Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[gooha3]

Ja bym chętnie się wstrzymała z zakładaniem nowego wąteczku. Chetnie podczytam tutaj co świeże mamusie piszą. Jak będą na nowym wąteczku to przyznam że rzadziej będę tam zaglądać. Do tego ja jestem na koniec lutego i do tego czasu pewnie mało nas tu zostanie

[pysiamn]

Napisane przez Sensuel

A po co nowy wątek otwierać?Jak urodzą już ostatnia z tego to się tytuł tylko zmieni i wio dalej .

Ład i porżadek musi być na forum jak twierdzą moderatorzy....
Wątki dla mam z brzuszkami są na POCZEKALNI
A dla mam z dzidziusiami na ODCHOWALNI

Gooha ok mi się nie spieszy możemy zaczekać....
U nas 2 lata temu kilka mam które były już po rozwiazaniu same chciały...by szybko i sprawnie wymieniać się doświadczeniami....

Dlatego zdecydowałam że nie wychodzę przed szereg niech mamy z pociechami same zadecydują (kiedy go zakładamy )....Kamyczek, Zebcia, Mamaidy,Agape, Lila,Sweet

[BubiGirl]

Napisane przez Sensuel

Takie masz wyobrażenie o tym co robią lekarze po porodzie czy już wiesz z doświadczenia??
Po porodzie w ciągu 2h faktycznie zaglądali dość często,ale to dla mojego dobra.A potem tylko raz dziennie na obchodzie i to wszystko



A po co nowy wątek otwierać?Jak urodzą już ostatnia z tego to się tytuł tylko zmieni i wio dalej .

No ja z autopsji tego nie znam, więc pytam..... moja koleżanka urodziła jakiś miesiąc temu i mi opowiadała, że leżała na mega ligninie, nawet podpaską tego nie mogła nazwać, i bez majtek poporodowych, i co chwilę zaglądali jej ile krwi ubyło....i że to było irytujące....dlatego pytam mi to po porodzie bedzie wszystko jedno

[madzikUK]

Hej lasencje,

Ktora z Was sprzedala mi katar???? zadawac sie z Wami, ehhhh

Addicted super fotka, piekna zime macie, u mnie , tylko zimno

Kamyk, ja osobiscie cale zycie sie wkurzalam, ze mam urodziny pare dni przed swietami, bo bardzo czesto od rodzicow dostawalam tylko jeden prezent, jak to nazywali swiateczno-urodzinowym pozatym kazdy juz wypruty z kasy jest w grudniu i zajety swietami i jakos moje urodziny schodzily na drugi plan

Youyou, juz wrzesniowe?? olaboga, pamietam jak my mialysmy jeszcze 9 m-cy przed soba, a juz padamy jak muchy pokolei

Olivia kciukasy za wizyte w szpitalu,

[Sensuel]

Pysiam....skoro mus to mus
BubiGirl....no to ja nie wiem.Fakt,że za majtkami nie są położnicy i gonią jak się tylko da za nie ,ale i tak wszystkie pacjentki mają to w D...bo inaczej się nie da.Dlatego ja miałam takie jednorazowe i ściągałam je tylko na obchód i jak się uwaliły.
Podkłady poporodowe to nie są małe,ale jakieś mega też nie.Da się wytrzymać,poza tym zwykła podpaska nie udźwignęłaby wg mnie tego wszystkiego .Takie są moje doświadczenia,ale może niech wypowiedzą się świeżo upieczone mamusie.

A ja dzisiaj na 15:00 mam USG i proszę o kciuki aby z nereczkami Denniska było wszystko OK .

************************* ******************

Acha,mam pytanko kulinarne.
Czym zastapić można kakao??Tzn mam na myśli to,że ja nie chcę ciemnego ciasta tylko białe.I tylko nie wiem czy mąką pszenną czy ziemniaczaną.

[rybcia2309]

Ja tam polecam się na datę 01.01 bo już nie mogę się doczekać, choć nie ukrywam, ze się boję, ale to czekanie mnie dobija, choć to w sumie piątek, wg. naszych teorii zatrzymaliby mnie przez weekend

[BubiGirl]

a ja sobie wymyśliłam datę porodu 10.01.2010 bo tak ładnie wygląda 01.stycznia wolałabym nie rodzić....bo pewnie jeden wielki chaos w tych szpitalach jest

[eudaimonia]

Napisane przez rybcia2309

Ja tam polecam się na datę 01.01 bo już nie mogę się doczekać, choć nie ukrywam, ze się boję, ale to czekanie mnie dobija, choć to w sumie piątek, wg. naszych teorii zatrzymaliby mnie przez weekend

Właśnie to jest najgorsze! jak widać po wcześniejszych przejściach dziewczyn dzidzia musiałaby chyba być już głową na zewnątrz aby w święto i jeszcze w piątek pozwolono w szpitalu urodzić

Napisane przez addicted to wizaz

Mi tam się nie spieszy, ale na wszelki wypadek jadę dziś zrobić ostatnie badania - tak na wszelki wypadek, bo wizytę mam dopiero 6.01 (tp 10.01.) i wolałabym nie zostać bez WR, HBs i ostatniej morfologii i moczu, gdyby jednak synuś chciał sie pojawić trochę wcześniej na świecie.

oj, oj to addicted rób badania i to szybko!!

Napisane przez addicted to wizaz

I załączam zdjęcie z wczorajszego spacerku - akurat brzuszka mało widać, ale chodziło mi o widok na rozświetloną ulicę. Złaziliśmy się co niemiara, ale fajnie było

ależ ślicznie!! prawdziwa zima!! i jak świątecznie!

Napisane przez BubiGirl

a tak apropos może któraś z Was zna dobry link do jakiegoś artykułu odnośnie dni wolnych przysługujących tatusiom z racji narodzin dziecka no i z racji tacierzyńskiego....bo mi się nie chce szukać bo sie tak własnie zastanawialiśmy jak to te nowe przepisy regulują, bo my mamy 22 tygodnie a ojcowie ile? 4 tygodnie tacierzyńskiego w przypadku jesli my zrzekniemy się go od 16 tygodnia?

z kodeksu pracy wiem, że tacie przysługują 2 dni urlopu okolicznościowego, zaś co się tyczy tzw tacierzyńskiego to tutaj były jakieś zmiany od 2010 - znalazłam takiego linka http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...l?ticaid=195db

[BubiGirl]

A tak na marginesie podejrzałam wczoraj wątek mamuś listopadowo grudniowych, i stwierdziłam, że wiele mam rozpakowała się już na miesiąc przed wyznaczonym terminem....niewiele rozpakowało się w terminie przybliżonym....hmmmmm... ..a ja nadal czekam na koszule do karmienia z allegro oby zdąrzyły....

[kolka222]

Witajcie Ranne Ptaszki!Od kiedy noce mam ciężkie, budzę się późno...

1.01moja kolezanka urodziła swoje dziecko, więc ją obfotografowano i umieszczono jej zdjęcie w lokalnej prasie-zgodziła się - widocznie w takim szoku była

Urlop tatusiowy- wiem,że pojawi się tydzień niezależny od macierzyńskiego- trzeba go spozytkować w ciągu 1 roku.Wnioskuje oczywiście pracownik.

synek Zeberki oczywiście przecudny i przede wszystkim duży. Myślę,że powodem trzymania Zeberki do poniedziałku były płucka małego. Widocznie dostała sterydy na rozwój płucek małego i czekali ile sie da.

Przykro mi Patko,że straciłaś pracę...Będzie dobrze!!

Po wczorajszej dyskusji na temat opieki nad maluszkiem nasunęła mi się taka refleksja: korzystajmy trochę z intuicji , troche z logiki, trochę rozsądku, a wszystko będzie dobrze!!!!
Z Waszych opowieści wynika,że same połozne sobie przeczą, tak jak z ta kupą. No bez przesady, kto by trzymał dzieciaka w takiej pieluszce!!!

[BubiGirl]

Eudaimonia no własnie mój TŻ biedny już się stresuje ile dostanie tych dodatkowych dni, żeby mi pomóc, bo ja sama nie ogarnę wszystkiego, dziecko dom i pies i zakupy....i z tego co wiem to 2 dni okolicznościowego urlopu i 7 dni od 1 stycznia 2010 roku tzw tacierzyńskiego. Mój kolega dostał od internisty 2 tygodnie na opiekę nad dzieckiem i zoną po porodzie, i żadne tam wymuszone, tylko to tez się podobno nalezy więc w sumie wychodzi 3 tygodnie i dwa dni ale nie wiem własnie gdzie to wszystko znaleźc w przepisach....

[kolka222]

Sensuel- wydaje mi się ,że mąka ziemniacza, ale może wypowiedza się specjalistki, a propos , co dobrego pieczesz?

[BubiGirl]

Uciekam dziewczyny do ginki potem zdam relacje...buzialki

[PatkaM84]

Napisane przez gooha3

Właśnie poprzeglądałam sklepy internetowe i chyba na allegro najtaniej
mam upatrzonego sprzedawce "r p77" już kiedyś go tutaj dziewczyny polecały.
Jeszcze poszukam jakiś innych.
Mieszkam na wsi, już teraz nie chce jeździć samochodem zwłaszcza, że u nas ciężkie warunki drogowe.
Mąż pracuje całymi dniami i wygodniej mi przez internet nawet dla takich pierdułek.

No racja! A tu Ci przywiozą do domku elegancko

Napisane przez BubiGirl

Patka....to nie miła informacja na zakończenie dnia..... dopilnuj aby wszystko co Ci się nalezy wypłacili....raczej kobiety w ciąży nie powinni okantować....będzie dobrze.....pomyśl, że może i nie jest to taka zła sytuacja,....bo jesli bedziesz szukała nowej pracy to juz bedziesz wiedziała jaką potrzebujesz, aby być z dzidzią jak najdłużej....buuuu...no nie fajna informacja.....

Wszystko co się da to dopilnuję, bo ta moja firma jest taka, że zawsze lecieli na tym aby dla pracownika jak najmniej... Więc trzeba pilnowac na każdym kroku, choć jak jestem na zwolnieniu to akurat wypłacają wszystko prawidłowo i nigdy nie spóźnili się z wypłatami.

Napisane przez gooha3

uuu... to nieciekawie.
A do kiedy miałaś umowę??
W takim przypadku jak likwidują sklep to nie przysługuje już wychowawczy??

Urlop wychowawczy niestety nie, a umowę miałam jeszcze powiedzmy na 3 lata od tego grudnia.

Napisane przez Zaslona

Tak Was podczytuję dziewczyny i cieszę się z tych wszystkich informacji, które piszecie, bo z każdym zdaniem uświadamiacie mi jaka ja jestem zielona jeżeli chodzi o opiekę nad noworodkiem jejku mam nadzieję, że po porodzie włączy mi się jakaś taka dobra intuicja i będę wiedziała co potrzebuje moje dziecko
A jak nie to przecież zawsze mogę Was zapytać

Ja też liczę na ten instynkt W sumie to co mądrzejsze rady wcześniej chciałam sobie zapisywać, ale tak wyszło, że oczywiście nic nie zapisałam, więc czekam na odgórne oświecenie

Napisane przez filka2

patka a wychowawczy nie bedzie ci sie należał?

Niestety, wychowawczy sie nie należy bo już praktycznie jestem bez pracy.

Napisane przez gooha3

Zastanawiam się nad zakupem takiego termometru
http://www.allegro.pl/item863980229_termometr_d o_ucha_i_czola_babyono_no wosc.html
Czy macie jakieś doświadczenie z nim?? Czy warto??

Też na niego patrzyłam, ale jeszcze właśnie na żaden się nie zdecydowałam.

Napisane przez Madziulka83

Hmmm, wiecie co, mam takie przeczucie, że u mnie to też się zacznie wcześniej Dziś to już nie miałam wątpliwości, że odszedł mi kawałek czopa śluzowego!!! Rano poszłam do toalety, a tu na piżamce taaaka dużżża galaretka, przezroczytso biaława. Ale na razie nic więcej się nie dzieje, nawet dziś jeszcze połaziłam po sklepach, dokupiłam sobie stanik do karmienia. A jutro będę pakować torbę, w razie wcześniejszej akcji.....

Jejku ale fajnie, czopy Wam odchodza a mi nic. Czekam z niecierpliwością

Napisane przez ula 87

biore tabletkę rano i wieczorem ( jak skurcze łapią yo jeszcze w nocy) na noc biore jeszcze luteine
myślę że jak 2.01 od rana już njie będę brała tabletek to na urodziny teściowej pójdę ( na sali ma ... ale żarcie będzie)

mo to faktycznie nie za fajnie
przynajmniej możesz liczyć na odprawę , z tego co wiem to trzymiesięczne wynagrodzenie ci się należy

OOO, jak teściowa ma urodziny to pewnie! Bierz tabletki bo to będzie juz ostatnia chwila aby sie najeść
Co do odprawy to chyba 2-miesięczna? Bo mam tam przepracowane 2 lata.

Napisane przez youyou

Patka - kiepsko z tą pracą, w przypadku likwidacji zakładu pracy wychowawczy nie przysługuje a po porodzie dostawać będziesz zasiłek macierzyński a nie urlop macierzyński:

Jeżeli umowy zawarte na czas określony, na czas wykonania określonej pracy oraz na okres próbny przekraczający jeden miesiąc uległyby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, przedłużają się z mocy prawa (art. 177 § 3 k.p.) do dnia porodu. W okresie do dnia porodu pracownica podlega ochronie przed wypowiedzeniem i rozwiązaniem. W dniu urodzenia dziecka umowy te rozwiązują się (art. 177 § 3 k.p.).
Tak więc kobieta zachowuje status pracownicy do czasu porodu. W dniu porodu traci jednak ten status, a co za tym idzie, jako niepracownicy nie przysługuje jej prawo do urlopu macierzyńskiego

W takiej sytuacji kobieta ma jednak zapewnione prawo do zasiłku macierzyńskiego (art. 30 ust. 4 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r.o świadczeniach w razie choroby i macierzyństwa Dz.U.05.31.267) na czas równy okresowi urlopu macierzyńskiego. Nie przysługuje jej też prawo do urlopu wychowawczego, gdyż prawo to uwarunkowane jest m.in. pozostawaniem w stosunku pracy.
Jeżeli jednak wspomniane umowy miałyby ulec rozwiązaniu przed upływem trzeciego miesiąca ciąży ochrona kończy się z upływem okresu, na który umowy te były zawarte.

Zasiłek macierzyński Będę na zasiłku hehehe
Dzięki za info.


Wiecie co, ogólnie jakos tej pracy mi nie szkoda. Nawet jakoś się tym nie przejełam zbytnio. Owszem, było to dla mnie jako takie zaskoczenie ale spłynęło to po mnie jak po kaczce. Pewnie dlatego, że mam jeszcze te kilka miesięcy w zapasie. Gorzej mają Ci, co teraz nagle przestają pracować i do widzenia.
Będzie czekało mnie szukanie pracy, ale już bym nie chciała pracować w centrum handlowym ani w ogóle w telefonach. Cięzko jest z pracą, ale na razie jeszcze gdy mam tyle miesięcy do tego czasu to nawet jakos nie chce mi się o tym mysleć.

[eudaimonia]

Napisane przez BubiGirl

Eudaimonia no własnie mój TŻ biedny już się stresuje ile dostanie tych dodatkowych dni, żeby mi pomóc, bo ja sama nie ogarnę wszystkiego, dziecko dom i pies i zakupy....i z tego co wiem to 2 dni okolicznościowego urlopu i 7 dni od 1 stycznia 2010 roku tzw tacierzyńskiego. Mój kolega dostał od internisty 2 tygodnie na opiekę nad dzieckiem i zoną po porodzie, i żadne tam wymuszone, tylko to tez się podobno nalezy więc w sumie wychodzi 3 tygodnie i dwa dni ale nie wiem własnie gdzie to wszystko znaleźc w przepisach....

Niestety posiadam tylko kodeks pracy z 2009 i przyznam się, że odkąd jestem na L4 zmian nie śledzę;-) 2 dni urlopu okolocznościowego przysługują na bank w necie czytałam o tygodniu tacierzyńskiego od 1.1.2010. co zaś do opieki nad matką i dzieckiem to jest chyba po prostu zwyczajne L4 na członków rodziny i pewnie możesz dostać tego ile potrzeba ale jest to płatne 80%.

[Malga19]

Napisane przez eudaimonia

ciekawe czy ktoś obstawi nowy rok? super data 01.01.2010 by była;-))

ja moge rodzic...1 stycznia...byle nie w grudniuu

Napisane przez pysiamn

Ps. Laseczki a czy wątek na odchowalni to już mamy ???? w sumie już 6 mam rozpakowanych ????

Kiedy go otwieramy ????

co do odchowalni....to ja bym tez oczekla z zakladaniem....Bo np. list.-grudz. nie maja odchwalni do tej pory...i jakos moderator nie robi problemow...

ja dzis spac....do 3.30 nie mogla....usnelam i wstalam o 7 rano...
ja pawel do pracy szedl...

ehhh powoli mi sie ni kurcza do porodu....hehe....

Pawel wymyslil ze pojdziemy do zjaomych na sylwka...dobre...tylko jak ja bede tanczyc.,..jak Kluska jedna wielka...

[eudaimonia]

ja zjadłam śniadanko i mam zamiar dopiero się umyć i ubrać
dziś przyjeżdża w odwiedziny moja mama i zostaje do jutra. Tż oczywiście zachwycony. A tak na poważnie to mam nadzieję, że nie pokłócę się z nią zbytnio, bo niestety ona ma ogromną potrzebę wiecznej pomocy i już od progu zacznie mi sprzątać i gotować co dopowadza mnie do szału!! ostatnio jak była to wymyła wszystkie okna, poprała firanki i co najgorsze wywaliła mi wszystko z szaf i zaczęła układać!!!! że niby ja jestem małą dziewczynką i przecież ona zrobi to lepiej.. a poza tym po co mam się męczyć? ech! ale nie dam się no może tylko co do tego obiadu jej pozwole.. niech ma trochę przyjemności

[pysiamn]

Napisane przez Sensuel

A ja dzisiaj na 15:00 mam USG i proszę o kciuki aby z nereczkami Denniska było wszystko OK .

Acha,mam pytanko kulinarne.
Czym zastapić można kakao??Tzn mam na myśli to,że ja nie chcę ciemnego ciasta tylko białe.I tylko nie wiem czy mąką pszenną czy ziemniaczaną.

Jeśli te kilka łyżek kakao ma być czymś zastąpione w pieczeniu to ja dodałabym pszenną...ale to zalezy do jakiego ciasta

A co dobrego robisz ?

Bubi za wizytę u gin


*********************
Muszę iść poleżakować coś mnie brzuch na dole pobolewa


ps. A gdzie nasza Ulcia ???

[Zaslona]

Napisane przez Sensuel

A ja dzisiaj na 15:00 mam USG i proszę o kciuki aby z nereczkami Denniska było wszystko OK .

************************* ******************

Acha,mam pytanko kulinarne.
Czym zastapić można kakao??Tzn mam na myśli to,że ja nie chcę ciemnego ciasta tylko białe.I tylko nie wiem czy mąką pszenną czy ziemniaczaną.

Trzymam kciuki za wizytę

Co do ciasta to ja prawie zawsze dodaję mąkę pszenną, chyba, że w przepisie jest ziemniaczana, ale chyba nawet nie mam takiego przepisu Bo ziemniaczaną zazwyczaj dodaję do budyniu, który się gotuje i potem z masłem uciera na masę.

Napisane przez pysiamn

Muszę iść poleżakować coś mnie brzuch na dole pobolewa

Proszę leżeć i się nie przemęczać


--------------------
A ja już po śniadanku. Spałam w nocy jak zabita TŻ dzwonił do mnie o 8:15 i nie za bardzo pamiętam o czym rozmawialiśmy Chyba coś o Sylwestrze W końcu rodzice mnie obudzili o 9:30, bo mieli do mnie sprawę, a i tak nie wiedziałam co się dzieje, bo taka zaspana byłam

Hmm może wezmę się za robienie porządków w szafkach, bo trzeba miejsce zacząć robić na ciuszki maleństwa

A jutro jadę sobie prywatnie na USG do lekarza i może w końcu dowiem się na 100% kto zamieszkuje mój brzuch I muszę wyjechać z domu autem gdzieś ok. 7 (45km), bo u niego są zawsze masakryczne kolejki, a przyjmuje od 8

[Sensuel]

Napisane przez BubiGirl

A tak na marginesie podejrzałam wczoraj wątek mamuś listopadowo grudniowych, i stwierdziłam, że wiele mam rozpakowała się już na miesiąc przed wyznaczonym terminem....niewiele rozpakowało się w terminie przybliżonym....hmmmmm... ..a ja nadal czekam na koszule do karmienia z allegro oby zdąrzyły....

Ja mam 3 i nie używałam żadnej bo piersi mi z nich wypadały .Otwory są tak duże,że normalnie biust widać.A w szpitalu to było tak średnio komfortowo.Nosiłam zwykłe.

Napisane przez kolka222

Sensuel- wydaje mi się ,że mąka ziemniacza, ale może wypowiedza się specjalistki, a propos , co dobrego pieczesz?

Robię taki torcik z ciasta do którego się majonez daje.W wersji z kakao jest pyyycha,bo wilgotny i smaczny.Ale teraz mam myślówki.Mnie też pasuje ziemniaczna,ale wydaje mi się że pszenną chyba się daje.

Napisane przez Zaslona

Trzymam kciuki za wizytę

Co do ciasta to ja prawie zawsze dodaję mąkę pszenną, chyba, że w przepisie jest ziemniaczana, ale chyba nawet nie mam takiego przepisu Bo ziemniaczaną zazwyczaj dodaję do budyniu, który się gotuje i potem z masłem uciera na masę.

Ale zamiast kakao??

[rybcia2309]

Nie wiem jak wy ale ja to już padam ze zgagą, właśnie mama poleciała do apteki po coś co pomoże. Czuję się okropnie! Zaraz się położę

[brzoskwinia82]

Hej mamuśki
Ja dzisiaj pospałam długo, ale w nocy spać nie mogłam...przez te żebra, teraz też już zaczęły boleć, kurczę nawet nie mogłam skończyć czytać przez ten ból. Idę teraz coś robić w domu, bo jak chodzę to jest lepiej, więc później zajrzę
Sensuel - ja bym chyba dała pszennej...
Pysia - co do wątku na odchowalni to też mi się wydaje, że powinny się mamusie rozpakowane wypowiedzieć, ale dla mnie to bez różnicy, jak powstanie to na pewno będę tam zaglądać żeby się wszystkiego dowiedzieć
Jeszcze chciałam się was zapytać z innej beczki czy używacie suszarek z dyfuzorem (szczególnie mamusie z kręconymi włosami) bo mam zamiar sobie kupić i nie wiem jaką - może coś polecicie?

[malinka118]

Sensuel zważ ile waży łyżka kakao i zastąp taką samą wagą mąki pszennej. Łyżka kakao jest lżejsza niż łyżka mąki. Ja tak robię i mi zawsze wychodzi.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Dzisiaj już się lepiej czuję i nawet sprasowałam część rzeczy malutkiej. No i w końcu na 99% wybraliśmy imię dla malutkiej. Będzie Milenka Zosia.

Ciekawe co z Mamaidy i Lilą?

Może na odchowalnię się przeniesiemy jak już wszystkie urodzą tak jak Listopadowo - Grudniowe?

[Zaslona]

Napisane przez Sensuel

Ale zamiast kakao??

Tak, zamiast kakao. Jeżeli w przepisie masz, ze np. trzeba dodać 4 łyżki mąki i 2 łyżki kakao, to te dwie łyżki kakaa zastępujesz dwoma łyżkami mąki
I tak samo na odwrót jeżeli masz przepis na jasne ciasto i masz np 6 łyżek mąki, a chcesz zrobić ciemne to dodajesz np. 4 łyżki mąki i 2 łyżki kakao, albo 5 łyżek mąki i 1 łyżkę kakao w zależności czy chcesz, żeby ciasto było ciemne czy bardzo ciemne

Ja bym tak zrobiła

[Ingrid80]

Gooha a czy nie dałabyś rady jakoś przesłać mi tego języka niemowląt bo chętnie też bym poczytała Może któraś inna mamusia pomoże??

[Agape007]

Napisane przez malinka118

Zdjęcie Piotrusia Zeberki.
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1262013990

Jaki podobny do Zebry!!!

[rybcia2309]

I nie mam leku na zgagę, każdy podobno przenika do maluszka i nie jest wskazany w aptece odradzili kupowanie tych leków na zgagę, chyba, że lekarz zaleci.

a tak z innej beczki, poproszę przepis na dobry biszkopt kakaowy

[PatkaM84]

Napisane przez rybcia2309

Nie wiem jak wy ale ja to już padam ze zgagą, właśnie mama poleciała do apteki po coś co pomoże. Czuję się okropnie! Zaraz się położę

No położyć się to chyba nie bardzo, bo wtedy zgaga większa? Nie wiem sama, ja mam ją ale nie jest taka mocna.


Własnie będę wcinała ostatni kawałek maminego makowca, do tego zrobiłam sobie kawkę z drobinkami czekolady i będę wcinać

Dziś wizyta u gina Ciekawe ile przytyłam, po świętach to pewnie masakra będzie, ale co tam Ostatnie chwile kiedy można jeść

[filka2]

witam
ja bym chciała urodzić 1styczniamoj ginek ma wtedy dyzur,tylko nie przed północa!!!!

u mnie była położna,bardzo miła babka,pogadała osłuchała Małą,kilka rad udzieliła i poszła.
nic mi sie dziś nie chce chyba sie położe,dziś 1noc nie rodziłam,bo ostatnie 3 były cięzkie.
ciekawe co u mamyidy?czy już w domku

[Sensuel]

Dziewczynki dziękuję za pomoc.Zrobię z pszennej

kolka....robię to ciasto (mój przepis) tylko w wersji white.Samo ciasto bez kremu,bo krem z paczki będzie
http://www.wielkiezarcie.com/recipe41643.html