2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[kaska87]

Napisane przez lain

a po co ci plaska doopa? takie sa fuj
lepiej miec zgrabna, jedrna i jednak troche wypukla, a nie plaska

no ja mam taką fuj nie no trochę jest wypukła, ale ja bym chciała, żeby była jędrna

[lain]

Napisane przez kaska87

no ja mam taką fuj nie no trochę jest wypukła, ale ja bym chciała, żeby była jędrna

zasuwaj 8 minute Buns uwazam, ze te cwiczenia (w moim przypadku) byly calkiem skuteczne i wlasnie nie splaszczaly tylka tylko fajnie rzezbily

[anesh_]

Napisane przez gosica502

dokladnie
Oj no nie ma się czego wstydzic Ja kończe tyle samo dopiero za ponad 4 miesiące

Ja kończe 22 lata 6.12.2010 r., czyli wyjdę za mąż jak będe miała jeszcze 21, a tak naprawdę to wyszłam za mąż jak mialam 20, bo cywilny mieliśmy w czerwcu 2009.

[kaska87]

Napisane przez anesh_

Ja kończe 22 lata 6.12.2010 r., czyli wyjdę za mąż jak będe miała jeszcze 21, a tak naprawdę to wyszłam za mąż jak mialam 20, bo cywilny mieliśmy w czerwcu 2009.

a właściwie dlaczego się zdecydowaliście na cywilny?

ale mi się chce pierogów ruskich

[BlackAngel]

Napisane przez anesh_

Ja kończe 22 lata 6.12.2010 r., czyli wyjdę za mąż jak będe miała jeszcze 21, a tak naprawdę to wyszłam za mąż jak mialam 20, bo cywilny mieliśmy w czerwcu 2009.

no patrz, młoda kuzka z Ciebie jak sie patrzy
a myślałam, że ja tu najmłodsza jestem

[woda sodowa]

Napisane przez agawoo

Dziewczyny,

trzymajcie kciuki, za chwilę spotkanie rodziców
To będzie katastrofa

Napisane przez BlackAngel

Co do dzieci to tż powiedział że koło 30'stki dopiero
Wg mnie ten wiek to ostatni dzwonek, a chciałabym aby baby miało młodą mamuśkę, choć przy moim wyglądzie

Napisane przez Remmi

Co do ciąż - to już od kilku miesięcy TŻ wywiera na mnie straszną presję co do dzieci - chce żebym już urodziła bobaska Ja natomiast wolę jeszcze chwilę poczekać. Chcę znaleźć stałą pracę, a potem powiekszyć rodzinkę. Ale jakbym zafasolkowała teraz to na pewno byłaby radość. TŻ i jego rodzice to by chyba oszaleli z radości. No ale ja jeszcze się wstrzymuję..

No to u mnie juz presji nie ma, bo "robota zrobiona"

Napisane przez Jazzmanka

W Arkadach w Ryłce widziałam białe ślubne pantofelki i sandałlki, ale te które mi się podobały kosztowały powyżej 200 zł, a to już chyba wolę dołożyć trochę i zamówić takie do tańca

Mi sie akurat udalo w Rylko na obnizce wygrzebac buty za 184zl, chcialam buty z tej firmy, bo mam kilka par i byly strasznie wygodne.

Napisane przez chilanes

zamiast maila można założyć prywatny klub tu na wizażu i tam wrzucać fotki do wglądu tylko dla klubowiczek Co Wy na to?Byłoby jeszcze krócej

I ja juz w klubie siedze

Napisane przez toskaKrk

Rocznik 84 rządzi

Napisane przez Samoa

o to ciekawe Myślicie, ze tżtowi nie przyda się garniak ślubny na inne okazje i dlatego wypożyczacie?
Mój tż na co dzięn chodzi do pracy w garniaku, więc jemu sie przyda kolejny do kolekcjiChyba, że kupimy mocno wieczorowy to będzie tylko na jakies imprezy, ale takich imprez na szczęście mamy sporo, więc opłaca nam sie kupić w razie czego też wieczorowy garniak

No wlasnie TZ ma mnostwo garniakow i dlatego nie chce nastepnego kupowac, bo ze 25 w szafie wisi...A poza tym mamy 2 druzbow, ktorym tez wypozyczamy garniaki, zeby sie nam ladnie prezentowali, wiec wszytko chcemy zalatwic hurtowo.

Napisane przez certina4

woda sodowa skopiowałam sobie Twoją listę do worda na pewno będzie pomocna

Dziekowac PM-kom 2009, bo to od nich zgapilam

[anesh_]

Napisane przez Samoa

Martoolka i Chili dziękuję

Postawiłam tarota na onecie i wyszlo i, ze zapowiada się wspaniała podróż lub niezwykłe wakacjeTo sie zgadzaOhoho i nadszedl odpowiedni moment na budowe domu i założenie rodziny i będzie bezpieczeństwo materialne- prosze proszę, my tu mieszkanie kupujemy sie hajtamy i tarot wszytko wie, chyba mnie śledziJAkbyście chiały wiedziec to posiadam kosmiczna energięI mój los się poprawiI miłośc sie wzmocniO i rozpocznę satysfakcjonujacy etap w związku
O kurka i do tego runą dotychczasowe zasady i będe musiała sobie zbudowac wszystko od nowa - skąd tarot wie ze juz nie będe miaszkac z rodzicami?I do tego mi przeprowadzke wywróżyłoo i nowy rodzial w życiu
Skubane to jest, ze zawsze pasuje. Juz kiedys sobie tu robiłysmy tego tarota i tez się czytało jakby o sobie. Toż to czary

Dobre. A gdzie się robi ten tarot? Też chce o sobie przeczytać.

[mariiasia]

Napisane przez BlackAngel

no patrz, młoda kuzka z Ciebie jak sie patrzy
a myślałam, że ja tu najmłodsza jestem

a ja myślałam tak o sobie, tzn niedokładnie tak, bo myślałam że jestem jedną z tych młoszych, ale w takim razie zaliczam się chyba raczej do wieku średniego

a tak wogóle to cześć! czy wszystkie już śpią? bo ja właśnie w ramach romansu z wizażem was nadrabiam

edit: a o co chodzi z tym klubem? ja też chcę

[anesh_]

Napisane przez certina4

woda sodowa skopiowałam sobie Twoją listę do worda na pewno będzie pomocna

Chill za zaproszenie do klubu, a jak to jest tylko my możemy oglądać zdjecia i to co się tam pisze czy jak? Ciemna jestem w tych sprawach

też wkleiłam sobie do worda)
i też dziękuję za zaproszenie i też nie mam pojęcia o możliwościach klubu..

[BlackAngel]

nie śpię
choć powinnam, jakaś taka głodna jestem :/

[anesh_]

Napisane przez kaska87

a właściwie dlaczego się zdecydowaliście na cywilny?

ale mi się chce pierogów ruskich

Już Tobie wszytsko mówię...Właściwie to nie wiem dlaczego, tż bardzo nalegał, chociaż datę kościelnego od dwóch lat mamy ustaloną na sierpień 2010, ale on już bardzo chciał być moim mężem, a ja nie miałam nic przeciwko temu. Ale i tak dobrze się zlożyło, że go wzięliśmy, bo wzięliśmy wspólny kredyt hipoteczny i budujemy wspólny domek i dzięki temu, że jesteśmy malżeństwem to łatwiej to wszytko mozna było załatwić.



A tak w ogóle to dzisiaj mija tydzień jak tżcika nie ma... trzymam się twardo jak narazie - tylko kilka łez w pierwszy dzień, ale dzisiaj mam załamanie... mam nadzieję, że rano będzie już lepiej. Jeszcze tylko (aż, ale jakoś sobie to tłumacze, żeby szybciej zleciało) 9 tygodni... Smutno mi.

[toskaKrk]

Napisane przez woda sodowa

No to u mnie juz presji nie ma, bo "robota zrobiona"

Yyy możesz rozwinąć tę myśl?

[madmuazelle]

Noi po oglądaniu filmu 'Wojna Polsko - Ruska " moja pierwsza reakcja to ale powalony film No,ale film mi się bardzo podoba,a Borys Szyc grał rewelacyjnie,noi Roma.

I zapomniałam co chciałam jeszcze napisać. :/

[obca7]

Hello

Goście pojechali, koniec imprezy Były u mnie 2 koleżanki i naprawdę miło było Tż tylko szybko się zmył nawet nie wiem czemu ehhh

Dzięki za zaproszenie do klubu

O rajciu ale oczy mis ię kleją no ale musze jeszcze troche mgr popisać A tak mi się nie chce

[madmuazelle]

Tą liste potrzebnych rzeczy/spraw do ślubu/wesela to już mam od jakiegoś czasu wydrukowane i wsadzone do mojego kalendarza ślubnego.

[obca7]

Napisane przez madmuazelle

Tą liste potrzebnych rzeczy/spraw do ślubu/wesela to już mam od jakiegoś czasu wydrukowane i wsadzone do mojego kalendarza ślubnego.

ja mam specjalną teczkę ślubną Ale do tej listy dopisałam picollo coś do ustrojenia domu(organza, kwiaty), czekolady za telegramy(u nas taki zwyczaj, ze ludzie ze wsi przynosza telegramy i za to dostają czekoladę), i chyba zrobię przybornik, który będzie stał w łazience( z igłami, nitkami plastrami itp.)

[mariiasia]

no to prawie mi się udało. a że prawie robi wielką różnicę to resztę nadrobię jutro

aż mnie w gardle ścisnęło, jak sobie pomyślalam, że monikadavida ma już na paluszku obrączkę

a! i tak przypominam skromną swą osobę, że ja do tego klubu też bym chciała, bo tu swoich fotek nie wkleję
no chyba że mnie nie chcecie, to zrozumiem

[asiulek1705]

Cześć Kochane
Pomysł z klubem świetny!
agawoo cieszę się, że spotkanie rodziców możesz zaliczyć do udanych ale to normalne, że się odczuwa stres przed takim pierwszym spotkaniem, w końcu zależy nam aby się udało. A mnie ostatnio zaczęła drażnić teściowa.... Jakoś dawniej nie widziałam u niej pewnych negatywów, a teraz mnie biją po oczach. Może jestem przewrażliwiona, ale w piatek przykrość mi sprawiła jednym zdaniem. TŻcik go nie słyszał, bo akurat go nie było, a ja mu tego raczej nie powtórzę, bo albo stwierdzi, że źle zrozumiałam jego mamę, albo tez będzie mu przykro. Nie chcę być wredna, więc sobie powtarzam że chyba nie zdawała sobie sprawy co mówi. Bo z takim jej podejściem do naszego ślubu....
Ciekawe jak tam nasza pierwsza żona

[201701300931]

Napisane przez kaska87

dziewczyna idzie któras z Was na targi 10.01 we Wrocławiu?

Ja nie... Nie opłaca mi się kasy wydawać, skoro i tak nic tam dla siebie nie znajdę...

[madziulka_]

Napisane przez anesh_

Już Tobie wszytsko mówię...Właściwie to nie wiem dlaczego, tż bardzo nalegał, chociaż datę kościelnego od dwóch lat mamy ustaloną na sierpień 2010, ale on już bardzo chciał być moim mężem, a ja nie miałam nic przeciwko temu. Ale i tak dobrze się zlożyło, że go wzięliśmy, bo wzięliśmy wspólny kredyt hipoteczny i budujemy wspólny domek i dzięki temu, że jesteśmy malżeństwem to łatwiej to wszytko mozna było załatwić.



A tak w ogóle to dzisiaj mija tydzień jak tżcika nie ma... trzymam się twardo jak narazie - tylko kilka łez w pierwszy dzień, ale dzisiaj mam załamanie... mam nadzieję, że rano będzie już lepiej. Jeszcze tylko (aż, ale jakoś sobie to tłumacze, żeby szybciej zleciało) 9 tygodni... Smutno mi.

Twój TŻ gdzieś wyjechał?Bo nie pamietam czy pisałaś

Napisane przez asiulek1705

Cześć Kochane
Pomysł z klubem świetny!
agawoo cieszę się, że spotkanie rodziców możesz zaliczyć do udanych ale to normalne, że się odczuwa stres przed takim pierwszym spotkaniem, w końcu zależy nam aby się udało. A mnie ostatnio zaczęła drażnić teściowa.... Jakoś dawniej nie widziałam u niej pewnych negatywów, a teraz mnie biją po oczach. Może jestem przewrażliwiona, ale w piatek przykrość mi sprawiła jednym zdaniem. TŻcik go nie słyszał, bo akurat go nie było, a ja mu tego raczej nie powtórzę, bo albo stwierdzi, że źle zrozumiałam jego mamę, albo tez będzie mu przykro. Nie chcę być wredna, więc sobie powtarzam że chyba nie zdawała sobie sprawy co mówi. Bo z takim jej podejściem do naszego ślubu....
Ciekawe jak tam nasza pierwsza żona

Asiu moja przyszła teściowa ani razu jeszcze nie spytała mnie o jakieś przygotowania do ślubu lub coś podobnego..
Może rozmawiała z TŻ ..ALE jej siostra rozmawiał ze mną na temat np. sukni ślubnej chyba za każdym razem jak się widziałyśmy i było to miłe, bo doradzała gdzie można by pójść itp.
A dzisiaj gadka szmatka z moim rodzicami i nie wiem czy uwierzycie, ale nie jadłam ani razu u teściowej obiadu czy kolacji, w sensie że nigdy nie wspomniała abym została na obiedzie lub przyjechała-cool co
Dopiero dzisiaj to sobie uzmysłowiłam

Wczoraj któraś mnie o coś pytała, ale nie pamiętam
Proszę mi przypomnieć to odpowiem

[asiulek1705]

Napisane przez madziulka_

Asiu moja przyszła teściowa ani razu jeszcze nie spytała mnie o jakieś przygotowania do ślubu lub coś podobnego..
Może rozmawiała z TŻ ..ALE jej siostra rozmawiał ze mną na temat np. sukni ślubnej chyba za każdym razem jak się widziałyśmy i było to miłe, bo doradzała gdzie można by pójść itp.
A dzisiaj gadka szmatka z moim rodzicami i nie wiem czy uwierzycie, ale nie jadłam ani razu u teściowej obiadu czy kolacji, w sensie że nigdy nie wspomniała abym została na obiedzie lub przyjechała-cool co
Dopiero dzisiaj to sobie uzmysłowiłam

Madziulka no moja teściowa mimo wszystko jest w porządku. Ale pewne jej zachowania coraz bardziej mnie irytują i przykro mi, że ma takie a nie inne podejście do naszego ślubu. nie chcę wyolbrzymiać, ale mi smutno i nic na to nie poradzę

[madziulka_]

Napisane przez asiulek1705

Madziulka no moja teściowa mimo wszystko jest w porządku. Ale pewne jej zachowania coraz bardziej mnie irytują i przykro mi, że ma takie a nie inne podejście do naszego ślubu. nie chcę wyolbrzymiać, ale mi smutno i nic na to nie poradzę

Ja ogólnie nie mam nic do mojej teściowej
Czyli rozumie że powiedziała Ci coś przykrego i nie interesuje się Waszym ślubem?

[certina4]

cześć

za oknem znowu śnieg

wiecie może co się dzieje z Tancerką?> Dawno Jej tu nie widziałam

[madziulka_]

Napisane przez certina4

cześć

za oknem znowu śnieg

wiecie może co się dzieje z Tancerką?> Dawno Jej tu nie widziałam

U mnie też jest śnieg ciągle sypie, dzisiaj jechałam do Kościoła autem w butach na 8cm obcasie-hard core
A Tancerka jest w domu i tam ma ograniczony dostęp do neta, pewnie dzisiaj lub jutro się pojawi na wizażu bo wróci na stancję(z tego co pamiętam)

[certina4]

Napisane przez madziulka_

U mnie też jest śnieg ciągle sypie, dzisiaj jechałam do Kościoła autem w butach na 8cm obcasie-hard core
A Tancerka jest w domu i tam ma ograniczony dostęp do neta, pewnie dzisiaj lub jutro się pojawi na wizażu bo wróci na stancję(z tego co pamiętam)

8 cm i udało Ci się prowadzić samochód
jestem pod wrażeniem

ja jako wielbicielka cichobiegów mam problemy z prowadzeniem samochodu w butach na większym obcasie niż 4 cm

A tak w ogóle to mój Tata wrócił z Wiednia i chyba skończył się mój problem z zakupem bucików zimowych, bo dzwonił że mi kupił mam tylko nadzieję że są ładne i wejdą mi na nóżkę

[Samoa]

Napisane przez BlackAngel

uważaj, uważaj bo się obudzisz a tam karaluch będzie smacznie chrapał koło Ciebie na poduszce

ha!Dobrze, ze przeczytałam to jak juz sie obudziłam

Napisane przez kaska87

a Ty musisz tym ozorem tak chlapać miałąs nikomu nie mówić teraz nie będę wiarygodna jakbym co najmniej wczesniej była

sory

Napisane przez kaska87

ja chcę jak będę miała 28 albo 30 lat wyjdzie w praniu

mi też lepiej jak mam suknię obcisłą do pupy-bo jak się kończy na biodrach gdzie są kości to wyglądam jak świnia ej! jakie są ćwiczenia na płaską doopę?

jak ma sie figurę w kształcie klepsydry to zarąbiście się wygląda w opiętych sukniachJA na szczęście taką mam I bardzo lubie moją figurę, mimo, że mam skłonności do tycia, ale nawet jak przytyje to nie tracę ładnego kształtu i to jest fajne

Napisane przez kaska87

no ja mam taką fuj nie no trochę jest wypukła, ale ja bym chciała, żeby była jędrna

to ćwicz. Ty myślisz, że jak będziesz mniej jeść to schudniesz - otóż NIEA jak Ci się dupa nie podoba to musisz ja wymodelowac ćwiczeniami

Napisane przez woda sodowa

No wlasnie TZ ma mnostwo garniakow i dlatego nie chce nastepnego kupowac, bo ze 25 w szafie wisi...A poza tym mamy 2 druzbow, ktorym tez wypozyczamy garniaki, zeby sie nam ladnie prezentowali, wiec wszytko chcemy zalatwic hurtowo.

no to dobry pomysł z tym wypozyczeniem tez dla drużbówA w ogóle w tych wypozyczalniach sa dobrej jakości garnaki? Nigdy taskiego przybytku nie widziałam i nie wiem jak to tam wyglada
Ale że TWój tz ma 25 garniakow to jestem w ciężkim szkou, chyba całą szafe zajmują Mój ma 8 i to juz jest wg mnie niezła kolekcjaI jeszcze ma 3 pary spodni o kroju jeansów, ale takich bardziej business casual

Napisane przez anesh_

Dobre. A gdzie się robi ten tarot? Też chce o sobie przeczytać.

http://tarot.onet.pl/

Napisane przez anesh_

Już Tobie wszytsko mówię...Właściwie to nie wiem dlaczego, tż bardzo nalegał, chociaż datę kościelnego od dwóch lat mamy ustaloną na sierpień 2010, ale on już bardzo chciał być moim mężem, a ja nie miałam nic przeciwko temu. Ale i tak dobrze się zlożyło, że go wzięliśmy, bo wzięliśmy wspólny kredyt hipoteczny i budujemy wspólny domek i dzięki temu, że jesteśmy malżeństwem to łatwiej to wszytko mozna było załatwić.

A tak w ogóle to dzisiaj mija tydzień jak tżcika nie ma... trzymam się twardo jak narazie - tylko kilka łez w pierwszy dzień, ale dzisiaj mam załamanie... mam nadzieję, że rano będzie już lepiej. Jeszcze tylko (aż, ale jakoś sobie to tłumacze, żeby szybciej zleciało) 9 tygodni... Smutno mi.

my tez bedziemy teraz brac razem kredyt i będzie troche tego załatwiania papierkowegoAle tz jest doradcą finansowym, więc wszystki mi podstawi pod nosek a ja tylko podpiszę NAwet mu mówiłam, że moze byśmy wzięli cywila, to może ta rodzinę na swoim byśmy wzięli ale on absolutnie nie chce ślubu przed ślubemZ reszta niewiadomo czy mieszkanie które kupimy bdzie miało cene za metr do RnaS.
No to pięknie - 9 tygodni to Wam później do ślubu ekspresowo zleciJa nie widziałam tz najdłużej 6 tygodni jak był za granicą, w sumie po dwóch tygodniach nawet sie przyzwyczaiłam

Napisane przez asiulek1705

Madziulka no moja teściowa mimo wszystko jest w porządku. Ale pewne jej zachowania coraz bardziej mnie irytują i przykro mi, że ma takie a nie inne podejście do naszego ślubu. nie chcę wyolbrzymiać, ale mi smutno i nic na to nie poradzę

a moja tesciowa to jest w ogole ciekawa kobieta, ale ja sie nią nie przejmuje, bo ona najpierw powie a później pomyśli(albo i niepomyśli).

[kaska87]

cześć a ja dzisiaj muszę projekt zrobić, bo od jutra ruszam z nauką i chcę mieć go z głowy, jak ja przeżyję tą sesję znó mnie deprecha łapie jak zawsze przy sesji

[certina4]

wiecie co, tak mi się nie chce iść do tej stresującej pracy jutro, jakoś te święta i teraz kolejny długi weekend mnie rozleniwiły. A do tego od 8.01 zaczynam szkolenia na aplikacji i co 2 tygodnie w piątki od 14.30-19.30 i w soboty od 9-14 będę przesiadywała na wykładach, ale sobie wybrałam mam tylko nadzieję że jak już przebrnę przez tą aplikacje to będzie trochę mniej stresująco i łatwiej

Aha no i jeszcze coś czytałam że zaczynamy praktyki w sądzie, ciekawa jestem jak to ma wyglądać, bo oczywiście my jako aplikanci nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych informacji...

[asiulek1705]

Napisane przez madziulka_

Ja ogólnie nie mam nic do mojej teściowej
Czyli rozumie że powiedziała Ci coś przykrego i nie interesuje się Waszym ślubem?

Interesować to się interesuje
W Nowy Rok siedziałyśmy razem, rozmawiałyśmy o różnych pierdołach, a że właśnie rozpoczął się kolejny rok, powiedziała do mnie, że czas tak szybko leci, i do ślubu też szybko minie, i że ślub z weselem też szybko przelecą tylko wyczyszczą do spodu kieszenie Z kasy ma się rozumieć. Trochę mnie zatkała ta jej wypowiedź i nic nie odpowiedziałam. Ale jest mi przykro, że dla niej nasz ślub wiąże się z utratą kasy i niczym więcej. Bo tak właśnie odebrałam jej słowa. Tym bardziej to przykre, że rodzice TŻta dokładają się do wydatków, ponieważ większą część moi rodzice pokryją a resztę ja z TŻtem. Teściowa do tej pory wszystkim dzieciom (czwórce) organizowała wesela, i z tego co wiem, nie narzekała w ten sposób. A TŻ jest tak naprawdę jej ulubieńcem. Niby się cieszy, że będzie miała dobrą synową, jest zadowolona itp. itd, ale najwyraźniej traktuje Nasz Wymarzony dzień jako utratę pieniędzy

[Samoa]

Jak Tancerka wróci to sie pewnie przestraszy mojego suwaczka - ostatnio się przestraszyła a co dopiero terazA za troszkę ponad dwa tygodnie jak mi sie pojawia 4 miesiące to ja sie zacznę bać