Aparaty ortodontyczne cz. VIII :) - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Medycyna estetyczna

Notka

Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-30, 08:48   #961
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 214
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez betti_888 Pokaż wiadomość
listerine chyba najostrzejszy aż łzy ciekną a policzki i dziąsła się wypalają
o, tak, ostre to diabelstwo... ja rozcieńczam wodą, bo inaczej nie daje rady
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 08:55   #962
dygotka8
Zakorzenienie
 
Avatar dygotka8
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez ksylwia Pokaż wiadomość
Witam niewitanych, starszych stażem i tych eks.

Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale muszę wylać gdzieś swe żale. Sytuacja wygląda tak - od marca i maja aparat. Od czerwca na regulacje jeździłam już raz na 6 tygodni i za jednym zamachem miałam zmieniane dwa łuki za co płaciłam 80 zł. Jakie było moje zdziwienie kiedy przed samymi świętami pojechałam na wizyte, a babka mówi 160 pytam - co się stało? dlaczego? a ona, że przy zmianie dwóch łuków tyle wynosi wizyta. Tłumaczę, że miałam już przynajmniej 3 wizyty na których zmieniane były oba łuki i zawsze płaciłam 80 zł. Widziałam, że ruszyłam jej tym nerwa - ona mi też. Wyszłam płacąc 80 zł bo najzwyczajniej w świecie nie byłam przygotowana na 160.

Kolejną wizytę mam 4 stycznia i doradźcie co zrobić bo mam dylemat. Zastanawiam się nad dwoma wyjściami:
1) przychodzę i od progu pytam się jaka jest odpłatność, tłumacząc ile razy miałam dwa łuki zmieniane za 80 zł. Prawdopodobnie jej reakcja to: ok 80 zł - ale wydłuży mi czas leczenia i wyjdzie na swoje lub 160 i albo płacę, albo wychodzę

2) zapytam się innego ortodontę czy zechce kontynuować leczenie tylko boję się, że zaczniemy praktycznie od począrku, bo każdy pewnie ma swoją koncepcję i metody. No i jeszcze pozostaje zabranie wycisków, dokumentacji od wrednej orto

podsumowując: jestem w czarnej d...
czuję się przywitana

a ta Twoja orto nie ma cennika??Mój orto ma cennik,jednak za wizytę z dwoma łukami różnie,ale zazwyczaj poniżej 100zł,czasem nawet znacznie poniżej tej kwoty i chyba tylko 2 razy od kiedy mam dwa łuki zapłaciłam 140-ale wtedy było jakoś więcej roboty.
Tak więc poproś o cennik bo ja np nie śmiałbym powiedzieć,że skoro ileś tam razy wziął ode mnie 80 zł a teraz chce 140 to ja się nei zgadzam...bo może Twoja orto polubiła Cię i tamte niższe kwoty były zwyczajną sympatią??Aile płaciłaś przy jednym łuku??Jak pierwszy raz płaciłaś 80 to nie zapytałaś czemu tylko tyle??
scotiii- jeśli orto powiedziała Ci,że większość ludzi ma jakąś wadę i powinien nosić aparat to to jest prawda,więc może Ty tylko to wyolbrzymiasz skoro sama też twierdzisz,że mas niewielką wadę-na czym ona polega??Czekamy na zdjęcia
Ja niestety nie mam białych zębów,ale też nigdy nie będę miała-wybielanie niszczy szkliwo więc nie będę na to kasy wydawała-pozostaną tylko pasty wybielające.myślałam,że zdecyduję się na białą perłę,jednak zostało mi to w jasny sposób wytłumaczone,że szkoda szkliwa więc przynajmniej będę miała proste zęby-a i to sukces
listerine - uwielbiam
pozdrawiam
__________________

dygotka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 09:04   #963
Perfekcja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 46
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Witam,
jak już pisałam mam założony aparat od 4 do 7 po każdej ze stron. Czy to normalne, że nic sie nie dzieje? Nie czuję żadnego ciągniecia, zęby sie nie przesuwają - musze najpierw "ściągnąć" czwórki, żeby zrobić miejsce dla trójek. No i nic.... Kicha....
Perfekcja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 09:13   #964
ksylwia
Zadomowienie
 
Avatar ksylwia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez dygotka8 Pokaż wiadomość
czuję się przywitana
a ta Twoja orto nie ma cennika??Mój orto ma cennik,jednak za wizytę z dwoma łukami różnie,ale zazwyczaj poniżej 100zł,czasem nawet znacznie poniżej tej kwoty i chyba tylko 2 razy od kiedy mam dwa łuki zapłaciłam 140-ale wtedy było jakoś więcej roboty.
Tak więc poproś o cennik bo ja np nie śmiałbym powiedzieć,że skoro ileś tam razy wziął ode mnie 80 zł a teraz chce 140 to ja się nei zgadzam...bo może Twoja orto polubiła Cię i tamte niższe kwoty były zwyczajną sympatią??Aile płaciłaś przy jednym łuku??Jak pierwszy raz płaciłaś 80 to nie zapytałaś czemu tylko tyle??
Orto nie ma cennika Przed zakładaniem zapytalam się ile będą kosztować wizyty i odpowiedziała, że 80. Przy obu łukach, przy zmianie obu drutów i ligatur zawsze płaciłam 80, a teraz zażyczyła sobie 160. Nie wiem czy robiła coś więcej tym razem (ale powiedzcie co jeszcze można robić?). A chyba ewentualna sympatia do mnie nie ma tu nic do rzeczy, albo mieć nie powinna. Jednak powiem, że coś w tym może być bo na ostatnią tą przedświateczną wizytę ładnie byłam ubrana i objechała mnie wzrokiem góra dół... i może dlatego krzyknęła taką cenę. Przyjadę następnym razem jak bezdomna jak to ma mi oszczędzić kasy.

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
ksylwia czy na pewno miałaś robione przy nich obu wszystko co się da? Bo ja jak mam wymieniany drut, ligatury i łańcuchy w obu to płace 300 ( ). Jak mam wymieniany w jednym drut i ligatury i łańcuchy a w drugim np. tylko ligatury to płacę jak za jeden- 150.

W każdym razie ja bym się bała postawić tak orto, zawsze może zakombinować tak jak napisałaś.
Przeszłabym się po innych orto i sprawdziła ceny i zasady oraz możliwość przejęcia leczenia. Zabieraniem wycisków i zdjęć się nie martw, są Twoje. A jak jesteś z Warszawy to nawet mogę z Tobą pojechać bo dawno nigdzie afery nie robiłam
Powiem tak - gdy na początku miałam jeden łuk płaciłam 80 zł, później przy obu łukach (wymiana łuków i ligatur - nie mam łancuszka) tez płaciłam 80zł i to jak pisałam na bank trzy takie wizyty były. Dlatego jestem trochę zdziwiona bo niby zrobiła to samo co ostatnim razem, ale cenę o 100% podniosła.

Orientowałam się u innych orto w okolicy i cena wizyty z dwoma łukami u wiekszosci oscyluje w okolicach 50-80 zł. Wkurza mnie ta cała sytuacja.

Dziękuję za ewentualną pomoc, ale niestety ja jestem z Zamościa to kawałek na robienie dymu, tym bardziej, ze do mojej orto jeżdzę ok 60 km. Ale jakby co to kazde ręce do pomocy się przydadzą
__________________
Góra 12.03.2009 - finito 08.10.2010
Dół 28.04.2009
10.02.2013 - Insanity - restart
ksylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 09:14   #965
Yukiri
Raczkowanie
 
Avatar Yukiri
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 320
GG do Yukiri
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Wczoraj miałam wizytę u ortodonty i już wiem o co chodzi z tym bólem... Najpierw miałam cienki drucik, teraz orto zmieniła mi na grubszy i wymieniła gumki (błękitne i granatowe, na przemian ) i rzeczywiście - nie mogę gryźć, i jakoś tak mnie ogólnie te zęby drażnią, nawet jak ich językiem nie dotykam. Mam nadzieję, że do Sylwestra mi przejdzie?

Aha, dziwne jest to, że następną wizytę mam 17 marca, czy to nie jest za duża przerwa? Myślałam, że wizyty powinno się mieć co najwyżej co dwa miesiące.
Ale plus jest taki, że w marcu od razu zażyczę sobie zielono żółte gumki, bo pora roku się zmieni
__________________
Jakie to dziwne, tak bolało, nie chciało się żyć; a teraz takie nieważne, niemądre, jak nic [ks. Jan Twardowski]

Album włosowy
Yukiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 09:30   #966
dygotka8
Zakorzenienie
 
Avatar dygotka8
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez Perfekcja Pokaż wiadomość
Witam,
jak już pisałam mam założony aparat od 4 do 7 po każdej ze stron. Czy to normalne, że nic sie nie dzieje? Nie czuję żadnego ciągniecia, zęby sie nie przesuwają - musze najpierw "ściągnąć" czwórki, żeby zrobić miejsce dla trójek. No i nic.... Kicha....
nie bardzo pamiętam o co ci chodzi,to ty pytałaś kiedy zauważyliśmy pierwsze efekty??Jeśli tak to ja w drugim miesiącu założenia aparatu.

Cytat:
Napisane przez ksylwia Pokaż wiadomość
Orto nie ma cennika Przed zakładaniem zapytalam się ile będą kosztować wizyty i odpowiedziała, że 80. Przy obu łukach, przy zmianie obu drutów i ligatur zawsze płaciłam 80, a teraz zażyczyła sobie 160. Nie wiem czy robiła coś więcej tym razem (ale powiedzcie co jeszcze można robić?). A chyba ewentualna sympatia do mnie nie ma tu nic do rzeczy, albo mieć nie powinna. Jednak powiem, że coś w tym może być bo na ostatnią tą przedświateczną wizytę ładnie byłam ubrana i objechała mnie wzrokiem góra dół... i może dlatego krzyknęła taką cenę. Przyjadę następnym razem jak bezdomna jak to ma mi oszczędzić kasy.


Powiem tak - gdy na początku miałam jeden łuk płaciłam 80 zł, później przy obu łukach (wymiana łuków i ligatur - nie mam łancuszka) tez płaciłam 80zł i to jak pisałam na bank trzy takie wizyty były. Dlatego jestem trochę zdziwiona bo niby zrobiła to samo co ostatnim razem, ale cenę o 100% podniosła.

Orientowałam się u innych orto w okolicy i cena wizyty z dwoma łukami u wiekszosci oscyluje w okolicach 50-80 zł. Wkurza mnie ta cała sytuacja.

Dziękuję za ewentualną pomoc, ale niestety ja jestem z Zamościa to kawałek na robienie dymu, tym bardziej, ze do mojej orto jeżdzę ok 60 km. Ale jakby co to kazde ręce do pomocy się przydadzą
hmmm...sama nie wiem czemu tak-ale w takim razie obstawiaj przy swoim lub niech ona przedstawi Ci cennik i już.Bo układając plan leczenia powiedziała Ci ile ma trwać leczenie i ile mają wynieść koszty?
Na początku mówiła Ci,że wizyty mają być po 80 zł,tak?
Ale coś może w tym być,że mogła chcieć od Ciebie wziąć więcej kasy bo byłaś ładnie ubrana-orto też człowiek,a kto wie może ona należy do tych osób,które nie mogą znieść, że ktoś ładnie ubrany= ma full kasy i mozna z niego zedrzeć...
tak tylko sobie kombinuję czemu chciała 100% więcej kasy...
nie daj się,a w razie co
3mam kciuki
__________________

dygotka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 09:34   #967
malarybka16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 49
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

pytanie do wydziergana-skoro nosiłaś aparaci,albo i nosisz (przepraszam ale nie czytałam wszystkich wypowiedzi) to powinnas chyba nie miec odstępow między ząbkami,więc czemu będziesz miała implancik?
malarybka16 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-30, 09:52   #968
surykata
Zadomowienie
 
Avatar surykata
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 589
GG do surykata
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

jak tak piszecie o tych cenach za wizyte to ja w sumie nie mam jeszcze tak źle, moja orto bierze tak samo za kazdym razem - 130zl za oba łuki, niezaleznie od tego czy tylko mi wymienia gumki, czy drut, czy cos zaklada, wiec wiem ile przygotowac kasiorki na wizyte i nie ma niemilych niespodzianek
a co do plynow to ja uzywam listerine niebieskiego - chyba najmocniejszy, zielony jest slabszy, bez rozcienczania - tak,jestem hardkorem

Gonia piekne zabki,urocze po prostu
moonlight nie rozumiem czemu mialas depresje?? są idealne, wcale nie sztuczna szczeka hehe
u mnie jakos spektakularnych zmian od ostatniej wizyty nie ma, ale dol troche boli wiec cos tam sieje chyba
surykata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 09:55   #969
smiechotka
Rozeznanie
 
Avatar smiechotka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Wiadomości: 645
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez ksylwia Pokaż wiadomość
Witam niewitanych, starszych stażem i tych eks.

Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale muszę wylać gdzieś swe żale. Sytuacja wygląda tak - od marca i maja aparat. Od czerwca na regulacje jeździłam już raz na 6 tygodni i za jednym zamachem miałam zmieniane dwa łuki za co płaciłam 80 zł. Jakie było moje zdziwienie kiedy przed samymi świętami pojechałam na wizyte, a babka mówi 160 pytam - co się stało? dlaczego? a ona, że przy zmianie dwóch łuków tyle wynosi wizyta. Tłumaczę, że miałam już przynajmniej 3 wizyty na których zmieniane były oba łuki i zawsze płaciłam 80 zł. Widziałam, że ruszyłam jej tym nerwa - ona mi też. Wyszłam płacąc 80 zł bo najzwyczajniej w świecie nie byłam przygotowana na 160.

Kolejną wizytę mam 4 stycznia i doradźcie co zrobić bo mam dylemat. Zastanawiam się nad dwoma wyjściami:
1) przychodzę i od progu pytam się jaka jest odpłatność, tłumacząc ile razy miałam dwa łuki zmieniane za 80 zł. Prawdopodobnie jej reakcja to: ok 80 zł - ale wydłuży mi czas leczenia i wyjdzie na swoje lub 160 i albo płacę, albo wychodzę

2) zapytam się innego ortodontę czy zechce kontynuować leczenie tylko boję się, że zaczniemy praktycznie od począrku, bo każdy pewnie ma swoją koncepcję i metody. No i jeszcze pozostaje zabranie wycisków, dokumentacji od wrednej orto

podsumowując: jestem w czarnej d...
Kicia, koniecznie cennik! I obstawiaj twardo przy swoim, że do tej pory było tak i siak. Jeżeli babsko będzie nadal twarde i nieugięte, to powiedz, że życzysz sobie pisemnej umowy, w której będą wyszczególnione konkretne kwoty za konkretną robotę przy zębach. Nie dość, że babsku pęknie żyłka ze złości, to jeszcze zmięknie. A Ty, profilaktycznie w tym czasie umów się na konsultację do kogoś innego. Przy kosztach aparatu 50zł w tą czy tamtą, to naprawdę żaden wydatek, a Ty przynajmniej dowiesz się czy Twoje leczenie póki co idzie ok, a być może znajdziesz tańszego i bardziej pomysłowego orto . U mnie kończą się już etapy stabilizacji ząbków i też mam zamiar pójść przynajmniej do jednego orto na konsultację, żeby mieć pewność, że zostało zrobione wszystko co mogło być zrobione. Ufam swojej orto, ale przezorny zawsze ubezpieczony, prawda?
I co do cen, ja zawsze płacę 50zł.. Przy jednym łuku to było 30zł.. Przy totalnej zmianie odrutowania, doklejaniu zamków i strippingu cena tez się nie zmienia...

Cytat:
Napisane przez Yukiri Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam wizytę u ortodonty i już wiem o co chodzi z tym bólem... Najpierw miałam cienki drucik, teraz orto zmieniła mi na grubszy i wymieniła gumki (błękitne i granatowe, na przemian ) i rzeczywiście - nie mogę gryźć, i jakoś tak mnie ogólnie te zęby drażnią, nawet jak ich językiem nie dotykam. Mam nadzieję, że do Sylwestra mi przejdzie?

Aha, dziwne jest to, że następną wizytę mam 17 marca, czy to nie jest za duża przerwa? Myślałam, że wizyty powinno się mieć co najwyżej co dwa miesiące.
Ale plus jest taki, że w marcu od razu zażyczę sobie zielono żółte gumki, bo pora roku się zmieni
Nie, nic w tym dziwnego. Pewnie masz mało grubszy drucik i orto chce dalej rozbujać ząbki. Przy mocniejszych drutach wizyty są częstsze żeby nie 'przedobrzyć' z efektem
__________________

Kalosza aparatkowa:
góra: 30.10.2008r.-21.10.2010r.
dół: 19.03.2009r.-7.07.2011r.
Koszt leczenia: 4 285zł.

Obsesja <3


Edytowane przez smiechotka
Czas edycji: 2009-12-30 o 09:57
smiechotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 12:18   #970
scotiii
Raczkowanie
 
Avatar scotiii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 456
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez dygotka8 Pokaż wiadomość
czuję się przywitana

a ta Twoja orto nie ma cennika??Mój orto ma cennik,jednak za wizytę z dwoma łukami różnie,ale zazwyczaj poniżej 100zł,czasem nawet znacznie poniżej tej kwoty i chyba tylko 2 razy od kiedy mam dwa łuki zapłaciłam 140-ale wtedy było jakoś więcej roboty.
Tak więc poproś o cennik bo ja np nie śmiałbym powiedzieć,że skoro ileś tam razy wziął ode mnie 80 zł a teraz chce 140 to ja się nei zgadzam...bo może Twoja orto polubiła Cię i tamte niższe kwoty były zwyczajną sympatią??Aile płaciłaś przy jednym łuku??Jak pierwszy raz płaciłaś 80 to nie zapytałaś czemu tylko tyle??
scotiii- jeśli orto powiedziała Ci,że większość ludzi ma jakąś wadę i powinien nosić aparat to to jest prawda,więc może Ty tylko to wyolbrzymiasz skoro sama też twierdzisz,że mas niewielką wadę-na czym ona polega??Czekamy na zdjęcia
Ja niestety nie mam białych zębów,ale też nigdy nie będę miała-wybielanie niszczy szkliwo więc nie będę na to kasy wydawała-pozostaną tylko pasty wybielające.myślałam,że zdecyduję się na białą perłę,jednak zostało mi to w jasny sposób wytłumaczone,że szkoda szkliwa więc przynajmniej będę miała proste zęby-a i to sukces
listerine - uwielbiam
pozdrawiam
Nie ufałabym pastom wybielającym... Swego czasu miałam manie kupowania wsyztskiego co miało napis "whitening" i później tego żałowałam: zęby bolały, nie mogłam nic jeść, ŻADNEGO WYBIELENIA NIE ZAOBSERWOWAŁAM!. Odradzam Ci stosowania takich past, a nawet dodam, że o wiele lepsze efekty uzyskałam Elmexem zielonym (bez żadnych właściwości ściernych) i płukanką. A po za tym przestałam jeść słodycze, pije tylko zieloną herbatę (ciekawa jestem czy ona zawiera jakaś teinę czy coś, bo ona zmienia kolor zębów, ale wydaje mi się że zielona mneij szkodzi niż zwykła ponadto jest zdrowsza i smaczniejsza).
Tak więc odstawiłam wsyztkie duperelki wybielające, bo one nie działają. Wolę poczekać do 18-tki i wybielić nakładkami.
Być może wyolbrzymiam, ale zrozumcie zależy mi na łądnych zębach...
Aparat ruchomy raczej nie pomoże...
Zazdroszczę Wam tych ząbków...
scotiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 12:19   #971
ania_wu
Zadomowienie
 
Avatar ania_wu
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 068
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Pozwolę sobie delikatnie zmienić temat :P Aparat mam od miesiaca, sylwester bedzie pierwsza taka wieksza impreza z aparatem. Wiadomo, bedzie duzo fotografow-amatorow... Aparat mi nie przeszkadza, juz sie przyzwyczailam, ale jak tu teraz pozowac do zdjec? Szczerzyc zeby czy delikatnie sie usmiechac? Jak jest u Was?
ania_wu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-30, 12:20   #972
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez ania_wu Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie delikatnie zmienić temat :P Aparat mam od miesiaca, sylwester bedzie pierwsza taka wieksza impreza z aparatem. Wiadomo, bedzie duzo fotografow-amatorow... Aparat mi nie przeszkadza, juz sie przyzwyczailam, ale jak tu teraz pozowac do zdjec? Szczerzyc zeby czy delikatnie sie usmiechac? Jak jest u Was?
ja sie szczerzyłam mimo ze w moim przypadku złom źle wyglądał ale zawsze znalazłam jakąś ładną fotkę
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 13:07   #973
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez surykata Pokaż wiadomość
jak tak piszecie o tych cenach za wizyte to ja w sumie nie mam jeszcze tak źle, moja orto bierze tak samo za kazdym razem - 130zl za oba łuki, niezaleznie od tego czy tylko mi wymienia gumki, czy drut, czy cos zaklada, wiec wiem ile przygotowac kasiorki na wizyte i nie ma niemilych niespodzianek
a co do plynow to ja uzywam listerine niebieskiego - chyba najmocniejszy, zielony jest slabszy, bez rozcienczania - tak,jestem hardkorem

Nie wierzę że jest coś mocniejszego od tego zielonego diabelstwa Jesteś hardkorem

Cytat:
Napisane przez smiechotka Pokaż wiadomość
Kicia, koniecznie cennik! I obstawiaj twardo przy swoim, że do tej pory było tak i siak. Jeżeli babsko będzie nadal twarde i nieugięte, to powiedz, że życzysz sobie pisemnej umowy, w której będą wyszczególnione konkretne kwoty za konkretną robotę przy zębach. Nie dość, że babsku pęknie żyłka ze złości, to jeszcze zmięknie. A Ty, profilaktycznie w tym czasie umów się na konsultację do kogoś innego. Przy kosztach aparatu 50zł w tą czy tamtą, to naprawdę żaden wydatek, a Ty przynajmniej dowiesz się czy Twoje leczenie póki co idzie ok, a być może znajdziesz tańszego i bardziej pomysłowego orto . U mnie kończą się już etapy stabilizacji ząbków i też mam zamiar pójść przynajmniej do jednego orto na konsultację, żeby mieć pewność, że zostało zrobione wszystko co mogło być zrobione. Ufam swojej orto, ale przezorny zawsze ubezpieczony, prawda?
I co do cen, ja zawsze płacę 50zł.. Przy jednym łuku to było 30zł.. Przy totalnej zmianie odrutowania, doklejaniu zamków i strippingu cena tez się nie zmienia...

Pozazdrościć dobrodzieja ortodonta Mój bierze 100zł (na razie mam jeden łuk i byłam na jednej wizycie ze zmianą druta i gumek, więc nie wiem co będzie na przyszłość, ale wydaje mi się, że umowa jest na 100 zł niezależnie od tego czy to jeden łuk czy pięć )

Cytat:
Napisane przez ania_wu Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie delikatnie zmienić temat :P Aparat mam od miesiaca, sylwester bedzie pierwsza taka wieksza impreza z aparatem. Wiadomo, bedzie duzo fotografow-amatorow... Aparat mi nie przeszkadza, juz sie przyzwyczailam, ale jak tu teraz pozowac do zdjec? Szczerzyc zeby czy delikatnie sie usmiechac? Jak jest u Was?
Szczerzyć się, jak najbardziej Też się zamierzam szczerzyć na wszystkich zdjęciach. Nienawidzę swoich zdjęć z zaciśniętym pyszczkiem w obawie żeby krzywulce nie uwieczniły się na zdjęciu. Mam drutex i jestem z tego dumna
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 14:39   #974
smiechotka
Rozeznanie
 
Avatar smiechotka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Wiadomości: 645
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez ania_wu Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie delikatnie zmienić temat :P Aparat mam od miesiaca, sylwester bedzie pierwsza taka wieksza impreza z aparatem. Wiadomo, bedzie duzo fotografow-amatorow... Aparat mi nie przeszkadza, juz sie przyzwyczailam, ale jak tu teraz pozowac do zdjec? Szczerzyc zeby czy delikatnie sie usmiechac? Jak jest u Was?
Być sobą! Sztuczne miny zawsze wychodzą najgorzej, więc jeżeli do tej pory się szczerzyłaś to szczerz się nadal, ot co
Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Pozazdrościć dobrodzieja ortodonta Mój bierze 100zł (na razie mam jeden łuk i byłam na jednej wizycie ze zmianą druta i gumek, więc nie wiem co będzie na przyszłość, ale wydaje mi się, że umowa jest na 100 zł niezależnie od tego czy to jeden łuk czy pięć )
Dobrodziejka z niej będzie jak mi 8 stycznia powie kiedy ściąga górę, bo stabilizuje juz ją od pół roku
__________________

Kalosza aparatkowa:
góra: 30.10.2008r.-21.10.2010r.
dół: 19.03.2009r.-7.07.2011r.
Koszt leczenia: 4 285zł.

Obsesja <3

smiechotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 15:18   #975
betti_888
Wtajemniczenie
 
Avatar betti_888
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 2 101
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez scotiii Pokaż wiadomość
Nie krzyczcie ale nie wiem co to są łuki...
Nie zagłębiałam się w to za bardzo... W sumie to sie poddałam, bo skoro nie bede miała pieniedzy no to przepadło... Ale wkońcu wpadłam na genialny pomysł, że sama zarobie, wyżeknę się wszytskich pokus i będe zbierać na aparat!

Chciałabym założyć i górę i dół. Marzyłam o kosmetycznym , ale chyba moge sobie pomarzyć dalej Zadowolę się jakimś w miare mało widocznym...

Dziewczyny, czyli ile jest mi kasy w sumie potrzeba? 5.000?
Jutro dodam jakies fotki, bo wiem ,że tak to trudno Wam nawet cokolwiek ocenić...

Swoją drogą, mam nadzieję, że skoro moja wada nie jest duża, a może nawet mała to leczenie może trwałoby tylko rok wtedy i koszty byłyby mniejsze...
Eh... właściwie cały czas sie tylko pocieszam. Coś słabo widzę ten aparat na moich zębach...

a ja lubie swój metalowy aparacik i kolorowe gumeczki... a niech ludzie się patrzą i przyglądają... a za 2 lata będą zazdrościć

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość

Niby na etykiecie jest napisane żeby nie rozcieńczać, ale tym się nie da płukać bez rozcieńczenia!!!!! Mam zielonego dziada (pierwszy i ostatni raz!!! ), nie wiem czy cokolwiek jest mocniejsze?



Eee, ja też lubię Elmexa
A to nie jest jakoś tak, że w Elmexie jest ileś tam procent fluorków (czy czegoś ) a w Listerine nie ma ani krzty, za to Listerine jest bakteriobójczy? Tak mi się wydaje, ale muszę sprawdzić.
A nitki do ząbków to tylko Oral-B są takie specjalne do aparatów?
Może macie jakieś ciekawe patenty na czyszczenie drutexów?
wydaję mi się że niebieski jest ostrzejszy
ja też lubie nić Oral-B ale zwykłą bo tej do aparatów się nie opłaca moim zdaniem


---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Cytat:
Napisane przez ksylwia Pokaż wiadomość
Witam niewitanych, starszych stażem i tych eks.

Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale muszę wylać gdzieś swe żale. Sytuacja wygląda tak - od marca i maja aparat. Od czerwca na regulacje jeździłam już raz na 6 tygodni i za jednym zamachem miałam zmieniane dwa łuki za co płaciłam 80 zł. Jakie było moje zdziwienie kiedy przed samymi świętami pojechałam na wizyte, a babka mówi 160 pytam - co się stało? dlaczego? a ona, że przy zmianie dwóch łuków tyle wynosi wizyta. Tłumaczę, że miałam już przynajmniej 3 wizyty na których zmieniane były oba łuki i zawsze płaciłam 80 zł. Widziałam, że ruszyłam jej tym nerwa - ona mi też. Wyszłam płacąc 80 zł bo najzwyczajniej w świecie nie byłam przygotowana na 160.

Kolejną wizytę mam 4 stycznia i doradźcie co zrobić bo mam dylemat. Zastanawiam się nad dwoma wyjściami:
1) przychodzę i od progu pytam się jaka jest odpłatność, tłumacząc ile razy miałam dwa łuki zmieniane za 80 zł. Prawdopodobnie jej reakcja to: ok 80 zł - ale wydłuży mi czas leczenia i wyjdzie na swoje lub 160 i albo płacę, albo wychodzę

2) zapytam się innego ortodontę czy zechce kontynuować leczenie tylko boję się, że zaczniemy praktycznie od począrku, bo każdy pewnie ma swoją koncepcję i metody. No i jeszcze pozostaje zabranie wycisków, dokumentacji od wrednej orto

podsumowując: jestem w czarnej d...
jak jeździłaś na te kontrole to ona nie zmieniała Ci łuku tylko zdjemowała, oczyszczała zęby i zakładała ten sam... a na ostatniej wizycie zmieniła Ci druciki na grubsze( może ty nie widzisz różnicy ale są grubsze) i dlatego płaciłaś więcej... ja za wymianę 1 drucika płaciłam 40 zł(plus cena wizyty kontrolnej) bo drugiego jak na razie nie mam

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:
Napisane przez dontdoithoney Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o to "zaczynanie od początku", to musiałabyś trafić na wyjątkowego głupka albo kogoś mega-zachłannego, dlatego radzę spróbować wybrać się do tego "kogoś innego" - chociażby po to, żeby dowiedzieć się, ile biorą inni ortodonci w Twojej okolicy i czy nie spełniliby Twoich obaw. od razu powiem, że w moim przypadku KAŻDA taka comiesięczna wizyta kosztowała aż 200 zł (ale mój ortodonta był geniuszem, mam teraz naprawdę piękne zęby).
u mnie przy 1 łuku 100 zł przy 2 łukach 150 zł przy samej zmianie ligatur... przy zmianie drucików na nowe dopłacam dodatkowo 40 zł za drucik... tylko że ja mam wizyty co 6, 7 tygodni... czasami co 8

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Yukiri Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam wizytę u ortodonty i już wiem o co chodzi z tym bólem... Najpierw miałam cienki drucik, teraz orto zmieniła mi na grubszy i wymieniła gumki (błękitne i granatowe, na przemian ) i rzeczywiście - nie mogę gryźć, i jakoś tak mnie ogólnie te zęby drażnią, nawet jak ich językiem nie dotykam. Mam nadzieję, że do Sylwestra mi przejdzie?

Aha, dziwne jest to, że następną wizytę mam 17 marca, czy to nie jest za duża przerwa? Myślałam, że wizyty powinno się mieć co najwyżej co dwa miesiące.
Ale plus jest taki, że w marcu od razu zażyczę sobie zielono żółte gumki, bo pora roku się zmieni

może u Ciebie zmiany nie następują aż tak szybko dlatego umówiła się z Tobą na marzec... albo pomyliła miesiące

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Cytat:
Napisane przez ksylwia Pokaż wiadomość
Orto nie ma cennika Przed zakładaniem zapytalam się ile będą kosztować wizyty i odpowiedziała, że 80. Przy obu łukach, przy zmianie obu drutów i ligatur zawsze płaciłam 80, a teraz zażyczyła sobie 160. Nie wiem czy robiła coś więcej tym razem (ale powiedzcie co jeszcze można robić?). A chyba ewentualna sympatia do mnie nie ma tu nic do rzeczy, albo mieć nie powinna. Jednak powiem, że coś w tym może być bo na ostatnią tą przedświateczną wizytę ładnie byłam ubrana i objechała mnie wzrokiem góra dół... i może dlatego krzyknęła taką cenę. Przyjadę następnym razem jak bezdomna jak to ma mi oszczędzić kasy.

moja orto ma cennik na swojej stronie internetowej... może twoja też ma strone...

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez surykata Pokaż wiadomość
jak tak piszecie o tych cenach za wizyte to ja w sumie nie mam jeszcze tak źle, moja orto bierze tak samo za kazdym razem - 130zl za oba łuki, niezaleznie od tego czy tylko mi wymienia gumki, czy drut, czy cos zaklada, wiec wiem ile przygotowac kasiorki na wizyte i nie ma niemilych niespodzianek
a co do plynow to ja uzywam listerine niebieskiego - chyba najmocniejszy, zielony jest slabszy, bez rozcienczania - tak,jestem hardkorem

Gonia piekne zabki,urocze po prostu
moonlight nie rozumiem czemu mialas depresje?? są idealne, wcale nie sztuczna szczeka hehe
u mnie jakos spektakularnych zmian od ostatniej wizyty nie ma, ale dol troche boli wiec cos tam sieje chyba
ja też nie rozcieńczam i najbardziej lubię niebieski

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez ania_wu Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie delikatnie zmienić temat :P Aparat mam od miesiaca, sylwester bedzie pierwsza taka wieksza impreza z aparatem. Wiadomo, bedzie duzo fotografow-amatorow... Aparat mi nie przeszkadza, juz sie przyzwyczailam, ale jak tu teraz pozowac do zdjec? Szczerzyc zeby czy delikatnie sie usmiechac? Jak jest u Was?

szczerzyć
__________________
była aparatka



Edytowane przez betti_888
Czas edycji: 2009-12-30 o 15:21
betti_888 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-30, 15:21   #976
dygotka8
Zakorzenienie
 
Avatar dygotka8
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez scotiii Pokaż wiadomość
Nie ufałabym pastom wybielającym... Swego czasu miałam manie kupowania wsyztskiego co miało napis "whitening" i później tego żałowałam: zęby bolały, nie mogłam nic jeść, ŻADNEGO WYBIELENIA NIE ZAOBSERWOWAŁAM!. Odradzam Ci stosowania takich past, a nawet dodam, że o wiele lepsze efekty uzyskałam Elmexem zielonym (bez żadnych właściwości ściernych) i płukanką. A po za tym przestałam jeść słodycze, pije tylko zieloną herbatę (ciekawa jestem czy ona zawiera jakaś teinę czy coś, bo ona zmienia kolor zębów, ale wydaje mi się że zielona mneij szkodzi niż zwykła ponadto jest zdrowsza i smaczniejsza).
Tak więc odstawiłam wsyztkie duperelki wybielające, bo one nie działają. Wolę poczekać do 18-tki i wybielić nakładkami.
Być może wyolbrzymiam, ale zrozumcie zależy mi na łądnych zębach...
Aparat ruchomy raczej nie pomoże...
Zazdroszczę Wam tych ząbków...
a widzisz każdy ma inaczej-ja po zielonym elmexie zaobserwowałam,że pięknie zaczął mi się osadzać kamień,a i miałam wrażenie,że zęby nie są dokładnie umyte!!Pewnie odezwiecie się,że te pasty są super-może i są,ale nie dla mnie,dlatego szybko z niej zrezygnowałam.A kupiłam ją niedługo po założeniu aparatu bo naczytałam się,że zęby są wówczas bardziej wrażliwe i takie tam...W moim przypadku nadwrażliwości brak-no chyba że lody będę popijała gorącą herbatą-ale wówczas to chyba każdego zęby by zabolały
Jak nie miałam jeszcze aparatu to często myłam pastami whittening i nigdy nie zauważyłam nadwrażliwości-tak samo tż i moja rodzina

Ja natomiast nie chcę wybielać nakładkami bo orto mi powiedział,że one niszczą szkliwo-przecież jakaś interwencja w te szkliwo jest,więc nie są one bez szkody dla zębów. No i nadwrażliwe mogą być-lepiej poczytać opinie,zapytać kilku stomatologów. Poza tym wybielisz raz to jeśli chcesz utrzymać efekt to trzeba powtarzać co jakiś czas.
Co do picia napojów to czarną herbatę pijam baaaardzo rzadko-najczęściej zieloną,ale ona też wpływa na tworzenie się osadu na zębach,ale trudno-lubię ją więc piję- tak samo i kawędzisiaj były pyszniutkie dwie i pół (pól w domu)

a co do Twoich zębów to czekam nadal na fotki
__________________


Edytowane przez dygotka8
Czas edycji: 2009-12-30 o 15:23
dygotka8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 15:37   #977
natalka92
Wtajemniczenie
 
Avatar natalka92
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 142
GG do natalka92 Send a message via Skype™ to natalka92
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez ania_wu Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie delikatnie zmienić temat :P Aparat mam od miesiaca, sylwester bedzie pierwsza taka wieksza impreza z aparatem. Wiadomo, bedzie duzo fotografow-amatorow... Aparat mi nie przeszkadza, juz sie przyzwyczailam, ale jak tu teraz pozowac do zdjec? Szczerzyc zeby czy delikatnie sie usmiechac? Jak jest u Was?
Ja tam się nie szczerzę, ale sztucznie zębów też nie zasłaniam ;D.
__________________
Była aparatka: góra od 30.04.2009 ;]
dół od 06.10.2009 ;]
do 30.06.2011 !

"Nikt nie wie, że jest pod seksem i dusza"! ;D

Vida me hace feliz .
natalka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 15:51   #978
sincarne
Raczkowanie
 
Avatar sincarne
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 476
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

historia ksylwii mnie zainspirowała, żeby na następną wizytę zabrać profilaktycznie więcej kasy. to pierwsza wizyta z 2 łukami będzie i wolę się głupio nie tłumaczyć. moja mama targuje sie jak arab, ale ja niestety nie z tych kłótliwych albo 1000dni ze sobą wezmę pyskate toto

ktoś tu ostatni pytał o nici-dołączam się, jakich używacie? oralb strzępi się i mnie irytuje i jest taki miękki że nie mogę za pierwszym razem pod drut wsadzić a głupio tak kląć cały czas w łazience. a jordan idealnie sztywny ale jakieś takie gładkie dziadostwo że w ręce utrzymać nie idzie. albo ja jakaś ułomna jestem
__________________

Jeśli czegoś mocno pragniesz, to cały świat potajemnie... robi ci na złość...



sincarne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 15:58   #979
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez smiechotka Pokaż wiadomość
Być sobą! Sztuczne miny zawsze wychodzą najgorzej, więc jeżeli do tej pory się szczerzyłaś to szczerz się nadal, ot co

Dobrodziejka z niej będzie jak mi 8 stycznia powie kiedy ściąga górę, bo stabilizuje juz ją od pół roku
Słyszałam, że długa stabilizacja sprzyja dobremu osadzeniu zęba w zębodole i jest na plus Gorzej, jak taka stabilizacja zaczyna być nieproporcjonalnie długa do czasu ustawiania zębiszczy
Zapytaj, może orto zrobi Ci noworoczny prezent i powie kiedy nastąpi przełomowa data

Cytat:
Napisane przez betti_888 Pokaż wiadomość
a ja lubie swój metalowy aparacik i kolorowe gumeczki... a niech ludzie się patrzą i przyglądają... a za 2 lata będą zazdrościć

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------



wydaję mi się że niebieski jest ostrzejszy
ja też lubie nić Oral-B ale zwykłą bo tej do aparatów się nie opłaca moim zdaniem






ja też nie rozcieńczam i najbardziej lubię niebieski



O, mamo, hardkory z tymi Listerine. Ja wracam do pomarańczowego Elmexa i Colgate, tak, cienias ze mnie

A nitka oral-b również mi najbardziej odpowiada, bo jest cieniuchna (nie to co gruby Jordan, co w zęby nie chce się wcisnąć ) i jeszcze Johnson&Johnson, ale te rzadko kiedy widzę w drogeriach. Te specjalne oral-b są mało opłacalne i wcale nie jestem pewna czy takie super ekstra skuteczne. Kupiłam, to zużyję do końca, ale potem będę sobie radzić zwykłą nitką i wyciorkami do butelek

A ma któraś szczotę elektryczną? Dobre to to do drutexa?

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez sincarne Pokaż wiadomość
historia ksylwii mnie zainspirowała, żeby na następną wizytę zabrać profilaktycznie więcej kasy. to pierwsza wizyta z 2 łukami będzie i wolę się głupio nie tłumaczyć. moja mama targuje sie jak arab, ale ja niestety nie z tych kłótliwych albo 1000dni ze sobą wezmę pyskate toto

ktoś tu ostatni pytał o nici-dołączam się, jakich używacie? oralb strzępi się i mnie irytuje i jest taki miękki że nie mogę za pierwszym razem pod drut wsadzić a głupio tak kląć cały czas w łazience. a jordan idealnie sztywny ale jakieś takie gładkie dziadostwo że w ręce utrzymać nie idzie. albo ja jakaś ułomna jestem
Poniżej się produkuję nt. nici
I mam inne odczucia niż Ty, dla mnie Jordan za gruby, zwykły oral-b jak najbardziej ok, oral-b super floss (ta z usztywnianym koniuszkiem, co by pod aparat sprytnie wsadzić) jest dla mnie za gruba i taka jakaś szorstka
Ja bym jeszcze jakieś cienkie chciała wypróbować, ale z fluorem, bo oral-b chyba nie jest fluoryzowana?
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 16:10   #980
bysylwia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 19
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Jejku dziewczyny wy serio płacicie po 300zł??

Edytowane przez bysylwia
Czas edycji: 2010-02-13 o 20:02
bysylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 16:24   #981
natalka92
Wtajemniczenie
 
Avatar natalka92
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 142
GG do natalka92 Send a message via Skype™ to natalka92
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Ja płacę 200 zł za wizytę xP.
__________________
Była aparatka: góra od 30.04.2009 ;]
dół od 06.10.2009 ;]
do 30.06.2011 !

"Nikt nie wie, że jest pod seksem i dusza"! ;D

Vida me hace feliz .
natalka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 16:56   #982
bysylwia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 19
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Za każda wizyte 200zł? wow to u mnie 50 co 4 tyg i raz na 3 miesiace jak łuk wymienia 80zł

Edytowane przez bysylwia
Czas edycji: 2010-02-13 o 20:02
bysylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:08   #983
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

sincarne bierz Ale ja działam tylko na terenie Warszawy, chyba, że przez telefon do jakiejś Cyfry czy innej Tespy trzeba zadzwonić

Ja serio płacę 300. Tzn, jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło bo jeszcze nigdy nie miałam full service w obu na raz. Ale generalnie jest 150 za łuk. Za aparat też płaciłam sporo... Ale dzięki temu mam poczucie, że mogę wymagać wszystkiego, łącznie z cudem
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:10   #984
betti_888
Wtajemniczenie
 
Avatar betti_888
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 2 101
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

to chyba jeszcze zależy gdzie znajduje się orto... bo w większych miastach(tak mi się wydaje) bierze więcej
__________________
była aparatka


betti_888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:11   #985
natalka92
Wtajemniczenie
 
Avatar natalka92
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 142
GG do natalka92 Send a message via Skype™ to natalka92
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

No ja chodzę co 7 tygodni xP. I nie płacę za wymianę łuków, ale za wizytę. I to właśnie za wizytę sobie taką kwotę ustaliła xP.
A sorciaa jak tak myślę, to chyba się pomyliłam xP. 120 zł płacę xD.
__________________
Była aparatka: góra od 30.04.2009 ;]
dół od 06.10.2009 ;]
do 30.06.2011 !

"Nikt nie wie, że jest pod seksem i dusza"! ;D

Vida me hace feliz .
natalka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:11   #986
betti_888
Wtajemniczenie
 
Avatar betti_888
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 2 101
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
sincarne bierz Ale ja działam tylko na terenie Warszawy, chyba, że przez telefon do jakiejś Cyfry czy innej Tespy trzeba zadzwonić

Ja serio płacę 300. Tzn, jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło bo jeszcze nigdy nie miałam full service w obu na raz. Ale generalnie jest 150 za łuk. Za aparat też płaciłam sporo... Ale dzięki temu mam poczucie, że mogę wymagać wszystkiego, łącznie z cudem

1000 days może leczysz się na Bielanach??
__________________
była aparatka


betti_888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:13   #987
smiechotka
Rozeznanie
 
Avatar smiechotka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Wiadomości: 645
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Słyszałam, że długa stabilizacja sprzyja dobremu osadzeniu zęba w zębodole i jest na plus Gorzej, jak taka stabilizacja zaczyna być nieproporcjonalnie długa do czasu ustawiania zębiszczy
Zapytaj, może orto zrobi Ci noworoczny prezent i powie kiedy nastąpi przełomowa data
Pierwsze słyszę, ale obyś miała rację . Zębole ustawiły się 'raz, dwa'.. Musi mi powiedzieć kiedy ściąga, bo wybieram się na Erasmusa, a z drutem nie pojadę
Cytat:
Napisane przez betti_888 Pokaż wiadomość
to chyba jeszcze zależy gdzie znajduje się orto... bo w większych miastach(tak mi się wydaje) bierze więcej
To Ci się tylko wydaje..
__________________

Kalosza aparatkowa:
góra: 30.10.2008r.-21.10.2010r.
dół: 19.03.2009r.-7.07.2011r.
Koszt leczenia: 4 285zł.

Obsesja <3

smiechotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:24   #988
scotiii
Raczkowanie
 
Avatar scotiii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 456
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Dodaje zdjęcia...
Nie patrzcie na kolor zębów robione z lampą, bo za późno się za to zabrałam i było już ciemno
scotiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:26   #989
surykata
Zadomowienie
 
Avatar surykata
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 589
GG do surykata
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

z tymi zdjeciami to przez 3 miesiace noszenia złoma w buzi (ło matko i córko, jak szybko mi zleciało ) do zdjęcia chowalam zeby, jakis tam lekki sztuczny usmieszek tylko ukladalam taki o jak ten ale taki ponurak na zdjeciach jestem wtedy, dlatego jutro jak znam zycie to na polowie bedzie tak: (dopoki bede w miare trzezwa) a pozniej bedzie tak na fotach:

ogolnie to bardzo sie ciesze na jutrzejsza noc, impreza jest u mnie i u TŻeta, beda sami znajomi ktorych lubimy i sie przebieramy jak w karnawał, mam stroj pokojówki

zycze Wam szampańskiej zabawy, nie upadajcie na twarz i unikajcie ciosów w zęby
surykata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 17:36   #990
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

Cytat:
Napisane przez scotiii Pokaż wiadomość
Błagam! ratujcie!
Mam krzywe zęby. Chce sobie założyć aparat ortodontyczny. Mama mnie wyśmiała powiedziała "nie potrzebny ci!". Ale ja tak bym chciała... Mama sie nie skruszy, bo nawet nie widze realnych szans na to żeby je skądkolwiek wzieła.
Postanawiam wziąść sprawy w swoje ręce. W końcu 2000-3000zł to nie jest aż tak drogo. Zresztą wydaje mi się, że jak nawet uzbieram niecałą sumę to mama doceni moje działania i gdzieś reszta pieniędzy się znajdzie.

Proszę Was Wizażanki kochane. Doradźcie coś. Potrzebuje go jak najszybciej bo później efekty moją być mizerne, a teraz jeszcze może coś by się dało zrobić.

Chodzę do I klasy liceum. Dokładniej mam 16 lat.
Tylko czy pozwolą szesnastolatce pracować...
Mieszkam w małym mieście...
W ostateczności zostaje mi rozdawanie ulotek z kilku miejsc na raz... Płaca większa, wysiłek ten sam...

Wizażanki, jak wy przekonałyście rodziców do założenia aparatu? Ja już nie wiem co mam robić. Czuje, że nic z tego nie będzie...
Sama sobie na niego zarobie!
Mama swoją "pozycję" motywuje jeszcze tym, że później zęby mi się będą ruszać, psuć, że te aparaty wcale nie są takie dobre, że każda ingerencja w nature jest szkodliwa bla bla bla...
załamka

Baaaaaaardzo proszę o jakiekolwiek odpowiedzi, pomysły... Chciałabym podjąć tą pracę w trakcie roku szkolnego więc liczą się godziny pracy.
Z góry dzięki
Cytat:
Napisane przez scotiii Pokaż wiadomość
Wada nie jest jakaś ogromna... Właściwie jak byłam kiedyś dawno u ortodontki to powiedziała, że właściwie nie jest tak źle i nie potrzebny mi aparat. Druga ortodontka natomiast powiedziała, że każdy ma jakąś wadę i każdy właściwie powinien nosić aparat...

Mam wrażenie, że zęby wpływają na to że uśmiech jest jakiś taki niesymetryczny, krzywy...

Być może obyłabym się bez aparatu, ale tak bardzo podobają mi się takie białe, równiutkie zęby Niestety nie są ani białe ani równiutkie.

Gdy oceniłam całą sytuację to stwierdziłam, że najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli sama zacznę działać a nie udawać biedną, nadąsaną dziewczynkę...

Postaram się jutro dodać zdjęcie. Nie zwracajcie uwagi na kolor szkliwa nie każdego natura obdarzyła bielą!

miiisiaa, ja też się napatrzyłam na piękne ząbki dziewczyn z tego wątku <marzyciel>. Zazdroszcze Wam...
Po pierwsze-nie panikuj, bo jesteś jeszcze bardzo młoda i nie musisz obawiać się o to, że to Twój "ostatni dzwonek", żeby założyć aparat. Dużo osób zakłada po 20, nawet po 30 sporo. Ja zakładałam w wieku 21 lat i zęby zupełnie dobrze się przesuwały, efekt jest jak ta lala

A jak masz małą wadę, to mnie nie dziwi , że mama nie ma motywacji, żeby dać Ci pieniądze na leczenie. To jednak spory wydatek. Oczywiście możesz, a nawet powinnaś spróbować coś zarobić, ale jeśli Ci się teraz nie uda, a mama nie zmięknie, to się nie łam. Co się troszkę odwlecze, to nie uciecze. Nie teraz, to zafundujesz sobie za kilka lat i też będzie dobrze

PS. Czekamy na foto.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Cytat:
Napisane przez scotiii Pokaż wiadomość
Dodaje zdjęcia...
Nie patrzcie na kolor zębów robione z lampą, bo za późno się za to zabrałam i było już ciemno
No kochana... Ty masz proste zęby. Poza odrobinę skrzywioną prawą górną trójką masz wszystko ładnie. Nie widać nawet jakiejś wady zgryzu (przynajmniej wielkiej na pewno nie ma, bo czy nie ma wcale, to nie mnie oceniać)...
Nawet symetrię masz zachowaną... Niektórzy po aparacie mają gorzej (sama widziałam). Zastanów się, czy musisz ten aparat mieć już teraz.
__________________
Papryczki wróciły!!!

Edytowane przez papryka85
Czas edycji: 2009-12-30 o 17:38
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.