Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now! - Strona 69 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-27, 06:01   #2041
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry Witam wszystkie piękne panie

Tysiu- moja piersiuchna jednak odrobinę młodsza od piersiuchny Niuni... Może pozwolisz...?
A tak serio... Staraj się tak nie martwić rzeczami na które nie masz wpływu. Rodziny się nie wybiera, trafiła Ci się taka a nie inna i jedyne co możesz zrobić to się z tym pogodzić. Nie wszędzie układa się jak na filmach. U nas na przykład po śmierci babci, jedynej osoby, która łączyła nas wszystkich, prawie nie utrzymujemy kontaktu z braćmi mojej mamy. W tym roku nawet nie przyjechali na święta, jeden z nich tylko zadzwonił z życzeniami, jeden nawet się nie odezwał.Nie dogadujemy się, do szału mnie doprowadza ich zawiść i udowadnianie, że są lepsi od moich rodziców i nawet nie próbujemy udawać szczęśliwej, kochającej się rodzinki. Jeśli bardzo Ci zależy na utrzymywaniu cieplejszych kontaktów z bliskimi spróbuj pierwsza wyciągnąć rękę, szczerze z nimi porozmawiać, ale zastanów się czy na prawdę warto, czy nie myślisz o tym tylko dlatego, że z okazji świąt wszędzie bombardują nas wizerunkiem szczęśliwej aż do rodziny...
Jeśli chodzi o brata to niestety musisz się pogodzić z jego wyborem. Jeśli na prawdę chce jej się oświadczyć nic z tym nie zrobisz... Wiem, że to Twój brat i chciałabyś go uchronić przed chybionym wyborem, ale to jego życie i on musi podjąć decyzję.
A Adonis... Tysiu, na moje oko powinnaś zrobić pierwszy krok. Zadzwoń, zaproś go na kawę, do kina, gdziekolwiek... Pogadajcie... Pamiętasz znane przysłowie, że lepiej żałować,że się coś zrobiło niż że się czegoś nie zrobiło? Moim zdaniem powinnaś wziąć je sobie do serca

Inesko- cieszę się, że impreza się udała! Babcia na pewno była przeszczęśliwa!

Niuniuska-
proszę uprzejmie, możesz wziąć małego Smerfa. Ale od razu uprzedzam, że jest ostatnio uczony, że jeśli ktoś go gdzieś zaprasza koniecznie musi wziąć kogoś z rodziny (ostrożności nigdy za wiele... stanowczo jest zbyt ufny w stosunku do obcych...), więc dostaniesz go ze mną w pakiecie
Widzę, że święta u 'mamusi' i 'tatusia' bardzo udane Ewidentnie już Cię z rodziny nie wypuszczą
Eeee... A nasz wątek na prawdę jeszcze jest na "dietetyce"? Myślałam, że już dawno go przenieśli na "plotkowy"

Mamrotko
- noooooo nieeeee! Maleńka pięknieje z każdym dniem!!! Z każdą wklejoną fotką zakochuję się w niej bardziej i bardziej Jednak to dobrze, że nie mam faceta, bo jeszcze kilka zdjęć naszej przeuroczej Gabi i na przekór zdrowemu rozsądkowi chyba sama bym się wzięła za robienie takiego małego aniołka...
A jeśli chodzi o absencję od słodkości... Sama przyznasz, że to mała cena za ten mały skarb Tym bardziej, że nadrobisz za rok

Blokerko- kogo oczy moje widzą? A jednak świąteczne cuda na prawdę się zdarzają Mów szybiutko gdzie byłaś jak Cię nie było!

Anielllko- oooo! Zguba nr 2!!! Też poproszę o raporcik co słychać

Kosteczko- zazdroszczę wyjazdu świątecznego... Ostatnio mam straszną ochotę, żeby wybrać się na narty... Mimo, że żaden ze mnie Małysz i jeżdżę raczej alfabetem Morsa: kreska, kropka, kreska... Niestety aż do marca włącznie nie dostanę urlopu w pracy, no way

Virginio, Oluniu- wracajcie szybko z wyjazdów świątecznych, bo pusto tu bez Was

Ech, dziewczynki... U mnie niestety święta średnio udane, bo przechorowane Musiałam złapać jakiegoś niefajnego wirusa, bo od piątku zwracałam wszystko 'na dwa końce' i walczyłam z nieprzyjemnie wysoką gorączką... Na szczęście najgorsze mam już chyba za sobą. W każdym razie noc wreszcie przespałam spokojnie, bez wizyt w kibelku. Teraz też czuję się znośnie.
Heh, przynajmniej przez święta schudłam zamiast przytyć Choć cena za to była wysoka

Całuję Was wszystkie mocno
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 09:03   #2042
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Tysiu...mysle, ze troche za bardzo idealizujesz swieta i teraz zbyt negatywnie do tego podchodzisz.... W kazdej rodzinie zdarzaja sie czarne owce... w mojej tez i niestety ale jak Limonka powiedziala rodziny sie nie wybiera wiec musisz to zaakceptowac.... a po co szargac sobie nerwy z powodu osob, ktore jak mowisz sa ci obce i za ktorymi nie przepadasz... podejdz do sytuacji na luzie... "spotkam sie, posmieje sie z ich glupoty.." nie mozesz cale zycie nastawiac sie na NIE... bo takim podejsciem nigdy nic nie zmienisz...

Mamrociuuu nie musze chyba mowic, co mam na mysli noo aniolek

Kostko, nie ma sprawy, poczekam

Niuniaaa ty niedobra tak sie tesciowej podlizywa

Limonko wspolczuje takich swiat.... badz co badz swieta sa raz w roku i dieta idzie w kat a ty musialas sie wymeczyc zdrowia pysiaku

Blokerko, Anielllko witajcie zguby



U mnie dzisiaj znowu obzartwo kolejny dzien swiat.... jade do babuni i bedzie cala zgraja
Wczoraj za to zrobilam sobie wyczieczke do czestochowy Wiec moj zoladek odpoczywal po obzarstwie
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 10:24   #2043
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej lalki


Kluseczka dziekuje za komplementy I przesyla buziaki dla cioc wizazowych


Mialam pisac dluzszego posta ale mala sie mi obudzila i musze isc bo zaraz bedzie ryk moze zajrze jeszcze pozniej
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:38   #2044
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

BRY!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
moja piersiuchna jednak odrobinę młodsza od piersiuchny Niuni...
nonono, moja piersiuchna troszkę starsza ale nadal jest całkiem fajna, jędrna i takie tam;> full wypas, Tż nie narzeka

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Niuniuska-
proszę uprzejmie, możesz wziąć małego Smerfa. Ale od razu uprzedzam, że jest ostatnio uczony, że jeśli ktoś go gdzieś zaprasza koniecznie musi wziąć kogoś z rodziny (ostrożności nigdy za wiele... stanowczo jest zbyt ufny w stosunku do obcych...), więc dostaniesz go ze mną w pakiecie
Uhu, Ty gratis do smerfa? Chętnie skorzystam z oferty i Ciebie wykorzystam

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Ech, dziewczynki... U mnie niestety święta średnio udane, bo przechorowane Musiałam złapać jakiegoś niefajnego wirusa, bo od piątku zwracałam wszystko 'na dwa końce' i walczyłam z nieprzyjemnie wysoką gorączką... Na szczęście najgorsze mam już chyba za sobą. W każdym razie noc wreszcie przespałam spokojnie, bez wizyt w kibelku. Teraz też czuję się znośnie.
Heh, przynajmniej przez święta schudłam zamiast przytyć Choć cena za to była wysoka
Ułaaaaa. Bidulka, mam nadzieję, że czujesz się już o niebo lepiej! A jedzonka na pewno duuużo zostało, to najesz się jeszcze na dniach, jak ten wirus sobie pójdzie!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Niuniaaa ty niedobra tak sie tesciowej podlizywa
a co!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj znowu obzartwo kolejny dzien swiat.... jade do babuni i bedzie cala zgraja
Wczoraj za to zrobilam sobie wyczieczke do czestochowy Wiec moj zoladek odpoczywal po obzarstwie
O, wycieczka fajna sprawa!

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
Mialam pisac dluzszego posta ale mala sie mi obudzila i musze isc bo zaraz bedzie ryk moze zajrze jeszcze pozniej
urwis jeden Czekamy na Ciebie tutaj jak kluska zaśnie!

Tysiu, jeśli CI to pomoże, to powiem Ci jak wyglądały zawsze święta w mojej rodzinie... Nie myśl, że było idealnie magicznie, jak na filmach. Dopóki żyła babcia, rodzina mojego taty "teoretycznie" spotykała się u niej. Z tym, że nikt nie wpadł nigdy na pomysł, że babcia jest schorowana (bo nikt nigdy w ciągu całego roku nie zadzwonił!!!), ma mniej sił i nie może tyrać przy garach, żeby zrobić jedzenie na święta. No to my z mamą robiłyśmy co roku wszystkie potrawy, nikt nigdy nic nie przyniósł, nie zapytał czy coś pomóc, zawsze przychodzili na gotowe, co najwyżej z butelkami wódki bo dla nich to najważniejszy element świąt!;/ Przy stole pięknie ładnie, niby szczęśliwa rodzinka, a gdy tylko wychodziliśmy, to zaczynała się jazda na nas, że my tacy i owacy, że się wywyższamy itp. itd. Babcia musiała tego słuchać.... ;| Nigdy w niczym nie pomagali, nie dzwonili, nie pytali co z babcią, nie odwiedzali jej, a wychowała ich wszystkich, dbała o nich, a oni mieli to gdzieś, nawet na jej pogrzebie nie umieli się zAchować.... Także sama chyba widzisz, że nie ma idealnej rodziny i idealnych świąt. Nie ma co się tym przejmować i nie podchodzić do tego tak emocjonalnie. Ja odpuściłam sobie, a powiem nawet, że bawiły mnie spotkania z nimi, i jak mówiła chyba Malinn, śmiałam się właśnie z ich głupoty i beznadziejnego podejścia do życia, dawałam upust swojej wrodzonej złośliwości
Jeśli Ci ludzie nie są Ci do szczęścia potrzebni, nie jesteś z nimi mocno związana, to tym bardziej nie powinnaś się przejmować ich zachowaniem. Po co psuć sobie nerwy na osoby, na których nam nie zależy? Bez sensu....
Co do wybranki brata... też myślę, że chyba nic z tym nie zrobisz bo on chyba jest nią zaślepiony. Chociaż ja bym powiedziała jej na Twoim miejscu, że przyjaciółkami nigdy nie będziecie, a już rodziną to tylko formalnie, niech sobie dziewczyna za dużo nie wyobraża. Zwłaszcza, że tylko udaje swoją głęboką, prawdziwą przyjaźń...
Adonis? Cóż, moja kochana, 12 lat to chyba duuuużo czasu by tylko wzdychać do niego, trzeba podjąć jakiekolwiek czyny by nie tkwić w takim zawieszeniu przez kolejne lata.... Na moje oko masz takie wyjścia: w końcu bierzesz się za niego i robisz pierwszy krok (np. zaproszenie do siebie, na kawę itp.), czekasz na jego reakcję. Jeśli odwzajemni to, będzie Wam się fajnie gadało itp. to super, możesz brać się za niego na poważnie. Jeśli jednak nie przyjdzie, nie skorzysta, będzie wymyślał wymówki to daj sobie z nim raz na zawsze spokój. Może on tylko pięknie wygląda i jest taki idealny z zewnątrz, a w środku pusto? Albo jak mówiłam kiedyś, może jest gejem? Tak czy siak, Tysiaku, musisz coś z tym zrobić bo takie wzdychanie, idealizowanie i nieustanne myślenie o nim, tylko pogarsza niepotrzebnie Twoje samopoczucie... Albo tu albo siu! Jak nie on, to inny big milk Trzymam za Ciebie kciuki kochana Głowa do góry, majtki w dół, będziem się całować!
__________________
I can.
I will.
End of story.




Edytowane przez Niuniuska
Czas edycji: 2010-01-03 o 18:24
Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 13:10   #2045
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

dzien dobry !
widzę że troszkę smutnawo się nam na wąteczku zrobiło
też mam ochotę posmęcic ....nie moge na siebie patrzec wyglądam jak słonica..... wczoraj spotkałam się z Piotrem ( tak to ten co mi powiedział że chciałby byc ze mną jak bym była chudsza) wiem że głupia jestem ...niby mi już przeszło itd. ale on ma racje...oglądam właśnie zdjęcia z imprezy przedwczorajszej...i te wałki tłuszczu są okropne, sama z sobą się strasznie źle czuje...chciałabym w koncu udowodnic sobie i innym że schudnę, że dam rade.... tylko jak nie potrafie
Poza tym mam doła bo w Sylwestra będe siedziała w domu .....cud, miód i orzeszki

Limonko wracaj nam szybiutko do zdrówka

Tysia dziewczyny chyba juz wszystko napisały ....same mądre rzeczy ja się pod tym wszystkim dpopisuję...jazdy w rodzinie ma jakieś czarne owce, czasem trzeba byc po prostu egoistą i myślec tylko o sobie a inne osoby ignorowac....!

Mamrotko- Gabrysia jestb słodka no ale cóz w końcu wdała sie w mamusie

Niuniuska a TŻ coś wspominał juz o zaręczynach ?!

Malinn udanego spotkanka rodzinnego

Marei, Bolerka i Kostko dla was gorąco buziaki

OD JUTRA SIĘ ODCHYDZAM !!!!!! POSTANIOWIONE I KROKPA!!! PROSZĘ TYLKO O WSPARCIE !!!!!!
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 14:31   #2046
mkarlinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 131
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Witajcie kochane

Nie bywałam tu bo troszkę nie miałam internetu , troszkę byłam zabiegana, a troszkę leniuchowałam
U mnie nic szczególnego się nie wydarzyło, oprócz tego, ze byłam na wycieczce w Pradze i ze byłam Św Mikołajem i ze poznałam Fajnego faceta z którym idę na sylwestra, zaprosił mnie, więc trudno mi było odmówić.
Święta zleciały mi naprawdę fajnie choć w kameralnym gronie bo 2 dni z rodzicami a wczoraj cały dzień i noc spędziłam z przyjaciółką i teraz dochodzę do siebie.
Niuniuśka-kuruj się kochana, zwalcz tego paskudnego wirusa
Mamrotka-twoja kluseczka jest prześliczna
Zmykam bo właśnie kuzynka zmężem przechodza koło mojego okna, więc potem jeszcze was odwiedzę, nawiedzę.Miłego popołudnia.
__________________
"Myśleć to co prawdziwe
czuć to co piekne
Kochac co dobre
W tym cel zycia".






Start: 83 kg8 2...81....80..79-będzie kiedyś....
Meta: 65, a jak sie da to 56 ;-)).
mkarlinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 16:40   #2047
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Ines ale masz lanie za gadanie glupot!!! Widzialam ostatnio Twoje zdjecie z misiemi bardzo ladnie wygladasz!!! Ile ty kobiecino w ogole wazysz? Bo wedlug mnie wygladasz super!!! I prosze mi tu nie dyskutowac bo i tak pozostane przy swojej wersji



Widze ze ostatnio nawet zguby nas nawiedzaja, bardzo sie ciesze


A jak sie czuje mamusia nasza? Ktory to juz tydzien bedzie?
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-27, 18:58   #2048
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Czesc dziewczynki
Rzeczywiscie smutno tu jakos sie zrobiło po pierwsze:
malinn- dzieki
limonko- bardzo mi przykro, że taka chora bylas ale w sylwestra napewno nadrobisz
tysia - niunia napisala juz wszystko mam nadzieje ze to chociaz przemyslisz, szkoda nerwow na rodzine tez juz cos o tym wiem...ale nietkorych rzeczy nie przeskoczysz a za Adonisa albo sie bierz albo o nim zapomnij
ines - czuje dokladnie to samo jak patrze w lustroa wic dobrze Cie rozumiem, wiec od jutra razem, a jak nie masz co robic to przyjezdzaj do mnie w gory ze spiworkiem co prawda rzadnych rewelacji nie zapewniam tylko góry, odludzie i towarzystwo moje, tzta brata bratowej i bratanka(9 lat)no i myc sie trzeba w misce a kibelek na zewnatrz
mamrotko - Gabi jest sliczniutkacala mamusia
witam reszte rzadko odwiedzających nas i przywoluje do porzadku aby wpadac czesciej

w gorach fajnie chociaz nie ma sniegu, z nart narzie kicha a pozatym uroki gorskiej chalupy ale ja to lubie,mam na szczescie internet chociaz baaaaardzo wolny, dzisiaj uskutecznilismy tylko maly wypad w celu odkrycia nowej drogi lesnej a pozatym jedzenie, piffko i grzaniec, jutro musze pozalatwiac pare rzeczy w urzedach bo jestem tu zameldowana i takie tam podobne jeszcze no i moze w koncu wyciag otworzą

trzymajcie sie misie pysie jutro postaram sie tez wpasc
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 19:21   #2049
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

mówił Wam ktoś kiedyś, że jesteście niezastąpione i najwspanialsze na świecie...zapewne tak, wiec tylko to powtórzę

Limonka

Malinn

Niuniuska

Ines

Kostka


jesteście przewspaniałe;*
wszystko co napisałyście jest bardzo mądre i przydatne.
rodziną szczerze się nie przejmuje, bo wiem ze są tacy i się nie zmienia. mam ich głęboko w mojej genialnej pupuni, ale jakos musialam to z siebie wyrzucic.

a Sobek...;/ tia;/ wracam dzis od koleżanki do domu, wchodze do pokoju a on tam siedzi ze swoim i moim bratem wapdli sobie na kawusie, bo nie widzileli sie raptem 5 godzin, jak on od nich wrócił;/
wygladłam dzis wyjatkowo korzystnie, bylam uczesnana co u mnei rzadkosc;p wymalwoana, wystrojona i z moimimi mega wielkimi rzesusiami))) popatrzał na mnie, śliczni sie uśmiechnął i powiedział CZEEEEESC.
noi znow nie mielismy jak pogadac bo weszlam do pokoju wlaczylam komputer i chcialm poczekac az sie uruchowmi i szlam do kuchni zrobic sobie pic i przyszlado mnei koelzanka;/ i musialam z nią siedziec zamaisr cieszyc oko nim.
ale z teog co mowil to lanuje zostac tutaj do lutego -marca....wiec bede mial okazje go jeszcze poooogladac.
koleżanka moja strasznei go nie lubi za to jaki jest....uwaza ze nie powinnam sobie nim glowy zawracac, ze jest starszy (4lata) to powinien byc madrzejszy, odpwoeidzialny i odwazny na jakikolwiek krok, bo doskonale wie od zawsze co ja do niego, tzn jak bylam mala to bardzo to ujawnialam, im starsza to bardziej ukrywalam, ael kiedys tak po pijaku cosik sie wygadalam znow, tazke on wie co i jak. ale nic nei dziala, ani ta strona ani w tą.
jakby nei chcial nic to by pwoeidizal jak by chcial to by pwoeidizal a on nic nei mowi;/
pameitam jak jego brat dawniej smial z neigo ze jesli on bedzie mial kiedys dziewczyne to chyba tylko taka ktora na neigo z kolanami wyskoczy, bo innej nadzieji nie widzi;/ wszysy mowia ze on nei dal mnie, ze ja toarzyska, smeijaca, pogadana, lubiaca imprezy roznorodne, zwlaszcza taneczne,a on nic, tylko wypic cos w domu, ew. w barze ale broń boze jakeis disko;/
on zawsze byl zboku.
moze kurka on ma jakis problem;/ moze on jest taki niesmialy wzgledem kobiet;/ bo jako tako niesmialy to on nie jest;/
ale do cholery;/ on mnie zna 20 lat;/ to nei powinien taki przestraszony zycia byc;/;/;/;/
wrt, kolezanka kazala, mi o nim zapommniec, gdybym potrafila zrobilabym to daaaaaaaaaaaaaaaaawno temu.


Limosiu kochanie bidaczek z Ciebei ze Cie tak przeczyścilo przy świetach

Inesko kochanie ja tez spedze syllwesrta w domu taakże spedze go duchem z Tobą i polsatem hihi;* a-i co do Twojeje nadwagi-ja juz to mowialm i powtorze, moze ona jest na wadze ale patrzac na Ciebei ja jej nei widze!!!!!!

Mamrociu prze te moje żale i inne dup erele, zapomnialam Ci napisac ze Twoja maleńka jest najpiekniejsza Gwiazdeczką na niebie;*

Niuniusiu mam nadzieje ze TZ raz dwa Ci sie oświadczy i bedziemy sie bawić na wirtualnym wieczorze panieńskim;*

Kosteczka milo, że zajrzałaś do nas, ze fajnie jest na wyjeździe
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."

Edytowane przez Tysia1907
Czas edycji: 2009-12-27 o 19:22
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 19:26   #2050
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez mkarlinka Pokaż wiadomość
U mnie nic szczególnego się nie wydarzyło, oprócz tego, ze byłam na wycieczce w Pradze i ze byłam Św Mikołajem i ze poznałam Fajnego faceta z którym idę na sylwestra, zaprosił mnie, więc trudno mi było odmówić.
Wow zapowiada się ciekawie .... oczywiście potem prosimy o gorącą relację

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
Ines ale masz lanie za gadanie glupot!!! Widzialam ostatnio Twoje zdjecie z misiemi bardzo ladnie wygladasz!!! Ile ty kobiecino w ogole wazysz? Bo wedlug mnie wygladasz super!!! I prosze mi tu nie dyskutowac bo i tak pozostane przy swojej wersji
Hmmmm az się wstydzę przyznac ile waże ważyłam się dzien przed wigilią czy w wigilię juz ie pamiętam i waga wskazała 81,8 masakra jakaś ........

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
ines - czuje dokladnie to samo jak patrze w lustroa wic dobrze Cie rozumiem, wiec od jutra razem, a jak nie masz co robic to przyjezdzaj do mnie w gory ze spiworkiem co prawda rzadnych rewelacji nie zapewniam tylko góry, odludzie i towarzystwo moje
Widziś dobrze się rozumiemy ale od gadania na pewno nic nie zmienimy ....dziekuę za zaproszenie
,
Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
brata bratowej
wolny :P???? hihihi

dziś znowu byłam w gościach najpierw u babci a potemchrześniakowi zawiozłam prezent ...a teraz marze tylko o tym by iśc spac

dobranoc
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....

Edytowane przez ines85
Czas edycji: 2009-12-27 o 19:29
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 20:47   #2051
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
dzien dobry !
widzę że troszkę smutnawo się nam na wąteczku zrobiło
też mam ochotę posmęcic ....nie moge na siebie patrzec wyglądam jak słonica..... wczoraj spotkałam się z Piotrem ( tak to ten co mi powiedział że chciałby byc ze mną jak bym była chudsza) wiem że głupia jestem ...niby mi już przeszło itd. ale on ma racje...oglądam właśnie zdjęcia z imprezy przedwczorajszej...i te wałki tłuszczu są okropne, sama z sobą się strasznie źle czuje...chciałabym w koncu udowodnic sobie i innym że schudnę, że dam rade.... tylko jak nie potrafie
Kochana, może nie skazuj się z góry na przegraną bo takim sposobem na pewno daleko nie dojdziesz... Jeśli mówisz a, powiedz też b -> pełna mobilizacja i dajesz, dajesz!
Powiem Ci w "sekrecie", że ja zaczęłam się odchudzać bo durny babsztyl (nowa żona wuja) kiedyś powiedział, że jestem grubasek - przy sobie, a moja starsza siostra to taka chuda, fajna ble ble.... Wkurzyło mnie, że ta baba, która mnie nie zna, wypowiada się na mój temat. Całe szczęście, że to usłyszałam, od razu przyszłam i jej trochę wygarnęłam, że nie życzę sobie takich uwag za moimi plecami i nic jej do tego.... No ale... walnęło to mną nieźle i od tamtej pory zaczęłam swoją przygodę z odchudzaniem, by nikt nie porównywał mnie do starszej chudszej, siostry;/... (teraz jest odwrotnie)... tak więc myślę, że takie słowa innych osób mogą zranić ale też dobrze zmobilizować

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Poza tym mam doła bo w Sylwestra będe siedziała w domu .....cud, miód i orzeszki
Może wcale nie? Moje plany na sylwka zazwyczaj krystalizowały się dzień, dwa przed więc może i u Ciebie coś wykiełkuje, ktoś Cię gdzieś zaprosi?. A tak w ogóle, szczerze, to ja nie widzę nic złego w siedzeniu w domu. Może się starzeję, ale wolę to niż jakieś super wypasione imprezy...;P Myśl pozytywnie!

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Niuniuska a TŻ coś wspominał juz o zaręczynach ?!
Tak, widzę już lekką poprawę bo młody reaguje już z większym spokojem na słowo "zaręczyny, ślub" Póki co nawet powiedział, że nie znam dnia ani godziny... Tyle to i ja wiem, bez jego gadki;P

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
OD JUTRA SIĘ ODCHYDZAM !!!!!! POSTANIOWIONE I KROKPA!!! PROSZĘ TYLKO O WSPARCIE !!!!!!
No, pokaż na co Cię stać!!!!

Cytat:
Napisane przez mkarlinka Pokaż wiadomość
U mnie nic szczególnego się nie wydarzyło, oprócz tego, ze byłam na wycieczce w Pradze i ze byłam Św Mikołajem i ze poznałam Fajnego faceta z którym idę na sylwestra, zaprosił mnie, więc trudno mi było odmówić
Oooo, nowa miłość?

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
mówił Wam ktoś kiedyś, że jesteście niezastąpione i najwspanialsze na świecie...zapewne tak, wiec tylko to powtórzę
Tak mi dobrze, tak mi mów

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
koleżanka moja strasznei go nie lubi za to jaki jest....uwaza ze nie powinnam sobie nim glowy zawracac, ze jest starszy (4lata) to powinien byc madrzejszy, odpwoeidzialny i odwazny na jakikolwiek krok, bo doskonale wie od zawsze co ja do niego, tzn jak bylam mala to bardzo to ujawnialam, im starsza to bardziej ukrywalam, ael kiedys tak po pijaku cosik sie wygadalam znow, tazke on wie co i jak. ale nic nei dziala, ani ta strona ani w tą.
jakby nei chcial nic to by pwoeidizal jak by chcial to by pwoeidizal a on nic nei mowi;/
Hm... dziwna sprawa. Albo też do Ciebie po cichu wzdycha i jest meganieśmiały albo nie chce Cię zranić mówiąc wprost, że nic do Ciebie nie czuje. Poza tym, chyba do tej pory nie wymagałaś od niego takiej deklaracji bo o tym nie gadaliście??

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
pameitam jak jego brat dawniej smial z neigo ze jesli on bedzie mial kiedys dziewczyne to chyba tylko taka ktora na neigo z kolanami wyskoczy, bo innej nadzieji nie widzi;/ wszysy mowia ze on nei dal mnie, ze ja toarzyska, smeijaca, pogadana, lubiaca imprezy roznorodne, zwlaszcza taneczne,a on nic, tylko wypic cos w domu, ew. w barze ale broń boze jakeis disko;/
on zawsze byl zboku.
moze kurka on ma jakis problem;/ moze on jest taki niesmialy wzgledem kobiet;/ bo jako tako niesmialy to on nie jest;/
ale do cholery;/ on mnie zna 20 lat;/ to nei powinien taki przestraszony zycia byc;/;/;/;/
No faktycznie, chłopak dość dziwny Może:
- jakaś laska bardzo mocno go zraniła, od tamtej pory ma uraz, nie chce szukać żadnej innej więc nie chodzi do takich miejsc jak dyskoteki itp.
- jest gejem dlatego tak zawsze trzyma się "z boku" jak to określiłaś


Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
Niuniusiu mam nadzieje ze TZ raz dwa Ci sie oświadczy i bedziemy sie bawić na wirtualnym wieczorze panieńskim;*
Taaaa Właściwie to bez okazji możemy tak wirtualnie się napić
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 21:44   #2052
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Ines chyba masz wage zepsuta bo nie wygladasz mi na 80kg ale nawet jesli to tych kg wcale nie widac, a ile masz wzrostu? Ja przy takiej wadze to mam nogi jak balerony, a ty w tej spodniczce to eksrta nozki masz, zazdroszcze, ja zawsze mialam dol a szczegolnie nogi o wiele grubsze od gory i strasznie to wyglada


Tysienko, zabciu moja kochana przyjdzie czas i Ty bedziesz sie cieszyc miloscia jak moja prababcia mawia " jeszcze nie przyszla Twoja niedziela"






lalki przyszlam sie wyzalic bo mnie tesciowka doprowadzila do ryku glupi babsztyl znow jakies waty ma nie rozumiem kobiety czasami dobra do rany przyloz a innym razem udusilabym ja golymi rekoma myslalam ze juz jak bedziemy mieszkac u siebie to cos sie zmieni ale widze ze musze asertywnosci nabrac, ktora sie podzieli bo ja nie bardzo mam i zawsze po dupie przez to dostaje eh... ok. ide nie marudze bo cos na watku stypa zajezdza
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 22:23   #2053
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
Ines chyba masz wage zepsuta bo nie wygladasz mi na 80kg ale nawet jesli to tych kg wcale nie widac, a ile masz wzrostu? Ja przy takiej wadze to mam nogi jak balerony, a ty w tej spodniczce to eksrta nozki masz, zazdroszcze, ja zawsze mialam dol a szczegolnie nogi o wiele grubsze od gory i strasznie to wyglada
Też mi się wydaje, że ineska ma coś nie halo z wagą
A Ty mamrociu, jeszcze się wyćwiczysz, wyfikasz przy Gabi a poza tym Tż weźmie Cię w obroty i też będziesz seksi fleksi mraał

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
lalki przyszlam sie wyzalic bo mnie tesciowka doprowadzila do ryku glupi babsztyl znow jakies waty ma nie rozumiem kobiety czasami dobra do rany przyloz a innym razem udusilabym ja golymi rekoma myslalam ze juz jak bedziemy mieszkac u siebie to cos sie zmieni ale widze ze musze asertywnosci nabrac, ktora sie podzieli bo ja nie bardzo mam i zawsze po dupie przez to dostaje eh... ok. ide nie marudze bo cos na watku stypa zajezdza
Oj, fakinszit... Hmmm, niuńku po pierwsze to nie płacz przez nią bo nie warto psuć sobie humoru Masz przy sobie dwie najważniejsze osóbki: męża i córę, na nich się skupiaj, nie na gadkach teściówki. A po drugie, może pogadaj z Tżtem, żeby jakoś delikatnie ją ściszył (w koncu to jej syn), żeby nie wtrącała się w Wasze sprawy, nie wyżywała na Tobie...
Trzymam kciuki by wszystko się dobrze ułożyło



A ja znów zarządziłam nocne czuwanie Jak zwykle spać nie mogę, wczoraj zasnęłam chyba ok. 3 ;/ Ja pitolę, dość już mam, czuję się jak wilkołak prowadzący nocny tryb życia;| Ja chcę normalnie zasnąćććććććććććććć może upiję się do nieprzytomności i po sprawie - albo rzyg albo spaćku
Z nudów, braku snu i pewnie też nadmiernej obowiązkowości liczę moje badania mgr i g***o widzę w nich, za przeproszeniem ;P
Niewyspana niuniuska = zła niuniuska! Taka zła o: agggrrrr!
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 05:17   #2054
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Hm... dziwna sprawa. Albo też do Ciebie po cichu wzdycha i jest meganieśmiały albo nie chce Cię zranić mówiąc wprost, że nic do Ciebie nie czuje. Poza tym, chyba do tej pory nie wymagałaś od niego takiej deklaracji bo o tym nie gadaliście??
marze zeby to była pierwsza opcja
nie no, nie gadalismy never na takie tematy.
nigdy nie byłam w stanie mu tego powiedizec wprost;/

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
No faktycznie, chłopak dość dziwny Może:
- jakaś laska bardzo mocno go zraniła, od tamtej pory ma uraz, nie chce szukać żadnej innej więc nie chodzi do takich miejsc jak dyskoteki itp.
- jest gejem dlatego tak zawsze trzyma się "z boku" jak to określiłaś
hmmm to pierwsze wydaje mi się, ze odpada, bo jak go znam od jego 7klasy podstawówki to nigdy nie miał dziewczyny;/ chyba ze zranila go neibedac z nim jakas;/
a co do drugiej opcji to mam cosraz wieksze obawy....wiesz, chwilami sobie mysle, co by bardziej zabolalo zoabczyc go z inna dziewczyna czy z facetem;P

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Taaaa Właściwie to bez okazji możemy tak wirtualnie się napić
właściwie to czemu nie;D
:win ko:

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
Tysienko, zabciu moja kochana przyjdzie czas i Ty bedziesz sie cieszyc miloscia jak moja prababcia mawia " jeszcze nie przyszla Twoja niedziela"
mój tato zawsze mawiał "każda potworaa znajdzie swojego amatora"


Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
lalki przyszlam sie wyzalic bo mnie tesciowka doprowadzila do ryku glupi babsztyl znow jakies waty ma nie rozumiem kobiety czasami dobra do rany przyloz a innym razem udusilabym ja golymi rekoma myslalam ze juz jak bedziemy mieszkac u siebie to cos sie zmieni ale widze ze musze asertywnosci nabrac, ktora sie podzieli bo ja nie bardzo mam i zawsze po dupie przez to dostaje eh... ok. ide nie marudze bo cos na watku stypa zajezdza
łeeeee;/
co ta kobieta chce od Ciebie dziubasku:/
nie daj sie

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja znów zarządziłam nocne czuwanie Jak zwykle spać nie mogę, wczoraj zasnęłam chyba ok. 3 ;/ Ja pitolę, dość już mam, czuję się jak wilkołak prowadzący nocny tryb życia;| Ja chcę normalnie zasnąćććććććććććććć może upiję się do nieprzytomności i po sprawie - albo rzyg albo spaćku
Z nudów, braku snu i pewnie też nadmiernej obowiązkowości liczę moje badania mgr i g***o widzę w nich, za przeproszeniem ;P
Niewyspana niuniuska = zła niuniuska! Taka zła o: agggrrrr!
niunia, to możne zaczniemy haftować;/
ja połozylam sie o 24 niby strasznie spiaca;/
a tam masaktra, z boku na bok z bokku na bok, w radiu slyszalam jeszcze wiadomosci o 3;/
a teraz jest 6 a ja tutaj
i Ci powiem, ze Tysia nie wyspana to róóóóóównież Tysia zła
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 08:00   #2055
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

witajcie po swietach w koncu sie swieta skonczyly. w tym roku nie tak najgorzej bylo TŻ zostal zapoznany z rodzinka co prawda nie obylo sie bez komentarzy ale i tak zle nie bylo, dobrze ze przynajmniej ojciec sie zachowal i nie zrobil zadnej awanturki ale nie obylo sie bez jego tekstow najgorszy to byl ten jak stwierdzil ze juz mial mi po 2 dniu od urodzenia glowe skrecic jak TŻ to uslyszal to wiecie jaka jego reakcja byla
a ja dzis ide na male zakupy i po nowa fryzurke do fryzjera mam dosc dlugie i zamierzam sciac na boba zobaczymy co z tego wyjdzie
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-28, 09:26   #2056
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Kochana, może nie skazuj się z góry na przegraną bo takim sposobem na pewno daleko nie dojdziesz... Jeśli mówisz a, powiedz też b -> pełna mobilizacja i dajesz, dajesz!
Powiem Ci w "sekrecie", że ja zaczęłam się odchudzać bo durny babsztyl (nowa żona wuja) kiedyś powiedział, że jestem grubasek - przy sobie, a moja starsza siostra to taka chuda, fajna ble ble.... Wkurzyło mnie, że ta baba, która mnie nie zna, wypowiada się na mój temat. Całe szczęście, że to usłyszałam, od razu przyszłam i jej trochę wygarnęłam, że nie życzę sobie takich uwag za moimi plecami i nic jej do tego.... No ale... walnęło to mną nieźle i od tamtej pory zaczęłam swoją przygodę z odchudzaniem, by nikt nie porównywał mnie do starszej chudszej, siostry;/... (teraz jest odwrotnie)... tak więc myślę, że takie słowa innych osób mogą zranić ale też dobrze zmobilizować
Masz racje, najczęsciej jest tak że słowa innych takie troche przykre nas ranią ale i jednoczesnie dają kopa i motywacje.... Tylko widzisz tobie się udało i schudłaś ...ja już takich kopów miała wiele ale niestety z teguły kończyły sie falstartem.....O by tym razem było innaczej, dziś jeszcze niczym nie zgrzeszyłam tak wiem dzień dopiero się zaczyna


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Może wcale nie? Moje plany na sylwka zazwyczaj krystalizowały się dzień, dwa przed więc może i u Ciebie coś wykiełkuje, ktoś Cię gdzieś zaprosi?. A tak w ogóle, szczerze, to ja nie widzę nic złego w siedzeniu w domu. Może się starzeję, ale wolę to niż jakieś super wypasione imprezy...;P Myśl pozytywnie!
Wiadomo nigdy nic nie wiadomo Ale ty masz TŻ i masz z kim chociażby się ponudzic a tą noc a ja co mam oglądac TV z mamą ....


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Tak, widzę już lekką poprawę bo młody reaguje już z większym spokojem na słowo "zaręczyny, ślub" Póki co nawet powiedział, że nie znam dnia ani godziny... Tyle to i ja wiem, bez jego gadki;P
No ja myślę że Twój TŻ wyskoczy z jakimś pierścionkiem może w Walentynki


Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
Ines chyba masz wage zepsuta bo nie wygladasz mi na 80kg ale nawet jesli to tych kg wcale nie widac, a ile masz wzrostu? Ja przy takiej wadze to mam nogi jak balerony, a ty w tej spodniczce to eksrta nozki masz, zazdroszcze, ja zawsze mialam dol a szczegolnie nogi o wiele grubsze od gory i strasznie to wyglada
Nie mam zepsutej wagi niestety, a teraz po świętach to pewnie jeszcze więcej wskazuje...boje sie nawet na nią wejśc brrrrrr
Mam tak przeciętnie wzrostu, bo 165 i przynajmniej 20 kg nadwagi wiem, że waga do końca nie jest wyznacznikiem, liczą się także wymiary i to jak sami czujemy się we własnej skórze.....a ja się czuje fatalnie .....

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
lalki przyszlam sie wyzalic bo mnie tesciowka doprowadzila do ryku glupi babsztyl znow jakies waty ma nie rozumiem kobiety czasami dobra do rany przyloz a innym razem udusilabym ja golymi rekoma myslalam ze juz jak bedziemy mieszkac u siebie to cos sie zmieni ale widze ze musze asertywnosci nabrac, ktora sie podzieli bo ja nie bardzo mam i zawsze po dupie przez to dostaje eh... ok. ide nie marudze bo cos na watku stypa zajezdza
Kochanie a co się konkretnie stało nie smuc się ,,

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Też mi się wydaje, że ineska ma coś nie halo z wagą
Tak tak nasze słynne powiedzonko "waga kłamie"


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A ja znów zarządziłam nocne czuwanie Jak zwykle spać nie mogę, wczoraj zasnęłam chyba ok. 3 ;/ Ja pitolę, dość już mam, czuję się jak wilkołak prowadzący nocny tryb życia;| Ja chcę normalnie zasnąćććććććććććććć może upiję się do nieprzytomności i po sprawie - albo rzyg albo spaćku
Z nudów, braku snu i pewnie też nadmiernej obowiązkowości liczę moje badania mgr i g***o widzę w nich, za przeproszeniem ;P
Niewyspana niuniuska = zła niuniuska! Taka zła o: agggrrrr!
Biedulko ja w sumie nie rozumiem ludzi którzy cierpią na bezsennośc gdyż ja sama nigdy nie miałam z tym problemów i zawsze śpie jak zabita i usypiam w 1 min....ale to na pewno jest męczące taka bezsennosc....


Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość

mój tato zawsze mawiał "każda potworaa znajdzie swojego amatora"

I Twój tato miała chyba racje tak podobno jest
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
a ja dzis ide na male zakupy i po nowa fryzurke do fryzjera mam dosc dlugie i zamierzam sciac na boba zobaczymy co z tego wyjdzie
Prosimy potem o jakieś nowe foteczki

dzien dobry laseczki
Ufff i już po świętach...w zasadzie to nic nie odpoczełam.....jakoś tak wszystko szybko zleciało....
U mnie teraz będzie gorący tydzien...mam sporo nauki za tydzień rozpoczynam tą prace.....staram się pozytywnie nastawic
A no i mam nadzieję że dzisiaj niczym nie zgrzesze - trzymajcie kciuki

miłego dnia
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 09:42   #2057
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzem dobry

Wracam z podkulonym ogonem na dobra droge odchudzania... masakra jak ja teraz wygladam.... Jak wazylam 5kg mniej to czulam sie o niebo lepiej.... trza schudnac i to koniecznie..

Inesko nie wierze, ze wazysz 80kg! No way!!!
Ja waze 85 przy wzroscie 1.77 i wygladam na chodzaca kluche...wiec nie ma mowy, ze ty tyle wazysz!

Tysiu... zamiast sie zastanawiac co z nim nie tak... w droge, zaprosc na kawe pogadajcie sobie od serca.... nie mozesz cale zycie cieszyc sie tylko z tego ze powiedzial ci czesc i spojrzal na ciebie.... Do roboty
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 09:57   #2058
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
marze zeby to była pierwsza opcja
nie no, nie gadalismy never na takie tematy.
nigdy nie byłam w stanie mu tego powiedizec wprost;/
A co z tego cichego marzenia? Moja kochana, weź go w obroty, musisz wiedzieć na czym stoisz!

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
hmmm to pierwsze wydaje mi się, ze odpada, bo jak go znam od jego 7klasy podstawówki to nigdy nie miał dziewczyny;/ chyba ze zranila go neibedac z nim jakas;/
a co do drugiej opcji to mam cosraz wieksze obawy....wiesz, chwilami sobie mysle, co by bardziej zabolalo zoabczyc go z inna dziewczyna czy z facetem;P
hyhy, życie ;P Ale na serio jestem coraz bardziej przekonana, że to gej

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
niunia, to możne zaczniemy haftować;/
ja połozylam sie o 24 niby strasznie spiaca;/
a tam masaktra, z boku na bok z bokku na bok, w radiu slyszalam jeszcze wiadomosci o 3;/
a teraz jest 6 a ja tutaj
i Ci powiem, ze Tysia nie wyspana to róóóóóównież Tysia zła
Łooo, łączysz się ze mną w tym bólu niewyspania! Bidula ;*
Ja dzisiaj przetrzepię internet w poszukiwaniu domowych sposobów na bezsenność... ;|
Z tym haftowaniem.... dobry pomysł, mogłabym wydziergać jakąś seksowną zimową bieliznę albo cuś?

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
witajcie po swietach w koncu sie swieta skonczyly. w tym roku nie tak najgorzej bylo TŻ zostal zapoznany z rodzinka co prawda nie obylo sie bez komentarzy ale i tak zle nie bylo, dobrze ze przynajmniej ojciec sie zachowal i nie zrobil zadnej awanturki ale nie obylo sie bez jego tekstow najgorszy to byl ten jak stwierdzil ze juz mial mi po 2 dniu od urodzenia glowe skrecic jak TŻ to uslyszal to wiecie jaka jego reakcja byla
a ja dzis ide na male zakupy i po nowa fryzurke do fryzjera mam dosc dlugie i zamierzam sciac na boba zobaczymy co z tego wyjdzie
Święta, święta i po świętach, a tż wprowadzony do rodziny nono..
Pokażesz fryzurkę?

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Tylko widzisz tobie się udało i schudłaś ...ja już takich kopów miała wiele ale niestety z teguły kończyły sie falstartem.....Oby tym razem było innaczej, dziś jeszcze niczym nie zgrzeszyłam tak wiem dzień dopiero się zaczyna
Dobry początek dnia zawsze lepiej nastraja optymistycznie Wierzę, że dasz radę!!!!!

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
No ja myślę że Twój TŻ wyskoczy z jakimś pierścionkiem może w Walentynki
hehehe, obstawiam raczej 6 rocznicę w sierpniu

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
wiem, że waga do końca nie jest wyznacznikiem, liczą się także wymiary i to jak sami czujemy się we własnej skórze.....a ja się czuje fatalnie .....
To walcz, walcz, walcz, walcz żebyś za rok była super hiper mega wypasioną lasencją!

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Biedulko ja w sumie nie rozumiem ludzi którzy cierpią na bezsennośc gdyż ja sama nigdy nie miałam z tym problemów i zawsze śpie jak zabita i usypiam w 1 min....ale to na pewno jest męczące taka bezsennosc....
Ile ja bym dała, żeby tak szybciutko zasypiać... To się zaczęło jeszcze przed śmiercią babci, ale gdy jej się pogorszyło i trwa tak już z 7 miesięcy! Raz lepiej, raz gorzej, ale nigdy nie jestem do końca wyspana i wiecznie zmęczona;/

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
dzien dobry laseczki
Ufff i już po świętach...w zasadzie to nic nie odpoczełam.....jakoś tak wszystko szybko zleciało....
U mnie teraz będzie gorący tydzien...mam sporo nauki za tydzień rozpoczynam tą prace.....staram się pozytywnie nastawic
A no i mam nadzieję że dzisiaj niczym nie zgrzesze - trzymajcie kciuki
Trzymam kciuki za bezgrzeszny dzień i żeby nauka wchodziła do głowy migusiem!


BRY dietowiczki

Normalnie też zaczynam się odchudzać;P Nie wiem ile przytyłam bo nie ważę się już z parę miesięcy ;P Widzę tylko, że bebech mam wieeeelki i trzeba coś z tym zrobić bo ostatnio za dużo sobie pozwalałam (np. pożerałam codziennie jakieś ciacho). Także ten tego szmego dzisiaj będzie bezgrzesznie (przynajmniej w planach).

A co u Was? Jak plany na dzień dzisiejszy?

Ja zaraz zmykam pod prysznic i będę czekać na kolejne paczuchy od przystojnych kurierów sasasasa.

Buziole, miłego dnia pączki lukrowane:cmo k:
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 11:19   #2059
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

hej lalunie



No ogolnie z tesciowka poszlo o mala, kiedy przyszla do nas wieczorem to mala plakala no i zaczela swoje sposoby wymyslac co jej jest chociaz ja nie prosilam o pomoc i wiedzialam ze brzuszek kluseczki bolal bo kolke miala i uspokaja sie tylko jak ja sie polozy na klacie no ale babsztyl zaczal sie wymadrzec bo 3 dzieci odchowala, ale ja jej rad nie potrzebuje i chyba lepiej wiem czego MOJE dziecko potrzebuje. A najlepsze bylo to ze powiedziala zeby malej dac butle no myslalam ze z krzesla spadne, i sie pytam niby po co jej ta butla a babsko bezczelne mowi ze mala placze bo glodna jest i ze moze mleka mam za malo albo ze nie wartosciowe no to jej wyklad zrobilam i powiedzialam co o tym mysle, a uzasadnienoie bylo takie ze dla tz to ona musiala butle dawac bo miala malo pokarmu, masakra jakas, a co winna jestem temu ze ona nie miala a ja mam i mam miec wyrzuty sumienia ze jestem w stanie wykarmic swoje dziecko ale ona to z zazdrosci i zlosciwosci bo swoje dzieci nie karmila dlugo i teraz sie dziwi jak to ja moge sobie z dzieckiem bez zadnej pomocy sama radzic, no bo i kapie sama od poczatku( no z tz) i td.. A pozniej to przez caly czas taka pyskowka byla, ona mi chciala dopiec a ja nie pozostalam dluzna bo niby ile mam sluchac zdesperowanej baby. Byla u nas tez szwagierka i jak tesciowka sobie poszla to mowi ze atmosfera byla zanieczyszczona i miala juz sobie pojsc bo nie mogla juz sluchac wszystkiego. A tz no coz nie slyszal tej calej rozmowy a jak mu powiedzialam to stwierdzil ze dzis mamusi wyklad zrobi bo przez taka nerwowke to naprawde moge to mleko stracic, a jak by sie babsko ucieszylo to sobie nie wyobrazacie. no wyrzucilam z siebie wszystko i jestem spokojniejsza



Niunius kiedys tez cierpialam na bezsennosc i nie moglam spac ale mam na to sposob, zrobcie sobie male Niuniusiatko i o snaniu to bedziesz marzyc
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-28, 13:52   #2060
Tysia1907
Zadomowienie
 
Avatar Tysia1907
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 042
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
a ja dzis ide na male zakupy i po nowa fryzurke do fryzjera mam dosc dlugie i zamierzam sciac na boba zobaczymy co z tego wyjdzie
poka poka poka naaaaaaaam

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Tysiu... zamiast sie zastanawiac co z nim nie tak... w droge, zaprosc na kawe pogadajcie sobie od serca.... nie mozesz cale zycie cieszyc sie tylko z tego ze powiedzial ci czesc i spojrzal na ciebie.... Do roboty
se mysle i mysle, i nei moge planu wymyslic jak zadziałać hihi;P

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A co z tego cichego marzenia? Moja kochana, weź go w obroty, musisz wiedzieć na czym stoisz!
obecnie na dywanie:P

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
hyhy, życie ;P Ale na serio jestem coraz bardziej przekonana, że to gej
weeeeeeeeeeeeeeeeź 11lat sie kocham w geju;/ani tam nei mów nawet;P

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Łooo, łączysz się ze mną w tym bólu niewyspania! Bidula ;*
Ja dzisiaj przetrzepię internet w poszukiwaniu domowych sposobów na bezsenność... ;|
Z tym haftowaniem.... dobry pomysł, mogłabym wydziergać jakąś seksowną zimową bieliznę albo cuś?
tia, jeszcze pare takich nocy to my kochana druzyne piłkarska w tydeiń naszymi haftami wystroimy:P

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Normalnie też zaczynam się odchudzać;P
ja tez, ale jeszcze ni dzies, bo za duzo pieknych rzeczy mam w lodowie, i wiem ze nei wytrwam to nawet ne izaczynam


Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
No ogolnie z tesciowka poszlo o mala, kiedy przyszla do nas wieczorem to mala plakala no i zaczela swoje sposoby wymyslac co jej jest chociaz ja nie prosilam o pomoc i wiedzialam ze brzuszek kluseczki bolal bo kolke miala i uspokaja sie tylko jak ja sie polozy na klacie no ale babsztyl zaczal sie wymadrzec bo 3 dzieci odchowala, ale ja jej rad nie potrzebuje i chyba lepiej wiem czego MOJE dziecko potrzebuje. A najlepsze bylo to ze powiedziala zeby malej dac butle no myslalam ze z krzesla spadne, i sie pytam niby po co jej ta butla a babsko bezczelne mowi ze mala placze bo glodna jest i ze moze mleka mam za malo albo ze nie wartosciowe no to jej wyklad zrobilam i powiedzialam co o tym mysle, a uzasadnienoie bylo takie ze dla tz to ona musiala butle dawac bo miala malo pokarmu, masakra jakas, a co winna jestem temu ze ona nie miala a ja mam i mam miec wyrzuty sumienia ze jestem w stanie wykarmic swoje dziecko ale ona to z zazdrosci i zlosciwosci bo swoje dzieci nie karmila dlugo i teraz sie dziwi jak to ja moge sobie z dzieckiem bez zadnej pomocy sama radzic, no bo i kapie sama od poczatku( no z tz) i td.. A pozniej to przez caly czas taka pyskowka byla, ona mi chciala dopiec a ja nie pozostalam dluzna bo niby ile mam sluchac zdesperowanej baby. Byla u nas tez szwagierka i jak tesciowka sobie poszla to mowi ze atmosfera byla zanieczyszczona i miala juz sobie pojsc bo nie mogla juz sluchac wszystkiego. A tz no coz nie slyszal tej calej rozmowy a jak mu powiedzialam to stwierdzil ze dzis mamusi wyklad zrobi bo przez taka nerwowke to naprawde moge to mleko stracic, a jak by sie babsko ucieszylo to sobie nie wyobrazacie. no wyrzucilam z siebie wszystko i jestem spokojniejsza
o wowek;/ co za dziwoląg;// one se myśli, że Ty jakaś neidorobiona jestes czy co zeby Ciebie-najwspanialsza mamitę pod słońcem pouczac!!! phiii strzelam na nia mega focha!

dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!
bat wrocł do domu........;(
nie bylo by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie zaczał mi pokazayac zakupów!!!!!!1
miś pluszowy iiiiiiiiiiii ZŁOTY PIERŚCIONEK w czerwonym pudełeczku w kształcie serca;/ powiedzcie same czy takei cos sie daje tak o na urodziny!!!!!!!!
o jezu! widzice to przerazenei w moich oczach!!
jak on to zrobi co mysle to ja mamita i tatita sie chyba załamiemy;(
__________________
"... Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna,
bo nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w Twoim uśmiechu ..."
Tysia1907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 15:26   #2061
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

melduje ze wrocilam od kosmetyczki i fryzjera wiec.. fryzjerka mi odradzila od razu boba bo mam niski zarost z tyl i trzeba by bylo golic ii z czasem to by niezbyt ladnie wygladalo wiec zrezygnowalam z tego i tylko pocieniowalam wloski a fotki zrobie w srode lub czwartek to wam przesle

a jutro obowiazkowo staje na wadze i zaczynam dietke, bo kupilam w sh nowe jeansy 2 pary za 16 zl jedne sa waskawe a drugie rozmiar mniejsze wiec musze sie w nie szybko wbic.

szykuje sie nam w kwietniu wesele z TŻtem i juz marze o tym ze schudne
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 17:59   #2062
Aliczka88
Zadomowienie
 
Avatar Aliczka88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Nibylandia :):)
Wiadomości: 1 688
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Heloł Maj Dir
Po świętach wyglądam jak wieloryb Z jednej strony dobrze ze nie idziemy na sylwestra w tym roku bo nie bede musiała przez 12h wciągać brzucha Za to spędze ten uroczy dzień z moim mężem który je antybiotyk i nie wypije ani kropli alkoholu z siostrą, rodzicami i prawdopodobnie Tysią Bo ja zaprosiłam w moje skromne progi
Apetyt na dziecko nadal mnie nie opuszcza, ale w głowie tyle myśli że masakra.... Że może za wcześnie, że może nie moge mieć dzieci, że będzie boleć i moje życie zmieni sie diametralnie. Aha, nie wiecie może czy można rodzić pod narkozą Sasasasa...... Bo obliczając to że chciała bym mieć dziecko juz w przyszłym roku to od stycznia musze już począć starania w tym kierunku
Chwale sie przy okazji moim NESESEREM i książkami
Pozdrawiam Was czule
__________________
"Znaczną częścią naszego życia rodzinnego są udane szarlotki"


Żona
Mama Misia

Makijażystka

Edytowane przez Aliczka88
Czas edycji: 2009-12-28 o 18:16
Aliczka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 19:05   #2063
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Wracam z podkulonym ogonem na dobra droge odchudzania... masakra jak ja teraz wygladam.... Jak wazylam 5kg mniej to czulam sie o niebo lepiej.... trza schudnac i to koniecznie..
Trzymam kciuki za realizacje planu
Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Inesko nie wierze, ze wazysz 80kg! No way!!!
Ja waze 85 przy wzroscie 1.77 i wygladam na chodzaca kluche...wiec nie ma mowy, ze ty tyle wazysz!
Mam Ci wkleic zdjecie gdzie dosadnie widac moje zwały tłuszczu
albo lepiej nie


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Dobry początek dnia zawsze lepiej nastraja optymistycznie Wierzę, że dasz radę!!!!!
No i nie dałam za duzo słodkiego po świętach w koło, ale w zasadzie i tak mało dziś zjadałm....


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
hehehe, obstawiam raczej 6 rocznicę w sierpniu
Zleci zobaczysz
Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Także ten tego szmego dzisiaj będzie bezgrzesznie (przynajmniej w planach).
Plany są zawsze bardzo ambitne tak jak i u mnie

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!
bat wrocł do domu........;(
nie bylo by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie zaczał mi pokazayac zakupów!!!!!!1
miś pluszowy iiiiiiiiiiii ZŁOTY PIERŚCIONEK w czerwonym pudełeczku w kształcie serca;/ powiedzcie same czy takei cos sie daje tak o na urodziny!!!!!!!!
o jezu! widzice to przerazenei w moich oczach!!
jak on to zrobi co mysle to ja mamita i tatita sie chyba załamiemy;(
Kochanie nic na to nie poradzisz ....to jego wybór...może spójrz na nią z jakiejś bardziej korzystnej strony o ile sie da


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
a jutro obowiazkowo staje na wadze i zaczynam dietke, bo kupilam w sh nowe jeansy 2 pary za 16 zl jedne sa waskawe a drugie rozmiar mniejsze wiec musze sie w nie szybko wbic.
Ooooo odwazny plan, ja bym się bała że zmarnowałam kase a spodnie będą się kurzyły w szafie przez kolejne 100 lat

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość
Heloł Maj Dir
Po świętach wyglądam jak wieloryb Z jednej strony dobrze ze nie idziemy na sylwestra w tym roku bo nie bede musiała przez 12h wciągać brzucha
Myslę ze większosc z nas ma teraz takie uczucie
Czekamy z niecierpliwością na małą Aliczkę

Nic mi nie wchodzi do tej głpwy, nie wiem jak ja to wszystko ogarnę do poniedziałku Boje się tej pracy...muszę tak prowadzic lekcje zeby sie nie nagadac ale chyba początki i tak będa trudne
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-28, 21:34   #2064
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cześć Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
lalki przyszlam sie wyzalic bo mnie tesciowka doprowadzila do ryku glupi babsztyl znow jakies waty ma nie rozumiem kobiety czasami dobra do rany przyloz a innym razem udusilabym ja golymi rekoma myslalam ze juz jak bedziemy mieszkac u siebie to cos sie zmieni ale widze ze musze asertywnosci nabrac, ktora sie podzieli bo ja nie bardzo mam i zawsze po dupie przez to dostaje eh... ok. ide nie marudze bo cos na watku stypa zajezdza
Zdecydowanie tak. Niech się nie przyzwyczaja, że może Ci dyktować jak wychowywać dzieci... Oczywiście jestem zdania, że zawsze warto być otwartym na opinie innych i babcie często mają wiele mądrego do powiedzenia w kwestii wychowania dzieci (ostatecznie mogą się pochwalić wieloletnią praktyką), ale...
a) kto to słyszał,żeby robić to w takiej formie...
b) jasne,że może Ci coś podpowiedzieć, ale to TY najlepiej znasz swoją Kluseczkę i to TY decydujesz czy tych rad posłuchasz czy nie.
Trzymaj się dzielnie, maleńka Cały wizaż stoi za Tobą murem

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Wiadomo nigdy nic nie wiadomo Ale ty masz TŻ i masz z kim chociażby się ponudzic a tą noc a ja co mam oglądac TV z mamą ....
Czytałam gdzieś, że co roku wizażanki, które spędzają sylwestra w domowym zaciszu organizują sobie wirtualną imprezę na plotkowym. Może byłaby to fajna alternatywa dla oglądania Polsatu jeśli w tym roku jednak nigdzie nie będziesz się wybierać?

Poza tym chciałam Ci powiedzieć dokładnie to co już usiłowały przetłumaczyć Ci dziewczyny: mocno przesadzasz z komentarzami dotyczącymi swojej figury. Heeej! Ostatecznie mam dokładnie tyle wzrostu co Ty i niemal taką samą wagę... I cały czas pochlebiam sobie, że całkiem apetyczna ze mnie babeczka
Życzę więcej obiektywizmu i wiary w siebie I tego, żeby dieta tym razem zakończyła się sukcesem, skoro to jest właśnie to czego pragniesz Trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Wracam z podkulonym ogonem na dobra droge odchudzania... masakra jak ja teraz wygladam.... Jak wazylam 5kg mniej to czulam sie o niebo lepiej.... trza schudnac i to koniecznie..
Powodzenia, Malinnko
Jaka dietka będzie na tapecie tym razem? Pospolita MŻ czy wracasz do South Beach? To Ty byłaś jej wielką fanką, prawda? Czy pamięć mnie myli?
Poza tym oczywiście też należy Ci się lanie na goły tyłek (albo raczej wytarganie za ucho... w końcu to ma być kara a nie przyjemność ) za te negatywne komentarze na swój temat. Nu nu nu... Zapominasz, że doskonale wiemy jaka z Ciebie śliczna dziewczyna i nie zmylisz nas tym gadaniem! Tych 5 kg pewnie nie zauważył nikt poza Tobą. Ale skoro Twoje dobre samopoczucie zależy od ich utraty mam nadzieję, że szybko się z nimi uporasz

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
A co z tego cichego marzenia? Moja kochana, weź go w obroty, musisz wiedzieć na czym stoisz!
Amen!!!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Z tym haftowaniem.... dobry pomysł, mogłabym wydziergać jakąś seksowną zimową bieliznę albo cuś?
Można składać u Ciebie zamówienia?
A tak bardziej serio: mam nadzieją, że już niedługo będziesz się męczyć z bezsennością. Z własnego doświadczenia wiem jak to utrudnia życie...

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Ja zaraz zmykam pod prysznic i będę czekać na kolejne paczuchy od przystojnych kurierów sasasasa.
Dziewczyny! Hurra! Kryzys nam nie grozi! Niuniuska będzie dbała o to, żeby handel w Polsce utrzymywał się na wysokim poziomie... No bo jakże inaczej mogłaby dybać na cnotę niewinnych, przystojnych kurierów?

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
tia, jeszcze pare takich nocy to my kochana druzyne piłkarska w tydeiń naszymi haftami wystroimy:P
Eeee... W tą seksowną bieliznę?
Yeeeeeeeees! Chcę to zobaczyć!!!

Tysia, uwaga: oto daję Ci wirtualnego kopa na rozpęd. Dość gadania o Adonisie i wymyślania miliona prawdopodobnych scenariuszy, dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej. Nic Ci się nie stanie jeśli zrobisz pierwszy krok i zaprosisz go na kawę. W najgorszym wypadku da Ci kosza, jest szansa, że nie umrzesz na tę okoliczność. Wydaje mi się, że wszystko jest lepsze niż niepewność i wzdychanie do niego przez kolejne 11 lat.
P.S. Sorry, ale muszę to powiedzieć... Ja też coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że większe szanse miałabyś u niego gdybyś była Tyśkiem, a nie Tysią...

A co do brata... Już Ci mówiłam: to jego życie i jego błędy... Nie masz na to wpływu. Dlatego nie przejmuj się tym tak strasznie Z resztą życie układa takie różne scenariusze... Może akurat będą ze sobą szczęśliwi? Przecież coś ich łączy skoro tyle czasu ze sobą są i poważnie myślą o przyszłości. Czasem będąc z boku trudno widzieć co się dzieje w związku (inna rzecz, że czasem wręcz przeciwnie: widzi się wszystko o wiele jaśniej)
Krótko mówiąc, riiiiilakssss

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość
Heloł Maj Dir
Apetyt na dziecko nadal mnie nie opuszcza, ale w głowie tyle myśli że masakra.... Że może za wcześnie, że może nie moge mieć dzieci, że będzie boleć i moje życie zmieni sie diametralnie. Aha, nie wiecie może czy można rodzić pod narkozą Sasasasa...... Bo obliczając to że chciała bym mieć dziecko juz w przyszłym roku to od stycznia musze już począć starania w tym kierunku
Chwale sie przy okazji moim NESESEREM i książkami
Heloł Ałer Dir
Weź se napisz na swoim NESESERZE "przezorny zawsz ubezpieczony", bo ewidetnie stało się to Twoim mottem Imponująca kolekja literatury
Przypominam, że wciąż trzymam kciuki za to, żeby Twoje marzenie się spełniło

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Nic mi nie wchodzi do tej głpwy, nie wiem jak ja to wszystko ogarnę do poniedziałku Boje się tej pracy...muszę tak prowadzic lekcje zeby sie nie nagadac ale chyba początki i tak będa trudne
To naturalne, że się denerwujesz... Ale ja i tak wiem, że będzie dobrze

Się rozgadałam... To teraz tak szybko co u mnie...

Rewolucje żołądkowe minęły mi dziś dopiero koło południa. Cały ranek w pracy kursowałam między biurkiem,a kibelkiem. Na szczęście zanim zdecydowałam się postawić na biurku kartkę z adnotacją: "WC- pobyt stały" jakoś się wszystko ustabilizowało

Żeby nie było zbyt wesoło zaczęło mnie dla odmiany męczyć jakieś podłe przeziębienie. Katar, kaszel, gorączka... Full wypas No mówię Wam laski, jak nie urok to...

A na końcu, żeby nie było, że tylko narzekam... Plusem tego wszystkiego jest to, że pierwszy raz w życiu w święta nie tylko nie przytyłam, ale... schudłam 3 kg! Dziś z ciekawości weszłam na wagę i okazuje się, że pokazuje ni mniej ni więcej tylko 76 kg Ostatecznie biorąc pod uwagę ilość kilometrów jakie przebyłam wędrując do toalety tego właśnie należało się spodziewać Dawno tyle ruchu nie miałam. A jak momentami biegałam... Jak wiatr

Zmykam, kochane, bo ewidentnie głupawka mnie łapie.

Trzymajcie się
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 22:05   #2065
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość


Czytałam gdzieś, że co roku wizażanki, które spędzają sylwestra w domowym zaciszu organizują sobie wirtualną imprezę na plotkowym. Może byłaby to fajna alternatywa dla oglądania Polsatu jeśli w tym
roku jednak nigdzie nie będziesz się wybierać?
Hmmm nie słyszałam o tym ciekawa alternatywa...ostatecznie dostałam zaproszenie do rodzinki ..i moge je spedzic razem z mamą i ciotką i wujem i nie wiem czy kimś tam jeszcze
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Poza tym chciałam Ci powiedzieć dokładnie to co już usiłowały przetłumaczyć Ci dziewczyny: mocno przesadzasz z komentarzami dotyczącymi swojej figury. Heeej! Ostatecznie mam dokładnie tyle wzrostu co Ty i niemal taką samą wagę... I cały czas pochlebiam sobie, że całkiem apetyczna ze mnie babeczka
PEWNIE, że apetyczna z Ciebie babeczka

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Życzę więcej obiektywizmu i wiary w siebie I tego, żeby dieta tym razem zakończyła się sukcesem, skoro to jest właśnie to czego pragniesz Trzymam kciuki!
Wiara sie przyda zarówno w siebie jak i w ludzi


Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Rewolucje żołądkowe minęły mi dziś dopiero koło południa. Cały ranek w pracy kursowałam między biurkiem,a kibelkiem. Na szczęście zanim zdecydowałam się postawić na biurku kartkę z adnotacją: "WC- pobyt stały" jakoś się wszystko ustabilizowało
Ta kartka na biurku była by całkiem fajna chciałabym zobaczyc miny tych co by ją czytali
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Żeby nie było zbyt wesoło zaczęło mnie dla odmiany męczyć jakieś podłe przeziębienie. Katar, kaszel, gorączka... Full wypas No mówię Wam laski, jak nie urok to...
......... wracaj do zdrówka
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
A na końcu, żeby nie było, że tylko narzekam... Plusem tego wszystkiego jest to, że pierwszy raz w życiu w święta nie tylko nie przytyłam, ale... schudłam 3 kg! Dziś z ciekawości weszłam na wagę i okazuje się, że pokazuje ni mniej ni więcej tylko 76 kg Ostatecznie biorąc pod uwagę ilość kilometrów jakie przebyłam wędrując do toalety tego właśnie należało się spodziewać Dawno tyle ruchu nie miałam. A jak momentami biegałam... Jak wiatr
łiiii tam ja tez tak chce ....czary mary i kg same znikają Przepraszam bardzo ale Ty na 76 tez nie wyglądasz


Zamiast sie zmotywowac do jakiejś roboty to ja krąze między ksiązkami a komputerm ...chyba musze go w końcu przez okno wywalic

dobranoc
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-28, 22:55   #2066
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Dzień dobry wieczór!!
First things first...

Tysi i wszystkim, którzy mieli mało wesołe Święta współczuję i na pocieszenie całuję w nosek!

Buziaka ślę też Limonce, naszej dzielnej mróweczce, która ostatnio kursowała głównie do wc. Cieszę się, że masz już to za sobą, no i że są tego jakieś plusy - 3 kilo na minusie! U mnie niestety prawie tyle samo na plusie, no ale po tym świątecznym obżarstwie, głównie pierogami... Jestem sama sobie winna. Nic to. Jutro zaczynamy od nowa, prawda?

Mamrociu, Twoja gwiazdeczka jest z dnia na dzień co raz bardziej rozkoszna! I uwierz mi, że u mnie mobilizacja w pełni, jak mi się uda to jeszcze jutro idę do gina (jeśli przyjmuje i jeśli uda mi się jeszcze wcisnąć) a za tydzień (kiedy wg obliczeń zaczynają się moje dni płodne) ruszamy z TŻetem pełną parą! Was wszystkie oczywiście już proszę o zaciskanie kciuków!
A teściową nie psuj sobie humorku. Ja wiem od dawna, że do czego jak do czego, ale do sposobu w jaki ktoś wychowuje swoje dzieci nie wolno się wtrącać, widać Twoja teściowa jeszcze do tego nie doszła. Najważniejsze, że TŻet stoi za Tobą murem, i że pod względem dbania o Niunię spisujecie się na medal!

Kosteczko, wyjechałaś chyba znowu w góry? Dziś już chyba sypnęło śniegiem i jest bardziej sympatycznie?

Inesko
, jestem pewna, że nową pracę weźmiesz jak byka za rogi!! A co do dietkowania to zrób to dla siebie, a nie dla innych. Pamiętaj, cośmy tu nawrzucały temu panu, co to dobiera sobie dziewczyny na podst. ich wymiarów, i nie daj się zwariować! Mi osobiście ten z misiem wydaje się dużo bardziej sympatyczny!

Aliczko, wow, jestem pod wrażeniem! Jak na moje oko instynkt macierzyński aż Cię rozpiera i wiesz co....? Ja Ci napiszę, żebyś nie zastanawiała się zbyt długo, i nie martwiła na zapas, bo jak już wcześniej pisałyśmy, trudno znaleźć odpowiedni czas na dziecko, i takiego czasu chyba nigdy nie będzie, słuchaj więc, co Ci podpowiada serducho, i jeśli tego właśnie chcesz, to jestem pewna, że wszystko się jakoś samo ułoży!

Fiolusiu czekam na fotki nowej fryzurki!! Sama też myślę o wizycie u fryzjera i zrobieniu się na ten wściekły rudy!
A dietkę zaczynam na nowo z Tobą i mówię stanowcze nie świątecznemu folgowaniu!

Wszystkie niuśki, których nie wymieniłam z imienia i nazwiska mocno ściskam!!

No to teraz mój raport z minionych dni.
Wigilia, ku naszemu zaskoczeniu, przebiegła bezproblemowo. Śmiem nawet twierdzić, że wytworzyła nam się ciepła, rodzinna atmosferka, i nawet przez chwilkę pomyślałam sobie, że jest wreszcie tak, jak powinno być (pomijając teścia no ale podobno nie można mieć wszystkiego....).
Nie wiem, czy Wam wspominałam, ale było to praktycznie takie pierwsze oficjalne spotkanie moich rodziców z mamą TŻeta. I wyszło super!
Na śniadanie w 1szy dzień Świąt też poszliśmy razem z babcią i mamą TŻeta do moich rodziców. A zaraz potem pojechaliśmy do Łap, zajeżdżając po drodze do Białego, do wujka TŻeta, którego córka zaprosiła nas do swojego nowego domku na 2gi dzień Świąt.
Wczorajszy dzień spędziliśmy w Alfie. Najpierw oczywiście buszowałam po sklepach, i nawet udało mi się złowić to i owo, a potem byliśmy na 'Avatarze'. I choć to nie do końca mój typ, to muszę przyznać, że nawet mi się podobało .
A dziś poszliśmy do znajomej teściowej i dentystki w jednym. Ja potem jeszcze wyskoczyłam na masaż, na który jeszcze przed Świętami umówiła mnie teściowa.
Podsumowując: te Święta były inne, bo wszystkie poprzednie spędzałam z moimi najbliższymi, ale pomyślałam sobie, że czas najwyższy pobyć też trochę z rodziną TŻeta. Wydaje mi się, że zależało też na tym teściowej. Jak rozmawiała przez tel ze swoim znajomym, opowiadała mu, że są u niej 'dzieci', i że nawet jeśli wieczorami zajmujemy się swoimi sprawami, to wystarcza jej świadomość, że jesteśmy z nią, i że jak spojrzy to widzi nasze pochylone główki . A musicie wiedzieć, że teściowa nie należy do wylewnych osób. I choć nie wszystko jest jeszcze tak, jak być powinno (np. przyszło zawiadomienie o sprawie karnej teścia....itp.) mam nadzieję, że może powoli jakoś to wszystko się poprostuje...
O rany, już prawie jutro!! Ale się rozpisałam!

Zmykam,
dobrej nocki!!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 08:03   #2067
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
No ogolnie z tesciowka poszlo o mala, kiedy przyszla do nas wieczorem to mala plakala no i zaczela swoje sposoby wymyslac co jej jest chociaz ja nie prosilam o pomoc i wiedzialam ze brzuszek kluseczki bolal bo kolke miala i uspokaja sie tylko jak ja sie polozy na klacie (...)
Tak myślałam, że poszło o wtrącanie się teściówki w opiekę nad Kluseczką! Dziewczyny już powiedziały same mądre rzeczy, to ja tylko dodam, że dobrze zrobiłaś, mówiąc jej co myślisz i że nie ma racji Lepiej od razu ustawić ją do pionu bo inaczej wejdzie Wam na głowę z butami i będzie klops. Bardzo fajnie, że Tż z nią pogada i powie jej, żeby się nie wtrącała Mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość
Niunius kiedys tez cierpialam na bezsennosc i nie moglam spac ale mam na to sposob, zrobcie sobie male Niuniusiatko i o snaniu to bedziesz marzyc
Oł noł. Mała Gabi albo Adrianna albo Daria będzie, ale nie teraz, za jakieś 10 lat Muszę się wyspać na zapas do tej pory

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
tia, jeszcze pare takich nocy to my kochana druzyne piłkarska w tydeiń naszymi haftami wystroimy:P
Ja dziś tej pięknej bezsennej nocy wystrugałam ludzika z drewna, a Ty co tam stworzyłaś?

Cytat:
Napisane przez Tysia1907 Pokaż wiadomość
dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
bat wrocł do domu........;(
nie bylo by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie zaczał mi pokazayac zakupów!!!!!!1
miś pluszowy iiiiiiiiiiii ZŁOTY PIERŚCIONEK w czerwonym pudełeczku w kształcie serca;/ powiedzcie same czy takei cos sie daje tak o na urodziny!!!!!!!!
o jezu! widzice to przerazenei w moich oczach!!
jak on to zrobi co mysle to ja mamita i tatita sie chyba załamiemy;(
łóóół, pożycz brata bo mój młody jakoś nie teges szmeges z tym pierdzionkiem Nie no żartuję Nie panikuj moja droga Tysławo, tylko spytaj go czy on ma zamiar się jej oświadczyć czy to może jednak pierdzionek urodzinowy?

Cytat:
Napisane przez Aliczka88 Pokaż wiadomość
Apetyt na dziecko nadal mnie nie opuszcza, ale w głowie tyle myśli że masakra.... Że może za wcześnie, że może nie moge mieć dzieci, że będzie boleć i moje życie zmieni sie diametralnie. Aha, nie wiecie może czy można rodzić pod narkozą
O ja pytolę, przygotowanie do ciąży masz chyba wzorowe, tyle książek i innych bajerek. Jestem pod wrażeniem i trzymam kciuki za małą Aliczkę A co do odpowiedniego czasu na dziecko, pogadaj z Tżtem, może coś razem ustalicie

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
No i nie dałam za duzo słodkiego po świętach w koło, ale w zasadzie i tak mało dziś zjadałm....
Dzisiaj ma być lepiej, taaaaaak?

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Nic mi nie wchodzi do tej głpwy, nie wiem jak ja to wszystko ogarnę do poniedziałku Boje się tej pracy...muszę tak prowadzic lekcje zeby sie nie nagadac ale chyba początki i tak będa trudne
Uważaj też na pylicę. Moja nauczycielka z podstawówki i gimnazjum zawsze powtarzała, że ma przez nas pylicę bo wdycha cały kurz z kredy więc siadaj moja kochana daleko od tablicy, niech się dzieciaki produkują i wdychają, a co! A tak baaaardzo poważnie, to nie nerwuj się. Wydaje mi się, że na początku musisz jakoś poznać i zjednać do siebie uczniów,a nie przerażać ich ilością materiału jaki macie do przerobienia. Może zaproponuj, żeby powiedzieli Ci coś o sobie, jakie mają plany po maturze, czym się interesują itp.? Nie będziesz musiała dużo gadać, sami się naprodukują Iiiii nie pokazuj, że się stresujesz/boisz itp. bo mogą Ci wleźć na głowę, jak stwierdzą, że jesteś słaba. Do nich trzeba stanowczo ale sympatycznie, bez gróźb i innych takich. Chociaż wiem, że czasem na początku może być ciężko, to później, jak się rozkręcisz, wszystko się ułoży!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Hurra! Kryzys nam nie grozi! Niuniuska będzie dbała o to, żeby handel w Polsce utrzymywał się na wysokim poziomie... No bo jakże inaczej mogłaby dybać na cnotę niewinnych, przystojnych kurierów?
To fakt, praktycznie nie ma dnia, żeby jakiś kurier nie zapukał do mych drzwi, ale to duuuża zasługa mojej siostry;P Ona wspiera handel, chociaż ja już jej dorównuję;P Wczoraj paczkę z piżamką dla sister przyniósł sympatyczny listonosz, a dzisiaj czekam na 2 kurierów ;P Pan z Ups-a to mój faworyt, ten jego kubraczek mnie rozbraja i nastraja, sasasasa. Pan z GLS-a jest na drugim miejscu, ale jak dla mnie za niski. Reszta to przeważnie kiszka ;P

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Rewolucje żołądkowe minęły mi dziś dopiero koło południa. Cały ranek w pracy kursowałam między biurkiem,a kibelkiem. Na szczęście zanim zdecydowałam się postawić na biurku kartkę z adnotacją: "WC- pobyt stały" jakoś się wszystko ustabilizowało
Chciałabym to zobaczyć!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Żeby nie było zbyt wesoło zaczęło mnie dla odmiany męczyć jakieś podłe przeziębienie. Katar, kaszel, gorączka... Full wypas No mówię Wam laski, jak nie urok to...
Sraczka! Cieszę się, że rewolucje żołądkowe masz z głowy, ale te przeziębienie, łooooojjjjjjj, bidula, może weź sobie troszkę wolnego, żeby wyleczyć tego wirusa. Może to grypa żołądkowa była? Zdrówka życzę

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość
Zamiast sie zmotywowac do jakiejś roboty to ja krąze między ksiązkami a komputerm ...chyba musze go w końcu przez okno wywalic
No co Ty? Nie bluźnij kobieto! A kontakt z nami?

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Wszystkie niuśki, których nie wymieniłam z imienia i nazwiska mocno ściskam!!
Ależ mnie ścisnęłaś, aż prawie flaki na wierzch wyjszły
Cieszę się, że już wróciłaś i że święta minęły w fajnej atmosferze! Mam nadzieję, że relacje z teściową będą już coraz lepsze
A poza tym to: raz, raz, raz do gina marsz! Prawie żem zrymowała


BRY ŻUCZKI
Nacytowałam się, to teraz napiszę co u mnie. Weszłam dziś na wagę, a tam 2 kg czy nawet 3 kg więcej oł noł, pełna mobilizacja, odchudzanko, nie ma bata. Zrezygnowałam więc z zakupów bo miałam skoczyć poszukać spodni, ale po co, jak mi dupsko się roztyło i będę musiała większych szukać ;P
Wczoraj zdarzyła nam się chwila grozy. Jechaliśmy z Tżtem do miasta, akurat zasypało nasz Biały, odśnieżarek jak zwykle ni widu ni słychu (chociaż podawali w wiadomościach, że niby aż 24 jeżdżą u nas! nie widziałam ani jednej, nawet pół!;/). No i wpadliśmy w poślizg, mimo, że Tż jechał ostrożnie, miał zimówki, a samochód zakręciło, cały tył zarzuciło do przodu. Trwało to chwilkę, Tż szybko zareagował i wróciliśmy do pionu, ale najadłam się strachu, że hoho, ludzie z przejścia uciekali. Dobrze, że nic za nami nie jechało ;/
No nic zmykam wypić hektolitry kawy bo jak zwykle niedospana jestem ;|

Trzymajcie się ciepło żuczki
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 09:20   #2068
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Ja dziś tej pięknej bezsennej nocy wystrugałam ludzika z drewna, a Ty co tam stworzyłaś?


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Dzisiaj ma być lepiej, taaaaaak?
Tak jest ! ! !

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Uważaj też na pylicę. Moja nauczycielka z podstawówki i gimnazjum zawsze powtarzała, że ma przez nas pylicę bo wdycha cały kurz z kredy więc siadaj moja kochana daleko od tablicy, niech się dzieciaki produkują i wdychają, a co! A tak baaaardzo poważnie, to nie nerwuj się. Wydaje mi się, że na początku musisz jakoś poznać i zjednać do siebie uczniów,a nie przerażać ich ilością materiału jaki macie do przerobienia. Może zaproponuj, żeby powiedzieli Ci coś o sobie, jakie mają plany po maturze, czym się interesują itp.? Nie będziesz musiała dużo gadać, sami się naprodukują Iiiii nie pokazuj, że się stresujesz/boisz itp. bo mogą Ci wleźć na głowę, jak stwierdzą, że jesteś słaba. Do nich trzeba stanowczo ale sympatycznie, bez gróźb i innych takich. Chociaż wiem, że czasem na początku może być ciężko, to później, jak się rozkręcisz, wszystko się ułoży!
Pylica mówisz Dobrze będę sie z dala trzymała od tablicy
A tak poważnie to boje sie jak cholera Wiem, że będę miała meeegaaa stresa ...bo ja nie lubię publicznych wystapień, a do tego jeszcze ci wszyscy nauczyciele z pokoju..... to tak głupio w poniedziałek wejde sobie do pokoju nauczycielskiego, niktogo nie znam i wszyscy będą sie na mnie gapic super już się doczekac nie moge !!!!
Wiem, że tak jest wszędzie w nowej pracy, że ludzie się patrzą na Ciebie i w jakiś tam sposób oceniają ...ale mnie poki co to przeraża i staram sie o tym nie myslec.....

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
To fakt, praktycznie nie ma dnia, żeby jakiś kurier nie zapukał do mych drzwi, ale to duuuża zasługa mojej siostry;P Ona wspiera handel, chociaż ja już jej dorównuję;P Wczoraj paczkę z piżamką dla sister przyniósł sympatyczny listonosz, a dzisiaj czekam na 2 kurierów ;P Pan z Ups-a to mój faworyt, ten jego kubraczek mnie rozbraja i nastraja, sasasasa. Pan z GLS-a jest na drugim miejscu, ale jak dla mnie za niski. Reszta to przeważnie kiszka ;P
Widzę, że urządzasz ranking na najbardziej wyjściowego kuriera...no no no ciekawe co TŻ na to

Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
No co Ty? Nie bluźnij kobieto! A kontakt z nami?
No dobrze obiecuję że nie wyrzuce mojego "przyjaciela" przez okno


Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Weszłam dziś na wagę, a tam 2 kg czy nawet 3 kg więcej oł noł, pełna mobilizacja, odchudzanko, nie ma bata. Zrezygnowałam więc z zakupów bo miałam skoczyć poszukać spodni, ale po co, jak mi dupsko się roztyło i będę musiała większych szukać ;P
I jak tu nie lubic świąt prawda
Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
Wczoraj zdarzyła nam się chwila grozy. Jechaliśmy z Tżtem do miasta, akurat zasypało nasz Biały, odśnieżarek jak zwykle ni widu ni słychu (chociaż podawali w wiadomościach, że niby aż 24 jeżdżą u nas! nie widziałam ani jednej, nawet pół!;/). No i wpadliśmy w poślizg, mimo, że Tż jechał ostrożnie, miał zimówki, a samochód zakręciło, cały tył zarzuciło do przodu. Trwało to chwilkę, Tż szybko zareagował i wróciliśmy do pionu, ale najadłam się strachu, że hoho, ludzie z przejścia uciekali. Dobrze, że nic za nami nie jechało ;/
Dokładnie dobrze, że się nic nie stało Takie niestety uroki zimy.....

Virgiono super że swięta zaliczasz do udanych Teściowej na pewno zależy na dobrych relacjach z Wami....myslę ze teraz wszystko będzie już szło w dobrą stronę
I mam nadzieję że w nowym roku odczekamy sie kolejnej malutkoej dzidzi

dzien dobry
U mnie nic nowego, znowu dziś spędze dzien nad ksiązkami. Chyba to nie jest moje powołanie
miłego dnia i obyśmy dziś sie zbytnio nie obżerały
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 09:26   #2069
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

witajcie wpadlam sie przywitac tylko i zaraz znikam sprzatac pokoj bo mala sie zaraz obudzi dzis sie zwazylam po swietach i nadal waze 76 w sumie to sukces bo waga stoi juz od dawna ale ja bym chciala tak choc z po kg mniej
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 10:23   #2070
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Plociuchy i gaduły na diecie: nothing can stop us now!

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
witajcie wpadlam sie przywitac tylko i zaraz znikam sprzatac pokoj bo mala sie zaraz obudzi dzis sie zwazylam po swietach i nadal waze 76 w sumie to sukces bo waga stoi juz od dawna ale ja bym chciala tak choc z po kg mniej
trzymam kciuki
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.