Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III

[Ishka]

Witam Was dziewczynki Musiałam nadrobić i poczytać najpierw bo ostatnio nie nadążam cos heh

Aldii Miło że jesteś z nami jeszcze juz myslalam ze o nas zapomniałaś ;p Spokojnego czasu do tego poniedziałku życze

Scio Ja niestety z moją mamą też nigdy nie potrafiłam rozmawiać...tzn pamiętam jak zawsze chciałam pogadać to nigdy nie potrafiła mnie wysluchać...nie brała na serio to co do niej mowiłam. Nawet teraz jak juz jestem starsza i mam inne problemy niż wcześniej jak byłam nastolatką...pamietam jak straciłam ciąże to wogóle olała to i postanowilam ze tez zaczne olewac to co ona do mnie mowi...ważne że z moim mężem moge o wszystkim rozmawiać i potrafi mnie wysluchać niestety tez ma prace za granicą i nie ma go czasem baardzo dlugo czasem miesiac nawet dluzej...teraz ma byc za ok tydzien ale zobaczymy jak to bedzie...tak bardzo za nim tesknie...i tez w sumie zaczelismy staranka to nasz 1 cykl ale przez taka prace trudno potem uchwycic ten najlepszy momencik na.... ale trzeba probowac heh i byc dobrej mysli zawsze

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

A co do kłotni z naszymi mężczyznami to chyba każda z nas przez to przechodzi ja przynajmniej tez tak mam. Z mojego męża to raz aniołek a raz takie diablątko z baardzo duzymi rogami heh ale nie potraafimy ze soba nierozmawiac...chwila ciszy potem zaraz przeprasza i sie łasi...

[Kakusia]

Napisane przez aldii

Kakusiu najlepeij od razu jak tylko wejda, zacznij sie smiac i powiedz - tylko bez dotykania brzuszka prosze, bo dostaje szalu jesli ktos to robi.Pozwolenie ma tylko moj maz.Powinno dotrzec, a jak nie, to planij ja w leb

doooobre
Ale powiem Ci to jest myśl dzięki za tekst
Jak to pakowałaś się cały dzień??? Aż tyle tego??
kurcze a w moim jamniku są papiery z biurka jeszcze z rodzinnego domu i do tego ten jamnik jakiś taki dziurawy

Napisane przez zgadnij_MS

Kakusiu spodnie i spódnica mogłyby dziś przyjść, bo juz te spodnie działają mi na nerwy
Na pocztę dopiero mogę zadzownić, jak będę miała nr, bo teraz nic nie chcą po nazwisku szukać

acha.... to czekaj cierpliwie, może mają jakieś opóźnienia?
Ja niejednokrotnie pisałam do sprzedawcy, że jeszcze nie mam przesyłki, ale okazywało się, że to poczta miała opóźnienia i wkońcu przesyłeczka docierała
ja też czekam na swoje spodnie myślałam, że zdąrzą dziś przyjść to bym sobie na uczelnie w nich pojechała, ale jak nie to wyciągnę jakieś biodrówki z szafy + tunika i będzie
(chociaż niedziela czeka mnie calutki dzień na uczelni i wolałabym mieć wygodne spodnie które będą ocieplać brzuszek niż zjeżdżające z tyłka biodrówki...)

Lindsley ale nie mam w domu budyniu a ja leń jestem i skakać do sklepu nie będę bo śnieżyca u nas Pozostaje obejść mi się smakiem

[zgadnij_MS]

Chyba mogę sie pożegnać z przesyłką juz kolo z poczty pomykał autem a u mnie się nie zatrzymał No nic, jak dostanę pnr i tak zadzwonie na pocztę a nóż może jutro uda mi sie na głównej odebrać, w co oczywiście wątpie...

[weruczek]

Idę robić obiadek.schabik w sosie barbecue Mniam!
lindsley, pocieszam Głupio, żde się TŻ eci tak zachowują:/
kakusia, u mnie też było to kazanie hehe, a możśe bluzka z napisem : Nie Dotykać To by śmieszne było

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Kakusia, by cię tam nie zasypało

[Kakusia]

Napisane przez zgadnij_MS

Chyba mogę sie pożegnać z przesyłką juz kolo z poczty pomykał autem a u mnie się nie zatrzymał No nic, jak dostanę pnr i tak zadzwonie na pocztę a nóż może jutro uda mi sie na głównej odebrać, w co oczywiście wątpie...

co się odwlecze to....

heheh Weruczku widzę, że w każdym Kościele było wtedy takie samo kazanie bo u Zgadnij też
U mnie dziś na obiad zupka pomidorowa z makaronem, a jutro druga część gulasiku drobiowego z wczoraj
A w niedzielę TŻ robi na obiad spaghetii także dopiero w poniedziałek będę gotować

No sypie i sypie! hehehe

[Scio]

Napisane przez Ishka

Witam Was dziewczynki Musiałam nadrobić i poczytać najpierw bo ostatnio nie nadążam cos heh

Aldii Miło że jesteś z nami jeszcze juz myslalam ze o nas zapomniałaś ;p Spokojnego czasu do tego poniedziałku życze

Scio Ja niestety z moją mamą też nigdy nie potrafiłam rozmawiać...tzn pamiętam jak zawsze chciałam pogadać to nigdy nie potrafiła mnie wysluchać...nie brała na serio to co do niej mowiłam. Nawet teraz jak juz jestem starsza i mam inne problemy niż wcześniej jak byłam nastolatką...pamietam jak straciłam ciąże to wogóle olała to i postanowilam ze tez zaczne olewac to co ona do mnie mowi...ważne że z moim mężem moge o wszystkim rozmawiać i potrafi mnie wysluchać niestety tez ma prace za granicą i nie ma go czasem baardzo dlugo czasem miesiac nawet dluzej...teraz ma byc za ok tydzien ale zobaczymy jak to bedzie...tak bardzo za nim tesknie...i tez w sumie zaczelismy staranka to nasz 1 cykl ale przez taka prace trudno potem uchwycic ten najlepszy momencik na.... ale trzeba probowac heh i byc dobrej mysli zawsze

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

A co do kłotni z naszymi mężczyznami to chyba każda z nas przez to przechodzi ja przynajmniej tez tak mam. Z mojego męża to raz aniołek a raz takie diablątko z baardzo duzymi rogami heh ale nie potraafimy ze soba nierozmawiac...chwila ciszy potem zaraz przeprasza i sie łasi...

Mam nadzieję, ze ja będę lepszą mamą, niby nigdy nic mi nie brakowało i wiem ze mam cce dla mnie jak najlepiej, ale nigd nie umiała tego okazać.


A ja dziś nie robię obiadu

[Tity]

Ishka to ciężko musi Ci być jak męża tak długo nie ma.
Scio moi rodzice też nie są wylewni, ale okazują uczucia inaczej, ja bardziej od nich lubię mówić co czuję i mam nadzieję, że dla dzieci będę taka. Mój mąż też nie za bardzo przytulający, dopiero ze mną się przytulania nauczył trochę Na początku nie bardzo wiedział z czym to się je
Ja już po obiedzie, zrobiłam dzisiaj rybę i risotto. Zdrzemnęłam się też. Głowa mnie już zaczynała boleć. Zatoki mam chyba przeziębione, ale nagrzałam sobie specjalną lampką. Rozebrałam też z mamą choinkę. Potem trzeba się pouczyć, bo w weekend zjazd mamy. Martwię się, bo ostrzegają w radio, żeby nigdzie nie jechać w taką pogodę, a tu trzeba...

[weruczek]

A ja się tak objadłam, że mnie brzuch boli bu

[lindsley]

Napisane przez Kakusia

Lindsley ale nie mam w domu budyniu a ja leń jestem i skakać do sklepu nie będę bo śnieżyca u nas Pozostaje obejść mi się smakiem

U mnie zawsze jest budyń

Napisane przez weruczek

lindsley, pocieszam Głupio, żde się TŻ eci tak zachowują:/

A Tz zadzwonił milusi bo kolega go wystawił i nie miał jak wracać do domu, nawet kasy na bilet nie miał i pytał czy chce mi się po niego przyjechać... Nie chciało mi się, powiedziałam dlaczego itd. Biedactwo musiało pożyczyć 5 zł i jedzie już pks-em... Kiedyś bym uległa i pojechała ale wczoraj powiedział za dużo... Poza tym mam tak zasypane auto że na prawdę mi się nie chciało machać szczotką i odśnieżać

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez weruczek

A ja się tak objadłam, że mnie brzuch boli bu

Było tyle nie jeść i zostawić coś dla mnie bo głodna jestem...
Może frytki zrobię? Dawno nie jadłam

[weruczek]

W sumie to słuszna kara za przeżarcie
Jadłam do tego jeszcze deziś przez cały dzień babkę cytrynową.Pycha była.
A jutro robimy u teściów ( którzy tymczasowo mieszkają u szwagra i jego żony) 25 urodzinki mojego TŻta Muszę wymyślić, co zrobić do jedzonka. Myślę raczej o takim siedzeniu przy stole: jakieś szynki, jajka, sałatki... Macie jakieś pomysły, co przygotować?

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Lindsley, hihi, biedaczek Ale dobrze, musisz dbać o siebie i siedzieć w cieple! o!

[abz]

Napisane przez weruczek

A jutro robimy u teściów ( którzy tymczasowo mieszkają u szwagra i jego żony) 25 urodzinki mojego TŻta Muszę wymyślić, co zrobić do jedzonka. Myślę raczej o takim siedzeniu przy stole: jakieś szynki, jajka, sałatki... Macie jakieś pomysły, co przygotować?

jajka mogą być faszerovvane np z tuńczykiem, sałatka z kus kusem albo ryżem i surimi i z vvarzyvvkami, albo z ryżem, kurczakiem i ananasem, jakieś małe klopsiki nadzievvane lub też nie, paróvveczki vv cieście francuskim (z gotovvego ciasta francuskiego bardzo szybko robi sie też paszteciki albo jakieś zvvijańce na słodko).
Tak vvypisuję i sama sobie teraz apetytu narobiłam

[maya 24]

abz-depo-provera jest to domiesniowy zastrzk,nie zawiera estrogenu,przyjmuje sie go co 3 miesiace(wiec jest wygodny dla zapominalskich).

monia9980-trzymam kciuki zeby sie udalo.


Ja juz nie moge sie doczekac zeby zatestowac(ale dokladnie to nie wiem jaki dzien bedzie dobry bo cykle mam od 31-36dni wiec nie mam pojecia jaki ten jest-chyba kupie test ktory wykrywa do 4 dni przed spodziewana @), ahhh niech ten czas szybciej leci.

[Kakusia]

Napisane przez lindsley

Kiedyś bym uległa i pojechała ale wczoraj powiedział za dużo... Poza tym mam tak zasypane auto że na prawdę mi się nie chciało machać szczotką i odśnieżać

Lindsley należało Mu się mam nadzeję, że teraz myśli w pksie jak się odnosi do żony w ciąży...

Weruczku ja zazwyczaj robię nadziewane jajka różnymi kolorowymi pastami, koreczki (z serka, kabanosków i papryki), na wykałaczki nabijam także plasterki serka cambert, szynkę dekoruję na talerzyku razem z zieloną sałatą do dekoracji, paseczkami papryki i plasterkami ogórka zielonego, sałatka do tego w półmisku, możesz także zrobić (też na wykałaczki) takie danie koktajlowe: plasterek szynki posmarować serkiem Almette czosnkowym albo ziołowym, położyć na to paseczek papryki, albo ogórka zielonego i zawinąć - nabić na wykałaczkę
do tego jakieś ciasto/ tort i gotowe

A ja się złoszczę na TŻta bo zamiast wrócić prosto do domu to teraz sobie umyślił, że po hipermarketach będzie gonił żeby zakupy zrobić na jutrzejsze przyjście Jego brata Gdybym ja coś chciała ze sklepu teraz - to by Mu się nie chciało latać, ale jak chodzi o Jego rodzinkę to potrafi dwa markety zaliczyć

[Tity]

weruczek najprostsza sałatka, która ostatnio robi u nas furorę składa się z 2 zupek Knorra ser w ziołach, pomidorów, kukurydzy i majonezu Szybka i przepyszna.
lindsley i dobrze zrobiłaś, że nie pojechałaś. Niech sobie zrobi prawko Twój mąż, a nie Cię gania w ciąży.

[aldii]

Ishka thx
Kakusiu nom calkiem sporo.Niektore szpitale nie wymagaja praktycznie nic, a w innych musisz zabrac wszystkoooo.No i mam 2 torby Jedna z rzeczami dla mnie, a druga dla malej.A jak TZ tak lata po marketach to powiedz zeby ci budyn kupil
Lindsley frytki i ze nie pojechalas po TZ, niech ma chlop nauczke - moze sie czegos nauczy !!

Mialam Wam opisac co to sie dzialo wczoraj, ale wy tu tak o tym jedzeniu i taki mnie glod dopadl musze cos szybko zjesc

[olayya]

Kakusia rozmowa o imionach była. Tylko nie wiem dlaczego ale ciągle nam na myśł przychodziły tylko damkskie imiona. Nasze typy to Ania, Emilka, a ja bym chciała jeszcze Julke albo Aleksandra.

Serdeczne gratulacje dla Malgi tj. Małgosi i dumnego tatusia . Mamy pierwszą wątkową córe

Isha, Maya witajcie nowe staraczki.
Wewruczku kochany głowa do góry
ISHA, Abz , Melisa kciukasy za testowanie
Abz ja nigdy nie wiedziałam kiedy owulka jest.

Pomidora: lekarze to zawsze potrafią zasiać niepokój w człowieku Nie martw się jak byłam pierwszy raz to też nic nie było widać a przy drugiej wizycie serducho biło jak oszalałe.
Kretencja cieszę się że u Ciebie i z kredytem i pracą wszystko się układa. No i że tata pełen nadzeji
Scio brak mi słów na zachowanie Twojej mamy

Kochane doszłam z czytaniem do 150 strony i już więcej przy kompie nie wytrzymam. Nie wiem co to będzie ze mną jak będę miała brzuszek większy jak ja już teraz nie mogę z bólem pleców wytrzymam. W ogóle to szukałam dziś kabel od aparatu żeby wam wrzucić obiecane zdjęcia maleństwa i brzuszka ale przepadł jak kamień w wodę . Idę poleżeć .... buziole

[Tity]

aldii pisz szybciutko, co to się stało wczoraj, że nas tak wystraszyłaś? A jak się czujesz na finiszu? Brzuszek nie ciąży za bardzo?
olayaa czekamy na zdjęcia. A poza bólem pleców jak się czujesz?
Cześć Awenturyn jak tam? Kiedy masz mieć zabieg?

[Awenturyn]

monia9980 i maya 24 witajcie

Tity mówisz ten tego hmmm raczej nie ostatnia @ miałam w wigilie

Lindsley

Scio twoja mama ciut się zagalopowała a delikatnie mówiąć "przegięła" , powinna cie wspierać a nie walić takie teksty trzeba było się szanować! - a cóż to znaczy
przytulam mocno a mama bedziesz najwspanialszą na świecie

Kretencja gratuluje własnego mieszkanka i pozdrowienia dla taty

byłam dzisiaj na wspaniałych Jasełkach w przedszkolu,gdzie zbierano pieniążki na leczenie jednej z mieszkanek mojej mieściny - choruje na nowotwór
mówie wam wspaniała młoda dziewczyna a los ją tak okrutnie doświadczył
potrzeba 55 tyś$ na leczenie w Chinach - mam nadzieje,że zdążą i uda się jej wyzdrowieć
mam doła .....................

edit:
Tity dowiem się dopiero po 18 stycznia kiedy ewentualnie zrobimy ten zabieg - dzwoniłam do gina ale wraca dopiero 15 stycznia - wyjechał na narty wrrrrrrrr takiemu to dobrze

[Kakusia]

Napisane przez olayya

Nie wiem co to będzie ze mną jak będę miała brzuszek większy jak ja już teraz nie mogę z bólem pleców wytrzymam.

Olayya znam ten ból praca + pisanie pracy mgr + nauka + wizaż = wszystko przy kompie - już wyje wieczorami z bólu
Ale neurolog mi już dawno mówiła, że ciąża pogłębi moje bóle kręgosłupa, także muszę wycierpieć. Jak przejdzie mi infekcja to już zaczniemy z TŻtem na basen chodzić - moja kondycja na pływanie jest zerowa ale przynajmniej przyniosę ulgę pleckom
Tak więc polecam Ci basen

A ja nic nowego - piszę dalej

Aldii dobry pomysł, żeby mieć dwie torby - jedna z moimi rzeczami,a druga z Dzidzi Muszę popytać Zeberki co musiała brać do naszego szpitala
No i opowiadaj co to się działo?

[olayya]

Tity Poza bólem pleców i pod żebrem to wszystko oki. Muszę mojego TŻ pomolestować dziś jak wróci z pracy żeby mi poszukał tego kabla bo pewno go gdzieś wcisnoł a ja teraz znaleźć nie mogę

A ja się muszę pochwalić że remont salonu pomału dobiega końca. Kominek dokończony nawet sobie dziś w nim pale, ściany pomalowane, jutro przyjadą zakładać panele. Jeszcze z miesiąc pewno poczekamy na meble (których jeszcze nie wybraliśmy ) i się będę mogła relaksować przed kominkiem w nowiutkim salonie

Ciekawe jak nam pójdzie z wyborem mebli bo żyrandola do tej pory nie kupiliśmy, bo mamy całkiem inne wyobrażenie jaki powinien on być. Dla TŻ ten który ja wybrałam nadaje się do kuchni a ten który on wybrał dla mnie jest beznadzeijny. Zdaje się że zostaniemy przy żarówie wyszącej na kablu jak tak dalej pójdzie

[Ishka]

Tity Nio bez męża ciezko jest ale niestety takie czasy mamy;/ ale daje rade pocieszam sie tym ze zaniedlugo przyjedzie i bede szczesliwa ze bede go miala obok siebie

Lindsley Mysle ze dobrze zrobiłas ze nie pojechalas poTz na drugi raz napewno 2 razy pomyśli zanim cos powie nietakownego...kobitki musza sobie jakos radzic przeca

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Co do naszego testowanka dziewczyny to nie wiem jak bedzie z moim...caly czas jakos dziwnie czuje podbrzusze nie ze boli ale tak jakos nie umiem opisac...i mam przeczucie ze sie i tym razem nie udalo ale zobaczymy powinnam testowac kolo 17.01 eh ale pewnie nic z tego to by było za piekne jakby bylo prawdziwe...

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

A tak apropo testów to dziewczyny (te co beda testowac mniejwiecej w tym samym czasie co ja)jakie testy bedziecie chciały zrobic? Tzn jak myslicie jaka jest najlepsza firma itd bo ja sie zastanawiam czy nie isc od razu na betke ale to tez troche kaski kosztuje...hmmm

[aldii]

Tity dzis o niebo lepiej, ale i tak mam problem z chodzeniem.Od wczoraj to juz sie wlasciwie kulam, a nie chodze
Olayya za remont

A bylo to tak....(zaczynam jak bajke )
Bylam pobrac wymaz i w zartach mowie do gina, no to przy okazji zobaczymy, czy przypadkiem glowki juz nie widac.On przystepuje do badani i mowi - jest A ja w szoku - ale co juz ??? No i czuje jak mi tak bardzo niziutko gmera i mowi - ooo tu jest !
Rece mi opadly...Zaczal sie smiac i mowi spokojnie, mala jest juz praktycznie wpasowana w kanal rodny, ale wszystko pozamykane.No to pytam, czy doczekam do terminu.A on mi na to, ze na tym etapie w ciagu kilku h wszystko moze sie zmienic i tak naprawde nikt nie jest w stanie przewidziec kiedy sie zacznie porod.Na koniec zapytalam o skurcze w pachwinach, to powiedzial, ze to juz sa takie porodowe i zebym sie lepiej spakowala.Bardzo sie cieszyl jak mi to wszystko mowil (ja troche mniej). Po tym badaniu chodzic nie moglam, tak mnie bolala (i w sumie nadal boli, ale mniej) kosc lonowa i cos czuje, ze ta torba mi sie przyda wczesniej niz jestem w stanie to sobie wyobrazic....A pozniej to bolaloco raz mocniej.Tylko wlasciwie sama nie potrafilam okreslic co skurczy nie bylo, tylko taki bol od kosci lonowej w dol.Bolala i boli mnie cala okolica, tam gdzie mala ma glowke.Nie moge chodzic, lezec, podniesc nogi, przekrecenie sie z boku na bok to istny koszmar.....Kurier na szcescie wczoraj przyniosl moj zestaw a tak sie balam, ze nie dowioza na czas

[Ishka]

Scio Ty napewno bedziesz lepsza mamą. Moja mama tez nigdy nie umiala okazac miłosci tak naprawde i ja wiem ze w moim przypadku bedzie tak ze moge zabardzo rozpieszczac swoje dzieci
Moj mąż pracuje w tej chwile w Niemczech ale czeka na tel z Norwegii i tam jedzie pracowac. A Twoj długo juz tam pracuje? Wiesz jestem ciekawa co to za kraj i jakie sa tam warunki jesli chodzi o zycie i prace...

[kretencja]

Hej Umowa z bankiem podpisana, jeszcze na jakieś papierki trzeba poczekać i za tydzień podpisujemy umowę, która uczyni nas właścicielami mieszkania

Ale coś innego dziś mnie ekscytuje. Spotkałam zupełnie nieoczekiwanie dobrą koleżankę ze studiów, z którą nie miałam parę miesięcy kontaktu. Patrzę, a ona ma brzuch jakiś wypukły. Patrzę i patrzę, a ona mówi, że to to, co myślę Termin ma na czerwiec, ale widać już, że to nie z przejedzenia poświątecznego I wiecie co? Po raz pierwszy od wielu tygodni wiadomość o kolejnej ciąży wśród znanych mi kobiet, nie wywołała uczucia żalu, swoistego poczucia niesprawiedliwości. Jest to tak wspaniała, ciepła, piękna, pozytywna osoba, że po prostu aż mi się oczy zaświeciły ze szczęścia. Że jej się udało. Że jest szczęśliwa. Dotknęłam tego brzucha i uwierzyłam naprawdę, że i mnie wreszcie się poszczęści. Bo taka osoba jak ona po prostu musi roztaczać pozytywne fluidy i zarażać swoim szczęściem

A tak w ogóle to zmarzłam dziś i coś mnie gardło pobolewa Chyba nigdy już nie będę zdrowa Jutro mieliśmy do Sieradza jechać, no ale zobaczymy, jak się będę rano czuć...

[olayya]

Kretencja jak miło czytać Twoje słowa Wierze, że dobre fluidy koleżanki pozwolą Ci na nowym i własnym mieszkanku poczuć maleństwo w brzuszku. Pogoń grype..
Aldii historia jak z bajki Mała Lu przygotowana się do spotkania z mamusią
Ishka na bete tak od razu chyba troche szkoda iść. Najpierw zrób test a ewentualnie na potwierdzenie betę. Co do firmy to nie pomogę bo ja brałam takie jakie mi w aptece sprzedano.

[agness813]

Napisane przez monia9980

witajcie kobitki
bardzo chce dolaczyc do Waszej gromadki staraczek na ten rok.

Witaj

Napisane przez Lenka*

Dokładnie O 13.15 mam egzamin na prawko, a o 17.30 wizytę u lekarza. .

musi się udać, kobieta w ciąży ma w sobie niesamowity urok,nawet nikt nie musi wiezieć że jest przy nadzieji

Napisane przez Pomidora

Agness, żadnych nadziei sobie nie robiłam w poprzednim cyklu i co? Nie miałam żadnych objawów i co? Ja tam trzymam kciuki

Ja nie mam żadnych nadzieji,dzisiaj 34 dc,miewałam już nawet 40-dniowe a mogło mi się znowu poprzestawiać przez grudniowy lot do Norwegii ale dziękuję za kciuki

Napisane przez maya 24

Czesc dziewczyny,to i ja postanowilam do Was dolaczyc.

Witaj również będzie dobrze

Napisane przez Scio

To ja też się pożalę. .

Brak mi słów na Twoją mamę jak mozna tak krzywdzić własne dziecko??

Napisane przez Scio

Mój TZ jedzie dziś do Norwegii wraca w środę - nie wiem jak to będzie, bo nigdy nierozstawaliśmy się na tak długo. No i nielubię zostawać sama, boję się troche sama spać w nocy.

Niech się ciepło ubierze bo tam -25 stopni..brrrr
Zobaczysz jak zleci,ani się obejrzysz a już go będziesz witać

Napisane przez monia9980

podobnie jak kolezanka takze mam egzamin na prawko ale w poniedzialek.juz odczuwam stres.a przez te nerwy ....

No to

Napisane przez lindsley

A Tz zadzwonił milusi bo kolega go wystawił i nie miał jak wracać do domu, nawet kasy na bilet nie miał i pytał czy chce mi się po niego przyjechać... Nie chciało mi się, powiedziałam dlaczego itd. Biedactwo musiało pożyczyć 5 zł i jedzie już pks-em... Kiedyś bym uległa i pojechała ale wczoraj powiedział za dużo... Poza tym mam tak zasypane auto że na prawdę mi się nie chciało machać szczotką i odśnieżać

Zuch dziewczyna!!!

Napisane przez Tity

weruczek najprostsza sałatka, która ostatnio robi u nas furorę składa się z 2 zupek Knorra ser w ziołach, pomidorów, kukurydzy i majonezu Szybka i przepyszna.
.

Musze spróbować,brzmi pysznie ale to dopiero jak moja dieta przedzie w fazę mniej rygorystyczną

Napisane przez kretencja

Hej Umowa z bankiem podpisana, jeszcze na jakieś papierki trzeba poczekać i za tydzień podpisujemy umowę, która uczyni nas właścicielami mieszkania ..

GATULACJE!!

[Kakusia]

Napisane przez agness813

kobieta w ciąży ma w sobie niesamowity urok,nawet nikt nie musi wiezieć że jest przy nadzieji

coś w tym musi być
u mnie na uczelni jak jeszcze nikt nie wiedział, parę kobiet (które już dzieci mają) domyślały się, mówiąc, że jakoś tak odmłodniałam

Kretencjo ślicznie to napisałaś Wierzę, że i Tobie się uda

A ja mam już dość pisania... chciałabym się móc położyć i odpocząć....

[serduszkowata]

Cześć dziewczyny
ja dzisiaj byłam z TŻ na badaniu żołnierzyków mam nadzieję że dobrze wyjdą - kochane proszę o kciuki - wyniki za tydzień

[Scio]

Napisane przez Awenturyn

Scio twoja mama ciut się zagalopowała a delikatnie mówiąć "przegięła" , powinna cie wspierać a nie walić takie teksty trzeba było się szanować! - a cóż to znaczy
przytulam mocno a mama bedziesz najwspanialszą na świecie

Dziękuje
Nieszanowanie się = branie tabletek anty. Po M. jest moim pierwszym i ostatnim
Dziękuje za komplement

Napisane przez Ishka

Scio Ty napewno bedziesz lepsza mamą. Moja mama tez nigdy nie umiala okazac miłosci tak naprawde i ja wiem ze w moim przypadku bedzie tak ze moge zabardzo rozpieszczac swoje dzieci
Moj mąż pracuje w tej chwile w Niemczech ale czeka na tel z Norwegii i tam jedzie pracowac. A Twoj długo juz tam pracuje? Wiesz jestem ciekawa co to za kraj i jakie sa tam warunki jesli chodzi o zycie i prace...

Nie nie mój mąż nie pracuje w Norwegi, tylko jego kolega i jest w Polsce i jedzie tam na kilka dni załatwić jakieś sprawy, miał jechać z żoną, ale ta się rozchorowała. No i M. jedzie za nią. Ale z tego co mówi ten kolga, to sobie bardzo chwali zarobki i ogólną atmosferę. Jego żona urodziła tam dziecko, więc chwalą też socjal.

Napisane przez kretencja

Hej Umowa z bankiem podpisana, jeszcze na jakieś papierki trzeba poczekać i za tydzień podpisujemy umowę, która uczyni nas właścicielami mieszkania

Ale coś innego dziś mnie ekscytuje. Spotkałam zupełnie nieoczekiwanie dobrą koleżankę ze studiów, z którą nie miałam parę miesięcy kontaktu. Patrzę, a ona ma brzuch jakiś wypukły. Patrzę i patrzę, a ona mówi, że to to, co myślę Termin ma na czerwiec, ale widać już, że to nie z przejedzenia poświątecznego I wiecie co? Po raz pierwszy od wielu tygodni wiadomość o kolejnej ciąży wśród znanych mi kobiet, nie wywołała uczucia żalu, swoistego poczucia niesprawiedliwości. Jest to tak wspaniała, ciepła, piękna, pozytywna osoba, że po prostu aż mi się oczy zaświeciły ze szczęścia. Że jej się udało. Że jest szczęśliwa. Dotknęłam tego brzucha i uwierzyłam naprawdę, że i mnie wreszcie się poszczęści. Bo taka osoba jak ona po prostu musi roztaczać pozytywne fluidy i zarażać swoim szczęściem

A tak w ogóle to zmarzłam dziś i coś mnie gardło pobolewa Chyba nigdy już nie będę zdrowa Jutro mieliśmy do Sieradza jechać, no ale zobaczymy, jak się będę rano czuć...

Nie chorować mi tu!!!
No i cieszę się, ze ta złość, rozczarowanie te negatywne uczucia

[aldii]

Serduszkowata kciukasy
Kretencja
Olayya bajka bajka, ale niech ona tam jeszcze siedzi