Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część VII

[aljaka]

Piotrek się dzisiaj uczył latać ......albo trenował do skoków narciarskich ..... ogólnie
wybił sie
nie poleciał
spadł w dół
i tak spadał płasko
pod nogami miał wersalkę
pod łapkami nic
na wysokości nosa i łuku brwiowego zaczynał się stolik do kawy .......
i spadł
wszystko trwało 2sek, a ja bałam sie przez następne 5, że juz nie mam synka ....... wszystko działo sie rano, dopiero schodzi ....... co widać bo łzy lecą ....
wecie .. najgorsze jest to, że nikt tu nie zawinił, nikt go nie zostawił .... nawet nie można powiedzieć, że na przyszłość trzeba uważać

[vril]

Aljaka
Wiem co czujesz, kiedys przeszlam cos podobnego z bratankiem dwulatkiem - wyrzna potylica o kant lawy gdy sie wspinal na kanape i upadl do tylu

[aljaka]

no masakra,
od padł jak drzewo po dwóch stronach urwiska .... z jednej strony zawisł na kolanach z drugiej na (jak myślałam) czole, ...............

widzisz jak twoje małe dziecko leci w dół i wiesz co sie stanie, jak na crash testach i głowa sie odbija jak piłka Najgorsze było jeszcze jak go wzięłam i myślałam ze nie wiem co robić jeżeli coś sie stało z nim, ten strach gdy go obracałam, co zobaczę, ..... on taki blady, zapłakany i potem

jedne z tych scen której nigdy nie zapomnę

[agusia_1]

Napisane przez aljaka

no masakra,
od padł jak drzewo po dwóch stronach urwiska .... z jednej strony zawisł na kolanach z drugiej na (jak myślałam) czole, ...............

widzisz jak twoje małe dziecko leci w dół i wiesz co sie stanie, jak na crash testach i głowa sie odbija jak piłka Najgorsze było jeszcze jak go wzięłam i myślałam ze nie wiem co robić jeżeli coś sie stało z nim, ten strach gdy go obracałam, co zobaczę, ..... on taki blady, zapłakany i potem

jedne z tych scen której nigdy nie zapomnę

Boże współczuję zawału chyba bym dostała na Twoim miejscu

Na pewno nic mu nie jest oprócz stłuczenia? Może warto by iść na wszelki wypadek do lekarza? Wykluczyć gorsze rzeczy


Pamiętam jak miałam z 7 lat i bawiłam się na podwórku z koleżankami na huśtawkach. Ja akurat bujałam koleżankę i jakoś nie tak się poruszyłam i oberwałam kantem huśtawki w skroń pamiętam tylko że zamroczyło mnie a potem ze ściekającą krwią ledwo wdrapałam się na 4 piętro do domu, dobrze że sąsiadka była pielęgniarką

[cotka]

Napisane przez Dominkab

edit: Cotko nie martw się, może tym razem trafiłaś na dobrego terapeutę. Ja kiedyś też korzystałam z usług psychoterapeutki i bardzo sobie chwalę to do dzisiaj. Trzymam kciuki

dzieki jak nie trafie, to przyjde cie meczyc czy moze pamietasz nazwisko

pozno dzis wstalam i zeby wszytsko zrobic to siedze po nocy
jeszcze do kina polazlam z przyjaciolka.. na 'raj dla par' momentami sie ubawilysmy, ale ogolnie to lepsze do obejrzenia na dvd w domu.
jeszcze mam avatar i obowiazkowo parnassusa do obejrzenia.

dlaczego ja zawsze sprawdzam co dany sprzedający jeszcze oferuje , żeby mi przesyłka proporcjonalnie taniej wyszła - oczywiście jak dorzucę jeszcze 5 rzeczy to wielka oszczędność

tez tak mam..

atoju, nie doluj sie mnie narty tez omina. masz sliczna, kochana i bardzo corke a na nartay jeszcze zdazysz, zobaczysz
a terapeuty nie ma co zazdroscic, bardzo bym chciala go nie potrzebowac ale wyczerpalam juz limit cierpliwosci wszystkim bliskim i samej sobie tez
no ale dobra ja juz nie narzekam.
dziekuje violl, domi, gadmarko i w ogole Wam wszystkim

Hexx, co do Blusche, to Monica pisala z tego co zrozumialam ze wysle toz Filipin,.ale sie dopytam

z rossmanowskich kremow to polecam ten:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...k-z-5-urea.htm
i z tej seri krem do ciala w okraglym opakowaniu- ejst jednak troche drogi jak na rossmana i srednio wydajny, wiec zcekam i modle sie o wprowadzenie balsamu.
niemniej polecam

dobra, widzimy sie jutro

[Viollet87]

Napisane przez aljaka

no masakra,
od padł jak drzewo po dwóch stronach urwiska .... z jednej strony zawisł na kolanach z drugiej na (jak myślałam) czole, ...............

widzisz jak twoje małe dziecko leci w dół i wiesz co sie stanie, jak na crash testach i głowa sie odbija jak piłka Najgorsze było jeszcze jak go wzięłam i myślałam ze nie wiem co robić jeżeli coś sie stało z nim, ten strach gdy go obracałam, co zobaczę, ..... on taki blady, zapłakany i potem

jedne z tych scen której nigdy nie zapomnę

Aljaka... jak mi się ziewało tak mi się przestało momentalnie... masakra Mam nadzieję, że wszystko dobrze... Idźcie do lekarza, na wszelki wypadek... A na takie zdarzenia niestety nikt nie ma i nie będzie miał wpływu, nie ma możliwości być skupionym na dziecku każdej sekundy...

Napisane przez agusia_1

Pamiętam jak miałam z 7 lat i bawiłam się na podwórku z koleżankami na huśtawkach. Ja akurat bujałam koleżankę i jakoś nie tak się poruszyłam i oberwałam kantem huśtawki w skroń pamiętam tylko że zamroczyło mnie a potem ze ściekającą krwią ledwo wdrapałam się na 4 piętro do domu, dobrze że sąsiadka była pielęgniarką

Taa... też mam przygodę z huśtawką. Chodzi o taką podłużną, umocowaną na środku, gdzie siedzi dwoje dzieci po dwóch stronach - jedno w górze to drugie w dole i odwrotnie. W przedszkolu mieliśmy bardzo "mądrą" zabawę - jedna osoba siadała po jednej stronie, a na drugą stronę w tym samym czasie rzucało się kilka osób wybijając w górę tamtą jedną. Tak mnie wybili, że coś mi się podziało, dłuższą chwilę nie mogłam złapać oddechu, zatkało mnie w sensie dosłownym. Później ryczałam chyba z godzinę. I okazało się, że przy upadku zwichnęłam nogę 4 tygodnie w gipsie. Aj, dzieci...



Dobra ubieram się i lecę. O 10 zabieg mamuśki - proszę trzymać kciuki, żeby wszystko dobrze poszło. Zwłaszcza, że to prawa ręka...





edit: acha... i jeszcze kiedyś mojego kilkuletniego brata w powietrze wysadziłam, w sensie dosłownym... upadł z 2 metrów na asfalt, cud że żyje... ale to już wam mogę później opowiedzieć...

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[angel of sadness]

Napisane przez aljaka

no masakra,
od padł jak drzewo po dwóch stronach urwiska .... z jednej strony zawisł na kolanach z drugiej na (jak myślałam) czole, ...............

widzisz jak twoje małe dziecko leci w dół i wiesz co sie stanie, jak na crash testach i głowa sie odbija jak piłka Najgorsze było jeszcze jak go wzięłam i myślałam ze nie wiem co robić jeżeli coś sie stało z nim, ten strach gdy go obracałam, co zobaczę, ..... on taki blady, zapłakany i potem

jedne z tych scen której nigdy nie zapomnę

na pewno wszystko będzie dobrze, małe dzieci są podobno "elastyczne" i niestety małego dziecka się nie upilnuję, nie ma szans obserwować go każdą sekundę. Mój brat jak miał ze 2 lata zaczął wspinać się po szafkach, za nim moja mama podbiegła żeby go ściągnąć spadł, uderzył się głową o kaloryfer odbił i uderzył wargą o szafkę. Rozbił sobie głowę i wargę, ale na szczęście nic poważniejszego się nie stało.

Violl 3mam kciuki za Twoją mamę przesyłam wizażową moc

Ferg wszystkiego najmineralniejszego z okazji urodzin, dużo zdrowia, uśmiechu na twarzy i mądrych decyzji

[marioladabr]

O nie! Kamila, jak to możesz nie przyjechać

Napisane przez IlonaP

atojka, mam wiatrówkę, dostarczyć

Napisane przez aljaka

Piotrek się dzisiaj uczył latać ......albo trenował do skoków narciarskich ..... ogólnie
wybił sie
nie poleciał
spadł w dół
i tak spadał płasko
pod nogami miał wersalkę
pod łapkami nic
na wysokości nosa i łuku brwiowego zaczynał się stolik do kawy .......
i spadł
wszystko trwało 2sek, a ja bałam sie przez następne 5, że juz nie mam synka ....... wszystko działo sie rano, dopiero schodzi ....... co widać bo łzy lecą ....
wecie .. najgorsze jest to, że nikt tu nie zawinił, nikt go nie zostawił .... nawet nie można powiedzieć, że na przyszłość trzeba uważać

O matko! Mój przez takie 2 sek. miał 3 x rozwaloną brodę i 2x szytą....

[aljaka]

oj dziewczyny .... mały ma się dobrze .... ogólie mało sie tym przejął .. a ja miałam koszmary jak zamknę oczy to widzę ten moment jak uderza .... ale dobrze, mogę mieć koszmary i połamane noce ..... ważne ze jemu nic nie jest
ja też uważam, że dzieci są silniejsze i odporniejsze na urazy .... choćby dlatego ze są elastyczniejsze.
Co do lekarza od razu była czerwona linia z moją pediatrą potem wizyta ... i na razie tyle .....
młody uderzył łukiem brwiowym i nosem ... ogólnie dorosły by tego na 30% nie przeżył (złamanie karku) .... załamałam sie a lekarka na to ... dlatego tak jest to poukładane, pani Kasiu .... dorosły człowiek nie raczkuje, nie leci na ławę i jak spada asekuruje sie rękoma no fakt
łuk brwiowy przecięty na 5mm obok druga szrama, po odbiciu... oczywiście po 2min sie zasklepił i teraz jest mały strupek .....on ma chyba gojenie po mnie.... całe życie ubolewałam, że nie mam rzadziej blizny, bo mi się nie robią
cd ...... nos poharatany ale cały .... nie wiem jak to możliwe .... młody szczęśliwy ... cały dzień nad nim skakałam ....
No avka takiego już bym nie miała teraz bo tam jest właśnie poszkodowana strona Pietruli
Ala po przedszkolu była zła na mnie jak go zobaczyła .... wypytywała, no przesłuchanie mi zrobiła, jak, dlaczego, co wtedy robiłam, dlaczego go nie złapałam, czy płakał ..... i dziś przed przedszkolem uważaj na mojego Piotra mamo ... dlaczego ja jej nie powiedziałam że sie k...wa drapnął, no dlaczego

[kamilawu]

Aljaka, pieszczoszki dla Piotrusia

Violl, trzymam kciuki

Napisane przez marioladabr

O nie! Kamila, jak to możesz nie przyjechać

Jeszcze nie przesądzone, nie wiadomo.

Acha, kulki ruzlez Ciągle gapię się w lustro

[AnkaFranka]

aljaka uściski dla Ciebie i malucha, aż mi łzy stanęły w oczach jak przeczytałam o tych akrobacjach... (moja Kaśka strasznie porozcinała sobie brodę stojąc w miejscu - po prostu jakoś się zawinęła i rymsła w kant stołu...., tak to już z tymi małymi człowiekami jest, ech... )

Napisane przez cotka

z rossmanowskich kremow to polecam ten:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...k-z-5-urea.htm
i z tej seri krem do ciala w okraglym opakowaniu- ejst jednak troche drogi jak na rossmana i srednio wydajny, wiec zcekam i modle sie o wprowadzenie balsamu.
niemniej polecam

dobra, widzimy sie jutro

ja też polecam gorąco - i ten do rąk i ten do ciała
cotko, a nie masz wrażenia że ten brand INSANA to po prostu linia NIVEI dla Rossmana? (jeśli odkryłam amerykę, to przepraszam )

[cansada]

Aljaka usciski dla Piotrusia.
Znaczy sie Ty na wiekszym szoku niz syn?

morning....ostatni dzien w pracy i wolne.....yupi!!!!

[fanka_fiorda]

Napisane przez Viollet87

A właśnie, Fanka! Super te zdjęcia... ehhh w bikini w grudniu... A mogę prosić kilka ładnych w dużym formacie (najlepiej te widoczki z łódki) na tapetę...? mogęęęę...?

Dawaj adres Ale wyślę wieczorem, jak będę miała dostęp do pełnowymiarowych

Aljaka wszystko będzie dobrze

Atoja, dajesz czadu, już się nie mogę doczekać opowieści o rozniesieniu takiej np. wrednej babci w strzępy

Fergie, najlepszego

Kamila, nie denerwuj mnie tymi kulkami Twarda będę, najpierw zużyję to, co mam
A w ogóle z prochów to mnie najbardziej podpasowały chyba LaurEssy - primer, podkład i wykończenie dobrze się sprawują, robią co trzeba i nie spływają. Fajnie byłoby mieć zestaw z jednej firmy... Dobrze się sprawuje też EGM CM, a do przetestowania mam jeszcze Meow. Zobaczymy

Idę po kawkę i zabieram się za kodeks cywilny

[IlonaP]

aljaka miałam podobne odczucia jak nam Oli spadła z dmuchanych schodów w małpim gaju
jednak dzieciaki to elastyczne i odporne bestie na szczęście

Kamila, no

moje słoneczka mają dziś bal w przedszkolu - Bati jako rycerz a Oli jako hinduska księżniczka, umalować się nie dała ale trzecie oko ma a co

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Aljaka całe szczęście, że wszystko dobrze i że się nie przejął tym aż tak, ucałuj go
Violl, no u nas podobne zabawy na konikach były, też w końcu wybili kogoś, tak, że poleciał.. mamę wspieramy mocą wizażu
Atoja, ludzie niekiedy są straszni , kiedyś sobie czytałam jakieś forum odnośnie zachowań właśnie w stosunku do kobiet w ciąży albo z małymi dziećmi w wózkach, trochę się przeraziłam.
Kamila, nie kuś

[EmilaDz78]

Napisane przez aljaka

Piotrek się dzisiaj uczył latać ......albo trenował do skoków narciarskich ..... ogólnie
wybił sie
nie poleciał
spadł w dół
i tak spadał płasko
pod nogami miał wersalkę
pod łapkami nic
na wysokości nosa i łuku brwiowego zaczynał się stolik do kawy .......
i spadł
wszystko trwało 2sek, a ja bałam sie przez następne 5, że juz nie mam synka ....... wszystko działo sie rano, dopiero schodzi ....... co widać bo łzy lecą ....
wecie .. najgorsze jest to, że nikt tu nie zawinił, nikt go nie zostawił .... nawet nie można powiedzieć, że na przyszłość trzeba uważać

Jeszcze żadne dziecko nie wychwało się bez "guza"
Wycierałam kiedyś po kąpieli moją 2 letnią wtedy córeczkę ,ona oczywiście pokąpielowy kociokwik,zeszła jedną nogą z ręcznika(na którym stała) i poślizgneła się ,byłam tuż przy niej więc zdążyłam ją złpać ale optarła twarzą o kabinę prysznicową niby nic a tu ucho naderwane
Innym razem przy całej rodzinie wsadziła paluszka w zawias i otworzyła drzwiczki wszystko trwało 1sek.-palec pocięty paznokieć zszedł,ale szybko się zagoiło a moja córeczka i tak jest bardzo ostrożna,pewnych sytuacji się nie uniknie,każdy z nas może sie pochwalić jakimś niesamowitym debilizmem jaki odwalił mając trochę więcej lat(mój brat mając 10lat połkną SZPILKĘ,był niezły cyrk,ale wyszło drugą stroną)

[Dominkab]

Aljaka straszne to Dobrze Cię rozumiem, moja kiedyś ze schodów do piwnicy zleciała. Serce miałam w gardle, przerażenie.. Poziom adrenaliny we krwi osiągnął stan krytyczny Skończyło się na guzie, ale pogotowie wezwałam

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez EmilaDz78

Jeszcze żadne dziecko nie wychwało się bez "guza"
Wycierałam kiedyś po kąpieli moją 2 letnią wtedy córeczkę ,ona oczywiście pokąpielowy kociokwik,zeszła jedną nogą z ręcznika(na którym stała) i poślizgneła się ,byłam tuż przy niej więc zdążyłam ją złpać ale optarła twarzą o kabinę prysznicową niby nic a tu ucho naderwane
Innym razem przy całej rodzinie wsadziła paluszka w zawias i otworzyła drzwiczki wszystko trwało 1sek.-palec pocięty paznokieć zszedł,ale szybko się zagoiło a moja córeczka i tak jest bardzo ostrożna,pewnych sytuacji się nie uniknie,każdy z nas może sie pochwalić jakimś niesamowitym debilizmem jaki odwalił mając trochę więcej lat(mój brat mając 10lat połkną SZPILKĘ,był niezły cyrk,ale wyszło drugą stroną)

Święta racja! Moja dusiła się też kiedyś dwuzłotówką, palec też miała przycięty drzwiami od samochodu.

[EmilaDz78]

Dzieci są bardzo elastyczne,ostatnio jak był lekarz u mojej małej to zadzwonił do niego kolega żeby natychmiast przyjechał do szpitala bo wiozą tam jego 6 mieś.córcie.Okazało się że teściowa wyszła z nią na spacer przechodziła przez przejście dla pieszych i w wózek udeżył jakiś imbecyl,dziecko przeleciało kilka metrów i ubadło twarzą na beton!
Pytałam póżniej i mała miała tylko kilka siniaków na twarzy.

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cieszę się że z małym ok.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Jeżeli chodzi o lęki związane z dziećmi to ja kiedyś myślałam że do wariatkowa się nadaje.Po konfrontacji z koleżankami uznałam że do wariatkowa jeszcze trochę.
Jak moja malutka się urodziła to miałam schiza że się udusi w nocy więc jak spała zbyt spokojnie to ją budziłam,póżniej miałam sny że ją pedofil porywa,przez tydzień nie pozwoliłam opiekunce wychodzic z małą na dwór.Teraz jestem spokojniejsza,wiem że "KTOŚ"jeszce nad nią czuwa

[Rzabba]

Aljaka

[Dominkab]

Napisane przez EmilaDz78

Dzieci są bardzo elastyczne,ostatnio jak był lekarz u mojej małej to zadzwonił do niego kolega żeby natychmiast przyjechał do szpitala bo wiozą tam jego 6 mieś.córcie.Okazało się że teściowa wyszła z nią na spacer przechodziła przez przejście dla pieszych i w wózek udeżył jakiś imbecyl,dziecko przeleciało kilka metrów i ubadło twarzą na beton!
Pytałam póżniej i mała miała tylko kilka siniaków na twarzy.

ŁOMATKO Ja nawet nie mogę czytać o takich rzeczach, bo mi się słabo robi i tchu mi brakuje. Dlatego nie oglądam wiadomości, za uczuciowo-nerwowa jestem

[vril]

Mam buty i Voluspe SH Violl

Mame od razu Nine rzucila w kat i kazala sie spsikac Voluspa, potem wybyla na zakupy, a mnie sie snuje zapach po calym domu, co mi zreszta bardzo odpowiada Violl dziekuje jeszcze raz, bardzo moj ci on

Buty
Kamilanna mialas racje - to sa totalne zimowki! Grubo wyscielane polarem, z kosmicznym protektorem, fason typowo gorskich trepkow Swietnie leza, a przy tym sa lekkie, co wrecz dziwi przy wygladzie Mimo to zgrabne sa, czubki jakos tak dobrze uformowane, ze do spodni wygladaja naprawde git, wcale nie jak buciory, tylko tak "przy nodze". W srodku pelen relaks - noga dobrze trzymana ale jak ktos chce zalozyc najgrubsza skarpete swiata, to tez nie bedzie problemu - jezyk jest mocno wyciagany, duzy plus Oczywiscie wykonczenie na zewnatrz i w srodku bez zarzutu, od razu poznac marke, prosciutkie szwy, zero nitek, uciskania, itp. Uczucie na nodze jak w opatulajacych, puchatych kapciochach
Wiecej cos powiem jak pochodze chociaz z tydzien - zaimpregnuje je tylko i ruszam na snieg i lod Zdjecia potem, jak zgram na kompa.

Edit.
Aljaka grunt, ze wszystko dobrze sie skonczylo - shcizy sa nieodzownym elementem zycia z dzieckiem, moze to i lepiej, myslimy bardziej zapobiegawczo wtedy
A propos - ogrom ludzi ma szrame na luku brwiowym, zauwazyliscie? Ja tez mam - na lewym. Jak kiedys bylam na depilacji u kosmetyczki, to mi powiedziala, ze masa kobiet, ktorym robi korekte brwi ma stare blizny dzieciece w tym miejscu

[aljaka]

dziękuję dziewczyny ..... kochane jesteście. Mnie ta moja starsza małpa rozpieściła ... nie miała przez ponad 3lata nic, upadku, skaleczenia .... no nic .... dopiero pod koniec sierpnia pizga na beton (3lata i 3m-ce) jestem niezahartowana dziecięco-urazowo ....... i tak by mogło zostać
ja mam podobnie, nie mogę czytać i oglądać cierpiących dzieci, czy to fizycznie czy psychicznie .... no nie mogę, nie daję rady .... nie ogląda, nie czytam... wręcz mam zakaz .... nie robię sztucznych lamentów i płaczu.... po prostu załamuje mnie to totalnie, nie radzę sobie z takimi obrazami w mojej głowie. Wyjątkiem są dzieci (chore itp) które znam dobrze, znam rodziców i wiem że ktoś je kocha i o nie dba ...... wtedy realnie jestem w stanie cenić sytuację i pomóc ...... i czerpać z tego radochę

[cotka]

Napisane przez AnkaFranka

cotko, a nie masz wrażenia że ten brand INSANA to po prostu linia NIVEI dla Rossmana? (jeśli odkryłam amerykę, to przepraszam )

Przy odzywkach sie do czegos takiego sklanialam, ale wlasciwie to nie wiem a co produkcja w tym samym miejscu?

ja kiedys przejechalam sie an samochodziku kuzyna i zarylam glowa w rog sciany. zyje. nawet nie pamietam zeby bolalo, ale szyli

[AnkaFranka]

Napisane przez cotka

Przy odzywkach sie do czegos takiego sklanialam, ale wlasciwie to nie wiem a co produkcja w tym samym miejscu?

niee, wnioskuję po kilku przesłankach min: składy, zapach, czcionka na opakowaniu, itp.

[ferguusson]

Angelku-dziękuje za wczoraj a jednak-Twa siła perswazji jest większa niż przypuszczalam i... Podjęłam "wskazana" decyzje

Aljaka-kochana aż ciarki mnie przeszły jak przeczytałam .. Mam nadzieje ze wszystko już w porządku.. Ale tak jak mówiła Twoja lekarka - dzieci maja wyższy próg odporności na ból, i dorosły mógłby naprawdę nieprzezyc niektórych dziecięcych upadkow, a przynajmniej niezłe się poturbowac.. A dzieciom nic nie jest. Każdy z nas upadł/ był upuszczony.. Ja mam dwie blizny, w tym jedna na czole, mój tz 4 .. To jest chyba wpisane w ten wiek. Idz kontrolnie za pare dni do doktora i tymczasem trzymam kciuki


Vio- usciski dla mamy, mam nadzieje ze zabieg zakonczy się pomyślnie.



Fanko- obledne zdjęcia !!! Daj wiecej...



Pieprzona irlandia sparalizowana przez NIEWIELKI mróz i snieg.!!!!!

[cansada]

Lemirko juz doszlam ...... jak to bylo z paczka.......

*Mama czyli Pani Stasia wyslala brata Czesia na punkt pocztowy aby nadal przesylke
*Czesiu wrocil i mowi nie maja kopert babelkowych....
* Stasia zapakowala jak mogle i wyslala brata z powrotem
*Czesiu poszedl z powrotem po to by dowiedziec sie ze z opcja 'szklo ostroznie' w punkcie na wsi nie przyjmuja
*Stasia na drugi dzien walecznie podreptala w okolice skrzynek aby przydybac listonosza i wziac na litosc aby paczke nadal.
*Listonosz sie nie pojawil , ale za to pol wsi widzac Stasie sterczaca wiedzialo ze musi zostac paczka'ostroznie szklo' nadana.
*Stasia idzie do domu z mysla ze na drugi dzien zrobi kolejna zasadzke na listonosza.
*Sasiadka sie pyta czy zabrac do miasta na drugi dzien i nadac
*Stasia ucieszona daje sasiadce paczuszke
*do sasiadki przyjechala siostra z Wroclawia i mowi:ale to adres obok mnie. wiec zaoferowala ze wezmie i przekaze.

i takim to sposobem poznalas siostre sasiadki mojej mamy czyli Stasi.

[angel of sadness]

Napisane przez fanka_fiorda

Dawaj adres Ale wyślę wieczorem, jak będę miała dostęp do pełnowymiarowych

Aljaka wszystko będzie dobrze

Atoja, dajesz czadu, już się nie mogę doczekać opowieści o rozniesieniu takiej np. wrednej babci w strzępy

Fergie, najlepszego

Kamila, nie denerwuj mnie tymi kulkami Twarda będę, najpierw zużyję to, co mam
A w ogóle z prochów to mnie najbardziej podpasowały chyba LaurEssy - primer, podkład i wykończenie dobrze się sprawują, robią co trzeba i nie spływają. Fajnie byłoby mieć zestaw z jednej firmy... Dobrze się sprawuje też EGM CM, a do przetestowania mam jeszcze Meow. Zobaczymy

Idę po kawkę i zabieram się za kodeks cywilny

a co masz do zrobienia? ile bym oddała żeby się uczyć KC, a nie wibjać do głowy ustawę o KRS-ie i swobodzie działalności gospodraczej...

Napisane przez ferguusson

Angelku-dziękuje za wczoraj a jednak-Twa siła perswazji jest większa niż przypuszczalam i... Podjęłam "wskazana" decyzje

Aljaka-kochana aż ciarki mnie przeszły jak przeczytałam .. Mam nadzieje ze wszystko już w porządku.. Ale tak jak mówiła Twoja lekarka - dzieci maja wyższy próg odporności na ból, i dorosły mógłby naprawdę nieprzezyc niektórych dziecięcych upadkow, a przynajmniej niezłe się poturbowac.. A dzieciom nic nie jest. Każdy z nas upadł/ był upuszczony.. Ja mam dwie blizny, w tym jedna na czole, mój tz 4 .. To jest chyba wpisane w ten wiek. Idz kontrolnie za pare dni do doktora i tymczasem trzymam kciuki


Vio- usciski dla mamy, mam nadzieje ze zabieg zakonczy się pomyślnie.



Fanko- obledne zdjęcia !!! Daj wiecej...



Pieprzona irlandia sparalizowana przez NIEWIELKI mróz i snieg.!!!!!

cieszę się

[86Paula]

Aljaka bedzie dobrze! wiem, ze bylas przerazona bardzo na pewno. tez bym byla. ale dzieci nie sa jednak takie kruche na szczescie. moja tyle upadkow zaliczyla... szok. pierwszy jak miala jakies 2-3 mies. zeslizgnela mi sie z poduszki na ktorej ja zwykle nosilam i kladalam... masakra. wtedy wlasnie balam sie najbardziej. dobrze ze miala wtedy na sobie poduszke frei (tak si eto pisze?) to brzuszka nie zbila.
a pozniej sie posypaly przerozne upadki jak tylko zaczela raczkowac i o wszystko sie czepiac, zsuwala sie z lozek (choc to delikatne), skaczac na rurce od kaloryfera w kuchni rozbila glowe o parapet (jakies 2 miechy temu...) i raz mi tez z lozeczka gora wychodzila zawziecie, ze poleciala podobnie jak twoj Piotrek i tak wygiela szyje do tylu... w wyobrazni mialam wtedy skrecony kark... ale mala poplakala chwile i pobiegla sie dalej bawic... zostawiajac mnie z kolaczacym serduchem.
moja mama tez zawsze mi powtarzala, zebym nie panikowala bo nie da sie wychowac dziecka bez guza.

ja tez bylam niezlym ziolkiem, ciagle przychodzilam do domu z odrapanymi kolanami, porwanymi ciuchami, ale najlepsza bylam w zerowce na cale zycie zapamietalam zabawe "gaski do domu" tak uciekalam przed wilkiem ze slizgiem miedzy nogami wychowawczyni wbilalam sie czolem w kaloryfer... efekt blizna

poza tym, spokoj u nas. zmienialam posciel, pranka porobilam, zrobilam dobre placuszki z twarogiem (nie zostal juz ani jeden...) teraz lenistwo.

[kamilanna]

Aljaka
Doskonale Cie rozumiem,po samym przeczytaniu serce "boli".
Do konca zycia nie zapomne widoku mojej Julki ,ktora trzymal Tz.
Bylam w lazience i nagle slysze wisk ,bylam tak przerazona ,ze balam sie wyjsc.
W glowie mialam sto obrazow co sie moglo stac.
Mala na rekach u Tz ,ona cala buzia w tryskajacej krwi (ta czerwien na bialych zabkach....)
krew splywala po szyi i przemoknietym ubraniu. Tz caly we krwi spanikowany nie wiedzial co robic.
Myslalam ,ze zemdleje (zawsze mi sie slabo robi od krwi)
Tak nieszczesnie zachaczyla o dywan i uderzyla twarza w podloge.

Vril
dawaj namiary na te buciki

Mam kuleczki,mam kuleczki
Sa przecudne,cos sie obawiam ,ze kolejna mania sie zbliza
Lemirko dziekuje Ci bardzo.
No i te probki cieni, wszystkie w moim typie.
Kochana powiedz mi jak sie nazywaja te biale i skad sa?

Dominiko
Dziekuje Ci slicznie
Flowerbomb tak jak myslalam podobaja mi sie.
Po tym jak juz wymarudze u TZ Givenchy Ange ou Demon
to bedzie to moja kolejna "zachciewajka"
W tych drugich bede kusic Tz'tka mojego-On uwielbia zapach jasminu
Jeszcze raz dziekuje kochana

Ferg wszystkiego dobrego

Winly paczuszka doszla?