Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

[miskowa]

dzień dobry

dziś ostatni dzień w pracy i to jeszcze skrócony, bo szef wczoraj wymyślił pod koniec dnia, że może by tak coś wymyślić z okazji świąt. więc wymyśliłam i idziemy na 13 na obiad a potem już do domu.
Pod wieczór przyjeżdża mój brat i jedziemy razem do rodziców. No i nawet mój tż zdeklarował, że przyjedzie do mnie w sobotę pod wieczór albo w niedzielę rano (nie z przymusu bynajmniej)

Także nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na Mikołaja

[hania811]

Napisane przez biia

z tymi publicznymi to jest tak (owszem da sie, wprawdzie nie do samego końca, bo to malutka wiocha, ale do 10 km od celu da sie dojechac)
autobusu nie ma, pociagiem jestem w bielsku albo o 23 (czas przejazdu niecale 5 h) , albo o 5 rano (czas przejazdu ponad 7 h) i dalej musze szukac autobusu (30 km do konca)
wlasnie dlatego zobaczymy sie po swietach

Powiem szczerze ja się dziwię że sie nie zobaczycie..bo co to za problem przejechać 5 h pociągiem..a rodzice TŻ czy jacyś znajomi na pewno mają auto..więc to 30 km mogliby przejechać i odebrać Cię z dworca.

No ale ja szurnięta jestem pod tym względem.

Jak miałam facetów na odległość nawet stopem jeździłam, gdy w portfelu było pusto albo pociągu nie było.

Napisane przez goosia207

Dziewczyny Tż nie wyjeżdża na święta i to nie przeze mnie
Nie wypaliło im coś z noclegami. Tż stwierdził, że i tak mu tak bardzo nie zależało na tym wyjeździe, więc wszystko dobrze się skończyło Dzięki za wsparcie

W nowej pracy jestem już 3,5tyg. i bardzo mi się podoba teraz wiem, że świat należy do odważnych.Gdybym się nie zdecydowała zwolnić dalej tkwiłabym w znienawidzonej firmie za marne pieniądze
Heh to była moja najlepsza decyzja ostatnich czasów

To super że TŻ jednak zostaje

Oczywiście że należy...zawsze o tym wiedziałam.. I fajnie że i Ty sie o tym dowiedziałaś.

Napisane przez zuzaneczka

kurcze blade: z ciekawszych rzeczy to np. z dzieckiem mogę sobie już pogadać - co prawda na poziome "agu" ale kurdebele jak to cieszy!!!

a w ogóle to powinnam iść spać, jutro znowu będę nietomna

hihih....dziecięce "agu" jest przesłodkie

Napisane przez Poemi

Hej Co tam u Was ciekawego?

hej.
A u Ciebie??

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez miskowa

dzień dobry

dziś ostatni dzień w pracy i to jeszcze skrócony, bo szef wczoraj wymyślił pod koniec dnia, że może by tak coś wymyślić z okazji świąt. więc wymyśliłam i idziemy na 13 na obiad a potem już do domu.
Pod wieczór przyjeżdża mój brat i jedziemy razem do rodziców. No i nawet mój tż zdeklarował, że przyjedzie do mnie w sobotę pod wieczór albo w niedzielę rano (nie z przymusu bynajmniej)

Także nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na Mikołaja

To fajosko masz.

Wszystko bym dała za to żeby dziś pracowac do 13

Czyli TŻ ma dużego plusa

[miskowa]

Napisane przez hania811

Czyli TŻ ma dużego plusa

ano ma

a ty Haniu dziś normalnie do końca pracujesz? jutro też?

chyba ruchu nie będzie, bo raczej ludzie mają teraz inne sprawy niż kupowanie wycieczek.
czy jest inaczej?

[hania811]

Napisane przez miskowa

ano ma

a ty Haniu dziś normalnie do końca pracujesz? jutro też?

chyba ruchu nie będzie, bo raczej ludzie mają teraz inne sprawy niż kupowanie wycieczek.
czy jest inaczej?

Już od wczoraj ruch jest zerowy.
I tak będzie do 4 stycznia zapewne.
Ale prezes nawet 5 min wcześniej nie pozwali zamknąć biura - zapomnij

Dziś siedzę do 18...i to sama i od godz. 9 bo kolega spryciarz wziął sobie urlop na dziś.
Jutro na szczęście mam wolne.
Ale za to pracuję w sylwestra do 14 i w sobotę 2 stycznia również

[miskowa]

Napisane przez hania811

Już od wczoraj ruch jest zerowy.
I tak będzie do 4 stycznia zapewne.
Ale prezes nawet 5 min wcześniej nie pozwali zamknąć biura - zapomnij

Dziś siedzę do 18...i to sama i od godz. 9 bo kolega spryciarz wziął sobie urlop na dziś.
Jutro na szczęście mam wolne.
Ale za to pracuję w sylwestra do 14 i w sobotę 2 stycznia również

współczuję.
u nas pusto w sumie, luzik, wszyscy siedzą w necie i gadają o świętach. Dla mnie w ogóle bezsens, że pracujemy między świętami a nowym rokiem, ale boss stwierdził, że jest za dużo młodych pracowników i on ich nie będzie rozpuszczał wolnym, więc pracujemy

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

widzę, że tu dziś cicho i pusto. Ja za półtora godziny też znikam,

więc już teraz dziewczyny składam wam świąteczne życzenia, żebyście odpoczęły od codzienności, żebyście się cieszyły magicznymi chwilami, życzę wam szczęścia i miłości, ciepła rodzinnego i sensu, żeby te święta nie były byle jakie.
wszystkiego dobrego

[asiuk]

Cześć!

Dziś luzik w pracy, ale muszę pozgrywać całą dokumentację z 2009 roku .

Przyniosłam współpracownikom i szefowi ładnie zapakowane moje pierniczki oraz paczkę z kilkoma kosmetykami z naszego domowego magazynu

Dziewczyny, nie uwierzycie. Dziś, stojąc przed drzwiami naszego biura i poszukując klucza (byłam pierwsza), odnalazłam mój pierścionek. W zupełnie innej torebce - w której chodzę codziennie od 2 tygodni i już wiele razy w tej samej przegródce szukałam kluczy do pracy, do domu, wkładałam tabletki na ból głowy, podpaski, wkładki higieniczne... Nie mam pojęcia, skąd on się tam wziął, podejrzewam TŻ, że znalazł w domu i mi podrzucił, ale się nie przyznaje

Ach, jak cudownie!

[ButterBear]

Cześć, u mnie coraz gorzej, wczoraj wieczorem miałam 39 st. gorączki..ale co tam

Napisane przez asiuk

Dziewczyny, nie uwierzycie. Dziś, stojąc przed drzwiami naszego biura i poszukując klucza (byłam pierwsza), odnalazłam mój pierścionek. W zupełnie innej torebce - w której chodzę codziennie od 2 tygodni i już wiele razy w tej samej przegródce szukałam kluczy do pracy, do domu, wkładałam tabletki na ból głowy, podpaski, wkładki higieniczne... Nie mam pojęcia, skąd on się tam wziął, podejrzewam TŻ, że znalazł w domu i mi podrzucił, ale się nie przyznaje

Ach, jak cudownie!

Jak to nie masz pojęcia? To cud świąt Bożego Narodzenia
Fajnie, że się znalazł...

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dziś luzik w pracy, ale muszę pozgrywać całą dokumentację z 2009 roku .

Przyniosłam współpracownikom i szefowi ładnie zapakowane moje pierniczki oraz paczkę z kilkoma kosmetykami z naszego domowego magazynu

Dziewczyny, nie uwierzycie. Dziś, stojąc przed drzwiami naszego biura i poszukując klucza (byłam pierwsza), odnalazłam mój pierścionek. W zupełnie innej torebce - w której chodzę codziennie od 2 tygodni i już wiele razy w tej samej przegródce szukałam kluczy do pracy, do domu, wkładałam tabletki na ból głowy, podpaski, wkładki higieniczne... Nie mam pojęcia, skąd on się tam wziął, podejrzewam TŻ, że znalazł w domu i mi podrzucił, ale się nie przyznaje

Ach, jak cudownie!

super wiadomość i super prezent na święta

[hania811]

Napisane przez miskowa

współczuję.
u nas pusto w sumie, luzik, wszyscy siedzą w necie i gadają o świętach. Dla mnie w ogóle bezsens, że pracujemy między świętami a nowym rokiem, ale boss stwierdził, że jest za dużo młodych pracowników i on ich nie będzie rozpuszczał wolnym, więc pracujemy


widzę, że tu dziś cicho i pusto. Ja za półtora godziny też znikam,

więc już teraz dziewczyny składam wam świąteczne życzenia, żebyście odpoczęły od codzienności, żebyście się cieszyły magicznymi chwilami, życzę wam szczęścia i miłości, ciepła rodzinnego i sensu, żeby te święta nie były byle jakie.
wszystkiego dobrego

Ano bezsensu jest tak siedzieć i nic nie robić..tym bardziej jak w domu pracy dużo

Dzięki

Spokojnych, leniwych i smacznych świąt

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dziś luzik w pracy, ale muszę pozgrywać całą dokumentację z 2009 roku .

Przyniosłam współpracownikom i szefowi ładnie zapakowane moje pierniczki oraz paczkę z kilkoma kosmetykami z naszego domowego magazynu

Dziewczyny, nie uwierzycie. Dziś, stojąc przed drzwiami naszego biura i poszukując klucza (byłam pierwsza), odnalazłam mój pierścionek. W zupełnie innej torebce - w której chodzę codziennie od 2 tygodni i już wiele razy w tej samej przegródce szukałam kluczy do pracy, do domu, wkładałam tabletki na ból głowy, podpaski, wkładki higieniczne... Nie mam pojęcia, skąd on się tam wziął, podejrzewam TŻ, że znalazł w domu i mi podrzucił, ale się nie przyznaje

Ach, jak cudownie!

Ale numer...super wiadomość.
Ja tez podejrzewałabym TŻ.

Napisane przez ButterBear

Cześć, u mnie coraz gorzej, wczoraj wieczorem miałam 39 st. gorączki..ale co tam
.

buuu..biedulo. Rozumiem że w domu jesteś a nie w pracy

[zuzaneczka]

cześć


Asiuk super z tym pierścionkiem i nie ważne jak on się tam znalazł ważne że jest.


A ja dziś rano przeżyłam koszmar!
Synek się obudził i zaczął płakać na jedzonko, ale jakoś tak się zakrztusił, że mleko z poprzedniego karmienia poszło mu nosem!
Przez chwilę go przytkało i nie mógł złapać oddechu - zaczęłam go ratować, w ogóle dobrze że byłam obok i to widziałam. Na szczęście po chwili złapał powietrze ale dalej coś mu chlupało w środku i dopiero po dłuższym czasie było całkiem ok. To chyba był najgorszy moment mojego życia - ta myśl że mogło mu się coś stać.... Poryczałam się jak głupia i nie chciałam go wypuścić z rąk.
Długo musiał czekać zanim podałam mu jedzenie... ehh.....
Teraz co chwilę biegam sprawdzić czy wszystko z nim ok mimo że słyszę jak głośno gaworzy i dokazuje.

[ButterBear]

Napisane przez hania811

buuu..biedulo. Rozumiem że w domu jesteś a nie w pracy

Wręcz przeciwnie, jestem w pracy
Ale już ugadałam się, że wcześniej wyjdę dziś...

Robiłam wczoraj kurczaka w galarecie i z tej gorączki zapomniałam przyprawić wywar... masakra.. na pół zżelowane galarety soliłam i pieprzyłam... kurcze
No i nadziałam i zamarynowałam wczoraj mięso do pieczenia-niewiele zrobiłam

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Cześć, u mnie coraz gorzej, wczoraj wieczorem miałam 39 st. gorączki..ale co tam



Jak to nie masz pojęcia? To cud świąt Bożego Narodzenia
Fajnie, że się znalazł...

Cholera, byłaś u tego lekarza w końcu? Na taką gorączkę to fervex za bardzo nie da rady.

Ano, chyba masz rację z tym cudem

Napisane przez miskowa

super wiadomość i super prezent na święta

Bardzo się cieszę. Jak sobie przypomnę te poszukiwania i płacz...

[hania811]

Napisane przez zuzaneczka

cześć


Asiuk super z tym pierścionkiem i nie ważne jak on się tam znalazł ważne że jest.


A ja dziś rano przeżyłam koszmar!
Synek się obudził i zaczął płakać na jedzonko, ale jakoś tak się zakrztusił, że mleko z poprzedniego karmienia poszło mu nosem!
Przez chwilę go przytkało i nie mógł złapać oddechu - zaczęłam go ratować, w ogóle dobrze że byłam obok i to widziałam. Na szczęście po chwili złapał powietrze ale dalej coś mu chlupało w środku i dopiero po dłuższym czasie było całkiem ok. To chyba był najgorszy moment mojego życia - ta myśl że mogło mu się coś stać.... Poryczałam się jak głupia i nie chciałam go wypuścić z rąk.
Długo musiał czekać zanim podałam mu jedzenie... ehh.....
Teraz co chwilę biegam sprawdzić czy wszystko z nim ok mimo że słyszę jak głośno gaworzy i dokazuje.

wyobrażam sobie jak mocno sie przestraszyłaś.

Napisane przez ButterBear

Wręcz przeciwnie, jestem w pracy
Ale już ugadałam się, że wcześniej wyjdę dziś...

Robiłam wczoraj kurczaka w galarecie i z tej gorączki zapomniałam przyprawić wywar... masakra.. na pół zżelowane galarety soliłam i pieprzyłam... kurcze
No i nadziałam i zamarynowałam wczoraj mięso do pieczenia-niewiele zrobiłam

Oj pracoholiku..trzeba było zadzwonić że chora jesteś i bierzesz jeden dzień urlopu na żądanie...firma by sie nie zawaliła.
Idź jak najszybciej do domku.

Na moje oko to bardzo dużo zrobiłaś....podziwiam. ja z taką gorączka na pewno bym odpuściła.
Nie przemęczaj się jak zrobisz mniej dan nic sie nie stanie..najwyżej resztę zrobisz na Nowy Rok

--------
My mamy pustą lodówkę. Wczoraj byliśmy po zakupy...ludzie z wyładowanymi koszykami..a my kupilismy 2 pizze mrożone, sos słodko- kwasny w słoiku i pierś z kurczaka
Musiałm robic szybki obiad bo na 19 szliśmy do znajomych na herbatkęi

Na godz. 22 przyszli goście do nas...miała być taka wypas wigilia z kumplami...a w efekcie siedzieliśmy przy chipsach i kanapkach z salami i oliwkami

Nie popisałam się

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Cholera, byłaś u tego lekarza w końcu? Na taką gorączkę to fervex za bardzo nie da rady.

Ano, chyba masz rację z tym cudem

Nie
Dzis idę...

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Już od wczoraj ruch jest zerowy.
I tak będzie do 4 stycznia zapewne.
Ale prezes nawet 5 min wcześniej nie pozwali zamknąć biura - zapomnij

Dziś siedzę do 18...i to sama i od godz. 9 bo kolega spryciarz wziął sobie urlop na dziś.
Jutro na szczęście mam wolne.
Ale za to pracuję w sylwestra do 14 i w sobotę 2 stycznia również

Nie narzekaj, mój Tż jutro w pracy od 13-30 do 18-30, a mama od 7-00 do 19-00

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dziś luzik w pracy, ale muszę pozgrywać całą dokumentację z 2009 roku .

Przyniosłam współpracownikom i szefowi ładnie zapakowane moje pierniczki oraz paczkę z kilkoma kosmetykami z naszego domowego magazynu

Dziewczyny, nie uwierzycie. Dziś, stojąc przed drzwiami naszego biura i poszukując klucza (byłam pierwsza), odnalazłam mój pierścionek. W zupełnie innej torebce - w której chodzę codziennie od 2 tygodni i już wiele razy w tej samej przegródce szukałam kluczy do pracy, do domu, wkładałam tabletki na ból głowy, podpaski, wkładki higieniczne... Nie mam pojęcia, skąd on się tam wziął, podejrzewam TŻ, że znalazł w domu i mi podrzucił, ale się nie przyznaje

Ach, jak cudownie!

Fajnie, że pierścionek się znalazł

Napisane przez zuzaneczka

cześć


Asiuk super z tym pierścionkiem i nie ważne jak on się tam znalazł ważne że jest.


A ja dziś rano przeżyłam koszmar!
Synek się obudził i zaczął płakać na jedzonko, ale jakoś tak się zakrztusił, że mleko z poprzedniego karmienia poszło mu nosem!
Przez chwilę go przytkało i nie mógł złapać oddechu - zaczęłam go ratować, w ogóle dobrze że byłam obok i to widziałam. Na szczęście po chwili złapał powietrze ale dalej coś mu chlupało w środku i dopiero po dłuższym czasie było całkiem ok. To chyba był najgorszy moment mojego życia - ta myśl że mogło mu się coś stać.... Poryczałam się jak głupia i nie chciałam go wypuścić z rąk.
Długo musiał czekać zanim podałam mu jedzenie... ehh.....
Teraz co chwilę biegam sprawdzić czy wszystko z nim ok mimo że słyszę jak głośno gaworzy i dokazuje.

Napisane przez hania811

wyobrażam sobie jak mocno sie przestraszyłaś.


Oj pracoholiku..trzeba było zadzwonić że chora jesteś i bierzesz jeden dzień urlopu na żądanie...firma by sie nie zawaliła.
Idź jak najszybciej do domku.

Na moje oko to bardzo dużo zrobiłaś....podziwiam. ja z taką gorączka na pewno bym odpuściła.
Nie przemęczaj się jak zrobisz mniej dan nic sie nie stanie..najwyżej resztę zrobisz na Nowy Rok

--------
My mamy pustą lodówkę. Wczoraj byliśmy po zakupy...ludzie z wyładowanymi koszykami..a my kupilismy 2 pizze mrożone, sos słodko- kwasny w słoiku i pierś z kurczaka
Musiałm robic szybki obiad bo na 19 szliśmy do znajomych na herbatkęi

Na godz. 22 przyszli goście do nas...miała być taka wypas wigilia z kumplami...a w efekcie siedzieliśmy przy chipsach i kanapkach z salami i oliwkami

Nie popisałam się

A gdzie zdjęcia?



Ale tu dziś cisza


Od rana czytam o autszczepionkach na trądzik Kurcze już nie wiem co mam robić, pogorszył się stan mojej cery i to znacznie


U mnie dziś 3 piekarniki chodzą Piecze się mięsko - karczek, rolada z boczku nadziewana i schab, bo nie kupujemy gotowych wędlin W drugim piekarniku sernik siedzi, w kolejnym kaczka nadziewana, choć z tej się nie cieszę bo nie lubię nic prócz kuraka z drobiu Jutro będę jeszcze nadziewała jajka pieczarkami i kiełbaską, pieczarki mięskiem mielonym i robiła pierogi Muszę sobie zrobić z samą kapustą kiszoną, bo nienawidzę grzybów, ech... Ja nic nie lubię Ależ jestem rozpuszczona




Edit: Chyba zrobię jakieś zamówienie z BU

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Nie narzekaj, mój Tż jutro w pracy od 13-30 do 18-30, a mama od 7-00 do 19-00

No tak zawsze jest ktoś kto ma gorzej.

----
Moja teściowa też zawsze w Wigilię pracuje. Ale ona to lubi
generalnie lubi w święta pracować bo większa kasę dostaje a napracować się nie napracuję bo ogląda sobie TV 12 godzin (pracuje w hotelu na recepcji)

Napisane przez mademoiselle betti

A gdzie zdjęcia?

nawet chciałam zrobić...ale baterie w aparacie były jak zwykle rozładowane
Może zrobimy tak że z sylwestra pokaże....ktoś na pewno zdjęcia będzie robił

Napisane przez mademoiselle betti

Od rana czytam o autszczepionkach na trądzik Kurcze już nie wiem co mam robić, pogorszył się stan mojej cery i to znacznie

I co wyczytałaś ..pomagają??

Napisane przez mademoiselle betti

U mnie dziś 3 piekarniki chodzą Piecze się mięsko - karczek, rolada z boczku nadziewana i schab, bo nie kupujemy gotowych wędlin W drugim piekarniku sernik siedzi, w kolejnym kaczka nadziewana, choć z tej się nie cieszę bo nie lubię nic prócz kuraka z drobiu Jutro będę jeszcze nadziewała jajka pieczarkami i kiełbaską, pieczarki mięskiem mielonym i robiła pierogi Muszę sobie zrobić z samą kapustą kiszoną, bo nienawidzę grzybów, ech... Ja nic nie lubię Ależ jestem rozpuszczona
Edit: Chyba zrobię jakieś zamówienie z BU

mmm..ale pyszoty. A ja taka głodna jestem

Żałuj że nie lubisz grzybów...pierogi z kapusta i grzybami to coś najpyszniejszego na świcie..no może zaraz po karpiu mojego taty.

Macie w domu aż 3 piekarniki??

Kup sobie coś...nie ma się nad czym zastanawiać

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

No tak zawsze jest ktoś kto ma gorzej.

----
Moja teściowa też zawsze w Wigilię pracuje. Ale ona to lubi
generalnie lubi w święta pracować bo większa kasę dostaje a napracować się nie napracuję bo ogląda sobie TV 12 godzin (pracuje w hotelu na recepcji)

No to rzeczywiście Niby moja mama też w święta dostaje więcej niż w normalny dzień, ale w 1 dzień świąt ma na noc i w sylwestra

Napisane przez hania811

nawet chciałam zrobić...ale baterie w aparacie były jak zwykle rozładowane
Może zrobimy tak że z sylwestra pokaże....ktoś na pewno zdjęcia będzie robił

Koniecznie

Napisane przez hania811

I co wyczytałaś ..pomagają??

Zdania są podzielone oczywiście Jednym pomagają innym nie, trzeba na własnej skórze sprawdzić Nic nie ryzykuję ponoć prócz kasy

Napisane przez hania811

mmm..ale pyszoty. A ja taka głodna jestem
Żałuj że nie lubisz grzybów...pierogi z kapusta i grzybami to coś najpyszniejszego na świcie..no może zaraz po karpiu mojego taty.
Macie w domu aż 3 piekarniki??

Nie żałuję Karpia tez nie lubię

Jeden w kuchence i dwa pożyczone od sąsiadki - takie na prąd metalowe zielone, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi Inaczej trzeba byłoby czekac cały dzień aż się to wszystko zrobi

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

Zdania są podzielone oczywiście Jednym pomagają innym nie, trzeba na własnej skórze sprawdzić Nic nie ryzykuję ponoć prócz kasy



Nie żałuję Karpia tez nie lubię

Jeden w kuchence i dwa pożyczone od sąsiadki - takie na prąd metalowe zielone, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi Inaczej trzeba byłoby czekac cały dzień aż się to wszystko zrobi

Skoro ryzykujesz tylko kasę to na pewno warto

Wiem jakie piekarniki Ciocia mistrzyni pieczenia ma takowy.

Na taką produkcję mięs i innych pyszności trzeba mieć zgraję piekarników

A lubisz w ogóle coś co jest tradycyjną wigilijna potrawą???

[ButterBear]

Ale tutaj cisza dziś


Dziewczyny, zaraz wychodzę, bo lecę do lekarza...więc chciałabym wszystkim razem i każdej z osobna życzyć:

Zdrowych, wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, samych radości, pomyślności, szczęścia, miłości, pyszności, prezentów, rodzinnej i ciepłej atmosfery oraz odpoczynku, a w Nowym Roku samych sukcesów, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń-żeby to był jeszcze lepszy rok, niż ten przemijający Buziaki dla wszystkich Was, Kochane

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Ale tutaj cisza dziś


Dziewczyny, zaraz wychodzę, bo lecę do lekarza...więc chciałabym wszystkim razem i każdej z osobna życzyć:

Zdrowych, wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, samych radości, pomyślności, szczęścia, miłości, pyszności, prezentów, rodzinnej i ciepłej atmosfery oraz odpoczynku, a w Nowym Roku samych sukcesów, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń-żeby to był jeszcze lepszy rok, niż ten przemijający Buziaki dla wszystkich Was, Kochane

Miałaś wcześniej wyjść..a jest już 16.
Leć do lekarza.
Oby nie rozłożyło Cię na amen.
Wracaj do zdrowia.

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Skoro ryzykujesz tylko kasę to na pewno warto

Wiem jakie piekarniki Ciocia mistrzyni pieczenia ma takowy.

Na taką produkcję mięs i innych pyszności trzeba mieć zgraję piekarników

A lubisz w ogóle coś co jest tradycyjną wigilijna potrawą???

Lubię kapustę z grochem Zamiast karpia jem mintaja, pierogi z kapustą tylko Zresztą u mnie nie było nigdy takich typowo tradycyjnych potraw wigilijnych, tylko pierogi, uszka z barszczem, kapusta z grochem, ryby różne Dlatego najlepiej wspominam święta spędzane nie w Polsce Wolę późniejszą świąteczną wyżerkę Wariat ze mnie

Napisane przez ButterBear

Ale tutaj cisza dziś


Dziewczyny, zaraz wychodzę, bo lecę do lekarza...więc chciałabym wszystkim razem i każdej z osobna życzyć:

Zdrowych, wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, samych radości, pomyślności, szczęścia, miłości, pyszności, prezentów, rodzinnej i ciepłej atmosfery oraz odpoczynku, a w Nowym Roku samych sukcesów, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń-żeby to był jeszcze lepszy rok, niż ten przemijający Buziaki dla wszystkich Was, Kochane

Wracaj do zdrowia

[goosia207]

cześć

Napisane przez Poemi

Hej Co tam u Was ciekawego?

hej, a co u ciebie?

Napisane przez zuzaneczka

dzięki

ad. pracy gratuluję, ze mnie boi jest niestety mam nadzieję że przełamię to w sobie

Ja też byłam boi sama się dziwię, że się zdecydowałam zwolnić

Napisane przez hania811

To super że TŻ jednak zostaje

Oczywiście że należy...zawsze o tym wiedziałam.. I fajnie że i Ty sie o tym dowiedziałaś.

Napisane przez hania811

Dziś siedzę do 18...i to sama i od godz. 9 bo kolega spryciarz wziął sobie urlop na dziś.
Jutro na szczęście mam wolne.
Ale za to pracuję w sylwestra do 14 i w sobotę 2 stycznia również

To długo ja miałam być do 15.30, ale puścili mnie przed 15 żebym zdarzyła przed korkami

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dziś luzik w pracy, ale muszę pozgrywać całą dokumentację z 2009 roku .

Przyniosłam współpracownikom i szefowi ładnie zapakowane moje pierniczki oraz paczkę z kilkoma kosmetykami z naszego domowego magazynu

Dziewczyny, nie uwierzycie. Dziś, stojąc przed drzwiami naszego biura i poszukując klucza (byłam pierwsza), odnalazłam mój pierścionek. W zupełnie innej torebce - w której chodzę codziennie od 2 tygodni i już wiele razy w tej samej przegródce szukałam kluczy do pracy, do domu, wkładałam tabletki na ból głowy, podpaski, wkładki higieniczne... Nie mam pojęcia, skąd on się tam wziął, podejrzewam TŻ, że znalazł w domu i mi podrzucił, ale się nie przyznaje

Ach, jak cudownie!

Miło z twojej strony, że zrobiłaś im prezenciki
Super Właśnie wczoraj myślałam o twoim pierścionku i miałam pytać, bo nie pamiętałam czy znalazłaś czy nie

Napisane przez ButterBear

Cześć, u mnie coraz gorzej, wczoraj wieczorem miałam 39 st. gorączki..ale co tam

ojej to cię rozkłada na maxa

Napisane przez zuzaneczka

cześć


Asiuk super z tym pierścionkiem i nie ważne jak on się tam znalazł ważne że jest.


A ja dziś rano przeżyłam koszmar!
Synek się obudził i zaczął płakać na jedzonko, ale jakoś tak się zakrztusił, że mleko z poprzedniego karmienia poszło mu nosem!
Przez chwilę go przytkało i nie mógł złapać oddechu - zaczęłam go ratować, w ogóle dobrze że byłam obok i to widziałam. Na szczęście po chwili złapał powietrze ale dalej coś mu chlupało w środku i dopiero po dłuższym czasie było całkiem ok. To chyba był najgorszy moment mojego życia - ta myśl że mogło mu się coś stać.... Poryczałam się jak głupia i nie chciałam go wypuścić z rąk.
Długo musiał czekać zanim podałam mu jedzenie... ehh.....
Teraz co chwilę biegam sprawdzić czy wszystko z nim ok mimo że słyszę jak głośno gaworzy i dokazuje.

To musiało być straszne

Napisane przez mademoiselle betti

Jeden w kuchence i dwa pożyczone od sąsiadki - takie na prąd metalowe zielone, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi Inaczej trzeba byłoby czekac cały dzień aż się to wszystko zrobi

Hehe moja mama też ma taki

Dzisiaj kupiłam Tztowi bluzę Big Stara pod choinkę.Na ostatnią chwilę, bo nic nie miałam dla niego Fajna i niedroga 109zł

[dorinka30]

Dziewczyny, życzę Wam wszystkiego co najlepsze na Święta, aby były pogodne, przeżyte w gronie najbliższych osób, aby ten czas przyniósł Wam radość i pozytywną energię na zbliżający się Nowy Rok

U mnie już bigosik gotowy, jedna sałatka śledziowa na wigilię, a jutro kolejna będzie meksykańska z morszczuka z awocado Przepis z internetu więc nie wiem jak wyjdzie, liczę że pysznie

Pozdrawiam Was wszystkie

[et-ka]

ja też Wam życzę wszystkiego naj.

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Miałaś wcześniej wyjść..a jest już 16.
Leć do lekarza.
Oby nie rozłożyło Cię na amen.
Wracaj do zdrowia.

No ale tak wyszło..i tak lekarza miałam na 16:20... okazło się, że to jakaś zwykła grypka, nic strasznego, tylko mam się wygrzewać

Zrobiłam już dwa rodzaje śledzi, ciasteczka cynamonowe, stłukłam jedną miskę z galaretą z kurczaka, a teraz pijemy z TŻ winko, bo...TŻ dostał pracę!! Super prezent na święta

[zuzaneczka]

Napisane przez ButterBear

No ale tak wyszło..i tak lekarza miałam na 16:20... okazło się, że to jakaś zwykła grypka, nic strasznego, tylko mam się wygrzewać

Zrobiłam już dwa rodzaje śledzi, ciasteczka cynamonowe, stłukłam jedną miskę z galaretą z kurczaka, a teraz pijemy z TŻ winko, bo...TŻ dostał pracę!! Super prezent na święta

wspaniale


Dziewczyny życzę Wam Radosnych, Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku

(już teraz noworocznie bo pewnie sporo z Was nie pokaże się między świętami)

[Poemi]

Napisane przez zuzaneczka

kurcze blade: z ciekawszych rzeczy to np. z dzieckiem mogę sobie już pogadać - co prawda na poziome "agu" ale kurdebele jak to cieszy!!!

a w ogóle to powinnam iść spać, jutro znowu będę nietomna

Wow, to super! Gratuluję

Napisane przez hania811

hej.
A u Ciebie??

Napisane przez goosia207

hej, a co u ciebie?

U mnie z ciekawszych rzeczy to zmiana fryzury i trochę kombinacji z pracą, a tak to nic ciekawego, szkoda gadać .

Wesołych świąt dziewczyny

[kotekk81]

czesc wpadlam sie tylko przywitac i zlozyc zyczenia

Wesołych świąt, dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności, by radość trwała wieki. Radością jest miłość do wszystkich i do tych, których kocha się najbardziej

[asiuk]

Wesołych Świąt, dziewczyny. Wlaśnie skończyłam pakować prezenty, jeszcze wrzucę coś jutro (dziś) babciom TŻ do torebek

Butter, świetne wieści na święta (z pracą TŻ)

Zmykam do wanny.

[mademoiselle betti]

Napisane przez ButterBear

No ale tak wyszło..i tak lekarza miałam na 16:20... okazło się, że to jakaś zwykła grypka, nic strasznego, tylko mam się wygrzewać

Zrobiłam już dwa rodzaje śledzi, ciasteczka cynamonowe, stłukłam jedną miskę z galaretą z kurczaka, a teraz pijemy z TŻ winko, bo...TŻ dostał pracę!! Super prezent na święta

Super wiadomość



Wigilijny nadszedł czas,
więc całuję mocno Was
chciałam złożyć Wam życzenia
w Dniu Bożego Narodzenia,
niechaj Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku!


Wesołych Świąt, dużo zdrowi i spełnienia marzeń Dziewczyny