|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2671 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
![]() Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jeśli nie ma na tyle odwagi, żeby stanowczo i wyraźnie powiedzieć jej NIE to mógł przynajmniej nie reagować na jej zaczepki. Myślę, że jeśli byłby wobec niej neutralny, jej za chwilę by się to znudziło. Nie dziwię Ci się, że się wkurzyłaś i masz myśli, że jak będzie sam gdzieś na imprezie to nie odmówi żadnej dziewczynie. Nie zdziwiłabym się, gdyby to była prawda. Co to znaczy, że on jest dobry i nie umie komuś zwrócić uwagi? To przypuśćmy, że jest odwrotna sytuacja. Ktoś Ciebie chamsko podrywa na jego oczach, spławiasz kolesia, ale on dalej natrętnie do Ciebie lgnie i co na to Twój TŻ? Nic mu nie powie, bo on jest dobry? Coś mi się wierzyć nie chce. Dobrze mu powiedziałaś z tym łóżkiem ![]() Pogadaj z nim, bo takie zachowanie jest naganne Cytat:
Cytat:
![]() U mnie mogę powiedzieć, że też dobrze. Nastawiłam się pozytywnie i chyba przyniosło to skutek. Na początku byłam trochę zła, bo mój TŻ wpadł na jakże genialny pomysł, że do 1 spędzimy Sylwestra razem, a potem on zawiezie mnie do koleżanek a sam pojedzie do kolegów. Zapytałam sie go czy żartuje. Po 1 to on też do tych koleżanek był zaproszony i nie było tam samych dziewczyn. Ale on jednej z nich nie lubi i powiedział, że tam nie pójdzie. No to zrozumiałam, bo skoro oni się nie lubią (bo ona jego też) to nie będę go na siłę ciągnęła tam gdzie go tak naprawdę nie chcą. Wkurza mnie to, że on jest takim dzikusem i jest ,,wybredny" pod względem twarzystwa. Zadzwoniła też moja kuzynka i mówi, żebyśmy przyszli do jej chłopaka (on mieszka na przeciwko mnie), no ale ten pomysł też mu się oczywiście nie podobał ![]() Powiem szczerze, że na przyszłość mnie to martwi, że zawsze będę musiała się bawić sama ![]() Ale wczoraj postanowiłam się tym nie zadręczać. Ostatecznie on przyszedł do mnie, ja tam miałam jakieś sałatki, poczęstowałam go. Wyszykowałam się, na samym wejściu powiedział, że ładnie wyglądam, ale nie było to takim tonem ,,jakby chciał mnie zjeść wzrokiem"- wiecie o co chodzi. Widziałam, że może i nie mógł sie oprzeć, ale cały czas wisiała w powietrzu ta nasza kłótnia. No to stwierdziłam, że rozluźnię już tą atmosferę i tak go skusiłam, że już się nie mógł oprzeć. Ale był napalony Kochaliśmy się chyba z godzinę czasu aż się go zapytałam w pewnym momencie ,,Ty chyba nie czekasz do północy" a on ,,że właśnie czeka" Wymęczył mnie, ale było fajnie. Później znowu coś do jedzenia zrobiłam, bo sama zgłodniałam. Zjedliśmy i zadzwonił jego tata czy mój może po niego podjechać. Chciałam, żeby pojechał po tatę i wrócił do mnie, coś tam może byśmy jeszcze obejrzeli i poszli spać. Ale powiedział, że nie chce mu się zbytnio u mnie spać i że może ja pójdę do niego. Zdziwiłam się tą propozycją, ale się zgodziłam. Zajechaliśmy do niego, obejrzeliśmy film i poszliśmy spać. Przytulał się, nawet mnie łapał za tyłek przez sen hehe ale nie obyło się bez agresji, bo dostałam z łokcia w nos Potem zrobił śniadanko, zjedliśmy, obejrzeliśmy znowu film i mnie odprowadził do domu. Aha jeszcze wracając do życzeń. Pierwszy złożył mi takie zwykłe ,,szczęśliwego Nowego Roku" no i potem się spytałam czy mi nie złoży więcej życzeń a on do mnie, że ja mu wcale nie złożyłam W sumie racja wymagam, a sama tego nie zrobiłam. No i potem sobie złożyliśmy. Niby postanowiliśmy zapomnieć o tym co złe itd, ale zobaczymy co z tego będzie. Dalej widzę, że jest coś nie tak z nim. Niestety zbliża się szkoła i podejrzewam, że właśnie o to chodzi. Oczywiście nic mi nie chce mówić Straszne mam myśli niekiedy ![]() Spytałam go jeszcze dzisiaj czy ma dużo nauki to właśnie tak posmutniał i powiedział, że bardzo dużo. I jak się zapytałam czy dlatego taki jest to powiedział, że tak. W sumie zawsze tak jest jak się sesja zbliża, ale ja oczywiście muszę myśleć swoje. Ale pewnie jak zwykle przesadzam ![]() Postanowiłam się zmieniać od dzisiaj i już nie będę go tak męczyć czepiać sie itp. Mam nadzieję, że w końcu powróci mój dawny chłopak Ciepły i kochający...
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello |
|||
|
|
|
#2672 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Oczywiście, mógł zasugerować, że nie jest nią zainteresowany, ale najwyraźniej uznał, że nic złego się nie dzieje – ot, pijana laska, której się wydaje, że znalazła właśnie faceta. Wydaje mi się, że gdyby naprawdę zrobił coś złego, dzisiaj błagałby o wybaczenie, a tak wydaje mu się, że nie masz o co się złościć.Powiedz mu, że w takich wypadkach spodziewasz się zdecydowanej reakcji, że nie chcesz by niańczył pijane niunie, tylko nie rób awantur i nie rzucaj talerzami, więcej do niego dotrze na spokojnie. Tak mi się wydaje ![]() Mandy, o spodnie mi chodziło przecież, założyłaś te ze zdjęcia?? No, a my to takiej pełnej nocy nie mieliśmy, spaliśmy w jednym pokoju z bratem i jego dziewczyną, o figo fago mogliśmy pomarzyć tylko, do niedzieli w ogóle możemy pomarzyć ![]() ---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ---------- Cytat:
no nic, nie chcę się dzisiaj smucić. Powiem Wam, że w sumie długo spałam, ale jestem koszmarnie zmęczona.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
||
|
|
|
#2673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
w niedzielę nadrobicie Szatanica
tak, spodnie to te szare ![]() Koszka, czyli ogólnie spędziliście sylwestra we dwoje?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
#2674 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
![]() Mój też przez ostatni czas jakby mniej okazywał uczucia może myśli że o tym wiem i nie musi powtarzać tego na okrągło? ![]() 'motyle w brzuchu' już w każdym razie też za nami..
__________________
|
|
|
|
|
#2675 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Reb- powiem Ci tak... jak dla mnie to Wy się trochę niedobraliście. (Opinia oczywiście wyciągnięta z tego co tu piszesz).
Ty jesteś zdecydowana, masz mocny charakter, on ...kurczę no takie -ciele mele-. On dostosuje się do Ciebie, bo po prostu ulegnie, Ciebie z czasem zacznie męczyć , że to Ty masz jaja w tym związku. Albo się dogadacie jakoś( ) albo rozwód z powodu,,niezgodności charakterów"(Przepraszam jeżeli któraś część jest dla Ciebie obraźliwa Co do Sylwka. Brak słów... Kurde, wpakowalaby mu się na kolana a on z grzecznosci by jej zapytał czy wystarczająco wygodnie? Pijana to można jej na wszystko pozwalać? Tym bardziej niech spada. Wkurzyłabym się ostro i po prostu powiedziała,,wychodzimy, mam dość". ---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ---------- Mandy- jedź do niego z ,,niespodzianką" bo strasznie to naciągane. Tak, masz prawo się wkurzać, bo to wszystko jest dziwne.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku. |
|
|
|
#2676 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
![]() Eh nie rozumiem tego człowieka. Ewidentnie coś się z nim dzieje, a za cholere nie chce mi powiedzieć o co chodzi. Spytałam go na gg czy to chodzi o szkołe to powiedział ,,przecież normalny jestem, zaraz na trening się zbieram" a jak zapytałam czy jest w stanie mnie zapewnić, że to nie chodzi o mnie lub o inną dziewczynę, to odpowiedział ,,wszystko jest spoko lece "I co on jest normalny? Gdyby był normalny napisałby ,,kochanie to nie chodzi o Ciebie ani o żadną inną ".I co dalej mam odpuszczać i się nie zamartwiać? Jak z nim wyraźnie jest coś nie tak a ja nie wiem co
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello |
|
|
|
|
#2677 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
|
#2678 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Czepialska i wredna to bym była ja gdybym mojego o coś takiego podejrzewała i chciała go sprawdzić. Ty znasz swoją wartość i nie dasz się robić w bambuko.
Pojedź tam dziś
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku. |
|
|
|
#2679 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Mój śpi. ![]() ---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ---------- Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
||
|
|
|
#2680 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Kij z tym, ważne żebyś wiedziała czy serio śpi.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku. |
|
|
|
#2681 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Aj dziewczyny, jak tak patrzyłam na koleżankę i chłopaka który przyjechał z dziewczynami, jak się między nimi rozwijają wydarzenia, to mi smutno było. U nas nie było takich podchodów, w sensie, że najpierw koleżeństwo, potem jakieś randki, pełne napięcia oczekiwanie na to, co się wydarzy... U nas to było tak, że poznaliśmy się a potem to praktycznie od razu byliśmy parą, bez ceregieli, ciężko do randki zaliczyć tańce w klubie gdybym mogła cofnąć czas, przeciągnęłabym to wszystko solidnie, żeby móc się nacieszyć wszystkimi etapami Brakuje mi jego spojrzeń, takich wiecie, że kolana miękną. Jak mnie to spotyka ze strony kogoś obcego czy nowo poznanego, to żadna frajda, bo myślę o tym, że chciałabym, że mój tak na mnie patrzył, co mi po innych? ![]() ---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ---------- Mandy, ja bym zrobiła niewinny nalot. Że niby wiesz, niespodzianka. Może faktycznie śpi, ale ileż można spać? Jak śpi to mykniesz z powrotem do domu, a jak nie śpi – ma chłopak pecha. A tak z ciekawości, jesteście podobne z charakteru do Tżtów czy zupełnie inne? My jesteśmy zupełnie innymi biegunami – on jest oszczędny, myśli przyszłościowo, sumienny, obowiązkowy, taki życiowy, a ja... Ja wiecznie w biegu, wszystko odkładam na jutro, zapominam o wszystkim, jestem wredna, rozgadana i towarzystka. Mam swój świat, żyję wyobraźnią. On sprowadza mnie na ziemię. Ja wydaję pieniądze, których nie mam. On wiecznie oszczędza. Ja nie wiem, co będę robiła jutro. On wie, jakie drzewa chce posadzić w ogrodzie jak wybuduje dom.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2682 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Ech, no nie może byc dobrze....mój w żartach zaczął na mnie mówić, że jestem "spaślaczek"; "grubiaczek" i mnie to tak wkurzyło że szok, na początku też jakoś żartowałam ale potem już nie wytrzymałam bo ileż można tego sluchać i mu powiedziałam,że świnie tak mają - są spasione, i mają brzydkie ryje. To z kolei on się troche fochnął, że ja tak o sobie myśle. Potem coś próbował być miły ale mnie to nie ruszyło
niech ma za swoje ![]() Poza tym co to za te tłumaczenia tej laski z imprezy Reb??? to co, jak na kolejnej imprezie będzie pijana i będzie chciała by on się z nią przespał to też mu wolno bo ona jest pijana albo oni oboje są wolni? to tylko seks? to tylko pare ruchów do przodu i tyłu??? |
|
|
|
#2683 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
oj a u mnie było fajnie
siedzielismy u mnie w domu ze znajomymi ja sie upilam nieziemsko z przyjaciolka ale uprzedzalam o tym wczesniej TZa![]() dzis czuje sie dobrze:P pisze do niego ale on nie odp wiec pewnie spi ma do mnie wieczor przyjechac no a zaskoczeniem byl fakt ze odprowadzajac moja przyjaciolke do domu objął ją wiec juz sie nie boje ze sie pozabijaja. no wiec czekam na niego...
__________________
![]() 21. 04.2014 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
|
|
|
#2684 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Mandy zrób mu tą niespodzianke tak jak mówią tylko z jakimś ciastem czy czekoladkami w podziękowaniu za wczorajszy wieczór
![]() Cytat:
![]() My jesteśmy 2 lat a chemii też nie ma tylko kłótnie, czyja wina, czasem jest jedynie pięknie ![]() A przeszkadza Ci to że jesteście całkiem inni czy właśnie Ci to odpowiada? ;> My to chyba tacy sami, nigdy nie ustąpimy, oboje musimy mieć racje, jest też taki jak Twój, stąpa twardo po ziemi, sumienny, obowiązkowy. Wydaje mi się że on mnie też tak kiedyś postrzegał (w małym stopniu) a kiedy poznaliśmy się bliżej (już w związku) chyba już nie.. Cytat:
__________________
Edytowane przez KochajMniie Czas edycji: 2010-01-01 o 18:26 |
||
|
|
|
#2685 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2686 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Chciałabym być taka wiecie, bezpośrednia, i pojechać tam, ale się trochę krępuję..
My trochę jesteśmy z TŻ podobni, oboje uparci, porywczy, nerwowi. Ja jestem raczej realistką, a TŻ myśli, że pieniądze spadną mu z nieba.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
#2687 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Koszka nie chciałam Cię denerwować i wzbudzać jakichś podejrzeń, tak tylko zapytałam, bo jego zachowanie jest podobne do zachowania byłego mojej koleżanki...
U mnie było super bardzo się cieszę, że byłam z moim Kochaniem i chcę tak spędzać z nim każdego sylwka i witać każdy nowy rok cieszę się, że u Was też było dobrze ![]() do zobaczenia
|
|
|
|
#2688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Dojrzalsza miłość na pewno jest, już nie musimy mieć siebie na wyłączność, potrzebujemy też innych ludzi. Wiemy o sobie znacznie więcej, znamy swoje rodziny, itd. Ale mimo wszystko brakuje mi tej iskry ![]() To, że jesteśmy różni jest trochę dobre, a trochę złe. Złe, po jest punktem zapalnym większości awantur, dobre – bo nie jest nudno. Ja pomagam mu się wyluzować, on mi stać się bardziej odpowiedzialną.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2689 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
albo ja dam mu rządzić, albo będziemy musieli się rozstać, bo ja nie chce faceta pantofla, nie chce mu mówić co ma robić by mnie nie ranić, sam powinien umieć się zachować. |
|
|
|
|
#2690 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Kobieto, jedź tam! Przynajmniej się upewnisz, że możesz mu ufać. Albo totalnie nie możesz. NO JEDŹ! A, tak między nami, wspomniałam już o tym chłopaku, który pojawił się razem z tymi trzema koleżankami. Wygląda na to, że z jedną z nich właśnie tak jakby chcą być parą, on jest od nas młodszy o rok bodajże. Śmiesznie się na nich patrzyło, jak na podryw 13-latków, ale w sumie widok miły, tacy niewinni są . Tak czy siak, miałam wrażenie, że mu się spodobałam . Słuchał mnie z takim zainteresowaniem, reagował na każde słowo, patrzył mi w oczy, zaczepiał. To typ takiego niewinnego licealisty, rzadko się takich spotyka. Jak zostaliśmy sami przy stole, popatrzył mi się w oczy z takim delikatnym uśmiechem, tak przeciągle, aż dziwnie mi się zrobiło. Myślę sobie: fajny jest, ale oboje nie mamy czystego konta, że tak powiem, zresztą, nie ma rozmowy. Jak usłyszał, że będziemy się widywać na imprezach u jednej z koleżanek, ucieszył się wyraźnie. Nie chcę sobie dodawać, ale naprawdę dało się wyczuć, że mu się spodobałam. Może nie jako materiał na dziewczynę, ale jako dziewczyna generalnie.Nie powiem, niejednej by w głowie zawrócił, taki nieśmiały słodki chłopak z sąsiedztwa, pasuje do tej koleżanki. Można go spokojnie mamusi przedstawić. Nie wiem po co w ogóle o nim myślę, idiotka ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- No fakt, to przykre, kiedy kobieta ma większe jaja niż jej facet :/ nie zniosłabym takiej miękkiej buły, ale może on jeszcze nie jest stracony?
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2691 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ---------- mam takie przeczucie że stchórzy i nie przyjedzie. |
|
|
|
|
#2692 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2693 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
moj niby wstał dopiero
jeszcze sie z rodzicami pokłóciłam, zyc nie umierac...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
#2694 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
To się nazywa zacząć dobrze rok :/
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
#2695 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
mialam nie płakać, ale nie wyszło...
mam dosyc wszystkiego już---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ---------- Zdrada jest obrzydliwa, nie sądzicie? Jak facet może mówić jednej że ją kocha, że jest jedyna, a po kilku godzinach isc sie pieprzyc z inna ? Nie rozumiem tego... Jesli moj mnie zdradza, to ehhh.. nie chce być w jego skórze.. ---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ---------- I bynajmniej nie jest dziwne to, że odkąd wstał, to już 2 razy spytał, czy go nigdy nie zostawię.. Czasem tak mamy, że pytamy, żeby sie upewnić, ale odpisałam na pierwszego smsa, a ten znów z tym pytaniem
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
#2696 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
jakby miał wyrzuty sumienia, że coś zrobił i teraz się boi czy go rzucisz jak się dowiesz co zrobił... ja bym dłużej nie czekała, pojechałabym go nakryć. zobaczyć co robi. bo naprawdę, żyjąc w takich domysłach można zwariować. chyba wolałabym zobaczyć "to" na własne oczy... masz wobec niego takie a nie inne podejrzenia, to sprawdź to... wydaje mi się, że z jednej strony chcesz to zrobić, a z drugiej się strasznie boisz i odwlekasz to... |
|
|
|
|
#2697 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
![]() Nie chcę nawet myśleć co ja bym zrobiła mojemu gdyby się puścił za (a raczej, z) jakąś lafiryndą
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2698 | |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Ech. Ja mam zdanie podzielone. Na przykład uważam, że niektóre rzeczy sobie dopowiadasz pod wpływem emocji - jakieś łapanie za pierś, że później się na nich gapił ciągle. Ale z drugiej strony, zachował się jak ostatni kretyn. A już najbardziej by mnie zezłościło bronienie się alkoholem. To co, po alkoholu wszystko można? Wyłączyć mózg też? Byłoby mi cholernie przykro, i na pewno nie uszłoby mu to płazem. Skoro potrzebuje żeby go inne dziewczyny adorowały, to niech Ci to powie wprost, i rzuci się w radosne życie singla. Nie można mieć zjeść ciastka i go mieć. |
|
|
|
|
#2699 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
![]() Jedź tam, facet wysyła podejrzane sygnały, te jego pytania brzmią dziwnie zwłaszcza, że twierdził, że poszedł spać. I co, przebudził się i nagle chce wiedzieć, czy będziesz mu wierna? Brzmi dziwnie, jakby chciał się przyznać, że zdradza i jednocześnie mieć pewność, że Ty nie robisz tego samego. Kochana, ja bym spokojnie nie siedziała, już dawno mówiłam, żebyś zrobiła nalot.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2700 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
nie wiem, czy mnie zdradza, czy nie, za rękę go nie złapałam, tak sobie tylko myślałam na takie tematy, że dla mnie to jest obrzydliwe. ---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- dzisiaj to już po wszystkim nie pojadę tam... nie rozumiem tylko po co jest ze mną, jeśli (może) robi coś za plecami ? przecież nie ma ze mną żadnych zobowiązań, jest młody, ja też... więc po co?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)




. Zachowywał się jak najbardziej ok, w ogóle nie pił wódki. Ja troszkę popiłam, ale wszystko w umiarze
. Dla mnie takie zachowanie to porażka i niestety, ale obawiam sie, ze jemu sie to po prostu podobało
).Ja to bym nie chciała z takim doopkiem byc
aż się go zapytałam w pewnym momencie ,,Ty chyba nie czekasz do północy" a on ,,że właśnie czeka"
Wymęczył mnie, ale było fajnie. 
Ciepły i kochający...









21. 04.2014
. Słuchał mnie z takim zainteresowaniem, reagował na każde słowo, patrzył mi w oczy, zaczepiał. To typ takiego niewinnego licealisty, rzadko się takich spotyka. Jak zostaliśmy sami przy stole, popatrzył mi się w oczy z takim delikatnym uśmiechem, tak przeciągle, aż dziwnie mi się zrobiło. Myślę sobie: fajny jest, ale oboje nie mamy czystego konta, że tak powiem, zresztą, nie ma rozmowy. Jak usłyszał, że będziemy się widywać na imprezach u jednej z koleżanek, ucieszył się wyraźnie. Nie chcę sobie dodawać, ale naprawdę dało się wyczuć, że mu się spodobałam. Może nie jako materiał na dziewczynę, ale jako dziewczyna generalnie.Nie powiem, niejednej by w głowie zawrócił, taki nieśmiały słodki chłopak z sąsiedztwa, pasuje do tej koleżanki. Można go spokojnie mamusi przedstawić. Nie wiem po co w ogóle o nim myślę, idiotka

