Polecamy:

Cynamonkaa · 2009-12-21, 12:31

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Zepsuł wszystko. Cały piękny weekend. Nocował u mnie, było cudownie jak już dawno nie było. Wrócił do domu, jakieś bezpodstawne pretensje o nk, że niby z kimś pisze

coś sobie ubzdurał. Dziś rano kazał mi podać sobie swój login i hasło, oczywiście głupia podałam - nie mam nic do ukrycia. Kazał mi skasować konto (

). powiedziałam, że nie bedzie mi rozkazywał bo nic złego nie robie! Później okazało się, że powgrywał (na złość mi) swoje "seksowne foteczki" takie które ja mu robiłam w seksownej sesji

. Pozapisywał się do "najprzystojniejszych facetów" itd

. i co gorsza - zaprosił/przyjął do znajomych jakąś 30-paro latkę, której w ogóle nie zna (całkiem niezła). A on kiedyś na początku związku powiedział mi, że zawsze chciał mieć starszą, doświadczoną kobietę (trzeba mieć tupet, powiedzieć to w pierwszych miesiącach związku swojej o trzy lata młodszej, 16-letniej dziewczynie

). Wiecie co mi powiedział? Że on NIE WIE, SKAD ONA SIĘ WZIEŁA U NIEGO W ZNAJOMYCH!!!

. Myśli, ze jestem taką tępą idiotką!

Jego niedoczekanie, że mu uwierzę! Nie chcę w ogóle z nim rozmawiać, spotkać się, jak zwykle wszystko popsuł, a było tak pięknie!
i jeszcze najeżdża na mnie, że nie chcę poznawać się blisko z jego rodziną. No i przyznał rację swojemu ojcu, który CAŁKIEM BEZPODSTAWNIE kiedyś na mnie najechał i który uważa, ze powinnam mu myć podłogi gdy przychodze do niego!

że coo??

Rebelious · 2009-12-21, 12:34

Cytat:

Napisane przez mijjenka

Witam z rana

widzę,że sobie tak popisujecie o teściowych itd. Echh...mój Tż z leksza jest maminsynkiem i straaasznie mnie to wkurza. Moi rodzice robiąc rosół dodają papryczki chilli a jemu to nie pasuje,woli jak mamusia mu robi.Wszystko lepsze od mamusi. Niby tego nie mówi wprost,że 'wolę jak moja mama robi'.Wrrr...

mój też tak ma

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka172

A żeby nie było, czy podoba się Wam styl ubierania Waszych TŻ? Czy czasami wolałybyście, by ubrali co innego?
Mój lubi ubierać się luźno i wygodnie

Ale przechodzi metamorfozy bo na Święta kupiłam mu bezrękawnik i koszulkę polo

i wygląda tak seksownie, że gdyby nie jego rodzice którzy byli w domu jak się ubrał by pokazać, to rzuciłabym się na niego

średnio mi się podoba.
w ogóle to mój TŻ jest taki staroświecki i nie lubi sobie kupować nowych rzeczy i tak dalej.
byłam z nim raz na zakupach i kupiliśmy śliczne jasne jeansy. bosko na nim leżą (TŻ ma bardzo "zgrabne" nogi i tyłek od grania w siatkę

) a nie chce chodzić bo mówi że są za wąskie i wygląda jak pedał!

szatanica1989 · 2009-12-21, 12:35

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Zepsuł wszystko. Cały piękny weekend. Nocował u mnie, było cudownie jak już dawno nie było. Wrócił do domu, jakieś bezpodstawne pretensje o nk, że niby z kimś pisze

coś sobie ubzdurał. Dziś rano kazał mi podać sobie swój login i hasło, oczywiście głupia podałam - nie mam nic do ukrycia. Kazał mi skasować konto (

). powiedziałam, że nie bedzie mi rozkazywał bo nic złego nie robie! Później okazało się, że powgrywał (na złość mi) swoje "seksowne foteczki" takie które ja mu robiłam w seksownej sesji

. Pozapisywał się do "najprzystojniejszych facetów" itd

. i co gorsza - zaprosił/przyjął do znajomych jakąś 30-paro latkę, której w ogóle nie zna (całkiem niezła). A on kiedyś na początku związku powiedział mi, że zawsze chciał mieć starszą, doświadczoną kobietę (trzeba mieć tupet, powiedzieć to w pierwszych miesiącach związku swojej o trzy lata młodszej, 16-letniej dziewczynie

). Wiecie co mi powiedział? Że on NIE WIE, SKAD ONA SIĘ WZIEŁA U NIEGO W ZNAJOMYCH!!!

. Myśli, ze jestem taką tępą idiotką!

Jego niedoczekanie, że mu uwierzę! Nie chcę w ogóle z nim rozmawiać, spotkać się, jak zwykle wszystko popsuł, a było tak pięknie!
i jeszcze najeżdża na mnie, że nie chcę poznawać się blisko z jego rodziną. No i przyznał rację swojemu ojcu, który CAŁKIEM BEZPODSTAWNIE kiedyś na mnie najechał i który uważa, ze powinnam mu myć podłogi gdy przychodze do niego!

O matko, żeby o nk aferę robić?

zachował się jak dziecko, chociaż mój kiedyś dawno dawno też różne jazdy miał, ale to było za czasów liceum, więc można wybaczyć

to takie zachowanie na zasadzie "Na złość tacie odmrożę sobie uszy", ja bym powiedziała "Skarbie, kocham Cię, nie zachowuj się jak psychopata, przecież wiesz, że to dziecinne" i tyle.

Rebelious · 2009-12-21, 12:36

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Zepsuł wszystko. Cały piękny weekend. Nocował u mnie, było cudownie jak już dawno nie było. Wrócił do domu, jakieś bezpodstawne pretensje o nk, że niby z kimś pisze

coś sobie ubzdurał. Dziś rano kazał mi podać sobie swój login i hasło, oczywiście głupia podałam - nie mam nic do ukrycia. Kazał mi skasować konto (

). powiedziałam, że nie bedzie mi rozkazywał bo nic złego nie robie! Później okazało się, że powgrywał (na złość mi) swoje "seksowne foteczki" takie które ja mu robiłam w seksownej sesji

. Pozapisywał się do "najprzystojniejszych facetów" itd

. i co gorsza - zaprosił/przyjął do znajomych jakąś 30-paro latkę, której w ogóle nie zna (całkiem niezła). A on kiedyś na początku związku powiedział mi, że zawsze chciał mieć starszą, doświadczoną kobietę (trzeba mieć tupet, powiedzieć to w pierwszych miesiącach związku swojej o trzy lata młodszej, 16-letniej dziewczynie

). Wiecie co mi powiedział? Że on NIE WIE, SKAD ONA SIĘ WZIEŁA U NIEGO W ZNAJOMYCH!!!

. Myśli, ze jestem taką tępą idiotką!

Jego niedoczekanie, że mu uwierzę! Nie chcę w ogóle z nim rozmawiać, spotkać się, jak zwykle wszystko popsuł, a było tak pięknie!
i jeszcze najeżdża na mnie, że nie chcę poznawać się blisko z jego rodziną. No i przyznał rację swojemu ojcu, który CAŁKIEM BEZPODSTAWNIE kiedyś na mnie najechał i który uważa, ze powinnam mu myć podłogi gdy przychodze do niego!

tego jeszcze nie grali

a niby jaką miałby mieć podstawę żeby kazać ci myć podłogi?
nawet gdybyś wlazła mu do domu w obłoconych butach i chodziła po jasnym dywanie to nie ma prawa kazać ci sprzątać.
co za brak kultury grrr

byliśmy dziś z TŻtem na mieście, załatwiliśmy kilka spraw.
całą drogę autobusem marudził, że nie wie co mi kupić na gwiazdkę

w ogóle to mu się dostało parę razy dzisiaj praktycznie za nic, bo ja jakoś od wczoraj chodzę rozdrażniona

głupio mi teraz, bo warczałam na niego, a on taki kochany..

Red Lipstick · 2009-12-21, 12:37

Cytat:

Napisane przez Cynamonkaa

że coo??

Tak... Uważa, że jestem KOBIETĄ i że powinnam przychodząc do jego biura ogarnąć w pomieszczeniu, umyć podłogę itp

. Ponoć mówił, że jego żona tak robiła (i teraz traktuje ją jak śmiecia, zdradza, wyzywa itp.). Ale ja się nie mam zamiaru tak poniżać

gwiazdeczka172 · 2009-12-21, 12:41

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Zepsuł wszystko. Cały piękny weekend. Nocował u mnie, było cudownie jak już dawno nie było. Wrócił do domu, jakieś bezpodstawne pretensje o nk, że niby z kimś pisze

coś sobie ubzdurał. Dziś rano kazał mi podać sobie swój login i hasło, oczywiście głupia podałam - nie mam nic do ukrycia. Kazał mi skasować konto (

). powiedziałam, że nie bedzie mi rozkazywał bo nic złego nie robie! Później okazało się, że powgrywał (na złość mi) swoje "seksowne foteczki" takie które ja mu robiłam w seksownej sesji

. Pozapisywał się do "najprzystojniejszych facetów" itd

. i co gorsza - zaprosił/przyjął do znajomych jakąś 30-paro latkę, której w ogóle nie zna (całkiem niezła). A on kiedyś na początku związku powiedział mi, że zawsze chciał mieć starszą, doświadczoną kobietę (trzeba mieć tupet, powiedzieć to w pierwszych miesiącach związku swojej o trzy lata młodszej, 16-letniej dziewczynie

). Wiecie co mi powiedział? Że on NIE WIE, SKAD ONA SIĘ WZIEŁA U NIEGO W ZNAJOMYCH!!!

. Myśli, ze jestem taką tępą idiotką!

Jego niedoczekanie, że mu uwierzę! Nie chcę w ogóle z nim rozmawiać, spotkać się, jak zwykle wszystko popsuł, a było tak pięknie!
i jeszcze najeżdża na mnie, że nie chcę poznawać się blisko z jego rodziną. No i przyznał rację swojemu ojcu, który CAŁKIEM BEZPODSTAWNIE kiedyś na mnie najechał i który uważa, ze powinnam mu myć podłogi gdy przychodze do niego!

jaki zazdrosny się zrobił, te zdjęcia to po to byś Ty pewnie była zazdrosna o niego! \

jak już to oboje usuńcie to całe nk, a nie że on będzie Ci rozkazywał, że tylko Ty masz to zrobić...

co do jego ojca - bez komentarza...

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Cytat:

Napisane przez szatanica1989

Odkąd jesteśmy razem ubiera się zdecydowanie lepiej

lubi sweterki nosić, wygląda tak grzecznie i elegancko, i super na nim leżą koszule, no ale wiadomo, tak najlepiej to leżę na nim ja

Uwielbiam go w garniturze, omg, mam takie myśli zbereźne jak ma na sobie garnitur, nie mogę rąk przy sobie utrzymać

i fajnie w podkoszulku wygląda, albo samych jeansach

niech no tylko przyjedzie do mnie

uwielbiam jego ciało, takie barki ma szerokie, zawsze takiego chłopa chciałam

O, śnieżek pada

haha

mój jak leniuchujemy to łazi w dresach, zreszta ja też

ale właśnie też lubię swojego w sweterkach, koszulkach polo, w garniturze ajjj

nie wątpię, że Ty najlepiej na nim leżysz hahah

a on na Tobie

szatanica1989 · 2009-12-21, 12:43

Cytat:

Napisane przez Lagunaaa

Nawet nie chce mi sie nigdzie wychodzic bo tak strasznie zimno na dworzu, pada, poza tym juz nie mam nic do kupienia. I to nie jest tak ze ciagle siedze i rycze, bo ostatni raz nie pamietam kiedy plakalam, ale dzis jakos mnie naszlo. Nie czekam na ksiecia na bialym koniu. Sam sie kiedys zjawi. Ale bardziej boli mnie to ze juz 3 razy bylam w takich powaznych zwiazkach ze myslalam ze to jest 'to' do konca zycia. Moj zwiazek z TZ z ktorym odnowilam kontakt byl udany, tylko przez moja ksiezniczkowatosc rozpadl sie. Pisalam wczesniej o tym. Boje sie poprostu ze ciezko bedzie mi pokochac. A mam dziwne przeczucie ze jednak reszte zycia spedze z ktoryms z moich bylych. wiem glupie, ale moje przeczucia zawsze, doslownie zawsze sie sprawdzaja.

Ja tylko żartowałam z tym księciem, chciałam Ci humor poprawić, chyba średnio wyszło

może powinnaś odpocząć od facetów trochę, nabrać dystansu? Czasami to pomaga.

Lagunaaa · 2009-12-21, 12:48

Cytat:

Napisane przez szatanica1989

Ja tylko żartowałam z tym księciem, chciałam Ci humor poprawić, chyba średnio wyszło

może powinnaś odpocząć od facetów trochę, nabrać dystansu? Czasami to pomaga.

Wlasnie taki mam zamiar. Odpoczac od wszystkiego. Ale zamiast odpoczywac jeszcze bardziej sie mecze...

Red Lipstick · 2009-12-21, 12:48

Najgorsze jest to, że on mi kłamał, że nie zaprosił tej babki ani nie przyjął jej zaproszenia. On NIE WIE jak ona się u niego znalazł w znajomych

. Mamy chyba do czynienia z jakimiś nadprzyrodzonymi mocami

. Ja nie wiem, czy on ma mnie za taką kretynkę? Kręci, najpierw, żebym sobie do niego weszła i zobaczyła, że powinno być jej zaproszenie o 2 w nocy, potem, że je usunął i że nic takiego nie mówił, że ono jest

. Zachowuje się jak gówniarz, najpierw mnie bezpodstawnie oskarża i ma pretensje, że jacyś faceci do mnie piszą (ja im nic nigdy nie odpisuję), ale on ma PRZECZUCIE, że z kimś piszę

. Na początku rozmowy wspominam mu o tej babce tak nieco zgryźliwie, coś w stylu "ooo... fajną masz znajomą, dojrzała babeczka taka w twoim guście" a on "taa w moim guście:/"

. Gdyby nie wiedział skąd się ona wzięła, to by powiedział chyba "a właśnie kochanie, nie mam pojęcia skąd ona się wzięła..." itp. Ale nie! Tak jakby nic dziwnego nie było w tym, że ona tam jest! Boże, jak ja mam mu niby wierzyć?

A do mnie ma pretensje, że nie próbuję sie podlizać jego fałszywym (to on ich tak nazwał!) rodzicom!

szatanica1989 · 2009-12-21, 12:52

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Tak... Uważa, że jestem KOBIETĄ i że powinnam przychodząc do jego biura ogarnąć w pomieszczeniu, umyć podłogę itp

. Ponoć mówił, że jego żona tak robiła (i teraz traktuje ją jak śmiecia, zdradza, wyzywa itp.). Ale ja się nie mam zamiaru tak poniżać

No chyba go konkretnie powaliło

garfieldek · 2009-12-21, 14:13

red z tymi podlogami to przegiecie

co ty kurde, jestes jego niewolnica czy jak ???

**MadameButterfly6** · 2009-12-21, 14:25

Hej kochane

Niestety nie mialam neta od piatku

Tesknilyscie? Nie wiem czy Was nadrobie.... Powiem tylko, ze u mnie zle, bardzo zle

Lagunaaa · 2009-12-21, 14:30

Cytat:

Napisane przez MadameButterfly6

Hej kochane

Niestety nie mialam neta od piatku

Tesknilyscie? Nie wiem czy Was nadrobie.... Powiem tylko, ze u mnie zle, bardzo zle

Ojej a co sie stało??

szatanica1989 · 2009-12-21, 14:41

Ale tu dzisiaj cisza

słychać tylko szelest mioteł, huk trzepaczek do dywanów i turkot odkurzaczy

Ja nadal bezproduktywnie gniję przed komputerem i układam pasjansa niczym rasowa znudzona urzędniczka państwowa niższego szczebla

Śnieg nadal pada, jak to śnieg. Tż wrócił do domu z zakupów z mamuśką. Ona go zawsze ciągnie ze sobą, ale do czasu, jeszcze tylko 2-3 lata i skończy się sielanka

będziemy wpadać tylko na niedzielne obiadki.

Jestem okrutna.

Chciałabym być miłą synową, która zachwyca się smakiem schabowego teściowej, gładkością jej sernika na zimno i idealną temperaturą parzenia herbaty, ale nigdy nie byłam ani miła, ani dyplomatyczna, ani nawet synową nie byłam. Chociaż sernik przyznać muszę, robi świetny, ale tylko na zimno. Schabowe zdecydowanie ma do kitu, herbatę też. Powinna podawać ice tea, na zimno wiele rzeczy wychodzi jej lepiej

Wiem, z teściową nie można żyć za dobrze, bo to wbrew naturze

, ja swoją niedoszłą jeszcze nawet lubię, w granicach rozsądku oczywiście, ale widzę przecież, że zazdrosna jest o mnie, strach jej syna przytulić w jej obecności

No nic, może jednak poodkurzam? Noszę się z zamiarem od kilku godzin, jakby to wymagało aż tak długiego myślenia.

*Gdyby myślenie odkurzało, byłabym teraz perfekcyjną panią domu.

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Cytat:

Napisane przez MadameButterfly6

Powiem tylko, ze u mnie zle, bardzo zle

No to teraz na pewno nie pójdę odkurzać, co się dzieje???

Koszkaa · 2009-12-21, 15:08

Jeszcze Was nie nadrobiłam, ale jestem padnięta, mimo że mało chodziłam ale jeździć samochodem po mieście w taką pogodę to jakiś koszmar. Nie chce wiedzieć co teraz się dzieje, bo o 16 jest najgorzej

Już Was doczytuje. Dodam, że mój tak jak myślałam się nie odezwał, bo nie ma kasy na koncie (chociaż mówił, że doładuje haha

). Ale dobra nawet się tym nie przejmuje. No chyba, że się wcale dzisiaj nie odezwie to będzie z nim źle

A jak się odezwie to nie omieszkam mu przypomnieć o kodeksie i o punkcie którymś tam który mówi o naszym CZĘSTSZYM kontakcie

garfieldek · 2009-12-21, 15:13

oooo a moj przedtem eska napisal, a jeszcze tak nie dawno to bylo niewykonalne w jego mniemaniu

madame opowiadaj

Koszkaa · 2009-12-21, 15:25

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Zepsuł wszystko. Cały piękny weekend. Nocował u mnie, było cudownie jak już dawno nie było. Wrócił do domu, jakieś bezpodstawne pretensje o nk, że niby z kimś pisze

coś sobie ubzdurał. Dziś rano kazał mi podać sobie swój login i hasło, oczywiście głupia podałam - nie mam nic do ukrycia. Kazał mi skasować konto (

). powiedziałam, że nie bedzie mi rozkazywał bo nic złego nie robie! Później okazało się, że powgrywał (na złość mi) swoje "seksowne foteczki" takie które ja mu robiłam w seksownej sesji

. Pozapisywał się do "najprzystojniejszych facetów" itd

. i co gorsza - zaprosił/przyjął do znajomych jakąś 30-paro latkę, której w ogóle nie zna (całkiem niezła). A on kiedyś na początku związku powiedział mi, że zawsze chciał mieć starszą, doświadczoną kobietę (trzeba mieć tupet, powiedzieć to w pierwszych miesiącach związku swojej o trzy lata młodszej, 16-letniej dziewczynie

). Wiecie co mi powiedział? Że on NIE WIE, SKAD ONA SIĘ WZIEŁA U NIEGO W ZNAJOMYCH!!!

. Myśli, ze jestem taką tępą idiotką!

Jego niedoczekanie, że mu uwierzę! Nie chcę w ogóle z nim rozmawiać, spotkać się, jak zwykle wszystko popsuł, a było tak pięknie!
i jeszcze najeżdża na mnie, że nie chcę poznawać się blisko z jego rodziną. No i przyznał rację swojemu ojcu, który CAŁKIEM BEZPODSTAWNIE kiedyś na mnie najechał i który uważa, ze powinnam mu myć podłogi gdy przychodze do niego!

o matko i córko!! ludzie zlitujcie się

co za koleś :/
A co do Twojego TŻta to naprawdę zachowuje się jak zwykły dzieciak. Kłócić się o nk ehh

Jakieś rozkazy, nakazy tak nie może być

I jeszcze na złość Tobie coś robi, no masakra

Nie wiem co mam Ci powiedzieć, nie wkurzałabym się za bardzo, bo to takie szczeniackie to jego zachowanie. Może poprostu to olej i jakby tematu nie było?

Cytat:

Napisane przez MadameButterfly6

Hej kochane

Niestety nie mialam neta od piatku

Tesknilyscie? Nie wiem czy Was nadrobie.... Powiem tylko, ze u mnie zle, bardzo zle

Co się dzieję kochana?

Tęskniłyśmy bardzo, właśnie wczoraj miałam się pytać gdzie jesteś

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:

Napisane przez garfieldek

oooo a moj przedtem eska napisal, a jeszcze tak nie dawno to bylo niewykonalne w jego mniemaniu

madame opowiadaj

No to fajnie, że Twój się stara

Ja się obawiam, że do mojego będzie ciężko dotrzeć pod tym względem. Ale jestem cierpliwa, jak jest dobrze między nami to nawet się o to nie wkurzam. A jak jestem zajęta to już w ogóle. Ale jak się wcale nie odezwie to ma przerąbane oczywiście

dorusss90 · 2009-12-21, 15:44

Witam was w zimowe popołudnie

W życiu was nie nadrobię, ale czytałam trochę co tam naskrobałyście. Widzę że jakoś nie za bardzo u niektórych

u mnie też...a już było tak fajnie

Biedactwa

Ja wróciłam niedawno ze szkoły, zjadłam i sobie teraz odpoczywam. Wszystko już porobione, tylko jeszcze gotowanie zostało

martunia89r · 2009-12-21, 16:07

Witam wszystkie zazdrośnice

jestem nowa na wizażu więc jeszcze nie jestem biegła we wszystkim. przede wszystkim rozumiem was doskonale gdyż sama jestem strasznie zazdrosna dosłownie o wszystko

potrafie być zazdrosna gdy mój chlopak (a tak przy okazji poinformujcie mnie co oznacza skrót TZ bo nie wiem

) napisze choćby słówko do jakiejś koleżanki na gg. Chciałabym jakoś z tym walczyć bo widzę że jego też już denerwuje moja zazdrośc. mam nadzieje ze przyjmiecie mnie z otwartymi rękoma

dorusss90 · 2009-12-21, 16:10

Cytat:

Napisane przez martunia89r

Witam wszystkie zazdrośnice

jestem nowa na wizażu więc jeszcze nie jestem biegła we wszystkim. przede wszystkim rozumiem was doskonale gdyż sama jestem strasznie zazdrosna dosłownie o wszystko

potrafie być zazdrosna gdy mój chlopak (a tak przy okazji poinformujcie mnie co oznacza skrót TZ bo nie wiem

) napisze choćby słówko do jakiejś koleżanki na gg. Chciałabym jakoś z tym walczyć bo widzę że jego też już denerwuje moja zazdrośc. mam nadzieje ze przyjmiecie mnie z otwartymi rękoma

Przyjmiemy

!

TŻ = Towarzysz Życia

**MadameButterfly6** · 2009-12-21, 16:14

No nadrobilam Was z grubsza.... U mnie co sie dzieje to po prostu istna tragedia. Brakuje mi Was moje kochane. Brakuje mi Waszej rady i wsparcia. Zaraz napisze co i jak, tylko ostrzegam, bedzie dlugo...

Lagunaaa · 2009-12-21, 16:18

Cytat:

Napisane przez MadameButterfly6

No nadrobilam Was z grubsza.... U mnie co sie dzieje to po prostu istna tragedia. Brakuje mi Was moje kochane. Brakuje mi Waszej rady i wsparcia. Zaraz napisze co i jak, tylko ostrzegam, bedzie dlugo...

Od tego jestesmy zeby wesprzec i doradzic. Pisz wszystko co Ci na sercu lezy, a ze dlugo to nie ma znaczenia

szatanica1989 · 2009-12-21, 16:23

No, a ja dalej zalegam. Co prawda Tżta dzisiaj nie ma, ale jutro jedziemy na zakupy, Sylwester zaklepany, generalnie

dpukać: przyszłość jawi się obiecująco

martunia89r · 2009-12-21, 16:28

dzięki za przyjęcie

ja mam taki problem że mój TŻ

zaczął odczuwać ostatnio potrzebę częstszego spotykania sie z kolegami i chodzenia na imprezy. Dawniej to ja co jakiś czas sugerowałam wyjście. Nie rozumiem tej nagłej zmiany. czasami myślę że już mu nie jestem do szczęścia potrzebna

Najgorzej nie lubię gdy on wychodzi do kolegów na pokera ( nie nie, to nie hazard, grają na zapałki

) a ja zostaje sama w mieszkaniu a mieszkamy razem gdyż studiujemy w tym samym mieście. Poprostu nie rozumiem ze potrafi zostawić mnie samą, ja wolałabymm zostać z nim gdybym miała wybór. Czuję że koledzy sa ważniejsi ode mnie. co o tym myślicie??

dorusss90 · 2009-12-21, 16:29

Cytat:

Napisane przez MadameButterfly6

No nadrobilam Was z grubsza.... U mnie co sie dzieje to po prostu istna tragedia. Brakuje mi Was moje kochane. Brakuje mi Waszej rady i wsparcia. Zaraz napisze co i jak, tylko ostrzegam, bedzie dlugo...

Red Lipstick · 2009-12-21, 16:30

Między nami wszystko skończone. Od słowa do słowa i....słowo się rzekło:beczy:

dorusss90 · 2009-12-21, 16:31

Cytat:

Napisane przez martunia89r

dzięki za przyjęcie

ja mam taki problem że mój TŻ

zaczął odczuwać ostatnio potrzebę częstszego spotykania sie z kolegami i chodzenia na imprezy. Dawniej to ja co jakiś czas sugerowałam wyjście. Nie rozumiem tej nagłej zmiany. czasami myślę że już mu nie jestem do szczęścia potrzebna

Najgorzej nie lubię gdy on wychodzi do kolegów na pokera ( nie nie, to nie hazard, grają na zapałki

) a ja zostaje sama w mieszkaniu a mieszkamy razem gdyż studiujemy w tym samym mieście. Poprostu nie rozumiem ze potrafi zostawić mnie samą, ja wolałabymm zostać z nim gdybym miała wybór. Czuję że koledzy sa ważniejsi ode mnie. co o tym myślicie??

Może najpierw napisz coś o sobie o Was

ile jesteście razem itp. itd.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Między nami wszystko skończone. Od słowa do słowa i....słowo się rzekło:beczy:

O Jeżuniu

szatanica1989 · 2009-12-21, 16:32

Cytat:

Napisane przez MadameButterfly6

No nadrobilam Was z grubsza.... U mnie co sie dzieje to po prostu istna tragedia. Brakuje mi Was moje kochane. Brakuje mi Waszej rady i wsparcia. Zaraz napisze co i jak, tylko ostrzegam, bedzie dlugo...

Dawaj, odkurzanie szlag trafił, więc mam czas

Lagunaaa · 2009-12-21, 16:33

Cytat:

Napisane przez martunia89r

dzięki za przyjęcie

ja mam taki problem że mój TŻ

zaczął odczuwać ostatnio potrzebę częstszego spotykania sie z kolegami i chodzenia na imprezy. Dawniej to ja co jakiś czas sugerowałam wyjście. Nie rozumiem tej nagłej zmiany. czasami myślę że już mu nie jestem do szczęścia potrzebna

Najgorzej nie lubię gdy on wychodzi do kolegów na pokera ( nie nie, to nie hazard, grają na zapałki

) a ja zostaje sama w mieszkaniu a mieszkamy razem gdyż studiujemy w tym samym mieście. Poprostu nie rozumiem ze potrafi zostawić mnie samą, ja wolałabymm zostać z nim gdybym miała wybór. Czuję że koledzy sa ważniejsi ode mnie. co o tym myślicie??

Ja mysle ze przesadzasz

kazdy potrzebuje czasu dla siebie, tym bardziej jak razem mieszkacie to czasem warto 'odpoczac' od siebie. Nie zamykajcie sie w takiej zlotej klatce bo sie udusicie. A Ty nie masz znajomych, kolezanek zeby z nimi sie spotkac??

Red ale jak to??

Rebelious · 2009-12-21, 16:34

Cytat:

Napisane przez gwiazdeczka172

ale właśnie też lubię swojego w sweterkach, koszulkach polo, w garniturze ajjj

ja to w ogóle uwielbiam facetów w garniturach

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:

Napisane przez Red Lipstick

Między nami wszystko skończone. Od słowa do słowa i....słowo się rzekło:beczy:

o masz babo placek.
jesteś pewna że to już tak definitywnie?

Madame, czekam na twój wywód.

mi się krwawienie skończyło i napalony TŻ wpada o 19

przeprosiłam go za swoje dzisiejsze zachowanie, ale powiedział że nic nie szkodzi. chyba perspektywa dzisiejszego wieczoru nastraja go bardzo pozytywnie

2009-12-21, 12:48	#669
Red Lipstick Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 2 313	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. Najgorsze jest to, że on mi kłamał, że nie zaprosił tej babki ani nie przyjął jej zaproszenia. On NIE WIE jak ona się u niego znalazł w znajomych. Mamy chyba do czynienia z jakimiś nadprzyrodzonymi mocami . Ja nie wiem, czy on ma mnie za taką kretynkę? Kręci, najpierw, żebym sobie do niego weszła i zobaczyła, że powinno być jej zaproszenie o 2 w nocy, potem, że je usunął i że nic takiego nie mówił, że ono jest. Zachowuje się jak gówniarz, najpierw mnie bezpodstawnie oskarża i ma pretensje, że jacyś faceci do mnie piszą (ja im nic nigdy nie odpisuję), ale on ma PRZECZUCIE, że z kimś piszę . Na początku rozmowy wspominam mu o tej babce tak nieco zgryźliwie, coś w stylu "ooo... fajną masz znajomą, dojrzała babeczka taka w twoim guście" a on "taa w moim guście:/" . Gdyby nie wiedział skąd się ona wzięła, to by powiedział chyba "a właśnie kochanie, nie mam pojęcia skąd ona się wzięła..." itp. Ale nie! Tak jakby nic dziwnego nie było w tym, że ona tam jest! Boże, jak ja mam mu niby wierzyć? A do mnie ma pretensje, że nie próbuję sie podlizać jego fałszywym (to on ich tak nazwał!) rodzicom!

2009-12-21, 14:13	#671
garfieldek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: puszka po Pepsi ;> Wiadomości: 21 373	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. red z tymi podlogami to przegiecie co ty kurde, jestes jego niewolnica czy jak ??? __________________ PM2014 Wymianka

2009-12-21, 14:25	#672
MadameButterfly6 BAN stały Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź Wiadomości: 2 989	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. Hej kochane Niestety nie mialam neta od piatku Tesknilyscie? Nie wiem czy Was nadrobie.... Powiem tylko, ze u mnie zle, bardzo zle

2009-12-21, 15:08	#675
Koszkaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 1 485	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. Jeszcze Was nie nadrobiłam, ale jestem padnięta, mimo że mało chodziłam ale jeździć samochodem po mieście w taką pogodę to jakiś koszmar. Nie chce wiedzieć co teraz się dzieje, bo o 16 jest najgorzej Już Was doczytuje. Dodam, że mój tak jak myślałam się nie odezwał, bo nie ma kasy na koncie (chociaż mówił, że doładuje haha ). Ale dobra nawet się tym nie przejmuje. No chyba, że się wcale dzisiaj nie odezwie to będzie z nim źle A jak się odezwie to nie omieszkam mu przypomnieć o kodeksie i o punkcie którymś tam który mówi o naszym CZĘSTSZYM kontakcie __________________ ,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello

2009-12-21, 15:13	#676
garfieldek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: puszka po Pepsi ;> Wiadomości: 21 373	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. oooo a moj przedtem eska napisal, a jeszcze tak nie dawno to bylo niewykonalne w jego mniemaniu madame opowiadaj __________________ PM2014 Wymianka

2009-12-21, 15:44	#678
dorusss90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 3 765	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. Witam was w zimowe popołudnie W życiu was nie nadrobię, ale czytałam trochę co tam naskrobałyście. Widzę że jakoś nie za bardzo u niektórych u mnie też...a już było tak fajnie Biedactwa Ja wróciłam niedawno ze szkoły, zjadłam i sobie teraz odpoczywam. Wszystko już porobione, tylko jeszcze gotowanie zostało __________________

2009-12-21, 16:07	#679
martunia89r Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 11	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. Witam wszystkie zazdrośnice jestem nowa na wizażu więc jeszcze nie jestem biegła we wszystkim. przede wszystkim rozumiem was doskonale gdyż sama jestem strasznie zazdrosna dosłownie o wszystko potrafie być zazdrosna gdy mój chlopak (a tak przy okazji poinformujcie mnie co oznacza skrót TZ bo nie wiem) napisze choćby słówko do jakiejś koleżanki na gg. Chciałabym jakoś z tym walczyć bo widzę że jego też już denerwuje moja zazdrośc. mam nadzieje ze przyjmiecie mnie z otwartymi rękoma

2009-12-21, 16:14	#681
MadameButterfly6 BAN stały Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź Wiadomości: 2 989	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. No nadrobilam Was z grubsza.... U mnie co sie dzieje to po prostu istna tragedia. Brakuje mi Was moje kochane. Brakuje mi Waszej rady i wsparcia. Zaraz napisze co i jak, tylko ostrzegam, bedzie dlugo...

2009-12-21, 16:23	#683
szatanica1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 5 184	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. No, a ja dalej zalegam. Co prawda Tżta dzisiaj nie ma, ale jutro jedziemy na zakupy, Sylwester zaklepany, generalnie dpukać: przyszłość jawi się obiecująco __________________ Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę.

2009-12-21, 16:28	#684
martunia89r Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 11	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. dzięki za przyjęcie ja mam taki problem że mój TŻ zaczął odczuwać ostatnio potrzebę częstszego spotykania sie z kolegami i chodzenia na imprezy. Dawniej to ja co jakiś czas sugerowałam wyjście. Nie rozumiem tej nagłej zmiany. czasami myślę że już mu nie jestem do szczęścia potrzebna Najgorzej nie lubię gdy on wychodzi do kolegów na pokera ( nie nie, to nie hazard, grają na zapałki) a ja zostaje sama w mieszkaniu a mieszkamy razem gdyż studiujemy w tym samym mieście. Poprostu nie rozumiem ze potrafi zostawić mnie samą, ja wolałabymm zostać z nim gdybym miała wybór. Czuję że koledzy sa ważniejsi ode mnie. co o tym myślicie??

2009-12-21, 16:30	#686
Red Lipstick Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 2 313	Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. Między nami wszystko skończone. Od słowa do słowa i....słowo się rzekło:beczy:

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)