Irlandzkie mamuski - nasze brzuszki i maluszki

[elcia0787]

Napisane przez Heksa

Wysłałam na priva numerek
Jejku, ale jestem podekscytowana. Zawsze gdy na naszym forum pojawiają się nowe dzieciaczki. Trzymam kciuki za Ciebie Elcia i nie mogę się doczekać aż urodzisz ślicznego, zdrowego maluszka

Co do lewatywy, masz nazwę czy wysłać Ci?

oooo byla bym wdzieczna za nazwe numer zapisalam
a witamine K kupowalyscie na recepte?bo z tego co pamietam kiedys pisalysmy i tym i mowilyscie bodajze ze nie jest na recepte tutaj (chyba ze przekrecialm)ale bylam w aptece i babka powiedziala ze jest na recepte

[Heksa]

Microlax Enema - to nazwa lewatywy. Najlepiej kup kilka sztuk, bo może się przydać też po porodzie (jak ma się szwy to bardzo ciężko się wypróżnić, człowiek ma dyskomfort psychiczny i boi się że te szwy rozerwie)
Co do witaminy k, to z tego co pamiętam zastrzyk z tej witaminy Ignaś dostał zaraz po porodzie. Ja podawałam jedynie witaminę D3 (ona nie jest na receptę).

[elcia0787]

heksiu a powiedz mi kiedy ty robilas sobie lewatywe?jak mialas bole w domu czy w szpitalu?bo moj TZ sie smieje ze mam kupic kilak bo jak bede miala skurcze i bede myslala ze to juz to zrobie lewatywe a to okaze sie ze to jeszcze nie to

[Katia25]

Witam mame Oliwki

Tak pogoda masakryczna bedac z psiakiem na spacerze wywinelam orla ,cale szczescie tylko tylek sobie obilam....
To prawda z tymi zapasami piasku i soli nie maja kompletnie nic ....

Elcia ty lepiej uwazaj i nie laz nigdzie sama w ta pogode !!!
Co do tej lewatywy to ja juz jakis czas temu sie w nia zaopatrzylam jak chcesz to moge ci z kilka oddac bo w tym opakowaniu jest 20 szt a ja w zyciu tego nie zuzyje

[mama Oliwki]

Eve w końcu sie doczekalaś
ja też jestem zadowolona że do Was dołączyłam ,móTż śmieje się że chyba musi sobie opiekunkę ,sprzątaczkę i kucharkę zatrudnić bo ciągle widzi mnie jak czytam a teraz z Wami kobietki piszę ,to wciąga !
od jutra będę miała mniej czasu bo tż wraca do pracy i będę musiała się Oliwką zająć ,a teraz sobie śpią to mam troszkę czasu.

Elcia to gdzie ty mieszkasz?

Co do zimy to ładnie się nam tu zadomowiła ,ja zabardzo nie przepadam za zimą ,lubię lato ,ale może jakoś przetrwamy ,koło mnie mam piękny park i może i jak wczoraj byłiśmy na spacerku to jak słońce świeciło to bło pięknie a ludzi full w parku i dzieci zjeżdzał z górki na czym tylko się da ,fajnie blo popatrzeć sobie ,dziś nie wychodzimy bo rzxytko i u mnie od morza bardzo wieje wiatr a Oliwia wczoraj skończyła antybioty i ciągle ma katar.

[elcia0787]

Napisane przez mama Oliwki

Eve w końcu sie doczekalaś
ja też jestem zadowolona że do Was dołączyłam ,móTż śmieje się że chyba musi sobie opiekunkę ,sprzątaczkę i kucharkę zatrudnić bo ciągle widzi mnie jak czytam a teraz z Wami kobietki piszę ,to wciąga !
od jutra będę miała mniej czasu bo tż wraca do pracy i będę musiała się Oliwką zająć ,a teraz sobie śpią to mam troszkę czasu.

Elcia to gdzie ty mieszkasz?

Co do zimy to ładnie się nam tu zadomowiła ,ja zabardzo nie przepadam za zimą ,lubię lato ,ale może jakoś przetrwamy ,koło mnie mam piękny park i może i jak wczoraj byłiśmy na spacerku to jak słońce świeciło to bło pięknie a ludzi full w parku i dzieci zjeżdzał z górki na czym tylko się da ,fajnie blo popatrzeć sobie ,dziś nie wychodzimy bo rzxytko i u mnie od morza bardzo wieje wiatr a Oliwia wczoraj skończyła antybioty i ciągle ma katar.

ja mieszkam w Bray

[mama Oliwki]

Dla Mam spodziewających się dzidziusia to nie jest dobry czas na spacery bo ślisko bardzo ,więc kobitki lepiej teraz zostać w domku przed tv i popijać herbatkę

[Heksa]

Elciu ja robiłam kilka razy W sobotę byłam w szpitalu (fałszywy alarm), w niedzielę wieczorem też miałam skurcze regularne, więc na wszelki wypadek zrobiłam W poniedziałek też (no i wtedy to faktycznie była już akcja porodowa) Więc w efekcie robiłam 3 dni z rzędu Jeszcze sobie pomyślicie, że tak mi się to spodobało Myślę, że lepiej zrobić w domu bo wygodniej (sory za opis, ale zrobienie sobie samej lewatywy będąc w 9 miesiącu ciąży, mając brzuch jak balon i bolesne skurcze wymaga sporego wygimnastykowania i kombinowania ) i człowiek czuje się bardziej komfortowo. Zresztą na opakowaniu pisało, że po 5 minutach zaczyna cię czyścić, mnie zaczęło po niecałej minucie. Całe szczęście że byłam w łazience i do kibelka było niedaleko

[Katia25]

Zgadzam sie ze to nie najlepszy okres na spacery ,ale siedzac w domu to ja nic nie robie tylko jem!Matko nie wiem co sie ze mna dzieje
Do tego jak by mi tej grypy zoladkowej bylo malo ,ledwo co sie tego swinstwa pozbylam ,to mi pecherz daje popalic ...normalnie jak nie urok to sraczka-DOSLOWNIE!!!!

[elcia0787]

heksiu no ja tez podejzewam ze pewnie jak bede myslala ze to juz to zrobie a okaze sie ze to nie to wogole to moj maly od dwoch dni sie malo rusza nie jest taki aktywny jak wczesniej

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

a ja dzisiaj bede robic ciacho krowke bo TZ ma ochote wiec mu zrobie tylko jestem ciakawa czy mi wyjdzie bo pichcenie nie jest moja mocna strona

[mama Oliwki]

Napisane przez Katia25

Zgadzam sie ze to nie najlepszy okres na spacery ,ale siedzac w domu to ja nic nie robie tylko jem!Matko nie wiem co sie ze mna dzieje
Do tego jak by mi tej grypy zoladkowej bylo malo ,ledwo co sie tego swinstwa pozbylam ,to mi pecherz daje popalic ...normalnie jak nie urok to sraczka-DOSLOWNIE!!!!

Rozumiem Cię że siedząc w domu jest nudno ale w taką pogodę to chyba lepiej zostać w domku ,a co do jedzonka to teraz sobie nie odmawiaj ,bo póżniej jak urodzisz to będzie na to czas

[Katia25]

Elciu nie martw sie napewno z maluszkiem jest wszystko ok.
Podziwiam cie ze jeszcze chce ci sie za ciast brac...ze mnie zadna kucharka wiekszosc to tz robi Ale on to wrecz uwielbia.Ja dzis zaszalalam i zrobilam nalesniki z serem Nie wiem cos ten moj dzidzius ma ostatnio ochote na slodkie

Mamo Oliwki ja nie cierpie siedziec w domu!Ciesze sie ze juz we wtorek wracam do pracy!!Oby tylko ten pecherz mi na to pozwolil ....A co do jedzenia to ja sobie nie odmawiam ,czego skutki widac niestety...

[elcia0787]

katia no nie powiem ze ciazko mi sie juz w miejscu stoi bo zaraz mnie plecy bola ale TZ pomogl teraz czekam az mi galaretka zastygnie i bede mogla skladac ciacho do kupy ze tak powiem

[glamourous]

baby poradzcie-sama nie wiem co che, ale mam jeszcze jeden dzien w polsce i sie zastanawiam czy sciac troche wlosy czy lepiej zostawic w swietym spokoju skoro i tak pierwsza rzecz z rana to ich zwiazanie w ogon zeby nie przeszkadzaly? bo wypadanie poki co nadal nie ustapilo i sie bojem ze niedlugo juz calkiem lysa zostane...

Napisane przez Heksa

glam no właśnie, szkoły do środy włącznie zamknięte z powodu opadów śniegu... a u nas w balbriggan śniegu ani razu nie widziałam Co do lotów to część odwołana, spore opóźnienia. Niestety, w zeszłym roku moi rodzice lądowali w Belfaście zamiast w Dublinie bo na płycie lotniska zalegało 2 cm śniegu Miejmy nadzieję, że do wtorku się uspokoi. Ale na wszelki wypadek zapakuj torbę podręczną nie jak na lot 3 godzinny, a jak na lot 5 godzinny Ty masz ten plus że pierś z mleczkiem masz zawsze przy sobie. Mama opowiadała, że najpierw ich trzymali kilka godzin w samolocie w Belfaście (bo niby lotnisko w Dublinie miało być z powrotem otwarte). W samolocie była kobieta z dzieckiem i miała za mało mleka przygotowanego. Dziecko płakało bo głodne, a nie miała co mu dać. Sama w histerię wpadała. W końcu jakaś inna mama ją chyba poratowała.

Glam a kupami to się nie przejmuj. Niektóre dzieci nawet raz w tygodniu robią. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiego 3 dniowego kupsztala Igi teraz robi ok 4 kup dziennie i są spore. A co dopiero taka kupa po 3 dobach

no wlasnie poczytalam troche w necie o tych kupach i u cyckowych dzieci niekupowanie nawet do tygodna sie zdarza dzis z mala pomoca termometra poszla kupa 3dniowa...wiec mi troszke ulzylo no i soni tez
bo zanim zaczelam podawac pokarmy stale to Sonia jak Ignas miala kupy jak w zegarku
ale dzieki za dobre slowo kochanenka....

Napisane przez mama Oliwki

Witam jeszcze raz WAS wszystkie i dziękuje za miłe powitanie widzę że ostatnio jesteście mocno rozpisane i nie wiem czy za Wami nadąże ale postaram się ,bo moja ćórcia należy do tej grupy co chyba Sonia ,czyli bardzo rozpieszczna i jeżeli nie śpi to ja nie mam zadużo czasu ,bo ona nie chce się sama bawić tylko albo na rączkazh u mnie lub u tż jeżeli jest w domu,a ona bardzo krótko śpi wdzień ,chociaż teraz trochę lepiej po powrocie z Polski ze świąt ,teraz ma dwie drzemki po ok.1 godz,ale to różnie bywa ,pozatym jest trochę przeziębiona po powrocie ,a niestety mamy pecha bo to jej drugie przeziębienie które tylko łapie w Polsce ,tutaj mi nie choruje wcale myśle że tu jest dobry klimat morski,chociaz teraz zima na calego.

no to widze ze moja corcia zostala sklasyfikowana ale zgadza sie rozpuszona jak Nescaffe az sie boje co bedzie jak wrocimy do domu i wiekszosc dnia bedzie sama z mama, skonczy sie tabun zabawiaczy
a karmic to ja chyba bede musiala przed lustrem bo jak na razie to jest tak ze ja karmie a ktos musi zabawiac zeby sie gebula otwierala i najlepiej raczki przytrzymywaczeby mala nie wyrywala lyzeczki.


a w ogole to wrzucilabys zdjecia Oliwki

Napisane przez mama Oliwki

DO Glamourous-witam serdecznie ,masz śliczną córeczkę ,Sonia jest słodka!piszesz że będziesz mnie pytała o wagę dla porównania ,to mamy chyba tan sam problem bo Oliwka należy do bardzo drobnych maluszków ,we wtorek będzie miała 7 miesi.a waży ok.7200 czyli malutko na siate centylowej jej waga jest pomiędzy 10-3%,ma lekką niedowagę ale moja pani doktor a jest nią p.Baranowska mówiła że Jest zdrowa i nie mam się czym martwić ,bo czasami tak jest ,Oliwka jest jakaś chyba inna bo w przeciwieństwie do innych dzieci nie była bardzo cycowa ,karmiłam ją do 4 mieś.ale nie bardo chciała i od 4 mieś .dośtaje kaszki ,zupki i owocki ,oczywiście wszystko łyżką bo na butelkę nie chce patrześ ,cągle ją też dotychczas karmiłam pięrsą w nocy ale od kilku dni konięc bo nie chce ps na cyca,i chyba bedę musiała wprowadzić mleko modyfikowane.
Jeszcze co do lotu teraz a chyba będziesz wracać do Dublina to dobra rada ,przygotuj się na wszystko ,tzn zabież do samolotu zapas pampków i jedzonka ,bo teraz nic nie wiadomo w tą zimę .
My wracaliśmy z Krakowa we środę i przeżliśmy koszmar,wystartowaliśmy z Krakowa o 12 w połódnie nie mogliśmy łądować w Dublinie z powodu śnieżycy ,wylądowaliśmy w Shanon o 15 i tam trzymali nas do 8 więczór w samolocie ,po czym nas wypuścili i o 9 wieczór podstawili autobusy którymi przewieżli nas do Dublina na lotnicko ,gdzie tam jeszcze czekanie na taxi ok.pól\godz.i w końcu w domu godz.1.30 w nocy ,koszmar ,ja i tż ok.ale najardziej było mi szkoda małej i innych dzieci a było ich sporo ,ja naszczęście miałam wszystko w samolocie ale inne mamy nie ,jednej dałam bo nie miała kaszy ,więc lepięj się przygotuj ale mam nadzięję że w końcu ta zima się tu skończy i wszystko wróci do normalności ,życzę Ci super powrotu

no wlasne az sie boje bo spojrzalam na stronke lotniska w gdansku i wszystkie loty sa pooznione o okolo 5 godzin... kurna chata kiepsko, mam nadzieje ze do wtroku jakos sie to unormuje...
na szczescie mala nadal uwielbia cyca a pokarmu nam starcza ale fakt trzeba miec zapas pampersow i na w razie czego ciuszki na przebranie.

tez chodzimy do p. Baranowskiej- no to widze ze ktos rozumie moj bol jak sie ciagle nad sonki waga wytrzasam ja tez napadalm pediatre w kwestii jej wagi ale mi powiedzial zebym najpierw w lustro spojrzala a potem sie dzieciaczka czepiala. i ze patrzy sie na ogolny rozwoj dziecka, czy ma poduszeczki tluszczu na policzkach, raczkach, lokciach, czy rosnie harmonijnie, nabiera nowych umiejetnosci a siatkami sobie nie zawracac glowy bo kazde dziecko inaczej sie rozwija. latwo mu mowic , no ale mysle ze jednak ma doswiadczene. a wzrostowo w ktorym Oliwka jest centylu? no ale taka widac uroda naszych coreczek a moze dziewczynki maja inaczej niz chlopcy i dlatego nasze male mniej waza?
inna sprawa ze jakby sonia byla w gornym centylu to bym pewnie wydziwiala ze za duzo wazy i czy nie bedzie miala sklonnosci do nadwagi pozniej.
ja w sumie nie narzekam na jej apetyt, bo cyckiem to ona nie pogardza, kaszki jada w miare chetnie, soczki tez- tylko ze w niewielkich ilosciach. zupki dzis w 2 podejsciach udalo mi sie wmusic okolo pol sloiczka i bylam z niej dumna...

Napisane przez Heksa

Wysłałam na priva numerek
Jejku, ale jestem podekscytowana. Zawsze gdy na naszym forum pojawiają się nowe dzieciaczki. Trzymam kciuki za Ciebie Elcia i nie mogę się doczekać aż urodzisz ślicznego, zdrowego maluszka

Co do lewatywy, masz nazwę czy wysłać Ci?

no wlasnie zwlaszcza ze Elcia z nami byla od samiutkiego poczatku znaczy ciazy swojej. ale szybko swoja droga zlecialo... no i czekamy na Szymonka i dalaczam sie do zyczen szybkiego i bezbolesnego rozwiazania

Napisane przez Heksa

Elciu ja robiłam kilka razy W sobotę byłam w szpitalu (fałszywy alarm), w niedzielę wieczorem też miałam skurcze regularne, więc na wszelki wypadek zrobiłam W poniedziałek też (no i wtedy to faktycznie była już akcja porodowa) Więc w efekcie robiłam 3 dni z rzędu Jeszcze sobie pomyślicie, że tak mi się to spodobało Myślę, że lepiej zrobić w domu bo wygodniej (sory za opis, ale zrobienie sobie samej lewatywy będąc w 9 miesiącu ciąży, mając brzuch jak balon i bolesne skurcze wymaga sporego wygimnastykowania i kombinowania ) i człowiek czuje się bardziej komfortowo. Zresztą na opakowaniu pisało, że po 5 minutach zaczyna cię czyścić, mnie zaczęło po niecałej minucie. Całe szczęście że byłam w łazience i do kibelka było niedaleko

hahaha te lewatywy naprawde uzalezniaja wiec nie wkrecaj ze ci sie nie spodobaly- bo ja ci za nie 7 blogoslawienstw wysylalam, zwlaszcza juz po akcji...
ale potwierdzam Asi slowa- ja w dniu porodu mialam cos jakby sraczunie i wymiotwalam lewatywe tez ladowalam na wszelki wypadek- jak juz czulam skurcze to bardzo atrakcyjny wypelniacz czasu pomiedzy skurczami i potwierdzam- po porodzie najlepsza jak sie czlowiek boi o swoje szwy i inne takie

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez elcia0787

katia no nie powiem ze ciazko mi sie juz w miejscu stoi bo zaraz mnie plecy bola ale TZ pomogl teraz czekam az mi galaretka zastygnie i bede mogla skladac ciacho do kupy ze tak powiem

Elcia z bolem plecow to sie pogodz na dobre- bo po porodzie jak bedziesz nocila malucha na rakach to po pewnym czasie tez ci kregoslup wysiadzie
no chyba ze ci sie trafi aniolek w stylu Kubusia co sie nie bedzie tak pchal...

a sonia dzis powiedziala mama- wiem ze mi zaraz zacznieice twierdzic ze to tylko gaworzenie, moja mama tez mi to powtarza, ale mysle ze ona mysli w glebi ducha ze jak sonia mowi baba to tez sie do niej odnosi i nauczyla sie ostatnio robic kosi-kosi lapci (oczywiscie sonia a nie babcia)- ale smiesznie bo jeszcze nie umie klasnac tylko tak stuka piastka o piastke

[mama Oliwki]

Glamourous co do kupek to też jak zaczęłam wprowadzać Oliwce zupy i kasze to też nie mogła zrobić kupki raz przez 3 dni ,była niespokojna i napinała się ale nic nie wychodziło jak zaczęła robić to mocno płakała ,a ja z ną bo mi jej tak błyło szkoda i też pomagałam jej termometrem ,a pózniej 2 razy zakładałam jej czopek ,po jakimś czasie kupy sę trochę unormoway ,nie są już takie twarde mają konsystencję plasteliny ,a przedewszystkim Oliwka nauczyła robić ,bo przecież tylko cycowe kupy są wodniste ,dawaj jej jabłuszko,podobno kasze bardzo zatwardzają moja znajoma mi radziła że jeżeli bobas nie może zrobić kupy to żeby mu dać troszkę soku wyćśniętego ze świeżego pomarańcza i że to działa szybko ale szczeże nie stosowałam jeszcze tego.

Co do wagi OLIWKI to ja też czasami sie zamartwiam że jest mniejsza niż inne dzieci w jej wieku,ale wszyscy mi dookoła mówią że niunia wygląda na okaz zdrowia ,jeszcze nie siedzi samodzielnie ale leży dużo na brzuszku ,dobrze się przekręca ,podnosi już trochę dupke ,dużo gaworzy i jest wesoła ,miesiąc temu tez mówiła mama ,wiem że to jeszcze nie świadomie ale teraz jej przeszło \,teraz jest baba ,pa,pa i inne mój tz czeka na ta ta,bo to córeczka tatusia
Dotychczas dobrze mi jadła oczywiście oprócz cyca ,ale ostatnio je troche gorzej ale to może po antybiotyku,bo też muszę ją zabawiać przy karmieniu.

Co do wypadania włosów to też mi wypadały bardzo i trochę podcięłam włosy ,ale trochę mi teraz mniej wypadają ,ale to poprostu trzeba przetrwać czas i czekać jak przestaną ,za to mi w ciąży nic nie wypadały ,ale tak to jest że teraz co miały wypadać w cąży teraz wypadaą.

[mama Oliwki]

oto moja oliwka

[sylwiatkoo1]

Glam tyle razy ogladalam Sonitke na zdjeciach i nie wyglada mi na jakas wielce chudziutka dziewczynke, najwazniejsze ze przybiera i rosnie dobrze, a ty juz kobietko sie nie zamartwiaj!!!!!!!

czytam o tych lewatywkach i az mnie dreszcze przechodza, za mile uczucie to chyba nie jest... ja na szczescie nie musialam tego sprawdzac, jak juz dostalam skurczy to w kibelku bylam chyba z 5 razy no i obylo sie bez przykrych sytuacji na porodowce.

ciezaroweczki uwazajcie na siebie na tych spacerach, bo naprawde slizgawica straszna!!!!

elcia- trzymam za ciebie kciuki, termin zbliza sie wielkimi krokami, pewnie ani sie nieobejrzymy, a juz zobaczymy malego Szymusia

czesto Glam opisuje tu jakies przezabawne historyjki to moze i ja napisze jedna, dotyczy ona mojego Tz-a i za kazdym razem jak sobie ja przypomne to smiac mi sie chce, no wiec u nas w miescie mamy taka duza fontanne no i latem ja uruchamiaja i sobie pieknie woda w niej tryska, no i tesciowka raz zabrala mojego tz-a na spacerek, mial wtedy jakies 3 latka i jak zobaczyl ta fontanne to chwycil sie za glowke i mowi: '' jaaaaaa mama, ale duzaaa wanienna" hihihihihih.... slodziak....

mamo oliwki- masz przecudna coreczke, przeslodka dziewczynka i tez nie wyglada na chudzinke jak na moje oko !!!!!! zreszta jak wszystkie forumowe dzieciaczki

acha no i bym zapomnialam o tych wlosach- Glam zaszalej!!!! do odwaznych swiat nalezy!!!! ja uz tez mysle co sobie strzele na tej mojej glowie jak pojade do pl!!!!

[Heksa]

Glam ścinaj W nowej fryzurze ty się lepiej poczujesz A to że potem i tak będziesz je związywała bo nie będzie ci się chciało ich układać to trudno

Nie mam teraz za wiele czasu więc tak krótko:

Mamo Oliwki masz śliczną córcie
Glam Ty przestan zamartwiac sie waga Soni! Podobno jednym w wyznacznikow dobrej wagi jest to ze dziecko do 6 miesiecy ma podwoic wage urudzeniowa, a do roczku potroic. Gdyby nie podwoila do 6 miesiaca, albo by jej duzo do tego brakowalo to wtedy pewnie bym i ja zaczela sie martwic. A zreszta, co sie doszukujesz brzydalu jeden? Pediatra Sonie widzial? Widzial! Sama najlepiej wiesz co powiedzial Wiec nadstawiaj tylek - lansko sie czeka!

[glamourous]

z ta kupa to na szczescie nie wyglada zeby malej cos dolegalo, nie marudzi, brzuszek miekki, nie napreza sie, jak juz kupa wyjdzie to nie jest twarda tylko normalna- tylko mi sie wydaje ze jej tak niemilo z balastem w srodku.

no macie racje moze niepotrzebnie sie zamartwiam- Soni brakuje mysle z 200-300 gramow do podwojenia wagi urodzeniowej, a 6 miesiecy skonczy za niecale 2 tygodnie to moze jeszcze dobije a wzrostowo to z kolei jest w gornych centylach- ale mama mowi ze ja tez nialam ta niewpolmiernosc w dziecinstwie i mimo tego na ludzi wyrislam

Oliwka jest sliczniutka, widze ze maja z Sonia tego samego fryzjera- styl bujny irokez na czubku , z boczkow kiepsciej Sonce wszystkie wlosy pourodzeniowe wypadly, zostal tylko jeden taki dlugi lok na czubku

no a z irokezem to sie moj tata smieje ze skoro tatus jest Indianinem to corka ma fruzure plemienna (moja "przyszywana ciotka " tak jak Kolumb pomylila hindusow z indianami

no nie wiem z tymi wlosami, lamie sie... mialam kiedys dawno dawno temu calkiem krotko, a potem to moj maz mi tak gledzil ze on uwielbia dlugie wlosy ze zapuscilam i caly czas mam przynajmniej do ramion. balabym sie znow na krotkie zejsc bo zanim odrosna to potrwa... no i poza tym jak mialam krotkie wlosy to raz jak szlam do kibla w pubie to mi obsluga skomentowala- meski jest po lewej fakt ze ta osoba widziala mnie od tylu i w kurtce zimowej, ale i tak mi sie zrobilo dziwno...
zreszta zobacze czy mi sie uda rano do sensownej fryzjerki umowic.
dobra chyba spadam bo moj kwiatek jeszcze nie spi i trza byja w bety zapakowac...

[Heksa]

Mi kiedyś gdy byłam w naszych pięknych Tatrach zdarzyła się podobna historia: Chłopczyku, mógłbyś nam zrobić zdjęcie?
Chodziłam wtedy do szkoły, miałam krótkie włosy, cierpiałam na całkowity brak cycka i byłam w bojówkach i polarze

[serduszkowata]

cześć dziewczyny
zaglądam tak aby zobaczyć jak to jest w Irlandii - ciekawość mnie dopadła a że posiedziałam tutaj chwilkę to postanowiłam się przywitać

[sylwiatkoo1]

heheheh.... no to mialyscie ale historie z tymi wlosami ale nie musisz odrazu na chlopca, moze pocieniowac, jakas grzyweczka do tego no i tez bedzie zmiana, ale jak masz liche to moze lepiej nie cieniuj....
dziewczyny wlasnie zauwazylam ze cyprysik miala termin na 7 stycznia i miala miec cc, pewnie juz jest po i ma juz malenstwo przy sobie.

[pakusia86]

Napisane przez elcia0787

heksiu no ja tez podejzewam ze pewnie jak bede myslala ze to juz to zrobie a okaze sie ze to nie to wogole to moj maly od dwoch dni sie malo rusza nie jest taki aktywny jak wczesniej

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

a ja dzisiaj bede robic ciacho krowke bo TZ ma ochote wiec mu zrobie tylko jestem ciakawa czy mi wyjdzie bo pichcenie nie jest moja mocna strona

kochana... jestes juz bliska porodu i dzidzia moze sie mniej ruszac... wiesz napewno nie jest jej super wygodnie wbija sie w kanal to mniej swobody ma wazne zeby bylo to min. ruchow (wiecie ze zapomnialam ile to bylo 10 czy 20?? hehehehe)

wszystko bedzie dobrze... i dawaj znac jak cos sie zacznie to bedziemy kciukasy zaciskac i obiadac sie popkornem przed kompem "

Napisane przez mama Oliwki

oto moja oliwka

PIEKNA !!! Sliczna ta twoja Oliwcia !!!

Napisane przez glamourous

no nie wiem z tymi wlosami, lamie sie... mialam kiedys dawno dawno temu calkiem krotko, a potem to moj maz mi tak gledzil ze on uwielbia dlugie wlosy ze zapuscilam i caly czas mam przynajmniej do ramion. balabym sie znow na krotkie zejsc bo zanim odrosna to potrwa... no i poza tym jak mialam krotkie wlosy to raz jak szlam do kibla w pubie to mi obsluga skomentowala- meski jest po lewej fakt ze ta osoba widziala mnie od tylu i w kurtce zimowej, ale i tak mi sie zrobilo dziwno...

ja scielam teraz jak bylam w pl.. no kuba skonczyl juz wtedy 6 miesiecy... no i z racji tego ze nie musialam go tak czesto dzwigac bo sie bawi sam, to scielam... wlasnie na chlopaka wygladam jak monstrum.. ale wyjscia nie bylo... takie mialam zniszczone!!! przedtem latwiej bylo w dlugich, przy pielegnacji i wogole... a teraz to jeszcze lepiej bo nie trzeba wiazac
chociaz lapie sie czesto na tym ze ide do lozka i sciagam gumke

Napisane przez Heksa

Mi kiedyś gdy byłam w naszych pięknych Tatrach zdarzyła się podobna historia: Chłopczyku, mógłbyś nam zrobić zdjęcie?
Chodziłam wtedy do szkoły, miałam krótkie włosy, cierpiałam na całkowity brak cycka i byłam w bojówkach i polarze

to nic... Kamila to caly czas myla z dziewczyna
nie raz jak szlam z nim na spacer a jechal jakis tir to trabil na nas i krzyczal "czesc laseczki!" jaka mial mine jak sie kamil odwrocil... albo w sklepach wszedzie nawet tutaj
kiedys w meteorze... ogladamy telefony a gosc podchodzi i mowi "w czym pomoc pieknym pania"

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez sylwiatkoo1

heheheh.... no to mialyscie ale historie z tymi wlosami ale nie musisz odrazu na chlopca, moze pocieniowac, jakas grzyweczka do tego no i tez bedzie zmiana, ale jak masz liche to moze lepiej nie cieniuj....
dziewczyny wlasnie zauwazylam ze cyprysik miala termin na 7 stycznia i miala miec cc, pewnie juz jest po i ma juz malenstwo przy sobie.

napewno jest juz po ale cichutka nic sie nie odzywa...

oczywiscie pewnie nikt nie ma do niej tel

gratulowac bedziemy jak sie dowiemy wszystkiego

[Heksa]

No wiesz, nie dość że pomylił Kamila z panią to jeszcze tak skłamał Oczywiście żartuję Mam podejrzanie dobry humor, taki trochę głupawkowy. Nie wiem co mi się stało
Poka się Nasz forumowy chłopaku

[serduszkoiz]

Napisane przez elcia0787

heksiu no ja tez podejzewam ze pewnie jak bede myslala ze to juz to zrobie a okaze sie ze to nie to wogole to moj maly od dwoch dni sie malo rusza nie jest taki aktywny jak wczesniej

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

a ja dzisiaj bede robic ciacho krowke bo TZ ma ochote wiec mu zrobie tylko jestem ciakawa czy mi wyjdzie bo pichcenie nie jest moja mocna strona

hej a moze wklep nam przepis tez bym chetnie zrobila taka krowke

witam nowa forumowiczke ,corcia pieknie pozuje, urodzona modelka

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez pcynesia

Serduszko, a może cos zjadlas w duzej ilosci i nie pamietasz? Albo jakis kosmetyk Cie uczulil? Ja tak wlasnie mialam, ze nagle wyskoczyly mi malenkie krostki na brzuchu, tez nie wiedzialam od czego, ale okazalo sie pozniej, ze to od olejku, ktorym smarowalam brzuch. A GP powiedziala mi, ze w ciazy hormony szaleja i skora reaguje bardzo roznie.

no nie wiem wydaje sie jakby lepiej , a z tymi rzeczami to moze byc ich milion
-olejku zaczelam uzywac gohnsona moze to byc to
-proszek zmienilam tez moze
-jadlam sporo pomidorow zamiast ketchupu zeby wiecej witamin dostarczac
-czytalam ze nawet dlugotrwale branie kwasu foliowego moze uczulic
-a i jeszcze slyszalam ze cos dodaja do wody zeby nie zamarzala bo na niektorych osiedlach w dublinie wody nie ma bo zamarzla w rurach

wiec sama zachodze w glowe co to

[Heksa]

Dziewczyny Pakusia się chyba na mnie obraziła

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Dziewczyny Pakusia się chyba na mnie obraziła

ja???? no co ty !!!! NIGDY !!!!

SIKU BYLAM !!! czasami musze


dobra ale tylko chwile sie pokaze zaraz sie usuwam nie krzyczec!!!!!!!!!!!!

[Heksa]

Nie jest źle! Trochę starzej wyglądasz i poważniej. Ale na zołzowatości nic nie straciłaś :P

Skoro sikałaś to Ci wybaczam

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Nie jest źle! Trochę starzej wyglądasz i poważniej. Ale na zołzowatości nic nie straciłaś :P

Skoro sikałaś to Ci wybaczam

hehehehehe... dzieki

[mama Oliwki]

Dziękuję Wam wszystkim za miłe komplementy pod adresem mojej córci w imieniu moim i jej ,dla mnie ona jest najpiękniejsza i naśliczniejsza ale tak pewno każda mama sądzi o swoim bobasku .
JA TWIERDZE ŻE WSZYSTKIE BOBASY SĄ ŚLICZNE A JUŻ NA PĘWNO NA NASZYM FORUM NAJ!