Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[BubiGirl]

dziewczyny znalazłam fajna stronke do wyliczania czego tylko chcecie


http://mediweb.pl/interactive/calc.php

szkoda , że wczesniej jej nie znałam....

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Patinka bo my już wszystkie w panice.....proszę nie siać paniki chociaż to my bardziej spanikowałysmy niż Ty

[lila12]

Witajcie, nie nadrobię Was pewnie, ale wszystkie serdecznie ściskam

Miałam dziś pierwsze "wychodne" - szaleństwo zakupowe, a mój TŻ został z Bartusiem. Było miło, ale ciągle o nim myślałam, wróciłam po 2 godzinach mega stęskniona I oczywiscie z prezentami dla Niego

[patinka_]

Napisane przez BubiGirl

Patinka bo my już wszystkie w panice.....proszę nie siać paniki chociaż to my bardziej spanikowałysmy niż Ty

przepraszam noooo....

[BubiGirl]

Lilia ale super....w końcu nam tez się coś nalezy

[lila12]

Napisane przez mamaidy

Spróbuję Wam przesłać zdjęcia Mai. Dzień po porodzie

Jaka słodziutka cudowna!!!

[kalka]

Patinka!!! Przez ciebie cała w nerwach! Ale dobrze , że wszystko minęło, bo na Ciebie to serio jest czas. A co pomogło? Nospa, kąpiel czy samo przeszło?

[ula 87]

Napisane przez patinka_

dobra...nie robię numerów dziewczynki jestem z powrotem bez skurczów-ale serio serio były takie regularne i w ogóle nie chciałabym,żeby to już było dzisiaj ale jak teraz ma być częściej to ja dziękuję bardzo bo to tak realnie wszystko bolało i jeszcze wyczytałam w internecie,że rzeczywiście tak się może rozpocząć akcja a tu wszystko ustało takich akcji nigdy więcej-dobrze,że oprócz wizażowych ciotek to nikogo innego nie naschizowałam...no,ale w sumie nic nie wiadomo...-ten ból przyszedł tak nagle,że teraz to na prawdę nie znam dnia ani godziny-dziewczynki trzymajcie torbe w pogotowiu,bo jak widać to nawet na leżąco człowieka może złapać nie trzeba nawet podłóg myć wcześniej takich akcji nie miałam,ale dzisiaj w nocy pierwszy raz od dłuższego czasu ostro zabawiłam się z Tż-więc jedynie w tym widzę winowajcę

znowu fałszywy alarm
tak myślę jak to będzie ze mną

[eudaimonia]

Napisane przez BubiGirl

A ja mam pytanie do dziewczyn, które były w ciąży na zwolnieniu ( przynajmniej te pół roku) lub ewentualnie, które mogą mi pomóc wytłumaczyć jedną kwestię. Moja koleżanka była od poczatku ciąży tj. od 8 tygodnia na zwolnieniu, miała krwiaka , musiała leżeć itp. I powiedziała, że dostała od ZUS pieniądze za to L4- w kwocie około 700 zł. I że każda z nas jesli pracuje i jest ubezpieczona a jest na L4 w ciązy dostaje od ZUS pieniądze. Czy któraś z Was spotkała się z taką informacją? ona dostała te pieniądze jak była juz w 9 miesiącu, ja nic o tym nie wiem, i nic też nie dostałam, ale 700 zł to byłby czad, kupiłabym wózek

Bubi ZUS wypłaca Ci pieniądze wtedy, gdy w firmie jest mniej niż 20 etatów, a jeśli więcej to wypłaca pracodawca i wtedy przy odprowadzanych składkach sobie to równoważy, tak więc pewnie u Twojej koleżanki firma jest mniejsza i dostaje kasę bezpośrednio od ZUS, który nie płaci tak jak pracodawca w ramach pensji comiesięcznej, lecz 30 dni od otrzymania zaświadczenia.. a najczęściej jak już to L4 się skończy. no i oczywiście każda z nas dostaje jeśli jest na L4 (choć jak mówiłam wcześniej jedni od pracodawcy, inni od ZUS) a kwota po prostu zależy od tego ile zarabiałyśmy wcześniej.

[kalka]

Jak tak patrzę na liczbę postów, to zastanawiam się czy rozpakuję się jeszcze w tej części. W grudniu myślałam, że zdążę, teraz już nie jestem taka pewna

[lila12]

Napisane przez zebra666

Jak to dziwnie nie mieć czasu na wizaz
U nas w porządku, dzisiaj lepiej już sobie radzimy i z karzdą chwilą bardziej rozumiemyKocham go nad życie. Po porodzie uwarzałam, ze ten ból był taki, ze na tym zakończę rodzenie dzieci... ale zaraz się o tym zapomina dolączam focie mojego myśliciela

Kasya gratuluję!!!!!!!!!!

Cudo

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Kamyku, trzymaj się cieplutko

[aldii]

Patinka ufffff, odetchnelam z ulga.Chyba sie jednak spakuje
Lila

[elcia0787]

u nas masakra spadl snieg wszyscy sa w szoku a szczegolnie irole nie maja opon zimowych i na drogach straszne korki samochody nie daja rady wjezdzac pod gorki i zjezdzaja z powrotem ja jestem przeszczesliwa bo smutno mi bylo ze nie ma sniegu a tu taka niespodzianka

a to foteczka

[rybcia2309]

Ja wysłałam męża po herbatkę z liści malin, a nie dam za wygraną. Patinka, chyba wiem co czułaś, ja miałam taką akcję dwa dni temu i też po seksiku, ale i tak nie mam zamiaru przystopować heheh, będę twarda a i ja podobnie wzbudziłam niepokój tylko w ciężaróweczkach z wizażu, bo jak bym wszeła alarm w domu to już dawno byłabym w szpitalu i siedziała czekając na skurcze, a ja wolę w domku czekać

[strippi]

kochane nie nadrobię, bo niestety nie mam czasu
ja dalej w dwupaku


od kilku dni nie chce mi się jeść ciągle mi niedobrze i mnie przeczyszcza

do tego siusiam chyba co 45 minut
w nocy to z 8 razy wstaje
skurcze mam ale jeszcze nie "te"

dodatkowo strasznie boli mnie podbrzusze i krocze...no i uda...ledwo chodzę

[pysiamn]

Napisane przez patinka_

przepraszam noooo....

O ty nastraszyłaś nas ....

No nic

Napisane przez lila12

Witajcie, nie nadrobię Was pewnie, ale wszystkie serdecznie ściskam

Miałam dziś pierwsze "wychodne" - szaleństwo zakupowe, a mój TŻ został z Bartusiem. Było miło, ale ciągle o nim myślałam, wróciłam po 2 godzinach mega stęskniona I oczywiscie z prezentami dla Niego

Pamiętam swoje pierwsze wyjście ...ale dziwnie mi było
Ale brawo za odwagę

Elcia prawdziwa zima
u nas teżzzzzzzzzzzzzz

Rybcia ...ja nie chcę Cię zniechęcać ...ale ja czekając 2 tyg po terminie na Kubusia też świrowałam....nie pomogła herbatka z liści malin, ani sex, ani mycie okien i podłogi po schodach też schodziłam ...mieszkamy na 4 piętrze i sąsiedzi siępukali w glowe

A przypomniało mi się że jadlam świeżego ananasa w dzień pododu podobno on też pomaga naturalni wmoyć naturalne skurcze tj działa skurczowo na macicę !....

Ale nie moze być z Puszki musi być ŚWIEŻY ! Ma jakiś enzym...no i podobno zmiejsza ból podczas porodu ....

Nie wiem ile w tym prawdy ale ja przed porodem dokąłdnie rano go ZJADŁAM razem z męzusiem...

[eudaimonia]

Napisane przez PatkaM84

Gosia to nie ustalacie tego co kupujecie? My z mężem zanim cokolwiek kupimy to o tym dyskutujemy... Jeszcze się chyba nie zdażyło żebyśmy mieli jakiś wydatek (nie liczę oczywiście drobnostek) bez informacji i akceptacji drugiej osoby. To, że tylko on pracuje to dla mnie nie ma znaczenia, po to jest sie małżeństwem aby wszystko załatwiać we dwoje.

też od razu chciałam zadać takie pytanie. u mnie tż też zarabia więcej ale jeszcze się nie zdarzyło aby jakikolwiek wspólny zakup, lub nawet nie wspólny ale większy został nieprzedyskutowany. już ja bym mu dała

Napisane przez pysiamn

Przepis wrzuciłam na Smaczny Wizaż...
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=886

Bo wart polecenia ....sekretem jest prażony sezam który daje wyjątkowy smakkkkkk
Polecam!

Dzięki Pysiu jak tylko nie urodzę jutro, ani nie zostawią mnie w szpitalu (a jest szansa, ale o tym na końcu) to jutro zrobię.

Napisane przez gooha3

Może to źle opisałam. Tez wspólne korzystamy z kasy. Tyle ze nie trzymamy takiej fizycznej w domu. Wiekszosc jest na kontach. Co kolwiek potrzebuje to musze od meża wyciągać. Nawet na jakies pierdułki i troche mi z tym źle. Jak pracowałam to jakoś lepiej sie czułam, nie mialam takich wyrzutów jak teraz z wydawaniem kasy.

no to faktycznie inaczej brzmi. my np mamy upoważnienia do swoich rachunków bankowych i w każdej chwili gdy jest mi potrzebna kasa, a ja akurat nie mam po prostu robię sobie przelew na moje konto. może pomyślcie o czymś takim, bo to super rozwiązanie.

Napisane przez Kancia

zapomniałam Wam napisac jaką mi zakład pracy niespodziankę zrobił dostałam wczoraj pismo o ubezpieczeniu grupowym bez karencji zaczyna obowiazywac od 1.02 takze troche kaski wpadnie.

no to super! a w jakiej firmie masz ubezpieczenie? ja mam takie w pzu i całą ciąże z niego korzystam. wszystkie badania diagnostyczne za darmoche (tzn w ramach polisy) bez kolejek, dostęp do wszystkich specjalistów. personel mily i uprzejmy. a płace naprawdę grosze.

Napisane przez mamaidy

Spróbuję Wam przesłać zdjęcia Mai. Dzień po porodzie

jejku jaka piękna!! i takie włoski boskie!!

Napisane przez kalka

Gosbaj ty wierzysz w te zależność między włosami a zgagą??? Moje dziecko byłoby totalnie łyse!!!!!

a jaka to zależność? jak jest zgaga to są włosy? czy odwrotnie?? bo ja zgagi nic, a nic!

Napisane przez patinka_

grudnióweczka urodziła dzisiaj rano - miała być dziewczynka, a jest chłopak powiedzcie,że w drugą stronę zdarza się to bardzo rzadko,bo przecież ja mam całą wyprawkę niebieską

właśnie moja koleżanka też tak miała. nakupiła masę różowych łachów a tu niespodzianka!! i jest Danielek
-----------------------------------------------

a ja już po wizycie. jak się okazuje to ostatnia u mojej ginki. wysłała mnie jutro na badania do szpitala. zadzwoniła do swojej koleżanki, która w tym szpitalu pracuje i powiedziała, że najlepiej by ona się już mną do końca zajęła, bo jak dla mojej ginki to jestem już w pełni gotowa do porodu. problem jest tu taki, że nie da się do końca ustalić wieku dziecka, bo miałam nieregularne @ a wiadomo, że takie z usg to mogą nie być miarodajne - jeden bobas rozwija się szybciej a inny wolniej.. a u mnie niby dziś ostatni dzień 40 tygodnia. poza tym dochodzi problem łożyska, które jest już dość zwapniałe. wód też już troszkę mniej... jutro jadę do tego szpitala i jest duża szansa, że mnie zostawią.. a w pt już mogą wywoływać mi poród no ale wszystko okaże się jutro... ech!

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez strippi

do tego siusiam chyba co 45 minut
w nocy to z 8 razy wstaje

co 45 min, to jeszcze nie tak dużo.. ja tak za dnia w ciągu godziny to 2-3 razy jestem wc na siusiu a w nocy to różnie bywa ale teraz to tak od 5-8. okropnie to wkurzające

[strippi]

Napisane przez eudaimonia

co 45 min, to jeszcze nie tak dużo.. ja tak za dnia w ciągu godziny to 2-3 razy jestem wc na siusiu a w nocy to różnie bywa ale teraz to tak od 5-8. okropnie to wkurzające

no, ale ja raczej z tych co mało piją...przed ciążą to już w ogóle prawie nic nie piłam

[lila12]

Mam pytanko - kolejny dylemat początkujacej mamy: czy lepiej jest kąpać Maluszka zaraz po przebudzeniu (przykładowo: śpi od 17.00 - do 19.00), czy najpierw nakarmić, a potem wykąpać? Jakoś nie wyobrażam sobie kąpieli na głodny brzuszek....

I jeszcze jedno: czy karuzelka już jest wskazana dla dwutygodniowego Malca? Jakie zabawy można już wprowadzać? Nie chciałabym zbyt wielu bodźców naraz stosować.....

[aldii]

Lila o ile dobrze pamietam, to karmimy po kapieli
Karuzelka moze byc, tylko zeby nie wszystkie bodzcce na raz (swiatelka, muzyczka i misie).Zdecyduj sie na poczatku na jeden
Elcia super, a jak sie czujesz?
Eudaimonia no jak lozysko juz zwapniale, to lepiej zeby wywolali porod, bo to moze byc niebezpieczne dla dzidzi.A jak dlugo masz juz lozysko III stopnia ?

[patinka_]

Napisane przez kalka

Patinka!!! Przez ciebie cała w nerwach! Ale dobrze , że wszystko minęło, bo na Ciebie to serio jest czas. A co pomogło? Nospa, kąpiel czy samo przeszło?

pomogła ciepła kąpiel-leżałam tak z 40 minut w wannie...
nigdy więcej takim fałszywym alarmom bo kurde nie wiadomo co robić wtedy -no bo wiecie, ja mam w planach jeszcze przed wyjściem kąpiel, sterylizacja laktatora,smoczka,dopakow ać torbę bo na razie wszystko rozpierdzielone...i takie tam...a jak będą częściej takie alarmy,to jak przyjdzie co do czego to się ocknę jak zobaczę główkę

[elcia0787]

aldii juz coraz lepiej dziekuje kolezanka mi dala otrivin do nosa i katar powoli przechodzi,maly szalaje strasznie ma juz malo miejsca biedaczek i mu ciasno a w nocy mam juz skurcze mocne i nie moge sie doczekac porodu juz

[bardotka_a]

Napisane przez youyou

gratuluję przeprowadzki tak na ostatnią chwilę

dziękuję mam nadzieję, że mała nas nie uprzedzi

Napisane przez Sensuel

W kościele jest.Albo na zachrystii czyli tam gdzie księżą się przebierają i siedzą przed mszą .Tam też liczą"łup" po kolędach

Napisane przez mamaidy

Spróbuję Wam przesłać zdjęcia Mai. Dzień po porodzie

śliczna

Napisane przez Kancia

kuknijcie sobie

http://blog-osobisty.blog.onet.pl/Ki...,ID397208024,n

nigdy tego nie pojmę ...

tragedia ale uważam, że to nie ze względu na wiek matki starsze matki też potrafią być takie nieodpowiedzialne. Wiek nie ma tu znaczenia

Napisane przez gooha3

mamaidy
cudo , aż trudno uwierzyć że taki człowieczek mieści się w naszych brzuszkach

to samo zawsze myśle jak oglądam zdjęcia wizażowe

Napisane przez patinka_

do 6 miesiąca ma leżeć na tej twardszej stronie, a po 6 miesiącu na miekkiej

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

spaceruje i te skurcze nie przechodzą...idę do wanny-jestem sama w domu, Tż będzie za jakąś godzinę,...masakra, a dopiero dzisiaj koleżance pisałam maila,że nie mam żadnych objawów porodowych...

a już myślałam, że nastepna do rozpakowania

Napisane przez eudaimonia

Bubi ZUS wypłaca Ci pieniądze wtedy, gdy w firmie jest mniej niż 20 etatów, a jeśli więcej to wypłaca pracodawca i wtedy przy odprowadzanych składkach sobie to równoważy, tak więc pewnie u Twojej koleżanki firma jest mniejsza i dostaje kasę bezpośrednio od ZUS, który nie płaci tak jak pracodawca w ramach pensji comiesięcznej, lecz 30 dni od otrzymania zaświadczenia.. a najczęściej jak już to L4 się skończy. no i oczywiście każda z nas dostaje jeśli jest na L4 (choć jak mówiłam wcześniej jedni od pracodawcy, inni od ZUS) a kwota po prostu zależy od tego ile zarabiałyśmy wcześniej.

dokładnie
Bubi nie ma co się łudzić, że od ZUS-u dostanesz jakieś gratisowe pieniążki ty to masz pomysły

[aldii]

Napisane przez patinka_

a jak będą częściej takie alarmy,to jak przyjdzie co do czego to się ocknę jak zobaczę główkę

[malinka118]

Kochane jestem po wizycie.
I szyjka nic się nie skróciła dalej 2,5cm na siłę wszedł jeden palec, co troche bolało, bo lekarz chciał ja pobudzić no i plamię trochę, ale po tym badaniu tak mogło być.
Tak się bałam że szybciej urodzę a teraz bym chciała już. Mała ma już ok 3150 - w 2 tygodnie przybrała 600g. Na razie porodu nic nie zapowiada, chociaz skurcze są. Następna wizyta za tydzień. Mam męczyć tż o seksik, ale on się boi, po takiej przerwie.

Mamaidy Majka jest prześliczna, a włoski boskie. Ciekawe czy moja Milenka też będzie miała, bo zgagę to mam straszną.

Nie było mnie od 14, a tu 3 strony do nadrobienia. Jak tak dalej pójdzie to skończymy wypakowanie w 6 części.

[pysiamn]

Napisane przez lila12

Mam pytanko - kolejny dylemat początkujacej mamy: czy lepiej jest kąpać Maluszka zaraz po przebudzeniu (przykładowo: śpi od 17.00 - do 19.00), czy najpierw nakarmić, a potem wykąpać? Jakoś nie wyobrażam sobie kąpieli na głodny brzuszek....

I jeszcze jedno: czy karuzelka już jest wskazana dla dwutygodniowego Malca? Jakie zabawy można już wprowadzać? Nie chciałabym zbyt wielu bodźców naraz stosować.....

Lila my karmilismy po kąpieli ...spał już czyściutki z pełnym brzuszkiem

Co do karuzeli to niby można ale ja jak pisalam ...u nas sięnie sprawdziła wcale ....
Na razie wystarczą szepty ...nucenie piosenek lub krotkie wierszyki ...no i ew, grzechotką możesz zobaczyć czy baruś będzie zainteresowan... czy będzie za nią wodził oczkami ot taka stymulacja dla 2 tyg. malucha starczy dla niego stymulujący też jest Wasz dotyk ...przytulanie, głaskanie...masażyk oliwką

Malinko już miałam pytać o Ciebie
A mi sięwydawało, że jak przyjdziesz to napiszesz o rozwarciu i że może już niedlugooooooo
no nic czekamy ...

aaaa i duża już

***************
A mój mężuś znowu od 17:30 jeszcze nie dojechał w taką pogodę
Wrrrrrr włąsnie z nim gadałam bo jedzie 5km/h paraliz Stolicy w taką pogodę
Mówi że własnie mija TVN 24 na moście hihi

Ehhhhhhh

[malinka118]

Pysia też na to liczyłam A jeszcze 2 miesiace temu była mniejsza na swój wiek, a teraz tak przybiera.
Ja na początku w karuzelce puszczała sama muzykę ciuchutko. Teraz chcę korzystać z programu bicia serca.

Ale przy Olafku też nic nie wskazywało na poród w piątek a w sobotę rano wody odeszły i o 11.25 był na świecie.

[eudaimonia]

Napisane przez aldii

Eudaimonia no jak lozysko juz zwapniale, to lepiej zeby wywolali porod, bo to moze byc niebezpieczne dla dzidzi.A jak dlugo masz juz lozysko III stopnia ?

w sumie jakieś 2 tygodnie, choć jeszcze tydzień temu ginka mówiła, że to takie małe III, dziś już tych zwapień było trochę więcej.. no i wód też mniej. a ja w sumie się cieszę, że tak jest, bo już mi się nie chce z tym brzuchem chodzić

[youyou]

Napisane przez kalka

Jak tak patrzę na liczbę postów, to zastanawiam się czy rozpakuję się jeszcze w tej części. W grudniu myślałam, że zdążę, teraz już nie jestem taka pewna

Oj ja wiedziałam że w IVcz się nie rozpakuję ale byłam pewna załapać się na V... teraz już w to wątpię i pewnie VI mnie zastanie

Napisane przez elcia0787

u nas masakra spadl snieg wszyscy sa w szoku a szczegolnie irole nie maja opon zimowych i na drogach straszne korki samochody nie daja rady wjezdzac pod gorki i zjezdzaja z powrotem ja jestem przeszczesliwa bo smutno mi bylo ze nie ma sniegu a tu taka niespodzianka

a to foteczka

Oj u nas zima też Dziś cały dzień śnieżek prószy i jest pięknie

Napisane przez eudaimonia

a ja już po wizycie. jak się okazuje to ostatnia u mojej ginki. wysłała mnie jutro na badania do szpitala. zadzwoniła do swojej koleżanki, która w tym szpitalu pracuje i powiedziała, że najlepiej by ona się już mną do końca zajęła, bo jak dla mojej ginki to jestem już w pełni gotowa do porodu. problem jest tu taki, że nie da się do końca ustalić wieku dziecka, bo miałam nieregularne @ a wiadomo, że takie z usg to mogą nie być miarodajne - jeden bobas rozwija się szybciej a inny wolniej.. a u mnie niby dziś ostatni dzień 40 tygodnia. poza tym dochodzi problem łożyska, które jest już dość zwapniałe. wód też już troszkę mniej... jutro jadę do tego szpitala i jest duża szansa, że mnie zostawią.. a w pt już mogą wywoływać mi poród no ale wszystko okaże się jutro... ech!

a jaki masz termin porodu wg USG z 10-12tc?? Bo ten termin jest miarodajny, do tego czasu wszystkie dzieci rosną tak samo..

Napisane przez malinka118

Kochane jestem po wizycie.
I szyjka nic się nie skróciła dalej 2,5cm na siłę wszedł jeden palec, co troche bolało, bo lekarz chciał ja pobudzić no i plamię trochę, ale po tym badaniu tak mogło być.
Tak się bałam że szybciej urodzę a teraz bym chciała już. Mała ma już ok 3150 - w 2 tygodnie przybrała 600g. Na razie porodu nic nie zapowiada, chociaz skurcze są. Następna wizyta za tydzień. Mam męczyć tż o seksik, ale on się boi, po takiej przerwie.

to jak na ten wiek ciąży to masz dłuuugą szyjkę co za ironia... najpierw długo leżałaś żeby za wcześnie nie urodzić a teraz przyspieszacze trzeba uruchomić

[lila12]

Napisane przez aldii

Lila o ile dobrze pamietam, to karmimy po kapieli
Karuzelka moze byc, tylko zeby nie wszystkie bodzcce na raz (swiatelka, muzyczka i misie).Zdecyduj sie na poczatku na jeden
Elcia super, a jak sie czujesz?
Eudaimonia no jak lozysko juz zwapniale, to lepiej zeby wywolali porod, bo to moze byc niebezpieczne dla dzidzi.A jak dlugo masz juz lozysko III stopnia ?

Dzięki na razie karmię przed kąpielą, bo jak się budzi to jedzonko najważniejsze.... potem się kąpiemy, bawimy i jemy znowu

[aldii]

Eudaimonia to trzymam kciuki zeby wszystko przebieglo pomyslnie i teraz poszlo juz szybko