Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

[*Insane]

Napisane przez arrakis

hehe alez to prawda najprawdziwsza - lubie taki typ urody jak twoj i taki kontrast miedzy jasna karnacja i rudymi wlosami - super wygladasz naprawde (albo ja mam taki gust wypaczony )

ok dziewuszki ide spac

Akurat moją bladość lubię (również u facetów!), a rudy kochałam od zawsze
Dziękuję raz jeszcze

I dobranoc

Ja też niedługo pójdę do TŻta

[Antii89]

Napisane przez arrakis

jaka to praca?
aaa ja tez chce pracowac i duzo zarabiac na razie daze do tego - pracuje - do satysfakcjonujacych mnie zarobkow jeszcze troche musze sie wysilic - ale dam rade

ins juz to pewnie kiedys pisalam - ale ty sliczna jestes

W księgowości.
No co jak co, ale Ty na razie skutecznie do tego dążysz!

Napisane przez *Insane

To prawda, ale są nieraz zbiorowe

Ja i tak kupuję hennę. Własnie, muszę zamówić niedługo, bo odrosty już mam
I może coś jeszcze nawilżającego spróbuję
A hialuronowy straaasznie wydajny. Więc kosztuje grosze tak naprawdę. I fajnie się go używa

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

arrakis, dziękuję, ale z bajek wyrosłam hehe
Lustro mam, codziennie mi mówi, że paszczak jestem

Wydajny mówisz? Kurde, a miałam ograniczyć swoje wydatki. Truuuudno.

Napisane przez katarakta

Jestem teraz na 3roku lic, i na drugim kierunku na 2 roku mam dziekankę, bo już bym nie podołała. I się zastanawiam czy jest sens kończyć ten drugi, który notabene był moim pierwszym kiesunkiem studiów, ale zrezygnowałam ,potem był 2 kierunek, ale stwierdziłam że poprzednia branża bardziej mi odpowiada, więc poszłam na 3 kierunek i rok temu zaczęłam od początku kierunek który jako pierwszy studiowałam. ZAwiłe to troszkę.

Ojj bardzo zawiłe. W takim razie może lepiej skończyć chociaż jedne studia? Tą mgr i zacząć pracować?

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

no ale patrz z wiki: Wazelina nie wchłania się poprzez skórę i błony śluzowe człowieka, i nie podrażnia ich, stąd jej szerokie zastosowanie jako składnika bazowego rozmaitych maści leczniczych, oraz środków zabezpieczających powierzchnię ciała przed wpływem czynników fizycznych.
właśnie przez to się daje to dzieciom na twarz, które są przecież bardzo wrażliwe i mięciutkie. Najwyżej zarzucisz stosowanie tego, wazelina to 3 zł za tubkę lub pudełeczko w aptece.

Hmm... ciekawe... Ale skoro nie wnika, to jak nawilży?

Jak na to położyć minerały ?!

[Antii89]

Napisane przez *Insane

Akurat moją bladość lubię (również u facetów!), a rudy kochałam od zawsze
Dziękuję raz jeszcze

I dobranoc

Ja też niedługo pójdę do TŻta

Też uwielbiam blaaaaadą cerę.

[*Insane]

Antii, żelu wystarcza maleńka kropelka (wielkości ziarna grochu), aby wysmarować dokładnie całą twarz i szyję

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez Antii89

Też uwielbiam blaaaaadą cerę.

dlatego czekam na moje pierwsze kwasy i liczę na to, że 00 Alabaster z Aromaleigh będę mogła używać solo
(Ghost jest nieosiągalny )

[Antii89]

Napisane przez *Insane

Hmm... ciekawe... Ale skoro nie wnika, to jak nawilży?

Jak na to położyć minerały ?!

Hahaha byś sobie błotko na twarzy zrobiła.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez *Insane

Antii, żelu wystarcza maleńka kropelka (wielkości ziarna grochu), aby wysmarować dokładnie całą twarz i szyję

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------


dlatego czekam na moje pierwsze kwasy i liczę na to, że 00 Alabaster z Aromaleigh będę mogła używać solo
(Ghost jest nieosiągalny )

Miałaś mi wyjaśnić w wolnej chwili o co z tymi kwasami chodzi.

[*Insane]

Napisane przez Antii89

Hahaha byś sobie błotko na twarzy zrobiła.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------



Miałaś mi wyjaśnić w wolnej chwili o co z tymi kwasami chodzi.

Boję się jakoś wazeliny i oliwki

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

Hmm... ciekawe... Ale skoro nie wnika, to jak nawilży?

Jak na to położyć minerały ?!

nieee, ja Ci proponowałam nakładanie tego albo na noc jeśli się nie wiercisz albo na jakieśtam popołudnie w domu. Idea jest taka, że wazelina tworzyłaby Ci warstwę nieprzepuszczalną i nie uciekałaby z buzi woda. Ale oprócz tego musisz się nawilżać od środka i sprawdzić stan wody w mieszkaniu paseczkiem.

[arrakis]

Napisane przez Antii89

W księgowości.
No co jak co, ale Ty na razie skutecznie do tego dążysz!

gdybym dazyla skutecznie to juz bym osiagnela przynajmniej czesc tego co chce - daze ale za malo konsekwentnie i systematycznie przez to mniej skutecznie niz bym mogla ale dam rade

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

nieee, ja Ci proponowałam nakładanie tego albo na noc jeśli się nie wiercisz albo na jakieśtam popołudnie w domu. Idea jest taka, że wazelina tworzyłaby Ci warstwę nieprzepuszczalną i nie uciekałaby z buzi woda. Ale oprócz tego musisz się nawilżać od środka i sprawdzić stan wody w mieszkaniu paseczkiem.

Hihi próbowałaś kiedyś spać z wazeliną na twarzy?
Ja mam krem teraz na bazie sudokremu... Jestem nonstop przylepiona do poduszki, brrr.

[*Insane]

A co do kwasów - poprawiają stan cery, spowalniają proces starzenia się.
Ogólnie to jest tak - złuszcza Ci się naskórek. Cera się rozjaśnia, niedoskonałości znikają (gdzie mają się pojawiać, jak odnawiasz naskórek?), znikają przebarwienia.
Ale.. trzeba uważać, aby się za bardzo nie podraznić. Stosować CAŁY CZAS wysoką ochronę UV (filtry) i dbać o nawilżenie, bo skóra będzie sucha.
Na początku kuracji prawdopodobnie nastąpni wysyp, który szybko zniknie. Cera się oczyszcza za każdym kolejnym "złuszczeniem" będzie: jaśniejsza, bardziej promienna, odnowiona. Włącznie ze zmarszczkami które powinny się spłycić, a na pewno zahamować powstawanie nowych.

Wiadomo, to nie jest kosmetyk-cud ale bardzo pożyteczny.

[Antii89]

Napisane przez arrakis

gdybym dazyla skutecznie to juz bym osiagnela przynajmniej czesc tego co chce - daze ale za malo konsekwentnie i systematycznie przez to mniej skutecznie niz bym mogla ale dam rade

No wiesz nie ma co sobie wypominać, tylko powoli, konsekwentnie dążyć do realizacji swoich planów.

[madziamacius8786]

Basiu ja bym wzięła ten staż zawsze to nowe doświadczenie i w CV można wpisać
katarakta ja jak się uczę tak samo muszę jeść :/ bo bez tego czuję ,że się nie skupię:P ..mój Tż namiętnie pije cole i też próbowałam mu to wybić z głowy i na 1 dzień poskutkowalo:P
justynko co do kłócenia oczywiście ,że się kłócimy a jak to już nastąpi to wygląda jak u włoskiego małżeństwa szybko głośno i ostro..ja intercyzy bym nie podpisała
Claris zazdroszczę wyjazdu ja mam kiepskie wspomnienia z nartami..jak się uczyłam jeździć to wjechalam na górke a jak zjeżdżałam to owinęłam się dookoła słupa i zamiast sie zatrzymać wpadłam w siatke i nie mogłam wyjść ludzie musieli mnie wyciągać siara
Gleniusia to jesteśmy obżartuszki naukowe hihihihi
Anix to Tż zaczyna robić postępy no no dobranoc ja też bym chciała zasypiać już z Tż
Insane ale super wyznanie ..widzisz jak się stara ???..mój Tż też mnie lubi bez makijażu faktycznie dziwni są:Phehehe
Aleks napewno świetnie gotujesz nie bądź taka skromna
Ilsa smutno mi jak przeczytałam co się dzieje u Ciebie w domu i rozumiem Twoje dążenie do rodziny, w której będzie Miłość i szacunek
Maya ja jeszcze się nie zastanawiałam jak to będzie z tym kontem czy wspólne czy nie..Tż mówi ,że ja będę trzymać kasę udanego wyjazdu

[Antii89]

Napisane przez *Insane

A co do kwasów - poprawiają stan cery, spowalniają proces starzenia się.
Ogólnie to jest tak - złuszcza Ci się naskórek. Cera się rozjaśnia, niedoskonałości znikają (gdzie mają się pojawiać, jak odnawiasz naskórek?), znikają przebarwienia.
Ale.. trzeba uważać, aby się za bardzo nie podraznić. Stosować CAŁY CZAS wysoką ochronę UV (filtry) i dbać o nawilżenie, bo skóra będzie sucha.
Na początku kuracji prawdopodobnie nastąpni wysyp, który szybko zniknie. Cera się oczyszcza za każdym kolejnym "złuszczeniem" będzie: jaśniejsza, bardziej promienna, odnowiona. Włącznie ze zmarszczkami które powinny się spłycić, a na pewno zahamować powstawanie nowych.

Wiadomo, to nie jest kosmetyk-cud ale bardzo pożyteczny.

A kwasy są dostępne na mazidłach? I jak się tego używa? W formie płynu, proszku?

[arrakis]

Napisane przez *Insane

Boję się jakoś wazeliny i oliwki

z oliwka sproboj tak ja ci pisalam to bedzie ok

[Ilsa Lund]

Napisane przez Antii89

Hihi próbowałaś kiedyś spać z wazeliną na twarzy?
Ja mam krem teraz na bazie sudokremu... Jestem nonstop przylepiona do poduszki, brrr.

miałam kiedyś wypadek i na buzi 64 szwy, najpierw był contratubex a później takie jakieś rosyjskie zioło, które trzeba było mieszać z wazeliną i nakładać (śmierdziało strasznie). No i teraz blizna jest naprawdę maleńka (na jednym zdjęciu które dałam widać ją jakby była przebarwieniem). Więc wierzę w wazelinę

Napisane przez *Insane

A co do kwasów - poprawiają stan cery, spowalniają proces starzenia się.
Ogólnie to jest tak - złuszcza Ci się naskórek. Cera się rozjaśnia, niedoskonałości znikają (gdzie mają się pojawiać, jak odnawiasz naskórek?), znikają przebarwienia.
Ale.. trzeba uważać, aby się za bardzo nie podraznić. Stosować CAŁY CZAS wysoką ochronę UV (filtry) i dbać o nawilżenie, bo skóra będzie sucha.
Na początku kuracji prawdopodobnie nastąpni wysyp, który szybko zniknie. Cera się oczyszcza za każdym kolejnym "złuszczeniem" będzie: jaśniejsza, bardziej promienna, odnowiona. Włącznie ze zmarszczkami które powinny się spłycić, a na pewno zahamować powstawanie nowych.

Wiadomo, to nie jest kosmetyk-cud ale bardzo pożyteczny.

ale jeśli stosujesz to już teraz to później nie będzie działać gorzej ?

[*Insane]

Napisane przez Antii89

A kwasy są dostępne na mazidłach? I jak się tego używa? W formie płynu, proszku?

Są toniki z kwasami. Ja się przymierzałam do BU - http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha8.html.
Ale w Mazidłach: http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

Lepiej zacząć od mniejszego stężenia!

Chyba się skuszę na migdałowy jak będę kupować hennę, bo mam hialuron i ten konserwant - to sobie ukręcę tonik

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez arrakis

z oliwka sproboj tak ja ci pisalam to bedzie ok

Pamiętam, spróbuję
Ale z wazeliną chyba się nie odważę spać...

[madziamacius8786]

Napisane przez *Insane

Akurat moją bladość lubię (również u facetów!), a rudy kochałam od zawsze
Dziękuję raz jeszcze

I dobranoc

Ja też niedługo pójdę do TŻta

ładną masz twarzyczkę ale to nie raz widziałam na MM w ogóle tak słodko i niewinnie wyglądasz jak aniołek

[*Insane]

Napisane przez madziamacius8786

ładną masz twarzyczkę ale to nie raz widziałam na MM w ogóle tak słodko i niewinnie wyglądasz jak aniołek

[Antii89]

Napisane przez *Insane

Są toniki z kwasami. Ja się przymierzałam do BU - http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha8.html.
Ale w Mazidłach: http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

Lepiej zacząć od mniejszego stężenia!

Chyba się skuszę na migdałowy jak będę kupować hennę, bo mam hialuron i ten konserwant - to sobie ukręcę tonik

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------


Pamiętam, spróbuję
Ale z wazeliną chyba się nie odważę spać...

Hmm kusząco brzmi, chyba będę musiała przemyśleć. Ale to dopiero jak skończe leczenie u dermatologa, bo mam różne maści robione, chyba dość mocne i nie chciałabym pomieszać za bardzo czy coś.

No i trzeba by było zainwestować w dobry filtr, a w tym temacie się gubię. Za dużo tych firm.

[*Insane]

Napisane przez Antii89

Hmm kusząco brzmi, chyba będę musiała przemyśleć. Ale to dopiero jak skończe leczenie u dermatologa, bo mam różne maści robione, chyba dość mocne i nie chciałabym pomieszać za bardzo czy coś.

No i trzeba by było zainwestować w dobry filtr, a w tym temacie się gubię. Za dużo tych firm.

Ja mam filtr Avene, który stosowałam latem (jak mi się przypomniało taka to już systematyczność u mnie) - i sobie chwaliłam.
(a woda termalna Avene jest... ach... boska )

Nie zapychał i nie podrazniał mnie

W filtrach zniechęca mnie ten długi czas oczekiwania na wchłonięcie... masakra.

[justyna_dt]

Ech, fatalnie się czuję, głowa bardziej boli z każdą minutą toteż idę do łóżka, może uda mi się usnąć (choć wcale mi się nie chce...). Dobranoc


P.S. Jutro wielkie otwarcie w Szczebrzeszynie. TŻ KOŃCZY DELEGACJĘ!!!!!!! chwaliłam się tym już, ale nikt się nie cieszył ze mną, więc chwalę się jeszcze raz, żebyście miały okazję

[Antii89]

Napisane przez *Insane

Ja mam filtr Avene, który stosowałam latem (jak mi się przypomniało taka to już systematyczność u mnie) - i sobie chwaliłam.
(a woda termalna Avene jest... ach... boska )

Nie zapychał i nie podrazniał mnie

W filtrach zniechęca mnie ten długi czas oczekiwania na wchłonięcie... masakra.

Ja nawet miałam zacząć się filtrować, ale zapychanie... Bielenie przez wiele z nich i tłuszcząca się cera jakoś mnie odstraszyły.

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Napisane przez justyna_dt

Ech, fatalnie się czuję, głowa bardziej boli z każdą minutą toteż idę do łóżka, może uda mi się usnąć (choć wcale mi się nie chce...). Dobranoc


P.S. Jutro wielkie otwarcie w Szczebrzeszynie. TŻ KOŃCZY DELEGACJĘ!!!!!!! chwaliłam się tym już, ale nikt się nie cieszył ze mną, więc chwalę się jeszcze raz, żebyście miały okazję

Jeee super!

Wyśpij się! I obyś rano czuła się już świetnie.

[madziamacius8786]

ja zamiast sie uczyc a niestety posiedze chyba tej nocy nad książkami to oglądam titanica i się rozczulam nad Jackiem ahh

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

ale jeśli stosujesz to już teraz to później nie będzie działać gorzej ?

Nieee, dlaczego ma działać gorzej ?
Skóra się przyzwyczaja do kwasów i staje się odporniejsza, więc np. zamiast stężenia 3% można uzywać po latach 30% (ale można też dalej 3% w celu podtrzymania efektu a wyższe stężenie np. co 3 miesiące w ramach kuracji )
Ale naskórek się przecież cały czas odnawia, a kwas przyśpiesza to - co za x lat będzie owocowało głównie znacznym zmniejszeniem zmarszczek

Ważne: posiadając dwa kwasy np. 3% i 5% najpierw należy zużyć jeden, aby zacząć kolejny podobno

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez justyna_dt

Ech, fatalnie się czuję, głowa bardziej boli z każdą minutą toteż idę do łóżka, może uda mi się usnąć (choć wcale mi się nie chce...). Dobranoc


P.S. Jutro wielkie otwarcie w Szczebrzeszynie. TŻ KOŃCZY DELEGACJĘ!!!!!!! chwaliłam się tym już, ale nikt się nie cieszył ze mną, więc chwalę się jeszcze raz, żebyście miały okazję

musisz się teraz kurować

[madziamacius8786]

Napisane przez justyna_dt

Ech, fatalnie się czuję, głowa bardziej boli z każdą minutą toteż idę do łóżka, może uda mi się usnąć (choć wcale mi się nie chce...). Dobranoc


P.S. Jutro wielkie otwarcie w Szczebrzeszynie. TŻ KOŃCZY DELEGACJĘ!!!!!!! chwaliłam się tym już, ale nikt się nie cieszył ze mną, więc chwalę się jeszcze raz, żebyście miały okazję

ojoj Justynko to faktycznie idź spać i wyśpij się a jutro już napewno się lepiej poczujesz

a co do Twojego Tż to suuuuuper że koniec z tą delegacją będziesz go miala częściej przy sobie

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

Nieee, dlaczego ma działać gorzej ?
Skóra się przyzwyczaja do kwasów i staje się odporniejsza, więc np. zamiast stężenia 3% można uzywać po latach 30% (ale można też dalej 3% w celu podtrzymania efektu a wyższe stężenie np. co 3 miesiące w ramach kuracji )
Ale naskórek się przecież cały czas odnawia, a kwas przyśpiesza to - co za x lat będzie owocowało głównie znacznym zmniejszeniem zmarszczek

Ważne: posiadając dwa kwasy np. 3% i 5% najpierw należy zużyć jeden, aby zacząć kolejny podobno

a jak się dojdzie do setki ? nie wiem, trochę się boję, że odporniejsza na kwas skóra będzie twarda i niemiła. Zupełnie się nie znam na tym kwasie. Naprawdę 20 lat to optymalny czas by zacząć ?

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

a jak się dojdzie do setki ? nie wiem, trochę się boję, że odporniejsza na kwas skóra będzie twarda i niemiła. Zupełnie się nie znam na tym kwasie. Naprawdę 20 lat to optymalny czas by zacząć ?

Nie ma "dobrego czasu"
Ja chcę delikatny kwas tylko aby rozjaśnić troche cerę i ujednolicić, odświezyć. Nie potrzebuję dużego złuszczania np. aby wygładzić zmarszczki
Jak ma być skóra twardsza, skoro własnie kwas ją złuszcza

Inaczej :

Przyjmuje się, że alfahydroksykwasy mają właściwości rozluźniania warstwy korneocytowej naskórka i ułatwiają jego złuszczanie się. Zjawisko to polega najprawdopodobniej na rozpuszczaniu substancji sklejającej poszczególne komórki, w wyniku czego zmniejsza się ich spoistość. W konsekwencji tego następuje przyspieszenie naturalnego procesu usuwania gromadzących się na powierzchni skóry warstw martwych komórek naskórka.

Wiele problemów skórnych związanych jest właśnie z nadmiernym rozbudowywaniem się tych warstw, które powodują, że skóra staje się gruba i matowa. Proces ich zmniejszenia ma więc istotne znaczenie zarówno we wszystkich sytuacjach prowadzących do nadmiernej keratynizacji naskórka, jak i w przypadku skóry zmęczonej, zestresowanej, w której rozpoczęły się już procesy starzenia.

AHA, pomagając w usunięciu warstw nagromadzonych na powierzchni skóry, zapewniają efekt peelingu stymulującego odnowę komórkową. Proces ten inicjuje bowiem odpowiednią odbudowę komórek głębiej położonych. Powoduje on także pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny, co jest szczególnie pożądane w przypadku pielęgnacji cery dojrzałej. W wyniku zachodzących procesów w sposób widoczny poprawia się stan skóry suchej, odwodnionej z objawami starzenia. Lepiej gromadzi ona wilgoć, co wpływa na wygładzenie zmarszczek i bruzd oraz poprawę ogólną jej wyglądu.

Zastosowanie preparatów z alfahydroksykwasami w przypadku skóry zniszczonej działaniem słońca zapewnia poprawę nie tylko jej powierzchniowych warstw, ale również wpływa korzystnie na tkankę łączną. Badania prowadzone za pomocą ultradźwięków potwierdziły, że po kilkutygodniowym stosowaniu preparatów z AHA następuje wyraźne podwyższenie w skórze aktywności fibroplastów (komórek odpowiedzialnych za wytwarzanie kolagenu), co przyczynia się do lepszego nawilżenia, a w konsekwencji do znacznej poprawy jej stanu. Dzięki temu, że równomiernie rozprowadzają pigment oraz zapobiegają jego zbijaniu się w grudki, kwasy owocowe rozjaśniają plamy pigmentacyjne (np. starcze, wątrobowe). Przeciwdziałają także keratozom, ułatwiają wchłanianie innych substancji w tym odżywczych i regenerujących, takich jak witaminy czy kwas hialuronowy.

Tu jest bardziej naukowo

[Claris]

Napisane przez *Insane

Noo... bierzesz całą pierś z kurczaka, robisz kieszonkę (ostrym nożem wbijasz w kuraka, aby zrobić w nim miejsce na farsz, ale nie rozerwać, uszkodzić, etc... nie wiem jak to opisać )
Wkładasz posiekane pomidory suszone (z puszki/słoika) i mozarellę

Przyprawiasz i na patelnię - bez panierki żadnej!

Ja tam często robię kuraka... A'la devolaile (jak to się pisze?) z serem i masłem.
Z salami i serem.
Z warzywami
A nawet z posiekanym imbirem i kiełkami

O jezu, to banał, muszę zrobić, a powiedz tych piersi ani trochę nie ubijać?

Napisane przez Antii89

Ja chciałam iść na IV roku do pracy... Przejrzałam dziś rozkład studiów i spadłam z krzesła... Na 1. i 2. semestrze mam po 7 egzaminów.... I sobie popracowałam.

Ja pracuję bez przerwy od czerwca przed sesją 2. roku i jakoś dałam radę, z poprawkami bo z poprawkami, ale grunt, że do przodu. Także chcieć to móc ja sobie już nie wybrażam nie mieć swojej kasy i ciągnąc od rodziców na ciuchy, kosmetyki czy wyjazdy, tym bardziej, że oni nigdy nie mieli lekkiej ręki do dawania mi kasy, nigdy nie miałam czegoś takiego jak kieszonkowe

Napisane przez katarakta

*Insane uwielbiam devolaje i najbardziej lubie gorować kurczaka inne mięso mogłoby dla mnie nie istnieć

o dla mnie też szkoda, że piersi takie drogie są

Napisane przez arrakis

ja bym przyjechala do szklarskiej jakby trzeba bylo - na jakiejs kawce by sie siadlo i pogadalo a we wrocku faktycznie ostatnio dosc czesto bywam

Coś Ty, ja maniaczka nart pierwszy raz w tym sezonie narty na nogach będę miała i pójdę na kawę, z całą ogromną sympatią do Ciebie nie przeszłoby to u mnie ale zgadamy się mam nadzieję wkrótce we Wro, ale po sesji, bo po nadchodzącym weekendzie jestem uziemiona w książkach do czasu bliżej nieokreślonego co Ty na to?

Napisane przez madziamacius8786

Claris zazdroszczę wyjazdu ja mam kiepskie wspomnienia z nartami..jak się uczyłam jeździć to wjechalam na górke a jak zjeżdżałam to owinęłam się dookoła słupa i zamiast sie zatrzymać wpadłam w siatke i nie mogłam wyjść ludzie musieli mnie wyciągać siara

Dziękuję, napewno będzie fajnie, szkoda trochę, że to tylko jeden dzień no i w weekend, gdzie pełno typa, ale dobre i to może po mojej sesji wyrwiemy się jeszcze gdzieś w środku tygodnia
edit: ja swojej nauki jazdy na nartach też nie wspominam zbyt miło, ale potem było już coraz lepiej i zakochałam się w tym sporcie

Napisane przez justyna_dt

P.S. Jutro wielkie otwarcie w Szczebrzeszynie. TŻ KOŃCZY DELEGACJĘ!!!!!!! chwaliłam się tym już, ale nikt się nie cieszył ze mną, więc chwalę się jeszcze raz, żebyście miały okazję

Ja się cieszę odkąd pierwszy raz o tym napisałaś super

[*Insane]

Claris, nie rozbijać spokojnie - będzie soczysta i mięciutka
W ogóle nie powinno się rozbijać kurczaka, ani polędwiczek wieprzowych np. Najlepiej lekko ugnieść dłonią/nożem na płasko.

Rozbija się schab i karkówkę