2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[Samoa]

Napisane przez mariiasia

Samoa, piękna ta Twoja suknia, aż się zachwyciłam

dziękujęBardzo mi miło, że się Wam podobaBo mi też

Napisane przez woda sodowa

To jest zdecydowany plus winietek, ale zawsze znajdzie sie ktos niezadowolony. Moja sasiadka np powiedziala mi, ze pewnie jej sie trafi "gorsze" miejsce jak ja bedziemy usadzac. Zwariowac idzie z tymi ludzmi

to są tacy goscie, którzy będą marudzić na kazdym kroku i nie należy sie nimi przejmować

Napisane przez luskap

No i iśc jeszcze raz upewnić się czy ksiądz przepisał nas na naszą datę i godzinę do kalendarza na ten rok czy to już będzie natręctwo?

ja byłam ostatnio sprawdzic czy wszystko ok z nasza data i godziną, bo wolaam to zrobic przed kupnem zaproszeń

Napisane przez mariiasia

ja mam nadzieję, że nie zrobią go w tym roku a tżcik mówi, że on się nie przejmuje (mówi tak tylko dlatego, żebym ja się nie denerwowała), bo wszyscy w rodzinie wiedzą że my planowaliśmy wcześniej i że dla niego najważniejsi jesteśmy my a nie goście. ja się z tym w 100%zgadzam, ale jak to będzie wyglądało jak połowa gości nie przyjdzie??? zresztą, co ja wam będę mówić, same wiecie że to jest bardzo nie w porządku. liczę na to że ta mama kuzyna im nie pozwoli....
ja bym w życiu komus tak nie zrobiła

szczerze mówiąc ja bym sie tym nie przjmowałaTzn. wkurzyłabym sie, że ludzie są takimi chamami. Myślę, że jesłi ktoś będzie mial wybierac między tymi dwoma weselami to przyjdzie na Wasze.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Jeju ale mój rumak zapieprza jak dziki

[woda sodowa]

Napisane przez Samoa

ja sie zdecydowałam na tą suknię po pierwszym mierzeniuW środę mierzyłam pierwszy raz w sobotę przyjechałam kupićWelon ma 3 metry i tak sobie myślę, ze jak będzie głupio wygladal to poprosze o skrócenie, ale to wszystko na przymiarce a pierwsza mam 3 tygodnie przed ślubem.

Ja kupilam tego samego dnia, co przymierzylam, taki ze mnie wariat Mam welon 2*2m, zastanawialam sie nad 3,5*2, ale poprosilam jedna laske co miala ten dluzszy welon, zeby mi przeslala zdjecia i jakos mi sie jednak odwidzialo, stwierdzilam ze jednak wole troszke krotszy, ale zeby sie ladnie ciagnal po dywanie

Napisane przez Samoa

w sumie jak Ty powiesz po pl a tz po ang to będzie fajnie, a jak obydwoje to jeszcze fajniej

No to chyba zagadam z ksiedzem, nie wydaje mi sie, zeby byl z tym problem. My jeszcze chcemy wprowadzic na naszej mszy tzw. unity candles, czyli na poczatku kazde z nas zapala swoja swiece, a po zlozeniu przysiegi od naszych dwoch swiec odpalamy jedna. Tylko nie wiem czy moj ksiadz sie zgodzi na tyle kombinowania
[/QUOTE]

[lain]

Napisane przez woda sodowa

Widze, ze winietki sa bardzo popularne, a ja nie wiem czy robic sobie ten dodatkowy klopot, czy po prostu pozwolic siedziec gosciom jak im sie podoba. A moze tylko usadzic gosci przy naszym stole

ja winietki robie, bo osobiscie na weselu siostry TZa mielismy nieprzyjemnosc siedziec z jakimis dziwnymi dretwymi nieznanymi nam ludzmi na samym koncy stolu. a wszystko dlatego, ze przyjechalismy troche pozniej, bo musielismy skoczyc do domu zawiezc kwiatki i wszystko miejsca juz byly zajete cud ze w ogole obok siebie siedzielismy
wole zeby kazdy siedzial w swoim towarzystwie, wtedy zabawa jest najlepsza

Napisane przez Samoa

no ma takiego dozorcę, bo wynajmuje na nowym osiedlu z prywatnym parkingiem. No widzisz, bo Ty przechodzisz a nie parkujeszJa tam wiem, że zawsze jest czysto, bo parkuje tam kilka razy w tygodniu.

to najwyrazniej mamy kompletnie rozna definicje pojecia czystosci

Napisane przez Samoa

widac te bloki, ktorą sa ekranami

mojego nie widac wiem, bo tu mieszkam

Napisane przez Samoa

no to co Ci sie kojarzy to jest frak a nie smoking.

to co mi sie kojarzy to jest wlasnie smoking. pracowalam w sklepie z takimi rzeczami to wiem jak co wyglada

Napisane przez Samoa

ja też wole sama rozłożyć, nie będę sie bawic w rysowanie planów dla obsługi

ja plan tak czy siak musze narysowac zeby zawiesic w tablo - dzieki temu goscie bez problemu trafia tam gdzie powinni a obsluga dostanie poprostu ksero na gorszej jakosci papierze

ja tam sie w wozenie wodki bawic nie bede. TZ to zrobi z moim ojcem czy tam tesciem. ja do tego potrzebna nie jestem z reszta pewnie wtedy bede siedziec ze swiadkowa i upiekszac pazurki, robic maseczki itp

Napisane przez woda sodowa

No to chyba zagadam z ksiedzem, nie wydaje mi sie, zeby byl z tym problem. My jeszcze chcemy wprowadzic na naszej mszy tzw. unity candles, czyli na poczatku kazde z nas zapala swoja swiece, a po zlozeniu przysiegi od naszych dwoch swiec odpalamy jedna. Tylko nie wiem czy moj ksiadz sie zgodzi na tyle kombinowania

o te obrzedy ze swiecami to sie hcyba u prawoslawnych praktykuje ciekawe czy ksiadz sie zgodzi

[mariiasia]

Napisane przez Samoa

dziękujęBardzo mi miło, że się Wam podobaBo mi też



to są tacy goscie, którzy będą marudzić na kazdym kroku i nie należy sie nimi przejmować



ja byłam ostatnio sprawdzic czy wszystko ok z nasza data i godziną, bo wolaam to zrobic przed kupnem zaproszeń



szczerze mówiąc ja bym sie tym nie przjmowałaTzn. wkurzyłabym sie, że ludzie są takimi chamami. Myślę, że jesłi ktoś będzie mial wybierac między tymi dwoma weselami to przyjdzie na Wasze.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Jeju ale mój rumak zapieprza jak dziki

no i się właśnie wkurzam i to jak jasna cholera!:cojest :

i podsumowując całą tą sytuację mówię: POZORY MYLĄ!

[Samoa]

Napisane przez woda sodowa

Ja kupilam tego samego dnia, co przymierzylam, taki ze mnie wariat Mam welon 2*2m, zastanawialam sie nad 3,5*2, ale poprosilam jedna laske co miala ten dluzszy welon, zeby mi przeslala zdjecia i jakos mi sie jednak odwidzialo, stwierdzilam ze jednak wole troszke krotszy, ale zeby sie ladnie ciagnal po dywanie

No to chyba zagadam z ksiedzem, nie wydaje mi sie, zeby byl z tym problem. My jeszcze chcemy wprowadzic na naszej mszy tzw. unity candles, czyli na poczatku kazde z nas zapala swoja swiece, a po zlozeniu przysiegi od naszych dwoch swiec odpalamy jedna. Tylko nie wiem czy moj ksiadz sie zgodzi na tyle kombinowania

[/QUOTE]

mój ma 3 metry albo wlasnie 3,5, juz nie pamiętam Docelowo chce taką długośc jak mierzyłam w salonie a tam mozliwe, że był krótszy. Tez chcę, żeby sie ciągnąl po ziemi i kończył jakieś 30-40 cm za trenem, nie chcę żeby się ciągnął metr za trenem.
Myślę, ze ksiądz powinien sie zgodzić ze względu na Twojego tż.

Napisane przez lain

to najwyrazniej mamy kompletnie rozna definicje pojecia czystosci

albo widocznie za rzadko bywasz w tych miejscach gdzie ja. Ja wiem, ze mam czyste buty jak wsiadam do auta a o tym jest dyskusja

Napisane przez lain

mojego nie widac wiem, bo tu mieszkam

no nie wiem, bo ja widze wszystkie bloki, które są za ekranamiWiadomo, że nie widac ich dokładnie, ale wiem gdzie sa w tamtym rejonie

Napisane przez lain

to co mi sie kojarzy to jest wlasnie smoking. pracowalam w sklepie z takimi rzeczami to wiem jak co wyglada

no to sa rózne rodzaje smokingów, bo Ty ewidentnie masz na myśli taki z marynarka ala frak a ja mówię o takim, który ma krótka marynarkę.

Napisane przez lain

ja plan tak czy siak musze narysowac zeby zawiesic w tablo - dzieki temu goscie bez problemu trafia tam gdzie powinni a obsluga dostanie poprostu ksero na gorszej jakosci papierze

ja sie chyba ogranicze do planów dla obsługi, bo beda stali, prosili o nazwisko i wskazywali miejsce.

Napisane przez lain

ja tam sie w wozenie wodki bawic nie bede. TZ to zrobi z moim ojcem czy tam tesciem. ja do tego potrzebna nie jestem z reszta pewnie wtedy bede siedziec ze swiadkowa i upiekszac pazurki, robic maseczki itp

Ty nie będziesz ale tz będzie to co za różnica. Ja pojade z tż, bo to pół godzinki zajmie a nie będę go samego z tym zostawiać.

[woda sodowa]

Napisane przez luskap

co ona myśli, że na korytarzu ją usadzicie czy w kuchni?

Moze przy nas chciala sobie krzeselko zaklepac

Napisane przez mariiasia

tylko, że oni tego mi nie powiedzieli, może się bali że ich opierdzielę, bo ja jestem do tego zdolna jak mnie coś wkurzy to walę z grubej rury
a tż mi mówi, że to narzeczona tego kuzyna tak naciska i się buntuje, że mają mieć wesele tydzień przed nami, bo twierdzi, że to jedyny wolny termin na salę, a ja pamiętam, jak jeszcze gdzieś w listopadzie mówiła, że oni mogą planować ślub z miesięcznym nawet wyprzedzeniem, bo u niej sala jest cały czas dostępna i nie trzeba rezerwować dużo wcześniej z tego wynika że chciała mi zrobic ewidentnie na złość, ehh

Narazie sie nie przejmuj kochana, poczekaj az sie wszystko wyjasni, moze ze wzgladow finansowych sie wstrzymaja, albo kuzyna mama im przetlumaczy, ze tak nie wypada. Trzymamy

Napisane przez lain

o te obrzedy ze swiecami to sie hcyba u prawoslawnych praktykuje ciekawe czy ksiadz sie zgodzi

TZ jest katolikiem i maja taka tradycjeA np nie maja zapowiedzi, wiec moj ksiadz nie wie jak to rozwiazac...

[mariiasia]

Napisane przez woda sodowa

Moze przy nas chciala sobie krzeselko zaklepac

Narazie sie nie przejmuj kochana, poczekaj az sie wszystko wyjasni, moze ze wzgladow finansowych sie wstrzymaja, albo kuzyna mama im przetlumaczy, ze tak nie wypada. Trzymamy






TZ jest katolikiem i maja taka tradycjeA np nie maja zapowiedzi, wiec moj ksiadz nie wie jak to rozwiazac...

dziękuję w sumie nie chciałam się tak tu "uzewnętrzniać", ale mi ulżyło jednak wizażanki macie w sobie "to coś"

a ja miałam nie robić winietek, ale chyba zrobie a durnego kuzyna i jego żonę usadzę w piwnicy pod salą

[lain]

Napisane przez Samoa

albo widocznie za rzadko bywasz w tych miejscach gdzie ja. Ja wiem, ze mam czyste buty jak wsiadam do auta a o tym jest dyskusja

przez Plac Matejki akurat czesto kursuje z buta i wiem jak sie sytuacja ma jak dla mnie chodniki Krakowa zima to w wiekszosc brud, syf i malaria
no ale ja czesto zasuwam spacerkiem pomiedzy dwoma uczelniami (spacer to zdrowie), wiec cos o tym wiem

Napisane przez Samoa

no to sa rózne rodzaje smokingów, bo Ty ewidentnie masz na myśli taki z marynarka ala frak a ja mówię o takim, który ma krótka marynarkę.

ja wiem co mam na mysli np. taki http://www.modazielinscy.pl/UserFile...oking.2002.jpg szczegolnie ten pas taki pasikonikowy
znajomy ma zamiar isc w smkoingu do slubu ciekawe jak bedzie wwgladal
frak to mi sie bardziej kojarzy z takim panem w filharmonii zasiadajaycm do fortepianu sobie wtedy tak te zwisajace klapki z tylka odgarniaja

Napisane przez woda sodowa

TZ jest katolikiem i maja taka tradycjeA np nie maja zapowiedzi, wiec moj ksiadz nie wie jak to rozwiazac...

to jak gdzies w kosciele katolickim jest taka tradycja to uwazam, ze ksiadz nie powinien sie sprzeciwiac

[Aaś]

Napisane przez woda sodowa

TZ jest katolikiem i maja taka tradycjeA np nie maja zapowiedzi, wiec moj ksiadz nie wie jak to rozwiazac...

Nam wodzirej zaproponował podobny element na weselu. Po oczepinach na przykład.Światła są wygaszane i wodzirej mówi że młodzi chcieliby podziękować gościom za przybycie (prezenty) i jedyna rzecz jaką mają na nowej drodze życia to miłość którą chcialiby się symbolicznie podzielić. I każdy gość dostaje świeczkę i odpala od świczki młodych i powoli się sala rozjaśnia I wszyscy tańczą jakiś tam wolny taniec. Mi się nawet pomysł podoba tylko co na to przepisy ppoż

Napisane przez mariiasia

dziękuję w sumie nie chciałam się tak tu "uzewnętrzniać", ale mi ulżyło jednak wizażanki macie w sobie "to coś"

a ja miałam nie robić winietek, ale chyba zrobie a durnego kuzyna i jego żonę usadzę w piwnicy pod salą

I dobrze im tak będzie!

[Samoa]

Napisane przez lain

przez Plac Matejki akurat czesto kursuje z buta i wiem jak sie sytuacja ma jak dla mnie chodniki Krakowa zima to w wiekszosc brud, syf i malaria
no ale ja czesto zasuwam spacerkiem pomiedzy dwoma uczelniami (spacer to zdrowie), wiec cos o tym wiem

no ja też tamtędy chodzę właśnie na uczelnię, bo zajęcia na podyplomówce mam na Filipa i parkuje tam auto zawsze, poza tym w tygodniu tez mi sie zdarza parkować a jak nie mam auta to i tak idę tamtędy do biura tżcikaTakże sporo chodzę tamtą trasą, ale jak chcesz możemy sie licytowac

Napisane przez lain

ja wiem co mam na mysli np. taki http://www.modazielinscy.pl/UserFile...oking.2002.jpg szczegolnie ten pas taki pasikonikowy
znajomy ma zamiar isc w smkoingu do slubu ciekawe jak bedzie wwgladal
frak to mi sie bardziej kojarzy z takim panem w filharmonii zasiadajaycm do fortepianu sobie wtedy tak te zwisajace klapki z tylka odgarniaja

no wlasnie ja tez wiem co masz na myśli i nie masz na myśli tego co ja i o tym Ci mówię ja mowie o mnie j wiecej czyms takim http://1.bp.blogspot.com/_d9v8Jn90QU...s400/smok5.jpg
poza tym zobacz sobie smokingi np. w Vistuli, ja o takich mówię a nie o takich dziadkowych jak pokazałaś

Dostałam nowy numer National Geographic, więc uciekam do lektury
W ogóle te numery to mi się wydaje, że przychodzą co dwa tygodnie tak mi czas szybko leci A ostatnio dostałam tez nowy Voyage z przewodnikiem Pascala po ŚląskuFajowo, przyda się na pewno

[woda sodowa]

Napisane przez Samoa

mój ma 3 metry albo wlasnie 3,5, juz nie pamiętam Docelowo chce taką długośc jak mierzyłam w salonie a tam mozliwe, że był krótszy. Tez chcę, żeby sie ciągnąl po ziemi i kończył jakieś 30-40 cm za trenem, nie chcę żeby się ciągnął metr za trenem.
Myślę, ze ksiądz powinien sie zgodzić ze względu na Twojego tż.

Moj tren ma 50cm, wiec ten welon 2m akurat te 30-40cm powinien sie ciagnac. Z za dlugim welonem nie ma problemu, bo tak jak pisalas-zawsze mozna skrocic, wiec luzik

[lain]

Napisane przez Samoa

Także sporo chodzę tamtą trasą, ale jak chcesz możemy sie licytowac

licytowanie sie sensu nie ma (choc wiem ze lubisz ale nie mam Ci zamiaru wyliczac jak czesto tamtedy chodze bo to zal ), jak juz stwierdzilam wczesniej - kwestia definicji czystosci

Napisane przez Samoa

ja mowie o mnie j wiecej czyms takim http://1.bp.blogspot.com/_d9v8Jn90QU...s400/smok5.jpg

i to jest dla Ciebie sexi?

[can't be perfect]

hej
mariiasia nie przejmuj się.. rozumiem co czujesz, bo my mielismy taka śamą sytuację, chcielismy slub 28 sierpnia ale miał slubować mój kuzyn 14, w końcu wybraliśmy maj ze względu na salę, a kuzyn planował tak nie planuje, bo jego siostra ślubuje we wrzesniu, bo się wkurzyła że się tak długo namyśla i ustalili ze swoim TZtem datę slubu i koniec chociaż do dzisiaj lubi mnie draznić i mówi że zdążą się pobrać przed nami, ale ja nie reaguję

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

Jeju ale mój rumak zapieprza jak dziki

weź ja za nim nie nadążam!!! przez twojego konia to i mój zaczął jakoś tak pędzić że masakra- jeszcze jakieś 7 miesięcy i 2 tygodnie i będę żoną

Napisane przez mariiasia

dziękuję w sumie nie chciałam się tak tu "uzewnętrzniać", ale mi ulżyło jednak wizażanki macie w sobie "to coś"

a ja miałam nie robić winietek, ale chyba zrobie a durnego kuzyna i jego żonę usadzę w piwnicy pod salą

haha będą mieli osobisty stolik- żeby nie było że jakiś cham jesteś to postanowiłaś im zafundować romantyczną kolację we dwoje
nie przejmuj się! nie wiem czemu mówisz że przez ich wesele połowa gości nie przyjdzie do ciebie- na pewno przyjdą bo nie jesteś jakaś gorsza od swojego kuzyna żeby wszyscy chcieli do niego iść a do ciebie nie- u mnie wszyscy przyszliby i tu i tu

[szana]

Napisane przez mariiasia

dziewczyny, ja już nie wiem co myśleć. wszystko się układa przeciwko. przeciwko ślubowi znaczy się. w święta przyjechal kuzyn tżta i oświadczył rodzinie, że wziął ze swoją narzeczoną potajemny ślub cywilny mało tego, dziś się dowiedziałam, bo tżta mama nie chciała mi nic wcześniej powiedzieć, że zaplanowali kościelny i wesele na... zgadnijcie kiedy??!! 17 ku...wa września!!!!!!!!!! tydzień przed nami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ku..wa k...wa k....wa!!!!!!! chamstwo jak się patrzy! tż powiedział, że oni są zazdrośni, że my się pobieramy i że babcia tżta dała nam dom (bo namolny wujek o którym wam kiedyś pisałam, to właśnie ojciec tego kuzyna!!) i chcą teraz zrobić wszystko, żeby być w centrum uwagi i żeby nam wszystko zepsuć podobno matka tego kuzyna protestowała, że to nie wypada i że mają przenieść ślub na 2011, ale kto ich tam wie co zrobią, jak potrafili cywilny wziąć potajemnie:conf used:

boję się, że wszystko się posypie........... i że wyjdzie tak, że do nas wtedy nikt z rodziny tżta nie przyjdzie, bo raczej wątpię, żeby ktoś wydawał tyle kasy na dwa wesela w jednym miesiącu. a matka tżta jest na dodatek chrzestną tewgo kuzyna

o matko polko co za chamstwo ! oby tylko wyszły im nici z tego planu!
nie przejmuj się to Wy jesteście wtedy ważni a coś mi się wydaje,że goście zawitają i tak u Was

Napisane przez Samoa

te czarno-białe są ok.

które? a te z sepią Ci się nie podobają rozumiem,tak?
ale jakbyś dostała takie zaproszenia to nie pomyślała byś może ,że Ci narzeczeni są jacyś zadufani w sobie czy coś że zaproszenia ze swoim foto dają?

Napisane przez tancerka212

zaproszenia wydają się fajne, szkoda że nie pokazali jak wyglądaja w środku...

no szkoda właśnie ale ogólnie to co myślisz?

Napisane przez woda sodowa

Moj tren ma 50cm, wiec ten welon 2m akurat te 30-40cm powinien sie ciagnac. Z za dlugim welonem nie ma problemu, bo tak jak pisalas-zawsze mozna skrocic, wiec luzik

mój tren z sukni też ma 50 cm tylko,że ja go nie widziałam na swojej sukni i ciężko mi sobie wyobrazić jak wygląda suknia z takim krótkim trenem masz może foto swojej?

Samciaaa Twoja suknia to cud krawiectwa wiesz sama co do niej czuję ...

[tancerka212]

Napisane przez szana

no szkoda właśnie ale ogólnie to co myślisz?

ogólnie to przez chwilę pomyślałam nawet że też mogłabym takie chcieć, ale bałabym się że tam w środku zaproszenia jakaś lipa jest to znaczy albo nic nie ma i trzeba wszystko samemu pisać albo nie wiem... przeczytałaś dokładnie ogłoszenie z allegro? bo ja szczerze mówiąc nie wiec nie wiem co tam sprzedawca o tym wnętrzu coś mówi??

[kaska87]

ale miałam przygodę siedzę w ostatnim rzędzie na wykładzie i wykładowaca koło mnie przechodził i patrzy mi na pulpit, a jeszcze byłą przerwa (dzięki bogu, że wizaż wyłączyłam):
W: co to za dzieło....(mam alfe romeo na pulpicie)
K: alfa romeo
W: to się rozumie naewt się uśmiechnął

[szana]

Napisane przez tancerka212

ogólnie to przez chwilę pomyślałam nawet że też mogłabym takie chcieć, ale bałabym się że tam w środku zaproszenia jakaś lipa jest to znaczy albo nic nie ma i trzeba wszystko samemu pisać albo nie wiem... przeczytałaś dokładnie ogłoszenie z allegro? bo ja szczerze mówiąc nie wiec nie wiem co tam sprzedawca o tym wnętrzu coś mówi??

po zamówieniu sprzedawca wysyła formularz z tekstami i cytatami,które sobie sama wybierasz i odsyłasz mu ten formularz wypełniony,może też zamieścić własne teksty ,personalizacja jest też w cenie.
ale jakbyś dostała takie zaproszenie z foto od kogoś to by Ci się spodobało?

[Samoa]

Napisane przez woda sodowa

Moj tren ma 50cm, wiec ten welon 2m akurat te 30-40cm powinien sie ciagnac. Z za dlugim welonem nie ma problemu, bo tak jak pisalas-zawsze mozna skrocic, wiec luzik

w ogóle wiesz co, to zdjęcie Twojej sukni które wkleiłaś mnie powaliło, przepiękna jest Chyba mało która suknia poza moją() mi sie tak spodobała na zdjęciuAle mi w tej Twojej i tak chyba było by źle, bo przez te ramiączka ona się nadaje dla wyższej osoby a ja mam tylko 164 cm, w sumie w obcasach mam ponad 170 cm to może by uszło.
Wklej jeszcze raz, bo sie chce napatrzyć a gapienie na moją juz mi sie znudziłoAle wiesz co strasznie zrabali to zdjęcie katalogowe, bo w ogóle nie widac na nim tych świecidełek, tak samo jak w mojej sukni.

Napisane przez lain

l
i to jest dla Ciebie sexi?

na dobrze zbudowanym przystojnym mężczyźnie owszem jest to dla mnie sexi Mam zdjęcia mojego tż w takim smokingu i wygląda równie dobrze jak w garniaku a nawet lepiej, bo bardziej odświętnie. Pisałam Ci - idź do Vistuli i zobacz smokingi na manekinach. Wkleiłam Ci to zdjęcie, żebys miała pogląd na krótką marynarkę o ktorej mówiłam.
W ogole co do smokingów to na dwóch ostatnich ślubach na których byłam ojcowie panien młodych mieli smokingi i wygladali bardzo elegancko, także smokingu nie wykluczam tez u mojego taty o ile będzie chciał i o ile zgubi brzuszek i wróci do kaloryfera z lat młodości

Napisane przez tancerka212

weź ja za nim nie nadążam!!! przez twojego konia to i mój zaczął jakoś tak pędzić że masakra- jeszcze jakieś 7 miesięcy i 2 tygodnie i będę żoną

ja za 5 miesięcy i 2 tygodnie az cięzko uwierzyć, ze to sie wreszcie dziejePo tylu latach chodzenia i narzeczeństwa w końcu to nabiera jakiegoś realnego wymiaru

Napisane przez szana

które? a te z sepią Ci się nie podobają rozumiem,tak?
ale jakbyś dostała takie zaproszenia to nie pomyślała byś może ,że Ci narzeczeni są jacyś zadufani w sobie czy coś że zaproszenia ze swoim foto dają?

Samciaaa Twoja suknia to cud krawiectwa wiesz sama co do niej czuję ...

pomyśłalabym, że o jacy ładni oni sąMyślę, że dużo osób zostawi takie zaproszenie na pamiątkęBArdziej mi się podobają czarno-białe a jak chcesz sepię to koniecznie zaproszenie w brązach. Ale to oczywiście kwestia gustu - jeśli zamierzasz mnei zaprosić proszę o czarno-białe:hah aha:
Wiem niespełnioną miłość, bo została odrzucona i wybrałas inną
I ona teraz wisi w salonie i płacze

[tancerka212]

Napisane przez szana

po zamówieniu sprzedawca wysyła formularz z tekstami i cytatami,które sobie sama wybierasz i odsyłasz mu ten formularz wypełniony,może też zamieścić własne teksty ,personalizacja jest też w cenie.
ale jakbyś dostała takie zaproszenie z foto od kogoś to by Ci się spodobało?

wydaje mi się że by mi się podobało i na pewno przyglądałabym mu się kilkakrotnie na pewno bym je sobie schowała w szafce, a nie tak jak niektórzy do śmietnika wywalają.
a co Szanka zamawiać już chcesz zaproszenia?
my mieliśmy w planach kupić w lutym obrączki ale na pewno nic z tego nie będzie bo mamy tyle wydatków na urządzenie mieszkanka że na obrączki już nie starczy kasiorki. ale w sumie to nie mam się po co spieszyc- równie dobrze mogę je zamówić nawet za pół roku

[Samoa]

Opowiem Wam wczorajsza rozmowę z tż, tzn. fragment:
Ja sobie leżę, tż siedzi i spojrzał na mnie.
TŻ: Śliczna jesteś
Ja: Bo mam makijaż
TŻ: No ale photoshopa to chyba teraz nie masz:haha ha:

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

ja za 5 miesięcy i 2 tygodnie az cięzko uwierzyć, ze to sie wreszcie dziejePo tylu latach chodzenia i narzeczeństwa w końcu to nabiera jakiegoś realnego wymiaru

przyznam się wam szczerze że w sylwestra jak jeszcze nie szykowałam się na imprezę to jakoś tak się zamyśliłam i myślałam sobie nad tym że 2010 rok nadszedł, że tyle na niego czekałam i że moje marzenia się za kilka miesięcy spełnią, ze stanę w białej sukni i powiem TAK miłości mojego życia i że zacznie się zupełnie nowy rozdział w moim życiu i normalnie mi łzy wzruszenia same napłynęły do oczu bo wciąż nie mogę uwierzyć że to się dzieje naprawdę tyle na to czekałam!!!

[szana]

Napisane przez Samoa

ja za 5 miesięcy i 2 tygodnie az cięzko uwierzyć, ze to sie wreszcie dziejePo tylu latach chodzenia i narzeczeństwa w końcu to nabiera jakiegoś realnego wymiaru



pomyśłalabym, że o jacy ładni oni sąMyślę, że dużo osób zostawi takie zaproszenie na pamiątkęBArdziej mi się podobają czarno-białe a jak chcesz sepię to koniecznie zaproszenie w brązach. Ale to oczywiście kwestia gustu - jeśli zamierzasz mnei zaprosić proszę o czarno-białe:hah aha:
Wiem niespełnioną miłość, bo została odrzucona i wybrałas inną
I ona teraz wisi w salonie i płacze

no ja też nie mogę uwierzyć ,że już niedługo,w tym roku zostaniemy mężatkami
o mnie byś tak nie pomyślała,o naszej fotce to byś raczej pomyślała : ooo piękny i bestia
dobra będę pamiętać,że w razie czego jedno zaproszenie czarno-białe koniecznie
jejku co ja zrobiłam,należy mnie zatłuc,biedulka wisi sama w salonie i płacze przeze mnie? jestem potworem
naprawdę kocham ją miłością platoniczną

Napisane przez tancerka212

wydaje mi się że by mi się podobało i na pewno przyglądałabym mu się kilkakrotnie na pewno bym je sobie schowała w szafce, a nie tak jak niektórzy do śmietnika wywalają.
a co Szanka zamawiać już chcesz zaproszenia?
my mieliśmy w planach kupić w lutym obrączki ale na pewno nic z tego nie będzie bo mamy tyle wydatków na urządzenie mieszkanka że na obrączki już nie starczy kasiorki. ale w sumie to nie mam się po co spieszyc- równie dobrze mogę je zamówić nawet za pół roku

jeśli tak to chyba się zdecyduję na nie po Twoich i Samci postach jeszcze bardziej mi się podobają no tak myślimy z TŻ żeby już zamawiać a tak luty/marzec wysyłać
obrączki można kupić później,jasne,skoro teraz nie bardzo macie na nie kasy to można zostawić sobie ten wydatek na jakiś czas,nie uciekną My z K. jeszcze nawet nie rozglądaliśmy się za obrączkami nic nie mierzyliśmy heh a to takie ważne ,ale spoko nadrobimy

Napisane przez Samoa

Opowiem Wam wczorajsza rozmowę z tż, tzn. fragment:
Ja sobie leżę, tż siedzi i spojrzał na mnie.
TŻ: Śliczna jesteś
Ja: Bo mam makijaż
TŻ: No ale photoshopa to chyba teraz nie masz:haha ha:

a miałaś photoshopa? może miałaś a udawałaś ,że nie masz i że to tylko makijaż:h ahaha:

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

Opowiem Wam wczorajsza rozmowę z tż, tzn. fragment:
Ja sobie leżę, tż siedzi i spojrzał na mnie.
TŻ: Śliczna jesteś
Ja: Bo mam makijaż
TŻ: No ale photoshopa to chyba teraz nie masz:haha ha:

mi tż nie mówi że ładnie wyglądam jak się umaluję kurdę... za to mówi mi to zupełnie w innych momentach- np jak tż teraz nocował u mnie to musiał wstać po godz 6 i jechać do pracy więc pomyślałam że zrobię mu przyjemność i zrobię mu kanapkę do pracy- wstalam, zawinęłam się w koc jak buka jakaś, ledwo co doszłam do lodówki, kanapkę to robiłam jednym okiem, potargana jak nie wiem co, zero makijażu, a tż wyszedł z łazienki i taaaak mnie mocno przytulił i mi mówi że śliczna jestem i tak dalej... kto zrozumie faceta

[Aaś]

Napisane przez Samoa

Opowiem Wam wczorajsza rozmowę z tż, tzn. fragment:
Ja sobie leżę, tż siedzi i spojrzał na mnie.
TŻ: Śliczna jesteś
Ja: Bo mam makijaż
TŻ: No ale photoshopa to chyba teraz nie masz:haha ha:

a mój ułomek kochany nie skapował jak mu wysłałam to na gg


aaa! stwierdziłam że póki mam zapał to zacznę działać. zapisałam się na kurs i w weekend mam teorię

[szana]

Napisane przez tancerka212

przyznam się wam szczerze że w sylwestra jak jeszcze nie szykowałam się na imprezę to jakoś tak się zamyśliłam i myślałam sobie nad tym że 2010 rok nadszedł, że tyle na niego czekałam i że moje marzenia się za kilka miesięcy spełnią, ze stanę w białej sukni i powiem TAK miłości mojego życia i że zacznie się zupełnie nowy rozdział w moim życiu i normalnie mi łzy wzruszenia same napłynęły do oczu bo wciąż nie mogę uwierzyć że to się dzieje naprawdę tyle na to czekałam!!!

ja tez miałam taką wzruszającą chwilę w trakcie sylwka a potem staliśmy z K. przytuleni na balkonie,obserwowaliśmy sztuczne ognie i tak mocno mnie przytulił ,po czym dodał,że to NASZ rok i tak mi serducho zaczęło mocno bić

Napisane przez tancerka212

mi tż nie mówi że ładnie wyglądam jak się umaluję kurdę... za to mówi mi to zupełnie w innych momentach- np jak tż teraz nocował u mnie to musiał wstać po godz 6 i jechać do pracy więc pomyślałam że zrobię mu przyjemność i zrobię mu kanapkę do pracy- wstalam, zawinęłam się w koc jak buka jakaś, ledwo co doszłam do lodówki, kanapkę to robiłam jednym okiem, potargana jak nie wiem co, zero makijażu, a tż wyszedł z łazienki i taaaak mnie mocno przytulił i mi mówi że śliczna jestem i tak dalej... kto zrozumie faceta

hehe dokładnie,niby kobietę ciężko zrozumieć a faceta to w ogóle nie można
swoją droga musiałaś ciekawie wyglądać

[Samoa]

Napisane przez tancerka212

my mieliśmy w planach kupić w lutym obrączki ale na pewno nic z tego nie będzie bo mamy tyle wydatków na urządzenie mieszkanka że na obrączki już nie starczy kasiorki. ale w sumie to nie mam się po co spieszyc- równie dobrze mogę je zamówić nawet za pół roku

no my wlasnie dlatego juz kupiliśmy obrączki i podróż poślubną(do końca stycznia mamy wpłacić największą część kasy a później w maju ostatnia), bo wlasnie chcieliśmy sie wystrzelac z tych grubszych wydatków, żeby sie później nie okazało, że kupiliśmy lampe do mieszkania a na obraczki nie mamy kasy.
Masz rację, że nie masz sie do czego spieszyc, po prostu zrobicie odwrotnie niz my - wystrzelacie się teraz z gotówki na mieszkanie a na ślubne sprawy będzie kaska z reszty kasy

Napisane przez szana

a miałaś photoshopa? może miałaś a udawałaś ,że nie masz i że to tylko makijaż:h ahaha:

niee nie miałam wyjątkowo

Napisane przez tancerka212

mi tż nie mówi że ładnie wyglądam jak się umaluję kurdę... za to mówi mi to zupełnie w innych momentach- np jak tż teraz nocował u mnie to musiał wstać po godz 6 i jechać do pracy więc pomyślałam że zrobię mu przyjemność i zrobię mu kanapkę do pracy- wstalam, zawinęłam się w koc jak buka jakaś, ledwo co doszłam do lodówki, kanapkę to robiłam jednym okiem, potargana jak nie wiem co, zero makijażu, a tż wyszedł z łazienki i taaaak mnie mocno przytulił i mi mówi że śliczna jestem i tak dalej... kto zrozumie faceta

mi tez tz często mowi jak jestem nieumalowana a ja mu wtedy odpowiadam, że nie prawda, bo nie mam makijażuA jak mi powie jak mam makijaż to mówię, ze nieprawda, bo mam makijaż i zrozum tu kobietę

Napisane przez Aaś

a mój ułomek kochany nie skapował jak mu wysłałam to na gg


aaa! stwierdziłam że póki mam zapał to zacznę działać. zapisałam się na kurs i w weekend mam teorię

o gratuluje takiego poważnego krokuBędziemy trzymac kciuki BArdzo dobrze, ze się zdecydowałaśI dobrze, że nie mieszkamy w jednym mieście

Wląsnie moje kochanie mi zrobiło fw maila od jakiejś agentki, którą mu poleciła koleżanka i babka przysłala na oferty do kilkunastu mieszkań!!!WOWNareszcie ktoś konkretny, bo Ci dotychczasowi pośrednicy to jakieś ofiary losu były

[201701300931]

Dziewczyny, pomożecie mi? Muszę zrobić prezentację o komunikacji niewerbalnej w stosunkach damsko-męskich. I sobie wymyśliliśmy jakieś tam etapy związków i fragmenty filmów. Tyle, że do każdego etapu musi być jakiś fragment piosenki wprowadzającej. Mi się trafiła tzw. codzienność i nie wiem co do tego może pasować

[Aaś]

Napisane przez Samoa

o gratuluje takiego poważnego krokuBędziemy trzymac kciuki BArdzo dobrze, ze się zdecydowałaśI dobrze, że nie mieszkamy w jednym mieście

O nie! To że już raz robiłam kurs i mi nie wyszło bo się bałam wsiadać do samochodu i to że ogólnie mam kiepską koordynację ręka-noga-oko to jeszcze nic nie znaczy!

Black, Remmi i inne warszawianki nie martwcie się - będę ostrzegać kiedy będę miała jazdy

[Samoa]

Napisane przez szana

ja tez miałam taką wzruszającą chwilę w trakcie sylwka a potem staliśmy z K. przytuleni na balkonie,obserwowaliśmy sztuczne ognie i tak mocno mnie przytulił ,po czym dodał,że to NASZ rok i tak mi serducho zaczęło mocno bić

my mieliśmy dokładnie tak samo jak po północy sobie składaliśmy życzonka z lampka szampana:love :Ostatnio często tżcik mi mowi takie miłe rzeczy i mnie tuli, widzę, że on się straszine cieszy na ten nasz ślub i wspólne życie i to jest strasznie miłe

Jeju jedno mieszkanie wyslane przez ta babke jest za***iste!Az się boję, że to będzie niewypałAle jeszcze wszystkich nie przejrzalam Za to juz trafiło mi sie jedno, ktore ogladalismy.