Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16022143]O jezuniu... sexem zapachniało
A co małżonek na to?

Ja właśnie grzybową gotuję - od lat jadam barszczyk na kolację wigilijną, w tym roku bunt I jeszcze muszę teściowy prezent zapakować. Mam problemik, bo to włóczka jest. Chyba wsadzę w pudło po butach i dopiero zapakuję [/QUOTE]
Małżonek nic. Już się przyzwyczaił, że co z Anią nowy stanik kupimy to się fotami wymieniamy.

Skąd Wy bierzecie te grzyby? Też bym grzybową zjadła, ale nigdy nie uzbieram tyle, żeby było na pierogi, uszy i zupę.

Napisane przez araczki

Napewno się obrazi i przez conajmniej pierwszy rok nie będzie się odzywał do Was
tylko guuuuugał

Napisane przez araczki

Fajny kolor mają obie pary.
Mnie się podobają. W pierwszych trochę luzu widać. Ale obie pary suuper

Tuż poniżej dupy to u mnie wszystko ma luz, bo ja nie mam tego miejsca z boku, co je ma 95% kobiet. No może z wyjątkiem Big Starów, bo te porty to szyją na wąskie uda raczej.

Napisane przez araczki

Ja wpadłam życzyć Wam kochane Wesołych i Świąt w gronie najbliższych i w ciepłej rodzinnej atmosferze.
Niech będzie to czas radości i odpoczynku!!

Wesołych Świąt kochana. W miłym, ciepłym gronie. Zdrowych i pogodnych.


Mój sernik się piecze.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez magdus25

witajcie mamuski,wpadam tylko na chwilke zeby wszystkim zlozyc swiateczne zyczenia i pochwalic sie ze dzis bylam na usg polowkowym,drugi lekarz potwierdzil dziewczynkewszystko w porzadku,nawet widzielismy malutkie usteczka jak ssaly paluszek po czym Julia przyjela poze mysliciela z raczka pod broda-zreszta wrzuce fotki,pochwale sie tez brzuszkiem bo od zeszlego tygodnia uroslo mu sie i wrzuce Wam swoja choinke ktora przyznam szczerze kropeczko w porownaniu do Twojej wyglada jak ogon wylenialego kocurka ale wierzcie mi -ta byla najlepsza

Gratulujemy owocnej wizyty u ginka. I córeczki.

Brzuś fajowy, taki akurat. Choinka z tej odległości wygląda dobrze.

Zdrowych, pogodnych Świąt i Tobie. Nie ugrzęźnij w tej kuchni na wieki.

[thebestme82]

Hej dziewczyny nie było mnie tu wieki i do nadrabiania tyle mam, że nie wiem kiedy to zrobię. Nie mam na nic kompletnie czasu przed Swiętami więc wpadłam tylko na chwilę aby złożyć Wam wszystkim najlepsze zyczenia swiąteczne; dużo zdrowia, pogodnych Swiąt, rodzinnej atmosfery i wszystkiego czego dusza zapragnie...

Hej dziewczyny to nasze ostatnie Swieta w takim gronie, za rok u każdej z nas przybędzie dodatkowa(e) cudowna(e) istotka(i)...ja juz nie mogę się doczekać, bo uwielbiam swięta a z dzieckiem będą jeszcze cudowniejsze - tego również nam wszystkim życzę.

[zgadnij_MS]

Rzadko bywam, ale czytam więc chciałabym życzyć Wam radosnych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia

PS gratuluje córeczek i synków

[majkaAD78]

Witajcie Mamusie
wpadłam złozyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia świąteczne i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Abyśmy wszystkie szczęsliwie doczekały narodzin naszych maluszków, przeżyły bezboleśnie porody i byśmy były najszczęśliwszymi mamami na świecie
lecę upychać kilogramy do walizki, w nocy lecimy do Pol.

Jeszcze raz wesołych Swiąt!

a sobie zyczę, zeby mnie w koncu moj 21 tyg synuś pokopał bo cos się ociaga

[bydgoszczanka]

Witajcie kochane. Wpadłam na chwilę ( przerwa w kuchni ) .

Wszystkie zakupy są ekstra.
Pokazane brzusie cudne.

_________/\__
____________< ♥♥♥ >
_____________¯¯\/¯¯
_____________•(▒)•
____________•(▒)(▒)•
__________ •(▒)(█)(▒)•
_________•(▒)(▒)(▒)(▒)•
____ ___•(▒)(▒)(▒)(▒)•(▒)•
______•(▒)•(█)(▒)(▒)(█)•( ▒)•
____•(▒)(▒)(▒)(▒)(▒)(▒)(▒ )(▒)•
________ _•(▒)(▒)(▒)(▒)•
_______ •(▒)(▒)(█)(▒)(▒)•
______•(▒)(▒)(▒)(▒)(▒)•(▒ )•
____•(▒)•(█)(▒)(▒)(▒)(█)• (▒)•
__•(▒)(▒)(▒)(▒)(▒)(▒)(▒)( ▒)(▒)•
_____ ____•(▒)(▒)(▒)(▒)•
________•(▒)(▒)(█)(▒)•(▒) •
______•(▒)•(▒)(▒)(▒)(▒)•( ▒)•
____•(▒)•(▒)(▒)•(▒)(▒)(▒) •(▒)•
__•(▒)•(█)(▒)•(▒)•(▒)(▒)( █)•(▒)•
•(▒)(▒)(▒)•(▒)(▒)(▒)(▒)•( ▒)(▒)(▒)•
_____________(█)(█) WESOLYCH SWIAT

Niech Święta Bożego Narodzenia
i Wigilijny wieczór upłyną Wam w
szczęściu i radości przy staropolskich kolędach
i zapachu świerkowej gałązki.



Do zobaczenia po Świętach

[ona1981]

¨¨¨¨¨¨¨¨¨★
¨¨¨¨¨¨¨¨¨**
¨¨¨¨¨¨¨¨¨*o*
¨¨¨¨¨¨¨¨*♥*o*
¨¨¨¨¨¨¨***o***
¨¨¨¨¨¨**o**♥*o*
¨¨¨¨¨**♥**o**o**
¨¨¨¨**o**♥***♥*o*
¨¨¨*****♥*o**o****
¨¨**♥**o*****o**♥**
¨******o*****♥**o***
****o***♥**o***o***♥ *
¨¨¨¨¨____!_!____
¨¨¨¨¨\_________/¨¨¨

Zdrowych i pogodnych świąt kobietki !!!

[yolanda9]

Życzę Wam nadziei,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy,
piękna poezji, muzyki,
pogodnych świąt zimowych,
odpoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą,
śmiechem i wspomnieniami.
Wesołych Świąt!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja również dołączam się do jak najlepszych życzeń - i na te święta, i na ten nowy, szczególny dla nas rok

A teraz idę się kurować, jak to u mnie w pracy mówią - heksa mi weszła w ramię i boli jak cholera ;/ No przewiało mnie i już.

[kropka75]

Zdrowych, pogodnych Świąt mamuśki, spokojnych w miłej atmosferze radosnych i śnieżnych mimo wszystko.

I nie przejedzcie się, bo potem odchorujecie.



Ps. Szaja - zdrówka, kuruj się.

[marhalczar]

Z daleka,
lecz w sercu z Wami
Dzielimy się opłatkiem wraz z życzeniami...
miłości, zdrowia
i spełnienia Szczęśliwego Bożego Narodzenia.

Marzanna i Javier z bobaskiem w brzusiu.

[kardashi]

Kochane z okazji Świąt życze Wam wszystkiego dobrego dla Was i dla Waszych rodzin

Wesołych Świąt!

[basiak]

Dziewczynki!

Ja również życzę Wam wszystkim zdrowych, spokojnych, pięknych Świąt.

Basia

[cate_]

Serdeczne życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia,
wszystkiego co najlepsze w każdym dniu nadchodzącego Nowego Roku
życzy Kasia

[atinas]

WESOŁYCH ŚWIĄT !


Śnieg okrył ziemię puszystą bielą,
Wokół się wszyscy ludzie weselą.
Spłynęła z niebios dla nas nowina-
Najświętsza Panna powiła Syna.
I my Dzieciątku dziś hołd oddajmy
Polską kolędę Mu zaśpiewajmy.
Niech śpiew przy żłóbku i w dzień i w nocy
Mocą, radością serca jednoczy...

_
_______________$______
______________$$$_____
__________/)__$_$$$__(\__
__________||_$_( ) $$_||__
___________$___(\___$___
__________$_$$_||_$$$$___
_________$$$$$$$$$$$$$__
___________$__$$$_$_____
__________$_$$$_/)__$_____
______(\_$_( )___||_$$$_/)_
_____||$_$$__$$$$___ $||__
_______$___/)_$$_( )_$$$___
______$_$$_||___$$$$$__$$__
_____$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$__
________$$$__(\__$$$_$_____
_______$_$$$_||_$$$__$$____
___(\_$__( )_$$$$__( )__$__/)_
___||$$$$$$_$$$__/) _$$$_$_||_
____$___$$$$____||___$$$$$___
___$___/)___( )___$$$$$___ $_
__$$$$_||_$$$___$$$_(\_$$$$$$_
_$__$$$$___$$$$$__$_||__$$$__$
__$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
_____________$$$$$$ _____
__________$$$$$$$$$$$$____


______¸o*'´`'*o¸
¸.o*'´`'*o.¸. o*'´`'*o.
|`'*o.¸.o*'´`'*o.¸.o*'|
|......|`'*o.¸.o*'|.... .|
`* o.,|..... |.... |' .o *
______ * o.¸| .o
_/|_
Zdrowych Wesołych
Świąt Bożego Narodzenia
Tobie i Twoim Bliskim
..........(
...........(,)
.........|::::::|..
.........|::::::|.)/¸.¤ª“˜¨
¯¨˜♥ª¤.¸:::|)/¸.¤ª♥˜¨¨˜“¨
ª“˜¨“¨˜“%♥ª“˜¨¨˜“¨

[velluto]

I ja zajrzałam żeby złożyć Wam najlepsze życzenia:

Zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
Wszystkiego co najlepsze da Was i Waszych Maluszków

PS. A ja przesadziłam na wigilii i już zdążyłam odchorować

[annLee]

Renifer Rudolf już grzeje kopyta,
Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta,
By smutki poszły w kąt,
Życzę wszystkim mamuśkom-Wesołych Świąt!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hop hop, dziś Boże Narodzenie

Wczorajsze Wigilie nie obyły się bez atrakcji - od środy pobolewał mnie żołądek tylko po to, by po kolacji u teściów rozłożyć mnie kompletnie i gdyby nie to, że mieli w domu colę, padłabym chyba. Nie pijam tego paskudztwa, a wczoraj kilka szklanek duszkiem pochłonęłam, na żołądek pomogło

Było sympatycznie, najbardziej cieszę się w sumie z 5 książek, które z lubym dostaliśmy

[hanjah]

Ja wczoraj też uraczyłam się colą i może dlatego spokojnie przespałam noc, bo zaraz po wigilii odczułam skutki jedzenia grzybów i kapusty

A moi rodzice dostali pod choinkę taką oto książkę: http://merlin.pl/Twoj-pierwszy-wnuk-.../1,297503.html Domyślny ten Mikołaj, nie ma co Ciekawe kto z rodziny zrobił im taki prezent

[kropka75]

Tylko ja nie odchorowałam? Najadłam się, ale bez bóli. I nawet po powrocie do domu pożarłam kawałek mojego makowca.

Prezent najlepszy dostaliśmy od losu... pękła nam uszczelka pod głowicą, silnik zaciąga wodę. Daliśmy radę dojechać do rodziców i po kolacji, po ostudzeniu auta wrócić. Ale nie wiem jak mąż dziś dotrze na noc do pracy, ani jak dostaniemy się w pon. na połówkowe USG.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez magdus25

witajcie mamuski,wpadam tylko na chwilke zeby wszystkim zlozyc swiateczne zyczenia i pochwalic sie ze dzis bylam na usg polowkowym,drugi lekarz potwierdzil dziewczynkewszystko w porzadku,nawet widzielismy malutkie usteczka jak ssaly paluszek po czym Julia przyjela poze mysliciela z raczka pod broda-

gratuluję 100% dziewczynki!
i brzusio też fajniutki.

Napisane przez annLee

Renifer Rudolf już grzeje kopyta,
Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta,
By smutki poszły w kąt,
Życzę wszystkim mamuśkom-Wesołych Świąt!

ależ urocza reniferka.

Napisane przez kropka75

Tylko ja nie odchorowałam?

Prezent najlepszy dostaliśmy od losu... pękła nam uszczelka pod głowicą, silnik zaciąga wodę. Daliśmy radę dojechać do rodziców i po kolacji, po ostudzeniu auta wrócić. Ale nie wiem jak mąż dziś dotrze na noc do pracy, ani jak dostaniemy się w pon. na połówkowe USG.

ja też nie odchorowałam. Jadłam oszczędnie, żeby nie czuć pełnego brzucha.
oj, nie zazdroszczę uszczelki... w przerwie świątecznej trudno o mechanika. (chyba że się ma w domu własnego- prywatnego ).

U nas była fajna Wigilia - dobre żarełko i dużo prezentów- większość dla Maksia.
Mój syn dziś drugi raz zasnął we własnym dużym łóżku, w swoim pokoju. I wygląda na to, że mu wszystko jedno, gdzie śpi. Tylko ja troszku źle spałam gdy łóżeczko w naszej sypialce stało puste...
A Maksiu zasypia w mig.

Dziś byliśmy z Maksiem w kościele- przed kościołem jest zbudowana stajenka. Maksiu pooglądał, opowiedzieliśmy mu historię narodzin dzieciątka...
Potem popołudniu oglądaliśmy fotki, Maksiu oglądał fotki ze swojego chrztu, pokazuje paluchem na siebie i gada: "Mamusiu, dzieciątko".
-Tak, kochanie, to jest Maksiu- dzieciątko od mamusi. - odpowiadam.
Maksiu pokazuje na księdza: "O! Święty Józef !".

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16049152]gratuluję 100% dziewczynki!
i brzusio też fajniutki.


ależ urocza reniferka.


ja też nie odchorowałam. Jadłam oszczędnie, żeby nie czuć pełnego brzucha.
oj, nie zazdroszczę uszczelki... w przerwie świątecznej trudno o mechanika. (chyba że się ma w domu własnego- prywatnego ).

U nas była fajna Wigilia - dobre żarełko i dużo prezentów- większość dla Maksia.
Mój syn dziś drugi raz zasnął we własnym dużym łóżku, w swoim pokoju. I wygląda na to, że mu wszystko jedno, gdzie śpi. Tylko ja troszku źle spałam gdy łóżeczko w naszej sypialce stało puste...
A Maksiu zasypia w mig.

Dziś byliśmy z Maksiem w kościele- przed kościołem jest zbudowana stajenka. Maksiu pooglądał, opowiedzieliśmy mu historię narodzin dzieciątka...
Potem popołudniu oglądaliśmy fotki, Maksiu oglądał fotki ze swojego chrztu, pokazuje paluchem na siebie i gada: "Mamusiu, dzieciątko".
-Tak, kochanie, to jest Maksiu- dzieciątko od mamusi. - odpowiadam.
Maksiu pokazuje na księdza: "O! Święty Józef !".[/QUOTE]

Maksiu jest przecudowny

A pochorowac się i ja nie pochorowałam Najadłam sie, wszystkie pierożki wsunęłam ale nic mi nie było.. Żadnej zgagi ani nic. Tylko dziś wymiotowałam, ale od czego to nie wiem

[atinas]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16049152]gratuluję 100% dziewczynki!
i brzusio też fajniutki.


ależ urocza reniferka.


ja też nie odchorowałam. Jadłam oszczędnie, żeby nie czuć pełnego brzucha.
oj, nie zazdroszczę uszczelki... w przerwie świątecznej trudno o mechanika. (chyba że się ma w domu własnego- prywatnego ).

U nas była fajna Wigilia - dobre żarełko i dużo prezentów- większość dla Maksia.
Mój syn dziś drugi raz zasnął we własnym dużym łóżku, w swoim pokoju. I wygląda na to, że mu wszystko jedno, gdzie śpi. Tylko ja troszku źle spałam gdy łóżeczko w naszej sypialce stało puste...
A Maksiu zasypia w mig.

Dziś byliśmy z Maksiem w kościele- przed kościołem jest zbudowana stajenka. Maksiu pooglądał, opowiedzieliśmy mu historię narodzin dzieciątka...
Potem popołudniu oglądaliśmy fotki, Maksiu oglądał fotki ze swojego chrztu, pokazuje paluchem na siebie i gada: "Mamusiu, dzieciątko".
-Tak, kochanie, to jest Maksiu- dzieciątko od mamusi. - odpowiadam.
Maksiu pokazuje na księdza: "O! Święty Józef !".[/QUOTE]

Genialnego masz synka!

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

zapomniałam się "pochwalić"- z cycków mi cieknie.

[Marta1122]

Witam, wpdaam na momencik, w czartek byłam na USG połówkowych i wszystko jest ok. iiii na 80-90% będziemy mieli dziewczynke) doktor napisal nam na karteczce a ja ją wrzuciłam do tż prezentu)) jego miny nie zapomne nigdy jak przeczytał DZIEWCZYNKA!!nastawiał sie nA CHŁOPA a tu taki prezencik karteczke zostawiamy na pamiatke oczywiscie)
Co do cycków to wczoraj z prawej piersi wycisnelam kropelke siary)
POZDRAWIAM, i życze duzo wypoczynku i nie za duzego obżarstwa

[yolanda9]

Marta1122 gratuluję dziewczynki

Ja też się nie przejadłam, nawet zakupiony profilaktycznie manti nie był potrzebny
Niestety wesoło u mnie nie jest... Otóż w wigilię zaczęły mnie boleć plecki na wysokości krzyża Rok temu już to przerabiałam i wtedy trwało to około miesiąca!!! Smarowałam plecki żelami przeciwbólowymi a teraz nie mogę Zastanawiam się teraz czy to właśnie powtórka z rozrywki czy też dopadła mnie ta okropna dolegliwość kobiet ciężarnych... w sumie nie wiem co gorsze...w necie piszą, że dolegliwości bólowe tego odcinka mogą się pojawić między piątym a siódmym miesiącem ciąży i związane jest z innym ustawieniem ciała W środę mam wizytę u gina ale do tego czasu to chyba będę gryzła ściany z bólu A było tak pięknie

Z przyjemniejszych rzeczy to Mikołaj się postarał i jestem mega zadowolona z prezentów

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hejooo

Lea, gratuluję mokrych cycków

Marcie - gratuluję dziewuszki

Lindsey życzę powrotu to stanu bezbólowego

A ja prostuję - nie przejadłam się, na żołądek od środy się skarżyłam ;/ Coś mi zaszkodziło widocznie. Ale już jest dobrze

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16049152]
oj, nie zazdroszczę uszczelki... w przerwie świątecznej trudno o mechanika. (chyba że się ma w domu własnego- prywatnego ).
[/quote] Mam w domu własnego, tyle że nie mam zapasu części.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16049152]
Mój syn dziś drugi raz zasnął we własnym dużym łóżku, w swoim pokoju. I wygląda na to, że mu wszystko jedno, gdzie śpi. Tylko ja troszku źle spałam gdy łóżeczko w naszej sypialce stało puste...
A Maksiu zasypia w mig. [/quote] No jak ślicznie.
Z mamusią gorzej poszło jak z synkiem.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16051397]zapomniałam się "pochwalić"- z cycków mi cieknie. [/QUOTE]

Napisane przez yolanda9

Niestety wesoło u mnie nie jest... Otóż w wigilię zaczęły mnie boleć plecki na wysokości krzyża Rok temu już to przerabiałam i wtedy trwało to około miesiąca!!! Smarowałam plecki żelami przeciwbólowymi a teraz nie mogę Zastanawiam się teraz czy to właśnie powtórka z rozrywki czy też dopadła mnie ta okropna dolegliwość kobiet ciężarnych... w sumie nie wiem co gorsze...w necie piszą, że dolegliwości bólowe tego odcinka mogą się pojawić między piątym a siódmym miesiącem ciąży i związane jest z innym ustawieniem ciała W środę mam wizytę u gina ale do tego czasu to chyba będę gryzła ściany z bólu A było tak pięknie

A masz tak bez przerwy?

Ja przed świętami trochę pobiegałam po mieszkaniu i jak wieczorem się zgięłam, to myślałam, że już się nie wyprostuję. Jak będzie mnie więcej przestanie być wesoło. Ale na razie mija mi, gdy poleżę, odpocznę.

Ciebie trzyma cały czas?

[yolanda9]

Napisane przez kropka75

A masz tak bez przerwy?

Ja przed świętami trochę pobiegałam po mieszkaniu i jak wieczorem się zgięłam, to myślałam, że już się nie wyprostuję. Jak będzie mnie więcej przestanie być wesoło. Ale na razie mija mi, gdy poleżę, odpocznę.

Ciebie trzyma cały czas?

Może nie 24 h na dobę, bo jak się np. na boku położę to jest nawet nawet (noc przespałam spokojnie w miarę, tylko był problem przy przewracaniu się z boku na bok )... natomiast nie mogę dłużej posiedzieć (zwłaszcza na miękkiej kanapie), ani postać, wchodzenie po schodach jest nieprzyjemne, a nałożenie skarpetek czy butów to poprostu masakra Troszkę przykładam sobie termofor do pleców,ale nie chcę z tym przesadzać bo to nie jest wskazane

[kropka75]

Napisane przez yolanda9

Może nie 24 h na dobę, bo jak się np. na boku położę to jest nawet nawet (noc przespałam spokojnie w miarę, tylko był problem przy przewracaniu się z boku na bok )... natomiast nie mogę dłużej posiedzieć (zwłaszcza na miękkiej kanapie), ani postać, wchodzenie po schodach jest nieprzyjemne, a nałożenie skarpetek czy butów to poprostu masakra Troszkę przykładam sobie termofor do pleców,ale nie chcę z tym przesadzać bo to nie jest wskazane

No to podobnie jak u mnie. Dobrze mi się leży, o ile podłoże jest wygodne. Gorzej ze wstaniem. Po godzinie na kanapie mam problem się podnieść, muszę się rozruszać, bo boli. Lepiej w łóżku. Z siedzeniem mam średnio. Ale nieciekawie z nachylaniem.
Tyle że mnie to aż ta bardzo nie boli, po prostu dokucza - dyskomfort, lekki ból, nieprzyjemne uczucie.

Ciekawe co Ci gin na to pomoże..

[yolanda9]

Napisane przez kropka75

No to podobnie jak u mnie. Dobrze mi się leży, o ile podłoże jest wygodne. Gorzej ze wstaniem. Po godzinie na kanapie mam problem się podnieść, muszę się rozruszać, bo boli. Lepiej w łóżku. Z siedzeniem mam średnio. Ale nieciekawie z nachylaniem.
Tyle że mnie to aż ta bardzo nie boli, po prostu dokucza - dyskomfort, lekki ból, nieprzyjemne uczucie.

Ciekawe co Ci gin na to pomoże..

Czyli mogę przypuszczać, że to jednak wina zmian spowodowanych ciążą, a nie jakiś stan zapalny stawów czy innego dziadostwa

W środę się przekonam co gin na to...trochę się boję, że mnie będzie chciał na l4 wysłać nie jestem na to psychicznie przygotowana... chciałam jeszcze co najmniej do końca stycznia popracować i tak zresztą mówiłam w pracy Mam trochę spraw do załatwienia i nie wiem jak by to było jakbym już musiała w domu siedzieć wiem , że nie jestem niezastąpiona, ale i tak bym się z tym wszystkim źle czuła

Dobra...spadam na obiadek do mamy Miłego dalszego świętowania!!!