesada pomimo tego że jemy produkty dozwolone,bo rozciągamy w ten sposób żołądek i chce się nam jeść więcej. Ciężko bo ciężko ,ale jak się pasa trochę zaciśnie i będziemy jedli skromniejsze porcje to waga szybciej nam będzie schodzić.Przynajmniej w moim przypadku to się sprawdziło.

[Parvati]

Napisane przez _kasiulka_

ja normalnie jem np 2 kromki chleba pozniej robie sobie uczte na obiad a po uczcie zazwczaj juz nie jem... bo sie najem. ale czasem jeszcze zjem sobie jakis serek czy cos. chleb jesz codziennie nawet jak masz uczty i te wszystkie dozwolone rzeczy ja tak jem i waga stoi w miejscu.

Ja także jem co dzień chlebek za wyjątkiem Proteinowego dnia oczywiście

gk7 tak jem chlebek i ser żółty (co dzień) i owoce co dzień w zasadzie (w dozwolonych ilościach). Uczty w tym tygodniu wyszły mi niestety 3. za co sama se baty serwuję
Nie jadam tyko tych dozwolonych produktów skrobiowych tygodniowo (choć dziś już 15. dzień), bo nie mam na nie czasu Myślę, że jak po świętach trochę wolnego będzie to spróbuję i je wprowadzić.
Ze strachu przed przytyciem na III fazie, a i po to żeby ujędrnić ciało, które po zrzuceniu 12kg jednak jędrne nie jest zapisałam się na siłownię i 2x w tygodniu ćwiczę ze 2-3 godziny. Może to też się jakoś przyczynia? Nie wiem

Bogaczko niedługo i Ty do nas dołączysz nie martw się i zazdroszczę tego -3 za oknem

[stozynka44]

Napisane przez lanka

biore sie za nie kochana codziennie
Jeszcze jutro sprobuje moze. Na razie mi motywacja spadla, bo robie wigilie po polsku we czwartek, potem christmas dinner po angielsku w piatek, oczywiscie dla dwoch zarlokow i gotowanie dodatkowych dukanowych porcji to juz ostatnie co mi sie chce.Skoro i tak NA PEWNO sie zlapie rzeczy niedozwolonych to czy warto sobie glowe zawracac dodatkowym dukanowym pichceniem??
chyba trzeba mi kopa ...

Profilaktycznie "zasadzam Ci kopa w tyłek"

[nulqa]

ja też zazdroszczę tym, którzy są już na III FAZIE heh
Jestem w domu i normalnie tak boję się ,że przytyje, tyle pokus i to głównie pysznych dań ... a co dopiero na Święta ... gdzie jezcze słodkości pachnące dojdą ..... matko ... jakiś kryzys wisi w powietrzu ...

[Parvati]

Żaden kryzys!
Nie mazgaić się dziewuchy to zamiast zazdrościć III fazy, niedługo na niej będziecie!
Trzymam za Was kciuki

Ale tu się cicho zrobiło...kiedyś wieczorami się nadrabiało po parę stron a teraz? Świąteczne przygotowania pełną parą widzę