|
|||||||
| Notka |
|
| Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2521 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Kurde głodna jestem. I jak tu się odchudzać?
|
|
|
|
#2522 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Przepraszam, będę monotematyczna. Ale padłam
Nie wstanę a w sumie wstanę, bo do kościoła idę rano... No ale ![]() On: mmm? marzy ci sie cały miesiąc mieszkanie z mną i spanie razem? Ja: A jak ci sie wydaje głupku ty moj ![]() On:mmmm no wydaje mi sie że ci się marzy ![]() Ja:no ale będę dzielna pczekam 3 lata <paker> On: mmmm moja kochana dzielna kobieta a co po tych 3 latach? Ja: będę myśleć za 3 lata On: haha ale ja myślę że już nie bedziesz musiała kombinować ani czekać ani mysleć ![]() Ja: no czy ja wiem będę na 5 roku studiów Myślenie będzie przeradzalo sie w prace mgr no a poza tym Hm No wiesz On: no nie wiem wysłów sie Ja:Skąd mam wiedziec czy nie bede musiała czekać jak będę musiała. Ty w krk, ja w sos On: eee do tego czasu to postaram sie zebyś nie musiała :d Ja: zapewnisz mi śniadania do łózka? On: aaaa i dla ciebie to mogę nawet wynieść sie na ten twój paskudny śląsk z pięknego krk
__________________
30.12.2012 26.04.2014
|
|
|
|
#2523 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 268
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cytat:
---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ---------- Cytat:
Chociaż on to powinien szybko od mamusi uciekać
__________________
Powód do śmiechu dał mi Bóg Rdz 21,6 Edytowane przez Hawwa87 Czas edycji: 2009-12-27 o 01:24 |
||
|
|
|
#2524 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 18 113
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Hej
Swoja droga dobrze ze chociaz w pracy moge was poczytac, bo Tz ma wolne do wtorku, wiec pewnie do tego czasu nie zajrze.Za to po Sylwestrze mam nadzieje ze ciekawe opowiesci zarekowinowe beda
|
|
|
|
#2525 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Kawa 17 tracąca cnotę to nic. Ja mam w domu 18 latkę, która zaręczać się chce i ślub brać
|
|
|
|
#2526 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 268
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cytat:
Lasoa też młodziutka, a już ślub organizuje...Wiem, że u mnie w liceum też była przynajmniej jedna osoba, która zaraz po maturze brała ślub. Chyba nie ma w tym nic złego (o ile 18- czy 19-latka jest osobą, która wie, czego chce, a nie jest to jedynie kaprys). Kiedyś kobiety w tym wieku wychodziły za mąż, w wieku 22-23 lat były już starymi pannami... Czasy się nieco zmieniły, ale jednak każdy może sam decydować, kiedy chce wstąpić w związek małżeński
__________________
Powód do śmiechu dał mi Bóg Rdz 21,6 |
|
|
|
|
#2527 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cytat:
|
|
|
|
|
#2528 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 268
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Jutro wybieram się na chrzciny siostrzeńca TŻta, będę się widziała z jego rodzinką pierwszy raz od dłuższego czasu... Ech, jakoś mi tak dziwnie, bo jego mama ostatnio nam wysyłała kosze z jedzonkiem... Chyba nie jestem stworzona do proszenia o i przyjmowania pomocy
![]() Dobranoc Dziewczynki ---------- Dopisano o 01:48 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ---------- Cytat:
Choć mam też znajomych, którzy studiują i nie pracują, pobrali się w sierpniu, w lipcu dzidziuś będzie... On ma stypendia, w wakacje pracuje, ona ma alimenty, mieszkają na razie u jej mamy (choć on większość czasu spędza w mieście, w którym studiuje). Ale jestem pewna, że jak tylko on skończy studia, to firmy będą się o niego bić, więc da radę utrzymać rodzinę. Sama też chętnie już bym wzięła ślub, choć oboje nie pracujemy (ja mam rentę rodzinną). Czasem kasa to nie wszystko, a wsparcie kogoś 24h na dobę by się przydało. To chyba Aelitka pisała, że rodzice będą dawać jej kasę na utrzymanie, dopóki będzie się uczyć. Jeśli rodziców na to stać, to uważam, że jest to rozsądna umowa. A sama zauważyłam, że najczęściej śluby na studiach biorą dziewczyny, które mają kilka lat starszych facetów. Oczywiście nie tylko, ale takich jest najwięcej. No, miałam iść spać, a jeszcze na koniec mi cały wywód wyszedł
__________________
Powód do śmiechu dał mi Bóg Rdz 21,6 |
|
|
|
|
#2529 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Hawwa, dziękuję
nie mogę zasnąć; od miesiąca mam z tym problemy i nie wiem od czego ale jak nie mogę spać to sobie myślę o całym dniu i rozmowach z M. |
|
|
|
#2530 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Dzień dobry
![]() Ale wczoraj zaszalałyście. Ale to było do przewidzenia. Jest Kawucha - jest rozpierducha ![]() Jadę do Krakowa. Odezwę się koło południa
|
|
|
|
#2531 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Nadrabiałam Was wczoraj w nocy przez ponad godzinę czasu, ale byłam pod wpływem
więc pamiętam tylko, że może być mały, ale fikuśny |
|
|
|
#2532 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cześć.
Hahaha uśmiałam się jak nie wiem Aż zapomniałam co miałam odpisywać przez tę treściwą wymianę zdań. Oj Kawuszka ty Świrku!!!A moim zdaniem taka 17latka jest oczywiście dojrzała fizycznie.Psychicznie na sam seks może też. Ale na dziecko?W żadnym wypadku. A moim zdaniem o takich krokach powinno się decydować jeśli wie się,że w razie wpadki da się radę. No ale może mam przestarzałe poglądy ![]() ![]() Co do wielkości "pytonga" to ja powiem,że za długi też nie taki fajny.A co do rozciągliwości-to pochwa wszerz owszem,ale wzdłuż? W życiu. Jak jest taki długaśny to przecież boli A pisałyście tu też o porodach. Któraś pisała,że okulistka powiedziała,że jeśli nie ma odklejania się siatkówki,to przy większej wadzie wzroku i tak się rodzi. Moja okulistka i ciotka,która jest położną mówią inaczej. Ja mam -5 i mi mówiły,że przez tę wadę i tak pewnie będę skierowana na cc. A co do porodów rodzinnych to nawet przedwczoraj,jak byliśmy u szwagierki była rozmowa na ten temat.I wszyscy mówili,że poród rodzinny to nic takiego. Szwagier TZa się wypowiadał,że był dwa razy i nawet patrzył co tam się dzieje...No ale on jest dziwny. Wiele facetów ma uraz po czymś takim,potem się brzydzą swojej kobiety. Ja na pewno nie chciałabym,żeby TŻ przy tym był. Nie chcę,żeby patrzył jak ja cierpię,że jest dużo krwi itp.Nie chcę,żeby mnie widział w tkaim stanie. Mój TŻ się upiera,że chciałby. I jak była ta rozmowa na ten temat,to przy wszystkich wypalił "Noooo a Ania nie chce,żebym był przy porodzie". Ja się zawstydziłam,wszyscy przy stole zrobili głupie miny. No palnął jak nie wiem.Po co o tym teraz mówić innym? Odpisałam tak ogólnie bo nie pamiętam co kto pisał. Ciekawe co u Ins...
__________________
|
|
|
|
#2533 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 583
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
dzień dobry Dziewczynki
![]() ja z taką nowinką po świętach, że od Wigilii Bożego Narodzenia jestem narzeczoną )
|
|
|
|
#2534 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cytat:
GRATULACJE!!Opowiadaj co i jak
__________________
|
|
|
|
|
#2535 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 593
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
aaaneczkaaa gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! życze wam dużo miłości i by narzeczeństwo szybko do ołtarz was zaprowadziło drogą usłana w sam uśmiechy
__________________
poznaliśmy się 05.11.2007
ślub 07. o7. 2012 ![]() |
|
|
|
#2536 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: -
Wiadomości: 544
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cytat:
Aneczkaaa GRATULACJEEEEEE!!!!!!!! jejku kochana opowiadaj co i jak!! relacja musi być !!!! Edytowane przez polka764 Czas edycji: 2009-12-27 o 10:31 |
|
|
|
|
#2537 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Laseczki a zna któraś z Was kosmetyki mineralne JANE IREDALE?
__________________
|
|
|
|
#2538 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#2539 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
No i co?Aneczka napisała i poszła
__________________
|
|
|
|
#2540 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() GRATULACJE!!!!!! opowiadaj!!!!
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
||||
|
|
|
#2541 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 583
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
hehe
Dziękuję bardzo Dziewczynki i już opowiadam![]() Więc tak ![]() W Wigilię Bożego Narodzenia z samego rana pojechaliśmy do Zakopanego-wyjazd był zaplanowany jakieś 3tygodnie temu, kiedy to wiedzieliśmy, że nie uda nam się pojechać w naszą rocznicę w nasze ukochane góry, bo mój TŻ pracował. Więc zaplanowaliśmy wyjazd na święta, jako że zawsze chcieliśmy spędzić święta tylko we dwoje w górach. TŻ zarezerwował pokój no i z samego rana we czwartek ruszyliśmy do Zakopanego. Dojechaliśmy, rozpakowaliśmy się i pojechaliśmy do Doliny Chochołowskiej pochodzić trochę. TŻ był taki jakiś trochę dziwny, ale było tak naprawdę fajnie, cały czas mi mówił jak bardzo mnie kocha, jaki jest szczęśliwy no i potem wróciliśmy do Zakopanego, poszliśmy na Krupówki, kupiliśmy jakieś brakujące rzeczy na kolację Wigilijną, TŻ chciał mi chyba coś kupić, bo rozglądał się cały czas za czymś, no ale w końcu wróciliśmy na kwaterę, wykąpaliśmy się, i zaczęliśmy przygotowywać kolację. Porozkładałam wszystko na stół, podgrzałam, TŻ pobiegł po zapalniczkę żeby zapalić świeczkę, no i zapaliliśmy świeczkę i zaczęliśmy się łamać opłatkiem. Widziałam, że TŻ jakiś poddenerwowany, no ale niczego się nie spodziewałam...Połamaliśm y się opłatkiem i poprosiłam Łukasza, żeby pomógł mi nalewać barszcz do uszek, a on jakby coś chciał zrobić, miał rękę za plecami, coś schował do kieszeni, i poszedł ze mną nalewać barszcz. Położyliśmy wszystko na stole, a on do mnie mówi, że ma coś dla mnie. Pomyślałam, że prezent gwiazdkowy i powiedziałam, że może później, najpierw zjedzmy. Ale TŻ powiedział, że chciałby teraz i nagle klęknął. Ja byłam w ciężkim szoku, nie wiedziałam co się dzieje, a on wyciągnął pudełeczko, otworzył, a tam pierścionek I nagle słyszę pytanie: "Czy zechcesz mnie uszczęśliwić?" Z tego wszystkiego już nie wiem, czy powiedział coś więcej Powiedziałam "tak, tak" i rzuciłam mu się na szyję. Serce waliło mi jak młotem, TŻ też cały się trząsł, przytulił mnie mocno i potem założył pierścionek na palec Klęczał tak przede mną a ja go przytulałam i cała się trzęsłam ech....pierścionek okazał się tym, który jakieś półtora miesiąca temu oglądaliśmy razem, który mu się bardzo podobał i mi też. Potem jak zaczęliśmy rozmawiać, to okazało się, że kupił go jeszcze w listopadzie, że chciał mi się oświadczyć w naszą rocznicę, kiedy to mieliśmy jechać w góry, no ale że się nie udało, to zarezerwował ten pokój na święta. Wcześniej jak rozmawialiśmy, to mówiłam mu, że chciałabym gdzieś w górach, a nie w domu, i że chciałabym żebyśmy byli tylko we dwoje. On też tak chciał. No i tak też się stało a jeszcze śmieszna historia, bo będąc kiedyś w galerii weszłam do tego jubilera i patrzyłam, czy jest ten pierścionek, który właśnie oglądaliśmy i go nie było, i mówiłam TŻ, że "ktoś wykupił nasz pierścionek" a tu się okazało, że to On go kupił. Nic nie dał po sobie znać, jeszcze zachowywał się tak, że niczego się nie spodziewałam...mówił, że jak ktoś wykupił to trudno, jakiś inny kiedyś zobaczymy, mówił, że ja to nie wierzę, że on by mi mógł sam kupić pierścionek, że ja sobie myślę, że musiałabym wybierać z nim, a tu takie zaskoczenie naprawdę niczego się nie spodziewałam...a już na pewno nie tego, że pojedziemy do Zakopanego jako dziewczyna i chłopak a wrócimy jako Narzeczeni![]() echhh...ależ się upisałam ![]() Wyjazd był naprawdę piękny, wczoraj udało nam się wjechać na Kasprowy Wierch, było piękne słońce, piękne widoki. Naprawdę było cudnie tacy szczęśliwi chodziliśmy cały czas![]() I jak wróciliśmy do domu do mnie wczoraj, to Łukasz powiedział mojej rodzinie, wszyscy nam gratulowali i potem było świętowanie no a dziś mój Narzeczony jest w pracy, a później chciał, żebym przyjechała do niego i u niego w domu mamy powiedzieć, bo nikt o niczym jeszcze nie wie
Edytowane przez aaaneczkaaa Czas edycji: 2009-12-27 o 12:16 |
|
|
|
#2542 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 593
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
aaaneczkaaa ślicznie tak ...tak romantycznie
ale twardy jest że się nie wygadał biedaczek pewnie się z tym męczył miałaś zaręczyny takie jak sobie wymarzyłaś góry sam na sam cudownie u mnie to chyba by na zawał serca umarli jakbym przyjechała zaręczona ja to chyba nigdy się nie zaręczę wcześniej ślub będzie niż te zaręczyny ....
__________________
poznaliśmy się 05.11.2007
ślub 07. o7. 2012 ![]() |
|
|
|
#2543 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
pieeeekne zareczyny aaaneczko
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
|
|
#2544 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 806
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
aaaaneczkoooo GRATULUJĘ
romantycznie było rodzinka nie miała nic przeciwko że nie byliście na świętach w domciu tylko taki wypad we 2 sobie zorganizowaliście? <- b.fajny pomysł |
|
|
|
#2545 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 931
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
aneczka gratuluję
!Ins się odezwała do mnie o 11. Napisała smsa że obyło się bez ofiar w ludziach ale nie jest też dobrze. |
|
|
|
#2546 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 583
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
dziękuję Dziewczynki
![]() No nawet, że rodzina nic nie miała przeciwko, choć trochę na początku mówili...no ale marzenia są po to, aby je spełniać
Edytowane przez aaaneczkaaa Czas edycji: 2009-12-27 o 12:18 |
|
|
|
#2547 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: -
Wiadomości: 544
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
o kurcze Aneczkaa no cudnie...rozpłynełam sie...zaręczyny w wigilie i to jeszcze w górach...tylko we dwoje..cudownie, bardzo mi sie podoba dlatego tez zazdraszczam i gratuluje jeszcze raz
|
|
|
|
#2548 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Aneczkaa gratuluję
naprawdę było warto czekać na tę relację
__________________
RAZEM ![]() "Właściwie już samo życie jest podróżą w czasie. To tylko kwestia szybkości..." |
|
|
|
#2549 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
czesc laski
![]() lece was nadrabiac przy kawie ;*
__________________
A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" |
|
|
|
#2550 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: "I koszule Ci prać albo okna Ci myć..." - X jubileuszowe poczynania zazdrośnic
Aneczka super
Naprawdę pięknie![]() Też kiedyś miałam marzenie,żeby TŻ się oświadczył w zimie,w górach,przy kominku i z kubkiem gorącej czekolady w dłoni. Ale mówiłam mu też,że nie chcę w żadną Wigilię ani Sylwestra...myślałam,że oświadczy się podczas wyjazdu do Włoch...no ale wyszło jak wyszło.Przynajmniej się nie spodziewałam,a na tym wyjeździe na pewno już bym coś węszyła
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.





Nie wstanę 




Swoja droga dobrze ze chociaz w pracy moge was poczytac, bo Tz ma wolne do wtorku, wiec pewnie do tego czasu nie zajrze.Za to po Sylwestrze mam nadzieje ze ciekawe opowiesci zarekowinowe beda




13.03.2008
więc pamiętam tylko, że może być mały, ale fikuśny 



